W dniu 2011-08-25 17:53, Cavallino pisze:

Wiem, że to dopiero pierwsza połowa, ale w przeciwieństwie do Wisły,
Legia już pokazała że ma cohones.
I że odważna gra na wyjeździe, nawet z silniejszym przeciwnikiem i w
dużym osłabieniu popłaca, w przeciwieństwie do proszenia się o najniższy
wymiar kary, który zademonstrowała wczoraj Wisła.

Nie chcę wchodzić w głupią dyskusję o rzecach nie do konca porównywalnych ale popatrz sobie ile czasu i ile miejsca miał Rybus przy strzale na 2:2. I jak zachował się obrońca przy tym strzale. W okręgówce takich sytuacji nie ma. :D
Bo Spartak po prostu dzisiaj pozwolił Legii na bardzo wiele.

Na Cyprze IMO Legia z taką grą jak dzisiaj zostałaby zjedzona z butami.
A pamiętajmy jeszcze, że Wisła w Nikozji broniła korzystnego wyniku, obrała trochę inną taktykę (pewnie niesłusznie) ale i rywal był, nie na papierze - na boisku - o wiele, wiele mocniejszy.

Niezależnie od tego jakim wynikiem skończy się ten mecz i tak mi
zaimponowali.
Za samo serducho do gry, ten awans im się należy.

Tu zgoda. Zagrali z wiarą i determinacją. Szacunek za to jak najbardziej się należy.
Gratuluję im awansu do LE


--

*RedLite*

Na Cyprze IMO Legia z taką grą jak dzisiaj zostałaby zjedzona z butami.
A pamiętajmy jeszcze, że Wisła w Nikozji broniła korzystnego wyniku,
obrała trochę inną taktykę (pewnie niesłusznie) ale i rywal był, nie na
papierze - na boisku - o wiele, wiele mocniejszy.

Nie chce porównywać Legii i Wisły (spotkają sie za jakiś czas na
boisku) ale ihmo taki Spartak przeszedłby Nikozję nawet rezerwami bez
większego wysilku.

Gratuluję im awansu do LE
*RedLite*

Czy jest teoretyczna możliwośc, że Wisła i Legia trafią do tej samej grupy w LE?



--

W dniu 2011-08-25 19:39, fidelio77 pisze:

Gratuluję im awansu do LE
*RedLite*

Czy jest teoretyczna możliwośc, że Wisła i Legia trafią do tej samej grupy w
LE?

NIe, na tym poziomie, najwcześniej chyba na 1/8 finału

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j35vl5$set$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-25 17:53, Cavallino pisze:

Wiem, że to dopiero pierwsza połowa, ale w przeciwieństwie do Wisły,
Legia już pokazała że ma cohones.
I że odważna gra na wyjeździe, nawet z silniejszym przeciwnikiem i w
dużym osłabieniu popłaca, w przeciwieństwie do proszenia się o najniższy
wymiar kary, który zademonstrowała wczoraj Wisła.

Nie chcę wchodzić w głupią dyskusję o rzecach nie do konca porównywalnych ale popatrz sobie ile czasu i ile miejsca miał Rybus przy strzale na 2:2. I jak zachował się obrońca przy tym strzale. W okręgówce takich sytuacji nie ma. :D
Bo Spartak po prostu dzisiaj pozwolił Legii na bardzo wiele.

Apoel też pozwalał, wystarczyło go zaatakować wysoko.
A że się nie próbowało - przecież to nie wina Legii....

W dniu 2011-08-25 20:52, Cavallino pisze:

Nie chcę wchodzić w głupią dyskusję o rzecach nie do konca
porównywalnych ale popatrz sobie ile czasu i ile miejsca miał Rybus
przy strzale na 2:2. I jak zachował się obrońca przy tym strzale. W
okręgówce takich sytuacji nie ma. :D
Bo Spartak po prostu dzisiaj pozwolił Legii na bardzo wiele.

Apoel też pozwalał, wystarczyło go zaatakować wysoko.

Nie, nie pozwalał. Chyba, że oglądaliśmy inne mecze

Może _BY_ pozwalał gdyby - tak jak mówisz zaatakować go wysoko  Ale jednego cały czas nie potrafisz zrozumieć : NIE DA SIĘ zaatakować wysoko przeciwnika, który pierwszy ciebie zaatakuje wysoko i wygrywa znakomitą większość piłek, biega więcej i szybciej, ma przewagę w każdym elemencie piłkarskim i jeszcze dopisuje mu szczęście.

Nie wiem czy to był najlepszy mecz w historii APOELu - na pewno znakomity. nawet gdy po golu CW na 2:1 3isla niby złapała trochę wiatru w żagle ale i tak wszystkie podania prostopadłe były świetnie czytane przez przeciwnika. Skrzydła wprost nie do przejścia; po prostu w sferze ofensywnej walenie głową w mur - nawet gdy przeciwnik się cofnie.

I nie twierdzę, że Wisła taktycznie i ambicjonalnie pokazała 100% możliwości i zagrała dobry mecz. Przeciwnie, wiem że coś było źle rzygfotowane skoro akcje ofensywne Wisły wyglądały tak:
http://www.youtube.com/watch?v=XYBUGe_SG_4
ale trzymajmy miarę Spartak grał w obronie fatalnie, Apoel niemal perfekcyjnie.



--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:

Bo Spartak po prostu dzisiaj pozwolił Legii na bardzo wiele.

Apoel też pozwalał, wystarczyło go zaatakować wysoko.

Nie, nie pozwalał.

Tak Ci się tylko wydawało, to był skutek tego, że Wisła go nie zaatakowała wysoko.

Może _BY_ pozwalał gdyby - tak jak mówisz zaatakować go wysoko  Ale jednego cały czas nie potrafisz zrozumieć : NIE DA SIĘ zaatakować wysoko przeciwnika, który pierwszy ciebie zaatakuje wysoko i wygrywa znakomitą większość piłek, biega więcej i szybciej, ma przewagę w każdym elemencie piłkarskim i jeszcze dopisuje mu szczęście.

Oczywiście że się da.
Trzeba biegać więcej i szybciej od niego i wygrywać większość piłek.
Nie zawsze musi się udać, ale jak się nie spróbuje, to nie ma wytłumaczenia.
Wisła nie spróbowała.
Już Śląskowi lepiej to wyszło, mimo że grał z na oko lepszym przeciwnikiem niż Wisła.

Nie wiem czy to był najlepszy mecz w historii APOELu - na pewno znakomity.

Bez jaj.
Ile Ty widziałeś meczów Apoelu?

To nadal są słabiacy, zobaczysz jak zagrają w lidze mistrzów.

nawet gdy po golu CW na 2:1 3isla niby złapała trochę wiatru w żagle ale i tak wszystkie podania prostopadłe były świetnie czytane przez przeciwnika. Skrzydła wprost nie do przejścia; po prostu w sferze ofensywnej walenie głową w mur - nawet gdy przeciwnik się cofnie.

Dla Wisły, która zapomniała jak się gra w piłkę i wygrywa wyłącznie z kontry od roku.
Niejeden polski zespół poradziłby sobie lepiej z Apoelem, co nie znaczy oczywiście żeby wygrał.
Ale jestem w 100% przekonany, że gdyby na Apoel wypuścić np. Koronę Ojrzyńskiego, to oglądalibyśmy ZUPEŁNIE INNY Apoel.
Przynajmniej o klasę słabszy.

W dniu 2011-08-26 11:04, Cavallino pisze:

Oczywiście że się da.
Trzeba biegać więcej i szybciej od niego i wygrywać większość piłek.

:))

Nie wiem czy to był najlepszy mecz w historii APOELu - na pewno
znakomity.

Bez jaj.
Ile Ty widziałeś meczów Apoelu?

Nie wiem o co Ci chodzi. APOEL zagrał słaby mecz?

Dla Wisły, która zapomniała jak się gra w piłkę i wygrywa wyłącznie z
kontry od roku.

true, to jest trafny zarzut

Niejeden polski zespół poradziłby sobie lepiej z Apoelem, co nie znaczy
oczywiście żeby wygrał.
Ale jestem w 100% przekonany, że gdyby na Apoel wypuścić np. Koronę
Ojrzyńskiego, to oglądalibyśmy ZUPEŁNIE INNY Apoel.
Przynajmniej o klasę słabszy.

Inny? - Tak. Słabszy? Nie.


--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j37ojt$qq0$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-26 11:04, Cavallino pisze:

Oczywiście że się da.
Trzeba biegać więcej i szybciej od niego i wygrywać większość piłek.

:))

Nie bardzo rozumiem co Cię tak cieszy?
Twierdzisz, że Wisła nie potrafi ani grać w piłkę, ani biegać też?

No to chyba minęli się z zawodem.

Albo po prostu jest jak mówię - są fatalnie przygotowani.

Nie wiem czy to był najlepszy mecz w historii APOELu - na pewno
znakomity.

Bez jaj.
Ile Ty widziałeś meczów Apoelu?

Nie wiem o co Ci chodzi. APOEL zagrał słaby mecz?

Nie jestem w stanie porównać, bo nie widziałem innych.
Wiem jak grała Wisła, wiem jak gra zazwyczaj, więc jestem w stanie stwierdzić, że z taką grą to w polskiej lidze dostałaby bęcki w podobnym stylu.

Niejeden polski zespół poradziłby sobie lepiej z Apoelem, co nie znaczy
oczywiście żeby wygrał.
Ale jestem w 100% przekonany, że gdyby na Apoel wypuścić np. Koronę
Ojrzyńskiego, to oglądalibyśmy ZUPEŁNIE INNY Apoel.
Przynajmniej o klasę słabszy.

Inny? - Tak. Słabszy? Nie.

Słabszy niż to wyglądało we wtorek, to tak naprawdę nie jest tak mocny zespół, on tylko tak wyglądał na tle beznadziejnej Wisły.
Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.
Gdy pozwala się na wszystko, to trudno nie błyszczeć.

W dniu 2011-08-26 11:30, Cavallino pisze:

Nie jestem w stanie porównać, bo nie widziałem innych.

Maaskant chyba widział więcej niż dwa

Wiem jak grała Wisła, wiem jak gra zazwyczaj, więc jestem w stanie
stwierdzić, że z taką grą to w polskiej lidze dostałaby bęcki w podobnym
stylu.

haha, jasne
Kto niby miałby naskoczyć Wisłę w taki sposób I wygrywać te pojedynki i tak się ustawiać?
Korona - zespół grający najbardziej agresywnie nie potrafił pobić rezerw Wisły.

Słabszy niż to wyglądało we wtorek,

Z tym mogę się w jakimś tam sensie zgodzić

to tak naprawdę nie jest tak mocny
zespół, on tylko tak wyglądał na tle beznadziejnej Wisły.
Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.
Gdy pozwala się na wszystko, to trudno nie błyszczeć.

OK, jak Wisła będzie walczyć o utrzymanie będzie to oznaczać, że miałeś rację


--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j37pdp$ubl$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-26 11:30, Cavallino pisze:

Nie jestem w stanie porównać, bo nie widziałem innych.

Maaskant chyba widział więcej niż dwa

Maaskant ma interes, żeby nie mówić prawdy, (ochorna własnej dupy), więc mu kompletnie nie wierzę w tej sprawie.

Wiem jak grała Wisła, wiem jak gra zazwyczaj, więc jestem w stanie
stwierdzić, że z taką grą to w polskiej lidze dostałaby bęcki w podobnym
stylu.

haha, jasne
Kto niby miałby naskoczyć Wisłę w taki sposób I wygrywać te pojedynki i tak się ustawiać?

Jak moje podejrzenia co do formy Wisły się potwierdzą, to będziesz miał okazję się przekonać niedługo.

Korona - zespół grający najbardziej agresywnie nie potrafił pobić rezerw Wisły.

Może w nich więcej życia jest? ;-)

to tak naprawdę nie jest tak mocny
zespół, on tylko tak wyglądał na tle beznadziejnej Wisły.
Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.
Gdy pozwala się na wszystko, to trudno nie błyszczeć.

OK, jak Wisła będzie walczyć o utrzymanie będzie to oznaczać, że miałeś rację

Jedno z drugim nie ma związku.
Wystarczy Ci że na koniec września nie będzie jej na miejscu pucharowym?

W dniu 2011-08-26 11:45, Cavallino pisze:

to tak naprawdę nie jest tak mocny
zespół, on tylko tak wyglądał na tle beznadziejnej Wisły.
Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.
Gdy pozwala się na wszystko, to trudno nie błyszczeć.

OK, jak Wisła będzie walczyć o utrzymanie będzie to oznaczać, że
miałeś rację

Jedno z drugim nie ma związku.

Oczywiście, że ma.
Bo jeśli Wisła ma tak słabych piłkarzy, że samym zaangażowaniem i determinacją ma jedynie szansę powalczyć z, Twoim zdaniem, słabym APOELem, to musi być to zgraja wyrobników.
Teza fałszywa oczywiście.

Wystarczy Ci że na koniec września nie będzie jej na miejscu pucharowym?

Oczywiście, że nie.

--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j383dq$6b5$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-26 11:45, Cavallino pisze:

to tak naprawdę nie jest tak mocny
zespół, on tylko tak wyglądał na tle beznadziejnej Wisły.
Tak się gra, jak przeciwnik pozwala.
Gdy pozwala się na wszystko, to trudno nie błyszczeć.

OK, jak Wisła będzie walczyć o utrzymanie będzie to oznaczać, że
miałeś rację

Jedno z drugim nie ma związku.

Oczywiście, że ma.

Oczywiście że nie ma.

Bo jeśli Wisła ma tak słabych piłkarzy, że samym zaangażowaniem i determinacją ma jedynie szansę powalczyć z, Twoim zdaniem, słabym APOELem, to musi być to zgraja wyrobników.

I tak jest.
Co nie znaczy, że kilkanaście zespołów TME ma choćby równie dobrych wyrobników.

Teza fałszywa oczywiście.

Teza jak najbardziej prawdziwa, przynajmniej jeśli chodzi o większość składu Wisły.

Wystarczy Ci że na koniec września nie będzie jej na miejscu pucharowym?

Oczywiście, że nie.

Aha.
No to pogadaj sobie z jakimś kolegą po szaliku równie oderwanym od rzeczywistości, skoro nie łapiesz co się do Ciebie pisze.

W dniu 2011-08-26 18:57, Cavallino pisze:

OK, jak Wisła będzie walczyć o utrzymanie będzie to oznaczać, że miałeś rację

Wystarczy Ci że na koniec września nie będzie jej na miejscu pucharowym?

Oczywiście, że nie.

Aha.
No to pogadaj sobie z jakimś kolegą po szaliku równie oderwanym od
rzeczywistości, skoro nie łapiesz co się do Ciebie pisze.

:))
Ty, no to oświeć mnie, czemu niby miejsce na koniec września ma mi wystarczyć?
  Czyżby według Ciebie - nie być na miejscu pucharowym we wrześniu = walczyć o utrzymanie? :D

Masz jakiś argument, czy po porostu tak sobie pierdolisz?


--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:

Ty, no to oświeć mnie, czemu niby miejsce na koniec września ma mi wystarczyć?

Bo będzie jednoznacznie świadczyć o kiepskiej AKTUALNIE formie Wisły, o której piszę.
I o niczym więcej.

 Czyżby według Ciebie - nie być na miejscu pucharowym we wrześniu = walczyć o utrzymanie? :D

O walce o utrzymanie piszesz tylko Ty, więc sam sobie ze sobą o nim podyskutuj.

tak sobie pierdole

No właśnie.

W dniu 2011-08-26 20:00, Cavallino pisze:

Bo będzie jednoznacznie świadczyć o kiepskiej AKTUALNIE formie Wisły, o
której piszę.
I o niczym więcej.

pitu litu
"Co nie znaczy, że kilkanaście zespołów TME ma choćby równie dobrych wyrobników."

BTW, to jaka jest ta 'aktualna forma Wisły'? Znaczy wygrali tylko 5 z 6 meczów w pucharach to musi być jakiś poważny kryzys, ta?W lidze jej też nikt nie pokonał. Ba nawet drużyny rezerw. No dramat.


--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j38o3q$lqq$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-26 20:00, Cavallino pisze:

Bo będzie jednoznacznie świadczyć o kiepskiej AKTUALNIE formie Wisły, o
której piszę.
I o niczym więcej.

pitu litu
"Co nie znaczy, że kilkanaście zespołów TME ma choćby równie dobrych wyrobników."

No i?
Przecież każdy kto ma choć odrobinę oleju w głowie wie, że w Wiśle takowi stanowią zdecydowaną większość.
Dla Ciebie to jest jakaś nowość czy jak?

BTW, to jaka jest ta 'aktualna forma Wisły'? Znaczy wygrali tylko 5 z 6 meczów w pucharach to musi być jakiś poważny kryzys, ta?

Kryzys nie kryzys, liczyłem na takie przygotowanie jakie pokazał chociażby Śląsk (co pewnie będzie oznaczało jego kłopoty później).
Wisła jak na razie nie pokazała nawet tego, co grała wiosną.
To Tobie wystarcza na mecze decydujące o awansie do LM?
Mnie nie, tą drużynę stać na więcej.

W dniu 2011-08-26 21:34, Cavallino pisze:

pitu litu
"Co nie znaczy, że kilkanaście zespołów TME ma choćby równie dobrych
wyrobników."

No i?
Przecież każdy kto ma choć odrobinę oleju w głowie wie, że w Wiśle
takowi stanowią zdecydowaną większość.
Dla Ciebie to jest jakaś nowość czy jak?

Dla mnie to jest owszem nowy, ale debilizm

Kto jest niby tym wyrobnikiem Kirm? Iliew? Chavez? Aaaaa, pewnie Małecki bo zdaniem niektórych to jest pół-piłkarz. No dobra, w sumie możesz tak sobie twierdzić, tylko w takiej sytuacji to my naprawdę nie mamy o czym rozmawiać.

Większość zawodników Wisły to są wyróżniający się piłkarze na tle ligi.
Jeśli tego nie widzisz to po prostu sorry, ale albo masz klapki na oczach, albo chuja się znasz na piłce.


A przy okazji moje zdanie zacytowałem żeby Ci pokazać, że jednak nie oceniałeś, jak twierdzisz, li tylko 'aktualnej formy', ale również zawodników Wisły w ogólności. Ale do tego już zapomniałeś się nie odnieść.

BTW, to jaka jest ta 'aktualna forma Wisły'? Znaczy wygrali tylko 5 z
6 meczów w pucharach to musi być jakiś poważny kryzys, ta?

Kryzys nie kryzys, liczyłem na takie przygotowanie jakie pokazał
chociażby Śląsk (co pewnie będzie oznaczało jego kłopoty później).
Wisła jak na razie nie pokazała nawet tego, co grała wiosną.

I po tym się poznaje mistrza - nawet bez formy nie przegrywa z byle łajzami. ;D BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu? Pewnie klasowo rozjechali Górnika jak walcem drogowym. :/
Czy może znowu przeszkadza im w tym jakiś meczyk pucharowy (A sorry Lech przecież na puchary się nie załapał


--

*RedLite*

RedLite wrote:

I po tym się poznaje mistrza - nawet bez formy nie przegrywa z byle
łajzami. ;D BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu?

Zaprawdę, powiadam ci, nie nazywaj Górnika łajzami, bo po pierwsze Nawałka robi tam naprawdę świetną robotę i w moim prywatnym rankingu Górnik jest jednym z zespołów, które mają papiery na to aby urwać punkty wielkiej trójce a po drugie, te "łajzy" złoiły was 2 razy w ubiegłym sezonie.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:j38vvl$872$1inews.gazeta.pl...

RedLite wrote:

I po tym się poznaje mistrza - nawet bez formy nie przegrywa z byle
łajzami. ;D BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu?

Zaprawdę, powiadam ci, nie nazywaj Górnika łajzami, bo po pierwsze Nawałka robi tam naprawdę świetną robotę i w moim prywatnym rankingu Górnik jest jednym z zespołów, które mają papiery na to aby urwać punkty wielkiej trójce a po drugie, te "łajzy" złoiły was 2 razy w ubiegłym sezonie.

LOL !!!!
Faktycznie - dwa razy przegrać z łajzami - to dopiero dowód na gwiazdorskość Wisły. ;-)

W dniu 2011-08-26 22:34, yamma pisze:

I po tym się poznaje mistrza - nawet bez formy nie przegrywa z byle
łajzami. ;D BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu?

Zaprawdę, powiadam ci, nie nazywaj Górnika łajzami, bo po pierwsze
Nawałka robi tam naprawdę świetną robotę i w moim prywatnym rankingu
Górnik jest jednym z zespołów, które mają papiery na to aby urwać punkty
wielkiej trójce a po drugie, te "łajzy" złoiły was 2 razy w ubiegłym
sezonie.

Jeśli mistrz nie przegrywa z byle łajzami, a z Górnikiem jednak przegrał, to wniosek jaki należy wyciągnąć jest chyba przeciwieństwem tego co mi niesłusznie zarzucasz. Prawda?

Mój serio przytyk był odnośnie stadionu Górnika, bo fajnie im tam murawa rośnie na trybunach.

--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j39udp$ktt$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-26 22:34, yamma pisze:

I po tym się poznaje mistrza - nawet bez formy nie przegrywa z byle
łajzami. ;D BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu?

Zaprawdę, powiadam ci, nie nazywaj Górnika łajzami, bo po pierwsze
Nawałka robi tam naprawdę świetną robotę i w moim prywatnym rankingu
Górnik jest jednym z zespołów, które mają papiery na to aby urwać punkty
wielkiej trójce a po drugie, te "łajzy" złoiły was 2 razy w ubiegłym
sezonie.

Jeśli mistrz nie przegrywa z byle łajzami, a z Górnikiem jednak przegrał, to wniosek jaki należy wyciągnąć jest chyba przeciwieństwem tego co mi niesłusznie zarzucasz.

Nie.
Należy wyciągnąć taki wniosek, że logika jest Ci całkowicie obca, podobnie jak umiejętność czytania ze zrozumieniem.
A co za tym idzie - dalszy sens tej dykusji z Tobą jest dyskusyjny.
EOD

W dniu 2011-08-27 10:19, Cavallino pisze:

Jeśli mistrz nie przegrywa z byle łajzami, a z Górnikiem jednak
przegrał, to wniosek jaki należy wyciągnąć jest chyba przeciwieństwem
tego co mi niesłusznie zarzucasz.

Nie.
Należy wyciągnąć taki wniosek, że logika jest Ci całkowicie obca,
podobnie jak umiejętność czytania ze zrozumieniem.

Oczywiście ;)



--

*RedLite*

Użytkownik "RedLite" <ezcribir@berdichev.ua> napisał w wiadomości news:j38trn$f70$1news.onet.pl...

W dniu 2011-08-26 21:34, Cavallino pisze:

pitu litu
"Co nie znaczy, że kilkanaście zespołów TME ma choćby równie dobrych
wyrobników."

No i?
Przecież każdy kto ma choć odrobinę oleju w głowie wie, że w Wiśle
takowi stanowią zdecydowaną większość.
Dla Ciebie to jest jakaś nowość czy jak?

Dla mnie to jest owszem nowy, ale debilizm

Ile Ty masz lat?
Strzelam w okolice gimnazjum - tam się wierzy w tłumy gwiazdy w Wiśle (czy odpowiednio: Lechu, Legii czy innej Polonii).
Już ci yamma napisał - napij się wody, dobrze Ci zrobi.

Kto jest niby tym wyrobnikiem Kirm? Iliew? Chavez?

Oczywiście, każdy z nich.
Może Iliew nieco lepszy od reszty.

Aaaaa, pewnie Małecki

Małecki to tylko rozkapryszona pseudo-gwiazdeczka, przynajmniej na razie.

Większość zawodników Wisły to są wyróżniający się piłkarze na tle ligi.

Ale dalej wyrobnicy w skali europejskiej i to raczej mierni.

Jeśli tego nie widzisz to po prostu sorry, ale albo masz klapki na oczach, albo chuja się znasz na piłce.

Zapewne.
Albo odwrotnie - to z Tobą jest ten problem.
I obstawiam że właśnie tak jest.

A przy okazji moje zdanie zacytowałem żeby Ci pokazać, że jednak nie oceniałeś, jak twierdzisz, li tylko 'aktualnej formy',

Oceniałem.

ale również zawodników Wisły w ogólności.

To czy prawda Cię boli czy nie, wisi mi i powiewa.

Kryzys nie kryzys, liczyłem na takie przygotowanie jakie pokazał
chociażby Śląsk (co pewnie będzie oznaczało jego kłopoty później).
Wisła jak na razie nie pokazała nawet tego, co grała wiosną.

I po tym się poznaje mistrza - nawet bez formy nie przegrywa z byle łajzami. ;D

No właśnie przegrała we wtorek.

BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu?

Przez przypadek nieco lepiej niż krakowscy 30 kwietnia 2011.

W dniu 2011-08-26 22:58, Cavallino pisze:

Ile Ty masz lat?
Strzelam w okolice gimnazjum - tam się wierzy w tłumy gwiazdy w Wiśle
(czy odpowiednio: Lechu, Legii czy innej Polonii).

Pisałem coś o tłumach gwiazd? Chyba nie :/ natomiast pisałem kilka razy o tym, że Wisła ma dobrych piłkarzy i w większości na tle innych zespołów ligowych nie są to wyrobnicy lecz piłkarze wyróżniający się umiejętnościami. I pisanie że kilkanaście innych zespołów w lidze ma piłkarzy na tym samym poziomie to jest... już pisałem co to jest.

Większość zawodników Wisły to są wyróżniający się piłkarze na tle ligi.

Ale dalej wyrobnicy w skali europejskiej i to raczej mierni.

Ładnie się wijesz.

No właśnie przegrała we wtorek.

W eliminacjach Ligi Mistrzów. I do mistrza tych rozgrywek raczej nie aspirowała.
BTW, zobaczmy jak te 'łajzy' wypadną na tle mocniejszych drużyn europejskich.

BTW Jak tam poznańscy galacticos na kurniku w Zabrzu?

Przez przypadek nieco lepiej niż krakowscy 30 kwietnia 2011.

Jakieś wnioski? O nie nie Nie powiesz mi, że wypadek przy pracy; że dyspozycja dnia, że przeciwnik... bla bla bla
Nie ma takich rzeczy. Jeden przegrany mecz to oczywisty objaw kryzysu i dobitny dowód na jakościową przeciętność poszczególnych zawodników i miernotę całego zespołu. Według Ciebie - żeby nie było.
;D

--

*RedLite*

W dniu 2011-08-26 10:56, RedLite pisze:

Apoel też pozwalał, wystarczyło go zaatakować wysoko.

Nie, nie pozwalał. Chyba, że oglądaliśmy inne mecze

Chyba faktycznie oglądałeś inny mecz. Wystarczyło podejść więcej
niż jednym zawodnikiem do przodu i już zaczynało się coś dziać.
Jednak jak atakowali jednym Małeckim, albo jednym OMGenkovem, to
wyglądało to tak, jak wyglądało. Jakoś na 2:1 potrafili strzelić
i być przez chwilę w LM, bo jak było 2:0 to się spięli i poszli
do przodu. Potem przy 2:1 znów zaczęli bronić wyniku... Podstawa
gry obronnej to trzymanie przeciwnika z dala od swojej bramki,
oni grali coś innego.

--
Pozdrawiam
Rychu

On 26 Sie, 12:15, Rychu <rysz...@activTRZY.pl> wrote:

Chyba faktycznie oglądałeś inny mecz.

Niee, on oglądał ten sam mecz. Ale tak to właśnie jest jak się
cokolwiek ogląda bez zrozumienia. Wydawać by się mogło, że piłka jest
prostym sportem i każdy kto ją ogląda to rozumie o co w niej chodzi.
Widać, jednak niektórzy mają z tym problemy. Albo po prostu nigdy nie
grali w piłkę, naoglądali się debila Murinio i uważają się za
internetowych speców.

APOEL to nie jest żaden mistrz. To są zwykli rzemieślnicy, którym
Wisła bez problemu powinna się przeciwstawić. Ale jeśli się jedzie do
nich z myślą o tym aby zamurować bramę i liczyć na cud to się nie
można dziwić, że mecz się zakończył jak się zakończył.

Jak się gra z rywalem nawet silniejszym pokazała wczoraj Legia, która
już na połowie przeciwnika atakowała i nie pozwalała na wyprowadzenie
akcji i w ten sposób właśnie powinno się grać.

Wychodzenie na mecz ze sraczką w gaciach i proszenie o jak najniższy
wymiar kary, nigdy się udać nie może.

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wp.pl> napisał w wiadomości news:

APOEL to nie jest żaden mistrz. To są zwykli rzemieślnicy, którym
Wisła bez problemu powinna się przeciwstawić. Ale jeśli się jedzie do
nich z myślą o tym aby zamurować bramę i liczyć na cud to się nie
można dziwić, że mecz się zakończył jak się zakończył.

Jak się gra z rywalem nawet silniejszym pokazała wczoraj Legia, która
już na połowie przeciwnika atakowała i nie pozwalała na wyprowadzenie
akcji i w ten sposób właśnie powinno się grać.

Wychodzenie na mecz ze sraczką w gaciach i proszenie o jak najniższy
wymiar kary, nigdy się udać nie może.

Co najgorsze - holenderska myśl trenerska okazała się zupełną porażką, jeśli chodzi o walkę o LM.
A dzisiaj czytam, że Wisła zleje LE żeby za rok walczyć o LM.
Po czymś takim autor tych słów powinien wylecieć z roboty, o ile one wyszły z klubu.
Można popełnić błąd w taktyce, ale trzeba to pojąć, a nie wydurniać się, jaki to przeciwnik nie był mocny, jakby co najmniej z Barceloną grali.
Inaczej źle to wróży na przyszłość, a z takim podejściem naprawdę warto się skupić na LE, bo kolejna taka szansa walki o LM może się nieprędko zdarzyć.

No chyba że chodzi o to aby podtrzymać polski brak obecności w LM - główny powodem jego jest to, że zazwyczaj gra o nią Wisła, więc musi przegrać, skoro jest zarządzana w tak frajerski sposób.

"Cavallino"  wrote in message news:j37uan$iph$1news.onet.pl...

No chyba że chodzi o to aby podtrzymać polski brak obecności w LM - główny powodem jego jest to, że zazwyczaj gra o nią Wisła, więc musi przegrać, skoro jest zarządzana w tak frajerski sposób.

No co poradzić skoro niemal każdego roku wszystkie inne drużyny w Polsce są od Wisły słabsze. Nie bardzo rozumiem skąd te Twoje narzekania. Kto broni Lechowi bić się o LM co roku od 10 lat...

Maciek

Użytkownik "Maciej Dobrzanski" <maciek@nowhere.com> napisał w wiadomości news:j37vus$g8l$1node2.news.atman.pl...

"Cavallino"  wrote in message news:j37uan$iph$1news.onet.pl...

No chyba że chodzi o to aby podtrzymać polski brak obecności w LM - główny powodem jego jest to, że zazwyczaj gra o nią Wisła, więc musi przegrać, skoro jest zarządzana w tak frajerski sposób.

No co poradzić skoro niemal każdego roku wszystkie inne drużyny w Polsce są od Wisły słabsze.

Niestety.
Czekam z utęsknieniem, aż wreszcie ktoś wepchnie się do LM, odjedzie Wiśle finansowo, pozbawiając jej tym samym szans na majstra na dłużej i będzie szansa na częstszą obecność polskich drużyn w LM.

W dniu 26.08.2011 13:36, Cavallino pisze:

Niestety.
Czekam z utęsknieniem, aż wreszcie ktoś wepchnie się do LM, odjedzie
Wiśle finansowo, pozbawiając jej tym samym szans na majstra na dłużej i
będzie szansa na częstszą obecność polskich drużyn w LM.

Co Ty pierdolisz za przeproszeniem?
A to Wisla winna, ze nie stac ja na Van Nistelrooya?
kup karnet na Wisle, namow kilka tysiecy swoich kolegow, moze klub wtedy bedzie bogatszy i bedzie go stac na lepszych grajkow, na razie sie na to nie zanosi.

Zreszta to, ze ktos raz wejdzie do LM wcale nie oznacza, ze Wisle odjedzie. Przyklad nieudolnego w lidze Lecha rok temu swiadczy o tym najlepiej.


--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

"danpe_"  wrote in message news:j38hle$rbl$1news.onet.pl...

Zreszta to, ze ktos raz wejdzie do LM wcale nie oznacza, ze Wisle odjedzie. Przyklad nieudolnego w lidze Lecha rok temu swiadczy o tym najlepiej.

Raczej kwestia tego, że te pieniądze, przynajmniej te pierwsze za pierwszy sezon w LM, chętnie wyssie z klubu właściciel (z dowolnego z potencjalnych kandydatów).

Maciek

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j38hle$rbl$1news.onet.pl...

W dniu 26.08.2011 13:36, Cavallino pisze:

Niestety.
Czekam z utęsknieniem, aż wreszcie ktoś wepchnie się do LM, odjedzie
Wiśle finansowo, pozbawiając jej tym samym szans na majstra na dłużej i
będzie szansa na częstszą obecność polskich drużyn w LM.

Co Ty pierdolisz za przeproszeniem?
A to Wisla winna

Wisła jest winna tylko tego, że blokuje miejsce zespołom nieobciążonych fatum.
Ta wina to tak z przymrużeniem oka rzecz jasna - myślałem ze to oczywiste.

W dniu 26.08.2011 18:58, Cavallino pisze:

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:j38hle$rbl$1news.onet.pl...

W dniu 26.08.2011 13:36, Cavallino pisze:

Niestety.
Czekam z utęsknieniem, aż wreszcie ktoś wepchnie się do LM, odjedzie
Wiśle finansowo, pozbawiając jej tym samym szans na majstra na dłużej i
będzie szansa na częstszą obecność polskich drużyn w LM.

Co Ty pierdolisz za przeproszeniem?
A to Wisla winna

Wisła jest winna tylko tego, że blokuje miejsce zespołom nieobciążonych
fatum.
Ta wina to tak z przymrużeniem oka rzecz jasna - myślałem ze to oczywiste.

Wiesz co wiekszego idiotyzmu nie slyszalem jak zyje.
Skoro ktos przegrywa regularnie z Wisla, to skad podejrzenie, iz bylby w stanie wygrac z Barcelona, Interem, APOELem, Panatinaikosem itp?

Moze jak Ci cos Wisla "blokuje" jak to napisales, napisz list otwarty w Gazecie Krakowskiej do Prezesa Cupiala z prosba o wycofanie sie na rok Wisly z ligi, aby Lech mogl zagrac w LM, bo na Wisle ciazy fatum :D
Dolacz do listu jakis rysunek z laleczka voodoo, Mleczko straci prace.

Kurcze, poprawiles mi humor :D


--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Wisła jest winna tylko tego, że blokuje miejsce zespołom nieobciążonych
fatum.
Ta wina to tak z przymrużeniem oka rzecz jasna - myślałem ze to oczywiste.

Wiesz co wiekszego idiotyzmu nie slyszalem jak zyje.
Skoro ktos przegrywa regularnie z Wisla, to skad podejrzenie, iz bylby w stanie wygrac z Barcelona, Interem, APOELem, Panatinaikosem itp?

Valerengą, Anderlechtem, Levadią, Agdamem Karabach i innym gruzinami.

Bo wygrywali z Manchesterem City, Juventusem, Spartakiem, Feyenordem.

W dniu 26.08.2011 20:02, Cavallino pisze:

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Wisła jest winna tylko tego, że blokuje miejsce zespołom nieobciążonych
fatum.
Ta wina to tak z przymrużeniem oka rzecz jasna - myślałem ze to
oczywiste.

Wiesz co wiekszego idiotyzmu nie slyszalem jak zyje.
Skoro ktos przegrywa regularnie z Wisla, to skad podejrzenie, iz bylby
w stanie wygrac z Barcelona, Interem, APOELem, Panatinaikosem itp?

Valerengą, Anderlechtem, Levadią, Agdamem Karabach i innym gruzinami.

Bo wygrywali z Manchesterem City, Juventusem, Spartakiem, Feyenordem.

Wisla z Interem, Barcelona, Saragossa, Parma, LAzio itp.

Ale tak patrze na dzisiejsze wyniki Ekstraklasy i Twoj post o blokowaniu przez Wisle drogi do LM innym druzynom (w Twoim domysle zapewne glownie Lechowi) brzmi jeszcze smieszniej :)


--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j38r0v$29i$1news.onet.pl...

W dniu 26.08.2011 20:02, Cavallino pisze:

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

Wisła jest winna tylko tego, że blokuje miejsce zespołom nieobciążonych
fatum.
Ta wina to tak z przymrużeniem oka rzecz jasna - myślałem ze to
oczywiste.

Wiesz co wiekszego idiotyzmu nie slyszalem jak zyje.
Skoro ktos przegrywa regularnie z Wisla, to skad podejrzenie, iz bylby
w stanie wygrac z Barcelona, Interem, APOELem, Panatinaikosem itp?

Valerengą, Anderlechtem, Levadią, Agdamem Karabach i innym gruzinami.

Bo wygrywali z Manchesterem City, Juventusem, Spartakiem, Feyenordem.

Wisla z Interem, Barcelona, Saragossa, Parma, LAzio itp.

A kiedy?

Ale tak patrze na dzisiejsze wyniki Ekstraklasy i Twoj post o blokowaniu przez Wisle drogi do LM innym druzynom (w Twoim domysle zapewne glownie Lechowi) brzmi jeszcze smieszniej :)

LOL !!!!
Przypomnisz mi ostatni wynik wspaniałej Wisły z Górnikiem? ;-)

W dniu 26.08.2011 21:35, Cavallino pisze:

Bo wygrywali z Manchesterem City, Juventusem, Spartakiem, Feyenordem.

Wisla z Interem, Barcelona, Saragossa, Parma, LAzio itp.

A kiedy?

A co za roznica?
Nie widzialem, abys podawal wyniki z tego sezonu, wiec albo trzymajmy sie aktualnych osiagniec i aktualnego stanu druzyny, albo wspomagajmy sie minionymi latami i nieaktualnymi skladami.

Ale tak patrze na dzisiejsze wyniki Ekstraklasy i Twoj post o
blokowaniu przez Wisle drogi do LM innym druzynom (w Twoim domysle
zapewne glownie Lechowi) brzmi jeszcze smieszniej :)

LOL !!!!
Przypomnisz mi ostatni wynik wspaniałej Wisły z Górnikiem? ;-)

A co  to ma do rzeczy?
Burzysz sie, ze Wisla blokuje droge  do LM, ale  w przekroju sezonu nie ma innego kandydata bedacego w stanie wykazac sie lepszymi osiagnieciami w lidze, a przez to lepszymi perspektywami na pokonanie druzyn jak to sie mowi europejskiego formatu.



--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:j38t38$c9a$1news.onet.pl...

W dniu 26.08.2011 21:35, Cavallino pisze:

Bo wygrywali z Manchesterem City, Juventusem, Spartakiem, Feyenordem.

Wisla z Interem, Barcelona, Saragossa, Parma, LAzio itp.

A kiedy?

A co za roznica?

Zasadnicza.
Gry Wisła wygrywała z Parmą, miała wszelkie szanse by niedługo w LM grać.
Teraz to już chyba nawet oni sami w to nie wierzą.

Nie widzialem, abys podawal wyniki z tego sezonu

Ale do czasów wojny też nie sięgam.

Ale tak patrze na dzisiejsze wyniki Ekstraklasy i Twoj post o
blokowaniu przez Wisle drogi do LM innym druzynom (w Twoim domysle
zapewne glownie Lechowi) brzmi jeszcze smieszniej :)

LOL !!!!
Przypomnisz mi ostatni wynik wspaniałej Wisły z Górnikiem? ;-)

A co  to ma do rzeczy?

To samo co dzisiejszy wynik.
Dlaczego jakiś wynik ligowy ma cokolwiek determinować, ale już w przypadku Wisły nie?

Burzysz sie, ze Wisla blokuje droge  do LM, ale  w przekroju sezonu nie ma innego kandydata bedacego w stanie wykazac sie lepszymi osiagnieciami

Czy ktoś mówi że jest inaczej?
Ja mówię tylko o fatum, pojmij to wreszcie.

W dniu 26.08.2011 21:50, Cavallino pisze:

Użytkownik "danpe_" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:j38t38$c9a$1news.onet.pl...

W dniu 26.08.2011 21:35, Cavallino pisze:

Bo wygrywali z Manchesterem City, Juventusem, Spartakiem, Feyenordem.

Wisla z Interem, Barcelona, Saragossa, Parma, LAzio itp.

A kiedy?

A co za roznica?

Zasadnicza.
Gry Wisła wygrywała z Parmą, miała wszelkie szanse by niedługo w LM grać.
Teraz to już chyba nawet oni sami w to nie wierzą.

Skad taki wniosek?
Druzyna jest po gruntownej i nieskonczonej przebudowie rok temu, mysle, ze bedzie sie tylko wzmacniac.

LOL !!!!
Przypomnisz mi ostatni wynik wspaniałej Wisły z Górnikiem? ;-)

A co to ma do rzeczy?

To samo co dzisiejszy wynik.
Dlaczego jakiś wynik ligowy ma cokolwiek determinować, ale już w
przypadku Wisły nie?

A czemu nie? Nigdzie tak nie napisalem.
Malo tego - wrecz przeciwnie, uwazam, ze determinuje i skoro Wisla ma na koniec sezonu wiecej punktow od reszty  to nie jakies tam fatum, ze oni zdobyli mniej punktow, tylko sukces Wisly.

Czy ktoś mówi że jest inaczej?
Ja mówię tylko o fatum, pojmij to wreszcie.

Ale mowisz o czyms, co w moim pojmowaniu swiata nie istnieje. Nie wierze w jakies fatum ,laleczki voodoo itp brednie.

--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

W dniu 2011-08-27 14:50, danpe_ pisze:

Ale mowisz o czyms, co w moim pojmowaniu swiata nie istnieje. Nie wierze
w jakies fatum ,laleczki voodoo itp brednie.

Uwierz, bo to działa. Ile razy udzieliła Ci się atmosfera? Fatum, to nic innego jak siedząca pod skórą i mocno swędząca podświadoma niewiara w powodzenie przedsięwzięcia. A w takich warunkach nic się nie uda.
--
Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).

W dniu 27.08.2011 14:57, Andrzej Zbierzchowski pisze:

W dniu 2011-08-27 14:50, danpe_ pisze:

Ale mowisz o czyms, co w moim pojmowaniu swiata nie istnieje. Nie wierze
w jakies fatum ,laleczki voodoo itp brednie.

Uwierz, bo to działa. Ile razy udzieliła Ci się atmosfera?

Jaka atmosfera?

Fatum, to nic
innego jak siedząca pod skórą i mocno swędząca podświadoma niewiara w
powodzenie przedsięwzięcia. A w takich warunkach nic się nie uda.

Niewiara w powodzenie wstepuje we mnie tylko wtedy, gdy konkurencja ma ceny nie do przeskoczenia przeze mnie. A to nic wspolnego z fatum nie ma ,raczej z wolnym rynkiem, lub trzezwa ocena rzeczywistosci.


--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

W dniu 2011-08-27 15:09, danpe_ pisze:

W dniu 27.08.2011 14:57, Andrzej Zbierzchowski pisze:

W dniu 2011-08-27 14:50, danpe_ pisze:

Ale mowisz o czyms, co w moim pojmowaniu swiata nie istnieje. Nie wierze
w jakies fatum ,laleczki voodoo itp brednie.

Uwierz, bo to działa. Ile razy udzieliła Ci się atmosfera?

Jaka atmosfera?

Atmosfera braku wiary.

Fatum, to nic
innego jak siedząca pod skórą i mocno swędząca podświadoma niewiara w
powodzenie przedsięwzięcia. A w takich warunkach nic się nie uda.

Niewiara w powodzenie wstepuje we mnie tylko wtedy, gdy konkurencja ma
ceny nie do przeskoczenia przeze mnie. A to nic wspolnego z fatum nie ma
,raczej z wolnym rynkiem, lub trzezwa ocena rzeczywistosci.

O czym my mówimy?
Mówimy nie o pieniądzach a o wierze w to, że można coś osiągnąć albo o jej braku. I nie o Tobie a o piłkarzach. Tego nie da się kupić za żadna kasę.

--
Strzeżcie się kwasu faryzeuszy. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach (Łk 12,1-3).

castrol wrote:

APOEL to nie jest żaden mistrz. To są zwykli rzemieślnicy, którym
Wisła bez problemu powinna się przeciwstawić.

IMO, jakościowo bardzo podobny zespół do Rapidu.

Jak się gra z rywalem nawet silniejszym pokazała wczoraj Legia, która
już na połowie przeciwnika atakowała i nie pozwalała na wyprowadzenie
akcji i w ten sposób właśnie powinno się grać.

W drugiej połowie, bo w pierwszej było kilka długich momentów gdzie Legia też robiła wianuszek wokół własnego pola karnego. W końcu ta przerwa w meczu przyniosła pozytywną zmianę.
yamma

W dniu 26.08.2011 12:50, castrol pisze:

On 26 Sie, 12:15, Rychu<rysz...@activTRZY.pl>  wrote:

Wychodzenie na mecz ze sraczką w gaciach i proszenie o jak najniższy
wymiar kary, nigdy się udać nie może.

I dlatego w Wisle mamy ch.. nie pilkarzy.
Niech mi nie pitola na SKWK glupot, ze prawdziwy kibic wierny po porazce. Moze i tak, ale po walce prawdziwej.
Moze i Wisla Kasperczaka do LM nie weszla, ale NIGDY nie mieli pelno w gaciach wychodzac na murawe, nawet z Barcelona!

--
Pozdrawiam
danpe_
gg:827748

danpe_ wrote:

Moze i Wisla Kasperczaka do LM nie weszla, ale NIGDY nie mieli pelno w
gaciach wychodzac na murawe, nawet z Barcelona!

Ja się zaczynam zastanawiać czy to przypadkiem nie jest kwestia liczby Polaków w zespole. W Legii wczoraj grało raptem 3 obcokrajowców, w Wiśle, zdaje się, było dokładnie odwrotnie.
yamma