Data: 2010-04-12 01:53:46 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Błąd pilota? | |
Użytkownik GreGG napisał:
Z poniższego artykułu (Gazeta.ru) wynikałoby, że po pierwsze, A kto niby przyziemienie robi na wysokościomierz barometryczny? Przecież to nie ta dokładność, czy oni nie mieli radiowysokościomierza? Osobiście prędzej uwierzę że wiedzieli na jakiej są wysokości a nie wiedzieli jak z odległością do pasa - jak sądzili że są bliżej to mała wysokość wskazywana przez przyrządy mogą się im wydawać właściwa. -- Darek |
|
Data: 2010-04-12 01:58:41 | |
Autor: Delfino Delphis | |
Błąd pilota? | |
"Dariusz K. Ładziak" wrote:
A kto niby przyziemienie robi na wysokościomierz barometryczny? Przecież Tu-154M jest wyposażony w radiowysokościomierz z sygnałem zadanej wysokości decyzyjnej. |
|
Data: 2010-04-12 02:26:00 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Błąd pilota? | |
Użytkownik Delfino Delphis napisał:
"Dariusz K. Ładziak" wrote: I to mnie właśnie dziwi - na mój gust oni wiedzieli jak są nisko tylko myśleli że są kilkaset metrów bliżej pasa. Myśleli że pod nimi trawa a zaraz beton a nie jakieś zarośla. Te światła ich zmyliły czy jak? -- Darek |
|
Data: 2010-04-12 01:46:17 | |
Autor: saturn5 | |
Błąd pilota? | |
Co tu dziwi? Jak sobie improwizowali podejscie to wszystko moze mylic jak w
gre wchodza ulamki sekund - swiatla, domy, itp. Taka sama prowizorka i ulanskie latanie jak ci na CASA w Miroslawcu, niestety. -- |
|
Data: 2010-04-12 08:01:13 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Błąd pilota? | |
Tu-154M jest wyposażony w radiowysokościomierz z sygnałem zadanej wysokości Ponoć tam jest dolinka kończąca się wzniesieniem na którym stoi maszt, pewnie NDB. I w takiej sytuacji ten radiowysokościomierz mógł być bardzo niebezpieczny, bo pokazywał 60m a nagle zrobiło się 10m i już było za późno. |
|
Data: 2010-04-12 18:01:26 | |
Autor: Mikolaj Machowski | |
BĹÄ d pilota? | |
/dev/SU45 napisaĹ:
Tu-154M jest wyposaĹźony w radiowysokoĹciomierz z sygnaĹem zadanej wysokoĹci Tak, jest tam dolinka. Zobaczcie sobie w Google rzeĹşbÄ terenu. Zastanawiam siÄ czy jest moĹźliwe, Ĺźe kontroler (jak najbardziej sĹusznie) podawaĹ wysokoĹÄ wzglÄdem pasa, piloci mieli zupeĹnie "sprzeczny" odczyt z wĹasnego radaru wysokoĹci i siÄ pogubili. m. |
|
Data: 2010-04-12 19:57:37 | |
Autor: porterhouse | |
Błąd pilota? | |
Wszystko moglo sie wydarzyc. Jak sobie 'szukali' terenu patrzac sie na
radarowy wysokosciomierz to oczywisci uprawiali czysta wolno-amerykanke - z prawidlowym i przepisowym wykonaniem podejscia nic to nie ma wspolnego. -- |
|
Data: 2010-04-12 21:48:20 | |
Autor: /dev/SU45 | |
BĹÄ d pilota? | |
Tak, jest tam dolinka. Zobaczcie sobie w Google rzeĹşbÄ terenu. Przypomina mi to wielki aerodrom GrudziÄ dz Lisie KÄ ty przy podejĹciu od wschodu. TeĹź tak jest. Dolina rzeki, nisko a potem siÄ robi wysoko a potem znowu nisko i zaczyna siÄ pas. |