Data: 2013-09-30 08:54:46 | |
Autor: Marek Woydak | |
Bolek sypie | |
Punktem szczytowym obchodów jubileuszu „naszego dobra narodowego” był półtysięczny spęd creme de la creme elit III RP z Tuskiem i Wachowskim na czele. Jubilat nie byłby sobą, gdyby nie zaskoczył wszystkich i sam nie przygotował żadnego prezentów dla swoich gości, o których (z nielicznymi wyjątkami) można powiedzieć, że z niejednego pieca trudny chleb (czasem nawet gorzki) służby w służbach spożywali. Pierwszym prezentem miała być obecność Mariana Zacharskiego, o którym Wałęsa mówił per „ten agent” i którego nazwiska przez chwilę nie mógł sobie przypomnieć, który jednak wymówił się pilną koniecznością „jakichś badań”. Ale głównym prezentem, który został „przedstawiony” znamienitym gościom był – jak to z właściwą sobie bezpośredniością ujął Jubilat - „kapitan Graczyk, ten który mnie zwerbował”. Media nie podały z jakim przyjęciem spotkał się emerytowany funkcjonariusz, którego w przeszłości „uśmiercono”, aby swoimi zeznaniami nie sprawił kłopotu w procesie lustracyjnym Wałęsy kandydującego w wyborach prezydenckich w 2000 r. Możemy jednak domyślać się, że w Pałacu Opatów długo nie milkły owacyjne i oddawane na stojąco „burnyje apładismienty”. Przecież wszyscy wiedzą, że bez Graczyka nie byłoby t.w. Bolka, a bez Bolka nie byłoby Wałęsy jako lidera Solidarności, a bez Solidarności nie byłoby nagrody Nobla i prezydentury, a bez prezydentury nie byłoby obalenia muru berlińskiego i upadku Związku Sowieckiego itd., itp. Słusznie więc Graczyk dostąpił uczczenia jako Ten Który Zrodził Naszą Ikonę i Dobro Narodowe. Dopełnieniem gali na Graczyka i Wałęsy cześć stanie się zapewne uczczenie kapitana przez prezydenta Komorowskiego awansowaniem go na generała i odznaczenie Orderem Orła Białego, na co cały lud okrągłostołowy czeka z niecierpliwością wołając: „Santo subito!”. W całej sprawie dziwi właściwie tylko jedno – dlaczego telewizje (TVP, TVN, Polsat) po przekazaniu „na żywo” wypowiedzi Wałęsy o „przedstawieniu” gościom kapitana Graczyka, który go zwerbował, już w żadnym następnej relacji nie powtórzyły tego super newsa. Ale widać, że po filmie Wajdy nic w sprawie agenturalności Wałęsy nie pozostaje już do wyjaśnienia i dlatego odpowiedzialni redaktorzy-cenzorzy zadbali o precyzyjnym wycięciu tej wypowiedzi. Cenzurowanie „Naszego Dobra Narodowego”? Dla jego i naszego dobra – odpowiedzą. Osobiście mogę dodać tylko jedno wrażenie – oto zbliża się wznowienie procesu wytoczonego mi przez Wałęsę nie przyznającego się do werbunku przez Graczyka. I Wałęsa otworzył Graczykiem rozprawę przed sądem opinii publicznej, żeby udowodnić, że nie ma nic do ukrycia. I po był ten cały cyrk, po to pół tysiąca zaproszonych gości, po to państwowa feta i sprawozdania „na żywo” przez wszystkie zaprzyjaźnione z rządem media, żeby wspólnym wysiłkiem przytrzymać drzwi szafy, w której leży ten wyjątkowy trup, co nadal jest całkiem żywy – BOLEK! |
|
Data: 2013-09-30 16:32:36 | |
Autor: Marek VVoydak | |
Bolek sypie | |
Użytkownik "Marek Woydak" <mark.woydak@gmx.de> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:157whxb0zjykg.12cj63v4j16is$.dlg@40tude.net...
Złodzieju, nie podszywaj się podemnie bo zgłoszę władzom! Marek VVojdak |
|
Data: 2013-10-01 04:41:55 | |
Autor: donek999bronek | |
Bolek sypie | |
uytkownik Marek Woydak napisa:
Media nie poday z jakim przyjciem spotka si emerytowany funkcjonariusz, A to dziwny zbieg okolicznosci, Bronkowy "zeznawacz" przed konfrontacja z Bronkiem tez mial "wypadek". A to nie byl byle kto, jakis pulkownik. https://www.youtube.com/watch?v=WVZcpFA7rTc O kolejnosci dziobania polskiego podatnika mowil Michalkiewicz. |