Parę lat temu rozmowa ze znajomym prawnikiem zeszła na temat domowej destylacji alkoholu i twierdził on, że po zmianie przepisów jest to legalne. Teraz czytam w Wikipedii, że nie jest http://pl.wikipedia.org/wiki/Bimber
No to w końcu jak to wygląda, bo zeszłoroczne wino mi sie kiepsko udało - pić sie nie da, a wylać szkoda/
Jacek

On Mon, 19 Apr 2010 08:48:36 +0200, "Jacek"
<nie_ma_takiego_numeru@wp.pl> wrote:

Parę lat temu rozmowa ze znajomym prawnikiem zeszła na temat domowej destylacji alkoholu i twierdził on, że po zmianie przepisów jest to legalne. Teraz czytam w Wikipedii, że nie jest http://pl.wikipedia.org/wiki/Bimber
No to w końcu jak to wygląda, bo zeszłoroczne wino mi sie kiepsko udało - pić sie nie da, a wylać szkoda/

bo robienie mocnych alkoholi (destylowanych) nie jest dozwolone.
http://prawoity.pl/wiadomosci/wyrob-alkoholu-etylowego-na-wlasny-uzytek

ale piwa, wina czy miody mozna robic na wlasny uzytek, nie pamietam
przepisow "wprost", ale na okolo wynika to z przepisow o zwolnieniach
z akcyzy (a nie moze byc zwolnien z akcyzy, jesli bylaby to czynnosc
niedozwolona).:

http://www.prawneinfo.pl/dokument-22.html

"Art. 23. <cut>
2. Zwalnia się od akcyzy piwo, wino i napoje fermentowane, o których
mowa w art. 68-70, wytworzone domowym sposobem przez osoby fizyczne na
własny użytek i nieprzeznaczone do sprzedaży." ale trezba pamietac, ze darowanie komus to wg przepisow rowniez forma
sprzedazy i powinna byc naliczona akcyza.

tak wiec wino czy piwo mozesz sobie robic, ale nie wolno ci nikomu
sprzedac ani dac ani nawet poczestowac :)
(wlasciwie to wolno, ale po uregulowaniu akcyzy)

pozdarwiam,
Cyb

Użytkownik "Cyb" napisał w wiadomości

http://www.prawneinfo.pl/dokument-22.html

"Art. 23. <cut>
2. Zwalnia się od akcyzy piwo, wino i napoje fermentowane, o których
mowa w art. 68-70, wytworzone domowym sposobem przez osoby fizyczne na
własny użytek i nieprzeznaczone do sprzedaży."

ale trezba pamietac, ze darowanie komus to wg przepisow rowniez forma
sprzedazy i powinna byc naliczona akcyza.
tak wiec wino czy piwo mozesz sobie robic, ale nie wolno ci nikomu
sprzedac ani dac ani nawet poczestowac :)
(wlasciwie to wolno, ale po uregulowaniu akcyzy)

22% od 0zł? Ile to będzie? :)

W dniu 2010-04-19 11:31, Ajgor pisze:

ale trezba pamietac, ze darowanie komus to wg przepisow rowniez forma
sprzedazy i powinna byc naliczona akcyza.

22% od 0z�? Ile to b�dzie? :)

Akurat akcyza wyrażana jest w złotych na jednostkę objętości więc bez wątpienia wyniesie więcej jak 0 zł.

--
spp

Ajgor napisal:

> (wlasciwie to wolno, ale po uregulowaniu akcyzy)
22% od 0z?? Ile to b?dzie? :)

AKCYZA, nie VAT.

To zwierzę jest kwotowe.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Ajgor" <niepod@m.pl> napisał w wiadomości news:hqh7us$4af$1news.dialog.net.pl...

Chodzi o to, że ustawy dopuszczają produkcję wina czy innych napoi alkoholowych na swój własny użytek. i to od dość dawna. No i nie trzeba płacić od nich akcyzy. W wypadku darowizny będącej wprowadzaniem do obrotu akcyza jest naliczana od objętości - coś koło 6000 zł od 100 litrów 100% alkoholu. 100% alkohol oblicza się mnożąc faktyczną objętość przez moc alkoholu.

"Art. 23. <cut>
2. Zwalnia się od akcyzy piwo, wino i napoje fermentowane, o których
mowa w art. 68-70, wytworzone domowym sposobem przez osoby fizyczne na
własny użytek i nieprzeznaczone do sprzedaży."

ale trezba pamietac, ze darowanie komus to wg przepisow rowniez forma
sprzedazy i powinna byc naliczona akcyza.
tak wiec wino czy piwo mozesz sobie robic, ale nie wolno ci nikomu
sprzedac ani dac ani nawet poczestowac :)
(wlasciwie to wolno, ale po uregulowaniu akcyzy)

22% od 0zł? Ile to będzie? :)

Jeśli będzie należny też VAT to naliczasz go od wartości podarowanego trudku (on jest więcej wart niż 0zł). Dlatego zazwyczaj lepiej coś przedać za symboliczną złotówkę niż podarować.

Wnioskuję stąd, że mamy w kraju całe rzesze nieukaranych dotąd przestępców. Robią ludzie wino i piją z sąsiadem, z żoną, z kolegą - toż to darowizna, a zatem przestępstwo. Mam nadzieję, że pan Zbigniew Z. nie przeczyta tego posta, i nie uczyni więziennictwa wiodącą gałęzią gospodarki naszego pięknego kraju.
Jacek

Jacek wrote:

Wnioskuję stąd, że mamy w kraju całe rzesze nieukaranych dotąd
przestępców. Robią ludzie wino i piją z sąsiadem, z żoną, z kolegą - toż
to darowizna, a zatem przestępstwo.

Ba, przejrzyj PKD, a znajdziesz więcej przestępstw do zgłoszenia.
                    Takie np. 98.10.Z Gospodarstwa domowe produkujące wyroby na własne
                   potrzeby
albo: 98.20.Z  Gospodarstwa domowe świadczące usługi na własne potrzeby

J. przestępca skarbowy

Jacek pisze:

Wnioskuję stąd, że mamy w kraju całe rzesze nieukaranych dotąd przestępców. Robią ludzie wino i piją z sąsiadem, z żoną, z kolegą - toż to darowizna, a zatem przestępstwo. Mam nadzieję, że pan Zbigniew Z. nie przeczyta tego posta, i nie uczyni więziennictwa wiodącą gałęzią gospodarki naszego pięknego kraju.

Phi... A czy wiesz, że jak np. sąsiad pomoże Ci np. wnieść meble, to też
należałoby zapłacić do tego podatek? Ba! Właściwie także składkę na ZUS ;->

Wczoraj holowałem kolegę kilkanaście km i już się zaczynam bać, że się mój ulubieniec Zbyszek Z. dowie i pójdę do tiurmy
Jacek

Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości news:hqp9u7$7pp$1news.task.gda.pl...

Wczoraj holowałem kolegę kilkanaście km i już się zaczynam bać, że się mój ulubieniec Zbyszek Z. dowie i pójdę do tiurmy

Ja bym sie nie przyznawal. Oszuscie podatkowy ;) Trzeba bylo go najpierw zaholowac pod urzad skarbowy!!

Andrzej Lawa zapodal(a):

posta, i nie uczyni więziennictwa wiodącą gałęzią gospodarki naszego pięknego kraju.

Phi... A czy wiesz, że jak np. sąsiad pomoże Ci np. wnieść meble, to też
należałoby zapłacić do tego podatek? Ba! Właściwie także składkę na ZUS ;->

ba, zapraszając koleżankę na randki na kolacje i płacąc za nią, uzyskuje ona
przychód, podlegający opodatkowaniu ;) --
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *

Zbylut pisze:

Phi... A czy wiesz, że jak np. sąsiad pomoże Ci np. wnieść meble, to też
należałoby zapłacić do tego podatek? Ba! Właściwie także składkę na ZUS ;->

ba, zapraszając koleżankę na randki na kolacje i płacąc za nią, uzyskuje ona
przychód, podlegający opodatkowaniu ;)

Gorzej będzie, jak zaprosisz ją do domu na samodzielnie przygotowaną
kolację - masz niezarejestrowaną działalność kateringową i to pewnie
jeszcze bez "papierów" w SANEPIDu ;->

On Fri, 23 Apr 2010 23:33:44 +0200, Andrzej Lawa
<alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote:

Zbylut pisze:

Phi... A czy wiesz, że jak np. sąsiad pomoże Ci np. wnieść meble, to też
należałoby zapłacić do tego podatek? Ba! Właściwie także składkę na ZUS ;->

ba, zapraszając koleżankę na randki na kolacje i płacąc za nią, uzyskuje ona
przychód, podlegający opodatkowaniu ;)

Gorzej będzie, jak zaprosisz ją do domu na samodzielnie przygotowaną
kolację - masz niezarejestrowaną działalność kateringową i to pewnie
jeszcze bez "papierów" w SANEPIDu ;->

 a ciekawe jak podatkowo rozwiaza kwestie, gdy kolezanka odwdzieczy
sie kilkoma milymi chwilami - jak US i inne urzedy rozwiaza
rozliczenia tych milych chwil :)

pozdarwiam,
Cyb

he, he. Jak myślisz o tym samym , co ja to taka działalnośc nie podlega opodatkowaniu
Jacek

On Sat, 24 Apr 2010 14:09:04 +0200, "Jacek"
<nie_ma_takiego_numeru@wp.pl> wrote:

he, he. Jak myślisz o tym samym , co ja to taka działalnośc nie podlega opodatkowaniu

cichaj - moze jakis US nie zalapie i zazada oplaty - wtedy nalezy taka
poniesc a nastepnie oskarzyc US o streczycielstwo :)

pozdarwiam,
Cyb

Cyb pisze:

On Sat, 24 Apr 2010 14:09:04 +0200, "Jacek"
<nie_ma_takiego_numeru@wp.pl> wrote:

he, he. Jak myślisz o tym samym , co ja to taka działalnośc nie podlega opodatkowaniu

cichaj - moze jakis US nie zalapie i zazada oplaty - wtedy nalezy taka
poniesc a nastepnie oskarzyc US o streczycielstwo :)

Kali ukraść krowę - dobry uczynek!

Cyb pisze:

he, he. Jak myślisz o tym samym , co ja to taka działalnośc nie podlega opodatkowaniu

cichaj - moze jakis US nie zalapie i zazada oplaty - wtedy nalezy taka
poniesc a nastepnie oskarzyc US o streczycielstwo :)

A teraz (nieco ;) ) poważniej: US nie pobierze podatku za dochód z
nierządu. US pobierze podatek od nieudokumentowanego dochodu lub od
darowizny ;->

Użytkownik "Andrzej Lawa"

he, he. Jak myślisz o tym samym , co ja to taka działalnośc nie podlega
opodatkowaniu

cichaj - moze jakis US nie zalapie i zazada oplaty - wtedy nalezy taka
poniesc a nastepnie oskarzyc US o streczycielstwo :)

A teraz (nieco ;) ) poważniej: US nie pobierze podatku za dochód z
nierządu. US pobierze podatek od nieudokumentowanego dochodu lub od
darowizny ;->

Tu raczej tylko VAT od barteru wchodzi w grę ;)

pzdr
olo

On Mon, 19 Apr 2010 08:48:36 +0200, "Jacek"
<nie_ma_takiego_numeru@wp.pl> wrote:

>Parę lat temu rozmowa ze znajomym prawnikiem zeszła na temat domowej >destylacji alkoholu i twierdził on, że po zmianie przepisów jest to

legalne.

>Teraz czytam w Wikipedii, że nie jest http://pl.wikipedia.org/wiki/Bimber
>No to w końcu jak to wygląda, bo zeszłoroczne wino mi sie kiepsko udało - >pić sie nie da, a wylać szkoda/

bo robienie mocnych alkoholi (destylowanych) nie jest dozwolone.
http://prawoity.pl/wiadomosci/wyrob-alkoholu-etylowego-na-wlasny-uzytek

ale piwa, wina czy miody mozna robic na wlasny uzytek, nie pamietam
przepisow "wprost", ale na okolo wynika to z przepisow o zwolnieniach
z akcyzy (a nie moze byc zwolnien z akcyzy, jesli bylaby to czynnosc
niedozwolona).:

http://www.prawneinfo.pl/dokument-22.html

"Art. 23. <cut>
2. Zwalnia się od akcyzy piwo, wino i napoje fermentowane, o których
mowa w art. 68-70, wytworzone domowym sposobem przez osoby fizyczne na
własny użytek i nieprzeznaczone do sprzedaży." ale trezba pamietac, ze darowanie komus to wg przepisow rowniez forma
sprzedazy i powinna byc naliczona akcyza.

tak wiec wino czy piwo mozesz sobie robic, ale nie wolno ci nikomu
sprzedac ani dac ani nawet poczestowac :)
(wlasciwie to wolno, ale po uregulowaniu akcyzy)

a sliwowica lacka?

--

On Mon, 19 Apr 2010 22:18:48 +0200, robertcb@poczta.onet.pl wrote:

a sliwowica lacka?

OIDP niedozwolona - przeczytaj dokladnie ustawy, ale z tego co
pamietam sliwowica jest destylowana a dopuszczone sa tylko
fermentowane

pozdarwiam,
Cyb

Uzytkownik "Cyb" <cybus_@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisal w wiadomosci news:kshqs59tsogqk5q0j9jhqc3ikpkl26k4pj4ax.com...

OIDP niedozwolona - przeczytaj dokladnie ustawy, ale z tego co
pamietam sliwowica jest destylowana a dopuszczone sa tylko
fermentowane

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl  kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

Uzytkownik "Nostradamus" <lesiosan@onet.pl> napisal w wiadomosci news:hqkoe2$1bf7$1opal.icpnet.pl...

Uzytkownik "Cyb" <cybus_@niespamuj.poczta.nie.spamuj.onet.wypad.pl> napisal w wiadomosci news:kshqs59tsogqk5q0j9jhqc3ikpkl26k4pj4ax.com...

OIDP niedozwolona - przeczytaj dokladnie ustawy, ale z tego co
pamietam sliwowica jest destylowana a dopuszczone sa tylko
fermentowane

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

Za 35 zl mozesz kupic te sznurkiem wiazana robiona ze spirytusu technicznego albo plynu do spryskiwaczy. 50-70 zl/0,5 litra to cena realna jesli to ma byc faktycznie sliwowica.

Uzytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:hqkrtq$pa$1inews.gazeta.pl...

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

Za 35 zl mozesz kupic te sznurkiem wiazana robiona ze spirytusu technicznego albo plynu do spryskiwaczy. 50-70 zl/0,5 litra to cena realna jesli to ma byc faktycznie sliwowica.

Kupowales? Piles? Na pewno w Pieninach ?

Uzytkownik "Nostradamus" <lesiosan@onet.pl> napisal w wiadomosci news:hsb9or$lch$1opal.icpnet.pl...

Uzytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:hqkrtq$pa$1inews.gazeta.pl...

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

Za 35 zl mozesz kupic te sznurkiem wiazana robiona ze spirytusu technicznego albo plynu do spryskiwaczy. 50-70 zl/0,5 litra to cena realna jesli to ma byc faktycznie sliwowica.

Kupowales? Piles? Na pewno w Pieninach ?

Poprzestanmy na tym, ze uwazam, ze akurat w tym wypadku wiem, co pisze. Taka sliwowice za 35 zl/but, to robi sie ze spirytusu technicznego rozmajonego specjalna za prawda. Nic to wspólnego ze zaprawka nie ma.

Uzytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:hsc4im$4bm$1inews.gazeta.pl...

Uzytkownik "Nostradamus" <lesiosan@onet.pl> napisal w wiadomosci news:hsb9or$lch$1opal.icpnet.pl...

Uzytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:hqkrtq$pa$1inews.gazeta.pl...

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

Za 35 zl mozesz kupic te sznurkiem wiazana robiona ze spirytusu technicznego albo plynu do spryskiwaczy. 50-70 zl/0,5 litra to cena realna jesli to ma byc faktycznie sliwowica.

Kupowales? Piles? Na pewno w Pieninach ?

Poprzestanmy na tym, ze uwazam, ze akurat w tym wypadku wiem, co pisze. Taka sliwowice za 35 zl/but, to robi sie ze spirytusu technicznego rozmajonego specjalna za prawda. Nic to wspólnego ze zaprawka nie ma.

Za szybko: Taka sliwowice za 35 zl/but, to sie robi ze spirytusu technicznego rozmajonego specjalna zaprawka. Nic to wspólnego ze sliwami nie ma.

On Tue, 20 Apr 2010 19:31:42 +0200, "Nostradamus" <lesiosan@onet.pl>
wrote:

OIDP niedozwolona - przeczytaj dokladnie ustawy, ale z tego co
pamietam sliwowica jest destylowana a dopuszczone sa tylko
fermentowane

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl  kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

grupa o prawie, wiec rozmawiamy o legalnych dopuszczeniach a nie
"lokalnych dopuszczeniach"
:)

pozdarwiam,
Cyb

(20.04.2010 23:39), Cyb wrote:

On Tue, 20 Apr 2010 19:31:42 +0200, "Nostradamus" <lesiosan@onet.pl>
wrote:

OIDP niedozwolona - przeczytaj dokladnie ustawy, ale z tego co
pamietam sliwowica jest destylowana a dopuszczone sa tylko
fermentowane

Posiada "ciche" lokalne dopuszczenie. W Szczawnicy flaszke za 35 zl  kupisz bez problemu i wypijesz z apetytem ;)

grupa o prawie, wiec rozmawiamy o legalnych dopuszczeniach a nie
"lokalnych dopuszczeniach"
:)

Ale praktyka stosowania prawa to teĹź prawo (chyba).

p. m.