| Data: 2010-03-08 05:10:54 | |
| Autor: Anioł | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Portal "pasazer.com" podal:
"Na lotnisku w Gdańsku doszło do awaryjnego lądowania małego samolotu dyspozycyjnego, najprawdopodobniej jest to Mewa M-20, który służy w Straży Granicznej; samolot po przyziemieniu blokuje pas startowy. Przyczyną awaryjnego lądowania maszyny było niewypuszczenie podwozia. Lotnisko im. Lecha Wałęsy zostało zamknięte. Rejsy z Monachium i Frankfurtu zostały przekierowane do Warszawy. Analogiczne rejsy powrotne i rejs z Warszawy do Gdańska mają status rejsu zawieszonego lub odwołanego. Maszyna się nie rozpadła, pilotowi nic się nie stało. Utrudnienia potrwają jeszcze przez co najmniej 2 godziny." Ciesze sie ze pilotowi nic sie nie stalo. Pytanie zas mam nastepujace: Co realnie dzieje się z pasażerami, którzy planowali dolecieć do Gdańska, a wysiadają z samolotu np. w Poznaniu? Zmiana nie wynika z winy przewoźnika, więc nie ponosi on za to odpowiedzialności. Czy oznacza to jednak, że pasażer na własny koszt musi jechać dalej? Pzdr A. |
|
| Data: 2010-03-08 15:26:57 | |
| Autor: FD | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
| Data: 2010-03-08 14:45:08 | |
| Autor: Jacek Osiecki | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Dnia Mon, 08 Mar 2010 15:26:57 +0100, FD napisał(a):
Anioł pisze: Jaki jest sens robienia zdjęć, jeśli są brandowane tak że g* na nich widać? :) Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
| Data: 2010-03-08 08:00:18 | |
| Autor: Barnaba | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
On 8 Mar, 15:45, Jacek Osiecki <jos...@ceti.pl> wrote:
Dnia Mon, 08 Mar 2010 15:26:57 +0100, FD napisał(a): Rzeczywiscie marnie to zrobili, mogli dac na dole. Idealnie by sie wpasowalo w snieg :) -- Pozdrawiam, Barnaba |
|
| Data: 2010-03-08 18:41:21 | |
| Autor: FD | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Barnaba pisze:
zrobili to bardzo dobrze.... we wlasnym interesie przeciez to agencja foto.... chcesz wieksze - kup |
|
| Data: 2010-03-10 20:08:56 | |
| Autor: Jacek Osiecki | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Dnia Mon, 08 Mar 2010 18:41:21 +0100, FD napisał(a):
Barnaba pisze: No, mogli w ogóle nie dawać zdjęć - bo na tych nic nie widać :) Tak to tylko pokazali że nie potrafią nałożyć znaków wodnych na zdjęcia... Pozdrawiam, -- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 I don't want something I need. I want something I want. |
|
| Data: 2010-03-10 22:36:48 | |
| Autor: 954 | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Użytkownik "Jacek Osiecki" <joshua@ceti.pl> napisał w wiadomości news:slrnhpfv2n.3qa.joshuatau.ceti.pl... Dnia Mon, 08 Mar 2010 18:41:21 +0100, FD napisał(a): Prosze http://skrzydla.org/news.php?nid=15 |
|
| Data: 2010-03-11 16:02:35 | |
| Autor: jakistam | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Witam,
Przy okazji tego zdarzenia mam pytanie o lądowanie bez podwozia. Dlaczego takie lądowanie odbywa się na betonowym czy asfaltowym pasie a nie na trawie? Czy tak jest bezpieczniej, nawet przy iskrach? Pozdr M. |
|
| Data: 2010-03-11 18:40:40 | |
| Autor: Przemysław Bernat | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Dnia Thu, 11 Mar 2010 16:02:35 +0100, jakistam napisał(a):
Przy okazji tego zdarzenia mam pytanie o lądowanie bez podwozia. W tym przypadku wszystko wskazuje na to, że załoga dowiedziała się o braku podwozia dopiero, gdy śmigła walnęły o pas :-) -- Pozdrawiam, Przemek |
|
| Data: 2010-03-11 22:40:41 | |
| Autor: Janusz Pabłocki | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
> W dniu 2010-03-11 18:40, Przemysław Bernat pisze:
W tym przypadku wszystko wskazuje na to, że załoga dowiedziała się o brakuTy tak na poważnie? -- Janusz |
|
| Data: 2010-03-12 12:22:28 | |
| Autor: Przemysław Bernat | |
| Blokada EPGD (GDN) | |
|
Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:40:41 +0100, Janusz Pabłocki napisał(a):
> W dniu 2010-03-11 18:40, Przemysław Bernat pisze: Dlaczego nie? Wszystko wskazuje, że załoga nie miała pojęcia, że ląduje bez podwozia: - nie zgłaszali lądowania awaryjnego - lądowali na pasie, a nie na trawniku obok - do samego końca silniki pracowały - lądowali na czynnym lotnisku komunikacyjnym, czym spowodowali konkretne zamieszanie: odwołane, przesunięte loty: ładnie to kosztowało. A całkiem niedaleko mieli Gdynię Babie Doły, gdzie nie spowodowaliby takiego zamieszania Trudno spekulować o przyczynach: czy awaria, czy zapomnieli o wysunięciu podwozia, ale niewiarygodne jest, by tak sobie beztrosko walnęli w betonowy pas z pracującymi silnikami. -- Pozdrawiam, Przemek |
|