Data: 2009-10-26 10:22:24 | |
Autor: Hans | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Faktycznie, większość ludzi ma kontakt z PoRD tylko w trakcie kursu, a potem myślą, że wiedzą wszystko po wsze czasy. Ja robiłem kurs 3 lata temu, więc dość mocno uczulano mnie na rowerzystów - w zasadzie tak samo, jak na pieszych. Naturalne jest dla mnie więc, że rowerzyści mają w takiej sytuacji pierwszeństwo i mogą spokojnie przejeżdżać. Brakuje niestety programów edukujących kierowców - zajmuje się tym tylko policja, wlepiając mandat lub pouczając w przypadku popełnienia wykroczenia.
Inny ciekawy przykład. Większość starych kierowców, z którymi rozmawiam, nie ma pojęcia, że na kierunkowej strzałce w lewo (_nie_ chodzi o ten dodatkowy sygnalizator warunkowego skrętu na czerwonym świetle, tylko o zwykły sygnalizator, tyle że ze strzałkami) nie wolno zawracać. Kiedy im o tym mówię, są zaskoczeni i święcie przekonani, że nie mam racji. Jednak w istocie, kierunkowa strzałka powinna być traktowana jako nakaz jazdy - w tym przypadku nakaz jazdy w lewo i zakaz wszystkich innych manewrów. Przekonują się dopiero wtedy, kiedy zobaczą sygnalizator z "wymalowaną" strzałką w dół i w lewo. Co z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD? |
|
Data: 2009-10-26 02:47:31 | |
Autor: photofile13 | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
dość mocno uczulano mnie na rowerzystów - w zasadzie tak samo, jak na Problem w tym, że skuteczność policji w tego typu działalności edukacyjnej jest praktycznie zerowa. Oni głównie stoją w krzakach z suszarkami. |
|
Data: 2009-10-26 15:00:53 | |
Autor: SHP | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
photofile13 wrote:
Problem w tym, że skuteczność policji w tego typu działalności U nas policja 'rząda' oddzielania dróg rowerowych od chodników co najmniej 1 metrowym pasem zieleni, a jak się nie da, to wywalania DDR gdzieś na drugą stronę jezdni.. To nic, że przez ten fakt pogarsza się bezpieczeństwo rowerzystów, zmuszając ich do przejeżdżania na drugą stronę i z powrotem, zwiększając liczbę punktów kolizyjnych.. Z utęsknieniem czekam na kolejne spotkanie zespołu rowerowego i pojawienia się na nim przedstawicieli policji.. Pozdr Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-10-26 11:07:00 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
...Brakuje niestety programów edukujących kierowców - zajmuje się tym tylko policja, wlepiając mandat lub pouczając w przypadku popełnienia wykroczenia. Moim zdaniem to kwestia mentalnosci, wiec sprawa znacznie glebsza i nie wroze naglej poprawy w tym wzgledzie. Inny ciekawy przykład. Większość starych kierowców, z którymi rozmawiam, nie ma pojęcia, że na kierunkowej strzałce w lewo (_nie_ chodzi o ten dodatkowy sygnalizator warunkowego skrętu na czerwonym świetle, tylko o zwykły sygnalizator, tyle że ze strzałkami) nie wolno zawracać. Kiedy im o tym mówię, są zaskoczeni i święcie przekonani, że nie mam racji. Jednak w istocie, kierunkowa strzałka powinna być traktowana jako nakaz jazdy - w tym przypadku nakaz jazdy w lewo i zakaz wszystkich innych manewrów. Przekonują się dopiero wtedy, kiedy zobaczą sygnalizator z "wymalowaną" strzałką w dół i w lewo. Ale na takich skrzyzowaniach powinien stac znak zakazu zawracania, bo sygnalizacja swielna nie zawsze dziala . sz. |
|
Data: 2009-10-26 06:46:10 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 11:07, "szufla" <p...@prr.pr> wrote:
Ale na takich skrzyzowaniach powinien stac znak zakazu zawracania, bo to juz zalezy od skrzyzowania... Glowna idea sygnalizatorow kierunkowych jest bezkolizyjny przejazd "Sygnał zielony nadawany przez sygnalizator kierunkowy S-3 oznacza ponadto, że podczas jazdy we wskazanym kierunku nie występuje kolizja z innymi uczestnikami ruchu." zawracanie utrudnia takie projektowanie cykli zmiany swiatel (tzn. niepotrzebnie wydluza...), wiec jest zakaz jesli zawracanie jest gdzies potrzebne, to dodaje sie ta strzalke na sygnalizatorze... a gdy swiatla nie dzialaja, to i tak jezdzi sie wg pozostalych przepisow/znakow i skrecajacy w lewo i tak nie maja pierszenstwa (zazwyczaj...) wiec nie ma znaczenia, czy czekaja na skret, czy tez zawracanie... WS |
|
Data: 2009-10-26 14:54:40 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
to juz zalezy od skrzyzowania... alez calkowicie sie zgadzam :) sz. |
|
Data: 2009-10-26 11:22:53 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Inny ciekawy przykład. Większość starych kierowców, z którymi rozmawiam, nie ma pojęcia, że na kierunkowej strzałce w lewo (_nie_ chodzi o ten dodatkowy sygnalizator warunkowego skrętu na czerwonym świetle, tylko o zwykły sygnalizator, tyle że ze strzałkami) nie wolno zawracać. Kiedy im o tym mówię, są zaskoczeni i święcie przekonani, że nie mam racji. Jednak w istocie, kierunkowa strzałka powinna być traktowana jako nakaz jazdy - w tym przypadku nakaz jazdy w lewo i zakaz wszystkich innych manewrów. Przekonują się dopiero wtedy, kiedy zobaczą sygnalizator z "wymalowaną" strzałką w dół i w lewo.Ale na takich skrzyzowaniach powinien stac znak zakazu zawracania, bo sygnalizacja swielna nie zawsze dziala . Mam wrażenie, że zazwyczaj sygnalizator połączony jest z oznakowaniem poziomym. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 12:05:33 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mam wrażenie, że zazwyczaj sygnalizator połączony jest z oznakowaniem http://www.info.elblag.pl/8,13516,Zawracanie-z-sygnalizatorem-S-3-- jak-to-wyglada-w-Elblagu.html sz. |
|
Data: 2009-10-26 12:32:47 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Mam wrażenie, że zazwyczaj sygnalizator połączony jest z oznakowaniemhttp://www.info.elblag.pl/8,13516,Zawracanie-z-sygnalizatorem-S-3-- jak-to-wyglada-w-Elblagu.html Bzdura. http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,poziome,121.html P-8a. P-8b, P-8c -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 12:39:33 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Bzdura.Tzn. co jest bzdura ?:) sz. |
|
Data: 2009-10-26 12:50:42 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Bzdura.Tzn. co jest bzdura ?:) Bzdurą jest, że jeśli jest S-3 żółty migający, to wolno zawracać. Tam były P-8b na zdjęciach. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 06:14:11 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
> Tzn. co jest bzdura ?:) wolno... "Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie, chyba że jest to zabronione znakiem pionowym B-23 lub ruch jest kierowany sygnalizatorem świetlnym S-3." jesli miga na zolto, to ruch nie jest kierowany sygn. swietlnym S-3 WS |
|
Data: 2009-10-26 14:51:34 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS"
Omamusiu. Jeśli miga na żółto, to ruch nie jest kierowany sygnałem S-3, tylko znakiem poziomym P-8b, który nakazuje skręt w lewo, ale nie zawracanie, bo do tego służy P-8c. Gdyby tam był połączony P-8b i P-8c, miałbyś rację, aczkolwiek sytuacja byłaby schizofreniczna przy działającym sygnalizatorze, ponieważ z jednej strony znaki poziome dopuszczałyby zawracanie, a z drugiej, sygnalizator by go zabraniał (a PoRD mówi tylko o pierwszeństwie sygnalizacji nad znakami określającymi pierwszeństwo przejazdu, a nie nad nakazami jazdy w danym kierunku) -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-26 06:59:37 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 14:51, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS" litosci... przeciez nawet wkopiowalem co oznacza P-8b no to jeszcze raz: "Strzałka kierunkowa zezwalająca na skręcanie w lewo, umieszczona na skrajnie lewym pasie, oznacza także zezwolenie na zawracanie" WS |
|
Data: 2009-10-26 15:05:21 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS"
litosci... Czytaj dokładnie :-P Poprawiłem się chwilę potem (tak, powinienem był puścić supersedesa, ale nie wszystkie serwery je akceptują) -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-26 07:11:11 | |
Autor: WS | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On 26 Paź, 15:05, Mariusz Kruk <Mariusz.K...@epsilon.eu.org> wrote:
Czytaj dokładnie :-P zwracam honor ;) Twoje sprostowanie zauwazylem dopiero po wyslaniu odpowiedzi... przygotowanie zajelo mi chwilke ... ;) Pozdr. WS |
|
Data: 2009-10-26 14:55:02 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Mariusz Kruk"
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "WS" Wróć, faktycznie, rozpędziłem się. Hmm... mam wrażenie, że kiedyś było tak jak z S-3 i na samym P-8b nie wolno było zawracać. -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2009-10-26 13:19:50 | |
Autor: szufla | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Bzdurą jest, że jeśli jest S-3 żółty migający, to wolno zawracać. Tam A jak p-8b bylby niewidoczny ? sz. |
|
Data: 2009-10-26 13:41:33 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "szufla"
Bzdurą jest, że jeśli jest S-3 żółty migający, to wolno zawracać. TamA jak p-8b bylby niewidoczny ? A to jest, swoją drogą, dobrze pytanie. Co ze skutecznością np. zaśnieżonego P-8b. Jak widać po przykładzie fascynującego orzeczenia "bo wiedział o ścieżce", nie jest to takie oczywiste. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-26 14:02:17 | |
Autor: Tomek | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk pisze:
A to jest, swoją drogą, dobrze pytanie. Co ze skutecznością np. Znak niewidoczny nie obowiązuje. |
|
Data: 2009-10-26 14:05:34 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Tomek"
A to jest, swoją drogą, dobrze pytanie. Co ze skutecznością np.Znak niewidoczny nie obowiązuje. Powiedz to sędzi, która wydała wyrok "bo wiedzieli, że tam jest DDR". -- \-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- / | Kruk@epsilon.eu.org | | http://epsilon.eu.org/ | /-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- \ |
|
Data: 2009-10-26 15:03:32 | |
Autor: SHP | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk wrote:
Powiedz to sędzi, która wydała wyrok "bo wiedzieli, że tam jest DDR". A propos tego przypadku: Mocniak - nie da się z tym pójść do Strasburga? :) Pozdr Tomek -- http://rowerowy.szczecin.pl |
|
Data: 2009-10-26 11:11:44 | |
Autor: PeJot | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Hans pisze:
Faktycznie, większość ludzi ma kontakt z PoRD tylko w trakcie kursu, a potem myślą, że wiedzą wszystko po wsze czasy. Ja robiłem kurs 3 lata temu, więc dość mocno uczulano mnie na rowerzystów Żona robiła PJ ze 6 lat temu i już wtedy instruktorzy i egzaminatorzy zwracali uwagę na zachowanie wobec rowerzystów. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2009-10-29 19:14:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On Mon, 26 Oct 2009, Hans wrote:
Co z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD? Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. Ze względu na rolę którą pełni, albo powinno wykazywać *aktualne* kompetencje posiadacza, albo w sumie jest niepotrzebne. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2009-10-30 08:47:03 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Gotfryd Smolik news"
Co z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD?Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. A owszem. Nawet ja (jako kierowca, nie jako rowerzysta) się podtym podpisuję. O ile można się zastanawiać nad kwestią znajomości przepisów i reegzaminowaniem okresowym, o tyle badania powinny być obowiązkowe dla wszystkich co maksymalnie 5 lat. -- \.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\ ..\.Kruk@epsilon.eu.org.\.\. \.http://epsilon.eu.org/\.\ ..\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\. |
|
Data: 2009-10-30 11:07:59 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Gotfryd Smolik news" Hmm, i koniecznie per rectum... -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-30 12:00:41 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Hmm, i koniecznie per rectum...A owszem. Nawet ja (jako kierowca, nie jako rowerzysta) się podtymCo z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD?Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. Ale co Ci się nie podoba w tym pomyśle? Może chciałbyś, żeby autobusiarze i tirowcy też dostawali uprawnienia dożywotnio? -- [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] [ Kruk@epsilon.eu.org ] [ http://epsilon.eu.org/ ] [-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- ] |
|
Data: 2009-10-30 12:59:41 | |
Autor: Coaster | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
Mariusz Kruk wrote:
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster" Odwracasz kota ogonem ;-) To zupelnie co innego. _Zawodowcy_ maja co jakis czas testy weryfikujace sprawnosc psychofizyczna. Tak jak nie musisz robic badan, zeby ugotowac potrawy na przyjecie dla znajomych w odroznieniu od kucharza pracujacego w restauracji. Robienie dodatkowych badan _zdrowym_ ludziom to przesada. Kto by za te badania placil? Wystarczy, zeby w przypadku znaczaco pogorszonej sprawnosci lekarz przesylal informacje do odpowiedniej instytucji. A najlepiej wprowadzic ostrzejsze kryteria przy pierwszym badaniu przy wydawaniu prawa jazdy. Odsiewac od razu 'niepelnosprytnych'. Zreszta o ile sie orientuje, jak ktos ma jakis defekt, to musi robic takie badania (wzrok, itp.). A jak ktos jest gluchy albo jest inwalida i ma specjalnie przystosowany samochod to co? Zabierzesz im prawko? Jakimi kryteriami bedziesz sie kierowal na takich 'amatorskich' badaniach? ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "More experienced cyclists learn to "get light" for a fraction of a second while going over rough patches; newbies tend to sit harder on the saddle, increasing the risk of pinch flats." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2009-10-30 13:46:29 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Coaster"
Odwracasz kota ogonem ;-)Ale co Ci się nie podoba w tym pomyśle? Może chciałbyś, żebyHmm, i koniecznie per rectum...A owszem. Nawet ja (jako kierowca, nie jako rowerzysta) się podtymCo z tym zrobić? Obowiązkowe doszkolenie z ostatnich zmian w PoRD? A może po prostu przymusowy egzamin z PoRD?Gdzieś ktoś (z kierowców!) to pisał: głupotą jest dożytownie prawo jazdy. Nie. To zupelnie co innego. _Zawodowcy_ maja co jakis czas testy weryfikujace sprawnosc psychofizyczna. Ale nie dlatego, że są zawodowcami, tylko dlatego, że w pracy posługują się szczególnie niebezpiecznymi obiektami. I zwykły kierowca robi dokładnie to samo, choć może w mniejszej skali. odroznieniu od kucharza pracujacego w restauracji. Robienie dodatkowych badan _zdrowym_ ludziom to przesada. Kto by za te badania placil? A kto teraz płaci? Wystarczy, zeby w przypadku znaczaco pogorszonej sprawnosci lekarz przesylal informacje do odpowiedniej instytucji. I uważasz, że to będzie sprawniej działać? Oj, mocno wątpię. A najlepiej wprowadzic ostrzejsze kryteria przy pierwszym badaniu przy wydawaniu prawa jazdy. Odsiewac od razu 'niepelnosprytnych'. Zreszta o ile sie orientuje, jak ktos ma jakis defekt, to musi robic takie badania (wzrok, itp.). A jak ktos jest gluchy albo jest inwalida i ma specjalnie przystosowany samochod to co? Zabierzesz im prawko? Jakimi kryteriami bedziesz sie kierowal na takich 'amatorskich' badaniach? ;-) Wiesz, przede wszystkim, to problemem jest samo traktowanie uprawnień do prowadzenia pojazdu. Dlaczego ludzie dają koperty, oszukują na badaniach i inne takie? Dlatego, że uważają, że prawo jazdy im się należy, a państwo ograniczając im dostępność tegoż robi im straszną krzywdę. (zresztą to nic nowego - wystarczy popatrzeć jak powszechne jest ściąganie u nas w szkołach). -- d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb `b Kruk@epsilon.eu.org d' d' http://epsilon.eu.org/ Yb `b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d' |
|
Data: 2009-10-30 15:24:43 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Blachosmrodziarz pyta o Wasze opinie ;-) | |
On Fri, 30 Oct 2009, Coaster wrote:
ludziom to przesada. Kto by za te badania placil? Wystarczy, zeby w przypadku znaczaco pogorszonej sprawnosci lekarz przesylal informacje do odpowiedniej instytucji. Przepraszam, a niby jaki lekarz i na jakiej podstawie? Przecież to jest krytyczne kryterium - ZMUSIĆ tego kto już nie może jeździć, żeby poszedł na badania. Jak wprowadzisz zasadę taką jak proponujesz, to będziesz miał po kilkadziesiąt zgonów rocznie na sumieniu - "nie pójdę do lekarza, bo mi mogą jeszcze PJ odebrać, lepiej jakoś przechoruję ten wylew" :P pzdr, Gotfryd |