Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [Link] Bloog... Wiosenny cyklista.

[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.

Data: 2009-04-23 15:06:56
Autor: Dominik Mirowski
[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.
http://hanna-bakula.bloog.pl/?ticaid=67e69

Blog Hanny Bakuły
Wiosenny cyklista. Blog jak jamnik
sobota, 18 kwietnia 2009 11:31


Wiosną jak cała przyroda jestem bardzo zajęta. Co prawda nie puszczam pączków, ani nie znoszę jaj, za to dużo więcej niż zwykle jeżdżę na rowerze.
Mieszkanie w Wilanowie kupiłam ze względu na trasy rowerowe. Ptactwo typu kuropatwa, czy bażant, oraz zajączki kicające po polach i widoki do malowania.
I tyle go widzieli. Wilanowskie pola rozryte, zdegradowane, zwierzątka umarły ze strachu, za to pełno ciężarówek hula jak w ruskim produkcyjniaku. Powstają osiedla dla konusów, bo mieszkania mają chyba po dwa metry wysokości. Okno w okno jak w gułagu. Kupa śmieci, bo robotnik sezonowy nie wie nic o ekologii. Może jego wnuk w masce gazowej trochę problemu liźnie, o ile się w trakcie nie udusi. Szlag mnie trafia, czym wpisuję się w narodowe tło paranoi i lekkiej postępującej wścieklizny. Wiosna już nie łagodzi obyczajów. W dupie obywatel ma magnolie i motylki. Najwyżej go wkurzą. Tu kryzys, a tu jakiś pieprzony motylek lata i ćwierka.
Nasza kraina szczerbatego uśmiechu traci resztki wdzięku. Te urocze pantomimy kierowców z boschowskimi gębami. I nowość! - przeklinające kierowczynie, gadające jednocześnie przez komórkę. Jakby się taka laska zobaczyła, to by umarła, ale niestety widzę ją tylko ja. Z kolei jest to przykład równouprawnienia. Kiedyś wymyślały tylko brzuchate samce alfa lub sfrustrowani seksualnie wrzodowcy. Dziś blondyneczki z tipsami bluzgają jak sierżant w Afganistanie.

A napisało mi się to wszystko jak poecie romantycznemu. Potoczyście i od serca, a miało być o rowerku. Niestety nasze ścieżki rowerowe kończą się nagle i łażą po nich piesi, najchętniej ucząc dzieci chodzenia, albo wlokąc ciężarnego jamnika na cieniutkiej smyczy. W Wilanowie, gdzie zgodnie z tradycją burmistrzowie starannie oddzielają się od problemów plebsu, po ścieżkach jeżdżą ciężarówki, samochody i dźwigi, bo trzeba jak najszybciej zabudować rezerwat w Wilanowie, zgodnie z brakiem planu zabudowy. Proszę, jak się ładnie wtapiam w ogólne narzekanie!
Wszyscy krzyczą na Julię Piterę, ale ja mam nadzieję, że wróci do Wilanowa i jak Janosik obroni ten ostatni bastion cywilizacji przed rozjechaniem ciężarówkami. Już raz pomogła, jak nam chcieli zrobić  supermarket koło świątyni, co się nie może wybudować i oby jak najdłużej, bo nas pielgrzymi zaleją jak orda tatarska. Że niby te zgody na ten bajzel są zgodne z przepisami? Nio, nio, nio!? - jakby powiedział Mumio.

A teraz coś pogodnego. Sprawa wyroków dla pijanych rowerzystów. Bogaty kraj, więzień kupa, to i sobie wsadzamy staruszki, co buchnęły batona, albo szwagra, który po piwku jedzie do ukochanej kobiety polną drogą. Posiedzi dwa lata, to mu się odechce łamać przepisy. Może aresztować pijanych na ulicy. Pół promila i do ciupy. Polak potrafi. A może zaaresztować policję, bo czasami świruje, choć na trzeźwo?
 Mój kolega francuski kompozytor jechał w Wilanowie rowerem po chodniku do stacji benzynowej. Zabrakło mu papierosów. Nie jechał jezdnią, bo mu się popsuło światło i wypił JEDEN kieliszek wina. Taki Żabojad purysta i na dodatek mówiący po polsku. Jedzie elegancki chłopak, eleganckim rowerem. Widno jak na stadionie, bo lampy. Godzina 21. Zatrzymuje się radiowóz i zaczyna się legitymowanie. Sprytni chłopcy po 10 minutach łapią, że coś nie tak u rowerzysty z akcentem. Ten przyznaje się do francuskości bez bicia. Co zrobić? Jedno wino, ale chodnik. Po chodniku pijakom wolno chodzić. Ale ten jechał, a jechać nie wolno. No i Francuz. Boże! Jakie skomplikowane Tak się tym zmęczyli, że kolega pojechał dalej, a policja mu pomachała.
:)

Nie ma co, przyjemnie sie żyje w stolycy...
--
Dominik

Data: 2009-04-23 16:04:11
Autor: Szprota aka Stefandora
[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.
Dominik Mirowski wrote:
No i Francuz. Boże! Jakie skomplikowane Tak się tym zmęczyli, że kolega pojechał dalej, a policja mu pomachała.
:)

Heh, a ja mam obywatelstwo kanadyjskie :) I akcent też mogę udawać. Mogę nawet w ogóle niemówienie po polsku udawać ;)

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-04-23 16:09:14
Autor: kml
[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.

Użytkownik "Szprota aka Stefandora" <stefandora@onet.eu> napisał w wiadomości news:gspsjr$lie$2news.onet.pl...
Dominik Mirowski wrote:
No i Francuz. Boże! Jakie skomplikowane Tak się tym zmęczyli, że kolega pojechał dalej, a policja mu pomachała.
:)

Heh, a ja mam obywatelstwo kanadyjskie :) I akcent też mogę udawać. Mogę nawet w ogóle niemówienie po polsku udawać ;)

A w Polska to siedzisz z sentymentu czy masz zakaz zbliżania się do samolotów? :)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl OD NOWA!
Last update 22/04/2009

Data: 2009-04-23 16:11:40
Autor: Szprota aka Stefandora
[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.
kml wrote:
A w Polska to siedzisz z sentymentu czy masz zakaz zbliżania się do samolotów? :)

Z miłości ;)

--
Dorota,
Szprota.

Data: 2009-04-23 10:34:28
Autor: jakuboff
[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.
Szprota aka Stefandora wrote:
kml wrote:
A w Polska to siedzisz z sentymentu czy masz zakaz zbliżania się do samolotów? :)
Z miłości ;)

A na imię jej Stefan :)

Data: 2009-04-23 16:13:35
Autor: kml
[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.

Użytkownik "Szprota aka Stefandora" <stefandora@onet.eu> napisał w wiadomości news:gspt1s$lie$4news.onet.pl...
kml wrote:
A w Polska to siedzisz z sentymentu czy masz zakaz zbliżania się do samolotów? :)

Z miłości ;)

Aaaa.... :P


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl OD NOWA!
Last update 22/04/2009

[Link] Bloog... Wiosenny cyklista.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona