Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Data: 2013-10-14 16:58:11
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
"kashmiri"  wrote in message news:43b04af9-16c3-4ba9-9026-03de4d399f17googlegroups.com...

Witam,

Sprawa dotyczy znajomej.

I pokazuje, do czego zdolna jest najbliższa rodzina.

/ciach/

Dzięki wielkie za odpowiedzi i za dyskusję.

Reasumując:

* sprawa cywilna nie ma wielkich szans powodzenia - brat zawsze może się wybronić powołując się na instytucję "darowizny" i nie będzie jak wykazać, że to wierutne kłamstwo.
* sprawa karna: można spróbować złożyć doniesienie do prokuratury o wyłudzenie i zobaczyć, jak na sprawę zapatruje się prokurator;
* włączanie US (albo Urzędu Kontroli Skarbowej) jest bezcelowe do sprawy cywilnej.

Coś jeszcze?

k.

Data: 2013-10-14 21:32:40
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Mon, 14 Oct 2013, kashmiri wrote:

Reasumując:

* sprawa cywilna nie ma wielkich szans powodzenia - brat zawsze może się
wybronić powołując się na instytucję "darowizny" i nie będzie jak wykazać,
że to wierutne kłamstwo.

  Niemniej w ostateczności, w razie pogrążenia wszelkich dających nadzieję
wersji, pozostaje jeszcze sprawa spłaty przynajmniej części długu
z art.897 KC.
  Przeczytaj ten przepis, np. stąd:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html

  I teraz po co IMVHO warto iść do prawnika: ano po to, aby
dowiedzieć się choćby tego, czy prawidłowe jest zastrzeganie
NA POCZĄTKU, że niezależnie od właściwego rozstrzygnięcia
sprawy, mimo nieuznawania "darowizny" przez domniemaną
darczyńczynię, roszczenie alimentacyjne z tego przepisu
stanowi coś co odpowiada "kwocie bezspornej" w sporach
o odszkodowanie: jeśli jest to pożyczka tak jak twierdzi
siostra, to i tak powinien zwrócić, jeśli jest to darowizna
tak jak twierdzi brat, również powinien TĘ kwotę spłacać.
  Takie "z ostrożności procesowej".

  Tylko, jak wyżej, pytanie czy należy z takim dictum wystąpić
dopiero kiedy sprawy zaczną leżeć i kwiczeć, czy już teraz
(też leżą, ale jeszcze nie "sądowo" jak rozumiem).

* sprawa karna: można spróbować złożyć doniesienie do prokuratury
o wyłudzenie i zobaczyć, jak na sprawę zapatruje się prokurator;

  Ja tu widzę pętlę: do wyjaśnienia czy można zarzucić oszustwo
potrzebny jest dowód, że zamiar stron był inny.
  Czyli ten sam dowód co cywilny, a co gorsza, w postępowaniu
karnym wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.
  Czyli luki w dowodzie (które można rozważać w "cywilnym")
wypada odrzucić w karnym.
  Ergo, o ile pozytywny wyrok karny przesądzałby o sprawie
cywilnej, o tyle to proces cywilny powinien być łatwiejszy
do wygrania, a poszkodowanej nie zależy na wsadzeniu brata,
lecz odzyskaniu pieniędzy.
  Wadą przegrania procesu cywilnego jest jednak utrata
opłaty sądowej, w sprawie uznanej za "bezzasadną", a od
miliona będą to wymierne pieniądze, chyba jest to jedyna
zaleta postępowania karnego.
  Mylę się gdzieś?

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-14 22:03:57
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-14 21:32, Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 14 Oct 2013, kashmiri wrote:

Reasumując:

* sprawa cywilna nie ma wielkich szans powodzenia - brat zawsze może się
wybronić powołując się na instytucję "darowizny" i nie będzie jak
wykazać,
że to wierutne kłamstwo.

  Niemniej w ostateczności, w razie pogrążenia wszelkich dających nadzieję
wersji, pozostaje jeszcze sprawa spłaty przynajmniej części długu
z art.897 KC.
  Przeczytaj ten przepis, np. stąd:
http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html


  I teraz po co IMVHO warto iść do prawnika: ano po to, aby
dowiedzieć się choćby tego, czy prawidłowe jest zastrzeganie
NA POCZĄTKU, że niezależnie od właściwego rozstrzygnięcia
sprawy, mimo nieuznawania "darowizny" przez domniemaną
darczyńczynię, roszczenie alimentacyjne z tego przepisu
stanowi coś co odpowiada "kwocie bezspornej" w sporach
o odszkodowanie: jeśli jest to pożyczka tak jak twierdzi
siostra, to i tak powinien zwrócić, jeśli jest to darowizna
tak jak twierdzi brat, również powinien TĘ kwotę spłacać.
  Takie "z ostrożności procesowej".

  Tylko, jak wyżej, pytanie czy należy z takim dictum wystąpić
dopiero kiedy sprawy zaczną leżeć i kwiczeć, czy już teraz
(też leżą, ale jeszcze nie "sądowo" jak rozumiem).

* sprawa karna: można spróbować złożyć doniesienie do prokuratury
o wyłudzenie i zobaczyć, jak na sprawę zapatruje się prokurator;

  Ja tu widzę pętlę: do wyjaśnienia czy można zarzucić oszustwo
potrzebny jest dowód, że zamiar stron był inny.
  Czyli ten sam dowód co cywilny, a co gorsza, w postępowaniu
karnym wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.
  Czyli luki w dowodzie (które można rozważać w "cywilnym")
wypada odrzucić w karnym.
  Ergo, o ile pozytywny wyrok karny przesądzałby o sprawie
cywilnej, o tyle to proces cywilny powinien być łatwiejszy
do wygrania, a poszkodowanej nie zależy na wsadzeniu brata,
lecz odzyskaniu pieniędzy.
  Wadą przegrania procesu cywilnego jest jednak utrata
opłaty sądowej, w sprawie uznanej za "bezzasadną", a od
miliona będą to wymierne pieniądze, chyba jest to jedyna
zaleta postępowania karnego.
  Mylę się gdzieś?


Zaproponowałem zgłoszenia najpierw sprawy do prokuratury bo MZ oprócz wymienionych wyżej korzyści ma ona i ten walor, że (jesli to co na poczatku było napisane jest prawdą i całą prawdą, co do czego, tak na marginesie, mam coraz większe wątpliwości) łatwiej będzie dowieść własnie zamiaru brata podstepnego doprowadzenia siostry do niekorzystnego rozporzadzenia swoim majątkiem;- przypominam tu o istnieniu tego e-maila, w którym brat deklaruje, ze pieniedzy nie zwróci, bo uznaje je za rozliczenie spadku.
A więc z mailu tego wynika, ze:
1. nie była to darowizna, bo w jej wypadku brat nie musiałby tłumaczyć braku zwrotu
2. oraz, przede wszystkim, ze cokolwiek to było, podany uprzednio przez brata powód wystapienia do siostry o pieniądze był inny, i ze pierwotnie brat zobowiązywał się do zwrotu, co wyczerpuje cechy pozyczki.
a więc brat występując o pieniądze zobowiązywał się do ich zwrotu, podstępnie je uzyskał, a następnie odmówił zwrótui to z góry mając taki zamiar, skoro to rzekomo krzywdzące rozliczenie spadku juz dawno miało miejsce.

Sprawa jest niełatwa, ale do prokuratora iśc nalezy, bo być może tam później chocby w swoich wyjaśnieniach bratu coś się wyrwie.
Podobnie nalezy wyjasniac sprawę w US, tam tez będzie musiał podac jakąs wersję, zagrozony kara za brak zgłoszenia czymkolwiek ta wpłata nie była,  a ponadto może zadziałac solidarność jajników;-)

Data: 2013-10-14 22:37:35
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Mon, 14 Oct 2013, p47 wrote:

łatwiej będzie dowieść własnie zamiaru brata podstepnego doprowadzenia siostry do niekorzystnego rozporzadzenia swoim majątkiem;- przypominam tu o istnieniu tego e-maila, w którym brat deklaruje, ze pieniedzy nie zwróci, bo uznaje je za rozliczenie spadku.

  Wypada się zgodzić - jeśliby prokurator zajął się sprawą, maleje
"trudność dowodowa", bo ma szersze możliwości niż "zwykły człowiek".
  Pytanie czy z kolei uzna, że dowody dające szanse na skutki karne
są wystarczające.

  Przypomnę opisywany tu przypadek sprawy o nieuprawnione rozporządzanie
programem: wedle opisu grupowicza, prokurator wprost wprowadził go
na minę niewłaściwego zarzutu (kradzieży, zamiast korzystania).
  Ja to sobie mogę wytłumaczyć tylko w jeden sposób (zakładając
brak "znajomości" sprawcy): prokuratorowi nic nie da to, że
poszkodowany załatwi swoją sprawę i wycofa oskarżenie.
  Jego interesuje "wynik" do pokazania przełożonym.
  Być może się mylę, ale... nieco opisów na to wskazuje.

  No i pytanie brzmi: jakie są szanse na "wynik" uznania
oszustwa? Jakie są szanse że (w razie widocznego "wyniku")
ostatecznie strony pójdą na ugodę i siostra wręcz zacznie
bronić brata (byleby odzyskać pieniądze), tym samym grzebiąc
skuteczność "wyniku"?

  Tak sobie luzem gdybam, dla jasności.

  Krótko mówiac - nie mówię że nie, znaczy "spróbować może
i nie zawadzi". Ale im dłużej się patrzy, tym mniejsze
wychodzą widoki w kadrze na skutek :(

Sprawa jest niełatwa, ale do prokuratora iśc nalezy, bo być może tam później chocby w swoich wyjaśnieniach bratu coś się wyrwie.

  Zgoda.

Podobnie nalezy wyjasniac sprawę w US, tam tez będzie musiał podac jakąs wersję, zagrozony kara za brak zgłoszenia czymkolwiek ta wpłata nie była,

  Idący musi IMVHO jednak uważać, żeby samemu nie nadepnąć na minę.
  W roli świadka nie bardzo może kłamać.
  No i jest jeszcze jeden kłopot: tajemnica skarbowa.
  Nie mam pojęcia, czy łatwo jest namówić sąd cywilny do jej uchylenia.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-15 00:34:49
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-14 22:37, Gotfryd Smolik news wrote:
On Mon, 14 Oct 2013, p47 wrote:

łatwiej będzie dowieść własnie zamiaru brata podstepnego doprowadzenia
siostry do niekorzystnego rozporzadzenia swoim majątkiem;- przypominam
tu o istnieniu tego e-maila, w którym brat deklaruje, ze pieniedzy nie
zwróci, bo uznaje je za rozliczenie spadku.

  Wypada się zgodzić - jeśliby prokurator zajął się sprawą, maleje
"trudność dowodowa", bo ma szersze możliwości niż "zwykły człowiek".
  Pytanie czy z kolei uzna, że dowody dające szanse na skutki karne
są wystarczające.

  Przypomnę opisywany tu przypadek sprawy o nieuprawnione rozporządzanie
programem: wedle opisu grupowicza, prokurator wprost wprowadził go
na minę niewłaściwego zarzutu (kradzieży, zamiast korzystania).
  Ja to sobie mogę wytłumaczyć tylko w jeden sposób (zakładając
brak "znajomości" sprawcy): prokuratorowi nic nie da to, że
poszkodowany załatwi swoją sprawę i wycofa oskarżenie.
  Jego interesuje "wynik" do pokazania przełożonym.
  Być może się mylę, ale... nieco opisów na to wskazuje.

  No i pytanie brzmi: jakie są szanse na "wynik" uznania
oszustwa? Jakie są szanse że (w razie widocznego "wyniku")
ostatecznie strony pójdą na ugodę i siostra wręcz zacznie
bronić brata (byleby odzyskać pieniądze), tym samym grzebiąc
skuteczność "wyniku"?

A to dlaczego, - przeciez mozna odzyskac pieniądze także od skazanego,- powiedziano np. ze brat ma kilka willi,- ich przeciez do więzienia nie weźmie! Powiedziałbym, że w czasie ewentualnej jego odsiadki (a nawet pod batem wyroku zawieszonego) łatwiej byłoby pieniadze wyegzekwować. Przypominam, tu chodzi o 1 mln, a więc to juz nie zabawa. zreszta sad może np. wydac wyrok w zawieszeniu pod rygorem wyrównania szkody.

  Tak sobie luzem gdybam, dla jasności.

  Krótko mówiac - nie mówię że nie, znaczy "spróbować może
i nie zawadzi". Ale im dłużej się patrzy, tym mniejsze
wychodzą widoki w kadrze na skutek :(

Sprawa jest niełatwa, ale do prokuratora iśc nalezy, bo być może tam
później chocby w swoich wyjaśnieniach bratu coś się wyrwie.

  Zgoda.

Podobnie nalezy wyjasniac sprawę w US, tam tez będzie musiał podac
jakąs wersję, zagrozony kara za brak zgłoszenia czymkolwiek ta wpłata
nie była,

  Idący musi IMVHO jednak uważać, żeby samemu nie nadepnąć na minę.
  W roli świadka nie bardzo może kłamać.
  No i jest jeszcze jeden kłopot: tajemnica skarbowa.
  Nie mam pojęcia, czy łatwo jest namówić sąd cywilny do jej uchylenia.


W sprawie karno- skarbowej przeciwko bratu siostra byłaby świadkiem, a więc moglaby poznać szereg okolicznosci sprawy. jesli odbyła by sie "regularna" rozprawa to siostra moglaby poznać tez orzeczenie.
Jesli nie, i ukarano by go jedynie np. grzywną  to przynajmniej znałaby sygnature sprawy, o co oskarzono brata itp. A więc w czasie rozprawy karnej o wyłudzenie mogłaby to podnieść i sad z urzedu pytałby brata, czy był karany. A tu chyba nawet oskarzony nie może kłamać,  choc tego nie wiem na pewno, -A. Ława powinien z doswiadczenia wiedziec;-).

Data: 2013-10-15 00:37:54
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 00:34, p47 pisze:

Jesli nie, i ukarano by go jedynie np. grzywną  to przynajmniej znałaby
sygnature sprawy, o co oskarzono brata itp. A więc w czasie rozprawy
karnej o wyłudzenie mogłaby to podnieść i sad z urzedu pytałby brata,
czy był karany. A tu chyba nawet oskarzony nie może kłamać,  choc tego
nie wiem na pewno, -A. Ława powinien z doswiadczenia wiedziec;-).

Co insynuujesz, tchórzliwy gnojku bez krzyny honoru?

No śmiało, napisz otwartym tekstem.

Ukręć sobie więcej sznura na twój stryczek.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 01:43:35
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-15 00:37, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 15.10.2013 00:34, p47 pisze:

Jesli nie, i ukarano by go jedynie np. grzywną  to przynajmniej znałaby
sygnature sprawy, o co oskarzono brata itp. A więc w czasie rozprawy
karnej o wyłudzenie mogłaby to podnieść i sad z urzedu pytałby brata,
czy był karany. A tu chyba nawet oskarzony nie może kłamać,  choc tego
nie wiem na pewno, -A. Ława powinien z doswiadczenia wiedziec;-).

Co insynuujesz, tchórzliwy gnojku bez krzyny honoru?

No śmiało, napisz otwartym tekstem.

Na podstawie informacji, które, zarówno tu wusenecie, jak i w ogólnodostępnej prasie  sam wielokrotnie podawałeś, żaląc się publicznie!! jednoczesnie na rzekomą stronniczość i niekompetencje wyrokujących w twojej sprawie sądów  (w 2 instancjach)  nie insynuuję, ale powtarzam  wprost za nikim innym, ale tobą, że zostaleś (i to 2-krotnie) jak to sam ogłaszałes,  prawomocnie skazany w procesach karnych za m.in. uszkodzenie ciała i oprócz wymierzonej kary więzienia musiałes takze płacic odszkodowanie  pobitemu przez ciebie.


To, że:
1. dostales po ryju (bo zapomniałeś, ze wymądrzasz się w realu, a nie w bezpiecznym internecie
2. i po tym zostałes nie tylko skazany, ale temu, co ci po pysku nakładł musiałes jeszcze zapłacić;-)
3. a na koniec, sam, z niewymuszonej woli, wszystkim tutaj publicznie się o tym chwaliłeś;-)

okresla całkowicie twój poziom IQ!

;-))

Data: 2013-10-15 08:52:39
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 01:43, p47 pisze:

Na podstawie informacji, które, zarówno tu wusenecie, jak i w
ogólnodostępnej prasie  sam wielokrotnie podawałeś, żaląc się
publicznie!! jednoczesnie na rzekomą stronniczość i niekompetencje
wyrokujących w twojej sprawie sądów  (w 2 instancjach)  nie insynuuję,
ale powtarzam  wprost za nikim innym, ale tobą, że zostaleś (i to
2-krotnie) jak to sam ogłaszałes,  prawomocnie skazany w procesach
karnych za m.in. uszkodzenie ciała i oprócz wymierzonej kary więzienia
musiałes takze płacic odszkodowanie  pobitemu przez ciebie.

Oświadczam, że anonim p47 jest patologicznym acz utalentowanym kłamcą oraz oszczercą i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez prokuraturę, ponieważ ów kłamca jak każda szuja bez honoru i choćby szczątkowej przyzwoitości skrywa swoją parszywą mordę za internetową anonimowością.

Od lat pomawia mnie o różne rzeczy i generalnie powołuje się sam na siebie licząc, że nikt jego całkiem zgrabnych kłamstw nie sprawdzi.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 08:44:43
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

To moze to on tego czekoladowego orła zaciupał? ;-)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam  granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika  probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz  Ty !

Data: 2013-10-15 11:30:37
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 10:44, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości. Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 10:00:36
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości.
Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie
postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.

Skoro sam sie nie chce zgłosić, to jaki problem w znalezieniu go po ip?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

Data: 2013-10-15 12:28:56
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 12:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości.
Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie
postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.

Skoro sam sie nie chce zgłosić, to jaki problem w znalezieniu go po ip?

Ja nie mam uprawnień, a prokuratura działa i działa... Dość powoli ;)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 16:34:56
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-15 12:28, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 15.10.2013 12:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com
napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości.
Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie
postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.

Skoro sam sie nie chce zgłosić, to jaki problem w znalezieniu go po ip?

Ja nie mam uprawnień, a prokuratura działa i działa... Dość powoli ;)



Nie widzę sensu odnosic się do kolejnych, wypisywanych w  usenecie idiotyzmów Ławy, ale przy okazji jego popiskiwań i bredni o "prokuratorze", na zasadzie dygresji  'wrzucam" nast. zagadnienie prawne:
Istotnie prawo zabrania (art. 212 KK) POMAWIANIA osoby itd pod groźba kary.
Jednakze występek ten nie zachodzi (art 213 KK), jesli , cyt. "publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut". A więc Ława nie moze korzystać z ochrony prawa w zakresie art. 212, bo informacje o prawomocnym skazaniu go (w 2-instancjach) za czyny o charakterze krymnalnym, m.in za pobicie są ponad wszelka wątpliwośc prawdziwe.

Jest jednak pewna kwestia, która byc może w ostatnim okresie  stała się aktualna, a mianowicie kwestia zatarcia skazania. Newykluczone, że przestępstwo Ławy, to, ze został prawomocnie skazany na kare więzienia, i musiał m.in. płacic odszkodowanie poszkodowanemu przez siebie za utrate zdrowia  uległo juz zatarciu.
Ale!!! to nie kto inny, jak sam Ława publicznie, najpierw na łamach powszechnie dostępnej prasy, a potem tu, w usenecie wielokrotnie i ze szczegółami opisywał zarówno swoje przestepstwa, jak i przebieg postępowania sądowego w swojej sprawie, iformował tez o wymierzonej mu karze.
Oczywiście opisy te były skrajnie stronnicze i głównie koncentrowały się na rzekomej wg. niego co najmniej niekompetencji składów sądowych przed którymi stawał jako oskarzony, a nastepnie skazany, ich rzekomej komitywie z pełnomocnikami strony poszkodowanej itp brednie, które łatwo sobie wyobrazic znając wypisywane tu bzdury Ławy. Kto ciekaw może to odszukać w sieci..
A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Data: 2013-10-15 16:00:37
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości.
Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie
postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.

Skoro sam sie nie chce zgłosić, to jaki problem w znalezieniu go po
ip?
Ja nie mam uprawnień, a prokuratura działa i działa... Dość powoli ;)

Nie widzę sensu odnosic się do kolejnych, wypisywanych w  usenecie idiotyzmów Ławy, ale przy okazji jego popiskiwań i bredni o "prokuratorze", na zasadzie dygresji  'wrzucam" nast. zagadnienie
prawne: Istotnie prawo zabrania (art. 212 KK) POMAWIANIA osoby itd pod
groźba kary. Jednakze występek ten nie zachodzi (art 213 KK), jesli ,
cyt. "publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut". A więc Ława
nie moze korzystać z ochrony prawa w zakresie art. 212, bo informacje
o prawomocnym skazaniu go (w 2-instancjach) za czyny o charakterze krymnalnym, m.in za pobicie są ponad wszelka wątpliwośc prawdziwe.

No to nie lepiej byłoby isc do prokuratury i to wyjaśnic?
Skoro juz jestes poszukiwany?

Jest jednak pewna kwestia, która byc może w ostatnim okresie  stała
się aktualna, a mianowicie kwestia zatarcia skazania. Newykluczone, że
przestępstwo Ławy, to, ze został prawomocnie skazany na kare
więzienia, i musiał m.in. płacic odszkodowanie poszkodowanemu przez
siebie za utrate zdrowia  uległo juz zatarciu.
Ale!!! to nie kto inny, jak sam Ława publicznie, najpierw na łamach powszechnie dostępnej prasy, a potem tu, w usenecie wielokrotnie i ze szczegółami opisywał zarówno swoje przestepstwa, jak i przebieg postępowania sądowego w swojej sprawie, iformował tez o wymierzonej mu
karze.
Oczywiście opisy te były skrajnie stronnicze i głównie koncentrowały
się na rzekomej wg. niego co najmniej niekompetencji składów sądowych
przed którymi stawał jako oskarzony, a nastepnie skazany, ich rzekomej
komitywie z pełnomocnikami strony poszkodowanej itp brednie, które
łatwo sobie wyobrazic znając wypisywane tu bzdury Ławy. Kto ciekaw
może to odszukać w sieci..
A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
 że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

Data: 2013-10-15 22:08:11
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 18:00, Budzik pisze:

A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Ten oszczerca rzuca oszczerstwa z ozdobnikami "no przecież można sobie sprawić", stosując starą ubecką metodę "to zabrzmi poważnie, a i tak większość nie będzie się fatygować ze sprawdzeniem".

To jak klasyczne powoływanie się na "radzieckich naukowców", ładnie sparodiowane w serialu "Zmiennicy" przez postać strażaka ciągle powołującego się na naukowców z Bierutowic.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 21:00:44
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-) --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
Udawaj drukarke.

Data: 2013-10-15 23:10:56
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 23:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)


Zakład? ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 22:37:40
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)

Zakład? ;->

Ale co do której częsci? Pozyjemy czy zobaczymy? ;-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO

Data: 2013-10-16 08:32:00
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 00:37, Budzik pisze:

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)

Zakład? ;->

Ale co do której częsci? Pozyjemy czy zobaczymy? ;-)

Co do tego, że niby kogoś pobiłem i że zostałem skazany na odsiadkę.

Warunki: jeśli ten syna szakala i hieny p47 znajdzie dowód - możesz mi napluć w gębę, ale jeśli nie znajdzie i będzie nadal kręcił - jak tylko uzyskam jego adres z prokuratury pójdziesz komisyjnie jemu napluć w gębę.

Zgoda? ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 08:00:22
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Warunki: jeśli ten syna szakala i hieny p47 znajdzie dowód - możesz mi napluć w gębę, ale jeśli nie znajdzie i będzie nadal kręcił - jak tylko uzyskam jego adres z prokuratury pójdziesz komisyjnie jemu napluć w gębę.

Zgoda? ;->

Oj Andrzeju, wydawało mi sie, ze Ty juz dobrze wiesz, ze ja sie takimi podwórkowymi zachowaniami nie zajmuję.
        Ale fajnie wiedziec, kto plecie bzdury.

A tak w ogole była taka sytuacja z ochroniarzami, gdzie cie troche poturbowali?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Ironią często pokrywa się niemożność myślenia.
Frank Herbert

Data: 2013-10-16 10:21:20
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 10:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Warunki: jeśli ten syna szakala i hieny p47 znajdzie dowód - możesz mi
napluć w gębę, ale jeśli nie znajdzie i będzie nadal kręcił - jak tylko
uzyskam jego adres z prokuratury pójdziesz komisyjnie jemu napluć w gębę.

Zgoda? ;->

Oj Andrzeju, wydawało mi sie, ze Ty juz dobrze wiesz, ze ja sie takimi
podwórkowymi zachowaniami nie zajmuję.

Oj, mordki nie widziałeś?

Ale "komitet zniczowy" (jak dla niesławnego Zaćka) można by zrobić...

Ale fajnie wiedziec, kto plecie bzdury.

A tak w ogole była taka sytuacja z ochroniarzami, gdzie cie troche
poturbowali?

Była, była. "Miałem czelność" zrobić zdjęcie burzy nad łukowym wejściem w Jankach. Skurwysyn w obstawie 3 asystentów zaczął mi wyrywać aparat i się zrobiło trochę gorąco.

p47 stosuje metodę "samochody rozdają na Placu Czerwonym" (kojarzysz?)

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 08:58:56
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Warunki: jeśli ten syna szakala i hieny p47 znajdzie dowód - możesz
mi napluć w gębę, ale jeśli nie znajdzie i będzie nadal kręcił - jak
tylko uzyskam jego adres z prokuratury pójdziesz komisyjnie jemu
napluć w gębę. Zgoda? ;->

Oj Andrzeju, wydawało mi sie, ze Ty juz dobrze wiesz, ze ja sie
takimi podwórkowymi zachowaniami nie zajmuję.

Oj, mordki nie widziałeś?

widziałem, widziałem, ale wiem, ze mordka swoja szosa a brzmi to "zle" tak czy siak.

Ale fajnie wiedziec, kto plecie bzdury.

A tak w ogole była taka sytuacja z ochroniarzami, gdzie cie troche
poturbowali?

Była, była. "Miałem czelność" zrobić zdjęcie burzy nad łukowym
wejściem w Jankach. Skurwysyn w obstawie 3 asystentów zaczął mi
wyrywać aparat i się zrobiło trochę gorąco.

Był taki moment ze ochroniarze mieli sporo wpadek.
Teraz sie chyba troche poduczyli co wolno a co nie.
A z tym fotografowaniem to rzeczywiscie niezłe jaja były.

p47 stosuje metodę "samochody rozdają na Placu Czerwonym" (kojarzysz?)

W sensie ze nie samochody tylko parasole? :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jaki jest szczyt odwagi???
Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))

Data: 2013-10-16 09:59:08
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

On zasługuje na coś gorszego. Niestety, to nielegalne ;)

Nie przyłączam sie. :-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Akt urodzenia kobiety jest zawsze starszy od niej

Data: 2013-10-16 11:10:15
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 10:58, Budzik pisze:
[ciach]

Oj, mordki nie widziałeś?

widziałem, widziałem, ale wiem, ze mordka swoja szosa a brzmi to "zle" tak
czy siak.

On zasługuje na coś gorszego. Niestety, to nielegalne ;)

[ciach]

Była, była. "Miałem czelność" zrobić zdjęcie burzy nad łukowym
wejściem w Jankach. Skurwysyn w obstawie 3 asystentów zaczął mi
wyrywać aparat i się zrobiło trochę gorąco.

Był taki moment ze ochroniarze mieli sporo wpadek.
Teraz sie chyba troche poduczyli co wolno a co nie.

Nie ma za co ;->

A z tym fotografowaniem to rzeczywiscie niezłe jaja były.

Ba, od paru ludzi słyszałem o czepianiu się spisywania cen z półek!

p47 stosuje metodę "samochody rozdają na Placu Czerwonym" (kojarzysz?)

W sensie ze nie samochody tylko parasole? :)

I nie rozdają a kradną.


--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 12:04:02
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 11:59, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

On zasługuje na coś gorszego. Niestety, to nielegalne ;)

Nie przyłączam sie. :-)


Cóż, z racji tego że nielegalne, więc i tak nie szukam asystenta do wiwisekcji ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 19:02:53
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 10:58, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Warunki: jeśli ten syna szakala i hieny p47 znajdzie dowód - możesz
mi napluć w gębę, ale jeśli nie znajdzie i będzie nadal kręcił - jak
tylko uzyskam jego adres z prokuratury pójdziesz komisyjnie jemu
napluć w gębę.

Zgoda? ;->

Oj Andrzeju, wydawało mi sie, ze Ty juz dobrze wiesz, ze ja sie
takimi podwórkowymi zachowaniami nie zajmuję.

Oj, mordki nie widziałeś?

widziałem, widziałem, ale wiem, ze mordka swoja szosa a brzmi to "zle" tak
czy siak.

Ale fajnie wiedziec, kto plecie bzdury.

A tak w ogole była taka sytuacja z ochroniarzami, gdzie cie troche
poturbowali?

Była, była. "Miałem czelność" zrobić zdjęcie burzy nad łukowym
wejściem w Jankach. Skurwysyn w obstawie 3 asystentów zaczął mi
wyrywać aparat i się zrobiło trochę gorąco.

Był taki moment ze ochroniarze mieli sporo wpadek.
Teraz sie chyba troche poduczyli co wolno a co nie.
A z tym fotografowaniem to rzeczywiscie niezłe jaja były.


Tylko , że jest taka "drobnostaka", iż sąd, i to w dwóch instancjach nie dopatrzył się ŻADNEJ winy w postępowaniu ochroniarzy, a skazał "niewiniątko" Ławę.
To, co on wypisuje to typowa postawa kryminalistów, co to zawsze za niewinność siedzą..
;-)

Data: 2013-10-16 20:27:46
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 19:02, p47 pisze:

Tylko , że jest taka "drobnostaka", iż sąd, i to w dwóch instancjach nie
dopatrzył się ŻADNEJ winy w postępowaniu ochroniarzy, a skazał
"niewiniątko" Ławę.

Uniewinnienie, drogi kłamco, to nie jest orzeczenie o braku winy tylko o słabości dowodów. Gdyby sąd uznał brak winy musiałby z urzędu zarządzić oskarżenie dotychczasowego pokrzywdzonego o fałszywe zawiadomienie o przestępstwie.

To, co on wypisuje to typowa postawa kryminalistów, co to zawsze za
niewinność siedzą..

Kryminalistą jesteś ty, tylko się ukrywasz i boisz stanąć przed sądem.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 19:00:11
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 08:32, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 16.10.2013 00:37, Budzik pisze:

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)

Zakład? ;->

Ale co do której częsci? Pozyjemy czy zobaczymy? ;-)

Co do tego, że niby kogoś pobiłem i że zostałem skazany na odsiadkę.


Istotnie w swoich postach(tych późniejszych, po kilku latach od skazania) Ława podaje, ze został skazany na karę grzywny i nawiązkę dla ofiary pobicia przez siebie.
Nalezy powtórzyc jednak,ze w tym samym wątku "wypsnęło" mu się, że rozważał wniesienie kasacji od wyroku, i zrezygnował z tego z powodów finansowych,  a przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie karnym może składac WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę pozbawienia wolności.
Te  posty o grzywnie napisał on w roku 2012, -do odszukania w Googlach.
Jesli ktoś będzie miec trudności (choć nie powinien) i bardzo chciałby je poznac, to podam link.

Data: 2013-10-16 18:00:41
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)

Zakład? ;->

Ale co do której częsci? Pozyjemy czy zobaczymy? ;-)

Co do tego, że niby kogoś pobiłem i że zostałem skazany na odsiadkę.

Istotnie w swoich postach(tych późniejszych, po kilku latach od skazania) Ława podaje, ze został skazany na karę grzywny i nawiązkę
dla ofiary pobicia przez siebie.
Nalezy powtórzyc jednak,ze w tym samym wątku "wypsnęło" mu się, że rozważał wniesienie kasacji od wyroku, i zrezygnował z tego z powodów finansowych,  a przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie
karnym może składac WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę
pozbawienia wolności. Te  posty o grzywnie napisał on w roku 2012, -do
odszukania w Googlach. Jesli ktoś będzie miec trudności (choć nie
powinien) i bardzo chciałby je poznac, to podam link.

Piszesz coś, to wypadaloby te linki podać, skoro zarzucono ci kłamstwo. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!".   Tomasz 'tsca' Sienicki

Data: 2013-10-16 20:55:46
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 20:00, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)

Zakład? ;->

Ale co do której częsci? Pozyjemy czy zobaczymy? ;-)

Co do tego, że niby kogoś pobiłem i że zostałem skazany na odsiadkę.

Istotnie w swoich postach(tych późniejszych, po kilku latach od
skazania) Ława podaje, ze został skazany na karę grzywny i nawiązkę
dla ofiary pobicia przez siebie.
Nalezy powtórzyc jednak,ze w tym samym wątku "wypsnęło" mu się, że
rozważał wniesienie kasacji od wyroku, i zrezygnował z tego z powodów
finansowych,  a przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie
karnym może składac WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę
pozbawienia wolności. Te  posty o grzywnie napisał on w roku 2012, -do
odszukania w Googlach. Jesli ktoś będzie miec trudności (choć nie
powinien) i bardzo chciałby je poznac, to podam link.

Piszesz coś, to wypadaloby te linki podać, skoro zarzucono ci kłamstwo.



Cóz, skoro nie potrafisz się posługiwac Googlami to chocby na grupie pl.misc.budowlane, w wątku "jak przezyc do czasu przyjazdu patrolu z agencji ochrony" dnia 2012-03-30 o godz 22:59:43 - Andrzej Lawa napisał, cyt.:
"(...)
> To może Ty sam podasz wersję prawdziwą?
>
Och, podawałem wielokrotnie... Robiłem sobie zdjęcia przed marketem,
ochroniarze zaczęli się czepiać, w końcu jeden zaczął wyrywać mi aparat,
broniłem się pieprzem w spraju, niestety z 4 złego na jednego tylko
dwóch znalazło się w zasięgu, nieco mnie poturbowali (pęknięty bębenek
parę siniaków), policja mnie uwolniła i odebrała tym złodziejom aparat i
inne drobiazgi, złożyłem skargę, prokurator zaczął ich ścigać za
naruszenie funkcji organizmu powyżej 7 dni (bębenek), sąd uznał że
uszkodzenia bębenka nie było, bo badanie było w gabinecie prywatnym
(państwowy ostry dyżur był po drugiej stronie Warszawy!) a po prawie
roku od zdarzenia badanie wykazało, że bębenek nie jest już pęknięty
(duh! to się zrasta!) wobec tego nie można stwierdzić, czy był pęknięty.

Z kolei ja niby przekroczyłem obronę konieczną, bo wg. sądu z Pruszkowa
bezprawne polecenia należy spełniać, bo inaczej prowadzi się do
zaognienia sytuacji (w związku z tym życzę pani sędzi, żeby to ona
wyrobiła statystykę kontaktów z osobnikami wydającymi kobietom pewne
określone bezprawne polecenia), powodując naruszenie funkcji organizmu
poniżej 7 dni tymże gazem pieprzowym (to na podstawie bzdurnego zapisu z
pogotowania o poparzeniu chemicznym jednego z ochroniarzy - pani
sędzia radośnie zignorowała odpowiedzi biegłego na moje pytania, który
jednoznacznie stwierdził, że kapsaicyna żadnych oparzeń nie powoduje, a
on przyporządkował sprawę do odpowiedniego paragrafu wyłącznie na
podstawie papierów z pogotowia abstrahując od rzeczywistości).

Może trochę za dużo dymu w mediach zrobiłem i ich firma się broniła
atakiem (i chyba najmocniejszym adwokatem w okolicy).

Reasumując - zostałem skazany za naruszenie funkcji organizmu w
postaci utrudnienia w patrzeniu przez jakąś godzinę-półtorej w wyniku
normalnej reakcji pseudouczuleniowej na kapsaicnę. Czyli jeśli ktoś
ciebie napadnie a ty broniąc się sypniesz piaskiem w oczy i mu te oczy
zaprószysz - podpadasz pod to samo (albo nawet gorzej! piasek może
zarysować rogówkę!), bo pół godziny problemów z patrzeniem (do czasu
przemycia oczu) to też naruszenie funkcji organizmu poniżej 7 dni
(podejrzewam, ze przy tym adwokacie i za 30 sekund też byś się załapał ;-> )" koniec cytatu.
Pczywiście jest to wersja ŁAWY, z cyklu ""skazali mniue za niewinność", ale bezspornie potwierdza ona, że:
1. jego oskarżenia w stosunku do ochronierzy nie zostały w najmniejszym stopniu potwierdzone w postepowaniu sądowym,
2. Został on prawomocnymi wyrokami , w 2-ch instancjach uznany za winnego zarzucanych mu przestępczych czynów i ukarany,(o tym dalej), a takze musiał poszkodowanemu przez siebie zapłacic wymierzoną przez sad nawiązkę.
Zwracam uwagę, że, jak wynika choćby z jego postów, czyn Ławy rozpatrywały co najmniej 3 składy sędziowskie (1 skład, a może i dwa, jesli sie odwoływał, z jego powództwa) i 2 składy z powództwa przeciwko niemui wszystkie one były zgodne!! w swoich ocenach jego przestępczego występku!
A teraz co do wymierzonej mu kary,- w tym poście (bo we wczesniejszych platał się w zeznaniach;-) przyznaje on, ze rzekomo skazano go jedynie na grzywnę i zapłatę poszkodowanemu nawiązki.
Ale w dalszym poście w tym samym wątku tj. tym ,cyt. :
"W dniu 02.04.2012 09:59, brunet.wp pisze:
> Użytkownik Andrzej Lawa napisał
> w wiadomości news:4f761ebf$1news.home.net.pl...
>> Och, podawałem wielokrotnie... Robiłem sobie zdjęcia przed marketem,
>> (...)
>
> Zrobiłeś dużo szumu w mediach zaraz po tym wydarzeniu. Czy nie myślałeś
> aby zrobić trochę szumu już po niekorzystnym dla Ciebie wyroku? W ogóle
> odwoływałeś się od wyroku?

Zwykła apelacja - ale jak wiadomo w apelacji sąd drugiej instancji nie
może podważać subiektywnej oceny pierwszej składu instancji.

A w kasację nie chciało mi się już pchać - taniej było zapłacić grzywnę ;)

(...)" koniec cytatu

  A więc tradycyjnie i konsekwentnie Andrzej Ława znów kłamie; - przyznaje wyżej, ze się odwoływał, bo apelacja jest środkiem odwoławczym od wyroku w sądzie 1-szej instancji, ale usiłuje on ten fakt zakryć wypisując brednie, ze jakoby, cyt. "sąd drugiej instancji nie może podważać subiektywnej oceny składu pierwszej instancji."
Przypominam, ze wbrew w/w bzdurom Ławy w prawie polskim zasadniczą funkcją postępowania apelacyjnego jest właśnie funkcja kontrolna . A zatem strona, która zaskarża wyrok, może żądać jego kontroli pod względem prawnym i faktycznym. Apelacja może zostać oparta na jednym albo kilku spośród czterech zarzutów:
1.. obrazy przepisów prawa materialnego;
2.. obrazy przepisów postępowania, jeśli mogło to mieć wpływ na treść
zaskarżonego wyroku;
3.. błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego
wyroku, jeśli mogło to mieć wpływ na jego treść;
4.. rażącej niewspółmierności kary.
Dodatkowo w apelacji podnosić można wszelkie zarzuty, które nie mogły być przedmiotem zażalenia.
Z tego swojego prawa do apelacji skorzystał, jak sam przyznaje, właśnie
Andrzej Ława i mimo jego apelacji to sąd odwoławczy, 2-giej instancji,
całkowicie niezależnie od sądu 1-szej instancji także uznał wersję zdarzeń podawaną przez Ławę za całkowicie niewiarygodną i uznał go winnego wspomnianego przestępstwa napaści skutkującej uszkodzeniem zdrowia u napadniętego.

Ponadto, skoro tenże Andrzej Ława sam przyznaje, że rozważał złożenie wniosku o kasację wyroku to tym samym wskazuje tu pośrednio, że nie był, jak twierdzi, skazany jedynie na zapłacenie grzywny (i nawiązki dla pobitej przez siebie ofiary napaści, której uszkodził zdrowie) a w istocie wyrok musiał zawierać karę więzienia dla niego, i to bezwzględną!! (tj nie w zawieszeniu) ponieważ, jak wiadomo, kasacja na korzyść przysługuje TYLKO i JEDYNIE! wtedy, gdy oskarżony został skazany na karę pozbawienia wolności i to bez warunkowego zawieszenia jej wykonania!

To tyle co do naszego niewiniątka Andrzeja Ławy..

A innych, wczesniejszych postów skazanego Ławy, w których także opisuje swoje skazanie, a także rzekomą niekompetencje i stronniczośc sedziów wszystkich instancji to sam sobie szukaj, bo mi się juz nie chce..

Data: 2013-10-16 20:32:27
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
"p47"  wrote in message news:525ee132$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

/ciach/

Wiesz, "skazany" a "przestępca" to nie rówoważność. Innymi słowy, z faktu, że ktoś został skazany, nie wynika bezwzględnie ("wtedy i tylko wtedy"), że popełnił przestępstwo. Vide Wikipedia miscarriage of justice (brak polskiego artykułu).

Ciekaw jestem, czy w ogóle wziąłeś tę możliwość pod uwagę.

k.

Data: 2013-10-17 13:53:59
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 21:32, kashmiri wrote:
"p47"  wrote in message news:525ee132$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

/ciach/

Wiesz, "skazany" a "przestępca" to nie rówoważność. Innymi słowy, z
faktu, że ktoś został skazany, nie wynika bezwzględnie ("wtedy i tylko
wtedy"), że popełnił przestępstwo. Vide Wikipedia miscarriage of justice
(brak polskiego artykułu).

Ciekaw jestem, czy w ogóle wziąłeś tę możliwość pod uwagę.

k.



Nie, bo w tym konkretnym przypadku nie ma takiej potrzeby,- z armaty nie strzela się do komara!;-)
Ogólnie i filozoficznie rzecz biorac moze czasem tak bywa,- ktos jest niewinnie skazany. Jednakże w tym konkretnym przypadku, w tych konkretnych okolicznosciach, popartych zdaniem co najmniej 3 (a zapewne nawet 4 odrębnych składow sędziowskich) mających identyczne zdanie o Ławie, wątpienie w to, że popełnił on przestepstwo  nie ma podstaw. Te składy sedziowskie opierajac sie na dowodach,na podstawie obowiązującego wszystkich prawa w Polsce  niezaleznie od siebie doszły do przekonania, ze popełnił on przestepstwo i wymierzyły mu karę.  Nie miały watpliwosci, bo wszelkie wątpliwosci przeciez rozpatrywane byc musiały (zgodnie z regułami postepowania sadowego) na korzyśc oskarzonego, czyli Ławy! A więc skoro niewatpliwie , w świetle polskiego prawa popełnł  on przestepstwo to został przestępcą, cbdo.
Oczywiście, ktos mógłby powoływac się na swój prywatny system wartości, niezgodny z obowiązującym porządkiem prawnym, i twierdzić, że dobrze Ława zrobił bijąc człowieka i powodującjego rozstrój jego zdrowia no, ale wówczas całkowicie rezygnujemy z mozliwosci wzajemnego porozumienia, bo pojęcia przestałyby miec jakiekolwiek znaczenie, skoro kazdy mógłby rozumiec je po swojemu i nie byłoby wspólnej, ogólnie uznawanej płaszczyzny porozumienia..
Tu jeszcze dodam, że dostepny  opis zdarzenia i okoliczności sprawy jest skrajnie stronniczy, bo pochodzi wyłącznie od skazanego! A jak wiadomo więzienia zapełnione są nieomal wyłacznie skazanymi za niewinność..;-))

Na koniec zwróc uwage na profil osobowosci, jaki Ława chocby tutaj prezentuje,- chamstwo, inwektywy, kłamstwa itp tylko dlatego, ze ostrzegłem cię, żeby nie we wszystko, co tu napisano w interesujace cie sprawie wierzyc, bo kwalifikacje niektórych polegają wyłacznie na tym, ze sa kryminalistami. Nawet przy tym miłosiernie nazwiska Ławy nie przywołałem, choc mogłem, bo  wbrew pokrzykiwaniom Ławy, jak sam to przyznał, bez watpienia  został on prawomocnie uznany za przestepcę przez sąd.

Data: 2013-10-17 14:12:52
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 21:32, kashmiri wrote:
"p47"  wrote in message
news:525ee132$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

/ciach/

Wiesz, "skazany" a "przestępca" to nie rówoważność. Innymi słowy, z
faktu, że ktoś został skazany, nie wynika bezwzględnie ("wtedy i tylko
wtedy"), że popełnił przestępstwo. Vide Wikipedia miscarriage of justice
(brak polskiego artykułu).

Ciekaw jestem, czy w ogóle wziąłeś tę możliwość pod uwagę.


(odpisuję kashmiri a nie poszukiwanemu przez prokuraturę p47)

Na wstępie: nie wiem, skąd (z jakiego serwera) pisujesz, ale twoje teksty widzę od paru dni wyłącznie w cytatach.

p47 to znana w sieci szuja - popatrz sobie np. na grupę o Warszawie: ciągle ma jakieś afery a to z wodociągami, a to z czymś innym, ciągle Polskę opluwa, ciągle wszystkich pomawia o chociażby płatną współpracę z obcymi wywiadami.

Jest to typ zakłamanego i awanturniczego gnoja, sprawiającego wrażenie dawnego aparatczyka, nieco już zmurszałego, którego obecnie nikt już nie chce do koryta zapraszać, więc jest potężnie zgorzkniały.

Ja też mam swoje wady - jestem pyskaty, choleryczny i nie owijam w bawełnę ;) Po prostu jestem fanatycznym zwolennikiem prawdy - m.in. dlatego takie skurwysyny jak p47 irytują. W mojej ocenie osoby jego pokroju zasługują na fizyczną eksterminację bo są przyczyną większości problemów ludzkości - taki np. Adolf Hitler nie jest odpowiedzialny za śmierć milionów dlatego, że był takim groźnym i skutecznym mordercą, ale dlatego, że był utalentowanym kłamcą - jak p47 (tego talentu mu nie odmówię). Niestety, obecnie nie ma możliwości ani wyzwania go na pojedynek i zastrzelenia jak psa, ani też sądy nie mogą orzec powieszenia za uporczywe fałszowanie rzeczywistości (inaczej wielu znanych polityków dawno by dyndało ;) ) Pozostaje mi więc tylko upierdliwa droga wykrycia tożsamości (którą uporczywie ukrywa) i zaciągnięcia za kark do sądu.

Zresztą jak można ocenić szmatę, która z nieumyślnego przekroczenia granic obrony koniecznej przy pomocy gazu pieprzowego (które to przekroczenie tak na prawdę nie miało miejsca - jak pisałem biegły oraz sąd oparli się na kompletnie błędnym stwierdzeniu jakiegoś łebka z pogotowia o "poparzeniach chemicznych" - popytaj się lekarzy to ci powiedzą, że kapsaicyna tkanek nie uszkadza) robi pobicie niewinnej osoby i pasję do popełniania przestępstw?

Jeśli już ktoś tu jest sercem i duszą kryminalistą to właśnie p47, ponieważ mimo wielokrotnych apeli uporczywie łamie prawo.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-17 14:20:57
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-17 14:12, Andrzej Lawa wrote:
On 2013-10-16 21:32, kashmiri wrote:
"p47"  wrote in message
news:525ee132$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

/ciach/

Wiesz, "skazany" a "przestępca" to nie rówoważność. Innymi słowy, z
faktu, że ktoś został skazany, nie wynika bezwzględnie ("wtedy i tylko
wtedy"), że popełnił przestępstwo. Vide Wikipedia miscarriage of justice
(brak polskiego artykułu).

Ciekaw jestem, czy w ogóle wziąłeś tę możliwość pod uwagę.


(odpisuję kashmiri a nie poszukiwanemu przez prokuraturę p47)

Na wstępie: nie wiem, skąd (z jakiego serwera) pisujesz, ale twoje
teksty widzę od paru dni wyłącznie w cytatach.

p47 to znana w sieci szuja - popatrz sobie np. na grupę o Warszawie:
ciągle ma jakieś afery a to z wodociągami, a to z czymś innym, ciągle
Polskę opluwa, ciągle wszystkich pomawia o chociażby płatną współpracę z
obcymi wywiadami.

Jest to typ zakłamanego i awanturniczego gnoja, sprawiającego wrażenie
dawnego aparatczyka, nieco już zmurszałego, którego obecnie nikt już nie
chce do koryta zapraszać, więc jest potężnie zgorzkniały.

Ja też mam swoje wady - jestem pyskaty, choleryczny i nie owijam w
bawełnę ;) Po prostu jestem fanatycznym zwolennikiem prawdy - m.in.
dlatego takie skurwysyny jak p47 irytują. W mojej ocenie osoby jego
pokroju zasługują na fizyczną eksterminację bo są przyczyną większości
problemów ludzkości - taki np. Adolf Hitler nie jest odpowiedzialny za
śmierć milionów dlatego, że był takim groźnym i skutecznym mordercą, ale
dlatego, że był utalentowanym kłamcą - jak p47 (tego talentu mu nie
odmówię). Niestety, obecnie nie ma możliwości ani wyzwania go na
pojedynek i zastrzelenia jak psa, ani też sądy nie mogą orzec
powieszenia za uporczywe fałszowanie rzeczywistości (inaczej wielu
znanych polityków dawno by dyndało ;) ) Pozostaje mi więc tylko
upierdliwa droga wykrycia tożsamości (którą uporczywie ukrywa) i
zaciągnięcia za kark do sądu.

Zresztą jak można ocenić szmatę, która z nieumyślnego przekroczenia
granic obrony koniecznej przy pomocy gazu pieprzowego (które to
przekroczenie tak na prawdę nie miało miejsca - jak pisałem biegły oraz
sąd oparli się na kompletnie błędnym stwierdzeniu jakiegoś łebka z
pogotowia o "poparzeniach chemicznych" - popytaj się lekarzy to ci
powiedzą, że kapsaicyna tkanek nie uszkadza) robi pobicie niewinnej
osoby i pasję do popełniania przestępstw?

Jeśli już ktoś tu jest sercem i duszą kryminalistą to właśnie p47,
ponieważ mimo wielokrotnych apeli uporczywie łamie prawo.



He, he, no właśnie...cały Ława. I co tu komentować..
;-))

Data: 2013-10-17 14:25:16
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-17 14:20, p47 wrote:
On 2013-10-17 14:12, Andrzej Lawa wrote:
On 2013-10-16 21:32, kashmiri wrote:
"p47"  wrote in message
news:525ee132$0$2155$65785112news.neostrada.pl...

/ciach/

Wiesz, "skazany" a "przestępca" to nie rówoważność. Innymi słowy, z
faktu, że ktoś został skazany, nie wynika bezwzględnie ("wtedy i tylko
wtedy"), że popełnił przestępstwo. Vide Wikipedia miscarriage of
justice
(brak polskiego artykułu).

Ciekaw jestem, czy w ogóle wziąłeś tę możliwość pod uwagę.


(odpisuję kashmiri a nie poszukiwanemu przez prokuraturę p47)

Na wstępie: nie wiem, skąd (z jakiego serwera) pisujesz, ale twoje
teksty widzę od paru dni wyłącznie w cytatach.

p47 to znana w sieci szuja - popatrz sobie np. na grupę o Warszawie:
ciągle ma jakieś afery a to z wodociągami, a to z czymś innym, ciągle
Polskę opluwa, ciągle wszystkich pomawia o chociażby płatną współpracę z
obcymi wywiadami.

Jest to typ zakłamanego i awanturniczego gnoja, sprawiającego wrażenie
dawnego aparatczyka, nieco już zmurszałego, którego obecnie nikt już nie
chce do koryta zapraszać, więc jest potężnie zgorzkniały.

Ja też mam swoje wady - jestem pyskaty, choleryczny i nie owijam w
bawełnę ;) Po prostu jestem fanatycznym zwolennikiem prawdy - m.in.
dlatego takie skurwysyny jak p47 irytują. W mojej ocenie osoby jego
pokroju zasługują na fizyczną eksterminację bo są przyczyną większości
problemów ludzkości - taki np. Adolf Hitler nie jest odpowiedzialny za
śmierć milionów dlatego, że był takim groźnym i skutecznym mordercą, ale
dlatego, że był utalentowanym kłamcą - jak p47 (tego talentu mu nie
odmówię). Niestety, obecnie nie ma możliwości ani wyzwania go na
pojedynek i zastrzelenia jak psa, ani też sądy nie mogą orzec
powieszenia za uporczywe fałszowanie rzeczywistości (inaczej wielu
znanych polityków dawno by dyndało ;) ) Pozostaje mi więc tylko
upierdliwa droga wykrycia tożsamości (którą uporczywie ukrywa) i
zaciągnięcia za kark do sądu.

Zresztą jak można ocenić szmatę, która z nieumyślnego przekroczenia
granic obrony koniecznej przy pomocy gazu pieprzowego (które to
przekroczenie tak na prawdę nie miało miejsca - jak pisałem biegły oraz
sąd oparli się na kompletnie błędnym stwierdzeniu jakiegoś łebka z
pogotowia o "poparzeniach chemicznych" - popytaj się lekarzy to ci
powiedzą, że kapsaicyna tkanek nie uszkadza) robi pobicie niewinnej
osoby i pasję do popełniania przestępstw?

Jeśli już ktoś tu jest sercem i duszą kryminalistą to właśnie p47,
ponieważ mimo wielokrotnych apeli uporczywie łamie prawo.



He, he, no właśnie...cały Ława. I co tu komentować..
;-))


A przy okazji, skoro to grupa prawnicza. Tak dla ćwiczenia umysłu i rozrywki,- ile przestępstw popełnił ponownie Ława wysyłając swój post o powyższej treści?
;-))

Data: 2013-10-17 14:30:52
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 17.10.2013 14:25, p47 pisze:

A przy okazji, skoro to grupa prawnicza. Tak dla ćwiczenia umysłu i
rozrywki,- ile przestępstw popełnił ponownie Ława wysyłając swój post o
powyższej treści?
;-))

Moje dane są dostępne - ja się przed sądem, w przeciwieństwie do ciebie, nie ukrywam. Masz pełną możliwość z tych danych skorzystać.

Jeden problem: przy okazji musiałbyś ujawnić własne dane i narazić się szybszą odpowiedzialność karną. I tego się boisz, jak Himmler Norymbergi.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-17 22:13:58
Autor: kashmiri
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
"Andrzej Lawa"  wrote in message news:l3ok84$660$1node1.news.atman.pl...

/.../

(odpisuję kashmiri a nie poszukiwanemu przez prokuraturę p47)

Na wstępie: nie wiem, skąd (z jakiego serwera) pisujesz, ale twoje teksty widzę od paru dni wyłącznie w cytatach.

Dzięki za zwrócenie uwagi, korzystałem z AIOE - teraz spróbuję Atmana, tak jak Ty.

p47 to znana w sieci szuja

/ciach wojny ciąg dalszy/

No tak, ale takie wzajemne obrzucanie się błotem prowadzi chyba donikąd. Chyba że ma służyć jako zaczątek wielkiej, trwającej pokolenia waśni rodowej.

k.

Data: 2013-10-18 03:45:46
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-17 23:13, kashmiri wrote:
"Andrzej Lawa"  wrote in message news:l3ok84$660$1node1.news.atman.pl...

/.../

(odpisuję kashmiri a nie poszukiwanemu przez prokuraturę p47)

Na wstępie: nie wiem, skąd (z jakiego serwera) pisujesz, ale twoje
teksty widzę od paru dni wyłącznie w cytatach.

Dzięki za zwrócenie uwagi, korzystałem z AIOE - teraz spróbuję Atmana,
tak jak Ty.

p47 to znana w sieci szuja

/ciach wojny ciąg dalszy/

No tak, ale takie wzajemne obrzucanie się błotem prowadzi chyba donikąd.


Za pozwoleniem, wypraszam sobie zrównywanie z Ława!! -tylko on obrzuca błotem!! Ja  nie używam epitetów, nic nie insynuuje, nie wypisuję kłamstw na jego temat itp. Po prostu w odpowiedzi na jego chamstwo przypomniałem mu fakt bezsporny, tj. to ze popełnił przestepstwo za które został sądownie i prawomocnie skazany. I tyle..

Data: 2013-10-18 08:39:04
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 17.10.2013 23:13, kashmiri pisze:

Na wstępie: nie wiem, skąd (z jakiego serwera) pisujesz, ale twoje
teksty widzę od paru dni wyłącznie w cytatach.

Dzięki za zwrócenie uwagi, korzystałem z AIOE - teraz spróbuję Atmana,
tak jak Ty.

Teraz działa.

p47 to znana w sieci szuja

/ciach wojny ciąg dalszy/

No tak, ale takie wzajemne obrzucanie się błotem prowadzi chyba donikąd.
Chyba że ma służyć jako zaczątek wielkiej, trwającej pokolenia waśni
rodowej.

Wytłumacz to tej mendzie, która mnie ściga po całym internecie i gdziekolwiek napiszę (nawet w wątku, w którym jego wcześniej nie było) coś jemu nie w smak (albo ot tak) zaraz wyzywa od kryminalistów bijących staruszków (notabene tamci ochroniarze, co mnie we czwórkę napadli, mieli po jakieś 20 lat).

W sumie zastanawiam się, czy to pod stalking nie podpada...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-18 12:24:01
Autor: JD
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 2013-10-18 08:39, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 17.10.2013 23:13, kashmiri pisze:
coś jemu nie w smak (albo ot tak) zaraz wyzywa od kryminalistów bijących
staruszków (notabene tamci ochroniarze, co mnie we czwórkę napadli,
mieli po jakieś 20 lat).

Czyli razem ok 80 ;)


--
Pozdrawiam
JD

Data: 2013-10-18 12:25:03
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 18.10.2013 12:24, JD pisze:
W dniu 2013-10-18 08:39, Andrzej Lawa pisze:
W dniu 17.10.2013 23:13, kashmiri pisze:
coś jemu nie w smak (albo ot tak) zaraz wyzywa od kryminalistów bijących
staruszków (notabene tamci ochroniarze, co mnie we czwórkę napadli,
mieli po jakieś 20 lat).

Czyli razem ok 80 ;)

No w sumie to tak... Teraz pewnie ten bęcwał będzie się ze staruszka tak tłumaczył ;->

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 21:30:20
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 20:00, Budzik pisze:

pozbawienia wolności. Te  posty o grzywnie napisał on w roku 2012, -do
odszukania w Googlach. Jesli ktoś będzie miec trudności (choć nie
powinien) i bardzo chciałby je poznac, to podam link.

Piszesz coś, to wypadaloby te linki podać, skoro zarzucono ci kłamstwo.

Heh, no i widzisz ile zostało z tego pewnego na 100% pobicia i więzienia? Musieli go już wezwać na przesłuchanie, skoro zaczyna delikatnie dryfować w kierunku rzeczywistości, choć oczywiście doprawione "zadymianiem" na miarę "przodowników pracy" tzw. grupy "D" (wydział VI w IV departamencie MSW: dezinformacja i dezintegracja).

Hobbysta? Zawodowiec?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 20:22:31
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 19:00, p47 pisze:

Nalezy powtórzyc jednak,ze w tym samym wątku "wypsnęło" mu się, że
rozważał wniesienie kasacji od wyroku, i zrezygnował z tego z powodów
finansowych,  a przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie karnym
może składac WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę pozbawienia wolności.

Nieprawda. Ograniczenie to nie ma zastosowania w razie oparcia kasacji na bezwzględnych przesłankach odwoławczych.

Jak widać - metoda półprawd, jakże klasyczna dla uparcie anonimowego p47.

Co więcej parę razy tobie się "wymsknęło" że rzekomo widziałeś wyrok przeciwko mnie z karą więzienia, żeby było weselej z Grodzicka Mazowieckiego (gdzie byłem tylko raz w życiu na ostrym dyżurze w związku ze skręceniem kostki).

Jakbyś nie trząsł portkami na oczywistość twojej winy, oszczerco, to byś nie ukrywał się przed sądem.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-17 23:45:52
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Wed, 16 Oct 2013, p47 wrote:

przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie karnym może składac WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę pozbawienia wolności.

  Możesz podać podstawę prawną?
  Bo trochę opisów kasacji np. NSA w postępowaniu podatkowym czytałem,
i co najmniej niektóre z nich nie pasowały do wersji "skazany musi
iść siedzieć". A co najmniej tak mi się wydawało (że raczej chodziło
o pieniądze, ewentualnie grube pieniądze, ale nie w roli kary, lecz
"należnego podatku", czyli samego meritum sprawy - nie kary)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-18 04:16:16
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-17 23:45, Gotfryd Smolik news wrote:
On Wed, 16 Oct 2013, p47 wrote:

przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie karnym może składac
WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę pozbawienia wolności.

  MoĹźesz podać podstawę prawną?
  Bo trochę opisĂłw kasacji np. NSA w postępowaniu podatkowym czytałem,
i co najmniej niektóre z nich nie pasowały do wersji "skazany musi
iść siedzieć". A co najmniej tak mi się wydawało (że raczej chodziło
o pieniądze, ewentualnie grube pieniądze, ale nie w roli kary, lecz
"naleĹźnego podatku", czyli samego meritum sprawy - nie kary)

pzdr, Gotfryd


Kwestie kasacji od wyrokĂłw NSA znam doskonale, ale  po prostu nie przeczytałeś w/w fragmentu mojego postu dokładnie,- pisałem o procesie karnym!
Kasację w takim postepowaniu opisuje KPK:
"Art. 523. Kasacja i jej podstawy
§ 1. Kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień wymienionych w art. 439 katalog bezwzględnych przyczyn odwoławczych, lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło ono mieć istotny wpływ na treść orzeczenia; kasacja nie może być wniesiona wyłącznie z powodu niewspółmierności kary.
§ 2. Kasację na korzyść można wnieść jedynie w razie skazania oskarżonego za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe na karę pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania.
§ 3. Kasację na niekorzyść można wnieść jedynie w razie uniewinnienia oskarżonego albo umorzenia postępowania z przyczyn wskazanych w art. 17 katalog przesłanek procesowych, § 1 pkt 3 i 4 oraz z powodu niepoczytalności sprawcy.
§ 4. Ograniczenia przewidziane w § 2 i 3 nie dotyczą kasacji:
1) wniesionej z powodu uchybień wymienionych w art. 439 katalog bezwzględnych przyczyn odwoławczych,
2) w wypadku określonym w art. 521 podmioty szczególne uprawnione do wniesienia kasacji," .

Powtarzam;- kasację na korzyść oskarĹźonego moĹźna wnieść TYLKO! w razie skazania go za przestępstwo (takĹźe przestępstwo skarbowe) na karę POZBAWIENIA WOLNOŚCI BEZ  WARUNKOWEGO ZAWIESZENIA JEJ WYKONANIA (art. 523 § 2 k.p.k.).
Zwolnienie z w/w warunku może nastapic jedynie z art. 439kpk, lub 521 kpk, które w sposób oczywisty nie miały zastosowania w przypadku postępowania zakończonego skazaniem A. Ławy.

A więc, tak jak pisałem, opisywany przez  samego Ławę fakt rozwaĹźania przez niego wniesienia kasacji i odstapienia od niej jedynie z powodĂłw finansowych   wskazuje (tym bardziej, Ĺźe w postępowaniu karnym musiał przeciez mieć FACHOWEGO! pełnomocnika -adwokata, ktory niewatpliwie znał KPK lepiej ode mnie -;) na to, Ĺźe Ława kłamie  co do wymierzonej mu kary, ktĂłra w świetle jego opisu musiała być karą WIĘZIENIA BEZ ZAWIESZENIA JEJ WYKONANIA! cbdo.

Data: 2013-10-18 10:19:00
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Fri, 18 Oct 2013, p47 wrote:

karnym!
Kasację w takim postepowaniu opisuje KPK:
"Art. 523. Kasacja i jej podstawy
[...]
§ 4. Ograniczenia przewidziane w § 2 i 3 nie dotyczą kasacji:
1) wniesionej z powodu uchybień wymienionych w art. 439 katalog bezwzględnych przyczyn odwoławczych,
2) w wypadku określonym w art. 521 podmioty szczególne uprawnione do wniesienia kasacji," .

Powtarzam;- kasację na korzyść oskarżonego można wnieść TYLKO! w razie skazania go za przestępstwo (także przestępstwo skarbowe) na karę POZBAWIENIA WOLNOŚCI BEZ  WARUNKOWEGO ZAWIESZENIA JEJ WYKONANIA (art. 523 § 2 k.p.k.).

  No kiedy wyżej rzetelnie zacytowałeś przepis, podając całe dwa wyjątki
od Twojego wielkoliterowego TYLKO.

Zwolnienie z w/w warunku może nastapic jedynie z art. 439kpk, lub 521 kpk, które w sposób oczywisty nie miały zastosowania w przypadku postępowania zakończonego skazaniem A. Ławy.

  Kilka tygodni temu był opis przypadku, kiedy to z kasacją wystąpił
prokurator :|
"Nie można wystąpić" a "oskarżony nie może wystąpić" to JEDNAK
dwa różne przypadki.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-18 14:10:13
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-18 10:19, Gotfryd Smolik news wrote:
On Fri, 18 Oct 2013, p47 wrote:

karnym!
Kasację w takim postepowaniu opisuje KPK:
"Art. 523. Kasacja i jej podstawy
[...]
§ 4. Ograniczenia przewidziane w § 2 i 3 nie dotyczą kasacji:
1) wniesionej z powodu uchybień wymienionych w art. 439 katalog
bezwzględnych przyczyn odwoławczych,
2) w wypadku określonym w art. 521 podmioty szczególne uprawnione do
wniesienia kasacji," .

Powtarzam;- kasację na korzyść oskarżonego można wnieść TYLKO! w razie
skazania go za przestępstwo (także przestępstwo skarbowe) na karę
POZBAWIENIA WOLNOŚCI BEZ  WARUNKOWEGO ZAWIESZENIA JEJ WYKONANIA (art.
523 § 2 k.p.k.).

  No kiedy wyżej rzetelnie zacytowałeś przepis, podając całe dwa wyjątki
od Twojego wielkoliterowego TYLKO.

CChyba czepiasz się MZ bez podstaw, wszak odo tych 2 nadzwyczajnych wyjatków odniosłem się zaraz dalej (co zreszta niżej zacytowałeś)

wskazujac, że żadna z wymienionychw art. 439 kpk  (czysto formalnych!) okoliczności w tej KONKRETNEJ sprawie nie zachodziła.a także okoliczności wymienione w art.521 tez nie mają zastosowania, bo nie dotyczą opisywanej sytuacji, gdy kasację chce wnieść skazany.

Zwolnienie z w/w warunku może nastapic jedynie z art. 439kpk, lub 521
kpk, które w sposób oczywisty nie miały zastosowania w przypadku
postępowania zakończonego skazaniem A. Ławy.

  Kilka tygodni temu był opis przypadku, kiedy to z kasacją wystąpił
prokurator :|

To i ja w sposób podobny do ciebie sie "czepne" twoich sformułowań;-) - a czy była to omawiana sytuacja, że nie zachodziły okoliczności z art. 439pkp i czy wystapił on na korzyść skazanego nie na bezwzgledne więzienie?? Oczywiscie nie bo jakis tam "prokurator" nie ma uprawnień do wnoszenia o kasację od każdego prawomocnego orzeczenia sądu kończącego postępowanie. Tylko jednego, jedynego z nich, tj.  Rokuratora Generalnego (oraz dodatkowo RPO) nie obowiazują w tym wzgledzie ograniczenia z art. 523 pkp.
"Nie można wystąpić" a "oskarżony nie może wystąpić" to JEDNAK
dwa różne przypadki.

Oczywiście, ale przeciez, zgodnie z treścią nie kogo innego, a TWOJEGO!   zapytania
(cyt. "> przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie karnym może składac WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę pozbawienia wolności.

  Możesz podać podstawę prawną? "

rozpatrywaliśmy tu okoliczności, w jakich to SKAZANY (a nie Prokurator Generalny, RPO) może wnośic o kasację!
I sadzę , ze na to pytanie wyczerpująco i prawdziwie odpowiedziałem, tylko sygnalizując także pozostałe opcje stron.


pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-18 08:44:23
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 17.10.2013 23:45, Gotfryd Smolik news pisze:
On Wed, 16 Oct 2013, p47 wrote:

przecież, jak wiadomo, kasację skazany w procesie karnym może składac
WYŁĄCZNIE, jesli skazany został na karę pozbawienia wolności.

  Możesz podać podstawę prawną?
  Bo trochę opisów kasacji np. NSA w postępowaniu podatkowym czytałem,
i co najmniej niektóre z nich nie pasowały do wersji "skazany musi
iść siedzieć". A co najmniej tak mi się wydawało (że raczej chodziło
o pieniądze, ewentualnie grube pieniądze, ale nie w roli kary, lecz
"należnego podatku", czyli samego meritum sprawy - nie kary)

p47 się wije, bo boi się sądu. Widać, jak sporo wcześniej otoczenie niejakiego "news", było wzywane na przesłuchanie w paru lokalizacjach, skąd nadawał swoje paszkwile. Tak na marginesie - nie wiem czy zauważyłeś, że od jakiegoś czasu "news" zamilkł.

PS: ze wsparciem np. RPO kasacja jest możliwa bez żadnych ograniczeń. Dodatkowo: wyczerpanie *wszelkich* krajowych możliwości odwoławczych jest formalnym wymogiem skargi w Strassburgu.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 04:46:57
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-15 23:00, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail alawa.news@lechistan.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

Oczywiście, że ci nie poda bo takie artykuły nie istnieją.

Pożyjemy, zobaczymy ;-)



Jeśli chodzi o artykuły w prasie "papierowerj" to wersja Ławy, którą on w celu zrobienia szumu zgłosił do GW ukazała się tutaj:
http://www.archiwum.wyborcza.pl/Archiwum/1,0,4949366,20071004WA-DLO,Tajne_centrum_Janki,.html

Jesli nie chcesz wydawac pieniędzy na jej przeczytanie (nie warto...), to treść tego artykułu powtórzona jest np. tutaj:
http://wikimapia.org/759091/pl/CH-Janki

PO tym zdarzeniu wytoczono procesy sądowe i sąd 1-szej, a następnie 2-giej instancji uznał w/w opis wydarzeń za nieprawdziwy, nie znalażł żadnej winy w działaniach ochrony, natomiast prawomocnie SKAZAŁ Andrzeja Ławę  na kare więzienia za bezprawny atak na ochroniarza i spowodowanie u niego poważnego rozstroju zdrowia, a także na zapłacenie mu odszkodowania.
O tym wszystkim w swoich licznych postach na usenewsach sam Ława publiczność informował użalając się na rzekomą (wg niego) niekompetencje, stonniczość i , znów wg niego, konszachty z pełnomocnikiem strony przeciwnej składu sądu przed którym stawał.
Niejasne jest takze, czy rzeczywiście, tak jak Ława tu informował, został on skazany na kare więzienia tylko w zawieszeniu, czy też musiał jednak swoje odsiedzieć, albowiem sam tu pisał, iż po prawomocnym, ostatecznym skazaniu go przez sąd 2-giej, odwoławczej instancji rozważał wniesienie o kasację do SN i odstapił od tego zamiaru ze wzgledów, nazwijmy to,  organizacyjno-finansowych. Tymczasem, jak wiadomo, w sprawach karnych wystapienie o kasację do SN dopuszczalne jest tylko w przypadku skazania na bezwzględną kare pozbawienia wolności, a więc wskazywałoby to, ze niechcacy Ława przyznał się sam, ze musiał swje odsiedzieć..
Takie są konsekwencje tego, gdy zapomni ktoś, że świat realny różni się od wyimaginowanego, i tylko w sieci mozna bezpiecznie (pozornie) innych obrażac..

Te wszystkie informacje i powyższe fakty opiywane były w jego własnych postach, bo jak pisałem ma on takie IQ ze najpierw, jak twierdzi, dostał po ryju, a potem nie tylko musiał za to zapłacic, byc moze i odsiedzieć, ale sam , z własnej woli, tymi swoimi "osiągnieciami" się chwalił..
;-))

Data: 2013-10-16 08:00:21
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jesli nie chcesz wydawac pieniędzy na jej przeczytanie (nie warto...), to treść tego artykułu powtórzona jest np. tutaj:
http://wikimapia.org/759091/pl/CH-Janki

Komentarze? Hmmm... pisząc o prasie nie sądziłem ze piszesz o komentarzach do artykułu...

Ale tak czy siak w tym fragmencie jest tylko o wytoczeniu sprawy ochoroniarzom, a nie AL...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.

Data: 2013-10-16 13:13:25
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Wed, 16 Oct 2013, Budzik wrote:

Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jesli nie chcesz wydawac pieniędzy na jej przeczytanie (nie warto...),
to treść tego artykułu powtórzona jest np. tutaj:
http://wikimapia.org/759091/pl/CH-Janki

Komentarze? Hmmm... pisząc o prasie nie sądziłem ze piszesz o komentarzach
do artykułu...

  W sprawie formalnej - nie dalej jak dzisiaj rano rzecznik PKW powoływał
się na "uzasadnione prawnie traktowanie informacji w internecie
jak podlegającej pod prawo prasowe" czy jakoś tak, przy okazji
wyrażając opinię iż organa ścigania umarzają postępowania, mimo
iż teoretycznie wykroczenia w rodzaju naruszenia ciszy wyborczej
są "ścigalne" (bo z polskich serwerów i z polskich lokalizacji).
  Oczywiście w offtopicznej dla tego wątku sprawie istnienia
"ciszy wyborczej" w ogóle.

  Inaczej mówiąc, jeśli sam artykuł jest "prasowy" (z tym
zastrzeżeniem, że nie podzielam w 100% opinii rzecznika,
a odesłałbym do archiwum oraz blogu Vagli), to i komentarze
są "prasowe" :>

  Nie odnoszę się do meritum, lecz strony formalnej.

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-16 11:45:09
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail smolik@stanpol.com.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

  Nie odnoszę się do meritum, lecz strony formalnej.

:)
Ja pisałem tylko i wyłącznie o odczuciach.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

Data: 2013-10-16 19:15:14
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 10:00, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Jesli nie chcesz wydawac pieniędzy na jej przeczytanie (nie warto...),
to treść tego artykułu powtórzona jest np. tutaj:
http://wikimapia.org/759091/pl/CH-Janki

Komentarze? Hmmm... pisząc o prasie nie sądziłem ze piszesz o komentarzach
do artykułu...

Ale tak czy siak w tym fragmencie jest tylko o wytoczeniu sprawy
ochoroniarzom, a nie AL...


Tak jak pisałem artykuł ten oparty jest na jednostronnej relacji Ławy dla redakcji GW. Druga strona nie potrzebowała skarżyć się do prasy, -jej wystarczyła rozprawa sądowa, w której Ławe skazano i po której Ława musiał jej jeszcze zapłacić.
Podalem odnośnik prasowy, aby wskazać, skąd się cała sprawa wzięła, tym bardziej, ze wspomniane jest tam, iz będzie miec ona ciąg dlaszy w sądzie.
O tym "ciągu dalszym" z powodów oczywistych juz Ława w prasie się nie "chwalił', ale, tak jak wspominałem, wprawdzie jednostronny, stronniczy opis jej przebuiegu i skazującego go wyroku (a własciwie: wyroków)umieszczał Ława na usenewsach (i to wielokrotnie) i z jego własnej relacji wynika bezspornie, że ochroniarze sądownie od winy i kary zostali uwolnieni, a "niewiniątko" Ława został skazany  i jeszcze musiał zapłacic nawiązkę.

Data: 2013-10-16 08:48:47
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 04:46, p47 pisze:

Jeśli chodzi o artykuły w prasie "papierowerj" to wersja Ławy, którą on
w celu zrobienia szumu zgłosił do GW ukazała się tutaj:
http://www.archiwum.wyborcza.pl/Archiwum/1,0,4949366,20071004WA-DLO,Tajne_centrum_Janki,.html


Jesli nie chcesz wydawac pieniędzy na jej przeczytanie (nie warto...),
to treść tego artykułu powtórzona jest np. tutaj:
http://wikimapia.org/759091/pl/CH-Janki

Mhm. Pomijając nawet dość wątpliwe źródło (kto to jest ten "vangelis"??) - gdzie tam jest coś o pobiciu kogoś przeze mnie lub o mojej rzekomej odsiadce?

p47 jak zwykle stosuje swoje ukochane, ubeckie metody. Biedak tylko żałuje, że nie może legalnie ludzi torturować.

[ciach manipulacje]

Drogi anonimie bez krzyny honoru! Widzę, że powolutku zaczynasz się delikatnie wycofywać z niektórych swoich pomówień - czyżbyś dostał już wezwanie na przesłuchanie?

Ale jest już za późno - masz przesrane i jedyne co cię uratuje to wyjazd daaaaaaaaaaleko za granicę, gdzie polska jurysdykcja nie sięga.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 04:12:53
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-15 18:00, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

i w związku z tym obecnie jest poszukiwany przez
prokuraturę

Poważnie? Czy tylko tak sie wyzywacie nawzajem?

Poważnie. Zawiadomienie złożone, prokuratura szuka tożsamości.
Powołałem się na interpelację poselską uzasadniającą wszczęcie
postępowania z urzędu w przypadku anonima w sieci.

Skoro sam sie nie chce zgłosić, to jaki problem w znalezieniu go po
ip?

Ja nie mam uprawnień, a prokuratura działa i działa... Dość powoli ;)

Nie widzę sensu odnosic się do kolejnych, wypisywanych w  usenecie
idiotyzmów Ławy, ale przy okazji jego popiskiwań i bredni o
"prokuratorze", na zasadzie dygresji  'wrzucam" nast. zagadnienie
prawne: Istotnie prawo zabrania (art. 212 KK) POMAWIANIA osoby itd pod
groźba kary. Jednakze występek ten nie zachodzi (art 213 KK), jesli ,
cyt. "publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut". A więc Ława
nie moze korzystać z ochrony prawa w zakresie art. 212, bo informacje
o prawomocnym skazaniu go (w 2-instancjach) za czyny o charakterze
krymnalnym, m.in za pobicie są ponad wszelka wątpliwośc prawdziwe.

No to nie lepiej byłoby isc do prokuratury i to wyjaśnic?
Skoro juz jestes poszukiwany?

Czyżbys był pierwszą osobą, która  traktuje te brednie Ławy powaznie?!
;-)

Jest jednak pewna kwestia, która byc może w ostatnim okresie  stała
się aktualna, a mianowicie kwestia zatarcia skazania. Newykluczone, że
przestępstwo Ławy, to, ze został prawomocnie skazany na kare
więzienia, i musiał m.in. płacic odszkodowanie poszkodowanemu przez
siebie za utrate zdrowia  uległo juz zatarciu.
Ale!!! to nie kto inny, jak sam Ława publicznie, najpierw na łamach
powszechnie dostępnej prasy, a potem tu, w usenecie wielokrotnie i ze
szczegółami opisywał zarówno swoje przestepstwa, jak i przebieg
postępowania sądowego w swojej sprawie, iformował tez o wymierzonej mu
karze.
Oczywiście opisy te były skrajnie stronnicze i głównie koncentrowały
się na rzekomej wg. niego co najmniej niekompetencji składów sądowych
przed którymi stawał jako oskarzony, a nastepnie skazany, ich rzekomej
komitywie z pełnomocnikami strony poszkodowanej itp brednie, które
łatwo sobie wyobrazic znając wypisywane tu bzdury Ławy. Kto ciekaw
może to odszukać w sieci..
A więc powstaje pytanie;- czy w przypadku nawet zatarcie skazania
wolno się do tego skazania odnosic, jesli o tym fakcie i
towarzyszacych temu okolicznościach nie kto inny, ale sam skazany
wielokrotnie i publicznie o tym informował?

Dawaj linki do tych artykułów!

A Google mają iść na bezrobocie?


Data: 2013-10-16 08:00:22
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Skoro juz jestes poszukiwany?

Czyżbys był pierwszą osobą, która  traktuje te brednie Ławy powaznie?!
;-)

Twoje też traktowalem powaznie, dopóki z czekoladowym orłem nie wyskoczyłeś.

Dawaj linki do tych artykułów!

A Google mają iść na bezrobocie?

Hmmm, czyli nie masz?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Tylko jednego w życiu żałuję: że nie jestem kimś innym.

Data: 2013-10-16 10:18:10
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 10:00, Budzik pisze:
Osobnik posiadający mail karolakowie1@wp.pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Twoje też traktowalem powaznie, dopóki z czekoladowym orłem nie
wyskoczyłeś.

Nie znam historii... Przytoczysz?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 08:58:55
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Twoje też traktowalem powaznie, dopóki z czekoladowym orłem nie
wyskoczyłeś.

Nie znam historii... Przytoczysz?

A, kiedys troche politycznie podyskutowaliśmy.
Wszystko było fajnie, dopóki p47 nie dał sie wpuscic pisowcom w dyskusje o czekoladowym orle, jaka to straszna rzecz sie stała, ze dla dzieci został zrobiony czekoladowy pomnik w kształcie orła (to była bodaj inicjatywa prezydencka)
W wyniku tego dzieci czekolady nie zjadły a p47 juz wiecej na ten temat sie nie zająknął, bo mysle, ze jak ktos sie zastanowił chwile spokojnie nad sprawą to doszedł do wniosku ze to kolejne swiete oburzenie (tym razem na czekolade) nie miało wiekszego sensu.

Tak to jest jak sie bezkrytycznie prezesa słucha...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie jest cierpieniem, pieniądze morfiną"

Data: 2013-10-16 11:05:34
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 16.10.2013 10:58, Budzik pisze:

Wszystko było fajnie, dopóki p47 nie dał sie wpuscic pisowcom w dyskusje o
czekoladowym orle, jaka to straszna rzecz sie stała, ze dla dzieci został
zrobiony czekoladowy pomnik w kształcie orła (to była bodaj inicjatywa
prezydencka)
W wyniku tego dzieci czekolady nie zjadły a p47 juz wiecej na ten temat sie
nie zająknął, bo mysle, ze jak ktos sie zastanowił chwile spokojnie nad
sprawą to doszedł do wniosku ze to kolejne swiete oburzenie (tym razem na
czekolade) nie miało wiekszego sensu.

Umm... Nie rozumiem problemu - znaczy się lament był o zmarnowanie czekolady czy o "zbezczeszczenie" godła groźbą zjedzenia?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-16 09:59:08
Autor: Budzik
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Wszystko było fajnie, dopóki p47 nie dał sie wpuscic pisowcom w
dyskusje o czekoladowym orle, jaka to straszna rzecz sie stała, ze
dla dzieci został zrobiony czekoladowy pomnik w kształcie orła (to
była bodaj inicjatywa prezydencka)
W wyniku tego dzieci czekolady nie zjadły a p47 juz wiecej na ten
temat sie nie zająknął, bo mysle, ze jak ktos sie zastanowił chwile
spokojnie nad sprawą to doszedł do wniosku ze to kolejne swiete
oburzenie (tym razem na czekolade) nie miało wiekszego sensu.

Umm... Nie rozumiem problemu - znaczy się lament był o zmarnowanie czekolady czy o "zbezczeszczenie" godła groźbą zjedzenia?

Ja załuje zmarnowania czekolady.
PiS lamentował o zbezczeszczenie dobra narodowego...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jak dostać się zdalnie na komputer podłączony do sieci Windows ?
Udawaj drukarke.

Data: 2013-10-16 19:15:55
Autor: p47
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On 2013-10-16 10:58, Budzik wrote:
Osobnik posiadający mail alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Twoje też traktowalem powaznie, dopóki z czekoladowym orłem nie
wyskoczyłeś.

Nie znam historii... Przytoczysz?

A, kiedys troche politycznie podyskutowaliśmy.
Wszystko było fajnie, dopóki p47 nie dał sie wpuscic pisowcom w dyskusje o
czekoladowym orle, jaka to straszna rzecz sie stała, ze dla dzieci został
zrobiony czekoladowy pomnik w kształcie orła (to była bodaj inicjatywa
prezydencka)
W wyniku tego dzieci czekolady nie zjadły a p47 juz wiecej na ten temat sie
nie zająknął, bo mysle, ze jak ktos sie zastanowił chwile spokojnie nad
sprawą to doszedł do wniosku ze to kolejne swiete oburzenie (tym razem na
czekolade) nie miało wiekszego sensu.

Tak to jest jak sie bezkrytycznie prezesa słucha...



C0o ty bredzisz?

Data: 2013-10-15 22:06:01
Autor: Andrzej Lawa
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
W dniu 15.10.2013 16:34, poszukiwany przez prokuraturę p47 pisze:

Nie widzę sensu odnosic się do kolejnych, wypisywanych w  usenecie
idiotyzmów Ławy, ale przy okazji jego popiskiwań i bredni o
"prokuratorze", na zasadzie dygresji  'wrzucam" nast. zagadnienie prawne:
Istotnie prawo zabrania (art. 212 KK) POMAWIANIA osoby itd pod groźba kary.

Co uporczywie czynisz, kryminalisto.

Jednakze występek ten nie zachodzi (art 213 KK), jesli , cyt.
"publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut". A więc Ława nie

Tylko ty rozgłaszasz zarzut fałszywy, kłamco.

moze korzystać z ochrony prawa w zakresie art. 212, bo informacje o
prawomocnym skazaniu go (w 2-instancjach) za czyny o charakterze
krymnalnym, m.in za pobicie są ponad wszelka wątpliwośc prawdziwe.

Ponad wszelką wątpliwość to ty jesteś synem szakala i hieny.

Nigdy nikogo nie pobiłem.

Jest jednak pewna kwestia, która byc może w ostatnim okresie  stała się
aktualna, a mianowicie kwestia zatarcia skazania. Newykluczone, że
przestępstwo Ławy, to, ze został prawomocnie skazany na kare więzienia,

Kłamstwo.

i musiał m.in. płacic odszkodowanie poszkodowanemu przez siebie za
utrate zdrowia  uległo juz zatarciu.
Ale!!! to nie kto inny, jak sam Ława publicznie, najpierw na łamach
powszechnie dostępnej prasy, a potem tu, w usenecie wielokrotnie i ze
szczegółami opisywał zarówno swoje przestepstwa, jak i przebieg
postępowania sądowego w swojej sprawie, iformował tez o wymierzonej mu
karze.

Starą ubecką metodą p47 bardzo sprytnie dekoruje swoje oszczercze konfabulacje delikatną maską półprawd.

[ciach reszta konfabulacji]

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Data: 2013-10-15 11:29:09
Autor: Gotfryd Smolik news
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
On Tue, 15 Oct 2013, p47 wrote:

On 2013-10-14 22:37, Gotfryd Smolik news wrote:
  No i pytanie brzmi: jakie są szanse na "wynik" uznania
oszustwa? Jakie są szanse że (w razie widocznego "wyniku")
ostatecznie strony pójdą na ugodę i siostra wręcz zacznie
bronić brata (byleby odzyskać pieniądze), tym samym grzebiąc
skuteczność "wyniku"?

A to dlaczego, - przeciez mozna odzyskac pieniądze także od skazanego,- powiedziano np. ze brat ma kilka willi,- ich przeciez do więzienia nie weźmie!

  Owszem, ale siostra byłaby pod presją brata i ojca "to my ci szybko
spłacimy, ale wycofaj oskarżenia, bo jak nie, to będziemy się
sądzić do upadłego".
  Pamiętaj, że mowa o osobie która bez żadnego dowodu pożyczyła
milion złotych *i* sprawdziła, że skutki prawne ją przerastają.

  Jakbym miał zakładać jak postąpi w takim przypadku, to powiedziałbym
że tak właśnie: weźmie ten milion i odstąpi od oskarżeń.
  Prokurator zostanie z niczym.
  Tak czy nie?

W sprawie karno- skarbowej przeciwko bratu siostra byłaby świadkiem,

"jeśli".
  Na początek nie wiadomo, co już ktoś pisał, czy brat się nie
zabezpieczył deklarując i płacąc podatek, a po drugie po wezwaniu
skarbówki wystarczy że uzna fakty i jak poprzednio.
  Co najwyżej mandat za zwróconą część (brak deklaracji od
pożyczki), od niezwróconej (skoro twierdzi że to "spadkowe")
nawet mandat nie przysługuje, bo za cenę praktycznej
nieprzedawnialności roszczenia o podatek nie ma kary
za spóźnienie z deklaracją (jest "kara umowna" w postaci
podatku od kwoty która mogłaby być zwolniona, jeśliby
była zgłoszona w przepisanej formie i terminie).

pzdr, Gotfryd

Data: 2014-01-14 10:36:17
Autor: rg
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Mon, 14 Oct 2013 16:58:11 +0100, w <l3h4aj$ljd$1@speranza.aioe.org>, "kashmiri"
<kashmiri@live.co.uk> napisał(-a):

* sprawa cywilna nie ma wielkich szans powodzenia - brat zawsze może się wybronić powołując się na instytucję "darowizny" i nie będzie jak wykazać, że to wierutne kłamstwo.

Mam, jeżeli dowody będą mocne (jacyś świadkowie, emaile, skoro brat spłacał
pożyczkę to chyba przelewem? to też dowód).
Trzeba założyć sobie teczkę ze *wszystkimi* dowodami, w tym przypadku jeden to
za mało, ale w "kupie siła".

* sprawa karna: można spróbować złożyć doniesienie do prokuratury o wyłudzenie i zobaczyć, jak na sprawę zapatruje się prokurator;

I zatrudnić przy tym adwokata, by wydeptywał u prokuratora.
Sam z siebie to prokurator pewnie umorzy.

* włączanie US (albo Urzędu Kontroli Skarbowej) jest bezcelowe do sprawy cywilnej.

Nie wydaje mi się, żeby to coś dało.

Data: 2014-01-14 10:39:20
Autor: rg
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?
Mon, 14 Oct 2013 16:58:11 +0100, w <l3h4aj$ljd$1@speranza.aioe.org>, "kashmiri"
<kashmiri@live.co.uk> napisał(-a):

Coś jeszcze?

Rozważ, jeżeli znajoma zdecyduje się na sprawę cywilną, zatrudnienie jakieś
firmy adwokackiej, która bierze np. 30% od wygranej kwoty, ale 0zł od
przegranej. (Bo koszty mogą być spore).

Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona