Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Ból pleców a długotrwała jazda.

Ból pleców a długotrwała jazda.

Data: 2014-12-25 09:35:01
Autor: kogutek444
Ból pleców a długotrwała jazda.
W dniu środa, 24 grudnia 2014 16:23:47 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
Witam
Ostatnio miałem problem z plecami na odcinku L4-L5.
Jak ktoś miał to wie o co chodzi.
Efekt: 3 tygodnie L4 i nadal boli.
Teraz jeżdźe półgodziny do pracy i powiem że jest ciężko.
W przyszłym roku a to już za tydzień czeka mnie dużo jazdy.
I z przerażeniem myślę że będę musiał jechać z Krakowa do Lublina albo Zielonej Góry. Pokładanie poduszki pod plecy średnio się sprawdza bo się rusza
i jest niewygodna.
Ma ktoś sprawdzony patent?

Zakup S-classe na razie nie wchodzi w grę.

Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się. A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie. Miałem krótki okres w życiu że sporo jeździłem. Kilka godzin za kierownicą, na dodatek jeśli nie codziennie a kilka razy w tygodniu zdrowe nie jest. Jak ktoś towar po mieście rozwozi to jeszcze jest w miarę ok. Cały czas się rusza. Na trasie to powolne samobójstwo. W bezruchu, kichy pościskane. Nie da się tego co w tygodniu się popsuje załatwić basenem raz w tygodniu. Basen raz w tygodniu to dla ludzi prowadzących aktywny tryb życia.

Data: 2014-12-25 12:02:05
Autor: Pszemol
Ból pleców a długotrwała jazda.
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475googlegroups.com...
Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.

Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...

Data: 2014-12-25 10:15:19
Autor: kogutek444
Ból pleców a długotrwała jazda.
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 19:01:08 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475googlegroups.com...
> Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
> problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
> A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.

Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...

Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia, braku ruchu itp? Jak ktoś ma 60 lat i więcej to wskutek normalnego zużycia ma prawo mieć problemy z kręgosłupem, stawami, krążeniem itd. Jeśli takie problemy ma ktoś sporo młodszy to znaczy że sam to sobie załatwił.

Data: 2014-12-25 13:06:03
Autor: Pszemol
Ból pleców a długotrwała jazda.
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:8ff91690-cf15-4f44-9777-4c7352f10e6dgooglegroups.com...
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 19:01:08 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475googlegroups.com...
> Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
> problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
> A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.

Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...

Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia,
braku ruchu itp? Jak ktoś ma 60 lat i więcej to wskutek
normalnego zużycia ma prawo mieć problemy z kręgosłupem,
stawami, krążeniem itd. Jeśli takie problemy ma ktoś sporo
młodszy to znaczy że sam to sobie załatwił.

Różne rzeczy ludziom się przytrafiają - wypadki, kontuzje,
czasem wady genetyczne odziedziczone po rodzinie, czasem
faktycznie sam sobie ktoś to "załatwia" ale co z tego?
Co to ma do rzeczy w kwestii nieuleczalności tego schorzenia?

Data: 2014-12-25 11:29:59
Autor: kogutek444
Ból pleców a długotrwała jazda.
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 20:06:00 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:8ff91690-cf15-4f44-9777-4c7352f10e6dgooglegroups.com...
> W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 19:01:08 UTC+1 użytkownik Pszemol > napisał:
>> <kogutek444@gmail.com> wrote in message
>> news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475googlegroups.com...
>> > Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
>> > problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
>> > A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.
>>
>> Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
>> Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
>> urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
>> Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
>> między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
>> Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
>> o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...
>
> Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia,
> braku ruchu itp? Jak ktoś ma 60 lat i więcej to wskutek
> normalnego zużycia ma prawo mieć problemy z kręgosłupem,
> stawami, krążeniem itd. Jeśli takie problemy ma ktoś sporo
> młodszy to znaczy że sam to sobie załatwił.

Różne rzeczy ludziom się przytrafiają - wypadki, kontuzje,
czasem wady genetyczne odziedziczone po rodzinie, czasem
faktycznie sam sobie ktoś to "załatwia" ale co z tego?
Co to ma do rzeczy w kwestii nieuleczalności tego schorzenia?

Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi. Jak ktoś ma problem z jeżdżeniem bo wywołuje dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.

Data: 2014-12-25 13:43:30
Autor: Pszemol
Ból pleców a długotrwała jazda.
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:3900249b-4b90-41a8-b49e-a499c412c3e7googlegroups.com...
Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi.
Jak ktoś ma problem z jeżdżeniem bo wywołuje
dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.

Jest pewna grupa ludzi dla których WSZYSTKO jest proste.
Powód jest niestety również prosty: nie dostrzegają oni
rzeczy które widzą inni ludzie...
Dla Ghosta też wszystko jest b. proste: w kraju w którym
jeżdzą samoloty nie powinieneś jechać samochodem :-)

Data: 2014-12-25 11:50:29
Autor: kogutek444
Ból pleców a długotrwała jazda.
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 20:43:01 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:3900249b-4b90-41a8-b49e-a499c412c3e7googlegroups.com...
> Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi.
> Jak ktoś ma problem z jeżdżeniem bo wywołuje
> dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.

Jest pewna grupa ludzi dla których WSZYSTKO jest proste.
Powód jest niestety również prosty: nie dostrzegają oni
rzeczy które widzą inni ludzie...
Dla Ghosta też wszystko jest b. proste: w kraju w którym
jeżdzą samoloty nie powinieneś jechać samochodem :-)

Nie pierdol Pszemol. Jak komuś jakaś praca szkodzi albo wywołuje dolegliwości to albo renta albo inna lżejsza praca. Co mogę poradzić ze to jest jedyne rozwiązanie na dodatek proste.

Data: 2014-12-25 14:08:55
Autor: Pszemol
Ból pleców a długotrwała jazda.
<kogutek444@gmail.com> wrote in message news:818ee93c-bd8b-45fb-9c6b-d34c6cdb4847googlegroups.com...
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 20:43:01 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:3900249b-4b90-41a8-b49e-a499c412c3e7googlegroups.com...
> Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi.
> Jak ktoś ma problem z jeżdżeniem bo wywołuje
> dolegliwości to niech nie jeździ. Proste jak pierdolenie.

Jest pewna grupa ludzi dla których WSZYSTKO jest proste.
Powód jest niestety również prosty: nie dostrzegają oni
rzeczy które widzą inni ludzie...
Dla Ghosta też wszystko jest b. proste: w kraju w którym
jeżdzą samoloty nie powinieneś jechać samochodem :-)

Nie pierdol Pszemol.

Zelżyj trochę z językiem, bo nie jesteśmy pod budką z piwem, ok?

Jak komuś jakaś praca szkodzi albo wywołuje dolegliwości
to albo renta albo inna lżejsza praca. Co mogę poradzić ze
to jest jedyne rozwiązanie na dodatek proste.

Nie, nie jest jedyne. Jest jedyne z tych które Ty widzisz. Duża różnica!
A że masz ograniczone horyzonty to już pokazałeś w rozmowie
o uprzywilejowaniu radiowozów policyjnych jak nie potrafiłeś
sobie wyobrazić przypadku gdzie takie uprzywilejowanie ma sens.

Data: 2014-12-25 21:44:39
Autor: adam
Ból pleców a długotrwała jazda.
W dniu 2014-12-25  kogutek444@gmail.com pisze:

>  Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.

> Same te dyski się uszkadzają czy wskutek przeciążenia, braku ruchu itp?

> Jak ci praca w życiu szkodzi, zmień robotę o co chodzi.

> Nie pierdol Pszemol.

Same super rady. Nie pierdol kogutek

Data: 2014-12-25 21:54:52
Autor: Ghost
Ból pleców a długotrwała jazda.


Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:m7hjcb$un$1@dont-email.me...

<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475googlegroups.com...
Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne
problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.
A nie chwalić się jak to po 1000 kilometrów dziennie robicie.

Twoja wiara w wszechmoc lekarzy jest fascynująca...
Czy zdajesz sobie sprawę, że większość poważniejszych
urazów dysków między kręgami jest nieuleczalna?
Lekarz NIC Ci nie może pomóc jeśli masz skopany dysk
między kręgami, nic poza daniem Ci czegoś odbólowego.
Niezawsze nawet operacja coś może pomóc, pamiętaj
o tym jak namolnie będziesz "radził" ludziom lekarzy...

Tylko w hameryce na ubezpieczeniu dla pracujacych przy azbeście. Pomyśl o tym gdy będziesz ludziom namolnie odradzał lekarzy.

Data: 2014-12-25 21:53:12
Autor: Ghost
Ból pleców a długotrwała jazda.


Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475@googlegroups.com...

W dniu środa, 24 grudnia 2014 16:23:47 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
Witam
Ostatnio miałem problem z plecami na odcinku L4-L5.
Jak ktoś miał to wie o co chodzi.
Efekt: 3 tygodnie L4 i nadal boli.
Teraz jeżdźe półgodziny do pracy i powiem że jest ciężko.
W przyszłym roku a to już za tydzień czeka mnie dużo jazdy.
I z przerażeniem myślę że będę musiał jechać z Krakowa do Lublina
albo Zielonej Góry.
Pokładanie poduszki pod plecy średnio się sprawdza bo się rusza
i jest niewygodna.
Ma ktoś sprawdzony patent?

Zakup S-classe na razie nie wchodzi w grę.

Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne problemy. Może byście zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.

Nie zauważyłeś, ze większość z dyskutantów jednak to robi? Tak, nie zważyłeś.

Data: 2014-12-25 13:09:00
Autor: kogutek444
Ból pleców a długotrwała jazda.
W dniu czwartek, 25 grudnia 2014 21:53:40 UTC+1 użytkownik Ghost napisał:
Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:83248f63-bcdd-4c83-b879-09d436eda475@googlegroups.com...

W dniu środa, 24 grudnia 2014 16:23:47 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
>> Witam
>> Ostatnio miałem problem z plecami na odcinku L4-L5.
>> Jak ktoś miał to wie o co chodzi.
>> Efekt: 3 tygodnie L4 i nadal boli.
>> Teraz jeżdźe półgodziny do pracy i powiem że jest ciężko..
>> W przyszłym roku a to już za tydzień czeka mnie dużo jazdy.
>> I z przerażeniem myślę że będę musiał jechać z Krakowa do Lublina
>> albo Zielonej Góry.
>> Pokładanie poduszki pod plecy średnio się sprawdza bo się rusza
>> i jest niewygodna.
>> Ma ktoś sprawdzony patent?
>
>> Zakup S-classe na razie nie wchodzi w grę.

>Temat się rozwinął i wygląda że sporo osób ma podobne problemy. Może byście >zaczęli chodzić do lekarzy, leczyć się.

Nie zauważyłeś, ze większość z dyskutantów jednak to robi? Tak, nie zważyłeś.

Jak znam życie to większość narzeka na bóle a leczy się mniejszość. Leczenie takich kręgosłupowych dolegliwości jest długotrwałe. Nie tygodnie a miesiące. To leczenie, zabiegi, rehabilitacja, sanatorium. Rok pęka. W czasie leczenia i później ograniczenia w możliwości dźwigania itp.

Ból pleców a długotrwała jazda.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona