Data: 2011-01-20 08:28:55 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Błasik kneblował rodziny ofiar CASY, a Kaczyński go chronił!!! | |
Andrzeju, mieli¶my się spotkać w innych okoliczno¶ciach. Miałe¶ otrzymać kolejn± gwiazdkę, która ci się należała - tymi słowami żegnał minister obrony narodowej Bogdan Klich, gen. Andrzeja Błasika, dowódcę Sił Powietrznych Rzeczypospolitej Polskiej, który zgin±ł pod Smoleńskiem. Generał Andrzej Błasik to była wzorcowa i szybka kariera polskiego lotnika - absolwent dęblińskiej szkoły orl±t i kursant szkół lotniczych na zachodzie. Gdy w 2005 roku, po skończeniu Szkoły Sił Powietrznych Armii Stanów Zjednoczonych, został Generałem Brygady, miał zaledwie 43 lata. Po dwóch latach był już szefem Polskich Sił Powietrznych i dostał kolejn± gwiazdkę. Następn± dostał również bardzo szybko, już w sierpniu 2007 roku, kiedy prezydent Lech Kaczyński mianował go generałem broni.
Cień Mirosławca... "Zostaw gnoju sprawę Mirosławca" I gdy wydawało się, że jego kariera nabiera rozpędu, w Mirosławcu, gdzie rozpoczynał służbę, doszło do katastrofy wojskowej CASY, w której zginęło 20 najwyższych rang± oficerów Polskich Sił Powietrznych. Jasne było, że po pogrzebach stanie pytanie o odpowiedzialno¶ć tego, który lotnictwem wojskowym dowodzi. Wtedy polskim wojskiem od dwóch miesięcy rz±dził już Bogdan Klich. Pytany, czy wówczas gen. Błasik powinien być zdymisjonowany, minister odpowiada: Generał Błasik był wyznaczony przez prezydenta, cieszył się zaufaniem prezydenta i nie wchodziło to w rachubę. Jedyne, co było możliwe wtedy, to wszcz±ć w stosunku do generała Błasika, podobnie, jak do innych dwudziestu paru oficerów i podoficerów Wojska Polskiego, postępowanie dyscyplinarne. Pytany o wynik tego postępowania minister odsyła do szefa sztabu generalnego. .... nie położył się cieniem na karierze W rocznicę nowe fakty o katastrofie CASY A jak sugerował minister, prezydent dymisji gen. Błasika by nie przyj±ł. - Z tego, co wiem, pan prezydent nie podpisze wniosku o dymisję gen. Błasika. Pan generał bardzo dobrze realizuje swoje zadania - mówił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Aleksander Szczygło, ówczesny minister w kancelarii Lecha Kaczyńskiego. A ówczesna szefowa kancelarii prezydenta Kaczyńskiego, Elżbieta Jakubiak, dzi¶ dodaje: Jak s±dzę, pan minister miał mniejsze rozeznanie w tym, co działo się w polskiej armii niż prezydent, bo prezydent był człowiekiem, który angażował się i znał potrzeby polskiej armii (Nie) naciskał? Sekcja numer 37, czyli generała Błasika O skutkach postępowania dyscyplinarnego nic nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że stosunki generała z rodzinami jego współpracowników, którzy zginęli pod Mirosławcem, stały się napięte. Rodziny ż±dały pełnej informacji na temat wypadku CASY, a generałowi zarzucały, że wywierał na nich presję, by się nie wypowiadały i nie rozmawiały z mediami. - Pan generał zatelefonował do mojej mamy do pracy i powiedział , że dzwoni jako przyjaciel, chociaż to słowo już się zdezaktualizowało, i wyja¶nił, żeby wpłynęła na mnie, żebym się nie wypowiadała w mediach. Mama zapytała, czy to groĽba i powiedział, że nie, ale pewne sprawy mog± zostać spowolnione - mówiła w styczniu 2009 roku programie "Teraz My" w TVN Klaudyna Andrzejewska, córka gen. Andrzeja Andrzejewskiego, który zgin±ł pod Mirosławcem. Gen. Błasik przyznał, że wykonał taki telefon, ale podkre¶lał: Nie naciskałem. Nie doczekał kolejnej gwiazdki Generał Błasik odpowiedzialny był za wprowadzenie w polskich siłach powietrznych wszystkich niezbędnych zaleceń komisji wojskowej, która badała przyczyny katastrofy w Mirosławcu. Czę¶ć z nich udało się udało mu się wprowadzić, ale czę¶ć została jedynie na papierze - tak jak te dotycz±ce wspólnych szkoleń załóg samolotów bojowych. Mimo to stosunki ministra z generałem się poprawiły, czego efektem miał być kolejny generalski awans, którego gen. Błasik już nie doczekał. http://www.tvn24.pl/-1,1690043,0,1,szybka-kariera-dowodcy-polskiego-nieba,wiadomosc.html Przemysław Warzywny -- "Prezydent wszedł do kabiny załogi i zapytał: "Panowie, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych?". "Pan, panie prezydencie" - padło w odpowiedzi. "W takim razie proszę wykonać polecenie i l±dować w Tibilisi" - tak, według relacji jednego z pilotów, wygl±dała pamiętna podróż Lecha Kaczyńskiego do Gruzji w 2008 roku." |
|
Data: 2011-01-20 08:29:28 | |
Autor: Azor jest pedałem | |
Błasik kneblował rodziny ofiar CASY, a Kaczyński go chronił!!! | |
http://www.tvn24.pl/-1,1690043,0,1,szybka-kariera-dowodcy-polskiego-nieba,wiadomosc.html
Przemysław Warzywny -- "Prezydent wszedł do kabiny załogi i zapytał: "Panowie, kto jest zwierzchnikiem sił zbrojnych?". "Pan, panie prezydencie" - padło w odpowiedzi. "W takim razie proszę wykonać polecenie i l±dować w Tibilisi" - tak, według relacji jednego z pilotów, wygl±dała pamiętna podróż Lecha Kaczyńskiego do Gruzji w 2008 roku." |
|
Data: 2011-01-20 08:46:45 | |
Autor: A. Filip | |
Błasik kneblował rodziny ofiar CASY, a min. Klich (PO) chciał go awansować | |
Azor jest pedałem <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:
Andrzeju, mieliśmy się spotkać w innych okolicznościach. Miałeś Czyli ten awans miał Błasik u Klicha za "osiągnięcia na papierze"? -- A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej). Wszystko jest mgnieniem oka. Ironicznym. -- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966) |