Witam

Od jakiegoś czasu przymierzam się do otwarcia małego interesu z dużym zyskiem:).
A to powoduje że trzeba płacić duże podatki.

Z tego co zauważyłem to wszyscy biznesmeni swoje biznesy zaczynają od kupienia mniej lub bardziej luksusowego auta.

Tłumacząc tym że księgowy im kazał.

Ja mam auto i CHCĘ kasę.

Pytanie brzmi jak znaleźć człowieka który pomoże poukładać to wszystko żeby było OK dla mnie i dla US.
A jego rady nie ograniczały się jedynie do "KUP Pan auto"

ps
Jestem z Krakowa

W dniu 2015-04-30 o 12:52, Bolko pisze:

Witam

Od jakiegoś czasu przymierzam się do otwarcia małego interesu z dużym zyskiem:).
A to powoduje że trzeba płacić duże podatki.

Z tego co zauważyłem to wszyscy biznesmeni swoje biznesy zaczynają od kupienia mniej lub bardziej luksusowego auta.

Tłumacząc tym że księgowy im kazał.

Ja mam auto i CHCĘ kasę.

Pytanie brzmi jak znaleźć człowieka który pomoże poukładać to wszystko żeby było OK dla mnie i dla US.
A jego rady nie ograniczały się jedynie do "KUP Pan auto"

Popytać kogo polecają ludzie, którzy już taką kasę mają (usenet to nie
jest dobry kanał do szukania ww.).

--
Liwiusz

Popytać kogo polecają ludzie, którzy już taką kasę mają (usenet to nie
jest dobry kanał do szukania ww.).

-- Liwiusz

Wszystkich których znam to albo pracują na umowę o pracę (wiec nie mają tego problemu)
ale mają działalność i kupili audi/bmw co mnie nie cieszy.

W dniu 2015-04-30 o 13:47, suryga@gmail.com pisze:

Popytać kogo polecają ludzie, którzy już taką kasę mają (usenet to nie
jest dobry kanał do szukania ww.).

-- Liwiusz

Wszystkich których znam to albo pracują na umowę o pracę (wiec nie mają tego problemu)
ale mają działalność i kupili audi/bmw co mnie nie cieszy.

Zupełnie nie rozumiem co chciałeś powyższym przekazać. "Mają pracę ale
mają działalność"? I czemu cię nie cieszy, że kupili bmw i co to ma do
rzeczy?

--
Liwiusz

>> Popytać kogo polecają ludzie, którzy już taką kasę mają (usenet to nie
>> jest dobry kanał do szukania ww.).
>>
>> -- >> Liwiusz
> > Wszystkich których znam to albo pracują na umowę o pracę > (wiec nie mają tego problemu)
> ale mają działalność i kupili audi/bmw co mnie nie cieszy.

Zupełnie nie rozumiem co chciałeś powyższym przekazać. "Mają pracę ale
mają działalność"? I czemu cię nie cieszy, że kupili bmw i co to ma do
rzeczy?

Sorry miało być :
lub mają działalność i kupili auto co mnie nie interesuje. Bo mi zależy żeby mieć jak najwięcej kasy (na spłacenie kredytów) a nie drogich samochodów

W dniu 2015-04-30 o 18:33, Bolko pisze:

Popytać kogo polecają ludzie, którzy już taką kasę mają (usenet to nie
jest dobry kanał do szukania ww.).

-- Liwiusz

Wszystkich których znam to albo pracują na umowę o pracę (wiec nie mają tego problemu)
ale mają działalność i kupili audi/bmw co mnie nie cieszy.

Zupełnie nie rozumiem co chciałeś powyższym przekazać. "Mają pracę ale
mają działalność"? I czemu cię nie cieszy, że kupili bmw i co to ma do
rzeczy?

Sorry miało być :
lub mają działalność i kupili auto co mnie nie interesuje. Bo mi zależy żeby mieć jak najwięcej kasy (na spłacenie kredytów) a nie drogich samochodów

Rozumując logicznie - dużo podatków do zapłacenia oznacza, że masz też
dużo zarobionej kasy na spłatę rat. I to raczej powód do radości.

A jak przyjdzie czas, że będziesz zarabiał te 100 tysięcy miesięcznie,
to może wówczas będzie możliwość pomyślenia o optymalizacji.

Bo, sorry, nie wiedząc nawet co będziesz robił, nikt ci nie będzie
wróżył z fusów co by można było zoptymalizować. Taka wiedza też kosztuje
(nota bene), ale to nie gadka o pierdołach na grupie.

--
Liwiusz

Taka wiedza też kosztuje

Ale Ja chcę zapłacić. Pytanie komu ?

W dniu 2015-05-01 o 12:15, suryga@gmail.com pisze:

Taka wiedza teĹź kosztuje

Ale Ja chcę zapłacić. Pytanie komu ?

Szukaj doradcy podatkowego, albo chociaĹź adwokata lub radcy prawnego
specjalizującego się w prawie podatkowym. I przede wszystkim naucz się
dokładnie i jasno opisywać zagadnienie, które chcesz poddać ocenie, bo
na razie tego nie zrobiłeś.

--
Liwiusz

W dniu 2015-04-30 o 12:52, Bolko pisze:

Ja mam auto i CHCĘ kasę.

To zacząłeś w złej kolejności: najpierw trzeba było zakładać
działalność, potem kupować samochód. Z drugiej strony ten posiadany też
możesz wprowadzić do środków trwałych i obniżać w ten sposób swój dochód.

Pytanie brzmi jak znaleźć człowieka który pomoże poukładać to wszystko żeby było OK dla mnie i dla US.
A jego rady nie ograniczały się jedynie do "KUP Pan auto"

Sęk w tym, że okresowe kupno samochodu w DG jest najprostszym sposobem
obniżania podatków. Jeśli nie chcesz za bardzo dzielić się z US musisz
mieć koszty. W koszty raczej trudno wrzucić rzeczy typowo prywatne.
Samochód to najprostszy koszt w DG, który teoretycznie możesz też mniej
lub bardziej legalnie użytkować prywatnie.

--
Pozdrawiam
Maciek

Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości

Od jakiegoś czasu przymierzam się
do otwarcia małego interesu z dużym zyskiem:).
A to powoduje że trzeba płacić duże podatki.
Z tego co zauważyłem to wszyscy biznesmeni
swoje biznesy zaczynają od kupienia
mniej lub bardziej luksusowego auta.
Tłumacząc tym że księgowy im kazał.
Ja mam auto i CHCĘ kasę.
Pytanie brzmi jak znaleźć człowieka który pomoże poukładać
to wszystko żeby było OK dla mnie i dla US.
A jego rady nie ograniczały się jedynie do "KUP Pan auto"

A jakie masz pole manewru ?
Trzeba robic koszty, to sprzedaj auto, kup auto :-)

P.S. zakup auta wcale nie jest taki prosty, ale to juz sie od doradcy dowiesz.


J.

Pomyśl o "wartości firmy" (np. 1x10^6 zł) i amortyzuj.


-- -- -

Ja mam auto i CHCĘ kasę.

On Fri, 8 May 2015,  ąćęłńóśźż wrote:
[...komuś...]

Pomyśl o "wartości firmy" (np. 1x10^6 zł) i amortyzuj.
-- -- -

Ja mam auto i CHCĘ kasę.

  Szczęśliwie przeczytał więcej ustawy niż Ty ;)
(do takiej manipulacji potrzebna jest inna firma, najlepiej
z raju podatkowego, która "sprzeda firmę", znaczy nazwę,
za stosowne pieniądze, faktycznie wypłacone z kasy
nabywcy - no i nie dziwota, że wielkie sprywatyzowane
przedsiębiorstwa "kupują marki" swoich właścicieli
i zysk znika z zasięgu polskiego fiskusa).

pzdr, Gotfryd

A wniesienie "firmy" z działalności gospodarczej do utworzonej sp. z o.o.?


-- -- -

do takiej manipulacji potrzebna jest inna firma, najlepiej z raju podatkowego, która "sprzeda firmę", znaczy nazwę, za stosowne pieniądze, faktycznie wypłacone z kasy nabywcy - no i nie dziwota, że wielkie sprywatyzowane przedsiębiorstwa "kupują marki" swoich właścicieli i zysk znika z zasięgu polskiego fiskusa.

On Tue, 19 May 2015,  ąćęłńóśźż wrote:

A wniesienie "firmy" z działalności gospodarczej do utworzonej sp. z o.o.?

  Jak zwykle.
  Do kosztu (lub amortyzacji) wlicza się "wartość początkową" owej
wartości intelektualnej, czyli faktycznie poniesione koszty, wraz
z aktualizacjami (przy czym od czasu kiedy inflacja spadła do
wartości jednocyfrowych te "aktualizacje" sprowadzają się do
sumy później poniesionych kosztów).
"Wartość własnej pracy podatnika" nie jest jego kosztem i już.
  Art.22.1o odsyła do art.22.1e.1 i .3, tu masz:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60065,20150401,art-22-23-koszty-uzyskania-przychodow.html

pzdr, Gotfryd

W dniu 2015-05-20 o 09:08, Gotfryd Smolik news pisze:

On Tue, 19 May 2015,  ąćęłńóśźż wrote:

A wniesienie "firmy" z działalności gospodarczej do utworzonej sp. z
o.o.?

  Jak zwykle.
  Do kosztu (lub amortyzacji) wlicza się "wartość początkową" owej
wartości intelektualnej, czyli faktycznie poniesione koszty, wraz
z aktualizacjami (przy czym od czasu kiedy inflacja spadła do
wartości jednocyfrowych te "aktualizacje" sprowadzają się do
sumy później poniesionych kosztów).
"Wartość własnej pracy podatnika" nie jest jego kosztem i już.
  Art.22.1o odsyła do art.22.1e.1 i .3, tu masz:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,3,13,13,700,60065,20150401,art-22-23-koszty-uzyskania-przychodow.html


pzdr, Gotfryd

Dwa artykuły a kilka tysięcy linijek tekstu.
I pomyśleć, że likwidacja podatków dochodowych to wszystko by wrzuciła do kosza.
A przy okazji z 500 tys. urzędników i specjalistów z branży.
Dlatego nam nie grozi.