Data: 2010-05-05 19:21:17 | |
Autor: karwanjestdebilem | |
Bojkot biegłych. Nie chcą pisać opinii w sprawie ojca Zbigniewa Ziobro! | |
Jedenasty miesiąc prokuratura w Ostrowcu walczy, by specjaliści ze Śląska skompletowali zespół i wydali opinię w głośnej sprawie leczenia i śmierci Jerzego Ziobry, ojca byłego ministra sprawiedliwości. Na nic interwencja u rektora uczelni i ministra zdrowia. - Nazwisko Ziobro wciąż wywołuje lęk - tłumaczy jeden z profesorów.
- Taki opór biegłych zdarza się niezwykle rzadko - przyznaje Józef Radzięta z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie, która nadzoruje ostrowieckie śledztwo. Opinia, przed którą tak bardzo się bronią ma dać odpowiedź czy Jerzy Ziobro, ojciec byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, był leczony prawidłowo w klinice kardiologii szpitala uniwersyteckiego w Krakowie. 2 lipca 2006 roku zmarł tam na serce. O tym, że lekarze mogli popełnić błąd i w efekcie doprowadzić do śmierci, zawiadomił prokuraturę jego syn Witold. Śledztwo umorzono. Prokuratura, posiłkując się opinią Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi uznała, że pacjenta leczono zgodnie z zasadami sztuki. Decyzję tę zaskarżyła rodzina i przedstawiła przygotowane na prywatne zlecenie opinie 11 specjalistów, także zagranicznych, którzy stwierdzili, że krakowscy lekarze popełnili liczne błędy. Ich zdaniem, nie powinni byli m.in. stosować metody "balonikowania" i wszczepiać tzw. stentów, lecz skierować pacjenta do kardiochirurgów na operację wszczepienia by-passów. Krakowski sąd uznał, że tych opinii nie można ignorować. We wrześniu 2008 roku uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa i nakazał powołanie kolejnego zespołu biegłych. I tu zaczęły się schody. Bo choć już w czerwcu ubiegłego roku prokuratura zleciła Katedrze i Zakładowi Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przygotowanie opinii, to do dziś nie udało się nawet skompletować zespołu biegłych - kolejni specjaliści odmawiali udziału w tej sprawie. Tłumaczyli się różnie, m.in. nadmiarem pracy i tym, że przypadek jest bardzo skomplikowany, a cześć biegłych współpracą naukową i bliskimi kontaktami z lekarzami z Krakowa, którzy leczyli Jerzego Ziobro. - Faktem jest, że opinia ma być bardzo obszerna, wymaga konsultacji specjalistów z siedmiu dziedzin, liczy 277 pytań. Ale decyzja sądu jest wiążąca, przepisy wykluczają możliwość odmowy sporządzenia opinii, informowaliśmy o tym w kolejnych pismach - podkreśla Sławomir Mielniczuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach. Nic to nie dało, nie pomogły też interwencje u ministra zdrowia i rektora śląskiej uczelni. - Odbieram to jako opór przeciwko wyjawieniu stanu faktycznego bądź lęk przed kompetencją i wiedzą medycznego świata zagranicznego. Bo trzeba mieć dużą wiedzę, aby polemizować z autorytetami światowej sławy, których opinie przedstawili państwo pokrzywdzeni. Może to być też przejaw solidarności zawodowej w najgorszym tego słowa znaczeniu - ocenia mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik wdowy i synów Jerzego Ziobry. Ma nadzieję, że śląscy lekarze zachowają się profesjonalnie. - Bo jeśli tak uznany ośrodek polskiej kardiologii nie jest w stanie przygotować opinii, to musi budzić to co najmniej zdziwienie. Poza tym przecież sięgamy po ośrodek wskazany jako jeden z możliwych przez sąd, finansowany ze środków publicznych. Gdy okazuje się więc, że publiczny ośrodek ma wiedzę zarezerwowaną tylko dla spraw w których sam zechce opiniować, to jest to co najmniej przykre - twierdzi. Dr Czesław Chowaniec, kierownik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej ŚUM nie chce komentować sprawy: - Cała korespondencja między prokuraturą a Zakładem Medycyny Sądowej, władzami uczelni i kierownikami katedr i klinik jest w dyspozycji prokuratury. Jeśli pani zna jej treść, nie mam nic więcej do dodania - stwierdził. Skąd taki opór biegłych? Czy ma to związek ze Zbigniewem Ziobro? - dopytujemy. - Ja byłbym jak najdalej od tego typu komentarzy - odpowiada dr Chowaniec. Prof. Andrzej Brodziak, kierownik katedry i oddziału klinicznego chorób wewnętrznych ŚUM jest jednym z tych, którzy odmówili przygotowania opinii w tej sprawie. - Bliska mi osoba trzy razy przechodziła angioplastykę [popularnie nazywana balonikowaniem - red] jakie zastosowano u pana Jerzego Ziobry, byłem przy tym i doskonale wiem jakie to drastyczne zabiegi. Dlatego nie chciałbym się w tej sprawie wypowiadać jako biegły. A jeśli rodzina nastaje na lekarzy, którzy dokonywali działań drastycznych, ale przecież na rzecz pacjenta, to z góry jest to nie w porządku. Wiem też, że akta w tej sprawie liczą tysiące stron i w sytuacji gdy opinia w tej sprawie przecież była już wydana, byłaby to inwestycja czasu, która nie wiedzie do żadnego społecznie korzystnego rezultatu - tłumaczy profesor. Opinii w tej sprawie odmówili też pracownicy podległej mu katedry. Prof. Brodziak przyznaje, że nie bez znaczenia jest fakt, że w sprawę zaangażowany jest europoseł Zbigniew Ziobro. - Nazwisko Ziobro jest znamienne, szczególnie w zakresie domeny skarżenia, można powiedzieć, że jest osobą wywołującą wśród lekarzy pewien lęk - nie kryje. Chodzi np. o głośną sprawą dotyczącą kardiochirurga dr Mirosława Garlickiego ze szpitala MSWiA w Warszawie. Po tym, jak zatrzymało go CBA m.in. pod zarzutem zabójstwa (później umorzonym), Ziobro powiedział na konferencji prasowej słynne już słowa: "nikt już przez tego pana pozbawiony życia nie będzie". Wywołało to oburzenie lekarskiego środowiska, a były minister przegrał później proces o ochronę dóbr osobistych. Co zrobi ostrowiecka prokuratura? Za bezzasadną odmowę wykonania opinii może ukarać biegłego grzywną do 10 tys. zł. Na razie nie skorzystała z tej możliwości, ale prosi lekarzy, by przysłali uzasadnienia wniosków o wyłączenie z tej sprawy oraz wskazali inne osoby, które mogłyby opiniować. - Nie możemy zakładać złej woli biegłych, wierzymy, że opinię uda się w końcu zrobić - mówi prokurator Mielniczuk. Jeśli nie przygotuje jej śląski ośrodek, to szanse na zakończenie sprawy zmaleją praktycznie do zera. Prokuratorzy tłumaczą, że opinię mogłyby przygotować jeszcze tylko Kraków i Warszawa. Pierwszy ośrodek odpada, bo tam leczono Jerzego Ziobro, a w Warszawie, po sprawie dr Garlickiego, ich zdaniem opór biegłych lekarzy będzie jeszcze większy. http://wyborcza.pl/1,75248,7846254,Bojkot_bieglych__Nie_chca_pisac_opinii_w_sprawie_ojca.html Przemysław Warzywny To są konsekwencje rządów picu. Dlatego trzeba ich i ich popleczników eliminowac z zycia politycznego. Nie płacmy abonamentu RTV, nie kupujmy naszego dziennika, nie oglądajmy tv trwam, nie słuchajmy radia maryja. To wszystko są picowskie tuby, które zatruwają życie normalnym Polakom! -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". |
|
Data: 2010-05-05 17:51:01 | |
Autor: Eulalia Browarek | |
znowu cuchnie rzydem z czerskiej gaziety | |
Użytkownik "EUR" <eur@eur.pl> napisał w wiadomości news:hrs9p6$9a5$1speranza.aioe.org...
Buchalcha.... każdy chirurg w Krakowie wie, że stary Ziobro zszedł normalnie ze starości, ale nikt niechce narazić się jego synkowi paranoikowi przy władzy. Ten facet ma obsesje na punkcie lekarzy. Wszyscy rozsądni omijają to indywiduum szeeeroookim łukiem. Aż jestem ciekaw gdzie on się leczy jak ma katar. Zennon |
|
Data: 2010-05-05 20:45:44 | |
Autor: Adam | |
znowu cuchnie rzydem z czerskiej gaziety | |
Użytkownik "Eulalia Browarek" <tyskie@Use-Author-Supplied-Address.invalid> napisał w wiadomości news:hrsb65$p8u$1tioat.net... Warto pamiętać, że Jerzy Ziobro był lekarzem. AC |
|
Data: 2010-05-05 21:13:45 | |
Autor: karwanjestdebilem | |
znowu cuchnie rzydem z czerskiej gaziety | |
Użytkownik "Adam" <bluesman1952@poczta.fm> napisał
Warto pamiętać, że Jerzy Ziobro był lekarzem. Może takim jak syn prawnikiem? Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". |
|
Data: 2010-05-05 20:47:26 | |
Autor: Adam | |
Bojkot biegłych. Nie chcą pisać opinii w sprawie ojca Zbigniewa Ziobro! | |
Warto przypomnieć, że Jerzy Ziobro był lekarzem
AC |
|
Data: 2010-05-06 09:32:05 | |
Autor: PaPi | |
Bojkot biegłych. Nie chcą pisać opinii w sprawie ojca Zbigniewa Ziobro! | |
Warto przypomnieć, że Jerzy Ziobro był lekarzem A co to ma za zwiazek ? |
|
Data: 2010-05-05 21:22:31 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizjÄ "kontr-b iegĹych" [Ojciec Ziobry] | |
"karwanjestdebilem" <BroĹmy RP przed pisem@..pl> pisze:
Jedenasty miesiÄ c prokuratura w Ostrowcu walczy, by specjaliĹci ze ĹlÄ ska skompletowali zespóŠi wydali opiniÄ w gĹoĹnej sprawie leczenia i Ĺmierci Jerzego Ziobry, ojca byĹego ministra sprawiedliwoĹci. Na nic interwencja u rektora uczelni i ministra zdrowia. - Nazwisko Ziobro wciÄ Ĺź wywoĹuje lÄk - tĹumaczy jeden z profesorĂłw. To jest dowĂłd "jakoĹci" (prze)biegĹych ktĂłrych wizja tego Ĺźe po ich opinii przejadÄ siÄ "wysokiej klasy biegli wysoce zainteresowanej strony" wystrasza i odstrasza na amen. -- Andrzej Adam Filip : Ĺwiat jaki jest kaĹźdy widzi (inaczej). OdpowiedzialnoĹÄ jest wygodna, spoczywa chÄtnie na takich, co sÄ nietykalni. -- Lec, StanisĹaw Jerzy (1909-1966) |
|
Data: 2010-05-05 21:26:55 | |
Autor: u2 | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizją "ko ntr-biegłych" [Ojciec Ziobry] | |
W dniu 2010-05-05 21:22, Andrzej Adam Filip pisze:
To jest dowód "jakości" (prze)biegłych których wizja tego że po ich Biegli w niektórych przypadkach są tylko maszynkami do zarabiania mamony. Oni nie mają sentymentów, a kasa sama im wpada do ich kiesy. Byle zdobyć "dowód" :) |
|
Data: 2010-05-05 21:34:17 | |
Autor: karwanjestdebilem | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizją "kontr-biegłych" [Ojciec Ziobry] | |
Użytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał
To jest dowód "jakości" (prze)biegłych których wizja tego że po ich Ci piloci, którzy nie chcieli latac z Kaczyńskim, też się czegoś obawiali? Przemysław Warzywny -- "Tragedia smoleńska staje się na naszych oczach nowym mitem PiS. Miałby on sprawić, że partia Jarosława Kaczyńskiego powtórzy sukces z 2005 r.? "Układ" już się zużył, bo gdy PiS rządził, nie zdołał go wytropić, choć miał kontrolę i nad służbami specjalnymi, i przyjazny IPN". |
|
Data: 2010-05-06 08:20:30 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizjÄ "kontr-b iegĹych" [Ojciec Ziobry] | |
"karwanjestdebilem" <BroĹmy RP przed pisem@..pl> pisze:
UĹźytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisaĹ Obawiali siÄ odejĹÄ z wojska (psychiatry) min. Klicha? -- Andrzej Adam Filip : Ĺwiat jaki jest kaĹźdy widzi (inaczej). Anielusa - nieĹaskawa, nielitoĹciwa -- PrzysĹowie polskie (pl.wikiquote.org) |
|
Data: 2010-05-06 13:31:10 | |
Autor: cirrus | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizją "kontr-biegłych" [Ojciec Ziobry] | |
|
|
Data: 2010-05-06 15:16:30 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizjÄ "kontr-b iegĹych" [Ojciec Ziobry] | |
|
|
Data: 2010-05-06 19:03:31 | |
Autor: cirrus | |
"Biegli" solidnie wystraszeni wizją "kontr-biegłych" [Ojciec Ziobry] | |
|
|
Data: 2010-05-06 20:37:43 | |
Autor: Andrzej Adam Filip | |
Czy min. Klich siÄ wstydzi tego Ĺź e jest psychiatrÄ ? | |
"cirrus" <cirrus@tinvalid.kdami.net> pisze:
UĹźytkownik "Andrzej Adam Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci news:pzobsneahp+A56@nettie.huge.strangled.net... To minister Klich nie jest psychiatrÄ (jak podajÄ jego publiczne Ĺźyciorysy) lub "wstydzi siÄ" swoich osiÄ gniÄÄ jako psychiatra i dlatego kaĹźdy porzÄ dny zwolennik PO powinien pomijaÄ ten fragment Ĺźyciorysu ministra (PO)? :-) -- Andrzej Adam Filip : Ĺwiat jaki jest kaĹźdy widzi (inaczej). Marzenia senne na jawie - to nadzieja. -- Arystoteles (384-322 p.n.e.) |
|