"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso odpowiedział na list
prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. unijnych dopłat dla polskich
rolników - poinformowały we wtorek PAP źródła w KE.
...
...
...
Obecnie dopłaty bezpośrednie różnią się między krajami UE - od 540
euro na hektar w Grecji do 83 euro na Łotwie, w Polsce wynoszą około
200 euro, a we Francji 310. Po dodaniu do dopłat bezpośrednich także
wsparcia z II filara, czyli na rozwĂłj terenĂłw wiejskich, ktĂłrego
Polska jest największym beneficjentem, unijne środki rolne na hektar w
Polsce wynoszą 320 euro, we Francji 350 euro, zaś w Niemczech 421
euro.
więcej:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory/pis/artykuly/358211,barroso-odpisal-na-list-kaczynskiego-o-doplatach-ue-dla-rolnikow.html

=============================================

W świetle jupiterów i kamer telewizyjnych Kaczyński podpisywał to
pismo do Barroso.
Barroso miał się śmiertelnie przestraszyć i wyrównać dopłaty polskim
rolnikom.
Niezwykle wystraszony Barroso spuścił Kaczyńskiego i jego pismo z wodą
z klozetu, co było do przewidzenia.

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

Jeśli to jest wspólny rynek a nie wspólny przekręt (przekręcających i
przekręcanych) to jeśli dopłaty są do produkcji rolnej to na rynku
równych szans powinny być równe bo prawdziwa konkurencja wymaga braku UE generowanej nierówności/dyskryminacji.

Jak se UE chce _dalej_ utrzymywać nierówne/dyskryminacyjne dotacje
bazujące na kosztach utrzymania to niech zacznie dotować rolników a nie
produkcje rolną _ponoć_ na wspólny rynek.

P.S.
Ja jestem za takimi samymi dotacjami do rolnictwa bez względu na kraj UE,
choćby to miało być takie same _ZERO_ które by uzdrowiło budżet UE.
Tylko już widzę jak rząd powiedzmy Francji _przetrwa_ politycznie takie zero.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Nie dzwoń kluczami do tajemnic.
  -- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)

Użytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:hz0fkithow-B9Ssusan.huge.strangled.net...

"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> pisze:

Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso odpowiedział na list
prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego ws. unijnych dopłat dla polskich
rolników - poinformowały we wtorek PAP źródła w KE.
...
...
...
Obecnie dopłaty bezpośrednie różnią się między krajami UE - od 540
euro na hektar w Grecji do 83 euro na Łotwie, w Polsce wynoszą około
200 euro, a we Francji 310. Po dodaniu do dopłat bezpośrednich także
wsparcia z II filara, czyli na rozwĂłj terenĂłw wiejskich, ktĂłrego
Polska jest największym beneficjentem, unijne środki rolne na hektar w
Polsce wynoszą 320 euro, we Francji 350 euro, zaś w Niemczech 421
euro.
więcej:
http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory/pis/artykuly/358211,barroso-odpisal-na-list-kaczynskiego-o-doplatach-ue-dla-rolnikow.html

=============================================

W świetle jupiterów i kamer telewizyjnych Kaczyński podpisywał to
pismo do Barroso.
Barroso miał się śmiertelnie przestraszyć i wyrównać dopłaty polskim
rolnikom.
Niezwykle wystraszony Barroso spuścił Kaczyńskiego i jego pismo z wodą
z klozetu, co było do przewidzenia.

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

Jeśli to jest wspólny rynek a nie wspólny przekręt (przekręcających i
przekręcanych) to jeśli dopłaty są do produkcji rolnej to na rynku
równych szans powinny być równe bo prawdziwa konkurencja wymaga braku
UE generowanej nierówności/dyskryminacji.

Jak se UE chce _dalej_ utrzymywać nierówne/dyskryminacyjne dotacje
bazujące na kosztach utrzymania to niech zacznie dotować rolników a nie
produkcje rolną _ponoć_ na wspólny rynek.

P.S.
Ja jestem za takimi samymi dotacjami do rolnictwa bez względu na kraj UE,
choćby to miało być takie same _ZERO_ które by uzdrowiło budżet UE.
Tylko już widzę jak rząd powiedzmy Francji _przetrwa_ politycznie takie zero.

Ty możesz być nawet za twierdzeniem, że ziemia jest płaska. Tylko, że ziemia nie spłaszczy się na twoje życzenie.
Mam nadzieję, że przeczytałeś to, co unia chce w przyszłości zrobić z dopłatami do rolnictwa.Jeśli nie, to ten cytat:

"...Jak niedawno mówił w wywiadzie dla PAP unijny komisarz ds. rolnictwa Dacian Ciolos, w propozycji budżetu UE na lata 2014-2020, KE udało się utrzymać budżet dopłat bezpośrednich na dotychczasowym poziomie, jednak sposób podziału między państwa członkowskie będzie dyskutowany w ramach reformy Wspólnej Polityki Rolnej (WPR). Projekty rozporządzeń, które składają się na pakiet reformujący WPR, KE przedstawi 12 października; rozmowom będzie przewodniczyć polska prezydencja..."

Czyli, że gdyby chciani wyrównać dopłaty, to trzeba by sumę dopłat podzielić na ilość dopłat i to co wyjdzie rozdawać rolnikom. Czyli, że nie równanie do najwyższych dopłat. A może tak wyjść, że średnia będzie niższa, niż dotychczas polscy rolnicy otrzymywali.

Czyli list Kaczyńskiego i obietnice zwiększenia dopłat do rolnictwa to jest podpucha wyborcza. Głupi naród wszystko kupi.

I to byłoby na tyle w tej kwestii.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 11:40:

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

A może by tak podsumować wszystkie dopłaty: do produkcji, na rozwój, i przede wszystkim KRUS jakie rolnicy zarówno ci mali i wielcy dostają z publicznej kasy, różne dopłaty do kredytów klęskowych itd...? Co by wyszło?

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 11:40:

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

A może by tak podsumować wszystkie dopłaty: do produkcji, na rozwój, i przede wszystkim KRUS jakie rolnicy zarówno ci mali i wielcy dostają z publicznej kasy, różne dopłaty do kredytów klęskowych itd...? Co by wyszło?

A to Mumia Europejska dopłaca do KRUS?

Jak se Francja chce dotować rolników za _własne_ podatki to nie jest
kwestia dyskryminacji w ramach Unii Europejskiej.  Jak UE chce
_DYSKRYMINOWAĆ_ rolników z niektórych krajów UE (w tym Polski) to może od razu zmieni nazwę na Unia Apartheidu Europejskiego?

Zresztą rzeczywiste ruszenie KRUS dla małorolnych (ale nie dla
kilkudziesięcio-hektarowych) to nie jest sprawa na okres wysokiego bezrobocia no chyba że budżet będzie się już kompletnie sypał.
Bez wywózki bezrobotnych kapitalizm RP3 pod tymi politycznymi elytami to byłaby (teraz) pod względem bezrobocia "beznadziejna kiła i mogiła" a tak jest "tylko" niemal zwykły kapitalistyczny syf.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Prawda i cnota ginie od złota.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 13:31:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 11:40:

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

A może by tak podsumować wszystkie dopłaty: do produkcji, na rozwój, i
przede wszystkim KRUS jakie rolnicy zarówno ci mali i wielcy dostają z
publicznej kasy, różne dopłaty do kredytów klęskowych itd...? Co by wyszło?

A to Mumia Europejska dopłaca do KRUS?

Pisałem o funduszach publicznych. O podsumowaniu wszystkich pieniędzy publicznych trafiających do rolników. Zarówno te unijne jak i nasze, polskie są funduszami publicznymi.

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 13:31:

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 11:40:

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

A może by tak podsumować wszystkie dopłaty: do produkcji, na rozwój, i
przede wszystkim KRUS jakie rolnicy zarówno ci mali i wielcy dostają z
publicznej kasy, różne dopłaty do kredytów klęskowych itd...? Co by wyszło?

A to Mumia Europejska dopłaca do KRUS?

Jak se Francja chce dotować rolników za _własne_ podatki to nie jest
kwestia dyskryminacji w ramach Unii Europejskiej.  Jak UE chce
_DYSKRYMINOWAĆ_ rolników z niektórych krajów UE (w tym Polski) to może od razu zmieni nazwę na Unia Apartheidu Europejskiego?

[...]

Pisałem o funduszach publicznych. O podsumowaniu wszystkich pieniędzy publicznych trafiających do rolników. Zarówno te unijne jak i nasze, polskie są funduszami publicznymi.

To ty popierałbyś dopłacanie do KRUS różnie zależnie od województwa?
Powiedzmy 2 razy więcej w Wielkopolsce niż w Małopolsce?

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Wróg ojca nigdy nie będzie przyjacielem syna.
  -- Przysłowie kurdyjskie (pl.wikiquote.org)

W dniu 2011-09-28 16:14, A. Filip pisze:

Marek Czaplicki<emcza@gazeta.pl>  pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 13:31:

Marek Czaplicki<emcza@gazeta.pl>  pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 11:40:

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

A może by tak podsumować wszystkie dopłaty: do produkcji, na rozwój, i
przede wszystkim KRUS jakie rolnicy zarówno ci mali i wielcy dostają z
publicznej kasy, różne dopłaty do kredytów klęskowych itd...? Co by wyszło?

A to Mumia Europejska dopłaca do KRUS?

Jak se Francja chce dotować rolników za _własne_ podatki to nie jest
kwestia dyskryminacji w ramach Unii Europejskiej.  Jak UE chce
_DYSKRYMINOWAĆ_ rolników z niektórych krajów UE (w tym Polski) to
może od razu zmieni nazwę na Unia Apartheidu Europejskiego?

[...]

Pisałem o funduszach publicznych. O podsumowaniu wszystkich pieniędzy
publicznych trafiających do rolników. Zarówno te unijne jak i nasze, polskie
są funduszami publicznymi.

To ty popierałbyś dopłacanie do KRUS różnie zależnie od województwa?
Powiedzmy 2 razy więcej w Wielkopolsce niż w Małopolsce?

Czy pytanie o ilość pieniędzy pompowanych w rolnictwo i średnio do każdego rolnika, jest takim czy innym poparciem tego lub owego? Po prostu zadałem pytanie. Ile globalnie kosztuje w Polsce utrzymanie rolnictwa w Polsce? Ile kosztuje UE? Ile kosztuje polskiego podatnika? Ile?

W dniu 2011-09-28 21:29, Marek Czaplicki pisze:

Czy pytanie o ilość pieniędzy pompowanych w rolnictwo i średnio do
każdego rolnika, jest takim czy innym poparciem tego lub owego? Po
prostu zadałem pytanie. Ile globalnie kosztuje w Polsce utrzymanie
rolnictwa w Polsce? Ile kosztuje UE? Ile kosztuje polskiego podatnika? Ile?

Nie sciemniaj, to rolnicy utrzymuja darmozjadow z miasta.

ZUS powinien byc zmniejszony do poziomu KRUS, albo najlepiej w ogole
zlikwidowany. Zauwaz, ze w Polsce sa najwyzsze podatki w UE wliczajac w
to skladki na ZUS/KRUS/FUS oraz skladki zdrowotne.

u2 <u_2@o2.pl> pisze:

W dniu 2011-09-28 21:29, Marek Czaplicki pisze:

Czy pytanie o ilość pieniędzy pompowanych w rolnictwo i średnio do
kaĹźdego rolnika, jest takim czy innym poparciem tego lub owego? Po
prostu zadałem pytanie. Ile globalnie kosztuje w Polsce utrzymanie
rolnictwa w Polsce? Ile kosztuje UE? Ile kosztuje polskiego podatnika? Ile?

Nie sciemniaj, to rolnicy utrzymuja darmozjadow z miasta.

ZUS powinien byc zmniejszony do poziomu KRUS, albo najlepiej w ogole
zlikwidowany. Zauwaz, ze w Polsce sa najwyzsze podatki w UE wliczajac w
to skladki na ZUS/KRUS/FUS oraz skladki zdrowotne.

<pół-demagogia> Ile zmniejszyłyby się podatki na ZUS gdyby ci co
wyjechali za chlebem do innych krajĂłw UE pracowali (nie na czarno)
w Polsce?</pół-demagogia>

Bezrobocie w RP3 bez "bezrobotnych wyganiania za granicę" byłoby 20%+.
Polska zasługuje na cud wymiany _niekompetentnych_ elyt politycznych.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Ta władza naprawdę jest silna, której posłuszni ludzie są weseli.
  -- Tytus Liwiusz (Titus Livius, 59 p.n.e.-17 n.e.)

W dniu 2011-09-28 22:19, A. Filip pisze:

Nie sciemniaj, to rolnicy utrzymuja darmozjadow z miasta.

ZUS powinien byc zmniejszony do poziomu KRUS, albo najlepiej w ogole
zlikwidowany. Zauwaz, ze w Polsce sa najwyzsze podatki w UE wliczajac w
to skladki na ZUS/KRUS/FUS oraz skladki zdrowotne.

<pół-demagogia> Ile zmniejszyłyby się podatki na ZUS gdyby ci co
wyjechali za chlebem do innych krajów UE pracowali (nie na czarno)
w Polsce?</pół-demagogia>

A co mnie obchodza inni ? Jak wyjechali i tam pozostali, to znaczy jest
tam im dobrze. Niech tam pozostana. Przynajmniej nie beda musieli placic
najwyzszych podatkow w UE.

Bezrobocie w RP3 bez "bezrobotnych wyganiania za granicę" byłoby 20%+.
Polska zasługuje na cud wymiany _niekompetentnych_ elyt politycznych.

Mamy takich przedstawicieli jakich sami wybralismy i na jakich
zaslugujemy. Sa odzwierciedleniem spoleczenstwa :)

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

W dniu 2011-09-28 16:14, A. Filip pisze:

Marek Czaplicki<emcza@gazeta.pl>  pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 13:31:

Marek Czaplicki<emcza@gazeta.pl>  pisze:

A. Filip pisze na pl.soc.polityka w dniu środa 28 wrzesień 2011 11:40:

Jeśli się cieszysz i godzisz że w UE polscy rolnicy są _dyskryminowani_
i mają pozostać _dalej_ dyskryminowani to mi się nawet śliny na ciebie
nie chce marnować, bo to byłby za wielki zaszczyt.

A może by tak podsumować wszystkie dopłaty: do produkcji, na rozwój, i
przede wszystkim KRUS jakie rolnicy zarówno ci mali i wielcy dostają z
publicznej kasy, różne dopłaty do kredytów klęskowych itd...? Co by wyszło?

A to Mumia Europejska dopłaca do KRUS?

Jak se Francja chce dotować rolników za _własne_ podatki to nie jest
kwestia dyskryminacji w ramach Unii Europejskiej.  Jak UE chce
_DYSKRYMINOWAĆ_ rolników z niektórych krajów UE (w tym Polski) to
może od razu zmieni nazwę na Unia Apartheidu Europejskiego?

[...]

Pisałem o funduszach publicznych. O podsumowaniu wszystkich pieniędzy
publicznych trafiających do rolników. Zarówno te unijne jak i nasze, polskie
są funduszami publicznymi.

To ty popierałbyś dopłacanie do KRUS różnie zależnie od województwa?
Powiedzmy 2 razy więcej w Wielkopolsce niż w Małopolsce?

Czy pytanie o ilość pieniędzy pompowanych w rolnictwo i średnio do
kaĹźdego rolnika, jest takim czy innym poparciem tego lub owego? Po
prostu zadałem pytanie. Ile globalnie kosztuje w Polsce utrzymanie
rolnictwa w Polsce? Ile kosztuje UE? Ile kosztuje polskiego podatnika?
Ile?

Jeśli chcesz "likwidować KRUS" to Bóg z tobą, ja jestem podatnikiem ale
nie rolnikiem. Natomiast kwestia _zgody_ na przedłużenie dyskryminacji w
dopłatach na produkcji rolnej to dla mnie "jako nie rolnika" jest
kwestia _zasad_. Ja nie mam zamiaru popierać zgody (choćby i nie wprost)
rządu RP na traktowanie polaków (polskich rolników) jako obywateli
"drugiej kategorii" w ramach UE. Jak już pisałem dopłaty z UE dla mnie
mają być takie same w każdym kraju UE, choćby to miało być takie same _ZERO_.
[ Jak pisałem już widzę jak "Francja" zgodzi się na takie zero. ]

Jak ktoś się sam zgadza na dyskryminacje to na nią *zasługuje* swoją zgodą.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
W lipcu dzień mglisty, jesienią czas dżdżysty.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

W dniu 2011-09-28 21:57, A. Filip pisze:

Jeśli chcesz "likwidować KRUS" to Bóg z tobą, ja jestem podatnikiem ale
nie rolnikiem. Natomiast kwestia _zgody_ na przedłużenie dyskryminacji w
dopłatach na produkcji rolnej to dla mnie "jako nie rolnika" jest
kwestia _zasad_. Ja nie mam zamiaru popierać zgody (choćby i nie wprost)
rządu RP na traktowanie polaków (polskich rolników) jako obywateli
"drugiej kategorii" w ramach UE. Jak już pisałem dopłaty z UE dla mnie
mają być takie same w każdym kraju UE, choćby to miało być takie same _ZERO_.
[ Jak pisałem już widzę jak "Francja" zgodzi się na takie zero. ]

Jak ktoś się sam zgadza na dyskryminacje to na nią *zasługuje* swoją zgodą.

To przeciez wynegocjowali sami Polacy podpisujac traktat akcesyjny do UE.

Ba, wstapienie do UE zostalo przyjete przez Polakow w referendum, a nie
przez demokracje sterowana, ktora niewatpliwie ma miejsce w III RP. Nie
chce mi sie wierzyc, ze zaglosowali za nierownoscia. Widocznie te
doplaty i tak sa wystarczajace dla polskich rolnikow. Niektorzy kreca na
nich niezly byznes. N.p. numero uno z PSL na podlaskiej liscie :)

BTW Pamietasz jak sie Kwass cieszyl, ze wstepujemy do Eurokolchozu ? To
mi nasunelo podejrzenia, ze w tym wstapieniu jest pewien haczyk.

u2 <u_2@o2.pl> pisze:

W dniu 2011-09-28 21:57, A. Filip pisze:

Jeśli chcesz "likwidować KRUS" to Bóg z tobą, ja jestem podatnikiem ale
nie rolnikiem. Natomiast kwestia _zgody_ na przedłużenie dyskryminacji w
dopłatach na produkcji rolnej to dla mnie "jako nie rolnika" jest
kwestia _zasad_. Ja nie mam zamiaru popierać zgody (choćby i nie wprost)
rządu RP na traktowanie polaków (polskich rolników) jako obywateli
"drugiej kategorii" w ramach UE. Jak już pisałem dopłaty z UE dla mnie
mają być takie same w każdym kraju UE, choćby to miało być takie same _ZERO_.
[ Jak pisałem już widzę jak "Francja" zgodzi się na takie zero. ]

Jak ktoś się sam zgadza na dyskryminacje to na nią *zasługuje* swoją zgodą.

To przeciez wynegocjowali sami Polacy podpisujac traktat akcesyjny do UE.

Ba, wstapienie do UE zostalo przyjete przez Polakow w referendum, a nie
przez demokracje sterowana, ktora niewatpliwie ma miejsce w III RP. Nie
chce mi sie wierzyc, ze zaglosowali za nierownoscia. Widocznie te
doplaty i tak sa wystarczajace dla polskich rolnikow. Niektorzy kreca na
nich niezly byznes. N.p. numero uno z PSL na podlaskiej liscie :)

BTW Pamietasz jak sie Kwass cieszyl, ze wstepujemy do Eurokolchozu ? To
mi nasunelo podejrzenia, ze w tym wstapieniu jest pewien haczyk.

AFAIR zgody na nierówne dopłaty w traktacie akcesyjnym była "na czas
ograniczony" który zbliża się do końca. Jeśli było inaczej niż dotąd
eurofederaści na potęgę wciskali to niech powiedzą wprost że są za
permanentną dyskryminacją polaków (polskich rolników), a to że zaraz
miało być po równo to albo że oni sami byli idiotami albo potraktowali
społeczeństwo jak ciężkich idiotów.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
  -- Przysłowie polskie (pl.wikiquote.org)

W dniu 2011-09-28 22:13, A. Filip pisze:

BTW Pamietasz jak sie Kwass cieszyl, ze wstepujemy do Eurokolchozu ? To
mi nasunelo podejrzenia, ze w tym wstapieniu jest pewien haczyk.

AFAIR zgody na nierówne dopłaty w traktacie akcesyjnym była "na czas
ograniczony" który zbliża się do końca.

No to nalezy je zupelnie zlikwidowac. Wiesz jakie przekrety na nich
odchodza w krajach starej unii ? :)