Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Boston <-> Waszyngton

Boston <-> Waszyngton

Data: 2010-02-16 11:57:48
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
To nie jest plotka, tylko pomysł. Tym różniący się od powszechnie
spotykanych, że mający sens.

Boston chce upchnąć kontrakt Allena. W zamian przede wszystkim musi
dostać kogoś rzucającego za trzy (taka jest de facto rola Allena u Celtów).

Waszyngton chce jednego - zmniejszyć płace, wyładować tyle
długoterminowych zobowiązan, ile się da.

Boston oddaje:
Allen - 19.77 (wg Hoops Hype, wg Trade Machine 18.7, wg Patrycji 18.4)
Scalabrine - 3.41
Giddens - 1.03 (+ 2 lata team options)

Giddens jak do tej pory zagrał w dwa sezony 107 minut, więc powinno
jakoś się go zastąpić. Utrata Scalabrine boli, ale Lester Hudson czy
Bill Walker mogą się nauczyć wymachiwania ręcznikiem i rozdawania "high
five". Allen, no cóżź, starość nie radość, 3% .338 ma najniższy w karierze.

Waszyngton oddaje:
Jamison - 11.64/13.36/15.01
Miller - 9.75
James - 6.47

Z ich punktu widzenia ważne jest tylko jedno - dostają mniej więcej
$3.5M mniej niż oddają, no i spuszczają trzyletni kontrakt Jamisona.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 03:03:05
Autor: sooobi
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 11:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
To nie jest plotka, tylko pomysł. Tym różniący się od powszechnie
spotykanych, że mający sens.

Perkins, Sheed, Kg, Jamison i do tego jeszcze Davis i to wszystko na 2
pozycje?
Nie rozni sie niczym od pozostalych pomyslow

Data: 2010-02-16 03:48:10
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 11:57, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
To nie jest plotka, tylko pomysł. Tym różniący się od powszechnie
spotykanych, że mający sens.

Czyli rozumiem, ze nie Twój autorski? ;-P

Boston chce upchnąć kontrakt Allena. W zamian przede wszystkim musi
dostać kogoś rzucającego za trzy (taka jest de facto rola Allena u Celtów).

Skoro jest mowa o sciagnieciu Monty, to chyba trójka jest mile
widzianą opcją.

Waszyngton chce jednego - zmniejszyć płace, wyładować tyle
długoterminowych zobowiązan, ile się da.

Plus dorwac coś młodego co ma ręce i nogi.

Boston oddaje:
Allen - 19.77 (wg Hoops Hype, wg Trade Machine 18.7, wg Patrycji 18.4)
Scalabrine - 3.41
Giddens - 1.03 (+ 2 lata team options)

Giddens jak do tej pory zagrał w dwa sezony 107 minut, więc powinno
jakoś się go zastąpić. Utrata Scalabrine boli, ale Lester Hudson czy
Bill Walker mogą się nauczyć wymachiwania ręcznikiem i rozdawania "high
five". Allen, no cóżź, starość nie radość, 3% .338 ma najniższy w karierze.
Waszyngton oddaje:
Jamison - 11.64/13.36/15.01
Miller - 9.75
James - 6.47

A jesli Allen dostałby buyout to mógłby wrócić i ciskać te swoje .338
do upadłego.
BTW bardzo nie podoba mi sie luka pt "sprzedamy wam X, ale tylko jest
go natychmiast wykupicie i bedzie mogl do nas wrocic".

Z ich punktu widzenia ważne jest tylko jedno - dostają mniej więcej
$3.5M mniej niż oddają, no i spuszczają trzyletni kontrakt Jamisona..

Czyli Jamison wychodzi w S5 na SG? Dość nietuzinkowa koncepcja :-)
Jednakże Cavs przynajmniej dają Hicksona (dupy nie urywa, ale jest
młody i może będą z niego ludzie).

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 12:55:30
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
Leszczur pisze:

BTW bardzo nie podoba mi sie luka pt "sprzedamy wam X, ale tylko jest
go natychmiast wykupicie i bedzie mogl do nas wrocic".

Łatka jest prosta: transfer + wykup = zakaz powrotu do macierzystego
klubu do końca sezonu. Inna sprawa, czy komuś na tym zależy, bo
zmniejszyłoby to liczbe transferów.

Z ich punktu widzenia ważne jest tylko jedno - dostają mniej więcej
$3.5M mniej niż oddają, no i spuszczają trzyletni kontrakt Jamisona.

Czyli Jamison wychodzi w S5 na SG? Dość nietuzinkowa koncepcja :-)

Jamison gra z ławki. Startuje po skontuzjowaniu się Garnetta. Większym
problemem jest dwóch SF, ale jak się ma Rondo, to można sobie pozwolić
na grę Pierce'm/Millerem na SG.

Jednakże Cavs przynajmniej dają Hicksona (dupy nie urywa, ale jest
młody i może będą z niego ludzie).

Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
replacement level PF.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 04:28:46
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 12:55, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> BTW bardzo nie podoba mi sie luka pt "sprzedamy wam X, ale tylko jest
> go natychmiast wykupicie i bedzie mogl do nas wrocic".

Łatka jest prosta: transfer + wykup = zakaz powrotu do macierzystego
klubu do końca sezonu.

To przecież oczywiste. Już kiedyś wałkowaliśmy ten temat na prsk.

Inna sprawa, czy komuś na tym zależy, bo
zmniejszyłoby to liczbe transferów.

Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?

>> Z ich punktu widzenia ważne jest tylko jedno - dostają mniej więcej
>> $3.5M mniej niż oddają, no i spuszczają trzyletni kontrakt Jamisona.

> Czyli Jamison wychodzi w S5 na SG? Dość nietuzinkowa koncepcja :-)

Jamison gra z ławki. Startuje po skontuzjowaniu się Garnetta. Większym
problemem jest dwóch SF, ale jak się ma Rondo, to można sobie pozwolić
na grę Pierce'm/Millerem na SG.

> Jednakże Cavs przynajmniej dają Hicksona (dupy nie urywa, ale jest
> młody i może będą z niego ludzie).

Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
replacement level PF.

Miller i James schodzą po tym sezonie. Tak więc robiąc wymianę z Cavs
dostają jedno i drugie.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 13:42:00
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
Leszczur pisze:

Inna sprawa, czy komuś na tym zależy, bo
zmniejszyłoby to liczbe transferów.

Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?

Będzie coś się działo. Będzie publicity. Fani będą mieli o czym
rozmawiać. No i, przede wszystkim, będziemy mieli o czym dyskutować.
Przecież wiesz, że lektura prsk jest pierwszą rzeczą, którą uskutecznia
szanujący się GM po przyjściu do biura.

Z ich punktu widzenia ważne jest tylko jedno - dostają mniej więcej
$3.5M mniej niż oddają, no i spuszczają trzyletni kontrakt Jamisona.
Czyli Jamison wychodzi w S5 na SG? Dość nietuzinkowa koncepcja :-)
Jamison gra z ławki. Startuje po skontuzjowaniu się Garnetta. Większym
problemem jest dwóch SF, ale jak się ma Rondo, to można sobie pozwolić
na grę Pierce'm/Millerem na SG.

Jednakże Cavs przynajmniej dają Hicksona (dupy nie urywa, ale jest
młody i może będą z niego ludzie).
Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
replacement level PF.

Miller i James schodzą po tym sezonie. Tak więc robiąc wymianę z Cavs
dostają jedno i drugie.

Ale wymiana Jamison-Ilgauskas/Hickson wręcz zwiększyłaby płace w tym
sezonie. Hipotetyczny trade z Bostonem - zmniejszyłby i to znacznie.
Money makes the world go around.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 05:08:16
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 13:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
> Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
> ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?

Będzie coś się działo. Będzie publicity. Fani będą mieli o czym
rozmawiać. No i, przede wszystkim, będziemy mieli o czym dyskutować..
Przecież wiesz, że lektura prsk jest pierwszą rzeczą, którą uskutecznia
szanujący się GM po przyjściu do biura.

Wiem, ze wyda Ci się to śmieszne, a może nawet nie do pomyślenia, ale
podobno są w NBA GM'owie, którzy tego nie robią! Od razu mówię, że ja
w takim razie umywam ręce od odpowiedzialności za ich czyny.

> Miller i James schodzą po tym sezonie. Tak więc robiąc wymianę z Cavs
> dostają jedno i drugie.

Ale wymiana Jamison-Ilgauskas/Hickson wręcz zwiększyłaby płace w tym sezonie.
Hipotetyczny trade z Bostonem - zmniejszyłby i to znacznie.
Money makes the world go around.

Przecież Z miałby od razu zostać wykupiony. Poza tym na Hicksona beda
przychodzili ludzie, a na sam "brak Jamisona" już nie. Troche
kreatywnej księgowości i nawet wyjdą na plus. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 14:24:30
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
Leszczur pisze:
On 16 Lut, 13:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?
Będzie coś się działo. Będzie publicity. Fani będą mieli o czym
rozmawiać. No i, przede wszystkim, będziemy mieli o czym dyskutować.
Przecież wiesz, że lektura prsk jest pierwszą rzeczą, którą uskutecznia
szanujący się GM po przyjściu do biura.

Wiem, ze wyda Ci się to śmieszne, a może nawet nie do pomyślenia, ale
podobno są w NBA GM'owie, którzy tego nie robią!

I potem oddają Camby'ego za koło zapasowe i zestaw kluczy nasadkowych.

Od razu mówię, że ja
w takim razie umywam ręce od odpowiedzialności za ich czyny.

Yup. Gdyby prsk miało stronę www, to moglibyśmy zrobić banner z napisem:
grupa, której nie czytuje Dunleavy.

Miller i James schodzą po tym sezonie. Tak więc robiąc wymianę z Cavs
dostają jedno i drugie.
Ale wymiana Jamison-Ilgauskas/Hickson wręcz zwiększyłaby płace w tym sezonie.
Hipotetyczny trade z Bostonem - zmniejszyłby i to znacznie.
Money makes the world go around.

Przecież Z miałby od razu zostać wykupiony. Poza tym na Hicksona beda
przychodzili ludzie, a na sam "brak Jamisona" już nie. Troche
kreatywnej księgowości i nawet wyjdą na plus. :-)

Znasz kogoś, kto by przyszedł na mecz z powodu Hicksona? Poza jego rodziną?

A wykup kosztuje. Mógłby kosztować mniej niż 100%, ale nie aż tyle
mniej, aby finansowo opłacało się to Wizards bardziej od wymiany z Celtics.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 05:44:46
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 14:24, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
Leszczur pisze:

> On 16 Lut, 13:42, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>> Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
>>> ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?
>> Będzie coś się działo. Będzie publicity. Fani będą mieli o czym
>> rozmawiać. No i, przede wszystkim, będziemy mieli o czym dyskutować.
>> Przecież wiesz, że lektura prsk jest pierwszą rzeczą, którą uskutecznia
>> szanujący się GM po przyjściu do biura.

> Wiem, ze wyda Ci się to śmieszne, a może nawet nie do pomyślenia, ale
> podobno są w NBA GM'owie, którzy tego nie robią!

I potem oddają Camby'ego za koło zapasowe i zestaw kluczy nasadkowych..

No właśnie mówię! Nie zamierzam za takich świecić oczami!

> Od razu mówię, że ja
> w takim razie umywam ręce od odpowiedzialności za ich czyny.

Yup. Gdyby prsk miało stronę www, to moglibyśmy zrobić banner z napisem:
grupa, której nie czytuje Dunleavy.

:-)

>>> Miller i James schodzą po tym sezonie. Tak więc robiąc wymianę z Cavs
>>> dostają jedno i drugie.
>> Ale wymiana Jamison-Ilgauskas/Hickson wręcz zwiększyłaby płace w tym sezonie.
>> Hipotetyczny trade z Bostonem - zmniejszyłby i to znacznie.
>> Money makes the world go around.

> Przecież Z miałby od razu zostać wykupiony. Poza tym na Hicksona beda
> przychodzili ludzie, a na sam "brak Jamisona" już nie. Troche
> kreatywnej księgowości i nawet wyjdą na plus. :-)

Znasz kogoś, kto by przyszedł na mecz z powodu Hicksona? Poza jego rodziną?

Myslisz, ze nie ma znajomych, kolegów ze szkoły, nauczycieli,
kuratora? Poza tym gdyby na mecze chodzili tylko ci, ktorych znam....
No dobra rozumiem, ze widzisz tu potencjał dla siebie na karnet
Lakers ;-)

A wykup kosztuje. Mógłby kosztować mniej niż 100%, ale nie aż tyle
mniej, aby finansowo opłacało się to Wizards bardziej od wymiany z Celtics.

Kwestia oceny potencjalnej wartości Hicksona i tego o ile mniej Z
zgodzi się zarobić.
Nazwijmy to teorematem Pollina.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 20:47:25
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Wiem, ze wyda Ci się to śmieszne, a może nawet nie do pomyślenia, ale
> podobno są w NBA GM'owie, którzy tego nie robią! I potem oddają Camby'ego za koło zapasowe i zestaw kluczy nasadkowych.

I 1,5M$ w gotowce! To bylo kluczem wsrod tych kluczy.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-16 22:28:28
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Wiem, ze wyda Ci się to śmieszne, a może nawet nie do pomyślenia, ale
podobno są w NBA GM'owie, którzy tego nie robią!
I potem oddają Camby'ego za koło zapasowe i zestaw kluczy nasadkowych.

I 1,5M$ w gotowce! To bylo kluczem wsrod tych kluczy.

Wymiana byłaby akceptowalan, gdyby nie jeden drobiazg.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 23:01:25
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> I 1,5M$ w gotowce! To bylo kluczem wsrod tych kluczy.

Wymiana byłaby akceptowalan, gdyby nie jeden drobiazg.

Nie mogles juz dodac jaki? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-16 23:08:40
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

I 1,5M$ w gotowce! To bylo kluczem wsrod tych kluczy.
Wymiana byłaby akceptowalan, gdyby nie jeden drobiazg.

Nie mogles juz dodac jaki? ;-)

To chyba oczywiste? $1.5M dostali Clippers, a nie ja.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 23:03:55
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 23:08, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
>>> I 1,5M$ w gotowce! To bylo kluczem wsrod tych kluczy.
>> Wymiana by aby akceptowalan, gdyby nie jeden drobiazg.

> Nie mogles juz dodac jaki? ;-)

To chyba oczywiste? $1.5M dostali Clippers, a nie ja.

Trudno o bardziej jaskrawy przykład kryzysu. Jeden z najlepszych
defensywnych centrow ligi idzie w wymianie za dwoch leszczy tylko
dlatego, ze Clips zalezy na niewielkim zastrzyku gotówki.

Co będzie następne - zawodnicy będą musieli prać stroje u siebie w
domu? A może zamiast czarterować samoloty będą dojezdzać na mecze
wyjazdowe autostopem?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 14:17:53
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Inna sprawa, czy komuś na tym zależy, bo
>> zmniejszyłoby to liczbe transferów.
> > Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
> ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?

Będzie coś się działo. Będzie publicity. Fani będą mieli o czym
rozmawiać. No i, przede wszystkim, będziemy mieli o czym dyskutować.

Pomineliscie wg mnie najwazniejszy powod: dzieki trejdom druzyny moga
sie wzmacniac [sportowo lub finansowo] ergo minimalizowanie ich ilosci
wg mnie wcale nie jest lidze na reke.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-16 07:08:00
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 14:17, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> >> Inna sprawa, czy komuś na tym zależy, bo
> >> zmniejszyłoby to liczbe transferów.

> > Jaką wartość ma sama ilość transferów (poza negatywnym wpływem na
> > ilość publikacji w necie)? Co z tego, że będzie mniej wymian?

> Będzie coś się działo. Będzie publicity. Fani będą mieli o czym
> rozmawiać. No i, przede wszystkim, będziemy mieli o czym dyskutować.

Pomineliscie wg mnie najwazniejszy powod: dzieki trejdom druzyny moga
sie wzmacniac [sportowo lub finansowo] ergo minimalizowanie ich ilosci
wg mnie wcale nie jest lidze na reke.

Ale takie wymiany jak powyzej nie sa zgodne z duchem jaki przyswiecal
tworzeniu CBA.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 22:48:45
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Pomineliscie wg mnie najwazniejszy powod: dzieki trejdom druzyny moga
> sie wzmacniac [sportowo lub finansowo] ergo minimalizowanie ich ilosci
> wg mnie wcale nie jest lidze na reke.

Ale takie wymiany jak powyzej nie sa zgodne z duchem jaki przyswiecal
tworzeniu CBA.

Ot okazalo sie, ze nie wierza w duchy ;-)

I ja tam nie mam nic przeciwko takiej zasadzie. Zwlaszcza, ze trejdy to
coraz bardziej i bardziej wymiana kontraktow, a nie zawodnikow.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-16 13:03:17
Autor: s
Boston <-> Waszyngton
Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
replacement level PF.

Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok pozniej oglosil rebuilding?

Pozdr
Slawek

Data: 2010-02-16 13:37:41
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
s pisze:
Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
replacement level PF.

Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok pozniej oglosil rebuilding?

Trochę zmieniła się sytuacja. Ma to pewien związek z pewnym zawodnikiem
przyboszącym pewien przedmiot do pewnej szatni.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 04:41:21
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 16 Lut, 13:37, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
s pisze:

>> Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
>> replacement level PF.

> Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w
> mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok
> pozniej oglosil rebuilding?

Trochę zmieniła się sytuacja. Ma to pewien związek z pewnym zawodnikiem
przyboszącym pewien przedmiot do pewnej szatni.

Niekoniecznie. Wizards grali piach nawet przed aferą pistoletową i
wyprzedaż garażowa była jednym z realnych rozwiązań.
Być moze Gilbert ją po prostu przyspieszył i całe DC powinno być mu za
to wdzięczne? Kolejne extension? Tym razem już tylko 80M$/4?

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-16 13:44:12
Autor: s
Boston <-> Waszyngton
Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w
mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok
pozniej oglosil rebuilding?

Trochę zmieniła się sytuacja. Ma to pewien związek z pewnym zawodnikiem
przyboszącym pewien przedmiot do pewnej szatni.

Nevermind.
Ogolnie pytam.

Powody z grubsza sa jasne.
Ale wiesz, Wizz tak czy inaczej nie mieli zelaznych podstaw, by na tego zawodnika liczyc. Szanse, ze bedzie bezuzyteczny, od dluzszego czasu byly niemale. Tylko jakby innego aspektu dotyczyly.

Pozdr
Slawek

Data: 2010-02-16 14:21:14
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
s pisze:
Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w
mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok
pozniej oglosil rebuilding?
Trochę zmieniła się sytuacja. Ma to pewien związek z pewnym zawodnikiem
przyboszącym pewien przedmiot do pewnej szatni.

Nevermind.
Ogolnie pytam.

Powody z grubsza sa jasne.
Ale wiesz, Wizz tak czy inaczej nie mieli zelaznych podstaw, by na tego zawodnika liczyc. Szanse, ze bedzie bezuzyteczny, od dluzszego czasu byly niemale. Tylko jakby innego aspektu dotyczyly.

Ale Wizards byli typowani przed sezonem na drużynę, która wykona
kangurzy skok. Pewnie, pierwsze trzy miejsca na wschodzie były zajęte,
ale czwarte wchodziło w grę.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-16 14:30:24
Autor: s
Boston <-> Waszyngton
Powody z grubsza sa jasne.
Ale wiesz, Wizz tak czy inaczej nie mieli zelaznych podstaw, by na tego
zawodnika liczyc. Szanse, ze bedzie bezuzyteczny, od dluzszego czasu
byly niemale. Tylko jakby innego aspektu dotyczyly.

Ale Wizards byli typowani przed sezonem na drużynę, która wykona
kangurzy skok. Pewnie, pierwsze trzy miejsca na wschodzie były zajęte,
ale czwarte wchodziło w grę.

Pewnie, ich intencje byly oczywiste i dalo sie je od biedy uzasadnic.
I nie osadzam ich, nie wysmiewam, nie oceniam...

Zwyczajnie sie zastanawiam, czy ktos podobny zwrot akcji pamieta.

Pozdr
Slawek

Data: 2010-02-16 22:48:30
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Kwestia decyzji, co jest dla Wizards ważniejsze - zejście z płacy, czy
> replacement level PF.

Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok pozniej oglosil rebuilding?

Um, Knicks i katastrofa z Currym? A oddali nawet dwa picki w loterii.
Nie wazne jakich "osiagniec" GMow szukasz, jakis Isiah sie znajdzie ;-)

Tym ironiczniej, ze tegoroczny pick tez im przepada.


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-17 14:36:10
Autor: s
Boston <-> Waszyngton
Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w
mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok
pozniej oglosil rebuilding?

Um, Knicks i katastrofa z Currym? A oddali nawet dwa picki w loterii.
Nie wazne jakich "osiagniec" GMow szukasz, jakis Isiah sie znajdzie ;-)

Noo nie baldzo.
Bo Knicks oglosili rebuilding duzo pozniej, nizli kilka miesiecy od zakupu Duzej Kury.

Pozdr
Slawek

Data: 2010-02-17 05:53:32
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 17 Lut, 14:36, s <s...@krzak.wp.pl> wrote:
>> Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w
>> mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok
>> pozniej oglosil rebuilding?

> Um, Knicks i katastrofa z Currym? A oddali nawet dwa picki w loterii.
> Nie wazne jakich "osiagniec" GMow szukasz, jakis Isiah sie znajdzie ;-)

Noo nie baldzo.
Bo Knicks oglosili rebuilding duzo pozniej, nizli kilka miesiecy od
zakupu Duzej Kury.

Mysle, ze takich przypadkow nie bedzie zbyt wiele.
I nie dlatego, ze nie było po temu powodów, tylko raczej dlatego, ze
GM'owie nie lubią się przyznawać do własnych błędów - tym bardziej
jeśli miałoby to nastąpić po kilku miesiącach od fatalnej decyzji..
Myślisz, ze Dumars dzisiaj nie żałuje podpisania Gordona i Villi?
Na razie będzie twierdził, że to jest proces wymagający czasu, że
dalej chce wzmacniać drużynę itp. Standardowy zestaw wymówek numer 1.
W życiu nie powie, że niedawno do niego dotarło, że tak naprawdę latem
wsadził 95M$ psu w zadek i udupił Pistons na najbliższe 4 lata.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-17 22:29:40
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Myślisz, ze Dumars dzisiaj nie żałuje podpisania Gordona i Villi?

Ale trzeba mu przyznac, ze wyszla z tego nawet wieksza katastrofa niz
mozna bylo tego oczekiwac. Nie wiem czy to kwestia zdrowia graczy czy
konstrukcji skladu, ale wlos mi sie jezy na glowie jak widze ich boxy.

Na razie będzie twierdził, że to jest proces wymagający czasu, że
dalej chce wzmacniać drużynę itp. Standardowy zestaw wymówek numer 1.
W życiu nie powie, że niedawno do niego dotarło, że tak naprawdę latem
wsadził 95M$ psu w zadek i udupił Pistons na najbliższe 4 lata.

A probowal wyjasnic o co chodzilo z extension dla Ripa?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-17 23:09:02
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
W dniu 2010-02-17 22:29, wiLQ pisze:
Leszczur napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Myślisz, ze Dumars dzisiaj nie żałuje podpisania Gordona i Villi?

Ale trzeba mu przyznac, ze wyszla z tego nawet wieksza katastrofa niz
mozna bylo tego oczekiwac. Nie wiem czy to kwestia zdrowia graczy czy
konstrukcji skladu, ale wlos mi sie jezy na glowie jak widze ich boxy.

Dlaczego większa?

http://dberri.wordpress.com/2009/10/29/showing-that-criticism-is-not-equal-to-hate/

No dobra, nawet Berri uważał, że 33-34 mecze powinni wygrać. Tymczasem w
tej chwili idą na 30. Literalnie rzecz biorąc masz rację, że będą toczyć
heroiczny bój o przekroczenie 30 zwycięstw nikt nie zakładał.

BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-17 16:28:02
Autor: Noller
Boston <-> Waszyngton
On 17 Lut, 23:09, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Dlaczego większa?

http://dberri.wordpress.com/2009/10/29/showing-that-criticism-is-not-...

No dobra, nawet Berri uważał, że 33-34 mecze powinni wygrać. Tymczasem w
tej chwili idą na 30. Literalnie rzecz biorąc masz rację, że będą toczyć
heroiczny bój o przekroczenie 30 zwycięstw nikt nie zakładał.

BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.


Heh nawet 41,5 i over byl faworytem. Trad , ale co tam na ulicy
bedziesz szukal, jak juz za pare dni w kieszeni bedziesz mial  np
linie Memphis czy Oklahomy ;)  Vegas wcale nie latwe do ogrania; kazdy
moze powiedziec przeciez, ze wystarczy troche "postrzelac",  rzucic
moneta i wyjsc z "cwiartka " z Milionerow...

pzdr Nol

Data: 2010-02-18 01:33:02
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
W dniu 2010-02-18 01:28, Noller pisze:

http://dberri.wordpress.com/2009/10/29/showing-that-criticism-is-not-...

No dobra, nawet Berri uważał, że 33-34 mecze powinni wygrać. Tymczasem w
tej chwili idą na 30. Literalnie rzecz biorąc masz rację, że będą toczyć
heroiczny bój o przekroczenie 30 zwycięstw nikt nie zakładał.

BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.


Heh nawet 41,5 i over byl faworytem. Trad , ale co tam na ulicy
bedziesz szukal, jak juz za pare dni w kieszeni bedziesz mial  np
linie Memphis czy Oklahomy ;)  Vegas wcale nie latwe do ogrania;

Toteż nie ogrywa się Vegas, tylko tych ciećwierzy, którzy obstawili over :)

pzdr

TRad

Data: 2010-02-18 13:44:52
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Myślisz, ze Dumars dzisiaj nie żałuje podpisania Gordona i Villi?
> > Ale trzeba mu przyznac, ze wyszla z tego nawet wieksza katastrofa niz
> mozna bylo tego oczekiwac. Nie wiem czy to kwestia zdrowia graczy czy
> konstrukcji skladu, ale wlos mi sie jezy na glowie jak widze ich boxy.

Dlaczego większa?

Technicznie juz sam sobie odpowiedziales, a ja chcialem zwrocic uwage po
pierwsze na kontuzje [czyzby tyle sie uzbieralo przez lata konskiego
zdrowa?], a po drugie nie spodziewalem sie, ze juz w pierwszym sezonie
gracze za prawie 100M$ jakos tak za czesto beda grywac ogony. Np Villa wczoraj zagral 3 minuty, TRZY MINUTY! Jak ziutek z NBDL.
 
BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-18 14:21:26
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
W dniu 2010-02-18 13:44, wiLQ pisze:

Technicznie juz sam sobie odpowiedziales, a ja chcialem zwrocic uwage po
pierwsze na kontuzje [czyzby tyle sie uzbieralo przez lata konskiego
zdrowa?], a po drugie nie spodziewalem sie, ze juz w pierwszym sezonie
gracze za prawie 100M$ jakos tak za czesto beda grywac ogony. Np Villa wczoraj zagral 3 minuty, TRZY MINUTY! Jak ziutek z NBDL.

Średnie WP48 Villanuevy z pierwszych czterech sezonów wyniosło 0.07. To
jest poziom rezerwowych.

BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)

Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne. Gdyby było legalne, to coś mi
mówi, że przed sezonem obstawiłbym:
Detroit under 40.5
Milwaukee over 27.5
Toronto under 40.5

Detroit i Milwaukee by weszło, a z Torontem jest śmiesznie. Co prawda
mają bilans 29-24 (czyli idą zdecydowanie na over), ale SRS mają ujemny
i pythag wychodzi im 26-27 (czyli under). Najprawdopodobniej
przegrałbym, ale czułbym się dobrze - na niefart nie ma lekarstwa.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-18 18:50:24
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.
> > Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)

Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne.

A propos, dlaczego? Tzn serwisy typu bet-at-home moga byc reklamowane na
stadionach, ale teoretycznie rzecz biorac mozna je tylko ogladac?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-18 18:58:14
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
W dniu 2010-02-18 18:50, wiLQ pisze:
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)

Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne.

A propos, dlaczego?

Bo kilku panów chciało zarobić i hazard stał się dla PO niewygodnym tematem.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-18 10:29:31
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 18 Lut, 18:58, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:
W dniu 2010-02-18 18:50, wiLQ pisze:

> Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>>>> BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

>>> Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)

>> Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne.

> A propos, dlaczego?

Bo kilku panów chciało zarobić i hazard stał się dla PO niewygodnym tematem.

Zwykła przedsiębiorczość - co się czepiasz? :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-19 14:58:52
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne. > > A propos, dlaczego? Bo kilku panów chciało zarobić i hazard stał się dla PO niewygodnym tematem.

Eee, to chyba jest starsza sprawa niz kadencja jednego rzadu?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-19 17:22:52
Autor: Noller
Boston <-> Waszyngton
On 18 Lut, 18:50, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

A propos, dlaczego? Tzn serwisy typu bet-at-home moga byc reklamowane na
stadionach, ale teoretycznie rzecz biorac mozna je tylko ogladac?

Juz nie moga, jednak prawo unijne poniekad jest za nimi (bukmacherami
i szeroko pojmowana wolnoscia), a nasze rodzime ucielo rowniez
mozliwosc reklamy. Choc niektorzy walcza, vide Viva Kielce (reczna) ,
Zakopane (skoki). W obu przypadkach jednak na szali staly rownie
srogie kary ze strony umow podpisanych  ze sponsorami wczesniej niz
ten bubel prawny wszedl w zycie z rozpoczeciem tego roku.

Data: 2010-02-19 17:14:25
Autor: Noller
Boston <-> Waszyngton
On 18 Lut, 14:21, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

>> BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

> Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)

Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne. Gdyby było legalne, to coś mi
mówi, że przed sezonem obstawiłbym:
Detroit under 40.5
Milwaukee over 27.5
Toronto under 40.5

Detroit i Milwaukee by weszło, a z Torontem jest śmiesznie. Co prawda
mają bilans 29-24 (czyli idą zdecydowanie na over), ale SRS mają ujemny
i pythag wychodzi im 26-27 (czyli under). Najprawdopodobniej
przegrałbym, ale czułbym się dobrze - na niefart nie ma lekarstwa.

Niefart czy fart zbedne, byle by zyc odpowiednio dlugo, oczywiscie
regularnie grajac. Przy odpowiednio duzej liczbie zakladow bys byl
bogaty, oczywiscie gdyby tylko bylo to legalne ,a dobor jak wyzej ;)

pzdr Nol

Data: 2010-02-20 03:10:04
Autor: Tomasz Radko
Boston <-> Waszyngton
W dniu 2010-02-20 02:14, Noller pisze:
On 18 Lut, 14:21, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

BTW u bookmacherów over/under było 40.5. Pieniądze leżą na ulicy.

Tzn gdyby bylo to legalne? ;-)

Toteż ich nie podnoszę, bo to nielegalne. Gdyby było legalne, to coś mi
mówi, że przed sezonem obstawiłbym:
Detroit under 40.5
Milwaukee over 27.5
Toronto under 40.5

Detroit i Milwaukee by weszło, a z Torontem jest śmiesznie. Co prawda
mają bilans 29-24 (czyli idą zdecydowanie na over), ale SRS mają ujemny
i pythag wychodzi im 26-27 (czyli under). Najprawdopodobniej
przegrałbym, ale czułbym się dobrze - na niefart nie ma lekarstwa.

Niefart czy fart zbedne, byle by zyc odpowiednio dlugo, oczywiscie
regularnie grajac. Przy odpowiednio duzej liczbie zakladow bys byl
bogaty, oczywiscie gdyby tylko bylo to legalne ,a dobor jak wyzej ;)

Z tym byłby największy problem - że zakłady na cały sezon można zawierać
tylko raz do roku (co prawda jest jeszcze baseball i football, ale np. w
zeszłym sezonie żadnego zakładu na baseball bym nie zawarł, nawet gdyby
to było legalne), że trzeba by mrozić pieniądze na długi czas, że ilość
kwalifikujących się zakładów jest niewielka i zmienna z sezonu na sezon.
Tak więc może i dobrze, że to nielegalne?

Aha, jeżeli ktoś mieszka w okolicy, gdzie to jest legalne, niezłym
pomysłem (acz też jednorazowym) są zakłady w playoffach NFL. W pierwszej
rundzie obstawia się gości (wyższy z kursów: albo straight, albo
handicap), w drugiej gospodarzy (podobnie), wreszcie w Super Bowl
underdoga, straight.

Inny znany exploit z NFL (home underdogs) został zdaje się załatany.

pzdr

TRad

Data: 2010-02-20 16:36:41
Autor: Noller
Boston <-> Waszyngton
On 20 Lut, 03:10, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Z tym byłby największy problem - że zakłady na cały sezon można zawierać
tylko raz do roku (co prawda jest jeszcze baseball i football, ale np. w
zeszłym sezonie żadnego zakładu na baseball bym nie zawarł, nawet gdyby
to było legalne), że trzeba by mrozić pieniądze na długi czas, że ilość
kwalifikujących się zakładów jest niewielka i zmienna z sezonu na sezon.
Tak więc może i dobrze, że to nielegalne?

Aha, jeżeli ktoś mieszka w okolicy, gdzie to jest legalne, niezłym
pomysłem (acz też jednorazowym) są zakłady w playoffach NFL. W pierwszej
rundzie obstawia się gości (wyższy z kursów: albo straight, albo
handicap), w drugiej gospodarzy (podobnie), wreszcie w Super Bowl
underdoga, straight.

Inny znany exploit z NFL (home underdogs) został zdaje się załatany..

W sumie rynki dlugoterminowe to generalnie najmniej ciekawe co moze
nas spotkac u bukmachera... Znana sprawa /point shaving/ powszechna w
NCAA, dotyka oczywiscie rowniez NBA.  Stern zachowujac wszelkie
proporcje to przeciez nasz Listkiewicz, ktory tez widzial 1 czarna
owce w stadzie, co jak latwo mozna bylo przewidziec nie wiele mialo i
ma  wspolnego z rzeczywistoscia.

http://espn.go.com/blog/truehoop/post/_/id/3709/talking-nba-point-shaving-with-jonathan-gibbs
tu krotki opis, nizej cale opracowanie:
http://economics.stanford.edu/files/Theses/Theses_2007/Gibbs2007.pdf

i z cyklu "Widzisz przedstawienie a nie widzisz rzeczy"...

Wynurzenia Declana Hilla na temat wielu sportow (glownie pilki n.),
ktore zostaly sprowadzone do swoistego wrestlingu, gdzie wynik jest z
gory znany, jednak tutaj tylko wtajemniczonym:

http://www.spiegel.de/international/world/0,1518,575586,00.html
http://goal.blogs.nytimes.com/2009/11/27/q-a-on-match-fixing-with-declan-hill-author-of-the-fix/
http://www.telegraph.co.uk/sport/football/world-cup-2010/3407747/Match-fixing-in-football.html

pzdr Nol

Data: 2010-02-21 02:00:48
Autor: Leszczur
Boston <-> Waszyngton
On 21 Lut, 01:36, Noller <cer...@poczta.fm> wrote:
Wynurzenia Declana Hilla na temat wielu sportow (glownie pilki n.),
ktore zostaly sprowadzone do swoistego wrestlingu, gdzie wynik jest z
gory znany, jednak tutaj tylko wtajemniczonym:

Uwielbiam takie "rewelacje". Ciekawe czy Hill wie też gdzie jest
ukryte ciało Hoffy, kto tak naprawdę zlecił zamach na papieża i czy
przy morderstwie JFK było dwóch strzelców czy jeden. :-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2010-02-21 16:35:20
Autor: Noller
Boston <-> Waszyngton
On 21 Lut, 11:00, Leszczur <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

Uwielbiam takie "rewelacje". Ciekawe czy Hill wie też gdzie jest
ukryte ciało Hoffy, kto tak naprawdę zlecił zamach na papieża i czy
przy morderstwie JFK było dwóch strzelców czy jeden. :-)

Zgadzam sie, iz facet chce sie dorobic na wywazaniu otwartych dawno
drzwi. Nikt nie ma watpliwosci, iz mecze sa ustawiane, zwlaszcza tam,
gdzie w gre wchodza mniejsze pieniadze, niz dostepne u np.
bukmacherow. Niestety procz kilku wyjatkow wszedzie sa one mniejsze
niz tam... Ustawiali we Wloszech, niedawno w Niemczech , ostatnio w
Hiszpanii. Pomijajac wstepne rundy UEFA, rowniez i pozniej manipuluja
wynikami. Sprawa jest jasna dla tych, ktorzy przyjmuja pieniadze, tam
widac nienaturalne wplywy na dane zdarzenie ,ktorych nie sposob
zatrzymac poprzez zmiane kursow. Wiadomo, ze duzo latwiej zrobic to np
w tenisie (obecnie nieco trudniej, poniewaz juz zwykly krecz nie
wystarczy, mecz musi byc dograny do konca, ATP poszlo na wspolprace z
organizatorami zakladow, i wszelkie podejrzane zaklady sa
monitorowane), bo tam za wynik odpowiada 1 osoba. Takze niestety w
duzej mierze ogladamy mniej lub bardziej rezyserowane spektakle, ofc
im mniej o tym wiemy tym przyjemniej przed tv czy na stadionie/hali
sie to przezywa ;)

Pzdr Nol

Data: 2010-02-17 22:30:59
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Pamietacie moze inne przypadki w historii, zeby klub najpierw poszedl w
>> mode "win now", oddajac potencjalnie cenny pick draftowy, a niecaly rok
>> pozniej oglosil rebuilding?
>
> Um, Knicks i katastrofa z Currym? A oddali nawet dwa picki w loterii.
> Nie wazne jakich "osiagniec" GMow szukasz, jakis Isiah sie znajdzie ;-)

Noo nie baldzo.
Bo Knicks oglosili rebuilding duzo pozniej, nizli kilka miesiecy od zakupu Duzej Kury.

Tylko dlatego, ze zabraklo im zdrowego rozsadku by sie przyznac do
bledu. Ale OK, nie zaliczasz to moze Suns z Shaqiem?


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-18 09:12:37
Autor: s
Boston <-> Waszyngton
Noo nie baldzo.
Bo Knicks oglosili rebuilding duzo pozniej, nizli kilka miesiecy od
zakupu Duzej Kury.

Tylko dlatego, ze zabraklo im zdrowego rozsadku by sie przyznac do
bledu.

No i to wlasnie jest to.
Jak pisal L'e - problemem jest fakt, ze managos nie chca sie przyznawac do wlasnych bledow.
Ernie ma wygodny pretekst w postaci pukawek Gila.

Ale OK, nie zaliczasz to moze Suns z Shaqiem?

Powyzej roku :-)

Pozdr
Slawek

Data: 2010-02-19 14:57:24
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
s napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

> Ale OK, nie zaliczasz to moze Suns z Shaqiem?

Powyzej roku :-)

Oj, marudzisz ;-)

To moze Pacers z Artestem, SJaxem i JONem?

Przypomnieli mi sie jeszcze Clippers po sezonie, w ktorym weszli do
playoff (Simmons + Mobley), ale tam tez minelo wiecej niz rok ergo
jako ostatni strzal podam: Pistons lub Raptors 2010 ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2010-02-16 14:59:34
Autor: wiLQ
Boston <-> Waszyngton
Tomasz Radko napisal posta, ktorego chcialbym skomentowac:

To nie jest plotka, tylko pomysł. Tym różniący się od powszechnie
spotykanych, że mający sens.
 W ktorym to proponujesz by Celtics placili ~60M$ rocznie przez ponad 2
lata tylko za pozycje PF okupowana przez dwoch 33+ latkow? --
pzdr
wiLQ

Boston <-> Waszyngton

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona