Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   "Błękitny"

"Błękitny"

Data: 2011-06-12 23:56:45
Autor: matador
"Błękitny"
#
Było jak za PRL na zakładowej wycieczce... Puszki z piwem, smukłe
butelki z wódeczką i grubsze z kolorowymi "umilaczami". Na zdrowie! Te
słowa płynęły od wagonu do wagonu... Dziennikarzom Faktu udało się
pojechać wesołym pociągiem, który zawiózł działaczy PO z Mazowsza do
Gdańska.

Aż się łezka w oku kręciła na widok radości działaczy Platformy
Obywatelskiej. Lekko niczym sarenki wskakiwali w Warszawie do
specjalnego pociągu, który nocą z piątku na sobotę powiózł ich na
konwencję do Gdańska.
Gdy tylko skład ruszył, od lokomotywy po ostatni wagon jak na partyjną
komendę otworzyły się torby i plecaki, a stoliczki w przedziałach
zapełniły się materiałami na zjazd!
Gdy tylko skład ruszył, od lokomotywy po ostatni wagon jak na partyjną
komendę otworzyły się torby i plecaki, a stoliczki w przedziałach
zapełniły się materiałami na zjazd!
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Nie-wszyscy-dzialacze-PO-wytrzymali-picie-w-pociagu,wid,13500956,wiadomosc_prasa.html

Pijana POlska.

matador.

Data: 2011-06-13 12:57:34
Autor: raff
"Błękitny"

"matador" <matadorpikador@gmail.com> wrote in message news:cf021412-b614-467f-bfb5-717b63992020z37g2000vbl.googlegroups.com...
#
Było jak za PRL na zakładowej wycieczce... Puszki z piwem, smukłe
butelki z wódeczką i grubsze z kolorowymi "umilaczami". Na zdrowie! Te
słowa płynęły od wagonu do wagonu... Dziennikarzom Faktu udało się
pojechać wesołym pociągiem, który zawiózł działaczy PO z Mazowsza do
Gdańska.

Aż się łezka w oku kręciła na widok radości działaczy Platformy
Obywatelskiej. Lekko niczym sarenki wskakiwali w Warszawie do
specjalnego pociągu, który nocą z piątku na sobotę powiózł ich na
konwencję do Gdańska.
Gdy tylko skład ruszył, od lokomotywy po ostatni wagon jak na partyjną
komendę otworzyły się torby i plecaki, a stoliczki w przedziałach
zapełniły się materiałami na zjazd!
Gdy tylko skład ruszył, od lokomotywy po ostatni wagon jak na partyjną
komendę otworzyły się torby i plecaki, a stoliczki w przedziałach
zapełniły się materiałami na zjazd!
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Nie-wszyscy-dzialacze-PO-wytrzymali-picie-w-pociagu,wid,13500956,wiadomosc_prasa.html

Pijana POlska.

A tego czemu nie wkleisz ? Dobre.

Skład otrzymał kryptonim Błękitny i choć podróż trwała długie 8 godzin, wśród podróżnych szybko zyskał miano Błękitnej Strzały. Strzelano bowiem sobie w gardła w każdym wagonie - nie minęło więcej niż kwadrans od odjazdu z Warszawy Centralnej, gdy na stoliczkach w przedziałach pojawiły się butelki i puszki piwa. - Spokojnie, spokojnie, coś mocniejszego u nas w torbie też się znajdzie - zapewniali siebie wzajemnie uśmiechnięci delegaci Platformy. I jak obiecali, tak zrobili.
Gdy puste puszki zaczęły wpadać do śmietniczek, a częściej wprost na podłogę, ich miejsce zajęły europejskie Finlandie, swojskie Wyborowe, a czasem nawet whisky. W ruch poszły plastikowe kubeczki, a ostry smak ognistych płynów gaszono słodkimi napojami gazowanymi.

A tu jeden z wybrancow narodu:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Nie-wszyscy-dzialacze-PO-wytrzymali-picie-w-pociagu,wid,13500956,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1c7a4

R.

Data: 2011-06-13 13:03:56
Autor: Leprechaun
"Błękitny"

Użytkownik "raff" <patagonia2389@onet.pl> napisał w wiadomości news:it4qf4$6o5$1news.onet.pl...

"matador" <matadorpikador@gmail.com> wrote in message news:cf021412-b614-467f-bfb5-717b63992020z37g2000vbl.googlegroups.com...
#
Było jak za PRL na zakładowej wycieczce... Puszki z piwem, smukłe
butelki z wódeczką i grubsze z kolorowymi "umilaczami". Na zdrowie! Te
słowa płynęły od wagonu do wagonu... Dziennikarzom Faktu udało się
pojechać wesołym pociągiem, który zawiózł działaczy PO z Mazowsza do
Gdańska.

Aż się łezka w oku kręciła na widok radości działaczy Platformy
Obywatelskiej. Lekko niczym sarenki wskakiwali w Warszawie do
specjalnego pociągu, który nocą z piątku na sobotę powiózł ich na
konwencję do Gdańska.
Gdy tylko skład ruszył, od lokomotywy po ostatni wagon jak na partyjną
komendę otworzyły się torby i plecaki, a stoliczki w przedziałach
zapełniły się materiałami na zjazd!
Gdy tylko skład ruszył, od lokomotywy po ostatni wagon jak na partyjną
komendę otworzyły się torby i plecaki, a stoliczki w przedziałach
zapełniły się materiałami na zjazd!
#

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Nie-wszyscy-dzialacze-PO-wytrzymali-picie-w-pociagu,wid,13500956,wiadomosc_prasa.html

Pijana POlska.

A tego czemu nie wkleisz ? Dobre.

Skład otrzymał kryptonim Błękitny i choć podróż trwała długie 8 godzin, wśród podróżnych szybko zyskał miano Błękitnej Strzały. Strzelano bowiem sobie w gardła w każdym wagonie - nie minęło więcej niż kwadrans od odjazdu z Warszawy Centralnej, gdy na stoliczkach w przedziałach pojawiły się butelki i puszki piwa. - Spokojnie, spokojnie, coś mocniejszego u nas w torbie też się znajdzie - zapewniali siebie wzajemnie uśmiechnięci delegaci Platformy. I jak obiecali, tak zrobili.
Gdy puste puszki zaczęły wpadać do śmietniczek, a częściej wprost na podłogę, ich miejsce zajęły europejskie Finlandie, swojskie Wyborowe, a czasem nawet whisky. W ruch poszły plastikowe kubeczki, a ostry smak ognistych płynów gaszono słodkimi napojami gazowanymi.

A tu jeden z wybrancow narodu:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18011,title,Nie-wszyscy-dzialacze-PO-wytrzymali-picie-w-pociagu,wid,13500956,wiadomosc_prasa.html?ticaid=1c7a4

R.

A gdzie pozostali skoro wszyscy byli pijani?  Rafciu, jak było na dołku? Posiedziałeś sobie na nóżce od taboretu? Fajnie było? ;)

BomBel

"Błękitny"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona