Data: 2014-06-24 23:09:59 | |
Autor: klub sudecki | |
Bileciki do kontroli :-) | |
[cytat]Dzień przed Bożym Ciałem prowadziłem wycieczkę na Pęksowy Brzyzek. Jakież było moje zaskoczenie, gdy przed wejściem zastaliśmy osobę z kasą fiskalną, która od zwiedzających zażądała opłaty. Poradziłem mojej grupie, by nie płaciła za wejście. Tak też się stało i bez biletów weszliśmy na cmentarz - opowiada Bartek Dobroch, przewodnik tatrzański[koniec cytatu]
No to trafiła kosa na kamień i teraz przewodnicy się buntują przeciwko pobieraniu haraczu przez parafię za zwiedzanie i nie chcą płacić parafii. A jak sami załatwili sobie u dyrektora TPN ściąganie haraczu od wycieczek z młodzieżą, prowadzonych np. przez księdza z parafii, to wtedy jest w porządku. Ot taka typowa moralność Kalego. LR |
|