"Bogdan Idzikowski"  wrote in message news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...

To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał wylotu do
Smoleńska.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

-- -- -- -- -- -

http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_polsk.pdf

poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

wekon

Użytkownik "wekon" <wekon@op.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee128$0$2502$65785112news.neostrada.pl...

"Bogdan Idzikowski"  wrote in message news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...

To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał wylotu do
Smoleńska.

-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

-- -- -- -- -- -

http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_polsk.pdf

poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

Czytałem to wczoraj.
Dzisiaj na własne oczy oglądałem i słuchałem oświadczenia żony Błasika. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jej mąż meldował prezydentowi gotowość samolotu do startu. Komu jak komu, ale żonie generała należy wierzyć.
Normalnie gotowość samolotu do startu melduje dowódca statku powietrznego.

A oto ta plotka:
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gdy pilot odmówił lotu, na płycie lotniska zaczęły się gorączkowe rozmowy z załogą. Do lotu przekonywał Protasiuka m.in. szef sił powietrznych generał Andrzej Błasik. - Kapitan nie chciał lecieć bez prognozy. Doszło do dyskusji i dość ostrej wymiany zdań - mówi nam jeden z pilotów z 36. specpułku. - W końcu piloci zajęli miejsca w maszynie, ale nie złożyli meldunku o gotowości do startu.

Meldunek "w ich imieniu" złożył prezydentowi sam Błasik i samolot wystartował. Tym samym generał i pośrednio prezydent Kaczyński znów wracają w pole podejrzeń jako twórcy niedozwolonej presji na pilotów.
--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee56f$0$2437$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "wekon" <wekon@op.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee128$0$2502$65785112news.neostrada.pl...

"Bogdan Idzikowski"  wrote in message news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał
wylotu do Smoleńska.
-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"
-- -- -- -- -- -
http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_po
lsk.pdf poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

Czytałem to wczoraj.
Dzisiaj na własne oczy oglądałem i słuchałem oświadczenia żony Błasika. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jej mąż meldował prezydentowi gotowość samolotu do startu. Komu jak komu, ale żonie generała należy wierzyć.
Normalnie gotowość samolotu do startu melduje dowódca statku powietrznego.
A oto ta plotka:
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gdy pilot odmówił lotu, na płycie lotniska zaczęły się gorączkowe rozmowy z załogą. Do lotu przekonywał Protasiuka m.in. szef sił powietrznych generał Andrzej Błasik. - Kapitan
nie  chciał lecieć bez prognozy. Doszło do dyskusji i dość ostrej
wymiany zdań -  mówi nam jeden z pilotów z 36. specpułku. - W końcu
piloci zajęli miejsca w  maszynie, ale nie złożyli meldunku o gotowości
do startu.
Meldunek "w ich imieniu" złożył prezydentowi sam Błasik i samolot wystartował. Tym samym generał i pośrednio prezydent Kaczyński znów
wracają  w pole podejrzeń jako twórcy niedozwolonej presji na pilotów.

Mogli odmówić startu, dostaliby następne odznaczenie od ministra Klicha za nieugiętą postawę.

Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee5ff$0$2440$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee56f$0$2437$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "wekon" <wekon@op.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee128$0$2502$65785112news.neostrada.pl...

"Bogdan Idzikowski"  wrote in message news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał
wylotu do Smoleńska.
-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"
-- -- -- -- -- -
http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_po
lsk.pdf poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

Czytałem to wczoraj.
Dzisiaj na własne oczy oglądałem i słuchałem oświadczenia żony Błasika. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jej mąż meldował prezydentowi gotowość samolotu do startu. Komu jak komu, ale żonie generała należy wierzyć.
Normalnie gotowość samolotu do startu melduje dowódca statku powietrznego.
A oto ta plotka:
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gdy pilot odmówił lotu, na płycie lotniska zaczęły się gorączkowe rozmowy z załogą. Do lotu przekonywał Protasiuka m.in. szef sił powietrznych generał Andrzej Błasik. - Kapitan
nie  chciał lecieć bez prognozy. Doszło do dyskusji i dość ostrej
wymiany zdań -  mówi nam jeden z pilotów z 36. specpułku. - W końcu
piloci zajęli miejsca w  maszynie, ale nie złożyli meldunku o gotowości
do startu.
Meldunek "w ich imieniu" złożył prezydentowi sam Błasik i samolot wystartował. Tym samym generał i pośrednio prezydent Kaczyński znów
wracają  w pole podejrzeń jako twórcy niedozwolonej presji na pilotów.

Mogli odmówić startu, dostaliby następne odznaczenie od ministra Klicha za nieugiętą postawę.

To czego kurwa chcesz?

boukun

W dniu 13.01.2011 12:46, mkarwan pisze:

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:4d2ee56f$0$2437$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "wekon" <wekon@op.pl> napisał w wiadomości
news:4d2ee128$0$2502$65785112news.neostrada.pl...

"Bogdan Idzikowski" wrote in message
news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał
wylotu do Smoleńska.
--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"
-- -- -- -- -- -
http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_po

lsk.pdf poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

Czytałem to wczoraj.
Dzisiaj na własne oczy oglądałem i słuchałem oświadczenia żony
Błasika. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jej mąż meldował
prezydentowi gotowość samolotu do startu. Komu jak komu, ale żonie
generała należy wierzyć.
Normalnie gotowość samolotu do startu melduje dowódca statku
powietrznego.
A oto ta plotka:
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gdy pilot odmówił lotu, na
płycie lotniska zaczęły się gorączkowe rozmowy z załogą. Do lotu
przekonywał Protasiuka m.in. szef sił powietrznych generał Andrzej
Błasik. - Kapitan
nie chciał lecieć bez prognozy. Doszło do dyskusji i dość ostrej
wymiany zdań - mówi nam jeden z pilotów z 36. specpułku. - W końcu
piloci zajęli miejsca w maszynie, ale nie złożyli meldunku o gotowości
do startu.
Meldunek "w ich imieniu" złożył prezydentowi sam Błasik i samolot
wystartował. Tym samym generał i pośrednio prezydent Kaczyński znów
wracają w pole podejrzeń jako twórcy niedozwolonej presji na pilotów.

Mogli odmówić startu, dostaliby następne odznaczenie od ministra Klicha
za nieugiętą postawę.

moze miejli mniejszez jaja od kapitana samolotu z gruzji

Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee5ff$0$2440$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee56f$0$2437$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "wekon" <wekon@op.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee128$0$2502$65785112news.neostrada.pl...

"Bogdan Idzikowski"  wrote in message news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał
wylotu do Smoleńska.
-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"
-- -- -- -- -- -
http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_po
lsk.pdf poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

Czytałem to wczoraj.
Dzisiaj na własne oczy oglądałem i słuchałem oświadczenia żony Błasika. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jej mąż meldował prezydentowi gotowość samolotu do startu. Komu jak komu, ale żonie generała należy wierzyć.
Normalnie gotowość samolotu do startu melduje dowódca statku powietrznego.
A oto ta plotka:
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gdy pilot odmówił lotu, na płycie lotniska zaczęły się gorączkowe rozmowy z załogą. Do lotu przekonywał Protasiuka m.in. szef sił powietrznych generał Andrzej Błasik. - Kapitan
nie  chciał lecieć bez prognozy. Doszło do dyskusji i dość ostrej
wymiany zdań -  mówi nam jeden z pilotów z 36. specpułku. - W końcu
piloci zajęli miejsca w  maszynie, ale nie złożyli meldunku o gotowości
do startu.
Meldunek "w ich imieniu" złożył prezydentowi sam Błasik i samolot wystartował. Tym samym generał i pośrednio prezydent Kaczyński znów
wracają  w pole podejrzeń jako twórcy niedozwolonej presji na pilotów.

Mogli odmówić startu, dostaliby następne odznaczenie od ministra Klicha za nieugiętą postawę.

Gdyby to był pilot z Gruzji, to kto wie? Tylko na własne nieszczęście ten pilot już więcej z prezydentem nie latał. A tak mamy 5 mogił.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"

Użytkownik "mkarwan" <mkarwan@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee5ff$0$2440$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee56f$0$2437$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "wekon" <wekon@op.pl> napisał w wiadomości news:4d2ee128$0$2502$65785112news.neostrada.pl...

"Bogdan Idzikowski"  wrote in message news:4d2edfe9$0$2439$65785112news.neostrada.pl...
To nie plotka. Błasik meldował prezydentowi gotowość samolotu do lotu.
Potwierdziła to dzisiaj jego żona w oświadczeniu jekie wygłosiła przed
kamerami TV.
Potwierdzają się informacje, że kapitan samolotu jednak odmawiał
wylotu do Smoleńska.
-- J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"
"Jak nie wyląduję(my), to mnie zabije(ją)"
-- -- -- -- -- -
http://www.mak.ru/russian/investigations/2010/files/tu154m_101/comment_po
lsk.pdf poczytaj zanim wkleisz kolejną bzdurę na psp

Czytałem to wczoraj.
Dzisiaj na własne oczy oglądałem i słuchałem oświadczenia żony Błasika. W swoim oświadczeniu stwierdziła, że jej mąż meldował prezydentowi gotowość samolotu do startu. Komu jak komu, ale żonie generała należy wierzyć.
Normalnie gotowość samolotu do startu melduje dowódca statku powietrznego.
A oto ta plotka:
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, gdy pilot odmówił lotu, na płycie lotniska zaczęły się gorączkowe rozmowy z załogą. Do lotu przekonywał Protasiuka m.in. szef sił powietrznych generał Andrzej Błasik. - Kapitan
nie  chciał lecieć bez prognozy. Doszło do dyskusji i dość ostrej
wymiany zdań -  mówi nam jeden z pilotów z 36. specpułku. - W końcu
piloci zajęli miejsca w  maszynie, ale nie złożyli meldunku o gotowości
do startu.
Meldunek "w ich imieniu" złożył prezydentowi sam Błasik i samolot wystartował. Tym samym generał i pośrednio prezydent Kaczyński znów
wracają  w pole podejrzeń jako twórcy niedozwolonej presji na pilotów.

Mogli odmówić startu, dostaliby następne odznaczenie od ministra Klicha za nieugiętą postawę.

Pieprzysz jak zwykle pojebie! Odmowa to był dla nich wyrok!

BB