Data: 2009-10-26 00:43:52 | |
Autor: photofile13 | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Witam,
Jestem bardziej samochodziarzem niż cyklistą. Jeżdżę bicyklem, ale czysto rekreacyjnie, zwykle po polach i lasach, gdzie innych rowerzystów mijam rzadko, a samochody jeszcze rzadziej, więc i do sytuacji konfliktowych tu nie dochodzi. Wczoraj wyjątkowo poruszałem się śmieszką rowerową w mojej mieścinie i gdy korzystałem ze swojego prawa do przejazdu rowerem przez jezdnię (oznakowane przejście pieszo- rowerowe) zostałem zbluzgany przez kierowcę, który używając licznych słów powszechnie uznawanych za obraźliwe instruował mnie, że powinienem zejść z roweru. Poprosiłem pana o dokładne obejrzenie znaku i sprawdzenie w domu co takiego on oznacza. Wtedy wysiadł z samochodu, zapewne z zamiarem ściągnięcia mnie z roweru. To w sumie szczegół.. Nieco szokujący jest dla mnie tylko fakt nieświadomości użytkowników dróg odnośnie obowiązujących przepisów. Obawiam się, że ów prymityw nie skorzysta z mojej rady i efektu edukacyjnego nie będzie. Macie jakieś pomysły na zmianę tego?? W mediach ciągle mówi się o tym jak to wredni cykliści przejeżdżają przez przejścia dla pieszych i nie chcą zakładać kamizelek. Mam też wrażenie, że odkąd wprowadzono obowiązek jazdy na światłach, to nawet na małych osiedlowych uliczkach kierowcy wyjeżdżający z dróg podporządkowanych zwyczajnie mnie nie zauważają (to chyba nie jest nawet zła wola, tylko jakiś efekt psychologiczny - nie świeci=nie istnieje). Mam też wrażenie, że do np. niemieckiej kultury w relacjach samochód-rower (nie mówiąc o infrastrukturze rowerowej) bardzo nam daleko. W swoim czasie (w Niemczech właśnie) trochę mi zajęło nauczenie się, że jak skręcam samochodem w prawo, to muszę uważać na rowerzystów których ma z tyłu. To jednak dość skomplikowana sytuacja w porównaniu z ewidentnym, chamskim wymuszaniem pierwszeństwa na rowerzystach. To tyle moich przemyśleń. Pozdrawiam, ph13 |
|
Data: 2009-10-26 03:07:21 | |
Autor: player | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 08:43, photofile13 <blog...@gmail.com> wrote:
Witam, Witaj w dżungli;) -- pozdro. jay |
|
Data: 2009-10-26 11:14:02 | |
Autor: arturbac | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
player pisze:
On 26 Paź, 08:43, photofile13 <blog...@gmail.com> wrote: Ja to nazywam dziczą, dżungla ma swoje prawa ;-) i to krzywdzące stwierdzenie dla dżungli. ....W której kierowcy uskarżają się na kierowców TIR'ów po czym zachowują się jeszcze gorzej niż wymienieni wobec pieszych i rowerzystów. |
|
Data: 2009-10-26 12:35:41 | |
Autor: ziulek | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Ja to nazywam dziczą, dżungla ma swoje prawa ;-) i to krzywdzące Do kierowców takim durniom wiele brakuje.. Większego się boją, a słabemu <mniejszemu> by wp.....d spuścili. Na takich działa hasło -zadzwonić na policję? PoZdR |
|
Data: 2009-10-26 13:18:32 | |
Autor: zly | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Dnia Mon, 26 Oct 2009 03:07:21 -0700 (PDT), player napisał(a):
Witaj w dżungli;) W dżungli ignorantów, którzy muszą zacytować całą wiadomość tylko po to by dodać jedno nic nie wnoszące zdanie? -- marcin |
|
Data: 2009-10-26 03:28:55 | |
Autor: frank.castle0407@googlemail.com | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On Oct 26, 7:43 am, photofile13 <blog...@gmail.com> wrote:
Witam, Hahahaha, tak tak, "mam samochod - jestem najwazniejszy na drodze". Jestem za sposobem "Szybkie zdejmowanie Ulocka, tylko slowa 'lepiej do mnie nie podchodz' bym zamienil na 'no chodz chodz!' :) Albo wozenie ceglowki :) |
|
Data: 2009-10-26 08:05:39 | |
Autor: Ryszard Mikke | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 <blognpp@gmail.com> napisał(a):
Witam, E tam, na pewno chciał obejrzeć znak... rmikke -- |
|
Data: 2009-10-26 09:16:20 | |
Autor: arturbac | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 pisze:
[...] > tedy wysiadł z samochodu, zapewne z zamiarem ściągnięcia mnie z roweru. [...] Macie jakieś pomysły na zmianę tego?? Opanować sztukę szybkiego zdejmowania ULocka z roweru połączoną z komunikatem "lepiej nie podchodź" ;-) To walka z wiatrakami, najlepsi są "nauczyciele" przepisów którzy ich nie znają, są tak mocno przekonani o swojej racji że nie ma siły aby zrozumieli komunikat, prośbę o zapoznanie się. |
|
Data: 2009-10-26 13:48:23 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
arturbac wrote:
photofile13 pisze: Tak defensywnie? Najlepsza obrona jest atak: 'no chodz, no chodz'! ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "If you find yourself standing to accelerate, on level ground, it is a sign that your gear is too high or that your saddle is too low." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-26 14:12:15 | |
Autor: arturbac | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Coaster pisze:
arturbac wrote:Ale to już namawianie do bójki ulicznej ? a nie obrona konieczna. Jak połamię komuś szczękę moim abusem to wole aby sam się o to prosił tj nie dał mi wyboru, bo zazwyczaj staram się uśmiechać i nie naśladować tych frustratów :-). |
|
Data: 2009-10-26 09:25:11 | |
Autor: BoDro | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
"photofile13" napisał:
Wczoraj wyjątkowo poruszałem dla uściślenia: czy oprócz "zebry" był wymalowany pas przejazdu dla rowerzystów? Bo cwani organizatorzy ruchu potrafią na ciągu, gdzie droga dla rowerów sąsiaduje z chodnikiem, wymalować tylko przejście dla pieszych ( tak jest np. na jednym ze skrzyżowań u mnie ). Wówczas musisz albo przeprowadzić rower przejściem korzystając z przywilejów pieszego, albo przejechać obok przejścia ustępując pierwszeństwa autom. -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2009-10-26 01:32:56 | |
Autor: photofile13 | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
dla uściślenia: Sytuacja wyglądała identycznie jak na obrazku z tej strony: http://www.rowerowy.bialystok.pl/index.php?art=919 Był namalowany przejazd rowerowy i był stosowny znak znak (ludzik i rower). A swoją drogą, faktycznie dość mętnie są napisane te przepisy. Ph13 |
|
Data: 2009-10-26 03:26:46 | |
Autor: Rowerex | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 09:32, photofile13 <blog...@gmail.com> wrote:
Sytuacja wyglądała identycznie jak na obrazku z tej strony:http://www..rowerowy.bialystok.pl/index.php?art=919 Nieco poza wątkiem zapytam - a co zrobić gdy oznakowany w ten sposób przejazd rowerowy prowadzi "donikąd", tzn. na jednym końcu przejazdu jest ścieżka rowerowa lub ciąg rowerowo pieszy, a na drugim jest wyłącznie chodnik? Trzeba zejść z roweru jeszcze na przejeździe by wprowadzić go na chodnik i nie złamać zakazu jazdy po chodniku? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-10-26 11:50:21 | |
Autor: Paweł Suwiński | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Dnia pon, 26 paź 2009 tako rzecze Rowerex:
Nieco poza wątkiem zapytam - a co zrobić gdy oznakowany w ten sposób Ja bym normalnie włączył się do ruchu korzystając z tego przejścia. No bo co chcesz robić na chodniku po drugiej stronie? Pospacerować sobie? ;) -- Pozdrawiam Paweł Suwiński |
|
Data: 2009-10-26 05:43:09 | |
Autor: Rowerex | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 11:50, Paweł Suwiński <drac...@wp.pl> wrote:
Dnia pon, 26 paź 2009 tako rzecze Rowerex: Można i pospacerować ;) Ale aby chcieć pospacerować, to wpierw musiałbym wiedzieć, że po drugiej stronie jest chodnik, a wcale nie musi być to tak oczywiste. Jest oznaczony przejazd, to jadę mając nadzieję, że prowadzi mnie na kolejną drogę rowerową - a tu zonk - po drugiej stronie nie ma nic prócz chodnika. Nie ma znaków "ślepy przejazd rowerowy", a może takie powinny się pojawić, zwłaszcza że takie "ślepe przejazdy" istnieją? Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-10-26 11:22:47 | |
Autor: Michał 'miok' Rzeźnik | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Jak pojawił się już gdzieś temat przejazdów rowerowych - to jak jest z
pierwszeństwem i legalnością na: a) czymś co ma po obu stronach ścieżkę rowerową, oddzielny pas z kostek (od pieszych), ale nie ma (o ile pamiętam to zginął...) tego znaku przejazdu rowerowego (bez sygnalizacji) Podczas przejeżdżania kierowcy zazwyczaj trochę przyspieszają i bluźnią... b) przejściu dla pieszych, ale gdzie po obu stronach jest ścieżka rowerowa, (sygnalizator tylko dla pieszych), jest zebra, nie ma oddzielnego pasa dla rowerzystów, ale od jednej strony jest na _całej_ szerokości jezdni oddzielone wymalowaną kostką (jak na przejazdach rowerowych) Z tego co znalazłem, to przejazd jest po prostu oznaczony odpowiednimi znakami - czy sama kostka na jezdni wystarcza? |
|
Data: 2009-10-26 13:49:04 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
"Rowerex" <rowerex@op.pl> wrote in message
news:2a033b20-8ee6-49ed-97ea-00f18f5ab78ae18g2000vbe.googlegroups.com... Nie ma znaków "ślepy przejazd rowerowy", a może takie powinny się a może znak "ślepa droga rowerowa"? Na mojej wsi 90% "ścieżek rowerowych", nawet tych nowo wybudowanych, zaczyna się/kończy bez możliwości legalnego zjazdu/wjazdu rowerem (gdzieniegdzie nawet trzeba przedzierać się nie tylko przez chodnik, ale i 2 jezdnie, kilka pasów ruchu i barierki ;) Przypadek ślepo zakończonego przejazdu też jest, żeby było śmieszniej, kończy się on wysokim krawężnikiem, podczas gdy tuż obok, na przejściu dla pieszych, jest elegancki wjazd. pozdr |
|
Data: 2009-10-26 14:20:07 | |
Autor: Fabian | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Wojtek Paszkowski wrote:
Przypadek ślepo zakończonego przejazdu też jest, żeby było śmieszniej, kończy się on wysokim krawężnikiem, podczas gdy tuż obok, na przejściu dla pieszych, jest elegancki wjazd. To abyś nie miał wątpliwości, że tu się kończy DDR ;) Fabian. |
|
Data: 2009-10-27 22:20:18 | |
Autor: Krzysztof Rudnik | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Rowerex wrote:
MoĹźna i pospacerowaÄ ;) Ale aby chcieÄ pospacerowaÄ, to wpierw Jest takie coĹ w Warszawie - ĹcieĹźka wzdĹuĹź WoĹoskiej, od Galerii MokotĂłw do Woronicza, koĹczy siÄ przy Konstruktorskiej. KoĹczy siÄ przejazdem na drugÄ stronÄ i przed przejazdem przez drugÄ jezdnie stoi znak "Nakaz jazdy w lewo za znakiem", oznaczajÄ cy koniecznoĹÄ wĹÄ czenia siÄ do ruchu. Trzeba tylko przepuĹciÄ pieszych (pojazd skrÄcajÄ cy w drogÄ poprzecznÄ ...), samochody wtedy stojÄ na czerwonym. Bardzo fajne rozwiÄ zanie, aczkolwiek lepiej byĹoby, gdyby ĹcieĹźka byĹa po drugiej stronie przejĹcia. OgĂłlnie to ta na tej ĹcieĹźce jakoĹ tak z gĹowÄ (co nie znaczy idealnie, ale i tak o dwie klasy lepiej niĹź Ĺrednia) zrobione sÄ poczÄ tki/koĹce. Czy wie ktoĹ dlaczego akurat tam i jest to tak wyjÄ tkowe? Krzysiek Rudnik |
|
Data: 2009-10-26 09:55:27 | |
Autor: BoDro | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
"photofile13" napisał:
Sytuacja wyglądała identycznie jak na obrazku z tej strony: więc Twoja racja jest oczywista -- Bogdan 53.659956 N, 17.347842 E bodro_malpa_wp.pl |
|
Data: 2009-10-26 17:28:33 | |
Autor: Tomasz Chodnik | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
BoDro pisze:
"photofile13" napisał:IMHO nic sie nie poprawi dopóki -cja i -cjanci nie zaczną patrolować na rowerach. Niestety, trochę dostaniemy w kość my sami, bo taki rowerowy -cjant dzięki radiu i koordynacji z innymi, jest w stanie dogonić każdego wycinaka na rowerze, do tej pory bezkarnego. Szkoda, trudno. Ale tylko gość z bloczkiem mandatowym na rowerze, któremu piesi włażą na ścieżkę, którego obtrąbia byle picuś za kółkiem, wymusza pierwszeństwo, a którego każda piesza łajza może okładać kijem za frajer, tylko taki gość może wymusić respektowanie naszych praw. Cja permanentnie marudzi ze nie może patrolować bo nie ma fur i paliwa... Tymczasem -cyjni rowerzyści to endemit miejscowości turystycznych i letnia efemeryda. Zimą w centrum brzydkiego miasta ich nie ma. T |
|
Data: 2009-10-26 11:33:04 | |
Autor: Rowerex | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 17:28, Tomasz Chodnik <tc...@oCIACH2.pl> wrote:
BoDro pisze:> "photofile13" napisał: IMHO nic sie nie poprawi dopóki -cja i -cjanci nie zaczną patrolować na Wg. mnie do tego nie dojdzie. Gdybym był policjantem i wysłano by mnie na patrol rowerem w jakieś miejsce o dużym natężeniu ruchu, to bym rozważył zmianę profesji. Na rowerze to sobie można patrolować ogródki działkowe, jakieś peryferyjne dzielnice, zamknięte dla większego ruchu centra miast, itp, tam gdzie ruch pojazdów jest znikomy. Podejrzewam, że gdyby policja drogowa dostała odgórny nakaz wsiadania na rowery zamiast do radiowozów, to skończyłoby się to akcją protestacyjną i strajkiem. Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-10-26 18:55:54 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomasz Chodnik"
rowerach. Niestety, trochę dostaniemy w kość my sami, bo taki rowerowy -cjant dzięki radiu i koordynacji z innymi, jest w stanie dogonić każdego wycinaka na rowerze, do tej pory bezkarnego. Szkoda, trudno. Nie "szkoda, trudno", tylko bardzo dobrze... ....byłoby gdyby rzeczywiście tak było. A że nie jest, to widać jak wspaniale działają dzięki radiu i koordynacji z innymi policjanci na drogach dotychczas. Ale tylko gość z bloczkiem mandatowym na rowerze, któremu piesi włażą na ścieżkę, którego obtrąbia byle picuś za kółkiem, wymusza pierwszeństwo, a którego każda piesza łajza może okładać kijem za frajer, tylko taki gość może wymusić respektowanie naszych praw. Etam. Policjant na rowerze będzie po prostu jeździć chodnikami. Cja permanentnie marudzi ze nie może patrolować bo nie ma fur i paliwa... Tymczasem -cyjni rowerzyści to endemit miejscowości turystycznych i letnia efemeryda. Zimą w centrum brzydkiego miasta ich nie ma. Swoją - nomen omen - drogą, co to za maniera z tą "-cją"? To takie coś obecnie dżezi i ajta, czy coś innego? -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [ Kruk@epsilon.eu.org ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] |
|
Data: 2009-10-26 11:37:08 | |
Autor: Rowerex | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 18:55, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomasz Chodnik" >Ale tylko gość z bloczkiem mandatowym na rowerze, któremu piesi włażą na Najlepsza byłaby policja konna uzbrojona w baty, strzelby i lassa - to byłby prawdziwy dyscyplinujący postrach :P Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2009-10-26 21:00:54 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Rowerex wrote:
On 26 Paź, 18:55, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote: Alez u nas jest policja konna. -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "If you find yourself standing to accelerate, on level ground, it is a sign that your gear is too high or that your saddle is too low." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-26 22:14:56 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
"Rowerex" <rowerex@op.pl> wrote in message news:35e46b4b-316d-4f53-8309-346ebfc21d74s21g2000prm.googlegroups.com...
Najlepsza byłaby policja konna uzbrojona w baty, strzelby i lassa - to taa, a potem znów będą takie marudne posty jak poniższy! http://groups.google.pl/group/pl.rec.rowery/msg/42101179569ac6dd? pozdr |
|
Data: 2009-10-28 03:15:26 | |
Autor: Marcin Gryszkalis | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Tomasz Chodnik wrote:
IMHO nic sie nie poprawi dopóki -cja i -cjanci nie zaczną patrolować na W Łodzi są patrole rowerowe, znaczy, wróć, jest przynajmniej jeden patrol rowerowy :) sam widziałem na własne oczy. Zresztą tutaj jest obrazek: http://www.lodzka.policja.gov.pl/kwp/content/view/4110/277/ pozdrawiam -- Marcin Gryszkalis, PGP 0x9F183FA3 jabber jid:mg@fork.pl, gg:2532994 http://the.fork.pl |
|
Data: 2009-10-28 23:37:16 | |
Autor: Tomasz | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Marcin Gryszkalis pisze:
W Łodzi są patrole rowerowe, znaczy, wróć, jest przynajmniej jeden patrol rowerowy :) sam widziałem na własne oczy. Zresztą tutaj jest obrazek:rozkoszne. opisik dla nie wglądających w linki: ten patrol to ponoć od czerwca do września. panowie na fotkach ziają z upału, majty kuse & luźne, bluzy dresowe a la menel-bezdomniaczek, kaski dyndają fantazyjnie na kierownicach, by nie grzały w łyse pały i bycze karki, jakie to u -cjantów być powinny. jadą po trawce. pomalućku. w tle zieleń, ławeczki. sielanka. rowerki nie mają lamp. chiba mają tylny odblask na sztycy, ale zasłonięty pudłowym bagażnikiem. karykaturalne. porównaj z tym: http://letsgorideabike.wordpress.com/2009/01/11/chicago-bike-police/ (to akcja ze stycznia z Chicago, dobrze że nie ma zamieci!) i tym http://justyna.typepad.com/photos/uncategorized/2008/06/21/p1210303.jpg (bandzior prędzej uszanuje tę drobną blondynkę, raczej niż jednego z łódzkich misiów-pysiów) T |
|
Data: 2009-10-26 10:22:24 | |
Autor: Hans | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Faktycznie, większość ludzi ma kontakt z PoRD tylko w trakcie kursu, a potem myślą, że wiedzą wszystko po wsze czasy. Ja robiłem kurs 3 lata temu, więc dość mocno uczulano mnie na rowerzystów - w zasadzie tak samo, jak na pieszych. Naturalne jest dla mnie więc, że rowerzyści mają w takiej sytuacji pierwszeństwo i mogą spokojnie przejeżdżać. Brakuje niestety programów edukujących kierowców - zajmuje się tym tylko policja, wlepiając mandat lub pouczając w przypadku popełnienia wykroczenia.
Inny ciekawy przykład. Większość starych kierowców, z którymi rozmawiam, nie ma pojęcia, że na kierunkowej strzałce w lewo (_nie_ chodzi o ten dodatkowy sygnalizator warunkowego skrętu na czerwonym świetle, tylko o zwykły sygnalizator, tyle że ze strzałkami) nie wolno zawracać. Kiedy im o tym mówię, są zaskoczeni i święcie przekonani, że nie mam racji. Jednak w istocie, kierunkowa strzałka powinna być traktowana jako nakaz jazdy - w tym przypadku nakaz jazdy w lewo i zakaz wszystkich innych manewrów. Przekonują się dopiero wtedy, kiedy zobaczą sygnalizator z "wymalowaną" strzałką w dół i w lewo. Co z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD? |
|
Data: 2009-10-26 02:47:31 | |
Autor: photofile13 | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
dość mocno uczulano mnie na rowerzystów - w zasadzie tak samo, jak na Problem w tym, że skuteczność policji w tego typu działalności edukacyjnej jest praktycznie zerowa. Oni głównie stoją w krzakach z suszarkami. |
|
Data: 2009-10-26 15:00:53 | |
Autor: SHP | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 wrote:
Problem w tym, że skuteczność policji w tego typu działalności U nas policja 'rząda' oddzielania dróg rowerowych od chodników co najmniej 1 metrowym pasem zieleni, a jak się nie da, to wywalania DDR gdzieś na drugą stronę jezdni.. To nic, że przez ten fakt pogarsza się bezpieczeństwo rowerzystów, zmuszając ich do przejeżdżania na drugą stronę i z powrotem, zwiększając liczbę punktów kolizyjnych.. Z utęsknieniem czekam na kolejne spotkanie zespołu rowerowego i pojawienia się na nim przedstawicieli policji.. Pozdr Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-10-26 11:07:00 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
...Brakuje niestety programów edukujących kierowców - zajmuje się tym tylko policja, wlepiając mandat lub pouczając w przypadku popełnienia wykroczenia. Moim zdaniem to kwestia mentalnosci, wiec sprawa znacznie glebsza i nie wroze naglej poprawy w tym wzgledzie. Inny ciekawy przykład. Większość starych kierowców, z którymi rozmawiam, nie ma pojęcia, że na kierunkowej strzałce w lewo (_nie_ chodzi o ten dodatkowy sygnalizator warunkowego skrętu na czerwonym świetle, tylko o zwykły sygnalizator, tyle że ze strzałkami) nie wolno zawracać. Kiedy im o tym mówię, są zaskoczeni i święcie przekonani, że nie mam racji. Jednak w istocie, kierunkowa strzałka powinna być traktowana jako nakaz jazdy - w tym przypadku nakaz jazdy w lewo i zakaz wszystkich innych manewrów. Przekonują się dopiero wtedy, kiedy zobaczą sygnalizator z "wymalowaną" strzałką w dół i w lewo. Ale na takich skrzyzowaniach powinien stac znak zakazu zawracania, bo sygnalizacja swielna nie zawsze dziala . sz. |
|
Data: 2009-10-26 06:46:10 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 11:07, "szufla" <p...@prr.pr> wrote:
Ale na takich skrzyzowaniach powinien stac znak zakazu zawracania, bo to juz zalezy od skrzyzowania... Glowna idea sygnalizatorow kierunkowych jest bezkolizyjny przejazd "Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza ponadto, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu." zawracanie utrudnia takie projektowanie cykli zmiany swiatel (tzn. niepotrzebnie wydluza...), wiec jest zakaz jesli zawracanie jest gdzies potrzebne, to dodaje sie ta strzalke na sygnalizatorze... a gdy swiatla nie dzialaja, to i tak jezdzi sie wg pozostalych przepisow/znakow i skrecajacy w lewo i tak nie maja pierszenstwa (zazwyczaj...) wiec nie ma znaczenia, czy czekaja na skret, czy tez zawracanie... WS |
|
Data: 2009-10-26 14:54:40 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
to juz zalezy od skrzyzowania... alez calkowicie sie zgadzam :) sz. |
|
Data: 2009-10-26 11:22:53 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Inny ciekawy przykład. Większość starych kierowców, z którymi rozmawiam, nie ma pojęcia, że na kierunkowej strzałce w lewo (_nie_ chodzi o ten dodatkowy sygnalizator warunkowego skrętu na czerwonym świetle, tylko o zwykły sygnalizator, tyle że ze strzałkami) nie wolno zawracać. Kiedy im o tym mówię, są zaskoczeni i święcie przekonani, że nie mam racji. Jednak w istocie, kierunkowa strzałka powinna być traktowana jako nakaz jazdy - w tym przypadku nakaz jazdy w lewo i zakaz wszystkich innych manewrów. Przekonują się dopiero wtedy, kiedy zobaczą sygnalizator z "wymalowaną" strzałką w dół i w lewo.Ale na takich skrzyzowaniach powinien stac znak zakazu zawracania, bo sygnalizacja swielna nie zawsze dziala . Mam wrażenie, że zazwyczaj sygnalizator połączony jest z oznakowaniem poziomym. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 12:05:33 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mam wrażenie, że zazwyczaj sygnalizator połączony jest z oznakowaniem http://www.info.elblag.pl/8,13516,Zawracanie-z-sygnalizatorem-S-3-- jak-to-wyglada-w-Elblagu.html sz. |
|
Data: 2009-10-26 12:32:47 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Mam wrażenie, że zazwyczaj sygnalizator połączony jest z oznakowaniemhttp://www.info.elblag.pl/8,13516,Zawracanie-z-sygnalizatorem-S-3-- jak-to-wyglada-w-Elblagu.html Bzdura. http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,poziome,121.html P-8a. P-8b, P-8c -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 12:39:33 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Bzdura.Tzn. co jest bzdura ?:) sz. |
|
Data: 2009-10-26 12:50:42 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Bzdura.Tzn. co jest bzdura ?:) Bzdurą jest, że jeśli jest S-3 żółty migający, to wolno zawracać. Tam były P-8b na zdjęciach. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 06:14:11 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
> Tzn. co jest bzdura ?:) wolno... "Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch jest kierowany sygnalizatorem świetlnym S-3." jesli miga na zolto, to ruch nie jest kierowany sygn. swietlnym S-3 WS |
|
Data: 2009-10-26 14:51:34 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS"
Omamusiu. Jeśli miga na żółto, to ruch nie jest kierowany sygnałem S-3, tylko znakiem poziomym P-8b, który nakazuje skręt w lewo, ale nie zawracanie, bo do tego służy P-8c. Gdyby tam był połączony P-8b i P-8c, miałbyś rację, aczkolwiek sytuacja byłaby schizofreniczna przy działającym sygnalizatorze, ponieważ z jednej strony znaki poziome dopuszczałyby zawracanie, a z drugiej, sygnalizator by go zabraniał (a PoRD mówi tylko o pierwszeństwie sygnalizacji nad znakami określającymi pierwszeństwo przejazdu, a nie nad nakazami jazdy w danym kierunku) -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-26 06:59:37 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 14:51, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS" litosci... przeciez nawet wkopiowalem co oznacza P-8b no to jeszcze raz: "Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie" WS |
|
Data: 2009-10-26 15:05:21 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS"
litosci... Czytaj dokładnie :-P Poprawiłem się chwilę potem (tak, powinienem był puścić supersedesa, ale nie wszystkie serwery je akceptują) -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-26 07:11:11 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 15:05, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
Czytaj dokładnie :-P zwracam honor ;) Twoje sprostowanie zauwazylem dopiero po wyslaniu odpowiedzi... przygotowanie zajelo mi chwilke ... ;) Pozdr. WS |
|
Data: 2009-10-26 14:55:02 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mariusz Kruk"
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS" Wróć, faktycznie, rozpędziłem się. Hmm... mam wrażenie, że kiedyś było tak jak z S-3 i na samym P-8b nie wolno było zawracać. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2009-10-26 13:19:50 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Bzdurą jest, że jeśli jest S-3 żółty migający, to wolno zawracać. Tam A jak p-8b bylby niewidoczny ? sz. |
|
Data: 2009-10-26 13:41:33 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Bzdurą jest, że jeśli jest S-3 żółty migający, to wolno zawracać. TamA jak p-8b bylby niewidoczny ? A to jest, swoją drogą, dobrze pytanie. Co ze skutecznością np. zaśnieżonego P-8b. Jak widać po przykładzie fascynującego orzeczenia "bo wiedział o ścieżce", nie jest to takie oczywiste. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 14:02:17 | |
Autor: Tomek | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk pisze:
A to jest, swoją drogą, dobrze pytanie. Co ze skutecznością np. Znak niewidoczny nie obowiązuje. |
|
Data: 2009-10-26 14:05:34 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomek"
A to jest, swoją drogą, dobrze pytanie. Co ze skutecznością np.Znak niewidoczny nie obowiązuje. Powiedz to sędzi, która wydała wyrok "bo wiedzieli, że tam jest DDR". -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2009-10-26 15:03:32 | |
Autor: SHP | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk wrote:
Powiedz to sędzi, która wydała wyrok "bo wiedzieli, że tam jest DDR". A propos tego przypadku: Mocniak - nie da się z tym pójść do Strasburga? :) Pozdr Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-10-26 11:11:44 | |
Autor: PeJot | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Hans pisze:
Faktycznie, większość ludzi ma kontakt z PoRD tylko w trakcie kursu, a potem myślą, że wiedzą wszystko po wsze czasy. Ja robiłem kurs 3 lata temu, więc dość mocno uczulano mnie na rowerzystów Żona robiła PJ ze 6 lat temu i już wtedy instruktorzy i egzaminatorzy zwracali uwagę na zachowanie wobec rowerzystów. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-10-29 19:14:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On Mon, 26 Oct 2009, Hans wrote:
Co z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD? Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. Ze względu na rolę którą pełni, albo powinno wykazywać *aktualne* kompetencje posiadacza, albo w sumie jest niepotrzebne. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-10-30 08:47:03 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Gotfryd Smolik news"
Co z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD?Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. A owszem. Nawet ja (jako kierowca, nie jako rowerzysta) się podtym podpisuję. O ile można się zastanawiać nad kwestią znajomości przepisów i reegzaminowaniem okresowym, o tyle badania powinny być obowiązkowe dla wszystkich co maksymalnie 5 lat. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-30 11:07:59 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Gotfryd Smolik news" Hmm, i koniecznie per rectum... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-30 12:00:41 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Hmm, i koniecznie per rectum...A owszem. Nawet ja (jako kierowca, nie jako rowerzysta) się podtymCo z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD?Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. Ale co Ci się nie podoba w tym pomyśle? Może chciałbyś, żeby autobusiarze i tirowcy też dostawali uprawnienia dożywotnio? -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [ Kruk@epsilon.eu.org ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] |
|
Data: 2009-10-30 12:59:41 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster" Odwracasz kota ogonem ;-) To zupelnie co innego. _Zawodowcy_ maja co jakis czas testy weryfikujace sprawnosc psychofizyczna. Tak jak nie musisz robic badan, zeby ugotowac potrawy na przyjecie dla znajomych w odroznieniu od kucharza pracujacego w restauracji. Robienie dodatkowych badan _zdrowym_ ludziom to przesada. Kto by za te badania placil? Wystarczy, zeby w przypadku znaczaco pogorszonej sprawnosci lekarz przesylal informacje do odpowiedniej instytucji. A najlepiej wprowadzic ostrzejsze kryteria przy pierwszym badaniu przy wydawaniu prawa jazdy. Odsiewac od razu 'niepelnosprytnych'. Zreszta o ile sie orientuje, jak ktos ma jakis defekt, to musi robic takie badania (wzrok, itp.). A jak ktos jest gluchy albo jest inwalida i ma specjalnie przystosowany samochod to co? Zabierzesz im prawko? Jakimi kryteriami bedziesz sie kierowal na takich 'amatorskich' badaniach? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-30 13:46:29 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Odwracasz kota ogonem ;-)Ale co Ci się nie podoba w tym pomyśle? Może chciałbyś, żebyHmm, i koniecznie per rectum...A owszem. Nawet ja (jako kierowca, nie jako rowerzysta) się podtymCo z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD?Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. Nie. To zupelnie co innego. _Zawodowcy_ maja co jakis czas testy weryfikujace sprawnosc psychofizyczna. Ale nie dlatego, że są zawodowcami, tylko dlatego, że w pracy posługują się szczególnie niebezpiecznymi obiektami. I zwykły kierowca robi dokładnie to samo, choć może w mniejszej skali. odroznieniu od kucharza pracujacego w restauracji. Robienie dodatkowych badan _zdrowym_ ludziom to przesada. Kto by za te badania placil? A kto teraz płaci? Wystarczy, zeby w przypadku znaczaco pogorszonej sprawnosci lekarz przesylal informacje do odpowiedniej instytucji. I uważasz, że to będzie sprawniej działać? Oj, mocno wątpię. A najlepiej wprowadzic ostrzejsze kryteria przy pierwszym badaniu przy wydawaniu prawa jazdy. Odsiewac od razu 'niepelnosprytnych'. Zreszta o ile sie orientuje, jak ktos ma jakis defekt, to musi robic takie badania (wzrok, itp.). A jak ktos jest gluchy albo jest inwalida i ma specjalnie przystosowany samochod to co? Zabierzesz im prawko? Jakimi kryteriami bedziesz sie kierowal na takich 'amatorskich' badaniach? ;-) Wiesz, przede wszystkim, to problemem jest samo traktowanie uprawnień do prowadzenia pojazdu. Dlaczego ludzie dają koperty, oszukują na badaniach i inne takie? Dlatego, że uważają, że prawo jazdy im się należy, a państwo ograniczając im dostępność tegoż robi im straszną krzywdę. (zresztą to nic nowego - wystarczy popatrzeć jak powszechne jest ściąganie u nas w szkołach). -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-30 15:24:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On Fri, 30 Oct 2009, Coaster wrote:
ludziom to przesada. Kto by za te badania placil? Wystarczy, zeby w przypadku znaczaco pogorszonej sprawnosci lekarz przesylal informacje do odpowiedniej instytucji. Przepraszam, a niby jaki lekarz i na jakiej podstawie? Przecież to jest krytyczne kryterium - ZMUSIĆ tego kto już nie może jeździć, żeby poszedł na badania. Jak wprowadzisz zasadę taką jak proponujesz, to będziesz miał po kilkadziesiąt zgonów rocznie na sumieniu - "nie pójdę do lekarza, bo mi mogą jeszcze PJ odebrać, lepiej jakoś przechoruję ten wylew" :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-10-26 11:57:13 | |
Autor: Michał Pysz | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Totalny luzik.... ja maiłem chwilę temu inną sytuację.
Na ulicy jednokierunkowej wyznaczono kontrapas (Smoleńsk, Kraków). Jechałem zgodnie z kierunkiem ulicy więc razem z autami. W pewnym momencie słyszę trąbienie, odwracam głowę a kierowca pokazuje palcem na ścieżkę. Popukałem się głowę i jadę dalej. A ten mnie wyprzedził wybiegł z auta i złapał za kierownicę krzycząc, że tego pożałuję (stukania w głowę i jazdy po ulicy). Po czym zadzwonił po jakieś służby (podobno po SM). Próbowałem mu tłumaczyć, że nie ma racji ale był bardzo zawzięty. Po jakichś 30 minutach (widząca kilkunastu rowerzystów jadących jak ja) zmiękł i stwierdził, że służby kiepsko działają i, że mnie puści. Niestety się na to zgodziłem i pojechałem spóźniony do pracy. Ale jak się teraz zastanawiam to trzeba było jednak poczekać i zgłosić, że siłą mnie zatrzymał, oraz zaparkował na ścieżce rowerowej. Ale widać, że część kierowców nie zna przepisów(co jeszcze nie jest takie tragiczne) oraz nie patrzy na znaki (a to już większy kłopot). A na znaku był wyraźnie podany kierunek ścieżki rowerowej. mp. Witam, |
|
Data: 2009-10-26 07:16:32 | |
Autor: cyclomaniak | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 11:57, Michał Pysz <michal.p...@wp.pl> wrote:
Niestety się na to zgodziłem i pojechałem spóźniony do pracy.Ano szkoda, że tego nie zgłosiłeś. Podejrzewam, że zachowanie tego króla szos można by podciągnąć wręcz pod kilka paragrafów. Ale widać, że część kierowców nie zna przepisów(co jeszcze nie jestTu mogę wyjaśnić, następującymi cytatami; "Ulica jest przede wszystkim dla samochodów" - bardzo popularne stwierdzenie. "Nie miej pretensji do kierowców, wszak pompujecie swoje kółka na stacjach benzynowych, nie kupując nawet benzyny" - ktoś mi wyjaśni, co siedzi w głowie człoweka, który stawia takie zarzuty? "Pod koła rzucać mi się nie wolno" - komentarz pana kierowcy po żalach wylanych na rowerzystę, który go objechał za ładownie się na przejazd rowerowy, wprost na rower. A jakby było mało, to zapraszam tu: http://forum.rowerowylublin.org/viewtopic.php?t=637 Pan kierowca był uprzejmy wpaść na forum rowerowe i uprzejmie zacząć wyjaśniać, gdzie jest miejsce rowerzystów. Sądzę, że pewne problemy na ulicy wynikają nawet nie z selektywnej ślepoty niektórych, czy nawet nie z braku znajomości przepisów, ale po prostu z braku szacunku i z powodu poczucia wyższości wobec innych. |
|
Data: 2009-10-26 15:12:28 | |
Autor: SHP | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Michał Pysz wrote:
Ale widać, że część kierowców nie zna przepisów(co jeszcze nie jest Najgorsze jest to, że wielu rowerzystów tak własnie jeździ kontrapasami, co może przekonywac kierowców, że jesteś intruzem na jezdni.. Wielu rowerzystów jeździ po chodnikach i przez to kierowcy czasem nie potrafią sobie radzić z rowerami na jezdni. Druga sprawa to taka, że często jest nagonka na rowerzystów jadących po przejściach dla pieszych i część kierowców, 'poucza' rowerzystów jadących nawet po przejeździe dla rowerów. Za mało moim zdaniem przykłada się wagi do 'promowania' infrastruktury rowerowej.. Dla wielu rowerzysta, jak wjeżdża na jezdnię z chodnika, czy DDR, musi zawsze schodzić z roweru... Pozdr Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-10-28 22:22:34 | |
Autor: Jacek_P | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
SHP napisal:
[ ciach ] Problem raczej plynie stad, ze zarowno wiekszosc rowerzystow, jak i wiekszosc kierowcow jest zwyczajnie niedouczona. Pierwsi, bo nigdy w reku nie trzymali kodeksu drogowego (bo po co, skoro karty rowerowej uzyskiwac nie trzeba), a drudzy - bo prawo jazdy kupili za lapowke i tez nigdy kodeksu z bliska nie poznali. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2009-10-29 08:46:21 | |
Autor: Fabian | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Jacek_P wrote:
SHP napisal: MĂłgĹbym prosiÄ o ĹşrĂłdĹo tych statystyk? Fabian. |
|
Data: 2009-10-29 14:46:24 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 28 Paź, 23:22, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Problem raczej plynie stad, ze zarowno wiekszosc rowerzystow, jakos nie bardzo moge sie z tym zgodzic... wiekszosc kierowcow/ rowerzystow przepisy z grubsza zna - tzn. w sposob wystaczajacy do bezpiecznego poruszania sie po drogach publicznych, tylko maja je w... glebokim powazaniu, ze tak powiem... jesli tylko pojawia sie w okolicy policja momentalnie sobie wszystko przypominaja ;) Pierwsi, do 18 lat trzeba, , a drudzy - bo prawo jazdy kupili za lapowke i tez nigdy kodeksu z bliska nie poznali. raczej watpie...(co do tych lapowek), aczkolwiek szkolenie kierowcow jest jakie jest... na kursach nie ucza jak bezpiecznie jezdzic, a tylko jak zdac egzamin (i trudno im sie dziwic, bo klient zazwyczaj dokladnie po to przychodzi i za to placi!) + srednio inteligentny czlowiek testy zdaje po ich jednokrotnym przegladnieciu, bez zagladania do PoRD... WS |
|
Data: 2009-10-29 22:08:59 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 2009-10-29, WS wrote:
On 28 PaĹş, 23:22, Jacek_P <Lato-i-U...@cyf-kr.edu.pl> wrote: Z kierowcami moĹźe i masz racjÄ, ale z rowerzystami nie byĹbym taki pewien. , a drudzy - bo prawo jazdy Przypominam sobie dwa idiotyzmy z moich kursĂłw: uczenie parkowania na zasadzie "jak ten sĹupek znajdzie siÄ w poĹowie tylnego okna, to kierownica o póŠobrotu w lewo", oraz obowiÄ zkowe nauczenie siÄ na pamiÄÄ pasĂłw jednego bardzo wrednego skrzyĹźowania, tak skonstruowanego, Ĺźe bez jego znajomoĹci niemoĹźnoĹciÄ bywa wĹÄ czenie siÄ do ruchu w pewnych kierunkach z drĂłg podporzÄ dkowanych. I coĹ mnie trafia :) -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2009-10-30 00:22:29 | |
Autor: arturbac | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2009-10-29, WS wrote: Ĺmiem twierdziÄ Ĺźe rĂłwniez prawdÄ jest iĹź wiekszoĹÄ rowerzystĂłw czytaĹa PoRD a wiÄkszoĹc kierwocĂłw posiadajÄ cych prawko nigdy nie czytaĹa PoRD i nawet nie wie co to ustawa PoRD gdy sie do nich o niej mĂłwi i trzeba uĹźywac nazwy potocznej KRD bo inaczej sie czlowiek nie dogada. |
|
Data: 2009-10-30 10:41:05 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
arturbac wrote:
Jan Srzednicki pisze: Cos takiego - znasz osobiscie 'wiekszosc rowerzystow'? Podaj liczby. a wiÄkszoĹc kierwocĂłw posiadajÄ cych prawko nigdy nie czytaĹa PoRD Uou, jak wyzej. [...] -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-31 22:14:36 | |
Autor: arturbac | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Coaster pisze:
arturbac wrote: Pisze to na teakiej samej zasadzie jak osoba twierdzÄ ca coĹ przeciwnego. |
|
Data: 2009-10-30 15:17:49 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On Fri, 30 Oct 2009, arturbac wrote:
Jan Srzednicki pisze: Przesadzasz. Pamiętaj, że rowerzyści to też ci, do (głównie na wsiach) jadą rowerem do sklepu. Nie stawiałbym na to, że ćwierć z nich czytała. A jak sądzę i część "lanserów" w miastach tytuł ustawy zna z massmediów. a większośc kierwoców posiadających prawko nigdy nie czytała PoRD To *również* prawda i bardziej tragiczna od tej pierwszej. Dochodzi jeszcze inna sprawa: znajomość przepisów nie musi się przekładać na chęć ich stosowania :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-10-30 10:31:54 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Jan Srzednicki wrote:
On 2009-10-29, WS wrote: Co? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-30 08:17:21 | |
Autor: Shrek | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
WS pisze:
+ srednio inteligentny Tu akurat inteligencja stanowi utrudnienie - wiele "prawidłowych" odpowiedzi, jeśli stosować inteligencję, okazuje się błędnych;) Przykłady z brzegu (niedokładne, bo z pamięci, nie chę mi się szukać): Strzałka kierunkowa w prawo, zailustrowana skrzyżowaniem z odpowiednią sygnalizacją dorobioną w paincie itp, oraz pieszym włażącym na jezdnie przed maską. Prawidłowa odpowiedź coś w rodzaju "kierujący może jechać w prawo, bez dodatkowych warunków". Znak ten (A-12a zwężenie jezdni - dwustronne) ostrzega o: - dwustronnym zwężeniu drogi, - lewostronnym zwęzeniu drogi - prawostronnym zwężeniu drogi Prawidłowa tylko odpowiedź pierwsza, choć na logikę wszystkie:) Dużo tego jest;) Shrek. |
|
Data: 2009-10-30 08:49:44 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Shrek"
WS pisze: Alezarazmomentchwila. Coś się zmieniło? Kiedy ja zdawałem, trzeba było zaznaczyć wszystkie pasujące, co oznaczało, że wszystkie odpowiedzi by były prawidłowe (trzeba by było zaznaczyć wszystkie). -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-30 09:13:58 | |
Autor: Shrek | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk pisze:
Alezarazmomentchwila. Coś się zmieniło? Kiedy ja zdawałem, trzeba było Widać się zmieniło:) Żeby to jeszcze było, że zawsze tak. Przy części wszystkie, przy części tak jak powyżej. Ja jak się uczyłem, to robiłem sobie testy w internecie, i podobne pytanka, które były sprzeczne z logiką zrzucałem do pdfek i uczyłem się ich potem na pamięć;) Z ciekawostek - na egzaminie mieli takie monitorki, że znaki na zdjęciach były wielkości może 7 piksli. Gdybym tego zdjęcia wcześniej nie widział u siebie na komputerze i dzięki temu nie wiedział co na nim jest, to nie dało się na podstawie widoku na ichnym 14 calowym crt wywnioskować prawidłowej odpowiedzi;) Shrek. |
|
Data: 2009-10-30 08:47:37 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS"
jakos nie bardzo moge sie z tym zgodzic... wiekszosc kierowcow/ Taaaaak. Zwłaszcza ten o zielonej strzałce. -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-26 18:34:15 | |
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Dnia 26.10.2009 11:57 użytkownik Michał Pysz napisał :
Totalny luzik.... ja maiłem chwilę temu inną sytuację. Popełniłeś błąd, a była okazja, żeby dać mu niezłą nauczkę. -- http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 |
|
Data: 2009-10-26 22:50:01 | |
Autor: Michał Pysz | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
polak mądry po ..... :-(
Popełniłeś błąd, a była okazja, żeby dać mu niezłą nauczkę. |
|
Data: 2009-10-26 14:50:58 | |
Autor: SHP | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 wrote:
Mam też wrażenie, że odkąd wprowadzono obowiązek A propos świateł i znajomości przepisów. Wczoraj kierowca ambulansu 'poinstruował' moją dziewczynę, gdy ta stała przed skrzyżowaniem w oczekiwaniu na zielone światło, że powinna mieć zapalone światła w rowerze (był dzień i dobra przejrzystość powietrza) oraz... zamontowane kierunkowskazy. To ostatnie może dlatego, że gość nie umiał nazwać po imieniu roweru poziomego ;) Oczywiście powiedziała, ze nie ma takiego obowiązku.. Swoją drogą, mogła zapytać gościa, czy wg niego rower ma światła mijania i czy silnik też ma sobie zamontować.. Pozdr Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-10-26 15:04:12 | |
Autor: TomaszB | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
W dniu 26.10.2009 08:43, photofile13 pisze:
Wczoraj wyjÄ tkowo poruszaĹem Mnie tak zatrzymaĹa Policja, co prawda z prewencji ale mimo wszystko Policjant za kierownicÄ . Chwila dyskusji, on spisaĹ moje dane, ja spisaĹem jego i kaĹźdy pojechaĹ w swojÄ stronÄ. |
|
Data: 2009-10-26 15:30:33 | |
Autor: kenubi | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 wrote:
słów powszechnie uznawanych za obraźliwe instruował mnie, żeOch, kochani kierowcy. Jak zawsze życzliwi kogoś zje.. Pisałem niedawno jak PAN instruktor z nauki jazdy krzyczał do mnie że nie mam prawa jechać ulicą bo jest znak 70 km/h (tylko tyle). A ostatnio "życzliwy" straszył mnie na przejściu (tak, nieprzepisowo chciałem wolno przejechać po pustym dwu-etapowym przejściu). Miał czerwone i zieloną strzałkę i widząc, że się szykuję na przejściu zwolnił niby się zatrzymując, gdy zacząłem się wychylać na przejście - odpuścił szybko i nacisnął znowu - samochód tuż przed przejściem jeszcze "skoczył" i zatrzymał się na początku pasów. Potem zaczął coś tam machać i wykrzykiwać ale miałem dobry dzien i tylko się uśmiechnąłem do hipokryty. Ciekawe czy miał zamiar zatrzymać się na zielonej strzałce? ;), a może nie przestrzega innych jeszcze przepisów? :P |
|
Data: 2009-10-26 21:30:24 | |
Autor: Marek 'marcus075' Karweta | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Macie Siarczyste "spierdalaj!" i długa rozwiązują sprawę. -- Pozdrowienia, | Próżnoś repliki się spodziewał Marek 'marcus075' Karweta | Nie dam ci prztyczka ani klapsa. GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl | Nie powiem nawet pies cię j***ł, Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością | bo to mezalians byłby dla psa. |