Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Bo mu k.....wie "liście lecą"

Bo mu k.....wie "liście lecą"

Data: 2010-11-11 11:05:48
Autor: dK
Bo mu k.....wie "liście lecą"

Użytkownik "Grzegorz Z." <blogfiles@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:13x47s08rsdoi$.d67za8qs587m$.dlg40tude.net...
Do rodziny Kikinów przyszedł proboszcz i powiedział, że mają wyciąć swój
stuletni jesion, bo mu na teren plebanii liście z niego lecą. Odmówili. To
im życie we wsi uprzykrzył i sądem straszy

Kikinowie mogą z własnej inicjatywy wystąpić o uznanie drzewa za pomnik przyrody. Mają przychylna opinię dendrologa.
Mogą zarządać monitoringu policyjnego, że wzgledu na możłiwość zaistneinia przestęstwa, nie wykrocznei PRZESTĘPSTWA uzasadniajac to dotychczasowymim działaniami klechy. W takiej sytuacji są nawet prawne możliwości przejęcia tej częsci nieruchomości kościelnej w bezpośrednim otoczeniu drzewa.
Tego probka można w ten sposób szybko i skutecznie uciszyć.
Jesion to dość odporne drzewo i trudno go wykończyć chemicznie. W razie wystaienia podejrzenia natychmiast dać próbki gleby do analizy. Jeśli to będzie już pomnik przyrody, to badania można wykonać BEZ zgody klechy na jego posesji.


dK

Bo mu k.....wie "liście lecą"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona