W dniu 2015-06-21 o 14:45, u2 pisze:

Mieliśmy też mieć lepszą służbę zdrowia…

Będziemy budować opiekę medyczną dla pacjenta, nie dla urzędników, nie
dla polityków. Dzisiaj chcemy, aby polski pacjent płacił zdecydowanie
taniej za leki
— mówiła w 2007 r. Kopacz.

Tu również efekt jest opłakany. Wbrew zapowiedziom o likwidacji, NFZ
działa nadal, a na leki Polacy wydają więcej niż 8 lat temu. Jak
przytacza „Fakt”, w 2007 r. było to 21 mld zł, a w 2014 – 27,3 mld zł.

Przeciętne trwanie życia :

mężczyźni
2007 - 70,96
2013 - 73,06

kobiety
2007 - 79,74
2013 - 81,14

W Polsce nadal jest wysokie bezrobocie. W 2007 r. pracy miało 1 mln 746
tys. Polaków, w kwietniu 2015 r. - 1 mln 782 tys. zł.

To była kwestia demograficzna a nie braku rozwoju gospodarczego bo liczba pracujących a więc i miejsc pracy wzrosła 13,771 mln w 2007
do 14,244 mln w 2013.

Od tego roku bezrobocie gwałtownie spada (np. w maju o 78 tys - http://biznes.newsweek.pl/stopa-bezrobocia-maj-2015,artykuly,364750,1.html) bo oprócz wzrostu liczby miejsc pracy spada liczba osób w wieku produkcyjnym.

Jak przypomina „Fakt” znacznie wzrosła co prawda pensja minimalna (z 675
zł do 1286 zł), ale nadal nie sposób za nią utrzymać siebie i rodzinę.

No to może przywrócić te 675 PLN bo i tak nie ma różnicy.

Wielkiej Brytanii czy Niemiec nie dogonimy w 8 lat. Na razie w w kwestii zarobków i emerytur (wg siły nabywczej) przegoniliśmy prawie wszystkie kraje postkomunistyczne (chyba poza Słowenią).

Politycy PO bronią się, że po drodze wybuchł kryzys gospodarczy i
dlatego wielu z obietnic nie dało się spełnić. Ale kryzys już za nami, a
Platforma postanowiła przypomnieć sobie o Polakach dopiero teraz, przed
wyborami
— zauważa gazeta.

Jedną z nielicznych obietnic, które udało się zrealizować, jak pisze
„Fakt”, jest budowa autostrad. W 2007 r. w Polsce mieliśmy 700 km
szybkich tras, po ośmiu latach – 1552 km.

Ekspresówki to też trasy szybkiego ruchu a tych przybyło 1200 km, czyli w sumie A i S przybyło ponad 2000 km.


  Ale co po autostradach tym,

którzy nie mają pracy, zarabiają grosze w Polsce, albo zmuszeni są
emigrować za chlebem?

Liczba emigrantĂłw :


2005 - 1,450 mln
2007 - 2,270 mln
2011 - 2,060 mln

http://stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/LU_infor_o_rozm_i_kierunk_emigra_z_polski_w_latach_2004_2011.pdf


Anatol

W dniu poniedziałek, 22 czerwca 2015 20:42:51 UTC+2 użytkownik Anatol napisał:

W dniu 2015-06-21 o 14:45, u2 pisze:

> Mieliśmy też mieć lepszą służbę zdrowia...
>
> Będziemy budować opiekę medyczną dla pacjenta, nie dla urzędników, nie
> dla polityków. Dzisiaj chcemy, aby polski pacjent płacił zdecydowanie
> taniej za leki
> -- mówiła w 2007 r. Kopacz.
>
> Tu również efekt jest opłakany. Wbrew zapowiedziom o likwidacji, NFZ
> działa nadal, a na leki Polacy wydają więcej niż 8 lat temu. Jak
> przytacza "Fakt", w 2007 r. było to 21 mld zł, a w 2014 - 27,3 mld zł.


Przeciętne trwanie życia :

mężczyźni
2007 - 70,96
2013 - 73,06

kobiety
2007 - 79,74
2013 - 81,14

A jak wyglada smiertelnosc polskich emigrantow na zmywakach na zachodzie ?
Moze wyjechali wszyscy, ktorzy wiedzieli, ze juz dlugo nie pozyja i chcieli cos dzla dzieci zarobic. Toby tlumaczylo jednoczesnie spadek bezrobocia.

> W Polsce nadal jest wysokie bezrobocie. W 2007 r. pracy miało 1 mln 746
> tys. Polaków, w kwietniu 2015 r. - 1 mln 782 tys. zł.

To była kwestia demograficzna a nie braku rozwoju gospodarczego bo liczba pracujących a więc i miejsc pracy wzrosła 13,771 mln w 2007
do 14,244 mln w 2013.

Od tego roku bezrobocie gwałtownie spada (np. w maju o 78 tys - http://biznes.newsweek.pl/stopa-bezrobocia-maj-2015,artykuly,364750,1.html) bo oprócz wzrostu liczby miejsc pracy spada liczba osób w wieku produkcyjnym.



> Jak przypomina "Fakt" znacznie wzrosła co prawda pensja minimalna (z 675
> zł do 1286 zł), ale nadal nie sposób za nią utrzymać siebie i rodzinę.

No to może przywrócić te 675 PLN bo i tak nie ma różnicy.

Wielkiej Brytanii czy Niemiec nie dogonimy w 8 lat. Na razie w w kwestii zarobków i emerytur (wg siły nabywczej) przegoniliśmy prawie wszystkie kraje postkomunistyczne (chyba poza Słowenią).

>
> Politycy PO bronią się, że po drodze wybuchł kryzys gospodarczy i
> dlatego wielu z obietnic nie dało się spełnić. Ale kryzys już za nami, a
> Platforma postanowiła przypomnieć sobie o Polakach dopiero teraz, przed
> wyborami
> -- zauważa gazeta.
>
> Jedną z nielicznych obietnic, które udało się zrealizować, jak pisze
> "Fakt", jest budowa autostrad. W 2007 r. w Polsce mieliśmy 700 km
> szybkich tras, po ośmiu latach - 1552 km.

Ekspresówki to też trasy szybkiego ruchu a tych przybyło 1200 km, czyli w sumie A i S przybyło ponad 2000 km.


  Ale co po autostradach tym,
> którzy nie mają pracy, zarabiają grosze w Polsce, albo zmuszeni są
> emigrować za chlebem?

Liczba emigrantów :


2005 - 1,450 mln
2007 - 2,270 mln
2011 - 2,060 mln

http://stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/LU_infor_o_rozm_i_kierunk_emigra_z_polski_w_latach_2004_2011.pdf


Anatol

W dniu 2015-06-22 o 20:42, Anatol pisze:

Przeciętne trwanie życia :

mężczyźni
2007 - 70,96
2013 - 73,06

kobiety
2007 - 79,74
2013 - 81,14

Poza obniżeniem podatków Platforma obiecywała też ograniczyć haracz płacony ZUS-owi - zmniejszyć o połowę składkę rentową i zlikwidować chorobową. Rezultat? Dziś składka ZUS sięga niemal 1100 zł i jest o 40 proc. wyższa niż w 2007 r.

To była kwestia demograficzna a nie braku rozwoju gospodarczego bo
liczba pracujących a więc i miejsc pracy wzrosła 13,771 mln w 2007
do 14,244 mln w 2013.

Od tego roku bezrobocie gwałtownie spada (np. w maju o 78 tys -
http://biznes.newsweek.pl/stopa-bezrobocia-maj-2015,artykuly,364750,1.html)
bo oprĂłcz wzrostu liczby miejsc pracy spada liczba osĂłb w wieku
produkcyjnym.

W Polsce nadal jest wysokie bezrobocie. W 2007 r. pracy nie miało 1 mln 746 tys. Polaków, w kwietniu 2015 r. - 1 mln 782 tys. zł.

No to może przywrócić te 675 PLN bo i tak nie ma różnicy.

Wielkiej Brytanii czy Niemiec nie dogonimy w 8 lat. Na razie w w kwestii
zarobków i emerytur (wg siły nabywczej) przegoniliśmy prawie wszystkie
kraje postkomunistyczne (chyba poza Słowenią).

Jak przypomina „Fakt” znacznie wzrosła co prawda pensja minimalna (z 675 zł do 1286 zł), ale nadal nie sposób za nią utrzymać siebie i rodzinę.

Ekspresówki to też trasy szybkiego ruchu a tych przybyło 1200 km, czyli
w sumie A i S przybyło ponad 2000 km.

A-2 ewenement na skale swiatowa, 5 bramek z Warszawy do Poznania, co 50 km, ale nie na rozjazdach tylko na prymitywa na trasie, jedyne miejsca gdzie jest wiecej pasow niz 2:)))

Liczba emigrantĂłw :


2005 - 1,450 mln
2007 - 2,270 mln
2011 - 2,060 mln

a mamy Anno Domini 2015:)))))


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 2015-06-22 o 21:16, u2 pisze:

W dniu 2015-06-22 o 20:42, Anatol pisze:

Przeciętne trwanie życia :

mężczyźni
2007 - 70,96
2013 - 73,06

kobiety
2007 - 79,74
2013 - 81,14

Poza obniżeniem podatków Platforma obiecywała też ograniczyć haracz
płacony ZUS-owi - zmniejszyć o połowę składkę rentową i zlikwidować
chorobową. Rezultat? Dziś składka ZUS sięga niemal 1100 zł i jest o 40
proc. wyĹźsza niĹź w 2007 r.

Skoro rosną płace to są i wyższe składki i tym samym emerytury.

Ekspresówki to też trasy szybkiego ruchu a tych przybyło 1200 km, czyli
w sumie A i S przybyło ponad 2000 km.

A-2 ewenement na skale swiatowa, 5 bramek z Warszawy do Poznania, co 50
km, ale nie na rozjazdach tylko na prymitywa na trasie, jedyne miejsca
gdzie jest wiecej pasow niz 2:)))

Z Warszawy do Strykowa (ponad 100 km, nie ma Ĺźadnych czynnych bramek).

Liczba emigrantĂłw :


2005 - 1,450 mln
2007 - 2,270 mln
2011 - 2,060 mln

a mamy Anno Domini 2015:)))))

Najnowsze dane są z 2013 - 2,196 mln

http://stat.gov.pl/download/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5471/2/7/1/informacja_o_rozmiarach_i_kierunkach_emigracji_z_polski_w_latach_2004-2013.pdf


Anatol

W dniu 2015-06-22 o 22:46, Anatol pisze:

Skoro rosną płace to są i wyższe składki i tym samym emerytury.

z ktorych nie mozna sie utrzymac

Z Warszawy do Strykowa (ponad 100 km, nie ma Ĺźadnych czynnych bramek).

a potem 5 bramek co 50 km:)))))))

Liczba emigrantĂłw :


2005 - 1,450 mln
2007 - 2,270 mln
2011 - 2,060 mln

a mamy Anno Domini 2015:)))))

Najnowsze dane są z 2013 - 2,196 mln

czyli rosnie tolus, rosnie:)))))


--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 2015-06-22 o 23:07, u2 pisze:

W dniu 2015-06-22 o 22:46, Anatol pisze:

Skoro rosną płace to są i wyższe składki i tym samym emerytury.

z ktorych nie mozna sie utrzymac

Skoro się nie da to skąd rosnący udział gospodarstw domowych emerytów posiadających samochody ?

2007 = 30,1%
2013 = 40,8%

Z Warszawy do Strykowa (ponad 100 km, nie ma Ĺźadnych czynnych bramek).

a potem 5 bramek co 50 km:)))))))

Bo po drodze są 2 odcinki bezpłatne - obwodnice Konina i Poznania. Pomiędzy odcinkami płatnymi i bezpłatnymi muszą być bramki w ciągu autostrady.

Liczba emigrantĂłw :


2005 - 1,450 mln
2007 - 2,270 mln
2011 - 2,060 mln

a mamy Anno Domini 2015:)))))

Najnowsze dane są z 2013 - 2,196 mln

czyli rosnie tolus, rosnie:)))))

W latach 2007-2013 emigracja spadła o 74 tysiące. Gdyby wzrosła o tyle co w latach 2005-2007 czyli o 820 tyś. to bezrobocie byłoby niższe o jakieś 5 punktów % czyli obecnie byłoby na poziomie ok. 6%.


Anatol