Data: 2014-10-31 11:08:48 | |
Autor: pawell32 | |
Bogowie | |
W dniu 2014-10-31 o 08:59, FEniks pisze:
Trzeba przyznać, że coraz sprawniej idzie "nam" kręcenie filmów. nie do końca się z tym zgodzę. uważam, że cały czas robimy te dobre jak i te słabe filmy. od 20 lat chodzę do kina wyłącznie na polskie produkcje - takie zboczenie. hamerykańskie mogę w tv zobaczyć ;-) fakt nie zawsze wychodzę zadowolony, ale też nie chodzę na wszystkie. czytam nieco o filmie. niestety często wychodziłem niezadowolony po filmie, który jest mocno reklamowany (ale to nie reguła) i obsypany nagrodami. jest sporo dobrych produkcji, tylko zależy kto czego oczekuje. ja nie szukam spektakularnych efektów, bo czuję się jak przed komputerem. Odpowiednio dozowane emocje, trochę wzruszeń, wartkie dialogi z jakimś przed filmem mówię do koleżanki - ciekawe gdzie znaleźli szpital odpowiadający czasom doktora, ale szybko sobie przypomniałem szpital na Traugutta... |
|
Data: 2014-10-31 13:34:03 | |
Autor: FEniks | |
Bogowie | |
W dniu 2014-10-31 11:08, pawell32 pisze:
W dniu 2014-10-31 o 08:59, FEniks pisze: Ja byłam ostatnio na dwóch polskich - "Miasto 44" i "Bogowie" i o obu mogę powiedzieć, że są sprawnie nakręcone, w stylu - że tak się wyrażę - amerykańskiej narracji. Nie jest to jednak dla mnie typowe polskie dobre kino, za które uważam np. filmy Smarzowskiego. niestety często wychodziłem niezadowolony po filmie, To w ogóle nie jest żadna reguła, z żadnymi nagrodami. Podobnie przecież jest z Oscarami.
He he... I rzeczywiście film był tam kręcony? Nie zorientowałam się. Może dlatego, że (dzięki Bogu!) nie bywam tam. Ewa |
|
Data: 2014-10-31 15:12:44 | |
Autor: pawell32 | |
Bogowie | |
W dniu 2014-10-31 o 13:34, FEniks pisze:
przed filmem mówię do koleżanki - ciekawe gdzie znaleźli szpital nie wiem ;-) ale korytarz wygląda niemal tak samo |
|