Data: 2014-11-17 02:44:14 | |
Autor: animka | |
Bolek | |
Data: 2014-11-18 00:41:31 | |
Autor: nkab | |
Bolek | |
W dniu poniedziałek, 17 listopada 2014 02:44:49 UTC+1 użytkownik animka napisał:
Jednak to prawda No wiesz. To był PRL, chłpaka złapali na jakim¶ drobnym przestępstwie, miał już prawdopodobnie rodzinę na utrzymaniu, zaproponowali spor± kasę skusił się. Ale z czasem nabierał rozumu i zdobył do¶wiadczenie bez którego nie doszedłby do Prezydenta. Ja osobi¶cie Wałęsę cenię za dobre wyczucie polityczne. Facet potrafił wyprzedzić fakty oraz za to, że jednak komuchów nienawidził (być może za t± współpracę). Mnie osobi¶cie interesowałoby czy jego donosicielstwo skrzywdziło jakich¶ ludzi z jego otoczenia. Je¶li nie - no to czym tu mowa. Podobał mi się też jego autorytaryzm - oni się kłócili demokratycznie a on nie tracił czasu na głupawe ględzenie. Może też tak być, ze Bolek to wcale nie Wałęsa tylko jaki¶ jego anioł, dlatego historia jako nauka mnie nie kręci bo to opowie¶ci s±czone przez historyków na podstawie papierków (vide Antek). Andrzej. |
|
Data: 2014-11-18 10:48:56 | |
Autor: Wiesiaczek | |
Bolek | |
W dniu 18.11.2014 o 09:41, nkab@toya.net.pl pisze:
W dniu poniedziałek, 17 listopada 2014 02:44:49 UTC+1 użytkownik animka napisał: Nie pisze się "skusił" tylko "skurwił" :) -- Wiesiaczek (dziś z DC) "Ja piję tylko przy dwóch okazjach: Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" ® |
|
Data: 2014-11-18 10:59:35 | |
Autor: Maciek | |
Bolek | |
W dniu 2014-11-18 o 09:41, nkab@toya.net.pl pisze:
Ja osobi¶cie Wałęsę cenię za dobre wyczucie polityczne.Różni ludzie dawali się skurwić. W czasach stalinowskich pękali tacy, których nie dało rady złamać Gestapo. Rzecz jest w czym innym: czy potrafisz się do tego przyznać, powiedzieć "sorry, taki był klimat", czy korzystaj±c ze stanowiska usuwasz swoje teczki i idziesz w zaparte. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2014-11-18 13:35:34 | |
Autor: jureq | |
Bolek | |
Dnia Tue, 18 Nov 2014 00:41:31 -0800, nkab napisał(a):
Ale z czasem nabierał rozumu i zdobył doświadczenie bez którego nie Też kiedyś tak myślałem. Pierwszych wątpliwości dostałem wraz z publicznym pojawieniem się Wachowskiego. Bo skąd taki człowiek w otoczeniu Wałęsy? Całkowicie utraciłem do niego zaufanie gdy nagle bez żadnego uzasadnienia zaczął "wspierać lewą nogę", czyli tych których rzekomo miał nienawidzić. Wtedy kompletnie nie rozumiałem skąd to się u niego wzięło. Zrozumienie przyszło gdy publicznie wypłynęła sprawa Bolka. I jakoś dotąd nie mogę uwierzyć, że te dziwne decyzje Wałęsy nie mają z tą historią nic wspólnego. |
|
Data: 2014-11-18 17:45:10 | |
Autor: ±ćęłń󶼿 | |
Bolek | |
I nie zapominajmy o "nocnej zmianie".
-- -- - Pierwszych w±tpliwo¶ci dostałem wraz z publicznym pojawieniem się Wachowskiego. |
|
Data: 2014-11-18 11:50:21 | |
Autor: Marek Wisniewski | |
Bolek | |
W dniu wtorek, 18 listopada 2014 17:45:13 UTC+1 użytkownik ±ćęłń󶼿 napisał:
I nie zapominajmy o "nocnej zmianie". I dalej nie wiemy, kim byl ten szczuply kedzierzawy blondyn, ktory wital sie z Wachowskim, rzekomo slowami: "zdrastrwujtje". |
|