Data: 2013-10-27 19:43:19 | |
Autor: Stokrotka | |
Brat wyłudził (?) milion, da się coś zrobić? | |
Nie wyciągnęła wnioskuw z dzieciństwa , bo na pewno nie był to pierwszy numer względem niej.
Z drugiej strony, skoro dorobiła się 4 dzieci, to musiała mieć dobre warunki , więc może faktycznie podział wczesniejszy spadku był niesprawiedliwy? ___ Jak miałam 7 lat starszy braciszek sprzedał koledze moją ulubioną zabawkę: orginalną kolejkę PIKO rozmiar H0. Kolejka nigdy nie wruciła, mimo, że poskarżyłam się rodzicom, i wiedziałam komu spszedał i kiedy (jak byłam w szkole), a ten komu spszedał poszedł do seminarium. ___ Kilka lat potem dostałam pożądny rower - składak Czajkę z ramą w nowej wtedy tehnologi, niezwykle lekki , po tym właśnie braciszku, bo brat dostał nowy większy rower. Nastęnie rower został rozebrany pszez ojca w czesie pszeprowadzki, pod pretekstem że jest potszebne jego koło. Następnie został oddany sąsiadowi do naprawy, bo ojciec nie umiał złożyć. Rower nigdy nie wrucił, a widziałam go używanego u innego sąsiada, kturemu podobno został sprezentowany. Mnie się nigdy nikt nie pytał czy go oddać, wiedziałm , że jest bardzo pożądny i nigdy bym go nie oddała. Teraz nie mam roweru, a małe kilka lat temu bardzo by mi się pszydał. I nie wiem, czy ja kiedykolwiek miałam ten rower, czy on był muj, i czy mi go skradziono, czy też może brat dostał 2 rowery, a nigdy żadnego? ____ A na pszyszłość wiem: nic na gębę. -- (tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/ |
|