Witam,

w związku z tym, że jest mi ostatnimi czasy dosyć mocno zimno chciałbym zainwestować w coś na drugą warstwę.

Aktualnie posiadam dwa zestawy do jeżdżenia na zimę:
1. Under Armour Coldgear jako bieliza i kurtka Endura Windchill
2. Craft Pro Zero Windstopper + rowerowy polar Himountain

Problem polega na tym, że przy dwóch warstwach z tych zestawów jest mi trochę za zimno już przy temp. -5stC, natomiast próba dołożenia do zestawu nr 1 polaru himountain kończy się spoceniem po 15 minutach jazdy i dodatkowo ledwo ten polar mieści się pod kurtkę, wyglądam jak Pudzian.

Chciałbym nabyć coś na kształt bielizny, może trochę mniej przylegającej do ciała, warunkiem jest przedłużany tył i golf(może być na zamek) i oczywiście krój, który będzie w miarę dostosowany do pozycji na rowerze(kupiłbym zwykły polar 100, ale to nie zda egzaminu, ze względu na krótki tył i rękawy). Cena do 250-300zł.

Szukając znalazłem takie cudo:
http://tnij.org/j4py
O firmie Brubeck słyszałem pozytywne opinie, może ktoś posiada i może coś napisać?

Czy ktoś ma jakieś pomysły? Sugestie mile widziane.

Pozdrawiam
Michał Pawelski

On 26 Sty, 13:54, Michał Pawelski <stormc...@wp.pl> wrote:

Czy ktoś ma jakieś pomysły? Sugestie mile widziane.

Ja jako drugie warstwy używam po prostu zwykłej koszulki kolarskiej
letniej. Z tymże na to zakładam windstopera. Nie wiem jak się mają do
tego wymienione przez ciebie kurtki. W każdym razie mi taki zestaw
wystarcza do -18 bez problemu

On 26 Sty, 13:54, Michał Pawelski <stormc...@wp.pl> wrote:

kupiłbym zwykły polar 100, ale to nie zda egzaminu, ze względu na krótki tył i
rękawy

A u mnie wlasnie swietnie zdaje egzamin. Kroj nie przeszkadza, tyl
siedzi trwale w galotach. A szerokosc tez powiewa bez zewnetrznej,
opinajacej warstwy tylko na podjazdach, wiec w czym problem?

Mozna niezle zaoszczedzic na drugiej warstwie. Po co zuzywac koszulki
rowerowe, jak taki polar mozna dorwac uzywany w swietnym stanie za
10zl na allegro albo w ciuchszopie.

Natomiast problem u mnie jest, ze takich "drugich" warstw jak polar
100, to ja na gore nieraz ladnych kilka naciagam, choc mrozy nie za
duze sa. I tak sobie przeplatam welna/sztuczne :) Ale ja zmarzluch
rekowy jestem i jezdze wielogodzinne trasy.

On 26 Sty, 19:59, pHarry <e...@pieniny.net> wrote:

 i jezdze wielogodzinne trasy.

I tu jest właśnie pies pogrzebany. Długa trasa wymaga innego stroju
niż 10-15km, bo tyle to najczęściej ludzie piszący o owym braku
problemów -15-18 stopniach robią.
Takie mrozy to jest temperatura skrajna, dlatego opinie o owym "bez
problemu starcza do minus 18" warto przefiltrować przez własne
doświadczenia. Ja jeździłem długie trasy w bardzo niskich
temperaturach - i z mojego doświadczenia wynika, że na dłuższą metę
żaden strój się w 100% nie sprawdzi, po czasie zawsze się coś zapoci,
potem pot zamarznie, warstwa robi się sztywna itd., na dużym mrozie
czapka i kominiarka są całe w szronie, po 3-4h są problemy nawet ze
zdjęciem tego z głowy - tak jest sztywna. O wygodzie przy takich
temperaturach jednym słowem można zapomnieć, dobry, drogi stój może
pomóc tylko troszeczkę, tak naprawdę liczy się przede wszystkim
wytrzymałość na trudne warunki
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Swiete slowa. Istnieje w tym bardzo duza roznica miedzy godzinna
przejazdzka, a np 2,5h. I znowu spora przy przejsciu na 5-7h jakie
lubie jezdzic. Te ostatnie najprzyjmeniej wychodza przy minimalnym
mrozie, ale wtedy to np na szosach jest juz mokro. A i wtedy przy
jakims niedopilnowanym padzie kondycyjnym naprawde mozna zmarznac
bedac wzglednie grubo ubranym. U mnie pierwsze zawsze padaja dlonie, a
z nimi jest najwiekszy problem. Czesto woze ze soba trzy pary rekawic
na zmiane.

Zwlaszcza to gromadzenie sie wilgoci najbardziej przeszkadza na
mrozie. Czy to w ubraniu czy w postaci szronu na zewnatrz. Dlatego ja
mam zwyczaj jak najdluzej jezdzic bez wiatrowki. Zarzucam ja dopiero
na zjazdy albo jak musze. Mimo ze jest to wzglednie bardzo dobrze
oddychajacy model - Adidas Clima Cool, letni z wywietrznikami i
wstawkami bez membrany. Po godzinie srednio intensywnego krecenia w
niej wszystko wewnatrz jest wyraznie bardziej wilgotne niz przy samych
bluzach/sweterkach.

On 01/26/2011 09:30 PM, pHarry wrote::

U mnie pierwsze zawsze padaja dlonie, a
z nimi jest najwiekszy problem. Czesto woze ze soba trzy pary rekawic
na zmiane.

W końcu trafiłem na połączenie gwarantujące mi komfort cieplny (tak do 2 godzin przy -10, dłużej nie sprawdzałem).
Rękawiczki bodaj crivit (zdaje się, że lidlowy wynalazek) i pod spód polarowe najtańsze Decathlony. I działa:)

sz

On 01/26/2011 09:03 PM, Michał Wolff wrote::

On 26 Sty, 19:59, pHarry<e...@pieniny.net>  wrote:

  i jezdze wielogodzinne trasy.

I tu jest właśnie pies pogrzebany. Długa trasa wymaga innego stroju
niż 10-15km, bo tyle to najczęściej ludzie piszący o owym braku
problemów -15-18 stopniach robią.
Takie mrozy to jest temperatura skrajna, dlatego opinie o owym "bez
problemu starcza do minus 18" warto przefiltrować przez własne
doświadczenia. Ja jeździłem długie trasy w bardzo niskich
temperaturach - i z mojego doświadczenia wynika, że na dłuższą metę
żaden strój się w 100% nie sprawdzi, po czasie zawsze się coś zapoci,
potem pot zamarznie, warstwa robi się sztywna itd., na dużym mrozie
czapka i kominiarka są całe w szronie, po 3-4h są problemy nawet ze
zdjęciem tego z głowy - tak jest sztywna. O wygodzie przy takich
temperaturach jednym słowem można zapomnieć, dobry, drogi stój może
pomóc tylko troszeczkę, tak naprawdę liczy się przede wszystkim
wytrzymałość na trudne warunki

Dobra, racja. Opisałem mój subiektywny komfort cieplny przy mrozie i trasach rzędu 20-40km. Niemal codziennych, jednak relatywnie krótkich.
Niestety coś dłuższego poniżej -5 zdarza mi się naprawdę rzadko.
Nawet uczelnia daje dystans niecałych 40.
Co do jazd wielogodzinnych, też wydaje mi się, że ciężko o optymalny strój.
Ale tak jak mówiłem, większego doświadczenia u mnie brak.

Bartek Piekaruś

P.S.
A wytrzymałość i samozaparcie z odrobiną szaleństwa faktycznie są podstawą sukcesu:)

W dniu 26.01.2011 21:03, Michał Wolff pisze:

On 26 Sty, 19:59, pHarry<e...@pieniny.net>  wrote:

  i jezdze wielogodzinne trasy.

I tu jest właśnie pies pogrzebany. Długa trasa wymaga innego stroju
niż 10-15km, bo tyle to najczęściej ludzie piszący o owym braku
problemów -15-18 stopniach robią.
Takie mrozy to jest temperatura skrajna, dlatego opinie o owym "bez
problemu starcza do minus 18" warto przefiltrować przez własne
doświadczenia.

Niestety to wszystko prawda. Dodatkowo dochodzi jeszcze osobiste odczuwanie zimna/ciepła. Jeżdżę czasem z osobami, które po prostu śmieją się z tego, że ja muszę mieć warstwę więcej niż inni, żeby było mi w miarę ciepło. Jest to wszystko ze sobą powiązane, stąd konieczność kupna jeszcze jednej warstwy. Nie liczę oczywiście, że rozwiąże to mój problem w pełni, ale myślę, że dodatkowa warstwa polepszy już i tak trudne warunki jazdy przy temp. -10 - -18stC

Pozdrawiam
Michał Pawelski

Dnia Wed, 26 Jan 2011 13:54:31 +0100, Michał Pawelski napisał(a):

Witam,

w związku z tym, że jest mi ostatnimi czasy dosyć mocno zimno chciałbym zainwestować w coś na drugą warstwę.

Aktualnie posiadam dwa zestawy do jeżdżenia na zimę:
1. Under Armour Coldgear jako bieliza i kurtka Endura Windchill
2. Craft Pro Zero Windstopper + rowerowy polar Himountain

miałem widchill ale jakoś sie z nią nie polubiłem - zadsadniczo
proponowałbym windchill + jakaś śrdniociepła koszulka z krótkim rękawem (takie zimowe koszuli ogólnego stosowania (rowerowych nie widziałem) np
adidas robi takie - może ten under armour jest czymś podbnym)
+ cieńka polarowa bielizna. Dla mnie to było wystarczające jak najbardziej w niższych temperaturach ale
to sa indywidualne sprawy wiec w sumie cieżko pomóc.

Dnia Wed, 26 Jan 2011 14:33:18 +0100, ...::QRT::... napisał(a):

Dnia Wed, 26 Jan 2011 13:54:31 +0100, Michał Pawelski napisał(a):

Witam,

w związku z tym, że jest mi ostatnimi czasy dosyć mocno zimno chciałbym zainwestować w coś na drugą warstwę.

Aktualnie posiadam dwa zestawy do jeżdżenia na zimę:
1. Under Armour Coldgear jako bieliza i kurtka Endura Windchill
2. Craft Pro Zero Windstopper + rowerowy polar Himountain

miałem widchill ale jakoś sie z nią nie polubiłem - zadsadniczo
proponowałbym windchill + jakaś śrdniociepła koszulka z krótkim rękawem (takie zimowe koszuli ogólnego stosowania (rowerowych nie widziałem) np
adidas robi takie - może ten under armour jest czymś podbnym)
+ cieńka polarowa bielizna. Dla mnie to było wystarczające jak najbardziej w niższych temperaturach ale
to sa indywidualne sprawy wiec w sumie cieżko pomóc.

co do krojów to ja mam jakiś zwykły turystyczny i to nie zupełnie nie
powoduje zadnych negatywnych skutków gdy koszulka i kurtka sa wystarczająco
długie a spodnie zachodzą wysoko.

On 01/26/2011 01:54 PM, Michał Pawelski wrote::

na krótki tył i rękawy). Cena do 250-300zł.

Czy ktoś ma jakieś pomysły? Sugestie mile widziane.

Ja używam dużo tańszego zestawu:
pod spód termoaktywna koszulka z długim rękawem (no-name z giełdy narciarskiej). Na to zwykła koszulka rowerowa z długim rękawem. + cienka kurtka bez membran etc (szkoda mi lepszej na babranie się zimowe)

I do -15 wystarcza ten zestaw:)

sz

W dniu 2011-01-26 13:54, Michał Pawelski pisze:

Chciałbym nabyć coś na kształt bielizny, może trochę mniej przylegającej
do ciała, warunkiem jest przedłużany tył i golf(może być na zamek) i
oczywiście krój, który będzie w miarę dostosowany do pozycji na
rowerze(kupiłbym zwykły polar 100, ale to nie zda egzaminu, ze względu
na krótki tył i rękawy). Cena do 250-300zł.

Co to znaczy na kształt bielizny? To bielizna czy nie? Jeśli bielizna, to musi być przylegająca, bo inaczej nie działa tak, jak powinna.
Z naprawdę ciepłej bielizny polecam zdecydowanie Polartec PowerStretch.
Jeśli nie bielizna, to może jednak kurtka bardziej zimowa z Windstoppera? Ja w zestawie Craft ProZero + jakaś bluza polar 100 + Biemme Windstopper bez problemu jedziłem zimą cały dzień po górach.

Czy ktoś ma jakieś pomysły? Sugestie mile widziane.

Trochę więcej na mojej stronie.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów."
                           św. Tomasz z Akwinu

W dniu 26.01.2011 21:37, solar pisze:

Co to znaczy na kształt bielizny? To bielizna czy nie? Jeśli bielizna, to musi być przylegająca, bo
inaczej nie działa tak, jak powinna.
Z naprawdę ciepłej bielizny polecam zdecydowanie Polartec PowerStretch.
Jeśli nie bielizna, to może jednak kurtka bardziej zimowa z Windstoppera? Ja w zestawie Craft
ProZero + jakaś bluza polar 100 + Biemme Windstopper bez problemu jedziłem zimą cały dzień po górach.

Na kształt bielizny, to znaczy nie zewnętrzna warstwa z membraną, czy kurtka puchowa, na którą już nic nie założę. Mam już kurtkę Endury z coś na kształt windstoppera, na którą wydałem majątek, więc raczej kurtka dodatkowa odpada.

Trochę więcej na mojej stronie.

Zaciekawiła mnie firma Expedus, mają ciekawy golf nadający się na drugą warstwę w przystępnej cenie, może coś w ten deseń. Dzięki za sugestię.

Pozdrawiam
Michał Pawelski

W dniu 2011-01-27 15:17, Michał Pawelski pisze:

Na kształt bielizny, to znaczy nie zewnętrzna warstwa z membraną, czy
kurtka puchowa, na którą już nic nie założę. Mam już kurtkę Endury z coś
na kształt windstoppera, na którą wydałem majątek, więc raczej kurtka
dodatkowa odpada.

Coś na kształt to tak jak "prawie robi różnicę". :)
Moim zdaniem WS jest bezkonkurencyjny na rower zimą. Mam Endurę FS260, jest bardzo OK, ale nie ma porównania, co do komfortu cieplnego.
Jak będziesz miał gdziesz szansę, załóż kurtkę WS...

Zaciekawiła mnie firma Expedus, mają ciekawy golf nadający się na drugą
warstwę w przystępnej cenie, może coś w ten deseń. Dzięki za sugestię.

Oprócz tego golfu jest całkiem OK.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Pierwszym prorokiem był pierwszy nikczemnik, który spotkał grupę frajerów."
                                     Wolter

On 27 Sty, 18:38, solar <sola...@opBEZTEGO.pl> wrote:

Moim zdaniem WS jest bezkonkurencyjny na rower zimą. Mam Endurę FS260,
jest bardzo OK, ale nie ma porównania, co do komfortu cieplnego.
Jak będziesz miał gdziesz szansę, załóż kurtkę WS...

Mam wiatrowke Concurve uszyta w 100% z WS, zadnych innych wstawek czy
wywietrznikow. Niewazne ze cieniutka, pod spod to ja moge sobie
ocieplajace warstwy ubierac. Ale jak dla mnie to nie nadaje sie ona na
zime. Juz po godzinie jazdy ubranie pod nia mam po prostu wilgotne.
Mysle ze na dluzszej trasce bym po prostu zamarzl.

Dlatego uzywam jej w cieplejsze pory roku. Wtedy jakos duzo mniej to
przeszkadza.

Ciekawe, a moze sa lepsze i gorsze WS...

W dniu 2011-01-27 19:20, pHarry pisze:

Mam wiatrowke Concurve uszyta w 100% z WS, zadnych innych wstawek czy
wywietrznikow. Niewazne ze cieniutka, pod spod to ja moge sobie
ocieplajace warstwy ubierac. Ale jak dla mnie to nie nadaje sie ona na
zime. Juz po godzinie jazdy ubranie pod nia mam po prostu wilgotne.
Mysle ze na dluzszej trasce bym po prostu zamarzl.

No tak, zależy, czym uzupełniona jest membrana. Ja mam m.in. Biemme Oregon i Basic - to wygląda jak cienki, zbity polar, a nie wiatrówka.
Nie są wodoodporne, ale za to oddychają świetnie. Przejeździłem w nich kilka zim i sprawdzały się super.

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424
"Nie kupuj książek bez uprzedniego zasięgnięcia rady osób pobożnych, dobrze zorientowanych. Mógłbyś kupić rzecz bezużyteczną albo zgoła szkodliwą."
                                     św. Escriva de Balaguer y Albas

On 27 Sty, 18:38, solar <sola...@opBEZTEGO.pl> wrote:

Coś na kształt to tak jak "prawie robi różnicę". :)
Moim zdaniem WS jest bezkonkurencyjny na rower zimą. Mam Endurę FS260,
jest bardzo OK, ale nie ma porównania, co do komfortu cieplnego.
Jak będziesz miał gdziesz szansę, załóż kurtkę WS...

W jakich temperaturach sprawdza się najlepiej ta endura w połączeniu z
bielizną termoaktywną?

W dniu 2011-03-11 00:11, Bartek pisze:

W jakich temperaturach sprawdza się najlepiej ta endura w połączeniu z
bielizną termoaktywną?

Z Craftem 5-20C. No może trochę mniej niż 20...

--
Solar             www.solar.blurp.org              GG 1834424

"Tym samym mózgiem myśleć i wierzyć?"
                                     Stanisław Jerzy Lec

On 11 Mar, 07:25, solar <sola...@opBEZTEGO.pl> wrote:

W dniu 2011-03-11 00:11, Bartek pisze:

> W jakich temperaturach sprawdza się najlepiej ta endura w połączeniu z
> bielizną termoaktywną?

Z Craftem 5-20C. No może trochę mniej niż 20...

--
Solar            www.solar.blurp.org             GG 1834424

"Tym samym mózgiem myśleć i wierzyć?"
                                     Stanisław Jerzy Lec

Dzięki, chyba właśnie czegoś takiego szukałem.
Pozdrawiam

W dniu 2011-01-26 13:54, Michał Pawelski pisze:

Witam,

w związku z tym, że jest mi ostatnimi czasy dosyć mocno zimno chciałbym
zainwestować w coś na drugą warstwę.

....

Szukając znalazłem takie cudo:
http://tnij.org/j4py
O firmie Brubeck słyszałem pozytywne opinie, może ktoś posiada i może
coś napisać?

Coś mi się widzi, że marzy Ci się, że Cię ogrzeją pieniądze, które wydasz, albo marka którą będziesz z dumą na klacie pokazywał.

Jeżdżę zimą codziennie do roboty i nazad, czasem jakieś wycieczki, i nie wymyśliłem ubrania, żebym się nie spocił. Przy temp. do ok. -10 - -15*C najlepiej spisuje mi się taki zestaw:
- troszkę grubsza podkoszulka z dł. rękawem (Pawlak) - już niedostępny, coś koło 50,- zł
- bluza z Lidla (jakieś 1,5 mies. temu były za coś 30,- zł)
- Kurtka polar/windstopper (Alpinus, łojeja ileż ona ma już lat! coś 350,- zł)
- a jak uważam, że należy jeszcze na to kurtka Milo Daman (z gelanots'em, k***sz j***a ich mać! zaj****ć Milo! ch**ów połamanych! coś 650,- zł; no ok, nawet ładna i wygodna, ale ten gelanots to se mogą w sam środek jelita grubego wepchać! ugh!)
- kalesony (śmiesznie to zabrzmi, ale moje ukochane, cienkie - Brixton odzież robocza, 12,50 zł :-P; http://sklep.kam-art.com.pl/default/bielizna-termoaktywna-kalesony.html, hmmm, podrożało cholerstwo - jak ja żałuję że nie kupiłem ich z 10 par, na całą resztę życia bym miał :-///); na kolana pod kalesony wsuwam opaski ortopedyczne, a jak akurat się suszą to i cokolwiek innego; nie naciągam ich na nogi, bo są trochę za obciskliwe i dopóki jadę, to jest ok, ale jak siedzę w pomieszczeniach, to mam wrażenie, że mi krew tamują. I Tobie radzę to samo robić - zabezpieczać kolana.
- spodnie PacLite - z Allegro, coś 350,- zł

Podsumowując, uważam że lepiej bieliznę kupić dowolną i tanią i nakładać ją warstwowo, a kasę wpuścić w godziwe warstwy zewnętrzne.
Ale może akurat takie moje endemiczne zapotrzebowanie organizmowe, żeby się tak odziewać cybulowato...? Lubię ciepełko.

#:-)
gps

W dniu 27.01.2011 02:37, #:-) gps pisze:

Coś mi się widzi, że marzy Ci się, że Cię ogrzeją pieniądze, które wydasz, albo marka którą będziesz
z dumą na klacie pokazywał.

Moglibyśmy długo na ten temat dyskutować, ale po prostu pozwolę sobie z Tobą nie zgodzisz w tym temacie :)

Pozdrawiam
Michał Pawelski