Data: 2014-12-24 17:22:20 | |
Autor: Ghost | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:63ba8972-21d4-4545-8e95-196e89a7c142@googlegroups.com... Pokładanie poduszki pod plecy średnio się sprawdza bo się rusza 1. Każdy ma inaczej. 2. Lekarz, ale skoro wiesz, które kręgi to już byleś. 3. Masaże 4. Ćwiczenia - wzmacnianie mięśni pleców i brzucha. Ja mam akurat tak, ze jazda samochodem mi służy (znaczy plecom, ale może być, ze to tez kwestia fotela) i czasami jeśli bol był, to po jeździe ustępuje. |
|
Data: 2014-12-24 11:50:06 | |
Autor: Bolko | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
1. Każdy ma inaczej.Byłem dał tabletki 3. MasażeChodziłem przez trzy tygodnie 3 razy na tydzień Miałem pełną rehabilitacje łącznie z ultradźwiękami prądami itd. 4. Ćwiczenia - wzmacnianie mięśni pleców i brzucha.Wiem wiem. Tylko to trwa zanim się to wszystko wzmocni Ja mam akurat tak, ze jazda samochodem mi służyNo właśnie u mnie nie. A w styczniu czeka mnie kilka tysięcy km do przejechania. A w tym momencie przejechanie 20 km nie jest zbyt przyjemne. A co dopiero wyjazd do Bydgoszczy czy Zielonej Góry. |
|
Data: 2014-12-24 23:20:04 | |
Autor: Ghost | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
Użytkownik "Bolko" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3e620f31-6522-4ab9-8e73-348dbcf2ead4@googlegroups.com... Zmienić. Tez mi chciał dać.1. Każdy ma inaczej.Byłem dał tabletki :-)3. MasażeChodziłem przez trzy tygodnie 3 razy na tydzień Rehabilitacja kręgosłupa to nie tygodnie, a miesiące i lata. Właśnie.4. Ćwiczenia - wzmacnianie mięśni pleców i brzucha.Wiem wiem. Ale ćwiczysz, czy perspektywa miesięcy Cię zniechęca?Ja mam akurat tak, ze jazda samochodem mi służyNo właśnie u mnie nie. |
|
Data: 2014-12-24 22:42:23 | |
Autor: adam | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
> 1. Każdy ma inaczej.
> 2. Lekarz, ale skoro wiesz, które kręgi to już byleś. > 3. Masaże > 4. Ćwiczenia - wzmacnianie mięśni pleców i brzucha. Podpisuje się pod tym obiema rękami. Nie ma lepszego sposobu jak rehabilitacja i regularna gimnastyka. Ponadto - pkt 1. Każdy ma inaczej. Ja mam duże problemy z kręgosłupem, ale akurat u mnie długa jazda służy, po 15 - 20 godz w aucie wychodzę miękki i leciutki, jak po basenie, nie wiem dlaczego tak jest. Jest też coś w ustawieniu fotela. Nie bez przyczyny wszystkie busy i ciężarówki, którymi z założenia jeździ się długo, mają fotele ustawione prosto jak krzesło. W osobówkach jest inaczej - pozycja półleżąca, siedzisko też jakoś dziwnie podpiera uda, że utrudnia krążenie. Ja nie mogę długo wytrzymać w osobówce. |
|
Data: 2014-12-24 23:21:46 | |
Autor: Ghost | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
Użytkownik "adam" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7fbvu$bi9$1@node2.news.atman.pl... 1. Każdy ma inaczej.> 2. Lekarz, ale skoro wiesz, które kręgi to już byleś. Podpisuje się pod tym obiema rękami. Nie ma lepszego sposobu jak rehabilitacja i regularna gimnastyka. Ponadto - pkt 1. Każdy ma inaczej. Ja mam duże problemy z kręgosłupem, ale akurat u mnie długa jazda służy, po 15 - 20 godz w aucie wychodzę miękki i leciutki, jak po basenie, nie wiem dlaczego tak jest. Jest też coś w ustawieniu fotela. Nie bez przyczyny wszystkie busy i ciężarówki, którymi z założenia jeździ się długo, mają fotele ustawione prosto jak krzesło. W osobówkach jest inaczej - pozycja półleżąca, siedzisko też jakoś dziwnie podpiera uda, że utrudnia krążenie. Ja nie mogę długo wytrzymać w osobówce. Każdy ma inaczej, ja w osobówce nigdy nie przyjmuje pozycji pionowej, zwykle z czasem nawet dodatkowo "zjeżdżam" i to jest moja optymalna pozycja. |
|
Data: 2014-12-25 09:16:04 | |
Autor: rzymo | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
W dniu środa, 24 grudnia 2014 22:42:24 UTC+1 użytkownik adam napisał:
Ponadto - pkt 1. Każdy ma inaczej. Ja mam duże problemy z kręgosłupem, ale akurat u mnie długa jazda służy, po 15 - 20 godz w aucie wychodzę miękki i leciutki, jak po basenie, nie wiem dlaczego tak jest. Coś w tym jest - jeżdżę sporo właśnie busem, obecnie Ducato Maxi. Trafiła mi się wersja full-wypas (m.in. regulacja lędźwiowa fotela) i jest lepiej niż dobrze ;) Do tego w miarę cicho w kabinie, nawet przy wyższych prędkościach i człowiek prawie wcale się nie męczy. Co ciekawe na rowerze muszę być mocno pochylony/wygięty, od pewnego momentu im bardziej sylwetka w pion, tym szybciej kończy się jazda (z powodu bólu pleców). Wygięty mogę jechać i >100km na jeden raz, w pełni wyprostowany nie przejadę nawet 10km... |
|
Data: 2014-12-25 11:59:04 | |
Autor: Irek.N. | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
Ja mam akurat tak, ze jazda samochodem mi służy (znaczy plecom, ale może być, ze to tez kwestia fotela) i czasami jeśli bol był, to po jeździe ustępuje. Też tak miałem, zanim nie odkryłem o co chodzi z moimi plecami. Miałem przesunięty dysk - normalka, dużo osób ma i nawet nie wie - ja niestety wiedziałem. Dodatkowo z racji gabarytów i budowy/pracy nadwyrężałem mięśnie. Problemy skończyły się dopiero, gdy nastawiono mi dysk i wytłumaczono, kiedy boli kręgosłup, a kiedy mięśnie go trzymające. W tym drugim przypadku jazda samochodem, szczególnie przy włączonym grzaniu fotela faktycznie pomaga. Miłego. Irek.N. |