Data: 2010-04-28 01:27:46 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Brompton w Polsce | |
Witam,
Nie wiem czy bylo, ale Brompton doczekal sie w Bolandzie sieci sprzedazy. Juz od tamtego sezonu. Ciekawe tylko, czy sprzedali choc jedna sztuke? Bo w Warszawie tylko raz w zyciu widzialem Bromptona, a i ten przywieziony z UK byl. http://www.brompton.pl btw mogliby poprawic ten tekst 'O nas'. Rozumiem ze to jakis marketingowiec tlumaczyl. Ale az zeby bola jak sie czyta. TA |
|
Data: 2010-04-28 06:11:05 | |
Autor: Rafał Muszczynko | |
Brompton w Polsce | |
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał(a):
http://www.brompton.pl Raczej translator niż marketingowiec. W wolnej chwili po południu wy¶le screen do Lapsus Lazuli ;-) -- |
|
Data: 2010-04-29 15:48:37 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
Mam Bromptona. Uwielbiam Go. To Rolex gdy zwyczajny składak to zegarek
który podaje czas. http://jeziorki.blogspot.com/2010/04/answer-to-urban-commuting.html http://jeziorki.blogspot.com/search/label/Cycling |
|
Data: 2010-04-30 03:33:38 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Brompton w Polsce | |
In article <efcc9829-0e0e-443a-b03c-e4d6552ca049@g21g2000yqk.googlegroups.com>,
Podmiejski <michaeldembinski@gmail.com> wrote: Mam Bromptona. Uwielbiam Go. To Rolex gdy zwyczajny składak to zegarek No tak, ale, jak mniemam, kupowales w UK. A wielu spotkales Bromptonowcow w Warszawie? TA |
|
Data: 2010-04-29 22:55:38 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
1) Kupiłem mój Brompton faktycznie w UK (1991 r.) - Dawno temu pisałem
recenzje rowerowe dla pisma Bicycle. Miałem między wielo innymi rowerami przytestować Bromptona. Ze wszystkich rowerów które przetestowałem w latach 1988-1993, jedyny który kupiłem (po odpowiedniej żniżce!) to był Brompton. Przede wszystkim, taki przydatny. 2) Spotkałem tylko jednego Bromptona (Warszawa Powi¶le); sprowadzony z Holandii. 3) Bromptona można kupić w Polsce, chyba że tu: http://bpcc.org.pl/en/content/view/2280 On Apr 30, 3:33 am, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote: In article |
|
Data: 2010-05-02 01:31:20 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Brompton w Polsce | |
In article <ccc23b1f-0a07-44f1-b4a6-c01e977fdde6@i10g2000yqh.googlegroups.com>,
Podmiejski <michaeldembinski@gmail.com> wrote: 1) Kupiłem mój Brompton faktycznie w UK (1991 r.) - Dawno temu pisałem A mozna gdzies wyniki tych testow obejrzec on-line? jedyny który kupiłem (po I czy to oznacza, ze Brompton udziela testerowm najwiekszych znizek? -- TA -- A: Because it messes up the order in which people normally read text. Q: Why is top-posting such a bad thing? A: Top-posting. Q: What is the most annoying thing on usenet and in e-mail? |
|
Data: 2010-05-03 04:02:01 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
On May 2, 1:31 am, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
A mozna gdzies wyniki tych testow obejrzec on-line? Niestety Bicycle Magazine znikn±ł z rynku na przełomie stulecia. Mam (je¶li rodzice nie wyrzucili!) archiwum moich recenzji i artykułów, ale to u nich na strychu w Londynie i nie wybieram się przez kilka miesięcy. Niezły pomysł, żeby to uratować, skanować i wrzucić on-line. > jedyny który kupiłem (po odpowiedniej żniżce!) to był Brompton. I czy to oznacza, ze Brompton udziela testerowm najwiekszych znizek? Wtedy to tak (1991) - i jak pamiętam to ok. 30%, czyli marża detalisty. |
|
Data: 2010-05-03 17:32:00 | |
Autor: Titus Atomicus | |
Brompton w Polsce | |
In article <500db12a-408f-4323-95ce-941eff42cdf5@o14g2000yqb.googlegroups.com>,
Podmiejski <michaeldembinski@gmail.com> wrote: On May 2, 1:31 am, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote: > I czy to oznacza, ze Brompton udziela testerowm najwiekszych znizek? Hm, a czy te znizki nie wplywaja przypadkiem na ocene produktu? TA |
|
Data: 2010-05-03 09:14:23 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
Broń Panie Boże!
Przetestowałem wiele rowerów - większo¶ć to marnota ze Dalekiego Wschodu z nalepk± sugeruj±c europejskie czy amerykańskie pochodzenie. Były też i lepsze (np. egzotyka z włókna węglowego), ale miałem już górala i szosówkę. Brompton to jednak rewolucja - jako¶ciowy skok w dojazdach do pracy w kraju gdzie często leje. Ani nie prosiłem o zniżkę, ani nie pisałem recenzję z tak± my¶l±. Po prostu rower mi się tak podobał, że nie chciałem go oddać. Jak±¶ kasę musiałem jednak dać. Też trzeba brać pod uwagę, że to był rower testowy, a nie nówka z ta¶my. On May 3, 5:32 pm, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote: In article Hm, a czy te znizki nie wplywaja przypadkiem na ocene produktu? |
|
Data: 2010-04-30 10:03:39 | |
Autor: Tomasz Tarchala | |
Brompton w Polsce | |
Podmiejski <michaeldembinski@gmail.com> wrote:
Mam Bromptona. Uwielbiam Go. To Rolex gdy zwyczajny składak to zegarek Czołem, chyba się spotkali¶my parę razy w poci±gu. Ja jestem tym go¶ciem, który czasem wsiada ze Strid± :-) Byłbym otwarty na wymienienie się rowerami na parę dni, żeby przetestować alternatywne rozwi±zanie. Logistycznie to łatwe, po prostu spotkamy się w którym¶ poci±gu. Daj znać, gdyby¶ był zainteresowany. |
|
Data: 2010-05-03 05:41:37 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
W poci±gu - czy we szkole SPRJP2 na dzień otwarty naszych pociech?
Albo chyba dwóch Bromptonistów jest, i dwóch Strajdowców...? Szczerze mówi±c, nie przypada mi do gustu Strida, ani geometria, ani sposób składania (za długo, za długi). On Apr 30, 10:03 am, Tomasz Tarchala <Tomasz_at_Tarchala_dot_...@spam- me-not.com> wrote: Czołem, chyba się spotkali¶my parę razy w poci±gu. Ja jestem tym |
|
Data: 2010-05-03 22:35:25 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
Brompton w Polsce | |
On Mon, 03 May 2010 14:41:37 +0200, Podmiejski <michaeldembinski@gmail.com> wrote:
W pociągu - czy we szkole SPRJP2 na dzień otwarty naszych pociech? To byłby niezły zbieg okoliczności, gdyby pod Warszawą mieszkało na tym samym kierunku kolejowym dwóch Strajdowców - jak w zeszłym roku pytałem polskiego dystrybutora Stridy to podobno w Warszawie oprócz mojej sprzedała się jeszcze tylko jedna... ale hej, wszystko jest możliwe, choć tak sobie myślę, że jakby był drugi Strajdowiec, to bym już go spotkał. No chyba, że jeździ w kompletnie innych godzinach, niż ja. Szkołę SPRJP2 znam tylko z opowieści - mam dwóch znajomych, którzy uplasowali tam dzieci. Co do moich pociech, to bardziej mnie w tej chwili emocjonuje wybór przedszkola... Szczerze mówiąc, nie przypada mi do gustu Strida, ani geometria, ani Co do geometrii to rozumiem, że zwłaszcza wyższe osoby mogą mieć zastrzeżenia. Ale sposób składania? Po dojściu do wprawy zajmuje mi to gdzieś między 20 a 30 sekund. //NoOffenc |
|
Data: 2010-05-03 14:42:33 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
No to zbieg okoliczno¶ci.
Wchodziłem do szkoły syna ze dwa tygodnie temu, widzem rowerzystę składaj±cy Strida. No i zagadali¶my - zrobili¶my fotki złożonych rowerków pod biurem dozorcy. Składanie Bromptona - po doj¶ciu do wprawy :-) tylko 12 -15 sec. Poci±g - jedynie relacja W-wa Jeziorki - W-wa Powi¶le. On May 3, 10:35 pm, Tomasz Tarchała <tom...@tarchala.com> wrote: On Mon, 03 May 2010 14:41:37 +0200, Podmiejski |
|
Data: 2010-05-04 00:47:23 | |
Autor: Tomasz Tarchała | |
Brompton w Polsce | |
On Mon, 03 May 2010 23:42:33 +0200, Podmiejski <michaeldembinski@gmail.com> wrote:
Składanie Bromptona - po dojściu do wprawy :-) tylko 12 -15 sec. Aż mnie to zaintrygowało, więc poszukałem testimoniali i wideo. Tutaj Andrew Ritche, twórca Bromptona, robi to w ok. 16 sekund: http://www.youtube.com/watch?v=pNnOdoUn3kg Tutaj natomiast jakiś entuzjasta Stridy składa ją w 8-9 sekund (a nie w 5, jak twierdzi). Bez pedałów, jakby dołożył pedały, wyszłoby pewnie ze 12. http://www.youtube.com/watch?v=y0qx95hxyuQ Pewnie jakbym więcej potrenował, to też bym zszedł grubo poniżej 20 sekund. Ale po co? Składam i rozkładam Stridę dokładnie 2 razy dziennie, aż tak wiele czasu w ten sposób nie zaoszczędzę :-) A w sytuacji podbramkowej typu dobieganie do ruszającego pociągu wystarczy złożyć tylko główny trójkąt ramy, co faktycznie da się zmieścić w 5 sekundach. Natomiast istotną przewagą Stridy nad Bromptonem wydaje mi się jej waga. Drugą istotną przewagą w kontekście dojeżdżania pociągiem jest fakt, że mogę ją wepchnąć na półkę jak normalny bagaż i nie pobrudzę pasażerów zasyfionym łańcuchem. Kształt złożonej Stridy też wydaje mi się łatwiejszy do upchnięcia w typowej sytuacji pociągowej. Ale tu przyznaję - nie mam realnego porównania. Pociąg - jedynie relacja W-wa Jeziorki - W-wa Powiśle. Ja z Zalesia do Śródmieścia. Parę razy widziałem przez okno kogoś, kto wsiada z Bromptonem, stąd założyłem, że to Ty. //NoOffenc |
|
Data: 2010-05-04 00:20:02 | |
Autor: Podmiejski | |
Brompton w Polsce | |
Jak widzimy, Andrew zaczyna składać rower na 0:07 sec i sprawa
zakończona na 0:23 sec, czyli 16 sekund. Jak widzimy, nie spieszy się mu, zupełnie spokojnie to wykonywuje. Natomiast, zerknyjcie na to: http://www.youtube.com/watch?v=j3tgdlk8xlc&feature=related I tu mamy 8,5 aby złożyć; 9,8 aby rozłożyć. M. On May 4, 12:47 am, Tomasz Tarchała <tom...@tarchala.com> wrote: On Mon, 03 May 2010 23:42:33 +0200, Podmiejski |
|