Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Brooks zimą

Brooks zimą

Data: 2009-10-09 22:11:11
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Brooks zimą
Witam.
Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo ujemną
temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła alternatywnego na
zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-09 13:20:30
Autor: tadek
Brooks zimą
On 9 Paź, 22:11, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:
Witam.
Szybko i na temat: czy siod o Brooksa mo e zosta uszkodzone zdrowo ujemn
temperatur ? Innymi s owy, czy szuka jakiego siod a alternatywnego na
zim , czy je dzi na Brooksie B17?

--
Pozdrowienia,                            | Pr no repliki si spodziewa
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karw...@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies ci j*** ,
Tuwima c(z)ytuj z przyjemno ci         | bo to mezalians by by dla psa.

ja tam jeździłem na B Pro i nic mu się nie stało

Data: 2009-10-09 22:31:11
Autor: Kazimierz Uromski
Brooks zimą
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Witam.
Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo ujemną
temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła alternatywnego na
zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

Samo zimno raczej nie, raczej zimno+wilgoć. Zamarzający śnieg lub zamarzający deszcz to zabójstwo dla skóry, więc przykrywaj siodełko przy najmniejszym opadzie.

Data: 2009-10-09 23:05:37
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Brooks zimą
Kazimierz Uromski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
raczej zimno+wilgoć.

A to to wiem.
Zobaczymy. Najwyżej będę jeździł na prętach... :-P

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-09 23:18:49
Autor: Kazimierz Uromski
Brooks zimą
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Kazimierz Uromski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
raczej zimno+wilgoć.

A to to wiem.
Zobaczymy. Najwyżej będę jeździł na prętach... :-P

Dodam, że ja wożę małą plastikową torebkę upchniętą między druty a skórę pod siodełkiem - przykrywam nią zawsze siodełko przy wszelkich opadach, a dzięki takiemu umieszczeniu nigdy jej nie zapominam (:

Data: 2009-10-09 14:33:58
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
Biedni ci posiadacze Brooksów...
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-10 00:08:37
Autor: Kazimierz Uromski
Brooks zimą
Michał Wolff wrote:
Biedni ci posiadacze BrooksĂłw...

Ja nie mam brooksa, a zwykłe wiekowe sportowe skórzane siodło - wygoda, o jakiej wcześniej mogłem pomarzyć (: Wyciągnięcie torebki raz na jakiś czas nie jest specjalnym problemem...

Data: 2009-10-09 15:51:00
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
On 10 Paź, 00:08, Kazimierz Uromski
<usunto.legalnycykli...@gmail.zx.comzamiastzx> wrote:

Ja nie mam brooksa, a zwykłe wiekowe sportowe skórzane siodło - wygoda,
o jakiej wcześniej mogłem pomarzyć (: Wyciągnięcie torebki raz na jakiś
czas nie jest specjalnym problemem...

Raz na jakiś czas to u nas zimą nie ma śniegu bądź marznącego
deszczu :)
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-10 00:30:08
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Brooks zimą
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Biedni ci posiadacze Brooksów...

Ale jakie siodło wygodne :-)

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-10 08:25:20
Autor: Rowerex
Brooks zimą
On 9 Paź, 22:33, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Biedni ci posiadacze Brooksów...

To są dość drogie siodełka

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-10 00:29:58
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Brooks zimą
Kazimierz Uromski bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Dodam, że ja wożę małą plastikową torebkę upchniętą między druty a skórę pod siodełkiem

Spoko, zawsze mam gdzieś w sakwie (jazda na uczelnię) albo w torbie na
kierownicy (wycieczka) pokrowiec Brooksa.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-12 14:17:02
Autor: Paweł Suwiński
Brooks zimą
Dnia pią, 09 paź 2009 tako rzecze Kazimierz Uromski:

Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo ujemną
temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła alternatywnego na
zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

Samo zimno raczej nie, raczej zimno+wilgoć. Zamarzający śnieg lub zamarzający deszcz to zabójstwo dla skóry,
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Jeżeli nie jest natłuszona trzeba dodać. Tylko ciekawe czy skórzane
siodełka się natłuszcza, bo potem może plama na gaciach (?). Nie mniej
przy siodłach do jazdy konnej takie natłuszczanie to podstawa ponoć.
Akurat do konserwacji butów skórzanych używam oleju do siodeł. --
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2009-10-16 00:41:30
Autor: nb
Brooks zimą
at Mon 12 of Oct 2009 14:17, Paweł Suwiński wrote:

Dnia pią, 09 paź 2009 tako rzecze Kazimierz Uromski:

Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo
ujemną temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła
alternatywnego na zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

Samo zimno raczej nie, raczej zimno+wilgoć. Zamarzający śnieg lub
zamarzający deszcz to zabójstwo dla skóry,
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Jeżeli nie jest natłuszona trzeba dodać. Tylko ciekawe czy skórzane
siodełka się natłuszcza, bo potem może plama na gaciach (?)

W jakiejś starej papierowej książce o rowerach było wspomniane
o, bodajĹźe,  oleju raciczkowym zrobionym z racic kozy, a przeznaczonym
do smarowania siodełka...

Chyba przetrzepię biblioteczkę, bo sam nie mogę uwierzyć w to
co napisałem :-)


. Nie mniej przy siodłach do jazdy konnej takie natłuszczanie to podstawa ponoć.
Akurat do konserwacji butów skórzanych używam oleju do siodeł.



--
nb

Data: 2009-10-15 22:50:54
Autor: Jan Srzednicki
Brooks zimą
On 2009-10-15, nb wrote:
at Mon 12 of Oct 2009 14:17, Paweł Suwiński wrote:

Dnia pią, 09 paź 2009 tako rzecze Kazimierz Uromski:

Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo
ujemną temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła
alternatywnego na zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

Samo zimno raczej nie, raczej zimno+wilgoć. Zamarzający śnieg lub
zamarzający deszcz to zabójstwo dla skóry,
        ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Jeżeli nie jest natłuszona trzeba dodać. Tylko ciekawe czy skórzane
siodełka się natłuszcza, bo potem może plama na gaciach (?)

W jakiejś starej papierowej książce o rowerach było wspomniane
o, bodajĹźe,  oleju raciczkowym zrobionym z racic kozy, a przeznaczonym
do smarowania siodełka...

Sheldon B. poleca do Brooksów coś bardzo podobnego. :)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-10 09:42:05
Autor: Abece
OT Re: Brooks zimą
Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Witam.
Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo
ujemną temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła
alternatywnego na zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

USE fotelik :D ;P

Data: 2009-10-10 14:36:23
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
OT Re: Brooks zimą
Abece bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Witam.
Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo
ujemną temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła
alternatywnego na zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

USE fotelik :D ;P

Już Ci mówiłem: nie stać cię na Brooksa i dorabiasz ideologię.
;->

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-10 08:34:56
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 10 Paź, 14:36, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Już Ci mówiłem: nie stać cię na Brooksa i dorabiasz ideologię..

A Ty dorabiasz jeszcze większą ideologię, by usprawiedliwić ten
wydatek :))
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-10 21:32:54
Autor: Titus Atomicus
OT Re: Brooks zimą
In article <480a00e9-6b39-4224-b441-b13c975228f8@x37g2000yqj.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 10 Paź, 14:36, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

> Już Ci mówiłem: nie stać cię na Brooksa i dorabiasz ideologię.

A Ty dorabiasz jeszcze większą ideologię, by usprawiedliwić ten
wydatek :))

E, tam. Ja w tym roku bylem na wycieczce nad Zalewem Zegrzynskim i b. jestem zadowolony z mojego Brooksa.

TA

Data: 2009-10-11 03:29:47
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 10 Paź, 21:32, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

E, tam. Ja w tym roku bylem na wycieczce nad Zalewem Zegrzynskim i b.
jestem zadowolony z mojego Brooksa.

Nie chcę być złośliwy, ale dystanse jakie robisz niewiele o siodle
powiedzą. Moje też jest z reguły wygodne, dopiero na dystansach
wymagających powyżej 10-12h jazdy czuje się niedogodności
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 12:34:20
Autor: Piotr 'Kosu' Kosewski
OT Re: Brooks zimą
Michał Wolff wrote:
Nie chcę być złośliwy, ale dystanse jakie robisz niewiele o siodle
powiedzą. Moje też jest z reguły wygodne, dopiero na dystansach
wymagających powyżej 10-12h jazdy czuje się niedogodności

Fantastyczny argument :d
Na szczęście dystanse powyżej 12h robi pewnie najwyżej 0.01% rowerzystów na świecie i cała reszta mogłaby z powodzeniem używać tych okropnych Brooksów - nawet jeśli są wybitnie wygodne tylko przez pierwsze 6 godzin jazdy :]

pozdrawiam,
PK

Data: 2009-10-11 03:39:34
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 12:34, Piotr 'Kosu' Kosewski <notb.mailWYT...@TOgmail.com>
wrote:

Fantastyczny argument :d
Na szczęście dystanse powyżej 12h robi pewnie najwyżej 0.01% rowerzystów
na świecie i cała reszta mogłaby z powodzeniem używać tych okropnych
Brooksów - nawet jeśli są wybitnie wygodne tylko przez pierwsze 6 godzin
jazdy :]

Nie zrozumiałeś. Po co wydawać grube pieniądze na Brooksa skoro i
zwykłe siodło da ci podobny komfort na krótkiej trasie, bez
konieczności zabezpieczania go przed wodą, smarowania pastą itd.? W
sezonie jesienno-zimowym takie warunki masz niemal codziennie, więc
robi się to już upierdliwe.

Nie przyjmuj poza tym jako aksjomatu teorii że Brooks musi być
wygodny, bo paru użytkowników, którzy się na preclu wypowiadali wcale
nie było z nich zadowolonych. Jest to wyraźna mniejszość - ale jak
najbardziej są takie przypadki.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 14:20:43
Autor: Piotr 'Kosu' Kosewski
OT Re: Brooks zimą
Michał Wolff wrote:
Nie zrozumiałeś. Po co wydawać grube pieniądze na Brooksa skoro i
zwykłe siodło da ci podobny komfort na krótkiej trasie, bez
konieczności zabezpieczania go przed wodą, smarowania pastą itd.? W
sezonie jesienno-zimowym takie warunki masz niemal codziennie, więc
robi się to już upierdliwe.

Grube pieniądze? Przecież tanie Brooksy kosztują raptem 300-400 zł. To
już cena porównywalna z lepszymi siodłami "standardowymi".

Nie przyjmuj poza tym jako aksjomatu teorii że Brooks musi być
wygodny, bo paru użytkowników, którzy się na preclu wypowiadali wcale
nie było z nich zadowolonych. Jest to wyraźna mniejszość - ale jak
najbardziej są takie przypadki.

Ale dla większości wygodne są. A że ludzie są różni, to wszyscy wiemy.
Nie da się nawet zrobić materaca czy krzesła wygodnego dla każdego, więc
trudno wymagać, aby istniało takie siodło.

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-10-11 14:49:31
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 14:20 użytkownik Piotr 'Kosu' Kosewski napisał :
Michał Wolff wrote:
Nie zrozumiałeś. Po co wydawać grube pieniądze na Brooksa skoro i
zwykłe siodło da ci podobny komfort na krótkiej trasie, bez
konieczności zabezpieczania go przed wodą, smarowania pastą itd.? W
sezonie jesienno-zimowym takie warunki masz niemal codziennie, więc
robi się to już upierdliwe.

Grube pieniądze? Przecież tanie Brooksy kosztują raptem 300-400 zł. To
już cena porównywalna z lepszymi siodłami "standardowymi".

A zwykłe siodło kosztuje 100 zł. Po co zatem wydawać 300-400 zł?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 06:16:44
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 13:49, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A zwykłe siodło kosztuje 100 zł.

Wpisałem w wyszukiwarkę allegro "zwykłe siodło" i nie ma nic ;-)

Po co zatem wydawać 300-400 zł?

Aby kupić coś do d...y :P

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 16:18:29
Autor: Piotr 'Kosu' Kosewski
OT Re: Brooks zimą
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
A zwykłe siodło kosztuje 100 zł. Po co zatem wydawać 300-400 zł?

Zwykły rower kosztuje 2000 zł i jeździ. Ile dałeś za swój? :]

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-10-11 18:51:38
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 16:18 użytkownik Piotr 'Kosu' Kosewski napisał :
Mikołaj "Miki" Menke wrote:
A zwykłe siodło kosztuje 100 zł. Po co zatem wydawać 300-400 zł?

Zwykły rower kosztuje 2000 zł i jeździ. Ile dałeś za swój? :]

Ale mój jeździ lepiej. ;-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 14:00:53
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 12:29 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 10 Paź, 21:32, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:

E, tam. Ja w tym roku bylem na wycieczce nad Zalewem Zegrzynskim i b.
jestem zadowolony z mojego Brooksa.

Nie chcę być złośliwy, ale dystanse jakie robisz niewiele o siodle
powiedzą. Moje też jest z reguły wygodne, dopiero na dystansach
wymagających powyżej 10-12h jazdy czuje się niedogodności

Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 05:22:31
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?

Nie sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
plastikowym nie będzie znacząca.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 14:48:15
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 14:22 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?

Nie sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
plastikowym nie będzie znacząca.

Rozumiem, że zabrakło przecinka/kropki po pierwszym "nie"?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 06:11:56
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 14:48, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Rozumiem, że zabrakło przecinka/kropki po pierwszym "nie"?

Co za dedukcja!
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 17:27:26
Autor: Titus Atomicus
OT Re: Brooks zimą
In article <709a6d21-2eaa-42e7-82d2-36ce15f927a6@g31g2000yqc.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

> Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?

Nie, sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
plastikowym nie będzie znacząca.

A ja czuje te roznice.
Powiem wiecej, czuje ja nawet po godzinie.
Owszem, w pampersach nie jezdze, bo jakos nie potrafie sobie wyobrazic jezdzenia w jednym przepoconym pampersie przez kilka dni, czy praniem tego w sytuacji, kiedy codziennie zmieniam miejsce noclegu.

TA

Data: 2009-10-11 09:04:28
Autor: tadek
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 17:27, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
In article
<709a6d21-2eaa-42e7-82d2-36ce15f92...@g31g2000yqc.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

> On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

> > Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?

> Nie, sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
> częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
> plastikowym nie będzie znacząca.

A ja czuje te roznice.
Powiem wiecej, czuje ja nawet po godzinie.
Owszem, w pampersach nie jezdze, bo jakos nie potrafie sobie wyobrazic
jezdzenia w jednym przepoconym pampersie przez kilka dni, czy praniem
tego w sytuacji, kiedy codziennie zmieniam miejsce noclegu.

TA

Panowie nad czym tu debatować. Zużyje się jeden Brooks B 17 kupi się
drugiego. Każda rzecz w rowerze się zużywa kupuje się wtedy nową. 3
łańcuchy= 1 Brooks.
A Wy przeżywacie siodełko jak gdyby to była jakaś niepowtarzalna, nie
do zdobycia rzecz.

Data: 2009-10-11 18:28:14
Autor: Tomasz Minkiewicz
OT Re: Brooks zimą
On Sun, 11 Oct 2009 09:04:28 -0700 (PDT)
tadek <tadeklodz@poczta.onet.pl> wrote:

On 11 PaĹş, 17:27, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
> In article
> <709a6d21-2eaa-42e7-82d2-36ce15f92...@g31g2000yqc.googlegroups.com>,
>  Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
>
> > On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
>
> > > Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?
>
> > Nie, sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
> > częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
> > plastikowym nie będzie znacząca.
>
> A ja czuje te roznice.
> Powiem wiecej, czuje ja nawet po godzinie.
> Owszem, w pampersach nie jezdze, bo jakos nie potrafie sobie wyobrazic
> jezdzenia w jednym przepoconym pampersie przez kilka dni, czy praniem
> tego w sytuacji, kiedy codziennie zmieniam miejsce noclegu.
>
> TA

Panowie nad czym tu debatować. Zużyje się jeden Brooks B 17 kupi się
drugiego. Każda rzecz w rowerze się zużywa kupuje się wtedy nową.

To tak nie działa, bo Brooksy mają taki etap istnienia, gdy zużywają
się jak w „Stare jest piękne” Brina, a nie tak jak większość rzeczy
w naszym trapionym entropią wszechświecie.

A Wy przeżywacie siodełko jak gdyby to była jakaś niepowtarzalna, nie
do zdobycia rzecz.

Idź i obejrzyj „2 secondes”, a konkretnie scenę w której Laurie
i Lorenzo przechwalają się rowerowymi kontuzjami.
Siodło to nie jest jakiśtam łańcuch. Siodło jest ważne! BARDZO WAŻNE! :)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2009-10-11 19:04:55
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 18:04 użytkownik tadek napisał :
On 11 Paź, 17:27, Titus_Atomi...@somewhere.in.the.world wrote:
In article
<709a6d21-2eaa-42e7-82d2-36ce15f92...@g31g2000yqc.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:
Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?
Nie, sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
plastikowym nie będzie znacząca.
A ja czuje te roznice.
Powiem wiecej, czuje ja nawet po godzinie.
Owszem, w pampersach nie jezdze, bo jakos nie potrafie sobie wyobrazic
jezdzenia w jednym przepoconym pampersie przez kilka dni, czy praniem
tego w sytuacji, kiedy codziennie zmieniam miejsce noclegu.

TA

Panowie nad czym tu debatować. Zużyje się jeden Brooks B 17 kupi się
drugiego. Każda rzecz w rowerze się zużywa kupuje się wtedy nową. 3
łańcuchy= 1 Brooks.
A Wy przeżywacie siodełko jak gdyby to była jakaś niepowtarzalna, nie
do zdobycia rzecz.

A jak często można zmieniać? Rok, pół roku, miesiąc? A może jesteś szejkiem naftowym z Bliskiego Wschodu i jak wracasz np. na przebitej dętce to wyrzucasz rower do śmieci i kupujesz nowy?

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 10:27:20
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 18:04, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A może jesteś  szejkiem naftowym z Bliskiego Wschodu

Większość preclowiczów to szejkowie naftowi, tudzież benzynowi - ja
np. szejkuje benzyną ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 22:15:41
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 19:27 użytkownik Rowerex napisał :
On 11 Paź, 18:04, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

A może jesteś  szejkiem naftowym z Bliskiego Wschodu

Większość preclowiczów to szejkowie naftowi, tudzież benzynowi - ja
np. szejkuje benzyną ;-)

Ja jestem szejkiem mieszanym, używam wody z proszkiem do prania i benzyny, ostatnio zdarzyło mi się też pasty do mycia rąk "mechanik".

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 18:55:27
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 17:27 użytkownik Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world napisał :
In article <709a6d21-2eaa-42e7-82d2-36ce15f927a6@g31g2000yqc.googlegroups.com>,
 Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

On 11 Paź, 14:00, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Sugerujesz, że jak się jeździ 4-5 h to można założyć byle co?
Nie, sugeruję, że na takich trasach jak robi Titus (krótkie dystanse,
częste przerwy na zwiedzanie) różnica pomiędzy Brooksem a siodłem
plastikowym nie będzie znacząca.

A ja czuje te roznice.
Powiem wiecej, czuje ja nawet po godzinie.
Owszem, w pampersach nie jezdze, bo jakos nie potrafie sobie wyobrazic jezdzenia w jednym przepoconym pampersie przez kilka dni, czy praniem tego w sytuacji, kiedy codziennie zmieniam miejsce noclegu.

A tak to jeździsz w przepoconym czymś innym? Czy pierzesz codziennie? Tak czy siak można skombinować np. 6 kompletów spodenek i koszulek i nie prać w ogóle, tak jak ja zrobiłem na MTB Challenge. :-D

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-10 23:50:56
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
OT Re: Brooks zimą
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
On 10 Paź, 14:36, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Już Ci mówiłem: nie stać cię na Brooksa i dorabiasz ideologię.

A Ty dorabiasz jeszcze większą ideologię, by usprawiedliwić ten
wydatek :))

A gdzie ja ideologię dorabiam? To jest bardzo wygodne siodło, a to, że
trzeba o nie czasami zadbać... No przepraszam Cię, Michał, ale czy Ty, na
przykład, łańcucha nie smarujesz?

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-11 03:34:20
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 10 Paź, 23:50, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

A gdzie ja ideologię dorabiam? To jest bardzo wygodne siodło, a to, że
trzeba o nie czasami zadbać... No przepraszam Cię, Michał, ale czy Ty, na
przykład, łańcucha nie smarujesz?

Tylko łańcuch to każdy trzeba smarować, siodło przed wodą chronić -
już nie. Nie oszukujmy się - oprócz wagi odporność na wodę to jest
duża przewaga typowych siodeł nad Brooksem. W dzień naprawdę deszczowy
jadąc na rowerze siodło zawsze będzie mniej lub bardziej mokre, nie
tylko na postoju.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 03:41:25
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 11:34, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

 oprócz wagi odporność na wodę to jest
duża przewaga typowych siodeł nad Brooksem.

Ta przewaga kończy się w lecie parzeniem w tyłek.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 04:03:34
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 12:41, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Ta przewaga kończy się w lecie parzeniem w tyłek.

Mnie nic nie parzy, te problemy które z siodłem mam wynikają z obtarć,
a trafia się to na bardzo długich trasach, podobnie jest z tysiącami
użytkowników tradycyjnych siodeł, bo te zdecydowanie przeważają.
Widziałes zawodowca na Brooksie? Wiesz ile oni rocznie jeżdżą? Gdyby
się te ich żyletki ważące poniżej 200g nie sprawdzały - to zwyczajnie
by się przesiedli na szersze, bo nie da się przejechać 20-etapowego
wyścigu, dzień w dzień po prawie 200km z obtartym tyłkiem.

I jeszcze inna sprawa - ja używam siodła lekkiego, ok.300g, gdybym
szukał siodła w parametrach wagowych Brooksa - to bym sztucznych,
znacznie wygodniejszych od mojego znalazł na pęczki.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 04:30:41
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 12:03, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 11 Paź, 12:41, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

> Ta przewaga kończy się w lecie parzeniem w tyłek.

Mnie nic nie parzy

Bo jeździsz w pampersach i nie masz porównania.

Widziałes zawodowca na Brooksie?

Oczywiście. Przez dziesięciolecia zawodowcy jeździli na Brooksach i
skórzanych siodełkach innych producentów. Potem zaś narodził się
marketing promujący ceratę, tworzywa sztuczne i piąty okres ery
paleozoicznej.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 04:36:20
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 13:30, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Bo jeździsz w pampersach i nie masz porównania.

To co, żeby przewagę Brooksa zobaczyć mam nie używać pampersów? :))
Pampers to dla mnie na długiej trasie wyposażenie obowiązkowe, jak dla
99% ludzi jeżdżących długie trasy (także tych z Brooksami)

Oczywiście. Przez dziesięciolecia zawodowcy jeździli na Brooksach i
skórzanych siodełkach innych producentów. Potem zaś narodził się
marketing promujący ceratę, tworzywa sztuczne i piąty okres ery
paleozoicznej.

Ja mówię o obecnym sprzęcie, nie przedwojennym :))
Kiedyś też używali 15kg stalowych rowerów bez przerzutek, ale od tego
czasu świat trochę poszedł do przodu. I nie opowiadaj bajek o jakimś
marketingu, bo siodła sztuczne wyparły skórzane z rynku nie przez
żaden marketing, tylko niższą wagę i łatwiejszą obsługę.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 04:51:27
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 12:36, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 11 Paź, 13:30, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

> Bo jeździsz w pampersach i nie masz porównania.

To co, żeby przewagę Brooksa zobaczyć mam nie używać pampersów? :))

A spróbuj nie używać.

Pampers to dla mnie na długiej trasie wyposażenie obowiązkowe, jak dla
99% ludzi jeżdżących długie trasy (także tych z Brooksami)

Skórzane siodełka to nie ideał, ale mają też sporo zalet, zwłaszcza w
lecie. Ja akurat nienawidzę spodenek z wkładką w lecie, kiedy jadę na
jakąś sześcio czy siedmiogodzinną trasę. Pocę się na tyle intensywnie,
że po pewnym czasie pampers i lycra robią się nieprzyjemne.

Na jesień, wiosnę i zimę montuję inne siodełka, typowa cerata i gąbka
- owszem bardzo wygodne, ale wymagają spodenek z wkładką. W lecie
jazda na czymś takim to katorga, porównywalna z jazdą na rozpalonym
żelazku. Próbowałem parokrotnie i stwierdziłem, że nigdy więcej..

> Oczywiście. Przez dziesięciolecia zawodowcy jeździli na Brooksach i
> skórzanych siodełkach innych producentów. Potem zaś narodził się
> marketing promujący ceratę, tworzywa sztuczne i piąty okres ery
> paleozoicznej.

Ja mówię o obecnym sprzęcie, nie przedwojennym :))

Zależy o której wojnie mówimy :)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 05:24:06
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 13:51, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Skórzane siodełka to nie ideał, ale mają też sporo zalet, zwłaszcza w
lecie. Ja akurat nienawidzę spodenek z wkładką w lecie, kiedy jadę na
jakąś sześcio czy siedmiogodzinną trasę. Pocę się na tyle intensywnie,
że po pewnym czasie pampers i lycra robią się nieprzyjemne.

Ale nie wyciągaj na podstawie swoich nietypowych doświadczeń ogólnych
wniosków. Z pampersami jeździ wiekszość rowerzystów i nie mają tego
typu problemów
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 11:14:40
Autor: Jan Srzednicki
OT Re: Brooks zimą
On 2009-10-11, Michał Wolff wrote:
On 11 PaĹş, 12:41, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Ta przewaga kończy się w lecie parzeniem w tyłek.

Mnie nic nie parzy, te problemy które z siodłem mam wynikają z obtarć,
a trafia się to na bardzo długich trasach, podobnie jest z tysiącami
użytkowników tradycyjnych siodeł, bo te zdecydowanie przeważają.
Widziałes zawodowca na Brooksie? Wiesz ile oni rocznie jeżdżą? Gdyby
się te ich żyletki ważące poniżej 200g nie sprawdzały - to zwyczajnie
by się przesiedli na szersze, bo nie da się przejechać 20-etapowego
wyścigu, dzień w dzień po prawie 200km z obtartym tyłkiem.

I jeszcze inna sprawa - ja używam siodła lekkiego, ok.300g, gdybym
szukał siodła w parametrach wagowych Brooksa - to bym sztucznych,
znacznie wygodniejszych od mojego znalazł na pęczki.

Hm, a nie lepiej akurat przy wyborze siodła nie kierować się wagą, skoro
jeździsz tak długie trasy?

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-11 04:28:09
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 13:14, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:

Hm, a nie lepiej akurat przy wyborze siodła nie kierować się wagą, skoro
jeździsz tak długie trasy?

Każdy ma swoje priorytety, dla mnie najistotniejszą cechą roweru jest
niska waga, bo to oznacza, że ten sam dystans przejadę szybciej niż na
wygodnym rowerze miejskim ważącym 14kg i na siodle będę siedział
krócej. A niska waga zawsze jest kompromisem względem wygody. I nie
oszukujmy - ilu widziałeś ludzi jeżdżących na długie (ponad 300km)
trasy z Brooksami? Obejrzyj sobie zdjęcia z zakończonego niedawno
ekstremalnego rajdu dookoła Polski (ponad 3tys km w 10 dni). Wszyscy
użytkownicy mieli siodła dużo bardziej wyżyłowane od mojego, więc coś
w tym jednak musi być, nie uważasz?
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 04:37:18
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 12:28, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:
On 11 Paź, 13:14, Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot...@nowhere.invalid>
wrote:

> Hm, a nie lepiej akurat przy wyborze siodła nie kierować się wagą, skoro
> jeździsz tak długie trasy?

Obejrzyj sobie zdjęcia z zakończonego niedawno
ekstremalnego rajdu dookoła Polski (ponad 3tys km w 10 dni). Wszyscy
użytkownicy mieli siodła dużo bardziej wyżyłowane od mojego, więc coś
w tym jednak musi być, nie uważasz?

I podobno mieli okrągłe koła, podczas gdy użytkownicy Brooksów mają
kwadratowe ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 05:15:32
Autor: Michał Wolff
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 13:37, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

I podobno mieli okrągłe koła, podczas gdy użytkownicy Brooksów mają
kwadratowe ;-)

Nie ma to jak rzeczowy argument...
Fakty są takie, że miażdżąca większość ludzi jeżdżących ekstremalne
wielogodzinne trasy używa siodeł tradycyjnych i to bardzo wąskich.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 14:05:43
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 13:03 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 11 Paź, 12:41, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Ta przewaga kończy się w lecie parzeniem w tyłek.

Mnie nic nie parzy, te problemy które z siodłem mam wynikają z obtarć,
a trafia się to na bardzo długich trasach, podobnie jest z tysiącami
użytkowników tradycyjnych siodeł, bo te zdecydowanie przeważają.

No właśnie. Mnie też nic nie parzy, bo jeżdżę w odpowiednim ubraniu. Poza tym wiele z tych lekkich siodeł też jest pokrytych cienką skórą.

I jeszcze inna sprawa - ja używam siodła lekkiego, ok.300g

300 g to nie jest lekkie siodło. ;-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-12 19:23:25
Autor: Iguan007
OT Re: Brooks zimą

"Rowerex" <rowerex@op.pl> wrote in message
news:4c418a63-a37a-4fef-a330-1e7b003531cf37g2000yqm.googlegroups.com...


Ta przewaga kończy się w lecie parzeniem w tyłek.

Naprawde? Kurcze, nie zauwazylem.

Pozdrawiam,
Iguan


--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

Data: 2009-10-11 13:02:19
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
OT Re: Brooks zimą
Dnia 10.10.2009 23:50 użytkownik Marek 'marcus075' Karweta napisał :
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
On 10 Paź, 14:36, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Już Ci mówiłem: nie stać cię na Brooksa i dorabiasz ideologię.
A Ty dorabiasz jeszcze większą ideologię, by usprawiedliwić ten
wydatek :))

A gdzie ja ideologię dorabiam? To jest bardzo wygodne siodło, a to, że
trzeba o nie czasami zadbać... No przepraszam Cię, Michał, ale czy Ty, na
przykład, łańcucha nie smarujesz?

I kto to mówi? Ten, który sugeruje, że błoto samo się odkruszy? Poza tym jak zwykle porównanie nietrafione, łańcuchy się smaruje, bo są poddawane dużym obciążeniom (głównie chodzi o tarcie), a poza tym widziałeś takie, których się nie smaruje? Zaś siodełek, z którymi nie trzeba się pieprzyć jest mnóstwo, ja się z żadnym moim nie muszę certolić, jak Ty ze swoim wspaniałym Brooksem. ;-P

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-11 04:33:42
Autor: Rowerex
OT Re: Brooks zimą
On 11 Paź, 12:02, "Mikołaj \"Miki\" Menke" <m...@menek.one.pl> wrote:

Zaś siodełek, z którymi nie trzeba się pieprzyć jest mnóstwo

Co za świat, wkoło sami zboczeńcy ;-)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 13:37:40
Autor: Tomasz Minkiewicz
Brooks zimą
On Fri, 9 Oct 2009 22:11:11 +0200
Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> wrote:

Witam.
Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo ujemną
temperaturą? Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła alternatywnego na
zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

Ja póki co trzymam się Brooksa. Jak przyjdzie zima właściwa, to
wprawdzie zmienię, ale tylko dlatego, że na zimę zmienię cały rower
(który zresztą też ma skórzane siodło, tylko nie angielskie,
a radzieckie).

Jak mnie ostatnio konkretnie zlało raz i drugi, ze sporą troską
oglądałem siodło, ale wygląda na to, że nie ma się czego bać – nic
złego mu się nie dzieje. Z tym, że baaardzo solidnie je na początku
nasączyłem jakimś angielskim preparatem do konserwacji siodeł (wprawdzie
końskich, ale skóra to skóra, a konie na pewno też przez jakieś młaki
biegają) i w tej chwili na spodniej stronie siodła nadal utrzymuje się
warstwa tłustego mazidła, z którą woda nie ma szans, a lico jest na
tyle hydrofobowe, że woda zbiera się w krople i od razu spada.

Co do mrozu, to chyba sam z siebie nie jest groĹşny, co innego gdyby
pozwolić zamarznąć wilgotnej skórze. Póki się ją tyłkiem ogrzewa
to raczej nie grozi, więc chyba warto tylko nie zostawiać roweru na
chłodzie.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2009-10-11 14:02:44
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Brooks zimą
Tomasz Minkiewicz bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
Póki się ją tyłkiem ogrzewa
to raczej nie grozi, więc chyba warto tylko nie zostawiać roweru na
chłodzie.

No właśnie o to chodzi, że będę zostawiał rower na zewnątrz (półotwarty
parking, dosłownie, pod budynkiem uniwersytetu. Wody raczej nie będzie,
będzie zimno).

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-11 14:20:56
Autor: Coaster
Brooks zimą
Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Witam.
Szybko i na temat: czy siodło Brooksa może zostać uszkodzone zdrowo ujemną
temperaturą?

Ujemna temperatura - nie.

Innymi słowy, czy szukać jakiegoś siodła alternatywnego na
zimę, czy jeździć na Brooksie B17?

Nie. Po co? Chyba, ze na taniego, uzwanego Brooksa z a 20-30 zl. O ile cierpisz z powodu zuzywania swojego 'nowego'.

--
PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"If you find yourself standing to accelerate,
on level ground, it is a sign that your gear is too high
or that your saddle is too low."
Sheldon Brown: 1944 - 2008
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2009-10-11 14:34:15
Autor: Piotr 'Kosu' Kosewski
Brooks zimą
Przy okazji kolejnego wątku rowerowego mam okazję wreszcie spytać: o co w ogóle chodzi? :D

50 lat temu siodła były skórzane i nikt się tym nie przejmował. Dziś stały się elitarne, delikatne i w ogóle.

Siodła skórzanego nie mam i strasznie mnie interesuje, skąd ten strach przed zniszczeniem. Wilgoć szkodzi, zimno szkodzi...

Jak pewnie większość z Was wie, istnieją skórzane buty górskie. Poza deszczem i zimnem skóra w bucie regularnie spotyka się ze śniegiem, błotem, łajnem czy wodą (w formie rzeki, a nie deszczu). Poza tym oczywiście dochodzi mechaniczny kontakt z otoczeniem, a sam but cały czas pracuje. I co? I skórzane cholewki wytrzymują często po 10 lat, a czasem dłużej :)

Teraz pytanie do posiadaczy Brooksów (szczególnie niezadowolonych). Czy dbacie o skórę? Odpowiednie natłuszczanie i impregnowanie butów to rzecz naturalna, a może zadbanie o siodło nie jest u niektórych naturalnym odruchem. A przecież można je naprawdę solidnie konserwować (w obuwiu trzeba się przejmować oddychaniem, co ogranicza możliwości).

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-10-11 05:54:43
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
On 11 Paź, 14:34, Piotr 'Kosu' Kosewski <notb.mailWYT...@TOgmail.com>
wrote:

Siodła skórzanego nie mam i strasznie mnie interesuje, skąd ten strach
przed zniszczeniem. Wilgoć szkodzi, zimno szkodzi...

A jak przypuszczasz - dlaczego? Z powodu ceny, jak ktoś da 400zł za
siodło, to wolałby go po sezonie nie zmieniać
I nie porównuj butów do siodła, bo to coś zupełnie innego, nie ma
prostego przełożenia z jednego na drugie, co próbujesz tu zasugerować.
Inna skóra, inne zastosowanie, inna obróbka itd.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 15:13:54
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Brooks zimą
Michał Wolff bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje (niepotrzebne skreślić):
A jak przypuszczasz - dlaczego? Z powodu ceny, jak ktoś da 400zł za
siodło, to wolałby go po sezonie nie zmieniać

Dziwnym nie jest, ale nawet gdybym kupił wygodne siodło za 20zł to bym o
nie dbał. Z prostej przyczyny: jest wygodne.
A za swojego Brooksa B17 nie zapłaciłem nawet 200zł.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2009-10-11 06:49:45
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
On 11 Paź, 15:13, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Dziwnym nie jest, ale nawet gdybym kupił wygodne siodło za 20zł to bym o
nie dbał. Z prostej przyczyny: jest wygodne.

No ale to jest ta różnica, że o zwykłe siodło nawet za 1000zł w ogóle
nie musisz dbać, bo jest bezobsługowe. To jest wyraźny plus na korzyść
siodełek sztucznych - zakładasz i używasz, nie musisz się denerwować
czy ci zamoknie, czy je nasmarowałeś itd
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 13:53:14
Autor: Jan Srzednicki
Brooks zimą
On 2009-10-11, Michał Wolff wrote:
On 11 PaĹş, 15:13, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Dziwnym nie jest, ale nawet gdybym kupił wygodne siodło za 20zł to bym o
nie dbał. Z prostej przyczyny: jest wygodne.

No ale to jest ta różnica, że o zwykłe siodło nawet za 1000zł w ogóle
nie musisz dbać, bo jest bezobsługowe. To jest wyraźny plus na korzyść
siodełek sztucznych - zakładasz i używasz, nie musisz się denerwować
czy ci zamoknie, czy je nasmarowałeś itd

Erm, ale te "zwykłe siodła" (znaczy nie skórzane hamaki) też przecież
miewają skórzane poszycie. Ja tam o swoje wolę od czasu do czasu dbać, a
na deszcz je przykrywam, jak rower gdzieś zostaje.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-10-11 16:13:59
Autor: Piotr 'Kosu' Kosewski
Brooks zimą
Michał Wolff wrote:
A jak przypuszczasz - dlaczego? Z powodu ceny, jak ktoś da 400zł za
siodło, to wolałby go po sezonie nie zmieniać

Jak ktoś kupuje buty za 1000 zł, to pewnie też ma nadzieję używać ich dłużej niż rok. I doświadczenie pokazuje, że po nie ma z tym problemów. Patrząc na niektóre stare siodła w holenderkach (często niewiele młodszych ode mnie) też można by uwierzyć, że skóra jest dość długowiecznym materiałem. Czyżby nie była to prawda? :]

I nie porównuj butów do siodła, bo to coś zupełnie innego, nie ma
prostego przełożenia z jednego na drugie, co próbujesz tu zasugerować.
Inna skóra, inne zastosowanie, inna obróbka itd.

Szczerze nie wiem czym dokładnie różni się skóra w siodle od skóry w butach. Ale wydawałoby się, że może być grubsza, sztywniejsza i lepiej "zaklejona" wszelkiego rodzaju impregnatami. Istnieją jakieś przeciwwskazania, które nie pozwalają jej zabezpieczać normalną chemią do skóry? Bo szczerze - gdybym miał się martwić tak o buty i zakrywać je folią jak pada deszcz, to chyba bym oglądał świat tylko w google earth.

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-10-11 09:26:09
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
On 11 Paź, 16:13, Piotr 'Kosu' Kosewski <notb.mailWYT...@TOgmail.com>
wrote:

Szczerze nie wiem czym dokładnie różni się skóra w siodle od skóry w
butach. Ale wydawałoby się, że może być grubsza, sztywniejsza i lepiej
"zaklejona" wszelkiego rodzaju impregnatami. Istnieją jakieś
przeciwwskazania, które nie pozwalają jej zabezpieczać normalną chemią
do skóry? Bo szczerze - gdybym miał się martwić tak o buty i zakrywać je
folią jak pada deszcz, to chyba bym oglądał świat tylko w google earth.

Zakrywanie siodła przed deszczem to nie jest wymysł przewrażliwionych
użytkowników jak Ci się wydaje, tylko wyraźne zalecenie producenta,
który specjalnie po to sprzedaje pokrowce. Cytat z strony Brooksa:
"If a wet saddle is ridden not only the colour may stain your
clothing, but the leather top may easily deform."

Jeśli skóra będzie mokra to się odkształci - i siodło straci swój
główny atut czyli dopasowanie do 4 liter właściciela. I z tego widać
jak na dłoni, że analogia z butami skórzanymi jest zupełnie nie na
miejscu
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 09:47:40
Autor: Rowerex
Brooks zimą
On 11 Paź, 17:26, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Zakrywanie siodła przed deszczem to nie jest wymysł przewrażliwionych
użytkowników jak Ci się wydaje, tylko wyraźne zalecenie producenta,
który specjalnie po to sprzedaje pokrowce. Cytat z strony Brooksa:
"If a wet saddle is ridden not only the colour may stain your
clothing, but the leather top may easily deform."

Jeśli skóra będzie mokra to się odkształci - i siodło straci swój
główny atut czyli dopasowanie do 4 liter właściciela.

Z tym dopasowaniem to mitologia jakaś - siodełka bardziej miękną niż
się dopasowują, podobnie jest z butami. Skóra siodełka jest materiałem
naturalnym, podobnie jak skóra na 4-literach, dlatego obie skóry
potrafią ze sobą współgrać bardziej niż cokolwiek innego. Najlepiej
byłoby jeździć z gołą d..., ale względy kulturowe na to póki co nie
pozwalają :P

I z tego widać jak na dłoni

A'propos dłoni - od wielu lat używam skórzanych rękawic i uważam, że
nie ma niczego lepszego.

że analogia z butami skórzanymi jest zupełnie nie na miejscu

Buty z tworzyw sztucznych mają tendencje do produkowania uciążliwego
smrodu, zwłaszcza przy długim użytkowaniu w wysokich temperaturach.
Tego przy obuwiu skórzanym nie ma. Skoro więc pocące się stopy
odczuwają ulgę w skórzanym obuwiu, to pocący się tyłek również odczuje
ulgę na skórzanym siodełku, no i nie trzeba nosić pieluch.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 10:42:59
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
On 11 Paź, 18:47, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Z tym dopasowaniem to mitologia jakaś - siodełka bardziej miękną niż
się dopasowują, podobnie jest z butami.

Twoim zdaniem, bo producent i dziesiątki użytkowników twierdzą co
innego.

Buty z tworzyw sztucznych mają tendencje do produkowania uciążliwego
smrodu, zwłaszcza przy długim użytkowaniu w wysokich temperaturach.
Tego przy obuwiu skórzanym nie ma.

Dobrze wiedzieć...
Trochę się po górach nachodziłem w wojskowych, skórzanych butach i
jakoś tego zjawiska nie zaobserwowałem :))

Skoro więc pocące się stopy
odczuwają ulgę w skórzanym obuwiu, to pocący się tyłek również odczuje
ulgę na skórzanym siodełku, no i nie trzeba nosić pieluch.

Konfabulujesz Waćpan. Buty skórzane są dużo cięższe od zwykłych (a to
na mniejsze zapocenie nie pomoże) i wcale nie oddychają lepiej od
butów z dobrą membraną. Widać dobrych butów nie ze skóry nie używałeś.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 11:01:50
Autor: Rowerex
Brooks zimą
On 11 Paź, 18:42, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Widać dobrych butów nie ze skóry nie używałeś.

Oczywiście, że nie. Ja kupuję zwykłe buty za 100zł - a Ty wolisz
dobre, skórzane za 400zł  :)

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 11:08:51
Autor: Michał Wolff
Brooks zimą
On 11 Paź, 20:01, Rowerex <rowe...@op.pl> wrote:

Oczywiście, że nie. Ja kupuję zwykłe buty za 100zł - a Ty wolisz
dobre, skórzane za 400zł  :)

Nie odwracaj kota ogonem. Dobre buty skórzane kosztują tyle co i dobre
z membraną, a są sporo cięższe. I różnice między nimi nie są
porażające, z tym że buty skórzane wymagają znacznie więcej
pielęgnacji.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2009-10-11 20:52:42
Autor: Piotr 'Kosu' Kosewski
Brooks zimą
Michał Wolff wrote:
Nie odwracaj kota ogonem. Dobre buty skórzane kosztują tyle co i dobre
z membraną, a są sporo cięższe. I różnice między nimi nie są
porażające, z tym że buty skórzane wymagają znacznie więcej
pielęgnacji.

Ależ są. Tylko kupując buty nie wybierasz tych z piękną, błyszczącą skórą na zewnątrz. Trzeba kupić te z brzydką, matową skórą w środku :)

Istnieją też buty skórzane z materiałowym wnętrzem. Zupełnie tego nie czaję niestety. Chyba że wszywanie membrany to jakoś usprawiedliwia.

pozdrawiam,
Kosu

Data: 2009-10-11 11:14:33
Autor: Rowerex
Brooks zimą
On 11 Paź, 18:42, Michał Wolff <m-wo...@wp.pl> wrote:

Konfabulujesz Waćpan. Buty skórzane są dużo cięższe od zwykłych (a to
na mniejsze zapocenie nie pomoże) i wcale nie oddychają lepiej od
butów z dobrą membraną. Widać dobrych butów nie ze skóry nie używałeś.

Zwykle im droższe modele butów tym więcej skóry. Jak nie ze skóry, to
z czego? Membrana mówisz? I gdzie ta membrana jest - na zewnątrz buta?

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2009-10-11 19:00:16
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Brooks zimą
Dnia 11.10.2009 14:54 użytkownik Michał Wolff napisał :
On 11 Paź, 14:34, Piotr 'Kosu' Kosewski <notb.mailWYT...@TOgmail.com>
wrote:

Siodła skórzanego nie mam i strasznie mnie interesuje, skąd ten strach
przed zniszczeniem. Wilgoć szkodzi, zimno szkodzi...

A jak przypuszczasz - dlaczego? Z powodu ceny, jak ktoś da 400zł za
siodło, to wolałby go po sezonie nie zmieniać
I nie porównuj butów do siodła, bo to coś zupełnie innego, nie ma
prostego przełożenia z jednego na drugie, co próbujesz tu zasugerować.
Inna skóra, inne zastosowanie, inna obróbka itd.

Nie wiem jak jest z fabrycznym pokryciem siodła, ale po renowacji mam na moim taką sama skórę jaka jest na butach, no może cieńszą, bo szewc stwierdził, że nie ma co obciążać. :-D Za to po zerwaniu starej skóry (czy co to tam było) mówił, że to straszny szajs był. Siodło to Fizik Nisene.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-10-16 08:46:05
Autor: Paweł Suwiński
Brooks zimą [OT]
Dnia nie, 11 paź 2009 tako rzecze Piotr 'Kosu' Kosewski:

Jak pewnie większość z Was wie, istnieją skórzane buty górskie. Poza
deszczem i zimnem skóra w  bucie regularnie spotyka się ze śniegiem,
błotem, łajnem  czy wodą (w formie  rzeki, a nie deszczu).  Poza tym
oczywiście dochodzi mechaniczny kontakt z otoczeniem, a sam but cały
czas pracuje. I co? I skórzane cholewki wytrzymują często po 10 lat,
a czasem dłużej :)

Tylko  to wszystko  z  założeniem, że  but nie  zostaje  po użyciu  na
mrozie.  Standardowy  kazus  turystyki  zimowej  z  biwakami  (piesza,
narciarska). Skórzany but, w którym  cały dzień pracowała i pociła się
stopa  (but  skórzany  oddycha  i  transportuje  wilgoć  na  zewnątrz)
zostawiony na mrozie może się  obudzić z popękanymi porami. Do pewnego
stopnia chroni przed  tym dobre nasączenie skóry  olejami i tłuszczami
(biorąc  pod  uwagę  eskimoskie  mukluki  dobre  natłuszczenie  chroni
całkowicie). Natomiast generalnie wielu  turystów bierze takie buty na
noc do śpiwora i tyle, albo aby  się nie narażać na problemy w zimowej
turystyce część przechodzi na buty plastikowe z wyjmowanym botkiem.


--
Pozdrawiam
Paweł Suwiński

Data: 2009-10-16 13:19:03
Autor: MichałG
Brooks zimą [OT]
Paweł Suwiński pisze:
Dnia nie, 11 paź 2009 tako rzecze Piotr 'Kosu' Kosewski:

Jak pewnie większość z Was wie, istnieją skórzane buty górskie. Poza
deszczem i zimnem skóra w  bucie regularnie spotyka się ze śniegiem,
błotem, łajnem  czy wodą (w formie  rzeki, a nie deszczu).  Poza tym
oczywiście dochodzi mechaniczny kontakt z otoczeniem, a sam but cały
czas pracuje. I co? I skórzane cholewki wytrzymują często po 10 lat,
a czasem dłużej :)

Tylko  to wszystko  z  założeniem, że  but nie  zostaje  po użyciu  na
mrozie.  Standardowy  kazus  turystyki  zimowej  z  biwakami  (piesza,
narciarska). Skórzany but, w którym  cały dzień pracowała i pociła się
stopa  (but  skórzany  oddycha  i  transportuje  wilgoć  na  zewnątrz)
zostawiony na mrozie może się  obudzić z popękanymi porami. Do pewnego
stopnia chroni przed  tym dobre nasączenie skóry  olejami i tłuszczami
(biorąc  pod  uwagę  eskimoskie  mukluki  dobre  natłuszczenie  chroni
całkowicie). Natomiast generalnie wielu  turystów bierze takie buty na
noc do śpiwora i tyle, albo aby  się nie narażać na problemy w zimowej
turystyce część przechodzi na buty plastikowe z wyjmowanym botkiem.



Data: 2009-10-16 13:24:15
Autor: MichałG
Brooks zimą [OT]
Paweł Suwiński pisze:
Dnia nie, 11 paź 2009 tako rzecze Piotr 'Kosu' Kosewski:

Jak pewnie większość z Was wie, istnieją skórzane buty górskie. Poza
deszczem i zimnem skóra w  bucie regularnie spotyka się ze śniegiem,
błotem, łajnem  czy wodą (w formie  rzeki, a nie deszczu).  Poza tym
oczywiście dochodzi mechaniczny kontakt z otoczeniem, a sam but cały
czas pracuje. I co? I skórzane cholewki wytrzymują często po 10 lat,
a czasem dłużej :)

Tylko  to wszystko  z  założeniem, że  but nie  zostaje  po użyciu  na
mrozie.  Standardowy  kazus  turystyki  zimowej  z  biwakami  (piesza,
narciarska). Skórzany but, w którym  cały dzień pracowała i pociła się
stopa  (but  skórzany  oddycha  i  transportuje  wilgoć  na  zewnątrz)
zostawiony na mrozie może się  obudzić z popękanymi porami. Do pewnego
stopnia chroni przed  tym dobre nasączenie skóry  olejami i tłuszczami
(biorąc  pod  uwagę  eskimoskie  mukluki  dobre  natłuszczenie  chroni
całkowicie). Natomiast generalnie wielu  turystów bierze takie buty na
noc do śpiwora

W moim przypadku przyczyną towarzystwa butów w spiworze była twardniejąca na mrozie skóra (efekt uboczny mrozu) i okropne uczucie zimna przy nakładaniu butów o temperaturze okolicznego lodu.... brrrr.

Pozdrawiam
Michał

Brooks zimą

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona