Data: 2014-12-25 11:32:47 | |
Autor: MarcinJM | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
W dniu 2014-12-24 16:23, Bolko pisze:
Ma ktoś sprawdzony patent? Tak. Ja mam problemy z kręgosłupem. Pomogło wstawienie fotela kubełkowego. Tak, sportowej, twardej skorupy. Minus taki, że trudno zmienić pozycje siedzenia na inna niż ergonomiczna, plus taki, ze po 10-12 godzinach wysiadałem z auta w stanie nienaruszonym ortopedycznie. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 http://www.supervw.com.pl kompleksowe remonty old i youngtimer'ów, nadwozi rajdówek przeróbki typu "tego sie nie da zrobic" |
|
Data: 2014-12-25 11:45:40 | |
Autor: Ghost | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
Użytkownik "MarcinJM" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:549be7d0$0$4379$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 2014-12-24 16:23, Bolko pisze: Ma ktoś sprawdzony patent? Tak. I to, podejrzewam, jest optymalna pozycja. Dzisiaj sporo aut ma fotele, a la kubełkowe (nie jeździłem w prawdziwym, ale nietrudno jest mi uwierzyć na słowo), i to ułatwia życie plecom. |
|
Data: 2014-12-25 11:54:25 | |
Autor: Irek.N. | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
I to, podejrzewam, jest optymalna pozycja. Dzisiaj sporo aut ma fotele, a la kubełkowe (nie jeździłem w prawdziwym, ale nietrudno jest mi uwierzyć na słowo), i to ułatwia życie plecom. Temat jeszcze ciekawszy chyba jest. Poruszałem się Mondeo MKII, fajne fotele - wygodne, po 1k2 kilometrów byłem w stanie wysiąść i chodzić bez odczuwalnego dyskomfortu. Skoda Octavia (nie wiem który model - teraz 6-cio letnia), po przejechaniu tysiąca nie wiedziałem co z plecami zrobić, tak bolały. Teraz poruszam się volvo i nie pamiętam, abym kiedykolwiek tak komfortowo się czuł po długiej trasie. Najciekawsze w tym jest to, że wsiadając do samochodów nie czułem niewygody. Może w skodzie było troszeczkę mniej wygodnie niż w pozostałych, ale bez żadnych mocnych odczuć. Kłopoty pojawiały się po czasie, wiec nie potrafię powiedzieć czy jest dobrze, zanim nie przejadę długiej trasy. Ciekawe na czym to polega. Irek.N. |
|
Data: 2014-12-25 12:27:36 | |
Autor: Ghost | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
Użytkownik "Irek.N." napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7gqcg$hb2$1@speranza.aioe.org... Ciekawe na czym to polega. Pewnie nie tylko od fotela, ale i od jego ustawienia, w tym odległości od pedałów, kierownicy, wysokości kierownicy. Ja to wszystko optymalizuje. I potwierdzam, w volvo się jedzie dobrze, w mazdzie tez. |
|
Data: 2014-12-25 06:56:03 | |
Autor: AA | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 12:27:47 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
Pewnie nie tylko od fotela, ale i od jego ustawienia, w tym odległości od pedałów, kierownicy, wysokości kierownicy. Ja to wszystko optymalizuje. I potwierdzam, w volvo się jedzie dobrze, w mazdzie tez. Przy okazji - jak będzie z Mondeo mkIV, w wersji skóra/alcantara/sportowe? Mam na oku pewien egzemplarz, a głupio byłoby kupić i później narzekać na kręgosłup. ~190cm wzrostu. -- pozdr AA |
|
Data: 2014-12-25 16:11:07 | |
Autor: MarcinJM | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
W dniu 2014-12-25 15:56, AA pisze:
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 12:27:47 UTC+1 użytkownik Ghost napisał: Pierwsza rzecz: czy podczas naciskania hampla, sprzegła jest na tyle twarde, zeby nie napinać miesni pleców. Czy w ogóle daje sie poustawiać fotel i kierownicę w optymalnej pozycji (optymalna nie równa sie subiektywnie wygodna) No i trzymanie boczne. -- Pozdrawiam MarcinJM gg: 978510 http://www.supervw.com.pl kompleksowe remonty old i youngtimer'ów, nadwozi rajdówek przeróbki typu "tego sie nie da zrobic" |
|
Data: 2014-12-25 21:15:49 | |
Autor: cef | |
Ból pleców a długotrwała jazda. | |
W dniu 2014-12-25 o 15:56, AA pisze:
Przy okazji - jak będzie z Mondeo mkIV, w wersji skóra/alcantara/sportowe? Przecież to kwestia indywidualna. Jednemu pasuje, drugiemu nie. Ja np pamiętam, że jak jeździłem mondeo to siedzenie kierowcy i jazda jako kierowca było normalne, ale na siedzeniu pasażera (teoretycznie ten sam typ siedzenia) nie mogłem nawet oka zmrużyć takie było niewygodne. |