W dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014 05:55:35 UTC+2 użytkownik stevep napisał:

# Wiosna puka do drzwi. O tym czasie niemieccy bauerzy prowadzą intensywne  akcje rekrutacyjne na nowy sezon. Okazuje się, że chętnych do pracy, czy  to z Polski czy Rumunii, nie brakuje. Ale na horyzoncie widać czarne  chmury dla całej agrarnej branży. To zapowiedź wprowadzenia jednolitej w  całych Niemczech płacy minimalnej na poziomie 8,50 euro/h. #

Czarne chmury to oni juz maja.
Kiedys rozmawialem z jednym bauerem, to narzekal, ze dawniej przyjezdzali do niego do pracy prawnicy, architekci, nauczyciele z Polski, a teraz to sama cholota.

W dniu 2014-04-07 11:59, Marek pisze:

W dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014 05:55:35 UTC+2 użytkownik stevep napisał:

# Wiosna puka do drzwi. O tym czasie niemieccy bauerzy prowadzą intensywne

akcje rekrutacyjne na nowy sezon. Okazuje się, że chętnych do pracy, czy

to z Polski czy Rumunii, nie brakuje. Ale na horyzoncie widać czarne

chmury dla całej agrarnej branży. To zapowiedź wprowadzenia jednolitej w

całych Niemczech płacy minimalnej na poziomie 8,50 euro/h. #

Czarne chmury to oni juz maja.
Kiedys rozmawialem z jednym bauerem, to narzekal, ze dawniej przyjezdzali do niego do pracy prawnicy, architekci, nauczyciele z Polski, a teraz to sama cholota.

Myślę że dla bauera na miano hołoty zasługuje bardziej prawnik czy architekt niż jakiś chłopo-robotnik.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku...

W dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014 12:39:19 UTC+2 użytkownik Trybun napisał:

W dniu 2014-04-07 11:59, Marek pisze:

> W dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014 05:55:35 UTC+2 użytkownik stevep napisał:

>> # Wiosna puka do drzwi. O tym czasie niemieccy bauerzy prowadzą intensywne

>>

>> akcje rekrutacyjne na nowy sezon. Okazuje się, że chętnych do pracy, czy

>>

>> to z Polski czy Rumunii, nie brakuje. Ale na horyzoncie widać czarne

>>

>> chmury dla całej agrarnej branży. To zapowiedź wprowadzenia jednolitej w

>>

>> całych Niemczech płacy minimalnej na poziomie 8,50 euro/h. #

>>

>>

> Czarne chmury to oni juz maja.

> Kiedys rozmawialem z jednym bauerem, to narzekal, ze dawniej przyjezdzali do niego do pracy prawnicy, architekci, nauczyciele z Polski, a teraz to sama cholota.

>



Myślę że dla bauera na miano hołoty zasługuje bardziej prawnik czy architekt niż jakiś chłopo-robotnik.



To w Polsce tak jest.

W Niemczech szanuja ludzi wyksztalconych.

Marek pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014 13:15:

To w Polsce tak jest.

W Niemczech szanuja ludzi wyksztalconych.

Może dlatego, że u nich wykształceni szanują siebie. U nas wystrczy usłyszeć co pierdzielą czasami niektórzy ludzie z tytułami naukowymi, aby zacząc ich "szanowac". :-)
--
Pozdrawiam, Marek.

W dniu .04.2014 o 13:29 Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> pisze:

Marek pisze na pl.soc.polityka w dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014  13:15:

To w Polsce tak jest.

W Niemczech szanuja ludzi wyksztalconych.

Może dlatego, że u nich wykształceni szanują siebie. U nas wystrczy  usłyszeć
co pierdzielą czasami niektórzy ludzie z tytułami naukowymi, aby zacząc  ich
"szanowac". :-)

Czy przypadkiem nie masz na myśli "szanownego" profesora Rońdy?
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu 2014-04-07 13:15, Marek pisze:

Kiedys rozmawialem z jednym bauerem, to narzekal, ze dawniej przyjezdzali do niego do pracy prawnicy, architekci, nauczyciele z Polski, a teraz to sama cholota.

Myślę że dla bauera na miano hołoty zasługuje bardziej prawnik czy

architekt niż jakiś chłopo-robotnik.



To w Polsce tak jest.

W Niemczech szanuja ludzi wyksztalconych.

Tak, ale w wypadku bauera to wykształcenie parobka ma mieć kierunek - wyrzucanie gnoju, czy czyszczenie jaśniepańskich bauerowskich butów.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku...

W dniu 2014-04-07 13:15, Marek pisze:

To w Polsce tak jest.

W Niemczech szanuja ludzi wyksztalconych.

Nie pamiętam aby ktoś kto ma olej w głowie, miał problem z wyjazdem do niemiec/kanady przed wejściem polski do UE.

W dniu 2014-04-07 11:59, Marek pisze:

Czarne chmury to oni juz maja.
Kiedys rozmawialem z jednym bauerem, to narzekal, ze dawniej przyjezdzali do niego do pracy prawnicy, architekci, nauczyciele z Polski, a teraz to sama cholota.

Kiedyś tzn. przed 1935 czy przed 2000?

Lekarz, prawnik czy architekt nie ma w PL tak źle, tu etacik, tam etacik, a czasem nawet są rozdwojeni:) i jakoś 30k  PLN idzie uzbierać, tylko trza być kreatywnym:)

A z tą pracą jest trochu dziwnie, niby bezrobocie, a jak przeglądałem jakiegoś pdfa z urzędu, to w państwówce jest kupa wolnych etatów, nie rozumiem tego.

W dniu .04.2014 o 11:59 Marek <mwisniewski2008@gmail.com> pisze:

W dniu poniedziałek, 7 kwietnia 2014 05:55:35 UTC+2 użytkownik stevep  napisał:

# Wiosna puka do drzwi. O tym czasie niemieccy bauerzy prowadzą  intensywne

akcje rekrutacyjne na nowy sezon. Okazuje się, że chętnych do pracy, czy

to z Polski czy Rumunii, nie brakuje. Ale na horyzoncie widać czarne

chmury dla całej agrarnej branży. To zapowiedź wprowadzenia jednolitej w

całych Niemczech płacy minimalnej na poziomie 8,50 euro/h. #

Czarne chmury to oni juz maja.
Kiedys rozmawialem z jednym bauerem, to narzekal, ze dawniej  przyjezdzali do niego do pracy prawnicy, architekci, nauczyciele z  Polski, a teraz to sama cholota.

Ale mu potrzebni robole, czy intelektualiści? Chce wydawać dyspozycje  "łopata" ; "miotła"?

--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

W dniu wtorek, 8 kwietnia 2014 03:50:29 UTC+2 użytkownik stevep napisał:

W dniu .04.2014 o 11:59 Marek <mwisniewski2008@gmail.com> pisze:

>

Ale mu potrzebni robole, czy intelektualiści? Chce wydawać dyspozycje  "łopata" ; "miotła"?

To racja, tylko, ze ten bauer mial jeszcze jakies ambicje troche wyzszego rzedu: wieczorami organizowal dla polskich pracownikow ogniska, stawial piwo i cieszyl sie, ze mozna z nimi o roznych rzeczach porozmawiac.
Teraz - nie ma z kim prowadzic dyskusji.