W dniu 2011-02-05 17:36, Inc pisze:
Pracownicy Kancelarii Prezydenta sondują stanowisko unijnych urzędników
wobec obecności głowy państwa i jego roli podczas unijnych szczytów. To
ciekawe, bo podczas ostatniej kampanii wyborczej Komorowski deklarował,
że wojny o "krzesło w Brukseli" nie będzie. Był też brutalnym krytykiem
prezydentury Lecha Kaczyńskiego, odmawiając mu konstytucyjnego prawa do
współodpowiedzialności za politykę zagraniczną i bezpieczeństwo.
Bo wraża agentura jest brutalna i bezwzględna.