Data: 2010-11-05 19:53:59 | |
Autor: UGI | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Tego sie sluchac nie da. Mam nadzieje ze spadna i juz do Ekstraklasy nie wroca.
-- |
|
Data: 2010-11-05 20:57:54 | |
Autor: RedLite | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-05 20:53, oskarżony *UGI*, zeznał co następuje:
Tego sie sluchac nie da. Mam nadzieje ze spadna i juz do Ekstraklasy nie x2 btw Cabaj jaki fart, powinno być 0:1 -- signature |
|
Data: 2010-11-05 21:04:15 | |
Autor: Fidelio | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Użytkownik "RedLite" <siete@ocho.es> napisał w wiadomości news:ib1njf$vq4$1news.onet.pl...
W dniu 2010-11-05 20:53, oskarżony *UGI*, zeznał co następuje: Pawełek też miał fart wcześniej, że go Ntibazonkiza nie potrafił minąć. |
|
Data: 2010-11-05 21:35:04 | |
Autor: yamma | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
UGI wrote:
Tego sie sluchac nie da. Mam nadzieje ze spadna i juz do Ekstraklasy Na boisku też niezła chujnia. Ten wysoki czarnoskóry obrońca Wisły to, jakby powiedział Kołtoń, jakiś kabaret. Naprawdę nie ma w Młodej Wiśle jakichś dobrze zapowiadających się stoperów? Z drugiej strony "fajna" była akcja Cracovii gdzie Ślusarski wypuścił z prawej strony pola karnego swojego kolegę i zamiast pójść na tzw. obieg po prostu sobie odpuścił i zaczął spacerować po boisku jak w tym skeczu Monty Pythona. :-) yamma |
|
Data: 2010-11-05 22:28:45 | |
Autor: DysoN | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-05 21:35, yamma pisze:
UGI wrote: Wbrew pozorom Chavez zagral dzis najlepszy mecz w Wisle. Ja go tak zle nie oceniam, nie widze zeby byl gorszy nic Cleber ostatnio. Bunoza doprowadzal mnie do szalu za to "graniem dluga pilka" ale o dziwo trafial w pilke zwykle za pierwszym razem. Tak czy owak da mnie graczem meczu jest Pawelek. Mariusz ma ewidentna zwyzke formy i nawet 4 bramki w Poznaniu tego nie zaciemniaja. Nie podobala mi sie gra Maleckiego ktory ma jakies dziwne ciagoty do dryblowania i niezauwazania partnerow w grze. Paljic dzis tez jakos do dupy ogolnie, chyba najslabszy mecz w Wisle. Gargula niewidoczny, uciekal od gry albo go nie widzieli partnerzy. Nourdin "Kebab" Boukhari chyba bramka kupil troche cierpliwosci u czesci wislackiej braci, ktora powoli miala go juz dosc. Cracovia bardzo slabo, Wisla tylko ciut lepiej. Najbardziej z wszystkiego denerwowala mnie niedokladnosc gry Wisly i dziesiatki glupich strat po niecelnych albo bezsensownych podaniach. Teraz Legia, to bedzie mecz prawdy o tym w jakiej formie jest Wisla i czy bedzie sie liczyc w walce o pudlo w tym sezonie. -- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
Data: 2010-11-05 22:56:38 | |
Autor: yamma | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
DysoN wrote:
Wbrew pozorom Chavez zagral dzis najlepszy mecz w Wisle. A dajże ty spokój! Porusza się po boisku jakoś tak pokracznie. Prostej piłki nie potrafi przyjąć tak żeby mu się nie odbiła na 2 metry w dowolnym kierunku. Poza tym w polu karnym jest dosłownie wszędzie co najczęściej skutkuje kompletnym chaosem. W ME Wisła jest na 2 miejscu z 10 straconymi bramkami (pierwsza Legia ma straconych 9) - czy naprawdę młodzi są tak słabi, że aż trzeba wystawiać w pierwszej 11-tce takie ogórki? Cracovia bardzo slabo, Wisla tylko ciut lepiej. Najbardziej z To w ogóle była jatka a nie mecz. Straszna kopanina. Teraz Legia, to bedzie mecz prawdy o tym w jakiej formie jest Wisla i Mecz prawdy? Wiesz, jak patrzę na ten sezon i te mecze to gdyby w efekcie MP zdobyła Cracovia czy Polonia Bytom to ja wcale a wcale nie byłbym zdziwiony. :-) yamma |
|
Data: 2010-11-05 22:56:42 | |
Autor: Danpe | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
On Fri, 05 Nov 2010 22:28:45 +0100, DysoN <dyson@szuruburu.ru> wrote:
Wbrew pozorom Chavez zagral dzis najlepszy mecz w Wisle. Ja go tak zle nie oceniam, nie widze zeby byl gorszy nic Cleber ostatnio. Bunoza doprowadzal mnie do szalu za to "graniem dluga pilka" ale o dziwo trafial w pilke zwykle za pierwszym razem. Obrona Wisly to jakas parodia. Faktycznie bym wolal jakiegos chlopaka z ME aby sie ogrywal, skoro i tak graja kiche. Nie wiem, ale wychodzi na to, ze ani ataku, ani pomocy ani obrony nie ma. Bo pomoc tez dzis nie istniala, co chyba udowodnily ciagle proby zagrywania od obrony do napastnikow. Zazwyczaj niecelne.
Tez odnioslem takie wrazenie, dawno babola nie bylo. Nie podobala mi sie gra Maleckiego ktory ma jakies dziwne ciagoty do dryblowania i niezauwazania partnerow w grze. Malecki gra wg zasady "nie rozgladaj sie gdzie sa inni, biegnij tam, gdzie jest 3 przeciwnikow" Juz wolalem Brasilie. Paljic dzis tez jakos do dupy ogolnie, chyba najslabszy mecz w Wisle. Gargula niewidoczny, uciekal od gry albo go nie widzieli partnerzy. Nourdin "Kebab" Boukhari chyba bramka kupil troche cierpliwosci u czesci wislackiej braci, ktora powoli miala go juz dosc. Nie u mnie. Glupie kartki, a nic nie gra. Bramka niech nie zaciemnia faktu, iz jest to jeden z gorszych zakupow Wisly jak na razie.
Tysiace strat. Nie potrafili 3 podan wymienic. A jak juz sie udalo, to pozniej partolili bardzo zlymi decyzjami. Na prawo stoi 2 wolnych zawodnikow, ale po co im podawac? Lepiej podac na lewo, gdzie stoi jeden Wislak i czterech koszernych. Teraz Legia, to bedzie mecz prawdy o tym w jakiej formie jest Wisla i czy bedzie sie liczyc w walce o pudlo w tym sezonie. Moim zdaniem Wisla w dupsko dostanie tak jak od Lecha. -- pozdrawiam, danpe gg:827748 |
|
Data: 2010-11-05 23:38:53 | |
Autor: Marcin Kasperski | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Obrona Wisly to jakas parodia. To juĹź byĹo. On siÄ Kowalski nazywa, ten chĹopak ;-) |
|
Data: 2010-11-06 11:10:39 | |
Autor: Koriat | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:87fwvfbdky.fsfmekk.waw.pl...
Ot co. I już robi się straszno. :)Obrona Wisly to jakas parodia. |
|
Data: 2010-11-06 11:08:21 | |
Autor: Koriat | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Użytkownik "DysoN" <dyson@szuruburu.ru> napisał w wiadomości news:ib1suo$g9a$1inews.gazeta.pl...
[...] Wbrew pozorom Chavez zagral dzis najlepszy mecz w Wisle. Ja go tak zle nie oceniam, nie widze zeby byl gorszy nic Cleber ostatnio.Zgadzam się z Tobą. Szczególnie, gdy chodziło o twardą grę, możliwość przepchnięcia to (moim zdaniem) było ok. Wydaje mi się, że gorzej jest, gdy przeciwnik gra sprytnie - na szybką piłkę, obiegnięcie. I może to jest to, co mówił o nim Maaskant - że na MS grał w drużynie, o której było wiadomo, że będzie się bronić, więc ustawiał się w tłoku i się sprawdzał. W derbach ok, chociaż raz go piłka przeskoczyła, a raz nabił Palica i mogło się to skończyć b.źle. Bunoza doprowadzal mnie do szalu za to "graniem dluga pilka" ale o dziwo trafial w pilke zwykle za pierwszym razem.A mnie się podobał bez doprowadzania do szału. Po raz pierwszy ogladając go wydawało mi się, że gra dojrzale i widzi co się dzieje na boisku. No i byłem pod wrażeniem, że jak zaczęła się przepychanka sprowokowana przez Sasina to Bunoza nie zagotował tylko właśnie on wszystkich uspakajał. Tak czy owak da mnie graczem meczu jest Pawelek. Mariusz ma ewidentna zwyzke formy i nawet 4 bramki w Poznaniu tego nie zaciemniaja.Powinni podpisywać z nim maksymalnie półroczne kontrakty. Może to pozwoliłoby mu skupić się na meczu w każdym meczu. Ale niewąpliwie - refleks - przy strzale Saidiego, mądrość - przy akcji Saidiego i szczęście - cały czas to Pawełek w tym meczu. Nie podobala mi sie gra Maleckiego ktory ma jakies dziwne ciagoty do dryblowania i niezauwazania partnerow w grze.Tu się nie zgadzam. Fakt dryblował, ale uważam, że miało to sens -po pierwsze, robił to udanie i woził ich za sobą po boisku,, po drugie nigdy nie odpuszczał. Fakt, mógłby więcej podawać, ale przyznaj uczciwie, gdybyś wiedział, jaką mają średnią "trafialność" Twoi koledzy z drużyny to podawałbyś, czy strzelałbyś sam? :) Paljic dzis tez jakos do dupy ogolnie, chyba najslabszy mecz w Wisle.Qrcze, nie do końca tak. Weź pod uwagę, że on gra na dość mało widowiskowej pozycji. Ja bym go w tym meczu określił jako walczaka w dobrym tego słowa znaczeniu. Gargula niewidoczny, uciekal od gry albo go nie widzieli partnerzy.Też bym się nie zgodził. Widziałem jak parę razy ciekawie przerzucił piłkę. To już bardziej w 2 połowie Kirm mi zniknął z telewizora i pojawił się dopiero na sam koniec. Nourdin "Kebab" Boukhari chyba bramka kupil troche cierpliwosci u czesci wislackiej braci, ktora powoli miala go juz dosc.No ale ogólnie Maaskant dość wolno, ale uczy się. To jest nadzieja na przyszłość. Najpierw posadził na ławie Żurawskiego, potem Riosa i nareszcie Boukhariego. Zresztą - fajnie, że strzelił, ale tak naprawdę to chyba była jedyna rzecz, którą zrobił na boisku (oprócz kartki). Ale jak już Maaskant koniecznie chce to niech go wpuszcza na końcówki, może wtedy ten jego brak dynamiki nie będzie tak bardzo widoczny. Cracovia bardzo slabo, Wisla tylko ciut lepiej. Najbardziej z wszystkiego denerwowala mnie niedokladnosc gry Wisly i dziesiatki glupich strat po niecelnych albo bezsensownych podaniach.Niewątpliwie, gdyby Saidi wykorzystał przynajmniej jedną sytuację to wynik z powodzeniem mógł być w drugą stronę. Pozdrawiam Koriat |
|
Data: 2010-11-06 04:21:51 | |
Autor: Roberto | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
On 6 Lis, 11:08, "Koriat" <koriat_WYTN...@vp.pl> wrote:
Użytkownik "DysoN" <dy...@szuruburu.ru> napisał w wiadomościnews:ib1suo$g9a$1inews.gazeta.pl... Mecz cińki i tyle. Wczoraj po bramce nie mogłem nic powiedzieć. dzisiaj nie chce mi się pisać. Czuję się tak jakby mi ktoś wbił kilof w gadło. |
|
Data: 2010-11-07 18:25:43 | |
Autor: Koriat | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Użytkownik "Roberto" <calder@vp.pl> napisał w wiadomości news:350541a9-a6e4-4aab-83fc-cfe4af1bd617u10g2000yqk.googlegroups.com...
Mecz cińki i tyle. Wczoraj po bramce nie mogłem nic powiedzieć.No cóż, rozumiem Cię, tym bardziej, że jak napisałem wystarczyło celnie kopnąć - to o Saidim i mecz mógł wyglądać całkiem inaczej. BTW, czy to prawda, że on ma gwarantowane 400 tys.Euro rocznie? +/- oczywiście. Pozdrawiam Koriat |
|
Data: 2010-11-06 14:07:00 | |
Autor: Maciej Dobrzanski | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
Nie podobala mi sie gra Maleckiego ktory ma jakies dziwne ciagoty do dryblowania i niezauwazania partnerow w grze. Paljic dzis tez jakos do Małecki od dłuższego czasu nie gra nic. Bieganie z piłką bez celu, strzały z 20 metrów w obrońców to nie jest gra. Nich Brożek wróci na obronę, a Paljić dostanie szansę gry ofensywnej w miejsce Małego. Paljić w obronie ze swoim odpuszczaniem nadaje się jedynie do odstrzału, więc albo niech ciągnie grę, albo nic z niego już nie będzie. Małecki niech się pogodzi z ławką czy ME do czasu aż się nie nauczy znowu grać w drużynie. Buonza do odstrzału przy pierwszej możliwej okazji, kiedy będzie można zatrudnić obrońcę. Nie miał ani jednej dobrej i pewnej nawet połowy meczu w całym sezonie, wystarczy. Żal niewykorzystanego potencjału Wilka, zwłaszcza w kontekście kłopotów kadrowych jak i formy pozostałych, bo tak naprawdę w ostatnim okresie on jeden regularnie pokazywał dobre zaangażowanie i to zarówno defensywnie jak i ofensywnie. Od czasu odejścia Szymkowiaka graliśmy prawdopodobnie większość meczów dwoma defensywnymi pomocnikami przy 4-4-2; jak dla mnie teraz ma to konkretne uzasadnienie. Maciek |
|
Data: 2010-11-05 22:47:59 | |
Autor: RedLite | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-05 21:35, oskarżony *yamma*, zeznał co następuje:
Na boisku też niezła chujnia. Rzekłbym nawet, chujnia jak chuj. Pochwała w jadłospisie dla Kirma za asystę i za to, że stara się ciągnąć grę w sytuacji gdy jaki Małecki jest każdy widzi (wiatr i nic więcej). Garguła dalej nieskutecznie szuka formy. Palić słabo, niepewnie. Cikos bez błysku, tam po prawej to powinna być kyrwa linia kolejowa i dwie lokomotywy - on i Małecki. (jak kikut i Peszko w Lechu: ;]) Palić i Kirm o wiele lepiej współpracują w ofensywie. Ogólnie to wszyscy grają piach :D i ja, jak już wspomniałem, wielkich perspektyw w tym sezonie dla Wisły nie widzę. A, i złoty medal dla Boukhariego za gola na wagę 3 punktów. Zepsuł mi co prawda uknutą wcześniej tezę o niedobrych zmianach Maskanta no, ale cóż... nie można mieć ciastka i go zjeść :D -- signature |
|
Data: 2010-11-05 22:20:33 | |
Autor: DysoN | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-05 20:53, UGI pisze:
Tego sie sluchac nie da. Mam nadzieje ze spadna i juz do Ekstraklasy nie Fajnie im tak nasrac do kapelusza na do widzenia :) -- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
Data: 2010-11-05 22:51:52 | |
Autor: Danpe | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
On Fri, 5 Nov 2010 19:53:59 +0000 (UTC), "UGI "
<ugi3@NOSPAM.gazeta.pl> wrote: Tego sie sluchac nie da. Mam nadzieje ze spadna i juz do Ekstraklasy nie wroca. To ich zapewnianie, ze Wisla jest stara kloci sie z propaganda niejakiego fortuny :D -- pozdrawiam, danpe gg:827748 |
|
Data: 2010-11-06 07:46:36 | |
Autor: Kwik | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-05 20:53, UGI pisze:
Tego sie sluchac nie da. Mam nadzieje ze spadna i juz do Ekstraklasy nie Bylem na meczu 'undercover'. Stadion jest fajny, ale tez nie bez wad - do mojego sektora prowadzil jeden podwojny kolowrotek, ok 30 min czekania. Za to naprawde ladny i robi wrazenie architektonicznie spojnego. Przez pierwszych 10 min meczu myslalem, ze z nowym stadionem cos sie zmienilo. Serio, bylo chyba z 5 min bez zadnego bluzgu ;-) Ale pozniej chlopaki zaczely wyrabiac norme, choc widac bylo ze organizatorzy staja na glowie zeby tak nie bylo (spiker podawal nawet wyniki ligi rumunskiej i wegierskiej dla odwrocenia uwagi, probowano wciagnac dzieciaki z sektora rodzinnego w prowadzenie dopingu). Widac ze organizacyjnie stoja wysoko, i nawet troche wspolczuje organizatorom ze z takim materialem ludzkim maja do czynienia... Za to zobaczyc miny wszystkich kibicow po stracie gola w 95. min - bezcenne :-))) Kwik |
|
Data: 2010-11-06 09:11:38 | |
Autor: DysoN | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-06 07:46, Kwik pisze:
Undercover czy incognito?? Bo to moim zdaniem jest roznica i slowo 'undercover' sugeruje raczej ze byles przebrany w elementy w paski... :/ -- DysoN mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245 Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos". Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. - T. Pratchett |
|
Data: 2010-11-06 11:06:16 | |
Autor: Kwik | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W sumie masz racje - zatem incognito ;-) A propos stadionu, to naszly mnie jeszcze dwie refleksje - oczywiscie stadion jest fajny, ale w tym miescie nie da sie zrobic chyba dobrej inwestycji od poczatku do konca. Gdzie sa do niego jakiekolwiek parkingi??? I nie mowie o niewiadomoczym, wystarczyloby wzdluz Blon zrobic prostopadle do ulicy miejsca do parkowania - byloby juz o kilkaset wiecej... Wydaje mi sie ze przy okazji stadionu nie powstalo ani jedno dodatkowe miejsce parkingowe. Zbiorkomem tez nie idzie dojechac, bo po meczu na przystanku byl... jeden krotki tramwaj. A druga dotyczy frekwencji - naprawde sporo wolnych miejsc. Jesli nie sa w stanie zapelnic w sumie niewielkiego stadionu na taki mecz (przy cenach biletow 20zl), to na jaki sa...? Kwik |
|
Data: 2010-11-08 19:00:54 | |
Autor: AJK | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
06-11-2010 o godz. 11:06 Kwik napisał:
A propos stadionu, to naszly mnie jeszcze dwie refleksje - oczywiscie Parkingi mają chyba być robione po południowej stronie przy okazji budowy hal, bo na razie to też nie jest w pełni gotowa inwestycja (choć z tego, co pamiętam, to podziemny ma być malutki). A dodatkowe miejsca powstały od strony Kraszewskiego. Dwadzieścia - zawsze coś :-) Zbiorkomem tez nie idzie dojechac, bo po meczu na przystanku byl... Komu nie idzie, temu nie idzie - autobusy jeżdżą często :-) -- AJK |
|
Data: 2010-11-14 08:21:05 | |
Autor: Kwik | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
W dniu 2010-11-08 19:00, AJK pisze:
Zbiorkomem tez nie idzie dojechac, bo po meczu na przystanku byl... A ile z tych autobusow jedzie np. na tradycyjnie kibicujace Cracovii Dabie? Kwik |
|
Data: 2010-11-14 09:26:26 | |
Autor: AJK | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
14-11-2010 o godz. 8:21 Kwik napisał:
Zbiorkomem tez nie idzie dojechac, bo po meczu na przystanku byl... A po co w ogóle jeździć na Dąbie? ;-) -- AJK (15-tka też zresztą chyba tam nie jeździ, więc tak czy owak w grę wchdozą przesiadki?) |
|
Data: 2010-11-14 11:19:06 | |
Autor: Danpe | |
Bluzgovia vs. Wisla | |
On Sun, 14 Nov 2010 09:26:26 +0100, AJK <to-co-w-podpisie@post.pl>
wrote: 14-11-2010 o godz. 8:21 Kwik napisał: Bo tam tez sa Wislacy. Tak samo jak na Prokocimiu i Rzace, ale ja wole jezdzic autem. Po cholere mam pokazywac co mam w plecaku jakiemus nozownikowi. -- pozdrawiam, danpe gg:827748 |
|