On Tue, 28 Feb 2012 15:55:48 +0100, "T." <kuki543@interia.pl> wrote:
Już sam nie wiem, kto obalił komunę - Wałęsa czy jego sobowtór. No bo jeśli do stoczni podwieziono sobowtóra, to chyba ten sobowtór podpisywał porozumienia sierpniowe...
A kto w takim razie wyrwał dokumenty z teczki Bolka? Przecież Wałęsa był czysty jak kryształ, więc nie on. W takim razie - sobowtór, żeby pogrążyć Wałęsę. No ale przecież chyba to Wałęsa był prezydentem i to on te dokumenty wypożyczył. No chyba że jednak sobowtór... Ale czy w takim razie to nie sobowtór zasiadał w Belwederze?
W tym układzie Wałęsa chyba powinien oddać Nobla - no bo wychodzi, że to jego sobowtór obalił komunę i był prezydentem...
T.
A nie mogl wtedy sobowtora po tego Nobla wyslac ?
R.