Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Brednie głupiego bronka

Brednie głupiego bronka

Data: 2015-04-29 00:48:13
Autor: Mark Woydak
Brednie głupiego bronka

4 miliony emigrantów do końca roku? Czyli jak w praktyce wygląda "złoty
okres dla Polski", o którym mówił Komorowski

"Trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że żyjemy w złotym okresie dla Polski"
- krzyczał na początku marca podczas swojej konwencji wyborczej Bronisław
Komorowski. Parafrazując słowa obecnego prezydenta powiedziałbym, że trzeba
być ograniczonym percepcyjnie i umysłowo człowiekiem, aby gigantyczne
afery, korupcję, nepotyzm, wzrost zadłużenia o 100 proc., 3 miliony
emigrantów, dziesiątki tysięcy nowych urzędników, pluszowy militaryzm i
wyprzedaż resztek majątku narodowego nazywać złotym dla danego kraju
okresem. Według niektórych szacunków na stałe poza granicami Polski przebywa obecnie
około 3 miliony osób. Wszyscy oni wyjechali z Polski z uwagi na brak pracy,
pieniędzy lub lepszych perspektyw na przyszłość. Najczęściej wyemigrowały z
naszego kraju osoby młode i w wieku produkcyjnym, których wpływ na
gospodarkę i demografię danego kraju jest największy. Co gorsze - w tym
roku może paść emigracyjny rekord. Nasz kraj zamierza bowiem opuścić aż
1,275 mln osób. W ten sposób depopulacja Polski przyspieszy w sposób dotąd
niespotykany, a łączna liczba emigrantów przekroczy - według niektórych
szacunków - 4 miliony osób.  Tymczasem władza żyje w rzeczywistości równoległej. Ubiegający się o
prezydencką reelekcję Bronisław Komorowski stwierdził niedawno, że Polska
przeżywa swój "złoty okres". Powstaje pytanie: Czy wspomniane miliony osób
na emigracji i kolejny milion, który chce stąd wyjechać do końca roku, to
dowód na "złoty okres"? Czy gigantyczne afery, korupcja i nepotyzm to
przesłanki trwania "złotego okresu"? Czy bezprecedensowy wzrost zadłużenia
kraju, rozrost biurokracji i wyprzedaż resztek majątku narodowego, to
również argumenty za stwierdzeniem o "złotym okresie"?! W mojej opinii
obecny prezydent mógł całkowicie utracić kontakt z rzeczywistością. Ciągłe
przebywanie pod belwederskim żyrandolem, otaczanie się "upasionymi" w III
RP funkcjonariuszami PRL i WSI oraz oglądanie resortowych telewizji mogło
się przyczynić do trwałego przekłamania percepcji realnych problemów
współczesnej Polski. Co ciekawe - w odróżnieniu od prezentowanych przez
"Bula" poglądów, dla większości społeczeństwa obecne państwo, zarządzane
przez platformianą ekipę, kojarzy się przede wszystkim z olbrzymim
podatkowym złodziejstwem, aferami, korupcją i ogólną nieudolnością w każdym
niemal zakresie. O "złotym okresie" może mówić stosunkowo wąska grupa
ludzi, często powiązanych z władzą lub wywodząca się jeszcze z PRL-owskiego
układu. Stąd też sformułowane przez Komorowskiego zdanie o tym, że trzeba
być ślepym, by nie widzieć, iż żyjemy w złotym okresie, powoduje dla
większości poważny zgrzyt. Dysonans ten potwierdza jednocześnie, że
człowiek, który chce po raz drugi zostać prezydentem nie ma rozeznania w
rzeczywistości jakiej żyje.

Data: 2015-04-29 17:47:31
Autor: Mark`Woydak
Brednie głupiego bronka
WON ŚMIECIU z eternal-september.org!!!

MW

--


Użytkownik "Mark Woydak" <mark.woydak@forest.de> napisał w wiadomości news:2lg5gaf97f1t$.4eb1gtgtssom.dlg40tude.net...

4 miliony emigrantów do końca roku? Czyli jak w praktyce wygląda "złoty
okres dla Polski", o którym mówił Komorowski

"Trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że żyjemy w złotym okresie dla Polski"
- krzyczał na początku marca podczas swojej konwencji wyborczej Bronisław
Komorowski. Parafrazując słowa obecnego prezydenta powiedziałbym, że trzeba
być ograniczonym percepcyjnie i umysłowo człowiekiem, aby gigantyczne
afery, korupcję, nepotyzm, wzrost zadłużenia o 100 proc., 3 miliony
emigrantów, dziesiątki tysięcy nowych urzędników, pluszowy militaryzm i
wyprzedaż resztek majątku narodowego nazywać złotym dla danego kraju
okresem.

Według niektórych szacunków na stałe poza granicami Polski przebywa obecnie
około 3 miliony osób. Wszyscy oni wyjechali z Polski z uwagi na brak pracy,
pieniędzy lub lepszych perspektyw na przyszłość. Najczęściej wyemigrowały z
naszego kraju osoby młode i w wieku produkcyjnym, których wpływ na
gospodarkę i demografię danego kraju jest największy. Co gorsze - w tym
roku może paść emigracyjny rekord. Nasz kraj zamierza bowiem opuścić aż
1,275 mln osób. W ten sposób depopulacja Polski przyspieszy w sposób dotąd
niespotykany, a łączna liczba emigrantów przekroczy - według niektórych
szacunków - 4 miliony osób.



Tymczasem władza żyje w rzeczywistości równoległej. Ubiegający się o
prezydencką reelekcję Bronisław Komorowski stwierdził niedawno, że Polska
przeżywa swój "złoty okres". Powstaje pytanie: Czy wspomniane miliony osób
na emigracji i kolejny milion, który chce stąd wyjechać do końca roku, to
dowód na "złoty okres"? Czy gigantyczne afery, korupcja i nepotyzm to
przesłanki trwania "złotego okresu"? Czy bezprecedensowy wzrost zadłużenia
kraju, rozrost biurokracji i wyprzedaż resztek majątku narodowego, to
również argumenty za stwierdzeniem o "złotym okresie"?! W mojej opinii
obecny prezydent mógł całkowicie utracić kontakt z rzeczywistością. Ciągłe
przebywanie pod belwederskim żyrandolem, otaczanie się "upasionymi" w III
RP funkcjonariuszami PRL i WSI oraz oglądanie resortowych telewizji mogło
się przyczynić do trwałego przekłamania percepcji realnych problemów
współczesnej Polski. Co ciekawe - w odróżnieniu od prezentowanych przez
"Bula" poglądów, dla większości społeczeństwa obecne państwo, zarządzane
przez platformianą ekipę, kojarzy się przede wszystkim z olbrzymim
podatkowym złodziejstwem, aferami, korupcją i ogólną nieudolnością w każdym
niemal zakresie. O "złotym okresie" może mówić stosunkowo wąska grupa
ludzi, często powiązanych z władzą lub wywodząca się jeszcze z PRL-owskiego
układu. Stąd też sformułowane przez Komorowskiego zdanie o tym, że trzeba
być ślepym, by nie widzieć, iż żyjemy w złotym okresie, powoduje dla
większości poważny zgrzyt. Dysonans ten potwierdza jednocześnie, że
człowiek, który chce po raz drugi zostać prezydentem nie ma rozeznania w
rzeczywistości jakiej żyje.



Brednie głupiego bronka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona