Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Blokowanie pomnika Pary Prezydenckiej jest obrzydliwe

Blokowanie pomnika Pary Prezydenckiej jest obrzydliwe

Data: 2014-05-08 03:58:09
Autor: stevep
Blokowanie pomnika Pary Prezydenckiej jest obrzydliwe
W dniu .05.2014 o 21:44 u2 <u_2@o2.pl> pisze:

pewnikiem zydoubek belkot dziala :

http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/blokowanie-pomnika-pary-prezydenckiej-jest-obrzydliwe,10563856368


„To podsycanie wojny polsko-polskiej w najbardziej obrzydliwy sposób” -  mówi pisarz i publicysta Marcin Wolski.

Stefczyk.info: mieszkańcy stołecznego Śródmieścia w ramach propozycji  obywatelskich inicjatyw chcieli powstania miejsca pamięci o śp. Marii i  Lechu Kaczyńskich. Radni PO jednak uznali, że budowa pomnika jest w  gestii Rady Miasta i odrzucili wniosek. Mieszkańcy przekonują, że nie  chodziło im o pomnik, ale pamiątkę. Jak Pan ocenia tę sytuację?
Marcin Wolski: Komentarz w tej sprawie musi być jednoznaczny. To jest  obrzydliwe, i to w sposób monstrualny. Minęło już sporo czasu od śmierci  Pary Prezydenckiej, więc mówienie, że to zbyt świeże wydarzenie, jest  bezzasadne. Nawet, gdyby stanął tam 50-metrowy pomnik Pary  Prezydenckiej, to co by się stało? Budujemy przecież pomniki ludziom  mniej zasłużonym i bardziej kontrowersyjnym. Gdyby przykładać normy  wojny polsko-polskiej do czasów Sanacji, to połowa narodu miałaby za  złe, że Sikorski leży obok Piłsudskiego, a co najmniej jedna trzecia, że  Piłsudski leży obok Sikorskiego.

Inicjatywy dotyczące upamiętniające Parę Prezydencką wywołują jednak  sprzeciw? Dlaczego?
Ja tego nie rozumiem. Gdyby nawet miasto stołeczne Warszawa było usiane  pomnikami, rondami, łukami i mostami Lecha Kaczyńskiego, to przecież nie  działoby się nic ponadto, że one by były. Zapewne one by szybko  spowszedniały, jak pomniki np. Francesco Nullo, o którym nikt nic nie  wie. Przecież mamy 99 procent ulic z nazwiskami, które przeciętnemu  mieszkańcowi stolicy z niczym się nie kojarzą. Mamy zwykłe podsycanie  wojny polsko-polskiej w najbardziej obrzydliwy sposób.
Sprawa pomników i nazw ulic do dziś pokazuje mętlik wartości, z jakim  mamy do czynienia w Polsce.

Obrzydliwością napawają decyzje dotyczące nazw ulic czy rond płk.  Kuklińskiego.
Takie sytuacje miały miejsce w Warszawie, czy Nowym Mieście, gdzie  lokalna społeczność czy PO blokują takie inicjatywy...
Tymczasem to powinna być rzecz poza wszelką dyskusją. Pułkownik  Kukliński nie należał przecież do PiSu... To człowiek, który uratował  Polskę, uratował świat przed III wojną światową. Zapewne kilku  zapiekłych komunistów może go atakować. To ich prawo w demokratycznym  kraju. Jednak jeśli przeciwko niemu stają partie, które powołują się na  rodowód niepodległościowy, to jest to haniebne. Tym ludziom mógłbym  spojrzeć w oczy i powiedzieć: „powinienem napluć wam w twarz, ale zbyt  szanuję swoje wydzieliny, żeby to zrobić”.

Dlaczego tak to pana emocjonuje?
To przejaw nieprzytomnej małości. Tego rodzaju „zabawy” przypominają mi  to, co robili barbarzyńcy, którzy zdobywali miasto, w którym spoczywał  wódz, którzy przed laty ich podbił. Wyciągali wtedy zwłoki z grobowca i  bezcześcili. Tak również robili francuscy rewolucjoniści. To jest małość  i podłość. To niczemu nie służy.
Rozmawiał Stanisław Żaryn



Jak Wolak z Żarynem.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Blokowanie pomnika Pary Prezydenckiej jest obrzydliwe

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona