Data: 2011-01-19 17:27:01 | |
Autor: Jacek | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
Nie mam kasy fiskalnej, a chcę sprzedać osobie fizycznej nie prowadzącej DG starego ale jeszcze sprawnego laptopa.
IMO laptopa ani komputera nie ma w wykazie ministra finansów ale w wykazie jest oprogramowanie na CD. Część programów jest preinstalowana (Windows) i nie ma do nich nośników, a część jest zainstalowana na dysku i jest także na CD. Co radzicie, aby było w zgodzie z przepisami? Sprzedać laptopa bez oprogramowania, sprzedać tylko z oprogramowaniem preinstalowanym, czy sprzedać tak, jak jest ale bez nośników CD? Jacek |
|
Data: 2011-01-19 19:18:38 | |
Autor: elephanto | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
W dniu 19-01-2011 17:27, Jacek pisze:
Nie mam kasy fiskalnej, a chcÄ sprzedaÄ osobie fizycznej nie prowadzÄ cej A jak sie ma laptop do twojej DG? -- Adam |
|
Data: 2011-01-19 21:05:26 | |
Autor: Jacek | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
Laptop jest Ĺrodkiem trwaĹym, ktĂłry zostaĹ juĹź w 100% zamortyzowany.
Nie handlujÄ komputerami ani oprogramowaniem. Jacek |
|
Data: 2011-01-19 19:35:20 | |
Autor: Jacek_P | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
Jacek napisal:
Co radzicie, aby byĹo w zgodzie z przepisami? SprzedaÄ laptopa bez oprogramowania, sprzedaÄ tylko z oprogramowaniem preinstalowanym, czy sprzedaÄ tak, jak jest ale bez noĹnikĂłw CD? IĹÄ z tÄ osobÄ i laptopem do komisu. Prowizja komisu wyniesie ciÄ mniej niĹź koszt zaprowadzenia kasy fiskalnej. -- Pozdrawiam, Jacek |
|
Data: 2011-01-19 23:10:02 | |
Autor: adam | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
IĹÄ z tÄ osobÄ i laptopem do komisu. Ale czy to coĹ da? Dalej bÄdzie to sprzedaĹź, tyle Ĺźe przez komis. MoĹźe lepiej zaĹatwiÄ gdzieĹ Ĺwiadectwo utylizacji i sprzedaÄ nieoficjalnie. Zdaje siÄ, Ĺźe w tym paragrafie jest, Ĺźe moĹźna legalnie sprzedaÄ pracownikowi. MoĹźe wiÄc sprzedaÄ fikcyjnie (jak masz pracownika, zaufanego), a nieoficjalnie sprzedaÄ komu innemu. Przepis jest tak bzdurny, Ĺźe trudno o gorszy. Ja mam caĹÄ szufladÄ telefonĂłw, a przecieĹź mĂłgĹbym je sprzedaÄ i mieÄ jakiĹ zysk. A tak to muszÄ jeszcze zapĹaciÄ za utylizacjÄ. W ten sposĂłb znowu uczÄ nas jak kombinowaÄ i omijaÄ przepisy. Adam |
|
Data: 2011-01-20 11:45:16 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
On Wed, 19 Jan 2011, adam wrote:
[...komus... Iść z tą osobą i laptopem do komisu. Nie tak. *DLA VAT* liczy się "VATowska" definicja sprzedaży, a nie cywilna. Cywilnie komis to rzeczywiście "na Twój rachunek", ale *w imieniu* komisanta. A dla VAT liczy się "wydanie" - i to jest robione *do komisu*. Nadto, nie ma przeszkód żeby przedsiębiorstwo pn. "komis" dokonało "zwykłej" sprzedaży (znaczy kupiło towar i sprzedało). Przepis jest tak bzdurny, 100% zgody że trudno o gorszy. A to nie wiem... Przepis o nakazie sygnalizacji zmiany kierunku jazdy znasz? ;) (również *bez* zmiany pasa ruchu). Ale z tym że kasacja obowiązku kasowego przy sprzedaży *używanych* ST i wyposażenia powinna być oczywista, mi się wydaje oczywiste. Ale rządowi nie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 12:07:10 | |
Autor: Jacek | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
A zapytam jeszcze: czy obowiązek kasy fiskalnej dla niektórych towarów dotyczy tylko sprzedaży osobom fizycznym, czy też dotyczy całej sprzedaży.
Jak sprzedam dajmy na to program na CD do firmy, to też muszę mieć kasę? Co grozi za "niemanie" kasy? Jacek |
|
Data: 2011-01-20 12:14:05 | |
Autor: Daniel Stalica | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
W dniu 2011-01-20 12:07, Jacek pisze:
A zapytam jeszcze: czy obowiązek kasy fiskalnej dla niektórych towarów tylko osób fizycznych, dlatego w wątku była mowa o komisie. |
|
Data: 2011-01-20 17:14:07 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On Thu, 20 Jan 2011, Jacek wrote:
A zapytam jeszcze: czy obowiązek kasy fiskalnej dla niektórych towarów dotyczy tylko sprzedaży osobom fizycznym, czy też dotyczy całej sprzedaży. Czekaj, jesteś lub zamierzasz być VATowcem? To może byś tak z raz do ustawy zajrzał? Podesłać link? ;) Bo mam nadzieję nie przyjąłeś za dobrą monetę opierać się o to co piszą na portalach. Na grupach dyskusyjnych rownież (nie), ale przynajmniej masz szansę, że ujrzysz sprzeczne opinie, więc będziesz świadom że masz problem :D Jak sprzedam dajmy na to program na CD do firmy, to też muszę mieć kasę? Ależ nie. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-21 09:13:53 | |
Autor: Jan | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
Bo mam nadzieję nie przyjąłeś za dobrą monetę opierać się o to co piszą To ja juz nie wiem - ostanio w odpowiedzi na podobne pytanie pisales że " Niestety nagrane nosniki (i inne wymienione w tej samej kategorii towary) oznaczaja bezwzględny "wylot ze zwolnienia", podpadają pod kasę." http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo.podatki/msg/952e11bc910f7555?hl=pl&dmode=source Pozdrawiam, Jan -- |
|
Data: 2011-01-21 10:23:56 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On Fri, 21 Jan 2011, Jan wrote:
^^^^^^^^^^Jak sprzedam dajmy na to program na CD ^^^^^^^^^^
A kontekst to pies? ;) http://groups.google.com/group/pl.soc.prawo.podatki/msg/952e11bc910f7555?hl=pl&dmode=source Cytuję: "A jezeli sprzedam konsumentom kasete/nagran plyte wysylkowo" (czy mam podkreślić "konsumentom"? ;)) Pozdrawiam, Wzajem, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-21 09:59:18 | |
Autor: Jan | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> napisał(a):
A kontekst to pies? ;) Dzięki za wyjasnienia :) Co do kontekstu - to wlasnie kontekst mnie zmylil, zacytowales dwa punkty, myslalem ze odnosisz sie do obu - oto tresc oryginalnego posta: -- -- -- -- -- -- -- -- -- Czy jezeli dodatkowo sprzedam firmom (osobom prowadzacym DG) nagranekasety/plyty to nie musze miec kasy? Niestety nagrane no¶niki (i inne wymienione w tej samej kategorii towary) oznaczaj± bezwzglêdny "wylot ze zwolnienia", podpadaj± pod kasê. -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Czyli teraz juz wiem ze: 1) kasety/CD wysylkowo i niewysylkowo dla kosumentow -> kasa 2a) kasety/CD dla firm - nie musze miec kasy (o ile lapie sie na limit 40.000 netto dla konsumentow, nie sprzedaje innych "kasowych" rzeczy typu sprzętu radiowego, telewizyjnego, wyrobów z metali szlachetnych itd) 2b) kasety/CD dla firm - nie musze miec kasy (jezeli przekrocze limit 40.000 netto dla konsumentow, ALE sprzedaje wysylkowo lub swiadcze uslugi - i to wszystko jest oplacane w calosci na konto bankowe - oraz nie sprzedaje innych "kasowych" rzeczy typu sprzętu radiowego, telewizyjnego, wyrobów z metali szlachetnych itd) A co sądzicie o komentarzach na temat "w całości" pod tym artykułem: http://msp.money.pl/wiadomosci/podatki/artykul/e-handel;zaplata;przez;posrednika;a;vat;i;kasa;fiskalna,124,1,683900.html#A2434574 odnośnie wpłat przez pośrednika a kasy fiskalnej? -- |
|
Data: 2011-01-21 13:47:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On Fri, 21 Jan 2011, Jan wrote:
A co sądzicie o komentarzach na temat "w całości" pod tym artykułem: *Wpłata* jest w całości? - jest. A czy i co to Ciebie obchodzi, że klient dodatkowo wpłacił coś pośrednikowi? O "wpłynięciu w całości" zdaje się mowy nie ma (w przepisie) ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 12:36:49 | |
Autor: Maddy | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
W dniu 20-01-2011 11:45, Gotfryd Smolik news pisze:
JeĹźeli sÄ do wyboru dwa kierunki, nie waĹźne jak biegnÄ malunki na asfalcie, to sygnalizowanie wyboru jednego z dwĂłch jest chyba oczywiste? Bo kierunkowskaz ma daÄ informacje innym uczestnikom ruchu, on nie jest dla Ciebie ani dla satysfakcji ustawodawcy. Niestety, koncepcja Ĺźeby jednoznacznie sygnalizowaÄ, gdzie siÄ jedzie jeĹźeli tylko mogÄ byÄ wÄ tpliwoĹci, czyli taka elementarna kultura w ruchu drogowym, jest wiÄkszoĹci kierowcĂłw obca. Wiec ustawodawca narzuciĹ jÄ , moĹźe w sposĂłb niezbyt subtelny. Bo Ĺźeby przepis byĹ skutecznym trzeba byĹo daÄ jak najmniejsze pole do interpretacji. Ale lepiej 10 raz zasygnalizowaÄ oczywisty manewr niĹź raz zaskoczyÄ innych na drodze. Bo to moĹźe byÄ czyjeĹ ostatnie zaskoczenie w Ĺźyciu. Dla kogoĹ, kto pamiÄta, Ĺźe nie jest sam na drodze i ze inni dookoĹa to nie sÄ telepaci, przepis bÄdzie neutralny - i tak by sygnalizowaĹ. A dla cioĹkĂłw, ktĂłrym siÄ wydaje, Ĺźe to inni majÄ "siÄ orientowaÄ" jest sankcja. W ciÄ gu ostatnich 12 lat nie wymieniĹa Ĺźadnej ĹźarĂłwki kierunkowskazu, a naleĹźÄ do osĂłb ktĂłre wĹÄ czajÄ go odruchowo nawet jak krÄcÄ sama po parkingu wiÄc nie jest to drogie hobby. To nie jest teĹź jakieĹ straszne cierpienie psychofizyczne. Jak nie jestem pewna czy trzeba sygnalizowaÄ to na wszelki wypadek sygnalizuje, Ĺźeby nie pozostawiaÄ wÄ tpliwoĹci innym i ustawodawca nie musi mi groziÄ mandatem, Ĺźebym uĹźywaĹa zdrowego rozsÄ dku. Ale ja jestem dziwna, ja np. wole ustÄ piÄ jak ktoĹ wymusza niĹź potem mieÄ satysfakcjÄ, Ĺźe ktoĹ zapĹaci za mĂłj rozbity samochĂłd. LubiÄ mĂłj samochĂłd nietĹuczony, to nie kartofel. -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-01-20 13:58:04 | |
Autor: cyklista | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
Użytkownik Maddy napisał:
Tu się przyczepię, jedzie wokoło ronda i sygnalizujesz lewym, zeby inni nie mieli wątpliwości że nie zjeżdzasz, a ja jadąc pasem obok nie wiem czy chcesz zmienić pas ruchu na lewy czy też zaparkowac na wysepce (bo coś ci się psuje) czy też jedziesz dookoła. Ale ja jestem dziwna, ja np. wole ustąpić jak ktoś wymusza niż potem Tu się całkowicie zgodzę, chyba że akurat jadę bitym kartofle i potrzebuję pieniędzy z odszkodowania zamiast bawić się w złomowanie :-). |
|
Data: 2011-01-20 15:09:05 | |
Autor: Maddy | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź lapto pa | |
W dniu 20-01-2011 13:58, cyklista pisze:
UĹźytkownik Maddy napisaĹ: A po co? Komu to ma sĹuĹźyÄ? Ci co byliby zainteresowani moimi zamiarami majÄ maĹe szanse, Ĺźeby to zobaczyÄ. a ja jadÄ c pasem obok nie wiem PisaĹam juĹź, Ĺźe koncepcja, ktĂłra ja uwaĹźam za oczywistÄ , Ĺźeby zwracaÄ uwagÄ na innych uĹźytkownikĂłw drĂłg i sygnalizowaÄ dla nich a nie "dla wiÄkszej chwaĹy boĹźej" nie do wszystkich dociera. A Ty w odpowiedzi pisze coĹ takiego? QED -- *** Stosujesz sie do powyĹźszych teorii na wĹasnÄ odpowiedzialnoĹÄ *** Magdalena "Maddy" WoĹoszyk JID maddy@esi.com.pl GG: 5303813 |
|
Data: 2011-01-20 17:27:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź lapto pa | |
On Thu, 20 Jan 2011, Maddy wrote:
W dniu 20-01-2011 13:58, cyklista pisze: No przecież o to właśnie pytamy - była mowa o bezsensownych przepisach, więc wskazałem ten o sygnalizacji. To Ty wskaż "po co", skoro uważasz że przepis o sygnalizacji jest DOBRY! Nie to że jest, nie to że powinno się sygnalizować jak trzeba, tylko TAK JAK ZAPISANO! Toć IMO ta bzdura przebija brak zwolnienia z kasy rejestrującej przy sprzedaży wyposażenia. Pisałam już, że koncepcja, która ja uważam za oczywistą, żeby zwracać uwagę na innych użytkowników dróg i sygnalizować dla nich ALE USTAWODAWCA MA INNE ZDANIE! (i nic to, że policja też :D) A Ty w odpowiedzi pisze coś takiego? A zastanowiłaś się, dlaczego Cię nie dziwi że łamiesz prawo? ;) QED O nie. Zajrzyj do PoRD :O "kierunku lub pasa". Jeśli pas się zmienia w sposób sprzeczny z kierunkiem, to można IMO wywieść że "sygnalizacja wg pasa" ma pierwszeństwo (znaczy sygnalizujemy w tę stronę która wynika ze zmiany pasa). Ale jeśli pasa NIE zmieniamy, to nakaz sygnalizacji kierunku pozostaje w mocy! pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 13:59:28 | |
Autor: mvoicem | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź lapto pa | |
(20.01.2011 12:36), Maddy wrote:
Jak nie jestem pewna czy trzeba sygnalizowaÄ to na wszelki wypadek OT - uwaga na ronda. Nadmierna sygnalizacja na rondzie (sygnalizowanie tak zwanego skrÄtu w lewo) moĹźe rodziÄ wÄ tpliwoĹci, co do reszty - zgoda. p. m. |
|
Data: 2011-01-20 17:31:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź lapto pa | |
On Thu, 20 Jan 2011, mvoicem wrote:
co do reszty - zgoda. No cóż, ja się z tezą że trzeba sygnalizować zmianę kierunku kiedy *nie* następuje zmiana pasa (w tym zdarzenia typu "rozwidlenia", "włączenie do ruchu") nie bardzo godzę. I do tego, o ile nieprawidłowo sygnalizujących (po pierwsze: za późno!) kierowców jest >80%, to *nie* włączających migaczy na zwykłym zakręcie jest ponad 99,74% :| (dane statystyczne moje :P) pzdr, Gtofryd |
|
Data: 2011-01-20 17:22:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
On Thu, 20 Jan 2011, Maddy wrote:
W dniu 20-01-2011 11:45, Gotfryd Smolik news pisze: Błąd. Jest kierunek który się zmienia w inny, i JEDEN pas ruchu który się nie zmienia. Po polsku: zakręt. Zajrzyj do ustawy - widzisz jakiś literalny zapis, pozwalający nie stosować się do obowiązku sygnalizacji zmiany KIERUNKU, mimo że pas się nie zmienia? Albo może definicję "kierunek w rozumieniu ustawy to..."? Bo kierunkowskaz ma dać informacje innym uczestnikom ruchu, on nie jest dla Ciebie ani dla satysfakcji ustawodawcy. Tego ostatniego nie byłbym taki pewien :D Niestety, koncepcja żeby jednoznacznie sygnalizować, gdzie się jedzie jeżeli tylko mogą być wątpliwości, czyli taka elementarna kultura w ruchu drogowym, jest większości kierowców obca. Większości kierowców jest w ogóle obca teza o sygnalizacji ZAMIARU, co sensowność owej sygnalizacji kładzie na łopatki. Jak już *widzę* że gość skręca, to po co *mi* jego kierunkowskach :[ Wiec ustawodawca narzucił ją, może w sposób niezbyt subtelny. Użył pojęcia "kierunku", które nie ma ustawowej definicji uchylającej znaczenie powszechnie przyjęte. Zarówno słownikowo jak i "naukowo" (matematycznie, fizycznie czy jak tam kto chce). Jak droga SKRĘCA to *zmienia kierunek*. Zaprzeczasz? Dla kogoś, kto pamięta, że nie jest sam na drodze i ze inni dookoła to nie są telepaci, przepis będzie neutralny - i tak by sygnalizował. Owszem. I jestem za wersją: albo uchylić, albo egzekwować. Ale to jest OT w rozumieniu dyskusji o zakręcie ;) A dla ciołków, którym się wydaje, że to inni mają "się orientować" jest sankcja. Pic w tym, że jest również LITERALNIE zapisany bzdurny przypadek! sygnalizuje, żeby nie pozostawiać wątpliwości innym i ustawodawca nie musi mi grozić mandatem, żebym używała zdrowego rozsądku. Czy Ty usiłujesz mnie przekonać, że sygnalizowanie zamiaru skrętu na zakręcie (bez skrzyżowania) jest przejawem zdrowego rozsądku? ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 17:36:38 | |
Autor: cyklista | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
Kiedyś była wzmianka w ten deseń "chyba że wynika to z geometrii jezdni" lub coś podobnego która dla mnie własnie likwidowała nakaz używania kierunkowskazu na zwykłym zakręcie (bez skrzyżowania). Jeśli przy ostatniej nowelizacji znikła albo nie oto Ci chodzi to.. pewnie masz rację. |
|
Data: 2011-01-20 19:26:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On Thu, 20 Jan 2011, cyklista wrote:
Kiedyś była wzmianka w ten deseń "chyba że wynika to z geometrii jezdni" lub coś podobnego która dla mnie własnie likwidowała nakaz używania kierunkowskazu na zwykłym zakręcie (bez skrzyżowania). A to tak. Ale w PoRD nie widzę - "geometria" jest tylko przy oznakowaniu. Przyznać muszę, że z "syndromu trawniczka" wynika że przepis podobny do tego o którym piszesz może być ukryty np. traktacie o wymianie towarowej z Maltą (formalnie - MOŻE być), ale w takim razie nadal będę twierdził ze to zły przepis był :) (tyle, ze tym razem źle ulokowany) Jeśli przy ostatniej nowelizacji znikła Przy ostatniej nie, ewentualnie przy zastępowaniu KD przez PoRD. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 21:12:53 | |
Autor: tomek | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On 20.01.2011 19:26, Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 20 Jan 2011, cyklista wrote: Tak bliżej podatków, to jedna z najświeższych nowelizacji uptu uchyliła początkowe ustępy art. 86 odnośnie odliczeń samochodowych, ale bodajże do końca 2012r. będą działać przepisy przejściowe z tejże noweli, notabene bardzo podobne do tych uchylonych pod względem układu - i weźże tu operuj na uptu. -- Tomek |
|
Data: 2011-01-20 21:53:53 | |
Autor: 'Tom N' | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
Gotfryd Smolik news w <news:Pine.WNT.4.64.1101201714290.3968quad>:
On Thu, 20 Jan 2011, Maddy wrote: W dniu 20-01-2011 11:45, Gotfryd Smolik news pisze: Błąd. Kierunek na GPS? Po polsku: zakręt. Taaaa, zakręt definiuje kierunek jazdy/ruchu Zajrzyj do ustawy - widzisz jakiś literalny zapis, pozwalający ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku; wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku; wymijanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w przeciwnym kierunku; To są pośrednie definicje kierunku w rozumieniu ustawy ;-) *A że Polska podpisałą KW* to bezpośrednia definicja brzmi:* określenia "kierunek ruchu" oraz "odpowiadający kierunkowi ruchu" oznaczają prawą stronę, jeżeli zgodnie z ustawodawstwem krajowym kierujący pojazdem jest obowiązany wymijać inny pojazd po swojej lewej stronie; w przeciwnym razie określenia te oznaczają lewą stronę; To o czym piszesz w KW ujęte jest jako skręcenie: Przed wykonaniem skrętu w prawo lub w lewo w celu wjazdu na inną drogę... Bo kierunkowskaz ma dać informacje innym uczestnikom ruchu, on nie jest dla Ciebie ani dla satysfakcji ustawodawcy.Użył pojęcia "kierunku", które nie ma ustawowej definicji uchylającej OIDP to KW została przyjęta <http://www.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/1988/5/DU19880050040.pdf> Jak droga SKRĘCA to *zmienia kierunek*. Tak, zważywszy KW ;P Czy Ty usiłujesz mnie przekonać, że sygnalizowanie zamiaru skrętu na Nie widziałeś nigdy na zakręcie (również takim oznakowany A-1/A-2/A-3/A-4 wjazdu do posesji/w pole A parkingu po lewej i prawej, przystanku autobusowego po prawej, na skrzyżowaniu oznakowanym C-12 (A-7 stoją wewnątrz ;P) ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2011-01-20 23:13:52 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
OT; Re: Brak kasy fiskalnej a sprzedaĹź laptopa | |
On Thu, 20 Jan 2011, 'Tom N' wrote:
Jak droga SKRĘCA to *zmienia kierunek*. Coś czułem w kościach... ;) (gdziem mam KW na dysku, ale czytałem tylko wybrane fragmenty). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-19 23:29:33 | |
Autor: Maciek | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
W dniu 2011-01-19 17:27, Jacek pisze:
Nie mam kasy fiskalnej, a chcę sprzedać osobie fizycznej nie prowadzącej DG starego ale jeszcze sprawnego laptopa.A czy gdzieś jest napisane, że on jest sprzedawany z jakimkolwiek oprogramowaniem? Będziesz pracowicie wymieniał te programy na fakturze z podziałem na preinstalowane i te z nośnikami? Może to z mojej strony naiwne, ale ja bym sprzedał laptopa, wystawił fakturę, na fakturze wypisał "laptop X" i zapomniał o sprawie. Zakładam, że nie sprzedajesz tego sprzętu kontrolerowi z US? ;-) -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2011-01-20 02:16:33 | |
Autor: mvoicem | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
(19.01.2011 17:27), Jacek wrote:
Nie mam kasy fiskalnej, a chcę sprzedać osobie fizycznej nie prowadzącej Ty się dodatkowo zastanów czy tenże laptop nie jest sprzętem telekomunikacyjnym. Nie ma modemu/karty wifi? p. m. |
|
Data: 2011-01-20 09:42:43 | |
Autor: Jacek | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
No wiesz...
na tej zasadzie, to laptop jest też aparatem fotograficznym, bo ma kamerkę, a to już podpada pod obowiązek kasy. Może też robić za deskę do krojenia chleba, nieźle grzeje, czyli robi za grzałkę i jeszcze ze sto innych zastosowań. To jak w końcu? Sprzedać laptopa bez programów i gotowe, czy bać się fiskusa i utylizować? Jacek |
|
Data: 2011-01-20 10:20:05 | |
Autor: tomek | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On 20.01.2011 09:42, Jacek wrote:
No wiesz... Osobiście wymiękłem w podobnej sytuacji, tylko dlatego że kilkaset złotych nie było dla mnie warte potencjalnej kasy + 30% odliczonego VAT do zwrotu etc., albo przeprawy w postępowaniu. Ale ja nigdy nie byłem twardy w te klocki więc się nie sugeruj. -- Tomek |
|
Data: 2011-01-20 14:00:42 | |
Autor: cyklista | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
Użytkownik tomek napisał:
On 20.01.2011 09:42, Jacek wrote: Ale czy w ustawie chodzi o jakakolwiek sprzedaż takiego przedmiotu byle by była to osoba fizyczna czy też o sprzedaż handlową (czyli nie dotyczy wyprzedaży majątku i innych przypadków gdzie rzecz nie była nabyta w celu zbycia) |
|
Data: 2011-01-20 17:36:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On Thu, 20 Jan 2011, cyklista wrote:
Użytkownik tomek napisał:[...]
Sprawdź w ustawie o VAT - nie ma rozróżnienia, wyposażenie traktuje się również jak "towar". Polecam rozważenie "nie wprost" zapisu art.90.5 Wyjątek może dotyczyć sprzedaży zwolnionej *po* zakończeniu DG (i zwróceniu VAT odliczonego), ale nie *w trakcie*. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 14:01:07 | |
Autor: mvoicem | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
(20.01.2011 09:42), Jacek wrote:
No wiesz... To racja. Może też robić za deskę do krojenia chleba, nieźle grzeje, czyli robi za A tu już bym się nie zgodził, poza tym, nie ma chyba w przepisach nic o konieczności kasy fiskalnej dla grzałek i desek do krojenia chleba. To jak w końcu? Sprzedać laptopa bez programów i gotowe, czy bać się Najbezpieczniej - bać się fiskusa i sprzedać przedsiębiorcy, wystawić w komisie. p. m. |
|
Data: 2011-01-20 18:19:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
On Thu, 20 Jan 2011, mvoicem wrote:
(20.01.2011 09:42), Jacek wrote: IMVHO przesada. Nie wiem jak wyglądają szczegóły klasyfikacji na cele VAT, ale AFAIR np. dla celów celnych są określone minima, które musi spełniać sprzęt aby został "zaliczony" do danej kategorii, dla "sprzętu nagrywającego obraz" AFAIR była to minimalna rozdzielczość i minimalny czas nagrania. I to pod warunkiem (jeśli nie jest to podstawowa funkcjonalność takiego sprzętu!) że właśnie tak określono: cechę sprzętu, a nie jego podstawową funkcjonalność. A jeśli takich wartości nie ma, zaś w ustawie nia napisano "sprzęt zdolny do wykonywania zdjęcia" lecz "aparat foto", to do "zaliczenia" powinny mieć zastosowanie te same zasady klasyfikacji, co np. do zaliczenia do odpowiedniej grupy ST. Acz, jak to mawiają, "każdy odpowiada za siebie" :) To jak w końcu? Sprzedać laptopa bez programów i gotowe, czy bać się Tu też się zgadzam, bo niezależnie od racji, można (zdaniem urzędnika) nie mieć słuszności. Czy jakoś tak :) (i później mieć satysfakcję z wygrania przed NSA :>) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-20 20:07:28 | |
Autor: mvoicem | |
Brak kasy fiskalnej a sprzedaż laptopa | |
(20.01.2011 18:19), Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 20 Jan 2011, mvoicem wrote: Przesada w sensie który opisałeś, ale nie jest przesadą zachowanie szczególnej ostrożności w tym przypadku. Tu nie jest groźba że za 5 lat nam coś wyrzucą z kosztów i każą zapłacić podatek + odsetki. Tutaj mamy zagrożenie że za 6-7 lat urząd zinterpretuje na naszą niekorzyść i trzeba będzie zapłacić ileś tam 30% od całej sprzedaży w ciągu tych wszystkich lat. Jest to na tyle zabójcza kwota że warto dmuchać na zimne .... p. m. |
|