Data: 2013-05-16 11:02:25 | |
Autor: Texen | |
Błyskanie światłem drogowym | |
On Wednesday, May 15, 2013 10:50:17 AM UTC+2, Adam Wysocki wrote:
(...) Pytanie dotyczy PoRD. proponuje (testowane w Wawie) korzystac z doswiadczen bardziej zMOTOryzowanych krajow - np. Francji, gdzie... 1. pomiedzy samochodami, w korku, jezdzi sie z wlaczonymi awaryjnymi 2. podziekowania przekazuje sie wstecz wystawieniem nogi w bok tam oczywiscie sa to zasady tylko zwyczajowe, ale sprawdzone i skuteczne! -- pozdro, texen, B12 |
|
Data: 2013-05-17 09:17:05 | |
Autor: EasyA | |
Błyskanie światłem drogowym | |
Texen napisal
On Wednesday, May 15, 2013 10:50:17 AM UTC+2, Adam Wysocki wrote: proponuje (testowane w Wawie) korzystac z doswiadczen bardziejzMOTOryzowanych krajow - np. Francji, gdzie... 1. pomiedzy samochodami, w korku, jezdzi sie z wlaczonymi awaryjnymi tam oczywiscie sa to zasady tylko zwyczajowe, ale sprawdzone i skuteczne! -- jakoś cieńko widzę machanie girka jadac pomiedzy samochodami w korku. Nie każde moto ma awaryjne... chyba w innych krajach jest ciut mniej starszych modeli. dla mnie na razie (pomijając kwestie w pytaniu z pierwszego postu) najskuteczniejsza jest w miarę wolna jazda pomiedzy atuami, tak by dać czas na delikatne zjechanie autom. Oczywiscie czasem daje to tez czas na zbliżenie się samochodu do środka - ale to juz jest ryzyko wkalkulowane. Ostatnio w zielonej dziurze sporo remontów i wszystkie główne arterie są dosc dokladnie zakorkowane, wiec mam okazje testowac. Jak auta stoją normalnie - to po prostu jadę, jak ktos mi ewidentnie robi miejsce, to po ominięciu albo macham łapka albo na moment zapalam awaryjne lub jak do tej pory - raz lewy raz prawy kierunej. wystarczy :) i faktycznie jak na razie w tym roku dopiero raz trafił się debil, który celowo zajechał droge, ale dzieki niewielkiej mojej predkosci nie było problemu. za to złośliwie objechałam go pózniej z drugiej strony i wjechałam i tak tuż przed niego i jechałam bardzo zyczliwie wpuszczając wszelkie możliwe pojazdy z podporzadkowanych a takze ustępując wszystkim przechodniom. tak wiem,. poziom nienawisci do motocyklistów u tego pana znacznie sie spotęgował... -- Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/ |
|
Data: 2013-05-20 07:20:33 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Błyskanie światłem drogowym | |
EasyA <trike@_nospam_poczta.onet.pl> wrote:
i faktycznie jak na razie w tym roku dopiero raz trafił się debil, który celowo zajechał droge, ale dzieki niewielkiej mojej predkosci nie było problemu. za to złośliwie objechałam go pózniej z drugiej strony i wjechałam i tak tuż przed niego i jechałam bardzo zyczliwie wpuszczając wszelkie możliwe pojazdy z podporzadkowanych a takze ustępując wszystkim przechodniom. Też tak czasami robię, jak mam zły dzień (jak mam dobry, to olewam debila), ale nie ma się czym chwalić - kiedyś taki debil nie wytrzyma i rozjedzie mnie albo ciebie. Kto wie, co się w małym móżdżku kotłuje... -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2013-05-17 10:17:26 | |
Autor: masti | |
Błyskanie światłem drogowym | |
Dnia piÄknego Thu, 16 May 2013 11:02:25 -0700 osobnik zwany Texen napisaĹ:
On Wednesday, May 15, 2013 10:50:17 AM UTC+2, Adam Wysocki wrote: co jest niezgodne z przepisami i bezsensowne. Bo jak bedziesz chciaĹ uzyÄ kierunkowskazu to kicha -- BMW R1100GS '94 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-05-18 06:44:32 | |
Autor: benekfit | |
Błyskanie światłem drogowym | |
W dniu czwartek, 16 maja 2013 20:02:25 UTC+2 użytkownik Texen napisał:
proponuje (testowane w Wawie) korzystac z doswiadczen bardziej zMOTOryzowanych krajow - np. Francji, gdzie... Po jaki jasny chuj? pardon my french Znaczy ja se nie wyobrażam co to niby ma dać i kto ma to zauważyć i co z tym zrobić. Błyskanie długim kierowca który nam zastawia drogę jakoś zauważy, awaryjnych nie, poza tym czasem w korku migaczy tez sie uzywa zeby pokazac ze wjezdzasz na okreslony pas i zeby kierowca za Toba byl tego swiadomy.
ze kurwa jak? pardon my french, again. Kto to niby w korku ma zauwazyc? W ktorym momencie? Skoro z calego mijajacego moto widac motocykliste powyzej linii jego siodelka? O zrozumieniu tego gestu to juz w ogole nie dyskutuje, predzej zostanie odebrany jako "kopnalbym Cie w dupe ale nie mam jak". Gest machniecia noga jest owszem we Francji uzywany jako pozdrawianie sie motocyklistow, bo akurat maja zajete rece albo łoją całe 120 i jeszcze by im moto w bok pojechało jakby puscili kierownice. No i modsi (na dzisiejsze to bedzie zeskuteryzowane japiszony) tez tak robia, ale oni se akurat nowe kolekcje sandalow pokazuja. KJ |