Data: 2011-06-01 09:11:10 | |
Autor: Przemysław W | |
Biskupstwa w Polsce to dwory. A dwór i służba to fałszywa wizja Kościoła. | |
Panuje u nas daleko posunięty indywidualizm, a biskupi czują się utwierdzeni na swoich tronach, że wizja Kościoła soborowego nie jest im potrzebna - mówi w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego" bp Tadeusz Pieronek. - Trzeba bić na alarm: biskupstwa w Polsce to dwory. A dwór i służba to fałszywa wizja Kościoła - dodaje.
Zdaniem hierarchy, w polskim Kościele "każda krytyczna opinia jest traktowana jako wyjście poza ortodoksję". Pieronek uważa, że biskupom wizja Kościoła soborowego nie jest potrzebna. - Bo mają władzę. I uważają, że lepiej myślą niż wszyscy ci, którymi rządzą, bo... sam nie wiem - myślą, że mają natchnienie? - zastanawia się biskup w wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego". - Kościół musi być czytelny, nie może się chować za gardę. Jak się pomyli - to się poprawi. Jak zgrzeszy - przeprasza. I powinien wzbudzać entuzjazm - bo być człowiekiem wierzącym to piękna sprawa - przekonuje bp Tadeusz Pieronek. Uważa on, że "uwikłanie się (Kościoła - red.) w politykę jest fatalne, fatalne jest Radio Maryja z tym uwikłaniem". - Co więcej: próbuje się przy pomocy tekstów soborowych przekonywać, że biskupi są powołani do robienia polityki. Oczywiście, jeśli polityka to roztropna troska o dobro wspólne, to jasne, że powinni się w nią angażować wszyscy. Ale biskupi angażują się w to, kto ma rządzić, a to już wkroczenie na pole minowe. Poza tym - ten kościelny triumfalizm! W samym Krakowie mamy dziesięciu infułatów; kiedy idą razem, wyglądają jak orszak świętych polskich - uważa. - Wielu biskupów uważa, że ma władzę większą od papieża. Nie leży w ich mocy zwalnianie proboszczów przed wiekiem emerytalnym, więc posyłają do proboszcza siepaczy, którzy dyskutują z nimi, póki nie podpiszą rezygnacji - dodaje. Przeczytaj fragment wywiadu na stronach "Tygodnika Powszechnego" - Kluczowe są nominacje biskupie, bo w tym i następnym roku cały "stary" Episkopat odejdzie - kontynuuje Pieronek. - Tymczasem na obradach Konferencji Episkopatu Polski... Często mi wstyd za te spotkania. Bo na czym polegają? Uchwalanie patronów, tytułów bazylik i wielu innych drobiazgów. Na miły Bóg, przecież trzeba się zająć ludzkimi problemami! Problemami tak trudnymi, że aż zęby bolą - ale my kultywujemy stary styl niedotykania tego, co trudne - podsumowuje bp Tadeusz Pieronek. Cały obszerny wywiad w najnowszym "Tygodniku Powszechnym". (RC) http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ostry-atak-biskupa-na-polski-kosciol-trzeba-bic-na,1,4404818,wiadomosc.html Przemek -- "Musiał minąć rok, by Jarosław Kaczyński uznał wynik wyborów z 4 lipca 2010. I musiał do Polski przylecieć prezydent Stanów Zjednoczonych, by "pan z wąsami" stał się prezydentem Komorowskim. Dobrze się stało. Choć pamiętamy, że już raz, na chwilę, na czas wyborów właśnie, Jarosław Kaczyński odnalazł przyjaciół Rosjan, a w Józefie Oleksym - polityka lewicowego średnio-starszego pokolenia."GIF89a |
|
Data: 2011-06-01 13:31:04 | |
Autor: zeusx | |
Biskupstwa w Polsce to dwory. A dwór i służba to fałszywa wizja Kościoła. | |
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:is4omh$suk$1inews.gazeta.pl... Panuje u nas daleko posunięty indywidualizm, a biskupi czują się utwierdzeni Czy to nie ten książe Kościoła co to chował krzyż za pazuchę jak pojechał do "Unii"? Od razu pomyślałem ,że ma prawdziwą "wizję kościoła". zx |
|
Data: 2011-06-01 13:48:12 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Biskupstwa w Polsce to dwory. A dwór i służba to fałszywa wizja Kościoła. | |
zeusx napisał:
Użytkownik "Przemysław W" <Brońmy RP przed pisem@...pl> napisał w wiadomości news:is4omh$suk$1inews.gazeta.pl... "Jechał do Unii" ? Przecież Unia to już my! |
|