# Z "Raportu Mniejszości" wynika, że najwięcej wrogich wpisów w polskim internecie dotyczyło Żydów - 35,5 tys.; Rosjan - 21,6 tys.; Niemców - 21,5 tys.; gejów i lesbijek - 14,6 tys.; muzułmanów - 9,9 tys. Na kolejnych miejscach znaleźli się Romowie - prawie 4 tys. wpisów; Afrykańczycy - 3,7 tys.; Ślązacy - 3,5 tys.

 Najbardziej przykre jest to , że większość tych zakapiorów nie zna ani jednego prawdziwego Żyda  , nigdy się z Żydem nie spotkało , nie widziało i z Żydem nie rozmawiało, ale ...........Żyda nie nawiedzą. Podobnie sprawa ma się z gejami i lesbijkami. Większość ludzi nie ma pojęcia , że rozmawia z lesbijka czy gejem, wielu co najśmieszniejsze ma kontakty np. w pracy z osobami homoseksualnymi ale o tym nie wie, bo rzadko kto afiszuje się ze swoją orientacją, ale.......homoseksualistów nienawidzą bo już i tyle.
 Dlaczego ktokolwiek miałby nie nienawidzić Rosjan, Niemców czy ślązaków, nie wiem, być może to mowa nienawiści jaką uprawia PiS i jej żołnierze. Afrykanie , wiadomo, czarnuchy na drzewo banany prostować , albo na asfalt się nadają, ale aby w Przenajświętszej mieszkać to już za wysokie progi. Muzułmanie to talibowie czyli terroryści, Romowie złodzieje itd.
 Jak widać jesteśmy narodem tolerancyjnym inaczej a wiara w to , że podróże kształcą jakość się nie potwierdza w tych badaniach.
 Może należałoby zrobić badania kogo internauci nawidzą, czyli tolerują i założę się , że byliby to pijani kierowcy,
 molestujący dzieci księża, okradający własny kraj kościół, tzw. biurowi złodzieje wynoszący z biur to i owo, kibole, wandale, degeneraci , obiboki i wszyscy ci , którym się należy , w myśl zasady czy się stoi czy się leży.
 Polacy lubią też przeklinać, wystarczy kilka bluzgów i rozmowa toczy się wspaniale.
 Kurwa", "chuj", "jebać", "pierdolić" - tymi słowami można powiedzieć już wszystko. Sprawdził to dr Piotr Fąka, współautor "Słownika polszczyzny rzeczywistej",
Wystarczy powiedzieć " ja pierdole , ale chujowo." i wszyscy wiedzą o co chodzi. Nie przeczę , że inne narody nie klną, ale jakoś wydaje mi się , że to my przodujemy w konwersacjach używając li tylko wulgaryzmów . Mowa nienawiści i wulgaryzmy to poniekąd kwintesencja tej naszej polskości. do tego wszystkiego dochodzą jeszcze oszołomskie teksty prawicowych narodowych katolików , czy to na internecie, czy też w gazetach i wyłania mam się obraz narodu niezbyt rozgarniętego, niestety.

* "Panie Prezydencie Lechu Kaczyński! Larum grają, a Ty się nie zrywasz. (.) Jak bardzo Pan się mylił, mówiąc, że totalitaryzm nie grozi Polsce ani Polakom, a oto wystarczył rok bez Pana, by Polska znalazła się na dobrej drodze, by do niego powrócić. Dziś polskich patriotów pomawia się o chorobę psychiczną, pedofilię, nekrofilię, faszyzm. (.) Nie ma Pana, Panie Prezydencie, między nami, a prosperytet (sic!) i suwerenność Polski są poważnie zagrożone. ("Contessa", Salon24.pl)
Co to będzie? Kryzys gospodarczy na serio? Krach finansów? Jakaś afera? Raport w sprawie Smoleńska? A może to przygotowania do przykręcenia śruby, by samodzielnie zdobyć większość? Może ma to być walka o wszystko i nie do końca fair? Może spróbują spacyfikować resztki niezależnych od siebie mediów? Nie wiem. Mogę się tylko domyślać. Ale coś wisi w powietrzu. (Michał Karnowski, wPolityce.pl)
Polski ekstremizm wybrał sobie na cel mniejszość - pozbawioną poważnego zaplecza instytucjonalnego, za to szczególnie przeżywającą Polskę. Mniejszość mniej więcej tę samą, którą za cel obierały poprzednie ekstremizmy. Mniejszość, która skupiła się wokół największej - choć stale atakowanej - partii opozycyjnej. (.) To bardzo niepokojące zjawisko: pamiętamy, kto łamał to tabu najśmielej i dokąd doszedł. Kto burzył świątynie, kto palił książki. (.) Czy zdołamy ocalić demokrację, a szerzej - wolność? (Jacek Karnowski, wPolityce.pl)
Nie wiem, gdzie ja żyję, bo w czasach komunizmu nie mieliśmy takich problemów jak teraz. Jesteśmy dyskryminowani. Jesteśmy wykluczani, to jest totalitaryzm. To, co jest w Polsce, to jest dramat, draństwo najdelikatniej mówiąc, to jak niecywilizowany kraj. Tragedią Polski jest to, że od 1939 r. Polską nie rządzą Polacy. Nie chodzi o krew ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego.( Rydzyk w Brukseli)".


 Nie każdy obywatel Przenajświętszej toleruje pijanych kierowców, kłamców i hipokrytów, nie każdy obywatel RP nienawidzi Żydów, Romów czy gejów, nie każdy układa zdania z bluzgów i nie każdy straszy apokalipsą, ale ..........właśnie takie zachowania rzucają się w oczy i dają świadectwo nam wszystkim. #
Ze strony:
http://tiny.pl/hf8m3

--
stevep