Data: 2012-01-18 20:09:37 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Biwakowanie w CHKO | |
Witam!
Szybkie pytanie: w książeczce dołączonej do mapy (134) VKU Harmanec nic nie ma o zakazie biwakowania na terenie ChKO (z wyłączeniem rezerwatów, oczywiście), mam więc pytanie o praktykę: czy mieliście kiedyś problemy z leśnikami albo innymi strażnikami w czasie biwaku na terenie jakiejś ChKO na Słowacji? -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |
|
Data: 2012-01-18 21:08:35 | |
Autor: Basia Z. | |
Biwakowanie w CHKO | |
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:18elxc8tvs4lw.dlgpedaluje.ile.moze... Witam! Nie. Co innego parki narodowe, ale w każdym są zazwyczaj miejsca wyznaczone do biwakowania, trzeba zerknąć na strony odpowiednich parków. |
|
Data: 2012-01-18 21:28:25 | |
Autor: szaman (Baker) | |
Biwakowanie w CHKO | |
On 01/18/2012 09:08 PM, Basia Z. wrote::
Co innego parki narodowe, ale w kaÂżdym sÂą zazwyczaj miejsca wyznaczone do Fatry i Niskie Tatry np. majÄ PiekaruĹ |
|
Data: 2012-01-18 21:55:46 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Biwakowanie w CHKO | |
Basia Z., Wed, 18 Jan 2012 21:08:35 +0100, pl.rec.gory:
Użytkownik "Marek 'marcus075' Karweta" <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał w wiadomości news:18elxc8tvs4lw.dlgpedaluje.ile.moze... Jak tak siedzę i myślę nad tym słowackim systemem ochrony przyrody (nota bene, to jest, poniekąd, temat mojej pracy magisterskiej...) to ChKO jest odpowiednikiem polskiego parku krajobrazowego, ochrona mniejsza niż w parku narodowym. Co innego parki narodowe, ale w każdym są zazwyczaj miejsca wyznaczone do biwakowania, trzeba zerknąć na strony odpowiednich parków. A to wiadomo - w książeczkach VKU są zasady porządkowe i są tam wymienione miejsca biwakowe. -- Pozdrowienia, Marek 'marcus075' Karweta | Dwa kieliszki wystarczą. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Najpierw jeden Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | A potem kilkanaście drugich. |