Po I połowie:
Legia prowadzi 1:0 po rzucie karnym (Iwański) podyktowanym za faul na Szałachowskim. Wynik jest kompletnie, ale to kompletnie niezasłużony. Legia gra strasznie niechlujnie, ustawicznie gubi krycie na własnej połowie, podania są na alibi i najczęściej pod nogi Duńczyków, którzy przewyższają piłkarsko Legię conajmniej o klasę. Gdyby nie nieskuteczność i świetny mecz Muchy byłoby już ze 3:0 dla Broendby.
yamma

Nie wiedziałem że Legioniści przeniesli Częstochowę do Danii :)

Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h4snfu$lv$1inews.gazeta.pl...

Nie wiedziałem że Legioniści przeniesli Częstochowę do Danii :)

Sie nie znacie. To taka taktyka - strzelamy a potem "uważna" "gra" w obronie i kontrataki. ;-)
Kurna, kolejna kompromitacja ...

UGI wrote:

Nie wiedziałem że Legioniści przeniesli Częstochowę do Danii :)

Ale to dopiero od 60 minuty. Początek II połowy, to wyraźnie oklapnięcie Duńczyków i Legia zaczęła w końcu prowadzić grę. Nawet stworzyła sobie kilka akcji bramkowych, no ale bez Chinyamy to se ino mogli pomarzyć o bramkach. Potem Broendby się obudziło a z kolei Legii wyczerpały się baterie i zaczęły się tradycyjne wybijanki na osamotnionego Mięciela. Aż mi szkoda Duńczyków - zasłużyli na zwycięstwo a Urban zasłużył na wilczy bilet.
yamma

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości news:h4sqfb$h77$1inews.gazeta.pl...

UGI wrote:

Nie wiedziałem że Legioniści przeniesli Częstochowę do Danii :)

Ale to dopiero od 60 minuty.

Od 60 to wrócili do tego co bylo przez cala I polowe.

Początek II połowy, to wyraźnie oklapnięcie Duńczyków

Opadły im łapy, bo takim ogórom nie potrafili wbić kilku goli :)

i Legia zaczęła w końcu prowadzić grę. Nawet stworzyła sobie kilka akcji bramkowych, no ale bez Chinyamy to se ino mogli pomarzyć o bramkach.

Oni tam mieli 11 Chinyamów. Spokojnie mogli rywalizowac z dzisiejszym wynikiem Lecha, ale skutecznosc byla masakryczna.

Potem Broendby się obudziło a z kolei Legii wyczerpały się baterie

Buehehe. Jeszcze powiedz ze to byly baterie Energizer, te co ponoć najdluzej dzialaja.

i zaczęły się tradycyjne wybijanki na osamotnionego Mięciela. Aż mi szkoda Duńczyków - zasłużyli na zwycięstwo a Urban zasłużył na wilczy bilet.

I z relacja tego co bylo przed stadionem w wykonaniu kapturowcow rysuje sie piekny wizerunek polskiego klubu pikarskiego.

UGI wrote:

Użytkownik "yamma" <yamma@wp.pl> napisał w wiadomości

Początek II połowy, to wyraźnie oklapnięcie Duńczyków

Opadły im łapy, bo takim ogórom nie potrafili wbić kilku goli :)

To fakt. Defensywa Brondby jest wyjątkowo drewniana. Strasznie się gubili we własnym polu karnym. Jeśli przejdą Legię, to życzę Lechowi tego przeciwnika - nie powinien mieć problemów.

I z relacja tego co bylo przed stadionem w wykonaniu kapturowcow
rysuje sie piekny wizerunek polskiego klubu pikarskiego.

Z LTMami, to w ogóle były jaja. Duńczycy dali Legii 1500 biletów, z czego sprzedano raptem 500, bo LTMy postanowili, że zamiast finansować wrednego Waltera, to sfinansują Duńczyków kupując bilety przed stadionem. Ponieważ Duńczycy jakoś nie chcieli solidaryzować się ze słuszym protestem, więc pokazali LTMom tzw. wała. Doszło chyba nawet do jakiejś bijatyki z duńską policją, pewnie znowu posypią się zakazy.
yamma

W temacie:

http://sport.interia.pl/pilka-nozna/liga-europejska/news/skandal-kiboli-legii,1346286

Fragmnent:

"Kibole stoczyli przed obiektem bitwę z policją w wyniku, której aresztowano 150 najbardziej krewkich chuliganów. Fani Legii, którzy nie weszli na stadion skandują przed bramami wulgarne przyśpiewki wymierzone we właścicieli klubu znane ze spotkań Legii przy ul. Łazienkowskiej. Skandalicznego zachowania legionistów nie przerwała nawet dająca prowadzenie Legii bramka Macieja Iwańskiego w 40. minucie gry. Zamiast radości, warszawscy kibole bez ustanku ubliżali właścicielom klubu."

Znowu sprowokowani zostali....

Znowu sprowokowani zostali....

A jakże ;-p http://www.legialive.pl/news/31386_Oswiadczenie_SKLW.html

I fragment:

"..Wskutek nerwowości, która zapanowała wśród kibiców czekających pod stadionem doszło do spięcia ze służbami porządkowymi. Kibice posiadający bilety weszli na sektor dopiero ok. 30. minuty meczu, nie unikając prowokacji i gazowania ze strony ochrony. ..."

p.

Paweł W. <topauto.wytnij@onet.pl> napisał(a):

"..Wskutek nerwowości, która zapanowała wśród kibiców czekających pod stadionem doszło do spięcia ze służbami porządkowymi. Kibice posiadający bilety weszli na sektor dopiero ok. 30. minuty meczu, nie unikając prowokacji i gazowania ze strony ochrony. ..."

A co z kobietami w ciąży, dziećmi i starcami?!!!

--

31-07-2009  o godz. 18:12 UGI napisał:

"..Wskutek nerwowości, która zapanowała wśród kibiców czekających pod stadionem doszło do spięcia ze służbami porządkowymi. Kibice posiadający bilety weszli na sektor dopiero ok. 30. minuty meczu, nie unikając prowokacji i gazowania ze strony ochrony. ..."

A co z kobietami w ciąży, dziećmi i starcami?!!!

Kobiety w ciąży też prowokowały kibiców! --
AJK (a dzieci gazowały)

A co z kobietami w ciąży, dziećmi i starcami?!!!

Kobiety w ciąży też prowokowały kibiców!

=====

to nie byla prowokacja ale czysty akt agresji wobec prawdziwych fanow Legii!
Przeciez to kobiety w ciazy rozpoczely bojke na piesci, poza tym kto zaczal wczesniej rzucac w jedynych prawdziwych kibicow Legii obelzywym miesem?
Brak slow po prostu na zachowanie tych niewiast.

vilca