Witam serdecznie!

Googlowałem spory kawałek dnia ale nic nie udało mi się znaleźć w związku z czym zwracam się z pytaniem do grupowiczów (i grupowiczek ;).

Co zrobić gdy na konto US przelałem zbyt dużą kwotę za VAT (deklaracja jest ok) ? Nie doliczyłem dokładnie i dokonałem sporej nadpłaty. Czy trzeba wystosować jakieś specjalne pismo (np. o przeniesieniu nadpłaty na poczet należnego VATu za przyszły okres) ?

Dzięki za pomoc
Pozdrawiam Berni

berni pisze:

Co zrobić gdy na konto US przelałem zbyt dużą kwotę za VAT (deklaracja jest ok) ? Nie doliczyłem dokładnie i dokonałem sporej nadpłaty. Czy trzeba wystosować jakieś specjalne pismo (np. o przeniesieniu nadpłaty na poczet należnego VATu za przyszły okres) ?

Zwykłe pismo powinno wystarczyć - bez niego nic nie zrobią (a i tak najprawdopodobniej wezwą do wyjaśnień).

--
spp

W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 08:31 (autor spp publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak: <gs6jd8$9dc$1@news.onet.pl>):

Zwykłe pismo powinno wystarczyć - bez niego nic nie zrobią (a i tak
najprawdopodobniej wezwą do wyjaśnień).

Ja kiedyś zapłaciłem za dużo, bo się spóźniłem. Uznałem, że nie chce mi się
liczyć odsetek za zwłokę i przelałem parę zł więcej... Po kilku miesiącach
dostałem zwrot na konto. Bez słowa i bez wzywania. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

Tristan pisze:

Zwykłe pismo powinno wystarczyć - bez niego nic nie zrobią (a i tak
najprawdopodobniej wezwą do wyjaśnień).

Ja kiedyś zapłaciłem za dużo, bo się spóźniłem. Uznałem, że nie chce mi się
liczyć odsetek za zwłokę i przelałem parę zł więcej... Po kilku miesiącach
dostałem zwrot na konto. Bez słowa i bez wzywania.

Też możliwe, ale skoro tutaj chodzi o większa kwotę ... :)
Po prostu nie muszą z automatu tego zaliczyć na następny miesiąc, płatnik będzie sądził że skoro nadpłacił to oczywiste i nie zapłaci a odsetki i kary mogą polecieć.:(

--
spp

spp pisze:

Też możliwe, ale skoro tutaj chodzi o większa kwotę ... :)
Po prostu nie muszą z automatu tego zaliczyć na następny miesiąc, płatnik będzie sądził że skoro nadpłacił to oczywiste i nie zapłaci a odsetki i kary mogą polecieć.:(

dzięki za odpowiedzi :) w takim razie napiszę pisemko żeby spać spokojnie ;)

--
pozdrawiam
Berni

Podepnę się pod wątek.

Zbliża się termin, kiedy pierwszy raz będę płacił dochodowy (kwartalnie).
Rozumiem z VAT jest deklaracja i jest konkretna kwota na deklaracji którą trzeba zapłacić i już.

PITów 5 już jednak nie wysyłamy, wpłacamy tylko zaliczki kwartalnie i skoro nie ma deklaracji to czy trzeba wpłacać dokładnie kwoty na dochodowy, czy można zokrąglać? Przecież w rozliczeniu rocznym i tak to się wyrówna? Co jeśli się wpłaci mniej, a w rocznym wyrówna?

pzdr.
Mariusz

Dnia Thu, 16 Apr 2009 13:43:04 +0200, MariuszM napisał(a):

PITów 5 już jednak nie wysyłamy, wpłacamy tylko zaliczki kwartalnie i
skoro nie ma deklaracji to czy trzeba wpłacać dokładnie kwoty na
dochodowy, czy można zokrąglać?

Trzeba zaokrąglać zgodnie z ustawą - podstawa do pełnych złotych a potem podatek do pełnych złotych.

PrzecieĹź w rozliczeniu rocznym i tak to
się wyrówna? Co jeśli się wpłaci mniej, a w rocznym wyrówna?

Oglądałeś np PIT-36?
Jeśli wpłacisz mniej, to wypełniając zeznanie roczne będziesz miał 2 wyjścia:
1. Wpisać ile powinienżeś zapłacić zaliczki. Urząd naliczy odsetki a może także karę za uporczywe zaniżanie zaliczek.
2. Wpisać tyle ile wpłaciłeś. I w razie kontroli wszystkie konsekwencje złożenia fałszywego zeznania podatkowego.

Oglądałeś np PIT-36?
Jeśli wpłacisz mniej, to wypełniając zeznanie roczne będziesz miał 2
wyjścia:
1. Wpisać ile powinienżeś zapłacić zaliczki. Urząd naliczy odsetki a może
także karę za uporczywe zaniżanie zaliczek.
2. Wpisać tyle ile wpłaciłeś. I w razie kontroli wszystkie konsekwencje
złożenia fałszywego zeznania podatkowego.

Ok, a jeśli się pomylę i wpłacę za dużo / za mało, to co mam zrobić, wysłać korektę? Do czego skoro nie ma już PIT5?
mogę to wyrównać w zaliczce za drugi kwartał?


--

pozdrawiam,
Mariusz

Dnia Thu, 16 Apr 2009 13:56:36 +0200, MariuszM napisał(a):

Ok, a jeśli się pomylę i wpłacę za dużo / za mało, to co mam zrobić,
wysłać korektę? Do czego skoro nie ma już PIT5? mogę to wyrównać w
zaliczce za drugi kwartał?

Za mało - najlepiej dopłacić osobnym przelewem z właściwym kodem tytułu przelewu i nie zapominając o odsetkach (jeśli > 6,60 zł).

Ok, dzięki za pomoc.

--

pozdrawiam,
Mariusz

MariuszM pisze:

PITów 5 już jednak nie wysyłamy, wpłacamy tylko zaliczki kwartalnie i skoro nie ma deklaracji to czy trzeba wpłacać dokładnie kwoty na dochodowy, czy można zokrąglać? Przecież w rozliczeniu rocznym i tak to się wyrówna? Co jeśli się wpłaci mniej, a w rocznym wyrówna?

Prawdopodobnie przestępstwo karno-skarbowe. :(

A poważniej - brak miesięcznych deklaracji nie zwalnia o obowiązku _rzetelnego_ prowadzenia księgowości i wpłacania kwot podatków  z niej wynikających. US Będzie miał pretensje w razie kontroli.

--
spp

Ok, a zaokrąglanie w górę?
Rozumiem, że lepiej nie kombinować, dostosuję się.

Mam jeszcze jedno pytanie mam straty z lat ubiegłych, czy mogę je już rozliczać przy wpłacie zaliczki za 1 kwartał, czy dopiero w rozliczeniu rocznym?
Jeśli można już teraz, to czy mogę dopiero w rocznym? Czy mogę zacząć odliczać sobie stratę w rozliczeniu np za 3 kwartał?

pzdr.
Mariusz

Dnia Thu, 16 Apr 2009 13:51:58 +0200, MariuszM napisał(a):

Ok, a zaokrąglanie w górę?

Nie ma problemu. Urząd dowie się dopiero przy rozliczeniu rocznym. Tylko potem bardzo uważnie wypełniaj PIT roczny - patrz gdzie wpisujesz zaliczki należne a gdzie wpłacone.

Rozumiem, że lepiej nie kombinować, dostosuję się.

Mam jeszcze jedno pytanie mam straty z lat ubiegłych, czy mogę je już
rozliczać przy wpłacie zaliczki za 1 kwartał, czy dopiero w rozliczeniu
rocznym?
Jeśli można już teraz, to czy mogę dopiero w rocznym? Czy mogę zacząć
odliczać sobie stratę w rozliczeniu np za 3 kwartał?

Możesz od 1 kwartału, możesz od 3.

Możesz od 1 kwartału, możesz od 3.

Straty rozliczam tak, ze od dochodu za pierwszy kwartał 2009 odliczam maksymalnie połowę straty za poprzednie lata, drugą połowę będę mógł sobie odliczyć za rok?
Czyli np.:
Mam za pierwszy kwartał 2009 dochód 2000 zł.
Ostatni możliwy rok za który mogę sobie odliczyć stratę to 2004.
Jeśli wcześniej nie odliczałem straty za 2004 rok to teraz odliczę sobie tylko połowę, a druga połowa przepadnie, bo już za rok będzie za późno?

Załóżmy, ze za 2004 rok mam 1000 zł straty, za 2005 - 600 zł a za 2006 - 6000 zł, więc:

2000 (dochĂłd za 1 kw. 2009) - 500 zł (połowa straty za 2004) - 300 zł połowa straty za 2005 =  1200 zł - 1200 zł (część z połowy straty za 2006 r.) = 0 dochodu, czyli nic do zapłaty.

Strata za 2006 to 6000 zł mogę odliczyć 3000, za pierwszy kwartał odliczyłem 1200 zł, rozumiem że kolejne 1800 zł mogę odliczyć w drugim kwartale, a 3000 w następnym roku.

Dobrze to wszystko rozpisałem, czy ma być zupełnie inaczej?
Pierwszy raz będę rozliczał stratę nigdy tego nie robiłem, i nie chciałbym się machnąć.

--

pozdrawiam,
Mariusz

Dnia Thu, 16 Apr 2009 14:44:47 +0200, MariuszM napisał(a):

Straty rozliczam tak, ze od dochodu za pierwszy kwartał 2009 odliczam
maksymalnie połowę straty za poprzednie lata, drugą połowę będę mógł
sobie odliczyć za rok?
Czyli np.:
Mam za pierwszy kwartał 2009 dochód 2000 zł. Ostatni możliwy rok za
który mogę sobie odliczyć stratę to 2004.

Tak

Jeśli wcześniej nie odliczałem
straty za 2004 rok to teraz odliczę sobie tylko połowę, a druga połowa
przepadnie, bo już za rok będzie za późno?

Tak

Załóżmy, ze za 2004 rok mam 1000 zł straty, za 2005 - 600 zł a za 2006 -
6000 zł, więc:

2000 (dochód za 1 kw. 2009) - 500 zł (połowa straty za 2004) - 300 zł
połowa straty za 2005 =  1200 zł - 1200 zł (część z połowy straty za
2006 r.) = 0 dochodu, czyli nic do zapłaty.

Tak

Strata za 2006 to 6000 zł mogę odliczyć 3000, za pierwszy kwartał
odliczyłem 1200 zł, rozumiem że kolejne 1800 zł mogę odliczyć w drugim
kwartale, a 3000 w następnym roku.

Tak. Pamiętaj, że zaliczki liczysz od dochodu narastająco. Czyli ściśle biorąc w 2 kwartale od dochodu za pierwsze pół roku odliczasz 500+300+3000

Dobrze to wszystko rozpisałem, czy ma być zupełnie inaczej? Pierwszy raz
będę rozliczał stratę nigdy tego nie robiłem, i nie chciałbym się
machnąć.

Dobrze.

I jeszcze jedna uwaga: nie jest niczym niedozwolonym, ani niebezpiecznym, jeśli strata odliczana po kolejnym kwartale (lub na koniec roku) jest niższa niż odliczana wcześniej. Np po trzecim kwartale dochód 5000 odliczasz 4500 straty z lat poprzednich. Na koniec roku dochod tylko 4000 więc odliczasz 909 zł.

Super, wielkie dzięki :)

--

pozdrawiam,
Mariusz

berni pisze:

Co zrobić gdy na konto US przelałem zbyt dużą kwotę za VAT (deklaracja jest ok) ? Nie doliczyłem dokładnie i dokonałem sporej nadpłaty. Czy

miałem podobną sytuację, ale z PIT nie z VAT.
zadzwoniłem do US i zapytałem. oficjalnie mogłem napisać pismo, że sie pomyliłem i że przeksięguję na przyszły miesiąc albo zwrot. Ale Pani mi powiedziała nieoficjalnie, że najprawdopodobniej po takim piśmie czeka mnie od razu kontrola. I że ponieważ to był podatek za październik, że lepiej doczekać do końca roku i od razu się rozliczyć na początku roku wpisując kwotę zapłaconą (tą za dużą). Że tak niby mniej zwrócą uwagę, bo po co sobie robić problem. I tak właśnie zrobiłem.

co prawda z VAT jest trochę inaczej, bo to co miesiąc... ja bym pisał pismo, ale zadzownił - w US też są ludzie ...

Wojtek


--
===> www.JuraInfo.pl

Jura Krakowsko-Częstochowska,
największa baza noclegowa, agroturystyka, pensjonaty ...

W odpowiedzi na pismo z czwartek 16 kwiecień 2009 23:25 (autor crazy bejbi publikowane na pl.soc.prawo.podatki, wasz znak: <gs87oe$mam$1@inews.gazeta.pl>):

miałem podobną sytuację, ale z PIT nie z VAT.
zadzwoniłem do US i zapytałem. oficjalnie mogłem napisać pismo, że sie
pomyliłem i że przeksięguję na przyszły miesiąc albo zwrot. Ale Pani mi
powiedziała nieoficjalnie, że najprawdopodobniej po takim piśmie czeka
mnie od razu kontrola.

Tak, to jest uroda likwidacji PIT-5. W przypadku VAT masz złożone poprawne
zeznanie, więc różnice przelewowe są nieistotne. W przypadku PIT-5
zeznaniem jest przelew. Więc jak zmieniasz nagle zeznania na mniejsze, to
znaczy że coś kręcisz i trzeba ci dokopać. --
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2