Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Data: 2013-10-14 12:22:11
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 12:05, kashmiri pisze:
[ciach]

- Czy w ogóle jest szansa udowodnić cokolwiek przed sądem,
skoro nie było spisanej umowy pożyczki, wszystko było "na gębę"?
Ojciec raczej nie będzie zeznawał przeciw bogatemu synowi, więc
świadków nie ma.

Głupie pytanie. Skoro sam piszesz, że nie ma ani dowodów ani świadków, to jak chcesz w sądzie czegokolwiek dowodzić? Metodą shrekowego Kota w Butach?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 03:30:39
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
On Monday, 14 October 2013 11:22:11 UTC+1, Andrzej Lawa  wrote:
W dniu 14.10.2013 12:05, kashmiri pisze:

[ciach]



> - Czy w ogóle jest szansa udowodnić cokolwiek przed sądem,

> skoro nie było spisanej umowy pożyczki, wszystko było "na gębę"?

> Ojciec raczej nie będzie zeznawał przeciw bogatemu synowi, więc

> świadków nie ma.



Głupie pytanie. Skoro sam piszesz, że nie ma ani dowodów ani świadków, to jak chcesz w sądzie czegokolwiek dowodzić? Metodą shrekowego Kota w Butach?

Kobieta pieniędzy nie ma, zastawiła mieszkanie, są papiery, jest jej stan posiadania.
Bratu pieniądze wpłaciła - jest dowód wpłaty na konto, jest mail, w którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.
Istnieje coś takiego jak zeznanie pod przysięgą, nie?
Czy to są "twarde" dowody? Pewnie nie. Jak tę sprawę oceni sąd? Nie wiem i dlatego pytam się tutaj.

k.

Data: 2013-10-14 12:45:29
Autor: sqlwiel
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-14 12:30, kashmiri pisze:

Kobieta pieniędzy nie ma, zastawiła mieszkanie, są papiery, jest jej stan posiadania.
Bratu pieniądze wpłaciła - jest dowód wpłaty na konto, jest mail, w którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.
Istnieje coś takiego jak zeznanie pod przysięgą, nie?

Czy to są "twarde" dowody? Pewnie nie. Jak tę sprawę oceni sąd? Nie wiem i dlatego pytam się tutaj.

To-żeś se dobre miejsce wybrał :)
Nie chcę niesłusznie przekreślać pozostałych, ale jeśli odpisze Ci Liwiusz albo Danusia (uważaj na ew. podszywających się), to ich rady będą sensowne. Moje - niekoniecznie, łącznie z niniejszą :)

Sorry - jeśli Twój pierwotny list nie jest ściemą i flejmem, to macie tęgi problem.
Zeznanie pod przysięgą, to w amerykańskich filmach. U nas jest "pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania", ale nie dotyczy oskarżonego (jemu wolno kłamać i nic mu za to nie grozi), a tylko świadków.

Na moje oko na początek można użyć US jako psa. Potem, na żądanie ew. sądu US będzie musiał udostępnić co dłużnik zeznał w US, a tutaj też się odpowiada za nieprawdę.

Przy tak grubej sprawie o tak trudno przewidywalnych dalszych kosztach kilkaset zł na prawnika na początku, to doprawdy małe piwo.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-10-14 03:54:35
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
W dniu 2013-10-14 12:30, kashmiri pisze:

To-żeś se dobre miejsce wybrał :)
Nie chcę niesłusznie przekreślać pozostałych, ale jeśli odpisze Ci Liwiusz albo Danusia (uważaj na ew. podszywających się), to ich rady będą sensowne. Moje - niekoniecznie, łącznie z niniejszą :)

Cenię każdą opinię, która pomoże mi rozeznać się w temacie.
Oczywiście mam też ogromny szacunek do prof. @Liwiusza i @Danusi.

Sorry - jeśli Twój pierwotny list nie jest ściemą i flejmem, to macie tęgi problem.

Nie jest. Niestety.
(Nie jestem trollem - od blisko 10 lat pisuję na usenecie, zawsze pod tym samym nickiem. Ta sprawa jest autentyczna.)

Zeznanie pod przysięgą, to w amerykańskich filmach. U nas jest "pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania", ale nie dotyczy oskarżonego (jemu wolno kłamać i nic mu za to nie grozi), a tylko świadków.

A to ma być sprawa cywilna czy karna? Tzn. czy brat ma być "oskarżonym"?

Na moje oko na początek można użyć US jako psa. Potem, na żądanie ew. sądu US będzie musiał udostępnić co dłużnik zeznał w US, a tutaj też się odpowiada za nieprawdę.

To może być bardzo dobry hint, dzienks.

Przy tak grubej sprawie o tak trudno przewidywalnych dalszych kosztach kilkaset zł na prawnika na początku, to doprawdy małe piwo.

Prawda. Tylko że ten prawnik, którego znajoma się pytała, nie chciał się podjąć, a ona ogromnie to przeżyła i teraz mówi, że "chciałaby zapomnieć". Choć ja widzę, że nie ma czym dzieci nakarmić, i w końcu napisałem na grupę.

k.

Data: 2013-10-14 13:41:32
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-14 12:45, sqlwiel wrote:
W dniu 2013-10-14 12:30, kashmiri pisze:

Kobieta pieniędzy nie ma, zastawiła mieszkanie, są papiery, jest jej
stan posiadania.
Bratu pieniądze wpłaciła - jest dowód wpłaty na konto, jest mail, w
którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.
Istnieje coś takiego jak zeznanie pod przysięgą, nie?

Czy to są "twarde" dowody? Pewnie nie. Jak tę sprawę oceni sąd? Nie
wiem i dlatego pytam się tutaj.

To-żeś se dobre miejsce wybrał :)
Nie chcę niesłusznie przekreślać pozostałych, ale jeśli odpisze Ci
Liwiusz albo Danusia (uważaj na ew. podszywających się), to ich rady
będą sensowne. Moje - niekoniecznie, łącznie z niniejszą :)

Sorry - jeśli Twój pierwotny list nie jest ściemą i flejmem, to macie
tęgi problem.
Zeznanie pod przysięgą, to w amerykańskich filmach. U nas jest
"pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania", ale nie dotyczy
oskarżonego (jemu wolno kłamać i nic mu za to nie grozi), a tylko świadków.

Na moje oko na początek można użyć US jako psa. Potem, na żądanie ew.
sądu US będzie musiał udostępnić co dłużnik zeznał w US, a tutaj też się
odpowiada za nieprawdę.

Przy tak grubej sprawie o tak trudno przewidywalnych dalszych kosztach
kilkaset zł na prawnika na początku, to doprawdy małe piwo.




1. weż pod uwagę powyższe słuszne uwagi o traktowaniu wypisywanych tu opinii z dużą rezerwą, bo pisują tu też nawiedzeni, półgłówki i nawet kryminaliści (juz jeden zdązył zabrać i w tym wątku głos)
2.złóż zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa o wyłudzenie,- opisywana  sprawa MZ spełnia te kryteria.
Prokurator tak czy inaczej wyrazi swoje zdanie, a kazda opinia prawnicza dodaje materiału zainteresowanej do przemyśleń i wyciągnięcia wniosków.
3. gromadź dowody, nagrywaj rozmowy itp,  bo ewentualny proces będzie i tak poszlakowy
MZ szanse na wygrana są dośc słabe, ale są (z dobrym i obrotnym prawnikiem!)! -sąd swobodnie oceniać będzie dowody, a one (słabe) istnieją,- e-mail brata z odmową zwrotu pieniedzy (czy i jak to tam uzasadnił?), dowód wpłaty, zaciągnięcie pożyczek (na podstawie doświadczenia zyciowego sąd oceniac będzie , czy daje się ni z tego, ni z owego darowiznę 1 mln zł wyzbywając się w tym celu całego majątku). Pozostaje pytanie, dlaczego ojciec nie zajmuje stanowiska? Pamiętaj, ze on ma prawo formalnie odmówić zeznań, ale nie musi z tego prawa skorzystać.

Data: 2013-10-14 13:58:04
Autor: J.F
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Użytkownik "p47"  napisał w wiadomości
2.złóż zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa o wyłudzenie,- opisywana  sprawa MZ spełnia te kryteria.
Prokurator tak czy inaczej wyrazi swoje zdanie, a kazda opinia prawnicza dodaje materiału zainteresowanej do przemyśleń i wyciągnięcia wniosków.
3. gromadź dowody, nagrywaj rozmowy itp,  bo ewentualny proces będzie i tak poszlakowy

Proces az tak bardzo poszlakowy nie bedzie, bo przelew w banku zarejestrowany jest.
I teraz tylko pytanie co brat wymysli - nic, i bedzie musial oddac,
zwrot rzekomej pozyczki, na ktora z kolei on nic nie ma,
wplata rozliczenia po spadku, itd ...

MZ szanse na wygrana są dośc słabe, ale są (z dobrym i obrotnym prawnikiem!)!

Brata stac na lepszego prawnika :-)

-sąd swobodnie oceniać będzie dowody, a one (słabe) istnieją,- e-mail brata z odmową zwrotu pieniedzy (czy i jak to tam uzasadnił?), dowód wpłaty, zaciągnięcie pożyczek (na podstawie doświadczenia zyciowego sąd oceniac będzie , czy daje się ni z tego, ni z owego darowiznę 1 mln zł wyzbywając się w tym celu całego majątku).

Na darowizne powinna byc umowa :-)

J.

Data: 2013-10-14 14:09:25
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 13:58, J.F pisze:

-sąd swobodnie oceniać będzie dowody, a one (słabe) istnieją,- e-mail
brata z odmową zwrotu pieniedzy (czy i jak to tam uzasadnił?), dowód
wpłaty, zaciągnięcie pożyczek (na podstawie doświadczenia zyciowego
sąd oceniac będzie , czy daje się ni z tego, ni z owego darowiznę 1
mln zł wyzbywając się w tym celu całego majątku).

Na darowizne powinna byc umowa :-)

A jest wymóg, żeby była pisemna, hmm?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 20:10:37
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Mon, 14 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 14.10.2013 13:58, J.F pisze:

Na darowizne powinna byc umowa :-)

A jest wymóg,

  Jest.

żeby była pisemna, hmm?

  Nie, słabsza forma "stwierdzenia pismem" wystarczy.

  IMO "pożyczka" w tytule przelewu wypełniałaby ten warunek,
mimo braku formy pisemnej zapis dowodziłby, że został dokonany
przez uprawnioną osobę (bo obojętnie czy "osobowo" czy
internetowo, z założenia dostęp ma tylko właściciel konta
lub osoba którą do tego upoważnił, przestępstwo wykluczamy,
bo teza że przez długi okres czasu zainteresowana nie
zauważyła zniknięcia miliona złotych na który wzięła
pożyczki bankowe jest absurdalne).
  Dowód przyjęcia płatności z takim tytułem bez protestu
drugiej strony działałby i wobec niej - "pan wiedział,
że to jest pożyczka".

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-14 20:16:45
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 20:10, Gotfryd Smolik news pisze:

  IMO "pożyczka" w tytule przelewu wypełniałaby ten warunek,
mimo braku formy pisemnej zapis dowodziłby, że został dokonany
przez uprawnioną osobę (bo obojętnie czy "osobowo" czy
internetowo, z założenia dostęp ma tylko właściciel konta
lub osoba którą do tego upoważnił, przestępstwo wykluczamy,
bo teza że przez długi okres czasu zainteresowana nie
zauważyła zniknięcia miliona złotych na który wzięła
pożyczki bankowe jest absurdalne).
  Dowód przyjęcia płatności z takim tytułem bez protestu
drugiej strony działałby i wobec niej - "pan wiedział,
że to jest pożyczka".

Hmm... Jesteś pewien? Ciekaw jestem zatem reakcji np. zakładu energetycznego za przelew z tytułem "pożyczka" ;)

Albo zrób komuś numer - płacisz za coś co ci sprzedał przelewem i podajesz tytuł "pożyczka".

Pamiętaj, że pożyczka powinna być uzgodniona przez obie strony.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 20:25:21
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-14 20:16, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 14.10.2013 20:10, Gotfryd Smolik news pisze:

  IMO "pożyczka" w tytule przelewu wypełniałaby ten warunek,
mimo braku formy pisemnej zapis dowodziłby, że został dokonany
przez uprawnioną osobę (bo obojętnie czy "osobowo" czy
internetowo, z założenia dostęp ma tylko właściciel konta
lub osoba którą do tego upoważnił, przestępstwo wykluczamy,
bo teza że przez długi okres czasu zainteresowana nie
zauważyła zniknięcia miliona złotych na który wzięła
pożyczki bankowe jest absurdalne).
  Dowód przyjęcia płatności z takim tytułem bez protestu
drugiej strony działałby i wobec niej - "pan wiedział,
że to jest pożyczka".

Hmm... Jesteś pewien? Ciekaw jestem zatem reakcji np. zakładu
energetycznego za przelew z tytułem "pożyczka" ;)

Albo zrób komuś numer - płacisz za coś co ci sprzedał przelewem i
podajesz tytuł "pożyczka".

Pamiętaj, że pożyczka powinna być uzgodniona przez obie strony.



Jak zwykle myślenie ci się nie udaje;-)  - skoro odbiorca podjął te kwote z tytułem "pożyczka", nie zwrócił jej nadawcy, a nawet nie zażądał wyjasnień, to...przyjął świadomie pożyczkę (szczególnie, jesli od wpłaty upłynął znaczny okres czasu i odbiorca wykonywał potem operacje na swoim koncie..

Data: 2013-10-14 22:01:10
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 20:25, p47 pisze:

Pamiętaj, że pożyczka powinna być uzgodniona przez obie strony.



Jak zwykle myślenie ci się nie udaje;-)  - skoro odbiorca podjął te
kwote z tytułem "pożyczka", nie zwrócił jej nadawcy, a nawet nie zażądał
wyjasnień, to...przyjął świadomie pożyczkę (szczególnie, jesli od wpłaty
upłynął znaczny okres czasu i odbiorca wykonywał potem operacje na swoim
koncie..

Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z tytułem będącym głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to dowód na "zamach smoleński" ;)

Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów mają swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego dostawcy nie ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy się saldo konta i tyle.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 22:47:56
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Mon, 14 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

W dniu 14.10.2013 20:25, p47 pisze:

skoro odbiorca podjął te
kwote z tytułem "pożyczka", nie zwrócił jej nadawcy, a nawet nie zażądał
wyjasnień, to...przyjął świadomie pożyczkę (szczególnie, jesli od wpłaty
upłynął znaczny okres czasu i odbiorca wykonywał potem operacje na swoim
koncie..

Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z tytułem będącym
głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to dowód na "zamach
smoleński" ;)

  Nie, ale na przyjęcie zapłaty w sposób zmierzający do ukrycia prawdziwego
źródła tak :>

Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów mają swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego dostawcy nie ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy się saldo konta i tyle.

  Pamiętamy.
  Jeśli ów brat miał osobne konta na przyjmowanie pożyczek i darowizn
oraz wszyscy o tym wiedzieli, to siostra będzie musiała się
tłumaczyć z własnej pomyłki ;)
(nie żeby meritum było śmieszne, ale trzymając się konwencji jak wyżej)

  Oczywiście, że tytuł nie jest jedynym i ostatecznym dowodem czynności.
  Ale prawidłowy tytuł dowodzi zamiaru wykonawcy tudzież nieprawidłowy
powinien być brany pod uwagę, że "w razie wątpliwości" obróci się
przeciw niemu.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-15 09:02:01
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 22:47, Gotfryd Smolik news pisze:

Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z tytułem
będącym
głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to dowód na
"zamach
smoleński" ;)

  Nie, ale na przyjęcie zapłaty w sposób zmierzający do ukrycia prawdziwego
źródła tak :>

Ukrycia? Nawet jeśli cała reszta biurokracji (umowa, faktura itepe) byłyby spisane i w razie obowiązku zgłoszone?

[ciach]

  Oczywiście, że tytuł nie jest jedynym i ostatecznym dowodem czynności.
  Ale prawidłowy tytuł dowodzi zamiaru wykonawcy tudzież nieprawidłowy
powinien być brany pod uwagę, że "w razie wątpliwości" obróci się
przeciw niemu.

Tak szczerze - jak myślisz, jaki procent ludzi tylko okazyjne dostających przelewy od innych osób fizycznych zwraca uwagę na coś poza nadawcą i sumą?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 11:31:10
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Tue, 15 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

Ukrycia? Nawet jeśli cała reszta biurokracji (umowa, faktura itepe) byłyby spisane i w razie obowiązku zgłoszone?

  Tam był również uśmieszek, tak jak przy "zamachu smoleńskim".

  Oczywiście, że tytuł nie jest jedynym i ostatecznym dowodem czynności.
  Ale prawidłowy tytuł dowodzi zamiaru wykonawcy tudzież nieprawidłowy
powinien być brany pod uwagę, że "w razie wątpliwości" obróci się
przeciw niemu.

Tak szczerze - jak myślisz, jaki procent ludzi tylko okazyjne dostających przelewy od innych osób fizycznych zwraca uwagę na coś poza nadawcą i sumą?

  Taki sam jak przestrzegających ograniczeń prędkości?

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-15 12:28:10
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 11:31, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 15 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

Ukrycia? Nawet jeśli cała reszta biurokracji (umowa, faktura itepe)
byłyby spisane i w razie obowiązku zgłoszone?

  Tam był również uśmieszek, tak jak przy "zamachu smoleńskim".

A, fakt :)

  Oczywiście, że tytuł nie jest jedynym i ostatecznym dowodem czynności.
  Ale prawidłowy tytuł dowodzi zamiaru wykonawcy tudzież nieprawidłowy
powinien być brany pod uwagę, że "w razie wątpliwości" obróci się
przeciw niemu.

Tak szczerze - jak myślisz, jaki procent ludzi tylko okazyjne
dostających przelewy od innych osób fizycznych zwraca uwagę na coś
poza nadawcą i sumą?

  Taki sam jak przestrzegających ograniczeń prędkości?

Z tym że wymóg przestrzegana ograniczeń masz. A sprawdzania tytułów przelewów? W sumie przecież liczy się tylko saldo - jak ci dłużnik przyśle w tytule "za fakturę numer 1000" a ma nie zapłaconą fakturę 1 (która lada chwila się przedawni), to możesz sobie to zaliczyć na poczet faktury 1, czyż nie?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 12:30:19
Autor: Liwiusz
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-15 12:28, Andrzej Lawa pisze:
ak ci dłużnik przyśle w tytule "za fakturę numer 1000" a ma nie
zapłaconą fakturę 1 (która lada chwila się przedawni), to możesz sobie
to zaliczyć na poczet faktury 1, czyż nie?

Nie.

--
Liwiusz

Data: 2013-10-15 16:38:41
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Tue, 15 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

W sumie przecież liczy się tylko saldo - jak ci dłużnik przyśle
w tytule "za fakturę numer 1000" a ma nie zapłaconą fakturę 1 (która lada chwila się przedawni), to możesz sobie to zaliczyć na poczet faktury 1, czyż nie?

  Hm... w wersji "kodeks wg Andrzeja" firmy egzekucyjne obrzucane
mianem "naciągacze" miałyby używanie :>
  451 KC: "dłużnik ... mający kilka długów ... może wskazać".
  To *DŁUŻNIK* decyduje o tym, który dług spłaca, nie można
 w ten sposób podmienić (przy staranności dłużnika) istniejącego
 długu na nieistniający!
  Wierzyciel może sobie jedynie swobodnie zaliczać wpłaty *częściowe*
 na wierzytelność główną, kary umowne, zwrot kosztów, odsetki
 i inne takie "należności uboczne", zależne od umowy.

  Jest nadto drobna różnica między omawianym przypadkiem a Twoim
przykładem: otóż w przykładzie wyżej "tytuł" (a raczej oba
"tytuły") są udowadnialne INNYMI dowodami i nie ma potrzeby
rozpatrywania tytułów pod kątem "czy w ogóle istniała taka
należność".
  Ani że to była "zapłata za towar lub usługę".
  Zaś w wątku problem jest z TYM, z samym źródłem roszczenia.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-15 22:11:03
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 16:38, Gotfryd Smolik news pisze:
On Tue, 15 Oct 2013, Andrzej Lawa wrote:

W sumie przecież liczy się tylko saldo - jak ci dłużnik przyśle
w tytule "za fakturę numer 1000" a ma nie zapłaconą fakturę 1 (która
lada chwila się przedawni), to możesz sobie to zaliczyć na poczet
faktury 1, czyż nie?

  Hm... w wersji "kodeks wg Andrzeja" firmy egzekucyjne obrzucane
mianem "naciągacze" miałyby używanie :>
  451 KC: "dłużnik ... mający kilka długów ... może wskazać".
  To *DŁUŻNIK* decyduje o tym, który dług spłaca, nie można
w ten sposób podmienić (przy staranności dłużnika) istniejącego
długu na nieistniający!
  Wierzyciel może sobie jedynie swobodnie zaliczać wpłaty *częściowe*
na wierzytelność główną, kary umowne, zwrot kosztów, odsetki
i inne takie "należności uboczne", zależne od umowy.

Och, merde... Połączyłem obie te zasady w jedną i wyszedł bajzel.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-23 07:17:09
Autor: Marek Dyjor
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 14.10.2013 22:47, Gotfryd Smolik news pisze:

Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z
tytułem będącym
głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to dowód na
"zamach
smoleński" ;)

  Nie, ale na przyjęcie zapłaty w sposób zmierzający do ukrycia
prawdziwego źródła tak :>

Ukrycia? Nawet jeśli cała reszta biurokracji (umowa, faktura itepe)
byłyby spisane i w razie obowiązku zgłoszone?

[ciach]

  Oczywiście, że tytuł nie jest jedynym i ostatecznym dowodem
  czynności. Ale prawidłowy tytuł dowodzi zamiaru wykonawcy tudzież
nieprawidłowy powinien być brany pod uwagę, że "w razie wątpliwości"
obróci się przeciw niemu.

Tak szczerze - jak myślisz, jaki procent ludzi tylko okazyjne
dostających przelewy od innych osób fizycznych zwraca uwagę na coś
poza nadawcą i sumą?

Lawa jak często dostajesz nawet od rodziny przelewy na milion zł

Data: 2013-10-23 18:02:38
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 23.10.2013 07:17, Marek Dyjor pisze:

Tak szczerze - jak myślisz, jaki procent ludzi tylko okazyjne
dostających przelewy od innych osób fizycznych zwraca uwagę na coś
poza nadawcą i sumą?

Lawa jak często dostajesz nawet od rodziny przelewy na milion zł

Nie twój interes, Dyjor.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-23 07:14:58
Autor: Marek Dyjor
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 14.10.2013 20:25, p47 pisze:

Pamiętaj, że pożyczka powinna być uzgodniona przez obie strony.



Jak zwykle myślenie ci się nie udaje;-)  - skoro odbiorca podjął te
kwote z tytułem "pożyczka", nie zwrócił jej nadawcy, a nawet nie
zażądał wyjasnień, to...przyjął świadomie pożyczkę (szczególnie,
jesli od wpłaty upłynął znaczny okres czasu i odbiorca wykonywał
potem operacje na swoim koncie..

Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z tytułem
będącym głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to
dowód na "zamach smoleński" ;)

Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów mają
swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego dostawcy nie
ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy się saldo konta
i tyle.

znaczy sądzisz że brat ma setki sióstr i od każdej dostaje milionowe przelewy na różne konta i nie sprawdza tytułów :)

Data: 2013-10-23 18:03:33
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 23.10.2013 07:14, Marek Dyjor pisze:

Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów mają
swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego dostawcy nie
ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy się saldo konta
i tyle.

znaczy sądzisz że brat ma setki sióstr i od każdej dostaje milionowe
przelewy na różne konta i nie sprawdza tytułów :)

A ty drobiazgowo sprawdzasz tytuł, czy tylko patrzysz na sumę i ewentualnie nadawcę?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-27 09:06:28
Autor: Marek Dyjor
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 23.10.2013 07:14, Marek Dyjor pisze:

Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów
mają swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego
dostawcy nie ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy
się saldo konta i tyle.

znaczy sądzisz że brat ma setki sióstr i od każdej dostaje milionowe
przelewy na różne konta i nie sprawdza tytułów :)

A ty drobiazgowo sprawdzasz tytuł, czy tylko patrzysz na sumę i
ewentualnie nadawcę?

jakbym co chwila dostawał przelewy na miliony złotych od różnych ludzi to bym pewnie tytułów nie sprawdzał bo robiłby to mój księgowy :)

Jednakże zwykły człowiek gdy dostanie przelew na kwotę znacznie przekraczająca zwyczajne kwoty trafiające na konto to raczej czyta treść przelewu i sprawdza od kogo ten przelew był, inaczej może postąpić tylko jakiś socjopata.

Data: 2013-10-27 09:42:22
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 27.10.2013 09:06, Marek Dyjor pisze:

Jednakże zwykły człowiek gdy dostanie przelew na kwotę znacznie
przekraczająca zwyczajne kwoty trafiające na konto to raczej czyta treść
przelewu i sprawdza od kogo ten przelew był, inaczej może postąpić tylko
jakiś socjopata.

Czy ja wiem... Umawiasz się z kimś na jakąś kwotę. Masz do tej osoby zaufanie. Widzisz przelew na ustaloną kwotę od tej osoby. Odczuwasz przymus sprawdzenia, czy ta osoba przypadkiem podstępnie nie wprowadziła tytułu przelewy niezgodnego z umową?

Tutaj jedna kobieta "na gębę" umówiła się z bratem na pożyczenie miliona. Zaufała mu.

Dlaczego brat (odwracając sytuację) nie miałby siostrze zaufać, że jak przeleje mu obiecaną darowiznę, to nie będzie kombinować i nie wpisze podstępnie w tytule "pożyczka"?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-24 16:33:31
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-23 07:14, Marek Dyjor wrote:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 14.10.2013 20:25, p47 pisze:

Pamiętaj, że pożyczka powinna być uzgodniona przez obie strony.



Jak zwykle myślenie ci się nie udaje;-)  - skoro odbiorca podjął te
kwote z tytułem "pożyczka", nie zwrócił jej nadawcy, a nawet nie
zażądał wyjasnień, to...przyjął świadomie pożyczkę (szczególnie,
jesli od wpłaty upłynął znaczny okres czasu i odbiorca wykonywał
potem operacje na swoim koncie..

Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z tytułem
będącym głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to
dowód na "zamach smoleński" ;)

Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów mają
swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego dostawcy nie
ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy się saldo konta
i tyle.

znaczy sądzisz że brat ma setki sióstr i od każdej dostaje milionowe
przelewy na różne konta i nie sprawdza tytułów :)


Po co z głupkiem dyskutujesz?
Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln zł przelał.
;-)

Data: 2013-10-27 09:07:22
Autor: Marek Dyjor
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
p47 wrote:
Po co z głupkiem dyskutujesz?
Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na
doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu
powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln zł
przelał. ;-)

Lawa to bardzo ciekawy przypadek...

Data: 2013-10-27 09:43:46
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 27.10.2013 09:07, Marek Dyjor pisze:
p47 wrote:
Po co z głupkiem dyskutujesz?
Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na
doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu
powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln zł
przelał. ;-)

Lawa to bardzo ciekawy przypadek...

Dyjor, dlaczego zachęcasz tego anonimowego degenerata poszukiwanego przez prokuraturę?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-27 13:44:04
Autor: Marek Dyjor
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.10.2013 09:07, Marek Dyjor pisze:
p47 wrote:
Po co z głupkiem dyskutujesz?
Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na
doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu
powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln
zł przelał. ;-)

Lawa to bardzo ciekawy przypadek...

Dyjor, dlaczego zachęcasz tego anonimowego degenerata poszukiwanego
przez prokuraturę?

a w czym jesteś lepszy od p47?

Data: 2013-10-27 18:44:31
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 27.10.2013 13:44, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.10.2013 09:07, Marek Dyjor pisze:
p47 wrote:
Po co z głupkiem dyskutujesz?
Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na
doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu
powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln
zł przelał. ;-)

Lawa to bardzo ciekawy przypadek...

Dyjor, dlaczego zachęcasz tego anonimowego degenerata poszukiwanego
przez prokuraturę?

a w czym jesteś lepszy od p47?

Np. nie nękam innych fałszywymi pomówieniami.

I nie mam urojeń przez które wydaje mi się, że kupiłem coś 10 lat zanim to coś weszło do produkcji.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-27 23:31:48
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-27 18:44, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.10.2013 13:44, Marek Dyjor pisze:
Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.10.2013 09:07, Marek Dyjor pisze:
p47 wrote:
Po co z głupkiem dyskutujesz?
Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na
doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu
powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln
zł przelał. ;-)

Lawa to bardzo ciekawy przypadek...

Dyjor, dlaczego zachęcasz tego anonimowego degenerata poszukiwanego
przez prokuraturę?

a w czym jesteś lepszy od p47?


Zgodnie z pojęciami  subkultury kryminalistów, Ława  uważa , że jest lepszy od praworządnego obywatela, bo, jak sam się chwalił, popełnił przestępstwo, za które został skazany.
;-)

Data: 2013-10-28 08:50:31
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 27.10.2013 23:31, p47 pisze:

a w czym jesteś lepszy od p47?


Zgodnie z pojęciami  subkultury kryminalistów, Ława  uważa , że jest
lepszy od praworządnego obywatela, bo, jak sam się chwalił, popełnił
przestępstwo, za które został skazany.
;-)

Ach, klasyczna szkoła ubeckich propagandzistów.

Dziwne, że "praworządny inaczej" p47 ciągle ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-28 09:30:07
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-28 08:50, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 27.10.2013 23:31, p47 pisze:

a w czym jesteś lepszy od p47?


Zgodnie z pojęciami  subkultury kryminalistów, Ława  uważa , że jest
lepszy od praworządnego obywatela, bo, jak sam się chwalił, popełnił
przestępstwo, za które został skazany.
;-)

Ach, klasyczna szkoła ubeckich propagandzistów.

Dziwne, że "praworządny inaczej" p47 ciągle ukrywa się przed wymiarem
sprawiedliwości.


Ława, zgłoś mnie w końcu, tak jak piszesz, do prokuratury! I im i mnie trochę smiechu się przyda..

;-))

Data: 2013-10-28 09:59:29
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 28.10.2013 09:30, poszukiwany przez prokuraturę p47 pisze:

Ława, zgłoś mnie w końcu, tak jak piszesz, do prokuratury! I im i mnie
trochę smiechu się przyda..

Jesteś zgłoszony i poszukiwany, skurwysynu.


--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2014-01-16 02:18:03
Autor: JaMyszka
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
W dniu niedziela, 27 października 2013 09:43:46 UTC+1 użytkownik Andrzej Lawa napisał:
(...)

>> S�d rozpatruj�c ewentualnie t� kwesti� opiera si� m.in. na

>> do�wiadczeniu �yciowym (a nie tylko wi�ziennym- �awa!;-) i ono mu

>> powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln zďż˝
>> przelaďż˝. ;-)

 
> Lawa to bardzo ciekawy przypadek...
Dyjor, dlaczego zach�casz tego anonimowego degenerata poszukiwanego przez prokuratur�?

Nie no. Który to mądry? Bo mądry ustępuje głupszemu.

�wiadomie psuj�cy kodowanie i formatowanie wierszy

s� jak sraj�cy z lenistwa i g�upoty na �rodku pokoju.

I jeszcze ci durnie t�umacz� to nowoczesno�ci�...

No i kto tu jest świadomy? Ja tam się nie znam, ale staram się przestrzegać zasad netykiety

--
Pozdrawiam :) JM http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html Bezpieczny wolontariat (Nobel?):  http://zwijaj.pl/

Data: 2014-01-16 02:25:35
Autor: JaMyszka
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
W dniu czwartek, 24 października 2013 16:33:31 UTC+2 użytkownik p47 napisał:
On 2013-10-23 07:14, Marek Dyjor wrote:

> Andrzej Lawa wrote:

>>>> Pamiętaj, że pożyczka powinna być uzgodniona przez obie strony.

No i jak wskazują doświadczenia posła Hofmana - powinien być uiszczony podatek skarbowy od tej pożyczki.

>>> Jak zwykle myślenie ci się nie udaje;-)  - skoro odbiorca podjął te

>>> kwote z tytułem "pożyczka", nie zwrócił jej nadawcy, a nawet nie

>>> zażądał wyjasnień, to...przyjął świadomie pożyczkę (szczególnie,

>>> jesli od wpłaty upłynął znaczny okres czasu i odbiorca wykonywał

>>> potem operacje na swoim koncie..

>>

>> Tia, rozumując w ten sposób, jeśliby przesłać komuś przelew z tytułem

>> będącym głupim żartem typu "zapłata za zamach smoleński" byłby to

>> dowód na "zamach smoleński" ;)

>>

>> Pamiętaj, że obecnie klienci większych dostawców usług czy mediów mają

>> swoje osobne konta rozliczeniowe i księgowość u takiego dostawcy nie

>> ma powodów, żeby patrzeć na tytuły przelewów - liczy się saldo konta

>> i tyle.

>

> znaczy sądzisz że brat ma setki sióstr i od każdej dostaje milionowe

> przelewy na różne konta i nie sprawdza tytułów :)





Po co z głupkiem dyskutujesz?

Sąd rozpatrując ewentualnie tę kwestię opiera się m.in. na doświadczeniu życiowym (a nie tylko więziennym- Ława!;-) i ono mu powie, czy odbiorca 1 mln przekazem sprawdza, kto i za co mu 1 mln zł przelał.

;-)

Sąd pewnie też by nie sprawdzał tytułu przelewu przy takiej kwocie?
--
Pozdrawiam :) JM http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html Bezpieczny wolontariat (Nobel?):  http://zwijaj.pl/

Data: 2013-10-14 14:11:18
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 13:41, stary ubek p47 pisze:

1. weż pod uwagę powyższe słuszne uwagi o traktowaniu wypisywanych tu
opinii z dużą rezerwą, bo pisują tu też nawiedzeni, półgłówki i nawet
kryminaliści (juz jeden zdązył zabrać i w tym wątku głos)

No, taki np. p47, który jest wszystkim powyższym w jednym.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 14:24:27
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-14 14:11, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 14.10.2013 13:41, stary ubek p47 pisze:

1. weż pod uwagę powyższe słuszne uwagi o traktowaniu wypisywanych tu
opinii z dużą rezerwą, bo pisują tu też nawiedzeni, półgłówki i nawet
kryminaliści (juz jeden zdązył zabrać i w tym wątku głos)

No, taki np. p47, który jest wszystkim powyższym w jednym.



Uderz w stół, itd...

;-)

Data: 2013-10-14 14:48:38
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 14:24, p47 pisze:
On 2013-10-14 14:11, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 14.10.2013 13:41, stary ubek p47 pisze:

1. weż pod uwagę powyższe słuszne uwagi o traktowaniu wypisywanych tu
opinii z dużą rezerwą, bo pisują tu też nawiedzeni, półgłówki i nawet
kryminaliści (juz jeden zdązył zabrać i w tym wątku głos)

No, taki np. p47, który jest wszystkim powyższym w jednym.



Uderz w stół, itd...

;-)
Prawda ubecką mendę p47 w oczy kole...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-30 02:00:01
Autor: Doman
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
1. weż pod uwagę powyższe słuszne uwagi o traktowaniu wypisywanych tu opinii z dużą rezerwą, bo pisują tu też nawiedzeni, półgłówki i nawet kryminaliści (juz jeden zdązył zabrać i w tym wątku głos)

Ława jest nawiedzonym, półgłówkiem, czy kryminalistą?

Data: 2013-10-15 22:31:53
Autor: Basia F
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
W dniu poniedziałek, 14 października 2013 12:45:29 UTC+2 użytkownik sqlwiel napisał:
W dniu 2013-10-14 12:30, kashmiri pisze:


Zeznanie pod przysięgą, to w amerykańskich filmach. U nas jest "pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania", ale nie dotyczy oskarżonego (jemu wolno kłamać i nic mu za to nie grozi), a tylko świadków.


Przepraszam bardzo ale zeznawałam w sądzie Jako świadek i najpierw było pouczenie a później jedna ze stron zażyczyła sobie żebym jednak złożyła przysięgę i było prawie jak w filmach.

Data: 2013-10-16 08:30:11
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 07:31, Basia F pisze:
W dniu poniedziałek, 14 października 2013 12:45:29 UTC+2 użytkownik sqlwiel napisał:
W dniu 2013-10-14 12:30, kashmiri pisze:


Zeznanie pod przysięgą, to w amerykańskich filmach. U nas jest

"pouczenie o odpowiedzialności za fałszywe zeznania", ale nie dotyczy

oskarżonego (jemu wolno kłamać i nic mu za to nie grozi), a tylko świadków.


Przepraszam bardzo ale zeznawałam w sądzie Jako świadek i najpierw
było pouczenie a później jedna ze stron zażyczyła sobie żebym jednak
złożyła przysięgę i było prawie jak w filmach.

Ale to ma znaczenie wyłącznie psychologiczne.

PS: zawijaj wiersze.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 12:52:17
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 12:30, kashmiri pisze:

Kobieta pieniędzy nie ma, zastawiła mieszkanie, są papiery,
jest jej stan posiadania.
Bratu pieniądze wpłaciła - jest dowód wpłaty na konto,
jest mail, w którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.

Czy treść zawiera sumę kontrolną stworzoną przy pomocy prywatnego klucza nadawcy?

Istnieje coś takiego jak zeznanie pod przysięgą, nie?

Istnieje. Warte dokładnie tyle samo co zeznanie bez przysięgi. Czyli słowo kontra słowo.

Czy to są "twarde" dowody? Pewnie nie. Jak tę sprawę oceni sąd?

A jak można ocenić dowód w postaci "on obiecał!"

Nie wiem i dlatego pytam się tutaj.

PS: zawijaj wiersze.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 04:25:01
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
On Monday, 14 October 2013 11:52:17 UTC+1, Andrzej Lawa  wrote:
W dniu 14.10.2013 12:30, kashmiri pisze:

/ciach/
jest mail, w którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.

Czy treść zawiera sumę kontrolną stworzoną przy pomocy prywatnego klucza nadawcy?

Nie wiem. Ale kopia powinna być w PRISM.

Istnieje coś takiego jak zeznanie pod przysięgą, nie?

Istnieje. Warte dokładnie tyle samo co zeznanie bez przysięgi. Czyli słowo kontra słowo.

Dobrze wiedzieć :/

k.

Data: 2013-10-14 14:07:33
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Czy treść zawiera sumę kontrolną stworzoną przy pomocy prywatnego klucza
nadawcy?

Nie wiem. Ale kopia powinna być w PRISM.

ROTFL

Weź się może nie ośmieszaj.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 13:56:58
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?


"Andrzej Lawa"  wrote in message news:l3gmq5$9ji$1node2.news.atman.pl...


Czy treść zawiera sumę kontrolną stworzoną przy pomocy prywatnego klucza
nadawcy?

Nie wiem. Ale kopia powinna być w PRISM.

ROTFL

Weź się może nie ośmieszaj.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Data: 2013-10-14 20:25:14
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
On Mon, 14 Oct 2013, kashmiri wrote:

Nie wiem. Ale kopia powinna być w PRISM.

  Y... Ty trollujesz, czy (biorąc pod uwagę poważnie wyglądający
temat wątku) POWAŻNIE bierzesz pod uwagę taką możliwość, że
"służby" (i to nie polskie!) w ogóle się PRZYZNAJĄ do zakresu
zbieranych danych, nawet jak fakt zbierania zostanie uznany
za udowodniony?
  Możesz uznać za pewnik pozostawianie znaczników przez
drukarki (na wydruku). Ale ujawnienie i rozkodowanie jego
bardzo starej postaci (hasło "żółte kropki") wynikało właśnie
z prymitywizmu i zostało dokonane przez amatorów.
  Nie licz na więcej :> (a już szczególnie na to, że haker który
wykradnie dane z PRIZMa ujawni akurat ten mail, zupełnie
ignorując nieprawdopodobieństwo takiego przypadku :>)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-14 21:08:39
Autor: sqlwiel
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-14 20:25, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 14 Oct 2013, kashmiri wrote:

Nie wiem. Ale kopia powinna być w PRISM.

Y... Ty trollujesz, czy (biorąc pod uwagę poważnie wyglądający
temat wątku) POWAŻNIE bierzesz pod uwagę taką możliwość, że

Użył skrótu.
Ja-tam nie byłem nigdy adminem w wp czy innym śmieć-necie, ale sądzę, że logi serwerów pocztowych są przechowywane "po wsze czasy". Jeśli "siostra" wydrukuje sobie email z nagłówkami, a sąd zażąda, to taki onet potwierdzi, że taki mejl wyszedł. Za "sumę kontrolną" może wystarczyć podana z dokładnością do bajta jego objętość, choć nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sumę kontrolną na serwerze zapisać, a z wydruku odtworzyć.

Gdyby byłoby inaczej, to na jakiej podstawie skazywano by hejterów i innych pedofili, podżegaczy samobójców itp?

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

Data: 2013-10-14 22:08:24
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 21:08, sqlwiel pisze:

Ja-tam nie byłem nigdy adminem w wp czy innym śmieć-necie, ale sądzę, że
logi serwerów pocztowych są przechowywane "po wsze czasy". Jeśli

Ustawa mówi o pół roku. Jak coś jest starszego, to prokurator nawet nie będzie się fatygował z wysyłaniem zapytania do dostawcy. Sprawdzone w praktyce - po dostarczeniu zbyt starych przykładów musiałem poszukać nowszych pomówień tej tchórzliwej mendy bez honoru (p47) żeby prokuratura mogła ruszyć z zapytaniem do operatora.

"siostra" wydrukuje sobie email z nagłówkami, a sąd zażąda, to taki onet
potwierdzi, że taki mejl wyszedł. Za "sumę kontrolną" może wystarczyć
podana z dokładnością do bajta jego objętość, choć nic nie stoi na

Nie wystarczy. Co za problem stworzyć tekst o identycznej objętości a zupełnie innej treści?

przeszkodzie, żeby sumę kontrolną na serwerze zapisać, a z wydruku
odtworzyć.

To stoi na przeszkodzie, że się tego nie praktykuje - standardowe serwerowe programy pocztowe nie mają nawet takiej opcji.

Gdyby byłoby inaczej, to na jakiej podstawie skazywano by hejterów i
innych pedofili, podżegaczy samobójców itp?

Na pewno nie na podstawie pojedynczego rzekomo otrzymanego listu sprzed roku od złożenia zawiadomienia.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-14 22:08:59
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Mon, 14 Oct 2013, sqlwiel wrote:

Użył skrótu.

  No, ale to powinien napisać wprost, że operatora ma na myśli :)
(siostry lub brata).
  Ja taki dość literalny jestem, przynajmniej na tej grupie ;)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-14 13:13:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić ?
On Mon, 14 Oct 2013, kashmiri wrote:

Kobieta pieniędzy nie ma, zastawiła mieszkanie, są papiery, jest jej stan posiadania.
Bratu pieniądze wpłaciła - jest dowód wpłaty na konto, jest mail, w którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.

  No i teraz najtrudniejszy punkt.
  W którym miejscu leży dowód, że brat z momencie "brania" brał POŻYCZKĘ?
  Jeśli będzie się bronił iż uważał że było to "rozliczenie spadku", to
nawet znamiom oszustwa trudno szukać.
  No i nie wiemy jak tam było ze "spadkiem po matce", czy i tam jakiegoś
haka nie znalazł, który mógłby mu posłużyć za usprawiedliwienie.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-14 19:21:46
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 14.10.2013 13:13, Gotfryd Smolik news pisze:

  W którym miejscu leży dowód, że brat z momencie "brania" brał POŻYCZKĘ?
  Jeśli będzie się bronił iż uważał że było to "rozliczenie spadku", to
nawet znamiom oszustwa trudno szukać.
  No i nie wiemy jak tam było ze "spadkiem po matce", czy i tam jakiegoś
haka nie znalazł, który mógłby mu posłużyć za usprawiedliwienie.

Jeśli pójdzie po tej linii i będzie mógł to jakoś uzasadnić (a mając milion prawnika można nabyć niezłego) to przekichane.

W sumie jakby to określił jako darowiznę to byłoby jakieś światełko w tunelu - poprzez jej cofnięcie wskutek rażącej niewdzięczności lub skorzystanie z zapisów dotyczących niedostatku darczyńcy.

Bo pożyczka to raczej nie do udowodnienia...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 13:06:52
Autor: JD
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-14 13:13, Gotfryd Smolik news pisze:
On Mon, 14 Oct 2013, kashmiri wrote:

Kobieta pieniędzy nie ma, zastawiła mieszkanie, są papiery, jest jej
stan posiadania.
Bratu pieniądze wpłaciła - jest dowód wpłaty na konto, jest mail, w
którym brat przyznaje się, że wziął i nie odda.

  No i teraz najtrudniejszy punkt.
  W którym miejscu leży dowód, że brat z momencie "brania" brał POŻYCZKĘ?

Spłacał ją w początkowym okresie.
Może w tytuł przelewów wpisywał spłata pożyczki?
Może ... Zależy czy na zamiar nie oddania wpadł od razu, czy później.

--
Pozdrawiam
JD

Data: 2013-10-16 13:12:59
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 13:06, JD pisze:

  No i teraz najtrudniejszy punkt.
  W którym miejscu leży dowód, że brat z momencie "brania" brał POŻYCZKĘ?

Spłacał ją w początkowym okresie.

Z tego co zrozumiałem to on nie spłacał pożyczki siostrze tylko spłacał za siostrę jej kredyt.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 13:15:13
Autor: JD
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-16 13:12, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 16.10.2013 13:06, JD pisze:

  No i teraz najtrudniejszy punkt.
  W którym miejscu leży dowód, że brat z momencie "brania" brał
POŻYCZKĘ?

Spłacał ją w początkowym okresie.

Z tego co zrozumiałem to on nie spłacał pożyczki siostrze tylko spłacał
za siostrę jej kredyt.

Fakt.

--
Pozdrawiam
JD

Data: 2013-10-16 13:26:51
Autor: Krzysztof Jodłowski
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Z tego co zrozumiałem to on nie spłacał pożyczki siostrze tylko spłacał
za siostrę jej kredyt.
Fakt.

No to wypada, żeby mu jeszcze oddała ten dług - skoro za nią spłacał jej kredyt. Niewesoło.

--
pozdrawiam
Krzysztof

Data: 2013-10-16 13:38:22
Autor: JD
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-16 13:26, Krzysztof Jodłowski pisze:
Z tego co zrozumiałem to on nie spłacał pożyczki siostrze tylko spłacał
za siostrę jej kredyt.
Fakt.

No to wypada, żeby mu jeszcze oddała ten dług - skoro za nią spłacał jej
kredyt. Niewesoło.

Ironia losu?
Czy u nas już można ogłosić prywatne bankructwo?

--
Pozdrawiam
JD

Data: 2013-10-17 23:40:51
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Wed, 16 Oct 2013, JD wrote:

Czy u nas już można ogłosić prywatne bankructwo?

  Od dość dawna.
  Tylko "warunki startowe" są dość trudne, na początek pozostały
majątek musi wystarczyć na pokrycie kosztów (tak jak przy
firmie).
  Przy kwocie rzędu miliona jest to oczywiście możliwe.
  Ale nie jest to warunek wystarczający, lecz konieczny.
  Do tego dochodzi np. "dostatecznie wczesna" reakcja, znaczy
niezwłoczie po utracie zdolności spłat.
  I tu może być problem.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-16 18:56:57
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
"Krzysztof Jodłowski"  wrote in message news:l3lt5o$d49$1node1.news.atman.pl...

Z tego co zrozumiałem to on nie spłacał pożyczki siostrze tylko spłacał
za siostrę jej kredyt.
Fakt.

No to wypada, żeby mu jeszcze oddała ten dług - skoro za nią spłacał jej kredyt. Niewesoło.

Przyznam, że nie wiem, czy brat oddawał jej pieniądze "ratalnie", czy bezpośrednio spłacał kredyt. Nie zanotowałem tego, kiedy opisywała sprawę. Spytam się przy najbliższej okazji.

k.

Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona