Data: 2009-12-27 20:58:14 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
Data: 2009-12-27 12:21:52 | |
Autor: Gekko | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
o co idzie, ze anglik? Nie, ale po naprawach i golym okime widac zle spasowane elementy, zle ustawione drzwi + mase drobnych korekt lakieniczo-blacharskich. Chcialbym aby wygladal idealnie... Gekko |
|
Data: 2009-12-27 21:44:20 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
Chcialbym aby wygladal idealnie... nigdy nie bedzie, to anglik, mozna z duzym prawdopodobienstwem zalozyc, ze to szmelc, w dodatku za 32 tys. P. |
|
Data: 2009-12-27 22:01:53 | |
Autor: CUT_INZ | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
W dniu 27-12-2009 21:44, Pan Piskorz pisze:
Chcialbym aby wygladal idealnie... Jako, Ĺźe laik jestem. Po czym poznaĹeĹ, Ĺźe to anglik?? (Jak jest gdzieĹ napisane to jestem Ĺlepy :) ) |
|
Data: 2009-12-27 22:17:43 | |
Autor: Arbiter | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
Użytkownik "CUT_INZ" <CUT@CUT.pl> napisał w wiadomości news:4b37cb41$1news.home.net.pl... Jako, że laik jestem. Po czym poznałeś, że to anglik?? (Jak jest gdzieś napisane to jestem ślepy :) ) Moze po zniszczonym fotelu pasażera i mniej zniszczonym kierowcy? |
|
Data: 2009-12-28 07:13:06 | |
Autor: Michał | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
Użytkownik "CUT_INZ" <CUT@CUT.pl> napisał w wiadomości news:4b37cb41$1news.home.net.pl... Ale straszycie ludzi, że anglik i poskładany na polski z rozbitych... a takie przekładanie kierownicy to bezpieczne jest ? jak by co to wypalą właściwe poduszki ? pozdrawiam. -- |
|
Data: 2009-12-27 23:48:31 | |
Autor: Gekko | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
Panowie Fachowcy Dochodzeniowcy.... Szanuje Wasza wiedze i
doswiadczenie, ale ja sie Was nie pytam czy warto, bo wiem ze tak... 1. Auto to zaden anglik 2. Przebieg jest potwierdzony u Beltowskiego i w drugim niezaleznym punkcie. 3. Tapicerka jest faktycznie zniszczona 4. Auto sprzedaje moj brat i znam jego 'historie' Poleccie prosze dobry zaklad blacharski, a nie robcie sledztwa, bo zapewniam iz sie mylicie... Gekko |
|
Data: 2009-12-28 09:11:52 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
4. Auto sprzedaje moj brat i znam jego 'historie' A historie prawego fotela tez znasz? Czy fotel kierowcy ma regulacje wysokosci? P. |
|
Data: 2009-12-28 00:19:48 | |
Autor: Gekko | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
A historie prawego fotela tez znasz? Szczegolowej historii foteli nie znam, ale w 10 letnim samochodzie niepielegnowana skora moze roznie wygladac... zgadzam sie jednak iz wyglada fatalnie... Fotel nie ma regulacji wysokosci. Zapewniam jednak iz auto ma faktycznie przejechane 100km. Od ok. 5 lat jest w Polsce. Serwisowana u Beltowskiego. Po 2 wypadkach, ale oba 'wyprowadzane' u Beltowskiego. Wszystko sprawdzane na wszelkie mozliwe sposoby i wierzcie lub nie, ale jest ok. Fotele oddam do tapicera i bedzie cycus glancus ;-) Gekko |
|
Data: 2009-12-28 10:09:53 | |
Autor: Pan Piskorz | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
Szczegolowej historii foteli nie znam, ale w 10 letnim samochodzie prawy wyglada, ze ma, i wyglada, ze w swojej historii wozil brytyjska dupe kierowcy P. |
|
Data: 2009-12-28 01:42:07 | |
Autor: Gekko | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
> Szczegolowej historii foteli nie znam, ale w 10 letnim samochodzie To sa identyczne fotele, oba zuzyte w bardzo podobnym stopniu. Moze na zdjeciach tak to nie wyglada. To nie jest zaden anglik! Gekko |
|
Data: 2009-12-28 10:32:35 | |
Autor: raadaar | |
Blacharz i lakiernika w Krakowie | |
On Dec 28, 10:42 am, Gekko <gordongek...@gmail.com> wrote:
> > Szczegolowej historii foteli nie znam, ale w 10 letnim samochodzie Australiczyk :) |
|