Użytkownik "hiperpoprawny" <hiperpoprawny@gmail.com> napisał

Niedługo mam wycieczkę szkolną do Niemiec. Nie posiadałem odpowiednich
dokumentów, poszedłem je wyrobić dopiero na niespełna 3 tygodnie przed
(paszport i dowód, czas oczekiwania: 30 dni). Do jutra mam dokonać
bezzwrotnej wpłaty za wyjazd.

W 1991 roku czas oczekiwania na paszport (ale byłem wtedy pełnoletni) wynosił minimum 3 tygodnie. Dowiedziałem się o tym podczas wypełniania kwestionariusza. Poszedłem z papierem i fotkami do pokoju A. I od razu do pokoju B z prośbą o przyspieszenie wydania paszportu do bodajże 5, czy 7 dni. Kobita zapytała czemu mi się tak spieszy. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że zaplanowaliśmy z przyjaciółmi wyjazd do Czech(osłowacji), że to już koniec wakacji, że była matura, itd., itp.
I dostałem paszport w terminie na którym mi zależało. Bez kwiatów, podwawelskiej, kawy...

Weź jakiś kwit ze szkoły, który potwierdzi jaka jest sprawa i działaj. Ja swój paszport wyrabiałem w Warszawie, więc wszystko było na miejscu. W Twoim przypadku dokument zapewne musi "przejść" przez jakąś centralną drukarnię i dlatego to tak długo trwa. Ale warto spróbować. Rodzice/opiekunowie nie mogą pomóc? Może jakiś dokument tymczasowy?







--
M.

On 23 Maj, 21:59, "Maciek." <mmu...@gmail.com> wrote:

U ytkownik "hiperpoprawny" <hiperpopra...@gmail.com> napisa

> Nied ugo mam wycieczk szkoln do Niemiec. Nie posiada em odpowiednich
> dokument w, poszed em je wyrobi dopiero na niespe na 3 tygodnie przed
> (paszport i dow d, czas oczekiwania: 30 dni). Do jutra mam dokona
> bezzwrotnej wp aty za wyjazd.

W 1991 roku czas oczekiwania na paszport (ale by em wtedy pe noletni)
wynosi minimum 3 tygodnie. Dowiedzia em si o tym podczas wype niania
kwestionariusza. Poszed em z papierem i fotkami do pokoju A. I od razu do
pokoju B z pro b o przyspieszenie wydania paszportu do bodaj e 5, czy 7
dni. Kobita zapyta a czemu mi si tak spieszy. Odpowiedzia em zgodnie z
prawd , e zaplanowali my z przyjaci mi wyjazd do Czech(os owacji), e to
ju koniec wakacji, e by a matura, itd., itp.
I dosta em paszport w terminie na kt rym mi zale a o. Bez kwiat w,
podwawelskiej, kawy...

We jaki kwit ze szko y, kt ry potwierdzi jaka jest sprawa i dzia aj. Ja
sw j paszport wyrabia em w Warszawie, wi c wszystko by o na miejscu. W Twoim
przypadku dokument zapewne musi "przej " przez jak centraln drukarni i
dlatego to tak d ugo trwa. Ale warto spr bowa . Rodzice/opiekunowie nie mog
pom c? Mo e jaki dokument tymczasowy?

Dokumenty paszportowe składałem w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim,
pytałem o możliwość przyspieszenia. Odpowiedziano mi, że bardzo
chętnie by mi przyspieszyli, ale brakuje ku temu ustawowego środka.

--
hiperpoprawny

Użytkownik "hiperpoprawny" <hiperpoprawny@gmail.com> napisał w wiadomości news:16977d80-214c-4207-b64e-52176b7e51d2d1g2000yqm.googlegroups.com...

Dokumenty paszportowe składałem w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim,
pytałem o możliwość przyspieszenia. Odpowiedziano mi, że bardzo
chętnie by mi przyspieszyli, ale brakuje ku temu ustawowego środka.

A dowod osobisty nie byloby szybciej?

Pozdrawiam
SDD

Dnia Mon, 23 May 2011 14:14:11 -0700 (PDT), hiperpoprawny napisał(a):

Dokumenty paszportowe składałem w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim,
pytałem o możliwość przyspieszenia. Odpowiedziano mi, że bardzo
chętnie by mi przyspieszyli, ale brakuje ku temu ustawowego środka.

W grudniu "oczekiwanie" na paszport dla dziecka trwało....siedem dni. W tym
właśnie UW :)
Nic nie było ściemniane czy wręczane - po prostu padło pytanie "kiedy
chcemy odebrać paszport ...i tu kilka propozycji" - wybraliśmy tą za
tydzień.

W dniu 2011-05-23 23:14, hiperpoprawny pisze:

Dokumenty paszportowe składałem w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim,
pytałem o możliwość przyspieszenia. Odpowiedziano mi, że bardzo
chętnie by mi przyspieszyli, ale brakuje ku temu _ustawowego środka_.

czyli tak jak wspomniał Maciek. -kwiatów, podwawelskiej, kawy...

On 5/23/2011 2:59 PM, Maciek. wrote:

Weź jakiś kwit ze szkoły, który potwierdzi jaka jest sprawa i działaj

Se moze nastukac, jak wszystko i tak jest drukawane centralnie w warszawie.

W 1991 roku czas oczekiwania na paszport (ale byłem wtedy pełnoletni) wynosił minimum 3 tygodnie. Dowiedziałem się o tym podczas wypełniania kwestionariusza. Poszedłem z papierem i fotkami do pokoju A. I od razu do pokoju B z prośbą o przyspieszenie wydania paszportu do bodajże 5, czy 7 dni. Kobita zapytała czemu mi się tak spieszy. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że zaplanowaliśmy z przyjaciółmi wyjazd do Czech(osłowacji), że to już koniec wakacji, że była matura, itd., itp.
I dostałem paszport w terminie na którym mi zależało. Bez kwiatów, podwawelskiej, kawy...

Koledze ukradli dowód, a musiał wracać do pracy za granica, paszportu nie posiadał.
Pojechał wyrobić paszport (bo szybciej niż DO) i miałby go za 2-3 dni, gdyby miał DO :(