stevep wrote:

# W jednym z serwisów wypowiada się internautka, pracownica Biedronki,
która zdradza że ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Jak pisze, zarabia
mało i „czasem jest traktowana jak pies”, ale lubi tę pracę.

Ze strony:
http://tnij.org/ybf6hy8

Te steve, co proponujesz Boukunowi? To jest gówno nie praca. Praca rozumiana w sensie ścisłym to jest zajęcie, które nie tylko ma dać człowiekowi zdobywanie geld, ale także umożliwiać jego samorealizację. To co powyżej, to jest ersatz pracy.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

W dniu .02.2014 o 19:47 Jakub A.  Krzewicki <patrick.o.hooligan@gmail.com>  pisze:

stevep wrote:

# W jednym z serwisów wypowiada się internautka, pracownica Biedronki,
która zdradza że ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Jak pisze, zarabia
mało i „czasem jest traktowana jak pies”, ale lubi tę pracę.

Ze strony:
http://tnij.org/ybf6hy8

Te steve, co proponujesz Boukunowi? To jest gĂłwno nie praca. Praca  rozumiana
w sensie ścisłym to jest zajęcie, które nie tylko ma dać człowiekowi
zdobywanie geld, ale takĹźe umoĹźliwiać jego samorealizację. To co  powyĹźej, to
jest ersatz pracy.

A co on umie, ma wykształcenie, zna jakiś język (oprĂłcz butowego)? Niech  się cieszy, ze mu nie proponują mycia kibli. albo podcierania tyłkĂłw.

--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xaxe3dwx50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2014 o 19:47 Jakub A.  Krzewicki <patrick.o.hooligan@gmail.com>
pisze:

stevep wrote:

# W jednym z serwisów wypowiada się internautka, pracownica Biedronki,
która zdradza że ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Jak pisze, zarabia
mało i „czasem jest traktowana jak pies”, ale lubi tę pracę.

Ze strony:
http://tnij.org/ybf6hy8

Te steve, co proponujesz Boukunowi? To jest gĂłwno nie praca. Praca  rozumiana
w sensie ścisłym to jest zajęcie, które nie tylko ma dać człowiekowi
zdobywanie geld, ale takĹźe umoĹźliwiać jego samorealizację. To co  powyĹźej, to
jest ersatz pracy.

A co on umie, ma wykształcenie, zna jakiś język (oprócz butowego)? Niech
się cieszy, ze mu nie proponują mycia kibli. albo podcierania tyłków.

stevep
-- -- -

Umiem więcej i znam lepiej języki jak Tusek i komor razem wzięci, a przede wszystkim nie robię z siebie durnia i nie daje orderów pilotowiza to, że nie potrafi jednego guzika wcisnąć i podwozia wysunąć...he, he, he...
Kogo macie steve za prezydenta i premiera, no sam sobie odpowiedzcie...

boukun

W dniu .02.2014 o 23:00 boukun <boukun@neostrada.pl> pisze:

UĹźytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości  news:op.xaxe3dwx50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2014 o 19:47 Jakub A.  Krzewicki  <patrick.o.hooligan@gmail.com>
pisze:

stevep wrote:

# W jednym z serwisów wypowiada się internautka, pracownica Biedronki,
która zdradza że ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Jak pisze, zarabia
mało i „czasem jest traktowana jak pies”, ale lubi tę pracę.

Ze strony:
http://tnij.org/ybf6hy8

Te steve, co proponujesz Boukunowi? To jest gĂłwno nie praca. Praca   rozumiana
w sensie ścisłym to jest zajęcie, które nie tylko ma dać człowiekowi
zdobywanie geld, ale takĹźe umoĹźliwiać jego samorealizację. To co   powyĹźej, to
jest ersatz pracy.

A co on umie, ma wykształcenie, zna jakiś język (oprócz butowego)? Niech
się cieszy, ze mu nie proponują mycia kibli. albo podcierania tyłków.

stevep
-- -- -

Umiem więcej i znam lepiej języki jak Tusek i komor razem wzięci, a  przede wszystkim nie robię z siebie durnia i nie daje orderĂłw pilotowiza  to, Ĺźe nie potrafi jednego guzika wcisnąć i podwozia wysunąć...he, he,  he...
Kogo macie steve za prezydenta i premiera, no sam sobie odpowiedzcie....

boukun

Pocasłuj mnie w dupe przez lewe ramie i swojego nieudacznictwa nie tłumacz  Premierem i Prezydentem
--
stevep
-- -- -
UĹźywam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xaxvlv0i50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2014 o 23:00 boukun <boukun@neostrada.pl> pisze:

Użytkownik "stevep" <stevep011@invalid.tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.xaxe3dwx50oqoastevep-komputer.radom.vectranet.pl...
W dniu .02.2014 o 19:47 Jakub A.  Krzewicki  <patrick.o.hooligan@gmail.com>
pisze:

stevep wrote:

# W jednym z serwisów wypowiada się internautka, pracownica Biedronki,
która zdradza że ukończyła Uniwersytet Jagielloński. Jak pisze, zarabia
mało i „czasem jest traktowana jak pies”, ale lubi tę pracę.

Ze strony:
http://tnij.org/ybf6hy8

Te steve, co proponujesz Boukunowi? To jest gĂłwno nie praca. Praca rozumiana
w sensie ścisłym to jest zajęcie, które nie tylko ma dać człowiekowi
zdobywanie geld, ale takĹźe umoĹźliwiać jego samorealizację. To co   powyĹźej, to
jest ersatz pracy.

A co on umie, ma wykształcenie, zna jakiś język (oprócz butowego)? Niech
się cieszy, ze mu nie proponują mycia kibli. albo podcierania tyłków.

stevep
-- -- -

Umiem więcej i znam lepiej języki jak Tusek i komor razem wzięci, a  przede wszystkim nie robię z siebie durnia i nie daje orderĂłw pilotowiza  to, Ĺźe nie potrafi jednego guzika wcisnąć i podwozia wysunąć...he, he,  he...
Kogo macie steve za prezydenta i premiera, no sam sobie odpowiedzcie...

boukun

Pocasłuj mnie w dupe przez lewe ramie i swojego nieudacznictwa nie tłumacz
Premierem i Prezydentem
--
stevep
-- -- -

Tu chodzi o twoje "nieudacznictwa" całego zniewolonego narodu polskiego, za który efekt winna jest banda Tuska i komora...
Cały naród nieudaczników? Dzisiaj rano moja córka opowiedziała mi anegdotkę, jaka opowiadana jest wśród uczącej się młodzieży. Tusk obiecuje Polakom, że stworzy takie miejsca pracy Polakom, że każdemu będzie się opłacało pracować, będzie miał godną pracę jako nauczyciel itd., a Cameron odpowiada mu na to, nie ma na to zgody... Czy coś takiego...

boukun

stevep wrote:

A co on umie, ma wykształcenie, zna jakiś język (oprócz butowego)? Niech
się cieszy, ze mu nie proponują mycia kibli. albo podcierania tyłków.

Ja ze swoim wykształceniem i wegetuję dużo poniżej średniej krajowej pół na pół z renty vs z procentów i dywidend od krwawicy, na której rodzina trzyma łapę i na giełdę bez oficjalnej narady nie da puścić, a tym bardziej na jakiś gorący pieniądz spekulacyjny, więc nawet nie mam swobody w inwestycji ;) Problem jest taki, że cokolwiek robisz w Polsce czysto umysłowego, czy to piszesz książki i tomiki wierszy, czy na przykład pomagasz marszandowi w tworzeniu galerii sztuki jako grafik od plakatów i konferansjer, z tego nie ma nichuja prawdziwych pieniędzy. Wiem, bo ja to wszystko robiłem i nie udało mi się ekonomicznie uwolnić, nadal jestem wegetującym lumpen-petit-
bourgeois.

Ostatnią moją nadzieją jest pomoc w pisaniu korespondencji pewnemu schorowanemu na raka prezesowi firmy izraelskiej -- - z tego też nie ma więcej niż napiwek na kawę i szynkę, ale może mnie umieści na stanowisku pracownika fundacji użyteczności publicznej, którą chce założyć. O ile coś złego w międzyczasie nie stanie się jemu, albo głównemu darczyńcy. Bo wtedy syf, kiła, mogiła. Prędzej palnę sobie w łeb niż upadnę w znienawidzony przeze mnie wsteczny proletariat.

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

W dniu 2014-02-08 14:14, Jakub A. Krzewicki pisze:

Prędzej palnę sobie w łeb niż upadnę w znienawidzony przeze mnie wsteczny proletariat.

Co to konkretnie znaczy, ten "wsteczny proletariat"?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Trybun wrote:

W dniu 2014-02-08 14:14, Jakub A. Krzewicki pisze:

Prędzej palnę sobie w łeb niż upadnę w znienawidzony przeze mnie
wsteczny proletariat.

Co to konkretnie znaczy, ten "wsteczny proletariat"?

To znaczy po pierwsze, że fizycznie to ja mogę we własnym ogródku popracować albo w czynie społecznym jako wolontariusz, ale nigdy najemnie na chleb w ten sposób, wynagrodzenie pobieram wyłącznie za prace umysłowe. Zwłaszcza, że robole dzisiejsi bardzo moherowi, więc wsteczni.
 --
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ

W dniu 2014-02-11 16:28, Jakub A. Krzewicki pisze:

Trybun wrote:

W dniu 2014-02-08 14:14, Jakub A. Krzewicki pisze:

Prędzej palnę sobie w łeb niż upadnę w znienawidzony przeze mnie
wsteczny proletariat.

Co to konkretnie znaczy, ten "wsteczny proletariat"?

To znaczy po pierwsze, że fizycznie to ja mogę we własnym ogródku popracować
albo w czynie społecznym jako wolontariusz, ale nigdy najemnie na chleb w
ten sposób, wynagrodzenie pobieram wyłącznie za prace umysłowe. Zwłaszcza,
że robole dzisiejsi bardzo moherowi, więc wsteczni.
 

Pomyślałeś o tym co by się działo gdyby wszyscy przyjęli Twoją postawę?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Trybun wrote:
 

Pomyślałeś o tym co by się działo gdyby wszyscy przyjęli Twoją postawę?

A to nie ma wystarczającej liczby kryminalistów odbywających wyroki za drobne przestępstwa pospolite, alimenciarzy i żuli bez matury?

--
СВЕТ
МИР
ЗНАНИЕ