Data: 2020-01-13 13:34:17 | |
Autor: J.F. | |
Boeing oszukiwał nadzory lotnicze | |
Użytkownik "Bruno" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:612264f5-b3ef-47f2-b83a-4fcd20141471@googlegroups.com...
"9 stycznia Boeing przekazał Kongresowi USA ponad sto stron dokumentów,[...] Wewnętrzna dyskusja już w 2013 dotyczyła tego, jak Boeing zaprezentuje FAA nowy system MCAS. - Jeśli podkreślimy, że MCAS jest nową funkcją, może to mieć większy wpływ na >certyfikację i szkolenie, stwierdzał jeden z dokumentów, podkreślając, że nie można tego robić. Zamiast tego autor nalegał, aby MCAS był zawsze prezentowany jako dodatek do >istniejącego systemu sterowania lotem Speed Trim. Aczkolwiek ... jesli robimy program, zeby nowy Max zachowywal sie podobnie jak stary NG ... to moze jest to zasadne ? Tylko ... on nie moze tak wrednie zawodzic. Chociaz ... moze jednak uczulic pilotow, ze kazdy program moze zawiesc i rece trzeba trzymac na sterach. Gorzej, gdy sie leci w chmurze i nie widac ... W czerwcu 2017, miesiąc po dostarczeniu pierwszego 737 MAX do Malindo Air, malezyjskiej spółki zależnej Lion Air Group,[...] Ale swoja droga ... -to oni mieli najwiecej doswiadczenia w lataniu rzeczywistym, czy szkolenie symulatorowe bylo jeszcze potrzebne ? -czy symulator w ogole cos by dal ... bo podejrzewam, ze takiej awarii nie symuluje, -a moze piloci w tym locie nie mieli duzego doswiadczenia na Maxie ? Dokumenty pokazują również, w jaki sposób i dlaczego Boeing odrzucił propozycję dodania do 737 MAX nowego podsystemu sterowania lotem, zwanego syntetyczną prędkością lotu, >który zainstalowano już w 787 Dreamliner. Zdaniem kilku inżynierów mógł on zapobiec dwóm wypadkom MAX. Propozycja została odrzucona, aby obniżyć koszty i dodatkowe szkolenia Nie wystarczy prosta prezentacja na tablecie ? :-) Ale ... nie mozna tego zaproponowac opcjonalnie - ktory klient chce, to przeszkoli ? Czy to dopiero za rok nalezalo wprowadzic - marketingowo myslac ? J. |
|