> Prokuratorzy od kilku miesięcy głowią się, jak poprowadzić sprawę
> Breivika. Kluczowym pytaniem jest: czy Norweg jest zdrowy psychicznie?
> Powołana jesienią komisja psychiatrów stwierdziła, że cierpi na
> schizofrenię paranoidalną. On sam jest z takiego orzeczenia bardzo
> niezadowolony i powtarza, że w pełni odpowiada za swoje czyny.
http://wyborcza.pl/1,75477,11301270,Breivik_uslyszal_zarzuty.html#ixzz1oRZXE9lh

Może więc zostać uznany przez sąd za niepoczytalnego i resztę życia spędzić w zakładzie zamkniętym.

> Prokuratorzy od kilku miesięcy głowią się, jak poprowadzić sprawę
> Breivika. Kluczowym pytaniem jest: czy Norweg jest zdrowy psychicznie?
> Powołana jesienią komisja psychiatrów stwierdziła, że cierpi na
> schizofrenię paranoidalną. On sam jest z takiego orzeczenia bardzo
> niezadowolony i powtarza, że w pełni odpowiada za swoje czyny.
http://wyborcza.pl/1,75477,11301270,Breivik_uslyszal_zarzuty.html#ixzz1oRZXE9lh

Może więc zostać uznany przez sąd za niepoczytalnego i resztę życia
spędzić w zakładzie zamkniętym.

Podobnie robiono w Związku Sowieckim.  W ten sposób ludność otrzymuje
komunikat, że jeśli ktoś jest niezadowolony z panującego w państwie systemu,
to będzie traktowany jak psychicznie chory, bo przecież ten systemu jest
wspaniały.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc wrote:

> Prokuratorzy od kilku miesięcy głowią się, jak poprowadzić sprawę
> Breivika. Kluczowym pytaniem jest: czy Norweg jest zdrowy psychicznie?
> Powołana jesienią komisja psychiatrów stwierdziła, że cierpi na
> schizofrenię paranoidalną. On sam jest z takiego orzeczenia bardzo
> niezadowolony i powtarza, że w pełni odpowiada za swoje czyny.
http://wyborcza.pl/1,75477,11301270,Breivik_uslyszal_zarzuty.html#ixzz1oRZXE9lh Może więc zostać uznany przez sąd za niepoczytalnego i resztę życia
spędzić w zakładzie zamkniętym.

Podobnie robiono w Związku Sowieckim.  W ten sposób ludność otrzymuje
komunikat, że jeśli ktoś jest niezadowolony z panującego w państwie systemu,
to będzie traktowany jak psychicznie chory, bo przecież ten systemu jest
wspaniały.

W Związku Sowieckim to sprawca takiego mordu zostałby zastrzelony na miejscu zbrodni.

-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2012-03-07 18:29, Marek Czaplicki pisze:

W Związku Sowieckim to sprawca takiego mordu zostałby zastrzelony na miejscu zbrodni.

To dobrze czy źle?

jadryś wrote:

W dniu 2012-03-07 18:29, Marek Czaplicki pisze:

W Związku Sowieckim to sprawca takiego mordu zostałby zastrzelony na miejscu zbrodni.

To dobrze czy źle?

A kto by w Sowietach zawracał sobie glowę dylemtami moralnymi?

W dniu 2012-03-07 21:04, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

W dniu 2012-03-07 18:29, Marek Czaplicki pisze:

W Związku Sowieckim to sprawca takiego mordu zostałby zastrzelony na miejscu zbrodni.

To dobrze czy źle?

A kto by w Sowietach zawracał sobie glowę dylemtami moralnymi?

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

jadryś wrote:

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W którym kierunku? Zamordyzmu czy bardziej demokracji?

W dniu 2012-03-07 21:29, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W którym kierunku? Zamordyzmu czy bardziej demokracji?

W kierunku poszanowania praw człowieka.

jadryś wrote:

W dniu 2012-03-07 21:29, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W którym kierunku? Zamordyzmu czy bardziej demokracji?

W kierunku poszanowania praw człowieka.

Szanowanie praw człowieka w Rosji było większe niż za Sowietów. Lenin swobodnie wygłaszał swe przemowy. Za Sowietów taki ktoś zostałby ciupasem odesłany na Sybir, o ile nic więcej. :-)

W dniu 2012-03-07 21:44, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

W dniu 2012-03-07 21:29, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W którym kierunku? Zamordyzmu czy bardziej demokracji?

W kierunku poszanowania praw człowieka.

Szanowanie praw człowieka w Rosji było większe niż za Sowietów. Lenin swobodnie wygłaszał swe przemowy. Za Sowietów taki ktoś zostałby ciupasem odesłany na Sybir, o ile nic więcej. :-)

Tak, oczywiście, dość dawno temu jeden facet opowiadał jak było w carskim wojsku, podjechał oficer na koniu do trębacza, który coś zafałszował trzasnął w trąbę że ona mu wyszła z tyłu głowy. - Nawet nie został oskarżony.
  I oczywiście żadne polowania na ludzi przez magnatów nie miały miejsca, ta rewolucja to Lenin i garstka najemników na niemieckim garnuszku, w Rosji było jak w raju, więc po co miałby przeciętny ruski przeganiać swoich dobrodziei - jaśnie panów..

Użytkownik "jadryś" <rg@yachoo.com> napisał w wiadomości news:jj8hsr$biv$1node2.news.atman.pl...

W dniu 2012-03-07 21:44, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

W dniu 2012-03-07 21:29, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W którym kierunku? Zamordyzmu czy bardziej demokracji?

W kierunku poszanowania praw człowieka.

Szanowanie praw człowieka w Rosji było większe niż za Sowietów. Lenin swobodnie wygłaszał swe przemowy. Za Sowietów taki ktoś zostałby ciupasem odesłany na Sybir, o ile nic więcej. :-)

Tak, oczywiście, dość dawno temu jeden facet opowiadał jak było w carskim wojsku, podjechał oficer na koniu do trębacza, który coś zafałszował trzasnął w trąbę że ona mu wyszła z tyłu głowy. - Nawet nie został oskarżony.
 I oczywiście żadne polowania na ludzi przez magnatów nie miały miejsca, ta rewolucja to Lenin i garstka najemników na niemieckim garnuszku, w Rosji było jak w raju, więc po co miałby przeciętny ruski przeganiać swoich dobrodziei - jaśnie panów..

I jak tu cię mozna brać na poważnie, jeśli takie pierdoły i bzdury wypisujesz!

--
Jarosław-Zbawiciel Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

jadryś wrote:

Szanowanie praw człowieka w Rosji było większe niż za Sowietów. Lenin swobodnie wygłaszał swe przemowy. Za Sowietów taki ktoś zostałby ciupasem odesłany na Sybir, o ile nic więcej. :-)

Tak, oczywiście, dość dawno temu jeden facet opowiadał jak było w carskim wojsku, podjechał oficer na koniu do trębacza, który coś zafałszował trzasnął w trąbę że ona mu wyszła z tyłu głowy. - Nawet nie został oskarżony.
 I oczywiście żadne polowania na ludzi przez magnatów nie miały miejsca, ta rewolucja to Lenin i garstka najemników na niemieckim garnuszku, w Rosji było jak w raju, więc po co miałby przeciętny ruski przeganiać swoich dobrodziei - jaśnie panów..

To może o działalności Lenina trochę

7 grudnia 1895 został aresztowany za spiskowanie przeciw carowi Aleksandrowi III, przez dwa lata kierował związkiem z więzienia. W lutym 1897 został zesłany do miasteczka Szuszenskoje w guberni jenisejskiej we wschodniej Syberii, skąd wrócił w początku 1900.

http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Lenin

Za Stalina taki ktoś to już przy przypuszczeniach odstrzelony by został. A tu popatrz dwa lata aresztu i trzy latka Sybiru.

W dniu 2012-03-08 08:18, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

Szanowanie praw człowieka w Rosji było większe niż za Sowietów. Lenin swobodnie wygłaszał swe przemowy. Za Sowietów taki ktoś zostałby ciupasem odesłany na Sybir, o ile nic więcej. :-)

Tak, oczywiście, dość dawno temu jeden facet opowiadał jak było w carskim wojsku, podjechał oficer na koniu do trębacza, który coś zafałszował trzasnął w trąbę że ona mu wyszła z tyłu głowy. - Nawet nie został oskarżony.
 I oczywiście żadne polowania na ludzi przez magnatów nie miały miejsca, ta rewolucja to Lenin i garstka najemników na niemieckim garnuszku, w Rosji było jak w raju, więc po co miałby przeciętny ruski przeganiać swoich dobrodziei - jaśnie panów..

To może o działalności Lenina trochę

7 grudnia 1895 został aresztowany za spiskowanie przeciw carowi Aleksandrowi III, przez dwa lata kierował związkiem z więzienia. W lutym 1897 został zesłany do miasteczka Szuszenskoje w guberni jenisejskiej we wschodniej Syberii, skąd wrócił w początku 1900.

http://pl.wikipedia.org/wiki/W%C5%82odzimierz_Lenin

Za Stalina taki ktoś to już przy przypuszczeniach odstrzelony by został. A tu popatrz dwa lata aresztu i trzy latka Sybiru.

  Jakieś powazniejsze reperkusje znacznie przyspieszyłyby bunt. Carat nie utrzymałby się tak długo gdyby na czele stali twardogłowi.

Dnia 07-03-2012 o 21:38:37 jadryś <rg@yachoo.com> napisał(a):

W dniu 2012-03-07 21:29, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w  stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W którym kierunku? Zamordyzmu czy bardziej demokracji?

W kierunku poszanowania praw człowieka.

Chyba w jaskiniowym poszanowaniu praw człowieka.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Dnia 07-03-2012 o 21:15:40 jadryś <rg@yachoo.com> napisał(a):

W dniu 2012-03-07 21:04, Marek Czaplicki pisze:

jadryś wrote:

W dniu 2012-03-07 18:29, Marek Czaplicki pisze:

W Związku Sowieckim to sprawca takiego mordu zostałby zastrzelony na  miejscu zbrodni.

To dobrze czy źle?

A kto by w Sowietach zawracał sobie glowę dylemtami moralnymi?

Wbrew pozorom w sowietach zrobiony był skok milowy w tej dziedzinie w  stosunku do tego co panowało w carskiej Rosji.

W ludobójstwie, zdecydowanie carat nie dorastał bolszewikom do pięt.

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/