Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Bruggia-Lech

Bruggia-Lech

Data: 2009-08-27 21:12:57
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Czy Borek jest debilem czy tylko tak udaje. Z Lubanskim tworza wspaniala pare komentatorow.
Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.
Sedzia pokazal miejsce faulu i dla ktorej druzyny a oni widzieli uznanie bramki

Data: 2009-08-27 20:20:23
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> wrote in message news:h76lrp$pl5$1inews.gazeta.pl...
Czy Borek jest debilem czy tylko tak udaje. Z Lubanskim tworza wspaniala pare komentatorow.
Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.
Sedzia pokazal miejsce faulu i dla ktorej druzyny a oni widzieli uznanie bramki

pomijam fakt ze nieuznanie bramki jest zasadne to sedzia jednak szuka powodow zeby jebac lecha, smierdzi mi to karnym z kapelusza ok 80 minuty, chyba ze lech cos trafi, ta brugia calikem przecietna jest...

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-27 21:22:03
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.
Tak skandalicznego sędziowania to ja już dawno nie widziałem.
Vargasa w 20 minucie nie miało prawa już być na boisku.
Bramka niesłusznie nieuznana, wymyślony spalony Lewandowskiego, inne kryteria dawania kartek lechitom, inne dla Belgów, trzymanie Kikuta na siłę poza boiskiem z powodu jakiejś bzdury....

Bruggia gra w 16.

Data: 2009-08-27 19:29:35
Autor: UGI
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

> Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci > gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.

Dyskusyjna sprawa, bo bramkarz jest w piatce NIETYKALNY a nie chce mi sie wierzyc ze Rengifo nie wiedzial gdzie sie znajduje a na pewno uniemozliwil mu interwencje. Co do reszty zgoda.

--


Data: 2009-08-27 21:31:49
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI " <ugi3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h76mqu$2sm$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

> Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci
> gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.

Dyskusyjna sprawa, bo bramkarz jest w piatce NIETYKALNY a nie chce mi sie
wierzyc ze Rengifo nie wiedzial gdzie sie znajduje

I nie znalazł się tam z własnej i nieprzymuszonej woli.


a na pewno uniemozliwil
mu interwencje.

Nie widziałem tam chęci do interwencji, piłka wpadła przy słupku.
A między nią a Rengifo był jeszcze obrońca.

BTW: czy faul Akpali na Kasprziku nie był dużo bardziej zasadny?
I co, był odgwizdany?

Data: 2009-08-27 19:38:18
Autor: UGI
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
BTW: czy faul Akpali na Kasprziku nie był dużo bardziej zasadny?
I co, był odgwizdany?

Ty mnie nie musisz przekonywac ze sedzia jest z Brugia bo jest. Ale wylaczajac powyzsza sytuacje, bo tam nie popelnil bledu. --


Data: 2009-08-27 23:35:47
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI " <ugi3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h76nba$69e$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


BTW: czy faul Akpali na Kasprziku nie był dużo bardziej zasadny?
I co, był odgwizdany?

Ty mnie nie musisz przekonywac ze sedzia jest z Brugia bo jest. Ale
wylaczajac powyzsza sytuacje, bo tam nie popelnil bledu.

Webb w ME też nie.
Dokładnie na tej samej zasadzie.

Data: 2009-08-27 23:41:23
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Webb w ME też nie.
Dokładnie na tej samej zasadzie.

Czyli na takiej ze obaj podjeli dobra decyzje, ale byly one nie do przyjecia dla obiektywnych inaczej.

Data: 2009-08-27 23:42:56
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h76uht$gge$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Webb w ME też nie.
Dokładnie na tej samej zasadzie.

Czyli na takiej ze obaj podjeli dobra decyzje,

Niech Ci będzie.
Dobrą inaczej.
I obaj wypaczyli wyniki meczu.

Data: 2009-08-27 23:52:20
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Niech Ci będzie.
Dobrą inaczej.

To tylko Twoje chciejstwo, ktore na nic sie nie zda.

Data: 2009-08-27 23:56:05
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h76v6e$j97$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Niech Ci będzie.
Dobrą inaczej.

To tylko Twoje chciejstwo,

Dokładnie.
I lepsze od Twojego.

Data: 2009-08-27 23:59:58
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

To tylko Twoje chciejstwo,

Dokładnie.
I lepsze od Twojego.

Jak tam sobie chcesz
EOT

Data: 2009-08-28 06:26:09
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h76uht$gge$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Webb w ME też nie.
Dokładnie na tej samej zasadzie.
Czyli na takiej ze obaj podjeli dobra decyzje,

Niech Ci będzie.
Dobrą inaczej.
I obaj wypaczyli wyniki meczu.
Webb to uznajac nam bramke z karnego.
A tu dla niewiedziacych nei mozna atakowac bramkarza w polu bramkowym.

Data: 2009-08-27 23:53:38
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "UGI " <ugi3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h76nba$69e$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


BTW: czy faul Akpali na Kasprziku nie był dużo bardziej zasadny?
I co, był odgwizdany?

Ty mnie nie musisz przekonywac ze sedzia jest z Brugia bo jest. Ale
wylaczajac powyzsza sytuacje, bo tam nie popelnil bledu.

Webb w ME też nie.
Dokładnie na tej samej zasadzie.

ROTFL. Przechodzisz samego siebie :D

Data: 2009-08-28 06:24:55
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
UGI pisze:
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
BTW: czy faul Akpali na Kasprziku nie był dużo bardziej zasadny?
I co, był odgwizdany?

Ty mnie nie musisz przekonywac ze sedzia jest z Brugia bo jest. Ale wylaczajac powyzsza sytuacje, bo tam nie popelnil bledu.
Nie no zawsze sedzia musi byc winny. Najpierw Borek dale pozywke a pozniej jest powod odpadneiciea i teoria spiskowa.

Data: 2009-08-28 07:26:19
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości

Nie no zawsze sedzia musi byc winny. Najpierw Borek dale pozywke a pozniej jest powod odpadneiciea i teoria spiskowa.

Ale w pierwszej polowie tak bylo. Nie wiem jak mozna z taka latwoscia ukarac Arbolede za pierwszy faul w meczu (wcale nie brutalny) i nie pokazac karki nurkowi a'la C. Ronaldo. Przynajmniej w drugiej polowie sedziowal juz dobrze.

Data: 2009-08-28 15:58:15
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"UGI" <ugi3@gazeta.pl> wrote in message

Ale w pierwszej polowie tak bylo. Nie wiem jak mozna z taka latwoscia ukarac Arbolede za pierwszy faul w meczu (wcale nie brutalny) i nie pokazac karki nurkowi a'la C. Ronaldo. Przynajmniej w drugiej polowie sedziowal juz dobrze.

dodalbym czerwien dla vargasa, normlanie kopal lezacego :P

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-28 22:33:27
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Uzytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:h78rms$ab7$1inews.gazeta.pl...

"UGI" <ugi3@gazeta.pl> wrote in message

Ale w pierwszej polowie tak bylo. Nie wiem jak mozna z taka latwoscia ukarac Arbolede za pierwszy faul w meczu (wcale nie brutalny) i nie pokazac karki nurkowi a'la C. Ronaldo. Przynajmniej w drugiej polowie sedziowal juz dobrze.

dodalbym czerwien dla vargasa, normlanie kopal lezacego :P

To ten sam przypadek - padolino to tez Vargas.
W ciagu minuty upieklo mu sie dwa razy.

Data: 2009-08-27 21:27:06
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.
Tak skandalicznego sędziowania to ja już dawno nie widziałem.
Vargasa w 20 minucie nie miało prawa już być na boisku.
Bramka niesłusznie nieuznana, wymyślony spalony Lewandowskiego, inne kryteria dawania kartek lechitom, inne dla Belgów, trzymanie Kikuta na siłę poza boiskiem z powodu jakiejś bzdury....
Miazga.
1. bramka nieuznana calkiem slusznie bo bramkarza nie mozna atakowac cialem w polu bramkowym i tyle.
2. Jak jest krew na ubraniu to nei mozna grac. SPodenki Wasilewskiego 2 :) Borek to sam by wbiegl na boisku i pomogl Lechowi. Zero obiketywizmu

Data: 2009-08-27 21:30:06
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

1. bramka nieuznana calkiem slusznie bo bramkarza nie mozna atakowac cialem w polu bramkowym i tyle.

Przyjrzyj się dokładnie, czy Rengifo atakuje bramkarza, czy jednak obrońca spycha Rengifo w tym kierunku.
Pomijając już fakt, że bramkarz był w tym czasie z 3,5 m od piłki.

Zero obiketywizmu

Nie to co Ty, co?
Wolę takich nieobiektywnych jak on.

Data: 2009-08-27 20:32:41
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Przyjrzyj się dokładnie, czy Rengifo atakuje bramkarza, czy jednak obrońca spycha Rengifo w tym kierunku.
Pomijając już fakt, że bramkarz był w tym czasie z 3,5 m od piłki.

takie tv ponoc w domu masz a takie pierdy opowiadasz
w momencie kiedy bramkarz chcial piastkowac (pomijam fakt czy skutecznie czy nie) rengifo wpadl na niego i przestawil go o te pare cm, faul bezdyskusyjny

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-27 21:34:18
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

w momencie kiedy bramkarz chcial piastkowac (pomijam fakt czy skutecznie czy nie) rengifo wpadl na niego

A wpadł bo?
Sugerujesz że powinien być karny?

Data: 2009-08-27 20:36:03
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A wpadł bo?
Sugerujesz że powinien być karny?

a wpadl bo sie cofal, lubie twoje nadinterpretacje, zachowuejsz sie dokaldnie jak moja zona:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-27 23:35:19
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h76n7l$5g4$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A wpadł bo?
Sugerujesz że powinien być karny?

a wpadl bo sie cofal,

A dlaczego się cofał zamiast do piłki skakać?
Za kiepski tv masz i nie było tego widać?

Data: 2009-08-27 23:18:34
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A dlaczego się cofał zamiast do piłki skakać?

a to juz musisz sie jego zapytac:(
tak samo jak lewego czemu nie lobowal kiedy mial idealnie wylozone i jeszcze paru czemu postapili tak a nie inaczej

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-28 00:23:37
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h770o9$q38$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A dlaczego się cofał zamiast do piłki skakać?

a to juz musisz sie jego zapytac:(

Nie muszę, u mnie było widać.
Szarpali się z obrońcą w efekcie zetknęli się z bramkarzem.
Więcej w tym było winy obrońcy niż Renifera.

Data: 2009-08-28 16:00:57
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Nie muszę, u mnie było widać.
Szarpali się z obrońcą w efekcie zetknęli się z bramkarzem.
Więcej w tym było winy obrońcy niż Renifera.

ty zawsze widziales cos innego niz wszyscy, szczegolnie jezeli Lech jest w to zamieszany:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-28 17:20:07
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

ty zawsze widziales cos innego niz wszyscy, szczegolnie jezeli Lech jest w to zamieszany:)

Milosc do klubu zobowiazuje :)

Data: 2009-08-28 22:35:37
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h78siv$dvl$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

ty zawsze widziales cos innego niz wszyscy, szczegolnie jezeli Lech jest w to zamieszany:)

Milosc do klubu zobowiazuje :)

Nienawiść również jak widać.

Data: 2009-08-28 23:32:42
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Milosc do klubu zobowiazuje :)

Nienawiść również jak widać.

Widac widac, Twoja nienawisc do faktów.

Data: 2009-08-28 23:48:22
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h79idi$phc$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Milosc do klubu zobowiazuje :)

Nienawiść również jak widać.

Widac widac, Twoja nienawisc do faktów.

Do Twoich faktów na pewno.
To już kolejny mecz, który oglądasz i widzisz coś czego w nim nie było.
W sumie można założyć, że jak coś opisujesz, to tak jakbyś opisywał czego nie było.

Data: 2009-08-29 01:07:32
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Do Twoich faktów na pewno.

Nie ma takiego czegos jak czyjes fakty. Fakty sa jedne. Ty w jak kazdym meczu Lecha ich nie widzisz. To nawet jest zrozumiale ale po co sie tak upierac to nie wiem.

Data: 2009-08-29 01:11:08
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h79nvc$hjo$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości

Do Twoich faktów na pewno.

Nie ma takiego czegos jak czyjes fakty. Fakty sa jedne.

Ale Ty opisujesz inne.
Zawsze i bez wyjątku, jeśli piszesz o Lechu.
Więc to raczej nie jest przypadek, po prostu świadomie lub nie, widzisz co chcesz widzieć, a nie to co było w rzeczywistości.
A przynajmniej tak piszesz.

Data: 2009-08-28 22:34:36
Autor: vilca
Bruggia-Lech
ty zawsze widziales cos innego niz wszyscy, szczegolnie jezeli Lech jest w to zamieszany:)
=====

a moze te ultranowoczesne, hiperwybajerowane tv maja mozliwosc ogladania meczow ze swiata rownoleglego? ;) ...i to nie jednego zapewne ;)

vilca

Data: 2009-08-28 22:35:20
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h78rru$b81$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Nie muszę, u mnie było widać.
Szarpali się z obrońcą w efekcie zetknęli się z bramkarzem.
Więcej w tym było winy obrońcy niż Renifera.

ty zawsze widziales cos innego niz wszyscy

Jakoś jednak nie wszyscy, cytaty miałeś.
Chyba że dla Ciebie "wszyscy" to Ty sam.

Szczerze, to po pierwszej powtórce też twierdziłem że był faul, uwagę na fakt popchnięcia Renifera przez obrońcę zwróciłem dopiero później, kiedy wspomnieli o tym komentatorzy.
No i faktycznie - popchnięcie było ewidentne.

Data: 2009-08-27 23:46:32
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h76n7l$5g4$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A wpadł bo?
Sugerujesz że powinien być karny?

a wpadl bo sie cofal,

A dlaczego się cofał zamiast do piłki skakać?
Za kiepski tv masz i nie było tego widać?

Mozna bylo to zagwizdac jako faul, raczej
nie mozna miec o to pretensji...

Bardziej mozna je miec do Wilka, ktory fatalnie podal przy
kontrze, a po przejeciu poszla akcja , po
ktorej padla bramka (choc tu tez wejscie
bodajze Kikuta moglo byc lepsze...)

Trudno, beda miec wiecej sil na lige, jak teraz
jej nie wygraja , to nie wiem kiedy...

Data: 2009-08-27 23:57:16
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:h76vik$duo$1mx1.internetia.pl...
Cavallino pisze:
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h76n7l$5g4$1inews.gazeta.pl...

"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

A wpadł bo?
Sugerujesz że powinien być karny?

a wpadl bo sie cofal,

A dlaczego się cofał zamiast do piłki skakać?
Za kiepski tv masz i nie było tego widać?

Mozna bylo to zagwizdac jako faul, raczej
nie mozna miec o to pretensji...

Można.
W zestawieniu z innym decyzjami tego samego sędziego wręcz TRZEBA.


Bardziej mozna je miec do Wilka, ktory fatalnie podal przy
kontrze, a po przejeciu poszla akcja ,

I tak jest, osobiście za tą bramkę bardziej winię Wilka niż Kasprzika.

Data: 2009-08-28 00:09:52
Autor: Etilis
Bruggia-Lech


I tak jest, osobiście za tą bramkę bardziej winię Wilka niż Kasprzika.

Albo Zielinskiego, bo generalnie to po tej zmianie nie mialem
pojecia co ma byc grane...

Data: 2009-08-28 00:12:50
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:h770ub$agh$1mx1.internetia.pl...


I tak jest, osobiście za tą bramkę bardziej winię Wilka niż Kasprzika.

Albo Zielinskiego, bo generalnie to po tej zmianie nie mialem
pojecia co ma byc grane...

Ja też byłem przekonany że wejdzie Golik, tak byłoby logicznie biorąc pod uwagę pozycję na boisku i zadania.
Potem to zwlekanie ze zmianą słabego Lewego.
Zielińskiego chyba to wszystko przerosło w tym momencie.

Data: 2009-08-28 01:00:19
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:h770ub$agh$1mx1.internetia.pl...


I tak jest, osobiście za tą bramkę bardziej winię Wilka niż Kasprzika.

Albo Zielinskiego, bo generalnie to po tej zmianie nie mialem
pojecia co ma byc grane...

Ja też byłem przekonany że wejdzie Golik, tak byłoby logicznie biorąc pod uwagę pozycję na boisku i zadania.
Potem to zwlekanie ze zmianą słabego Lewego.
Zielińskiego chyba to wszystko przerosło w tym momencie.



Malo kogo by nie przerosla koniecznosc (?) wstawienia z lawki
ktoregokolwiek z zawodnikow sposrod tych, ktorych mial do dyspozycji..

Data: 2009-08-28 00:43:32
Autor: Danpe
Bruggia-Lech
On Thu, 27 Aug 2009 20:32:41 +0100, "Viking"
<jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> wrote:


"Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote in message

Przyjrzyj się dokładnie, czy Rengifo atakuje bramkarza, czy jednak obrońca spycha Rengifo w tym kierunku.
Pomijając już fakt, że bramkarz był w tym czasie z 3,5 m od piłki.

takie tv ponoc w domu masz a takie pierdy opowiadasz
w momencie kiedy bramkarz chcial piastkowac (pomijam fakt czy skutecznie czy nie) rengifo wpadl na niego i przestawil go o te pare cm, faul bezdyskusyjny

Az mi sie mecz z Panatinaikosem przypomnial i pozniejsze dyskusje na
grupie.
Ktos to mial w podpisie kiedys, ze punkt widzenia zalezy od wysokosci
sztycy podsiodlowej :D

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-08-28 06:27:16
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

1. bramka nieuznana calkiem slusznie bo bramkarza nie mozna atakowac cialem w polu bramkowym i tyle.

Przyjrzyj się dokładnie, czy Rengifo atakuje bramkarza, czy jednak obrońca spycha Rengifo w tym kierunku.
Pomijając już fakt, że bramkarz był w tym czasie z 3,5 m od piłki.
LOL. A od kiedy na boisku jest wazne przy faulu gdzie jest pilka??
Faul to faul. Widac, ze nei amsz pojecia o przepisach

Data: 2009-08-28 10:28:49
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Pomijając już fakt, że bramkarz był w tym czasie z 3,5 m od piłki.
LOL. A od kiedy na boisku jest wazne przy faulu gdzie jest pilka??

Przestań bredzić, spadaj z tym na forum Wisły.
Tam takich dyrdymałów będą ciekawi.


Faul to faul.

Ano.
Zepchnięcie napastnika na bramkarza nie jest faulem napastnika.

Data: 2009-08-28 15:39:50
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Pomijając już fakt, że bramkarz był w tym czasie z 3,5 m od piłki.
LOL. A od kiedy na boisku jest wazne przy faulu gdzie jest pilka??

Przestań bredzić, spadaj z tym na forum Wisły.
Tam takich dyrdymałów będą ciekawi.


Faul to faul.

Ano.
Zepchnięcie napastnika na bramkarza nie jest faulem napastnika.

Czyli mamy nowy pomysl na aktorstwo w polu karnym :
jest dosrodkowanie i tlok, to udawaj ze obronca cie popchnal i
wpadaj na bramkarza :)

Data: 2009-08-28 16:17:11
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Zepchnięcie napastnika na bramkarza nie jest faulem napastnika.

Czyli mamy nowy pomysl na aktorstwo w polu karnym :
jest dosrodkowanie i tlok, to udawaj ze obronca cie popchnal i
wpadaj na bramkarza :)

Albo jeszcze lepszy - jak już piłka wpada, to popychaj napastnika na bramkarza i wrzeszcz że faul na bramkarzu.

Data: 2009-08-28 23:41:25
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Zepchnięcie napastnika na bramkarza nie jest faulem napastnika.

Czyli mamy nowy pomysl na aktorstwo w polu karnym :
jest dosrodkowanie i tlok, to udawaj ze obronca cie popchnal i
wpadaj na bramkarza :)

Albo jeszcze lepszy - jak już piłka wpada, to popychaj napastnika na bramkarza i wrzeszcz że faul na bramkarzu.



Czyli karnego powinien zagwizdac ?

Data: 2009-08-28 23:49:19
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Albo jeszcze lepszy - jak już piłka wpada, to popychaj napastnika na bramkarza i wrzeszcz że faul na bramkarzu.



Czyli karnego powinien zagwizdac ?

Nie - zgodnie duchem gry puścić akcję i zacząć od środka.

Data: 2009-08-29 00:07:24
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Albo jeszcze lepszy - jak już piłka wpada, to popychaj napastnika na bramkarza i wrzeszcz że faul na bramkarzu.



Czyli karnego powinien zagwizdac ?

Nie - zgodnie duchem gry puścić akcję i zacząć od środka.




Tzn. zle sie wyrazilem, czy normalnie za taki czyn obroncy
powinien byc karny (gdyby gol nie padl) ?

W sumie nie przypominam sobie za bardz podobnych sytuacji,
ale imo gdyby interpretowac to co sie stalo po twojemu, to
chyba od dawna by w ten sposob kombinowano...

Z reszta obejrzalem to teraz jeszcze raz, i wlasnie Rengifo raczej
niezbyt sie opieral przy tym popychaniu, a wrecz jakby ciagnal
za reke obronce wczesniej
Chyba nie ma o czym mowic w ogole

Data: 2009-08-29 00:16:07
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Tzn. zle sie wyrazilem, czy normalnie za taki czyn obroncy
powinien byc karny (gdyby gol nie padl) ?

Eeee tam, to już by był styl Webba.
Czyli zależy czy dla Polski, czy przeciw Polsce.

Z reszta obejrzalem to teraz jeszcze raz, i wlasnie Rengifo raczej
niezbyt sie opieral przy tym popychaniu, a wrecz jakby ciagnal
za reke obronce wczesniej

A obrońca pewnie stał i dawał się ciągnąć? ;-)

Chyba nie ma o czym mowic w ogole

Dokładnie.
Sytuacja do puszczenia w całości i tyle.

Data: 2009-08-27 21:30:45
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h76mcr$apn$1news.onet.pl...
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.

Faul był, Rengifo wpadł na bramkarza ale faktycznie sędziowie to tam nam nie sprzyjają na pewno.

Data: 2009-08-27 21:32:48
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h76mtc$cb5$1news.onet.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h76mcr$apn$1news.onet.pl...
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.

Faul był, Rengifo wpadł na bramkarza

Ani nie wpadł, ani go nie sfaulował tym bardziej.
Piłka to gra kontaktowa.
Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.
Tu tego nie było.

Data: 2009-08-27 21:35:24
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.

Faul był, Rengifo wpadł na bramkarza

Ani nie wpadł, ani go nie sfaulował tym bardziej.
Piłka to gra kontaktowa.
Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.
Tu tego nie było.

Jak nawet przez przypadek przewrócę bramkarza przeciwnika uniemożliwiając mu interwencję to nie ma faulu? Ja rozumiem, że jesteś zagorzałym kibicem Lecha, ale bez przesady ;-)

Data: 2009-08-27 23:25:31
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Fidelio pisze:

Jak nawet przez przypadek przewrócę bramkarza przeciwnika uniemożliwiając mu interwencję to nie ma faulu? Ja rozumiem, że jesteś zagorzałym kibicem Lecha, ale bez przesady ;-)

Tu zadnego przewrocenia nie bylo :)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 23:34:45
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Piłka to gra kontaktowa.
Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.
Tu tego nie było.

Jak nawet przez przypadek przewrócę bramkarza przeciwnika uniemożliwiając mu interwencję to nie ma faulu?

Jeśli tym przypadkiem jest spychający Cię obrońca przeciwnika to jeśli jest faul, to gwiżdże się za niego rzut karny.

Data: 2009-08-27 22:16:21
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Piłka to gra kontaktowa.

nie z bramkarzem w "piątce"

Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.

nie. Wystarczy, że jest blokowany w niedozwolony sposób, uniemożliwiający
interwencję. . --


Data: 2009-08-28 00:19:40
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.

nie. Wystarczy, że jest blokowany w niedozwolony sposób, uniemożliwiający
interwencję. .

Interwencję uniemożliwiła mu jego pozycja przy tej akcji.
A blokowany był m.ini przez swojego odbiorcę.
Za to też bramki się anuluje?

A jednak nei dziwi mnie, że spaczone krakowskie poglądy, nie pozwalają na obiektywizm.

Cytat z Wyborczej:
"Nadeszła wreszcie 33. minuta, w której piłka wylądowała w siatce rywali "Kolejorza". W naszym obozie euforia trwała jednak tylko kilka chwil, bo sędzia nie uznał gola. Bosacki dośrodkowywał, ale w między czasie Rengifo popychał lekko bramkarza gospodarzy. Sędzia nie zauważył jednak, że Peruwiańczyk też był popychany przez przeciwnika."

Data: 2009-08-27 22:34:29
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Cytat z Wyborczej:
"Nadeszła wreszcie 33. minuta, w której piłka wylądowała w siatce rywali "Kolejorza". W naszym obozie euforia trwała jednak tylko kilka chwil, bo sędzia nie uznał gola. Bosacki dośrodkowywał, ale w między czasie Rengifo popychał lekko bramkarza gospodarzy. Sędzia nie zauważył jednak, że Peruwiańczyk też był popychany przez przeciwnika."

ja szczerze mówiąc też nie. Dla mnie Rengifo cofał się, przepychając z obroncą
Brugge i wpadł na bramkarza. ____Nie wierzę____, że napastnik z doświadczeniem
i _____masą____ Rengifo daje się tak ot popchnąć na chodzonego akurat na
bramkarza rywali. A skoro już cytujesz GW, to w ramach jej transmisji "minuta po minucie" na jej
portalu dziennikarze napisali "naszym zdaniem decyzja sędziego słuszna". Jak widać zdania jednak różne i nie masz się co tak pienić jakbyś się mydła
objadł. :) Fuks Murawskiego w 120 minucie zdarza się raz. A tym razem Lech
nawet nie stworzył sobie podstaw dla tego fuksa, grając przez całe spotkanie
po prostu fatalnie "na tak". --


Data: 2009-08-28 00:42:36
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h771ll$po$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Cytat z Wyborczej:
"Nadeszła wreszcie 33. minuta, w której piłka wylądowała w siatce rywali
"Kolejorza". W naszym obozie euforia trwała jednak tylko kilka chwil, bo
sędzia nie uznał gola. Bosacki dośrodkowywał, ale w między czasie Rengifo
popychał lekko bramkarza gospodarzy. Sędzia nie zauważył jednak, że
Peruwiańczyk też był popychany przez przeciwnika."

ja szczerze mówiąc też nie.

Ano właśnie.
A problemy ze wzrokiem musisz sobie na grupie powetować?

A skoro już cytujesz GW, to w ramach jej transmisji "minuta po minucie" na jej
portalu dziennikarze napisali "naszym zdaniem decyzja sędziego słuszna".

Ale to już inni dziennikarze.



Jak widać zdania jednak różne

Oczywiście.

i nie masz się co tak pienić jakbyś się mydła
objadł. :)

Tylko Ty masz ten przywilej?
Dla mnie sprawa jest jasna, Lech został oszukany i mam dokładnie gdzieś, co na ten temat sądzą nienawistnicy z Krakowa czy Warszawy, zwłaszcza tacy co to mają Głowackiego za delikacika.

Data: 2009-08-28 00:46:46
Autor: Etilis
Bruggia-Lech

i nie masz się co tak pienić jakbyś się mydła
objadł. :)

Tylko Ty masz ten przywilej?
Dla mnie sprawa jest jasna, Lech został oszukany i mam dokładnie gdzieś, co na ten temat sądzą nienawistnicy z Krakowa czy Warszawy, zwłaszcza tacy co to mają Głowackiego za delikacika.

No ja nie jestem z Wuwua, ani z Krk, a nie uwazam ze wielkie pretensje
mozna miec do sedziego... Wyniku jednak chopak nie wypatrzyl imo..

Data: 2009-08-28 00:47:33
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Dla mnie sprawa jest jasna, Lech został oszukany i mam dokładnie gdzieś, co na ten temat sądzą nienawistnicy z Krakowa czy Warszawy, zwłaszcza tacy co to mają Głowackiego za delikacika.

No ja nie jestem z Wuwua, ani z Krk, a nie uwazam ze wielkie pretensje
mozna miec do sedziego... Wyniku jednak chopak nie wypatrzyl imo..

A IMO tak.

Data: 2009-08-28 00:52:05
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:

Dla mnie sprawa jest jasna, Lech został oszukany i mam dokładnie gdzieś, co na ten temat sądzą nienawistnicy z Krakowa czy Warszawy, zwłaszcza tacy co to mają Głowackiego za delikacika.

No ja nie jestem z Wuwua, ani z Krk, a nie uwazam ze wielkie pretensje
mozna miec do sedziego... Wyniku jednak chopak nie wypatrzyl imo..

A IMO tak.


No to mi przypomina troche AUT - PL :P
Chociaz predzej tam mozna bylo narzekac.

Data: 2009-08-28 05:56:58
Autor: OlO
Bruggia-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości
news:h7724t$8r8$1news.onet.pl...
Dla mnie sprawa jest jasna, Lech został oszukany

tak , przez pseudopilkarzykow , pseudotrenera i pseudokibicow za ktorych Lech zaplaci kupe kasy kary za race

Data: 2009-08-28 00:43:32
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Przemek Budzyński pisze:
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Cytat z Wyborczej:
"Nadeszła wreszcie 33. minuta, w której piłka wylądowała w siatce rywali "Kolejorza". W naszym obozie euforia trwała jednak tylko kilka chwil, bo sędzia nie uznał gola. Bosacki dośrodkowywał, ale w między czasie Rengifo popychał lekko bramkarza gospodarzy. Sędzia nie zauważył jednak, że Peruwiańczyk też był popychany przez przeciwnika."

ja szczerze mówiąc też nie. Dla mnie Rengifo cofał się, przepychając z obroncą
Brugge i wpadł na bramkarza. ____Nie wierzę____, że napastnik z doświadczeniem
i _____masą____ Rengifo daje się tak ot popchnąć na chodzonego akurat na
bramkarza rywali. A skoro już cytujesz GW, to w ramach jej transmisji "minuta po minucie" na jej
portalu dziennikarze napisali "naszym zdaniem decyzja sędziego słuszna". Jak widać zdania jednak różne i nie masz się co tak pienić jakbyś się mydła
objadł. :) Fuks Murawskiego w 120 minucie zdarza się raz. A tym razem Lech
nawet nie stworzył sobie podstaw dla tego fuksa, grając przez całe spotkanie
po prostu fatalnie "na tak".

No niewiele brakowalo, a historia by sie powtorzyla...

Data: 2009-08-28 00:51:03
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

A skoro już cytujesz GW, to w ramach jej transmisji "minuta po minucie" na jej
portalu dziennikarze napisali

ROTFL !!!!
Właśnie szukałem i znalazłem ten niby "jej portal" i się popłakałem ze śmiechu.
Ten portal to "zczuba.pl" - to samo miejsce, gdzie publikuje nasz grupowy geniusz i wszechznawca piłki wszelakiej AJK.
Ten sam, co to w tym samym miejscu, po zeszłym sezonie obwieścił całemu światu, że najlepszym pomocnikiem w lidze był Grzyb.
Jak by ktoś nie wiedział to ten Grzyb z Ruchu.
Chorzowskiego, jakby ktoś dalej nie wiedział o co biega.

Boki zrywać, szalenie wiarygodne źródło sobie znalezłeś.
Takie jak Ty sam. ;-)

Data: 2009-08-28 04:48:36
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Boki zrywać, szalenie wiarygodne źródło sobie znalezłeś.
Takie jak Ty sam. ;-)


he, he...rozumiem. Dziś rano za wiarygodną uznana zostaniec jedynie ta część
prasy, która będzie powątpiewać w faul. He, he..przyjąłem do wiadomości.

A nawiasem mówiąc..

Poznaniak krzyczy na krakowianina, że ten nie potrafi zachować obiektywizmu w
stosunku do drużyny poznańskiej, w odróżnieniu od tegoż poznaniaka.

Przeczytaj sobie to zdanie i z ręku na sercu powiedz - nie wydaje Ci się ono
wyjęte z Monty Pythona?


--


Data: 2009-08-28 10:29:18
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h77nj4$f1o$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Boki zrywać, szalenie wiarygodne źródło sobie znalezłeś.
Takie jak Ty sam. ;-)


he, he...rozumiem. Dziś rano za wiarygodną uznana zostaniec jedynie ta część
prasy, która będzie powątpiewać w faul.

A co, ślepców i nienawistników mam traktować jako wiarygodnych?

Data: 2009-09-01 20:28:28
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
A co, ślepców i nienawistników mam traktować jako wiarygodnych?


a Bosacki jest ślepcem czy nienawistnikiem? Jak na ślepca, nieźle sobie radzi
na boisku, wiec chyba po prostu nienawidzi Lecha.

"Jako kapitan, poprosiłem sędziego o wyjaśnienie, dlaczego nie uznał nam
bramki. Powiedział, że Hernan Rengifo w polu bramkowym dotknął bramkarza
rywali. Myślę, że faktycznie, tak właśnie było."

--


Data: 2009-09-01 23:37:46
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h7k05c$g2f$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


A co, ślepców i nienawistników mam traktować jako wiarygodnych?


a Bosacki jest ślepcem czy nienawistnikiem?

Ani to, ani to.
I oczywiście ma rację że twierdzi iż Rengifo dotknął bramkarza, ja też tak twierdzę. ;-)

"Jako kapitan, poprosiłem sędziego o wyjaśnienie, dlaczego nie uznał nam
bramki. Powiedział, że Hernan Rengifo w polu bramkowym dotknął bramkarza
rywali. Myślę, że faktycznie, tak właśnie było."

No trudno żeby mówił, że go nie dotknął.
To chyba musiałby być kapitan, albo co gorsza kibic Wisły.

Data: 2009-09-02 09:27:46
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a): no ok, ale z wypowiedzi wynika, że Bosacki akceptuje decyzję arbitra. --


Data: 2009-09-02 12:05:33
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h7ldqh$6p3$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

no ok, ale z wypowiedzi wynika, że Bosacki akceptuje decyzję arbitra.

Bosacki to ugodowy typ człowieka, więc jest widać w stanie przełknąć więcej niż np. ja.
Pewnie wytłumaczył sobie, że sędzia faktycznie pretekst miał i skapliwie z niego skorzystał, więc nie ma o co kruszyć kopii.

Zauważ - ja też nie twierdzę, że nie miał pretekstu, ja mam pretensje że z niego skorzystał i uważam, że było to stronnicze i celowe i że w drugą stronę bramkę by puścił.
Identycznie jak puścił trzy znacznie poważniejsze faule na Kasprziku.

Jak dla mnie sytuacja jest IDENTYCZNA z kuriozalnym karnym Webba z ME.

Data: 2009-08-27 23:25:04
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Ani nie wpadł, ani go nie sfaulował tym bardziej.
Piłka to gra kontaktowa.
Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.
Tu tego nie było.

Bez jaj z tym faulem. Bylem bramkarzem kilkanascie lat. Tam nie bylo zadnego faulu i tyle.
W obu meczach staralem sie byc obiektywny. W pierwszym meczu siedziowanie bylo ewidentnie pod Lecha, tutaj pod Bruggie, ale w tym meczu to bylo juz wypaczenie wyniku wg mnie.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 23:42:20
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:

Bez jaj z tym faulem. Bylem bramkarzem kilkanascie lat. Tam nie bylo zadnego faulu i tyle.
W obu meczach staralem sie byc obiektywny. W pierwszym meczu siedziowanie bylo ewidentnie pod Lecha, tutaj pod Bruggie, ale w tym meczu to bylo juz wypaczenie wyniku wg mnie.

Otóż to.
Nawet gdyby nie było kontaktu między Rengifo i bramkarzem, on nie miał żadnych szans na dojście do piłki z tej pozycji, między nim i piłką byli i Rengifo i obrońca.
Reszta to już bajdurzenie ignorantów i do tego z kiepskim wzrokiem.

Data: 2009-08-27 23:45:50
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Otóż to.

Mi nie musisz tego tlumaczyc. Przy tej akcji, to bramkarz Bruggi wg mnie popelnil ewidentny blad i zle obliczyl po prostu lot pilki. A jesli chcial probowac isc na "faul" to robilby to zupelnie inaczej.
Prawda jest taka, ze kiedy zorientowal sie ze pilka wpadla do bramki i ze sam popelnil blad to nagle sie wywrocil i zlapal sie za reke.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 23:58:25
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
castrol pisze:
Cavallino pisze:

Ani nie wpadł, ani go nie sfaulował tym bardziej.
Piłka to gra kontaktowa.
Żeby był odgwizdany faul na bramkarzu ten musi być ATAKOWANY.
Tu tego nie było.

Bez jaj z tym faulem. Bylem bramkarzem kilkanascie lat. Tam nie bylo zadnego faulu i tyle.

Wieszczycki kiedyś już tłumaczył w C+, że napastnik dobrze wie gdzie w takich sytuacjach znajduje się przeciwnik i mówienie, że to niezamierzone i przypadek jest zwykłym cwaniactwem. IMHO Rengifo dobrze wiedział co robi wpadając w bramkarza. Dla mnie był to faul.

Data: 2009-08-28 00:04:29
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

IMHO Rengifo dobrze wiedział co robi wpadając w bramkarza.

Tyle że to nie miało ŻADNEGO związku z akcją, bramkarz nie interweniował i nie był w stanie tego zrobić.
Po drugie - Rengifo był na niego popchnięty.

Dla mnie był to faul.

I dla innych nienawistników również.
Przeczytaj gazety i policz ile z nich napisze to samo co Ty.

Data: 2009-08-28 09:01:24
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

IMHO Rengifo dobrze wiedział co robi wpadając w bramkarza.

Tyle że to nie miało ŻADNEGO związku z akcją, bramkarz nie interweniował i nie był w stanie tego zrobić.
Po drugie - Rengifo był na niego popchnięty.

Nie interweniował bo został wepchnięty do bramki przez Rengifo.
Gdyby Rengifo był sprytny, to by się zwyczajnie przewrócił, a tak to wyszło, że nieprawidłowo zaatakował bramkarza.


Dla mnie był to faul.

I dla innych nienawistników również.
Przeczytaj gazety i policz ile z nich napisze to samo co Ty.

Stary, ja nic nie mam do Lecha grającego w pucharach i wcale się nie cieszę, że nie uznano tego gola. Po prostu wyrażam swoje zdanie na temat tego zdarzenia.

Data: 2009-08-28 10:32:12
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

Po drugie - Rengifo był na niego popchnięty.

Nie interweniował bo został wepchnięty do bramki przez Rengifo.

Na tej samej zasadzie jak Ci ktoś w tyłek w korku wjedzie, a Ty w poprzednika, to powinieneś bulić za szkodę na tym przed Tobą.
Skończ już z tymi bredniami.

Stary, ja nic nie mam do Lecha grającego w pucharach

W podświadomości również?

Data: 2009-08-29 13:07:52
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

Po drugie - Rengifo był na niego popchnięty.

Nie interweniował bo został wepchnięty do bramki przez Rengifo.

Na tej samej zasadzie jak Ci ktoś w tyłek w korku wjedzie, a Ty w poprzednika, to powinieneś bulić za szkodę na tym przed Tobą.
Skończ już z tymi bredniami.

Stary, ja nic nie mam do Lecha grającego w pucharach

W podświadomości również?

Nie patrz na innych swoją miarą.

Data: 2009-08-29 15:39:43
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

Nie interweniował bo został wepchnięty do bramki przez Rengifo.

Na tej samej zasadzie jak Ci ktoś w tyłek w korku wjedzie, a Ty w poprzednika, to powinieneś bulić za szkodę na tym przed Tobą.
Skończ już z tymi bredniami.

Stary, ja nic nie mam do Lecha grającego w pucharach

W podświadomości również?

Nie patrz na innych

Nie jest istotne jak ja patrzę, tylko dlaczego Ty nie widzisz czegoś, co widzą inni.
Powody mogą być dwa, albo kłopoty ze wzrokiem, albo niechęć do dostrzeżenia faktu, spowodowana antysympatiami.
W Twoim przypadku obstawiam raczej to drugie.

Data: 2009-08-28 09:02:31
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Przeczytaj gazety i policz ile z nich napisze to samo co Ty.



ROTFL. Pismaki mają być dla mnie wykładnią? :D Ta banda przekupnych ślepców?

Data: 2009-08-28 10:32:39
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:h77ve7$1vc$2achot.icm.edu.pl...
Cavallino pisze:
Przeczytaj gazety i policz ile z nich napisze to samo co Ty.



ROTFL. Pismaki mają być dla mnie wykładnią? :D Ta banda przekupnych ślepców?

Widać i tak są bardziej obiektywni niż banda kiboli-nienawistników.

Data: 2009-08-30 21:59:01
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

Dla mnie był to faul.

I dla innych nienawistników również.
Przeczytaj gazety i policz ile z nich napisze to samo co Ty.

Mielcarski to również jeden z nienawistników?...

Data: 2009-08-31 00:14:04
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:h7elm5$tv8$1achot.icm.edu.pl...
Cavallino pisze:
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

Dla mnie był to faul.

I dla innych nienawistników również.
Przeczytaj gazety i policz ile z nich napisze to samo co Ty.

Mielcarski to również jeden z nienawistników?...

Od czasu kiedy go z Lecha wykopali jak już mówi o Lechu, to wyłącznie źle.
Ale zapodam Ci kontrlistę, sam zdecyduj czy mają prawo się znać na piłce:
Lubański, Borek, Engel, Zieliński, GW, SE (to zapodaję ze wstydem).
Plus moja skromnna osoba, Castrol itd

Data: 2009-08-27 21:35:02
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.

Ale faulu nie bylo.

Ochłoń, był faul. Niestety ale bramkarz w polu bramkowym jest nietykalny, a Rengifo centralnie wpakował się w bramkarza przeciwnika.

Tak skandalicznego sędziowania to ja już dawno nie widziałem.
Vargasa w 20 minucie nie miało prawa już być na boisku.

Chyba rzeczywiście emocje biorą górę ;) Przesadzasz, serio. Dla mnie maksimum żółta.

Bramka niesłusznie nieuznana, wymyślony spalony Lewandowskiego, inne kryteria dawania kartek lechitom, inne dla Belgów, trzymanie Kikuta na siłę poza boiskiem z powodu jakiejś bzdury....

Bruggia gra w 16.

Nie twierdzę, że sędziowanie jest idealne, ale nie jest aż tak źle. Jeśli mogę się przyczepić, to właściwie byłaby to zbytnia lekkość w karaniu kartkami lechitów.
Co do sytuacji z Kikutem, to chyba wynika z jakiś bzdurnych przepisów, gdyż identyczna sytuacja była 2 kolejki temu w meczu Legii z Cracovią, kiedy w 2 połowie jeden z legionistów przebywał poza grą chyba ponad 5 minut, bo najpierw go opatrywali, a natychmiast po powrocie na boisko główny kazał mu spowrotem zejść i przebrać się w nową koszulkę. Osobiście jestem ciekaw co by było, gdyby dotyczyło to drużyny gości, gdyż śmiem wątpić w profesjonalizm większości polskich drużyn by zabierały one dwa komplety strojów ;)

Data: 2009-08-27 23:33:59
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:

Ochłoń, był faul. Niestety ale bramkarz w polu bramkowym jest nietykalny, a Rengifo centralnie wpakował się w bramkarza przeciwnika.

Powiedz to sędziemu, który nie odgwizdał TRZECH, znacznie gorszych fauli na Kasprziku.
A skoro nie odgwizdał, to znaczy że się mylisz, a on po prostu chciał oszukać.

Tak skandalicznego sędziowania to ja już dawno nie widziałem.
Vargasa w 20 minucie nie miało prawa już być na boisku.

Chyba rzeczywiście emocje biorą górę ;) Przesadzasz, serio. Dla mnie maksimum żółta.

A o niepokazanej żółtej za padolino minutę wcześniej to kto ma pamiętać za Ciebie?

Data: 2009-08-27 22:48:29
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
No i niezależnie od końcowego wyniku widać, że Smuda nie zmyśłał mówiąc, że brakuje w Lechu wartościowych zmienników.

Data: 2009-08-27 23:36:26
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h76rf4$p3d$1news.onet.pl...
No i niezależnie od końcowego wyniku widać, że Smuda nie zmyśłał mówiąc, że brakuje w Lechu wartościowych zmienników.

Do czego się sam mocno przyczynił zresztą.
Co miał to popsuł.

Data: 2009-08-27 23:38:06
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Do czego się sam mocno przyczynił zresztą.
Co miał to popsuł.

Taaa, popsul awansujac do fazy grupowej. Z tym samym skladem, Zielinski nie zrobil nic. Przepraszam, zrobil. Z dobrze grajacej druzyny. Z druzyny grajacej przyjemny dla oka futbol zrobil przecietna i nedznie grajaca druzyne.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 23:45:43
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a96fcc5$1news.home.net.pl...
Cavallino pisze:

Do czego się sam mocno przyczynił zresztą.
Co miał to popsuł.

Taaa, popsul awansujac do fazy grupowej.

Nie, tłamasząc zakupionych młodych zawodników, zamiast ich umiejętnie wprowadzać do składu.


Z tym samym skladem, Zielinski nie zrobil nic.

Naprawdę widzisz tak wielką różnicę, między dwumeczem z Austrią i z Bruggią?
Ja widzę tylko w wyniku, albo nawet i to nie, gdyby sędzia go nie wypaczył.

Ale trudno - stało się.
O Zielińskim i jego pracy będzie można się obiektywnie wypowiedzieć po zakończeniu rundy.
Na razie jest źle, jest gorzej niż było rok temu, a równie źle jak w maju.
Zobaczymy jak sobie z tym poradzi.

Data: 2009-08-27 22:18:55
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Naprawdę widzisz tak wielką różnicę, między dwumeczem z Austrią i z Bruggią?
Ja widzę tylko w wyniku

nie wygłupiaj się. --


Data: 2009-08-28 00:24:41
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h770of$q43$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Naprawdę widzisz tak wielką różnicę, między dwumeczem z Austrią i z Bruggią?
Ja widzę tylko w wyniku

nie wygłupiaj się.

Radzę odświeżyć sobie pamięć jak Lech wyglądał w Wiedniu.

Data: 2009-08-27 23:49:22
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Naprawdę widzisz tak wielką różnicę, między dwumeczem z Austrią i z Bruggią?
Ja widzę tylko w wyniku, albo nawet i to nie, gdyby sędzia go nie wypaczył.

Widze. Moze nie w samej jakosci gry co w samym przygotowaniu. Dzis Lech juz oddychal rekawami, a to juz jest ewidetna wina trenera. Zreszta to samo zrobil Skorza.

Wypaczenie wyniku wypaczenien - to zupelnie inna sprawa. Ale jednak Lech kondycyjnie nie dal rady.

Na razie jest źle, jest gorzej niż było rok temu, a równie źle jak w maju.
Zobaczymy jak sobie z tym poradzi.

Boli mnie wywiad Zielinskiego. Gosc ktory stara sie spychac odpowiedzialnosc i szuka usprawiedliwienia. W takiej sytuacji Skorza o wiele lepiej potrafil wyjsc z twarza.

A moze jednak to nie wida samego trenera. Moze to tez wypalenie zawodnikow. Cholera wie. Faktem jest to, ze byl to zupelnie inny Lech, niz ten ktorego moglem ogladac poprzednio.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 23:52:47
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
castrol pisze:
Cavallino pisze:

Naprawdę widzisz tak wielką różnicę, między dwumeczem z Austrią i z Bruggią?
Ja widzę tylko w wyniku, albo nawet i to nie, gdyby sędzia go nie wypaczył.

Widze. Moze nie w samej jakosci gry co w samym przygotowaniu. Dzis Lech juz oddychal rekawami, a to juz jest ewidetna wina trenera. Zreszta to samo zrobil Skorza.

Wypaczenie wyniku wypaczenien - to zupelnie inna sprawa. Ale jednak Lech kondycyjnie nie dal rady.

Na razie jest źle, jest gorzej niż było rok temu, a równie źle jak w maju.
Zobaczymy jak sobie z tym poradzi.

Boli mnie wywiad Zielinskiego. Gosc ktory stara sie spychac odpowiedzialnosc i szuka usprawiedliwienia. W takiej sytuacji Skorza o wiele lepiej potrafil wyjsc z twarza.

A moze jednak to nie wida samego trenera. Moze to tez wypalenie zawodnikow. Cholera wie. Faktem jest to, ze byl to zupelnie inny Lech, niz ten ktorego moglem ogladac poprzednio.



Smiem twierdzic, ze Peszko i Murawski jednak robiliiby roznice,
gdyby byli na boisku :>

Data: 2009-08-28 00:00:47
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a96ff69$1news.home.net.pl...
Cavallino pisze:

Naprawdę widzisz tak wielką różnicę, między dwumeczem z Austrią i z Bruggią?
Ja widzę tylko w wyniku, albo nawet i to nie, gdyby sędzia go nie wypaczył.

Widze. Moze nie w samej jakosci gry co w samym przygotowaniu. Dzis Lech juz oddychal rekawami, a to juz jest ewidetna wina trenera.

Nie zgadzam się.
Rękawami oddychały obie drużyny.
Lech wcale tu nie był gorszy niż mocno wybiegana Bruggia - pod koniec miał nawet większe szanse na strzelenie bramki.


Boli mnie wywiad Zielinskiego. Gosc ktory stara sie spychac odpowiedzialnosc i szuka usprawiedliwienia.

Nie słuchałem nawet, a co powiedział?
Wie że dostanie po uszach (albo i finansach) za tą porażkę.

A moze jednak to nie wida samego trenera. Moze to tez wypalenie zawodnikow. Cholera wie. Faktem jest to, ze byl to zupelnie inny Lech, niz ten ktorego moglem ogladac poprzednio.

Znaczy rok temu czy na wiosnę?
Bo na wiosnę grał ten sam.
Może nawet gorszy.

Data: 2009-08-28 00:11:52
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Nie zgadzam się.
Rękawami oddychały obie drużyny.
Lech wcale tu nie był gorszy niż mocno wybiegana Bruggia - pod koniec miał nawet większe szanse na strzelenie bramki.

Tak, Bruggia tez wcale lepiej nie wypadla. Ale pamietajac Lecha z zeszlego sezonu, gdzie potrafili grac do konca. Dzis skupili sie na murowaniu bramki, a to o wiele bardziej meczy.
A przeciez widac bylo, ze w momentach gdy zaczeli grac pressingiem to Bruggia robila szkolne bledy i zaczela oddawac pilke za darmo - szkoda ze nie wyciagneli z tego zadnych wnioskow.

Nie słuchałem nawet, a co powiedział?
Wie że dostanie po uszach (albo i finansach) za tą porażkę.

Zaczal narzekac na Stilica czy Rengifo, ze nie byli w optymalnej formie. Generalnie troche takie spychanie odpowiedzialnosci - przynajmniej takie odnioslem wrazenie.

Znaczy rok temu czy na wiosnę?
Bo na wiosnę grał ten sam.
Może nawet gorszy.

Mowie o wystepie Lecha w PUEFA, a nie w samej lidze. Ale moze rzeczywiscie, wtedy u pilkarzy byla jakas euforia samej gry z potencjalnie lepszymi rywalami, co dodatkowo ich mobilizowalo.
Jednak ja osobiscie roznice w grze smudowego Lecha i zielinskiego Lecha widze ogromna (zaznaczam ze mowie o PUEFA)

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-28 00:14:51
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a9704af$1news.home.net.pl...
Cavallino pisze:

Nie zgadzam się.
Rękawami oddychały obie drużyny.
Lech wcale tu nie był gorszy niż mocno wybiegana Bruggia - pod koniec miał nawet większe szanse na strzelenie bramki.

Tak, Bruggia tez wcale lepiej nie wypadla. Ale pamietajac Lecha z zeszlego sezonu, gdzie potrafili grac do konca. Dzis skupili sie na murowaniu bramki, a to o wiele bardziej meczy.

No niestety.
Ale raz że wynik inny, dwa że trener z takimi skłonnościami.
No i rok temu jednak musiał z Austrią gonić wynik, zresztą i przeciwnik chyba był słabszy.

Zaczal narzekac na Stilica czy Rengifo, ze nie byli w optymalnej formie.

A kto ich przygotowywał do jasnej .... ?

Data: 2009-08-28 00:20:06
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

A kto ich przygotowywał do jasnej .... ?

No o tym mowie, ze takie spychanie odpowiedzialnosci troche. Skorza w tej samej sytuacji wzial cala odpowiedzialnosc na siebie, moze aby uchronic swoja posadke, a moze zachowal sie fair przyznajac sie do bledow.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-28 00:26:03
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a97069d$1news.home.net.pl...
Cavallino pisze:

A kto ich przygotowywał do jasnej .... ?

No o tym mowie, ze takie spychanie odpowiedzialnosci troche.

Żadne trochę.
Zielińskiego nic nie tłumaczy, zmienił w Lechu nie to co miał zmienić.
Lech nie umie murować bramy, ja to wiem, a on nie?

Gdyby jeszcze mu to wypaliło, to ok.
Ale tak się nie stało i dużo w tym jego winy.

Data: 2009-08-28 08:41:18
Autor: Smerf
Bruggia-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h76uq8$1pl$1news.onet.pl...
Ale trudno - stało się.
O Zielińskim i jego pracy będzie można się obiektywnie wypowiedzieć po

Stawiam flaszke przeciwko flaszce, że nie doczeka do konca rundy.

Wchodzisz w to?

mar

Data: 2009-08-28 10:30:49
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Smerf" <smerf28@o2.pl> napisał w wiadomości news:h77upk$8rd$1nemesis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h76uq8$1pl$1news.onet.pl...
Ale trudno - stało się.
O Zielińskim i jego pracy będzie można się obiektywnie wypowiedzieć po

Stawiam flaszke przeciwko flaszce, że nie doczeka do konca rundy.

Wchodzisz w to?

Nie.
Po takich sukcesach jakie ma (połowa meczy w lidze przegranych, LE w plecy), jak przegra jeszcze ze dwa mecze w lidze i powiększy stratę do Wisły, to sam będę krzyczał żeby go wywalić jak najszybciej, żeby sezonu nie zmarnować.

Data: 2009-08-28 10:45:31
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Ale trudno - stało się.
O Zielińskim i jego pracy będzie można się obiektywnie wypowiedzieć po

Stawiam flaszke przeciwko flaszce, że nie doczeka do konca rundy.

Wchodzisz w to?

Nie.
Po takich sukcesach jakie ma (połowa meczy w lidze przegranych, LE w plecy), jak przegra jeszcze ze dwa mecze w lidze i powiększy stratę do Wisły, to sam będę krzyczał żeby go wywalić jak najszybciej, żeby sezonu nie zmarnować.

Kiedyś tu pisałem, że szybko będziecie płakać za Smudą a jego osiągnięć w pucharach dłuuuuugo nie poprawicie.
Uważam, że gdyby klub nie był tak nomen omen po poznańsku oszczędny i spełnił transferowe postulaty Smudy z przerwy zimowej w zeszłym roku, to byście mieli pewnie i mistrza i Ligę Mistrzów. A tak macie figę z makiem bo tak się kończy skąpstwo ;-) I żeby nie było wątpliwości, ja z tym klubem sympatyzuje i nie jestem jakoś uprzedzony. Po prostu tak to wygląda jak się na to z boku spojrzy.

Data: 2009-08-28 11:24:16
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Kiedyś tu pisałem, że szybko będziecie płakać za Smudą

Nie będziemy.
Co najwyżej trzeba będzie poszukać kogoś akuratniejszego niż Zieliński.

a jego osiągnięć w pucharach dłuuuuugo nie poprawicie.

A to jest bardzo możliwe, Lech rok temu ugrał na tyle dużo, że ciężko będzie to poprawić polskiemu zespołowi.
I wcale nie ma gwarancji, że Smudzie by się to udało, a wręcz przeciwnie - formuła z zeszłego roku już i jemu się wyczerpała i to pół roku temu.

Uważam, że gdyby klub nie był tak nomen omen po poznańsku oszczędny i spełnił transferowe postulaty Smudy z przerwy zimowej

Trener jest trenowania, a nie od wyznaczania filozofii klubu.
Lech ma filozofię opierania składu na młodych, ale perspektywicznych graczach i potrzebuje trenere, który umiałby z tym współgrać.
Smuda prezentuje zupełnie inną filozofię, zakupów za duże pieniądze i za wszelką cenę.
Nawet kosztem rozwalenia finansów klubu.
Vide przykład Widzewa, czy jego działalność w Legii.
Z młodymi pracować nie umie.
Więc tutaj się nie nadawał i już.

w zeszłym roku, to byście mieli pewnie i mistrza i Ligę Mistrzów.

ROTFL !!!!
Sądząc po tym jakie wydmuszki zrobił zimą z dobrych rok temu zawodników, to on nawet Messiego byłby w stanie oduczyć grania w piłkę i z nim w składzie dalej NIC by nie zdobył.

Data: 2009-08-28 12:02:08
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Nie będziemy.
Co najwyżej trzeba będzie poszukać kogoś akuratniejszego niż Zieliński.

Tak, poszukacie. Tak jak to dzieje się w naszych klubach od lat. Każdy realny problem, który należałoby rozwiązać systemowo/organizacyjnie/koncepcyjnie jest omijany poprzez zatrudnienie nowego trenera. Ten problem wskazał Smuda ostatnio w Lidze+, trudno żeby trener odpowiadał za wyniki skoro nie ma żadnego wpływu na transfery. Pragmatyczni i rozsądni Anglicy już dawno rozwiązali ten problem łącząc funkcję trenera i menadżera. No ale przecież oni się nie znają, nie?


a jego osiągnięć w pucharach dłuuuuugo nie poprawicie.

A to jest bardzo możliwe, Lech rok temu ugrał na tyle dużo, że ciężko będzie to poprawić polskiemu zespołowi.

To, że pod wodzą Smudy to jest oczywiście kompletny przypadek ;-)


I wcale nie ma gwarancji, że Smudzie by się to udało, a wręcz przeciwnie - formuła z zeszłego roku już i jemu się wyczerpała i to pół roku temu.

Nie formuła się wyczerpała tylko widać, że żeby walczyć o jakieś cele i mieć z tego ewentualne zyski to trzeba najpierw zainwestować i to nie mało.
Smuda wycisnął z tego zespołu maks. w zeszłym sezonie, jednym garniturem zawodników nie wygrasz ligi, pucharów krajowych i zagranicznych.
Potrzeba było wzmocnień, ale potrzebę zlekceważono, także żal możesz mieć do decydentów poznańskich, do Smudy możesz mieć wdzięczność najwyżej.

Uważam, że gdyby klub nie był tak nomen omen po poznańsku oszczędny i spełnił transferowe postulaty Smudy z przerwy zimowej

Trener jest trenowania, a nie od wyznaczania filozofii klubu.
Lech ma filozofię opierania składu na młodych, ale perspektywicznych graczach i potrzebuje trenere, który umiałby z tym współgrać.

A to jest bardzo fajna koncepcja. Taka akurat na środek polskiej ekstraklasy. Żadne puchary, żadna Liga Mistrzów. Teraz już wiem jakie cele oni realizują w tym sezonie.


Smuda prezentuje zupełnie inną filozofię, zakupów za duże pieniądze i za wszelką cenę.
Nawet kosztem rozwalenia finansów klubu.
Vide przykład Widzewa,


Kochany, weź sobie kalkulator, policz ile kosztowały transfery na wzmocnienia a ile dochody z Ligi Mistrzów.
Jeśli klub jest źle zarządzany to każdą kasę roztrwonii.
Po sprzedaży Murawskiego też ich nie stać na sensowne wzmocnienia? Ciekawe.


 czy jego działalność w Legii.
Z młodymi pracować nie umie.
Więc tutaj się nie nadawał i już.

w zeszłym roku, to byście mieli pewnie i mistrza i Ligę Mistrzów.

ROTFL !!!!
Sądząc po tym jakie wydmuszki zrobił zimą z dobrych rok temu zawodników, to on nawet Messiego byłby w stanie oduczyć grania w piłkę i z nim w składzie dalej NIC by nie zdobył.

Po prostu nie ma wartościowych zmienników, każdy rozsądny człowiek Ci to powie, że jak na granie o mistrza polski, o puchar krajowy i zagraniczny to Lech miał za mało graczy na pewnym poziomie.

Data: 2009-08-28 12:47:39
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Tak, poszukacie. Tak jak to dzieje się w naszych klubach od lat. Każdy realny problem, który należałoby rozwiązać systemowo/organizacyjnie/koncepcyjnie jest omijany poprzez zatrudnienie nowego trenera.

Bredzisz.
Właśnie w Lechu jest system/organizacja i koncepcja.
I do tego jest prawidłowa.
Zadłużanie klubów nie jest ŻADNĄ alternatywą, to już przerabialiśmy i zdecydowanie się nie sprawdziło.
A to że jakiemuś trenerzynie się to nie podobało, bo nie dawał sobie w nim rady/nie chciał go realizować, to chyba właśnie problem z trenerzyną był (a nawet na pewno).

W związku z tym nastąpiła zmiana pracownika, nowy dostał carte blanche i konkretne zadanie.
Wszyscy mają nadzieję że sobie poradzi.
Ale nikt nie ma takiej pewności.

Co w tym dziwnego?

Że klub nie chodzi na pasku przypadkowego trenerzyny?
Jak się trenerzyna zgadzał na robotę, to dobrze wiedział czego się od niego wymaga i jak działa zarząd klubu, bo robią tak od lat - nie są żadną niespodzianką.
I na pewno wiedział czego się może spodziewać, zgodził się - miał to realizować (a  tego nie robił).
Jeśli mu się to nie podobało, mógł pracy nie podejmować, a nie świadomie sabotować swoje obowiązki.

Ten problem wskazał Smuda ostatnio w Lidze+, trudno żeby trener odpowiadał za wyniki skoro nie ma żadnego wpływu na transfery.

Nie wiedział tego?


Pragmatyczni i rozsądni Anglicy już dawno rozwiązali ten problem łącząc funkcję trenera i menadżera. No ale przecież oni się nie znają, nie?

Nawet w Anglii manager wyżej dupy nie podskoczy i jak kasy nie ma, to jej nie wyda.

A to jest bardzo możliwe, Lech rok temu ugrał na tyle dużo, że ciężko będzie to poprawić polskiemu zespołowi.

To, że pod wodzą Smudy to jest oczywiście kompletny przypadek ;-)

Może nie przypadek, facet ma jakieś tam zalety.
Ale niestety na więcej już nie pozwalały, doszedł do ściany (kresu swoich możliwości) i nie umiał sobie z tym poradzić.
Nie było szans na więcej.

I wcale nie ma gwarancji, że Smudzie by się to udało, a wręcz przeciwnie - formuła z zeszłego roku już i jemu się wyczerpała i to pół roku temu.

Nie formuła się wyczerpała tylko widać, że żeby walczyć o jakieś cele i mieć z tego ewentualne zyski to trzeba najpierw zainwestować i to nie mało.

A żeby zainwestować, to trzeba mieć najpierw z czego, nie sądzisz?
Lech nie żyje ponad stan i bardzo dobrze.

Smuda wycisnął z tego zespołu maks. w zeszłym sezonie, jednym garniturem zawodników nie wygrasz ligi, pucharów krajowych i zagranicznych.

I właśnie dlatego miał korzystać również z drugiego garnituru, wprowadzać do zespołu młodzież itd.
Lech to nie Barcelona, tutaj z samych zakupów gwiazd nie da się żyć.

Potrzeba było wzmocnień,

Uzupełnień głównie.
I uzupełnienia były, ale on na złość klubowi, wolał je sekować niż ogrywać.
To co miał w zupełności wystarczyło na zdobycie majstra, ale nie umiał ich na tyle przygotować aby to zrobić.
Na 100% wzmocnienia by były teraz, gdyby Lech był na miejscu Debreczyna.


A to jest bardzo fajna koncepcja. Taka akurat na środek polskiej ekstraklasy.

Jasne.
Arsenal i Ajax - mówią Ci coś te nazwy?
Naprawdę uważasz że nadają się tylko na środek polskiej esktraklasy?
A one na bardzo podobnej filozofii się opierają, mimo że są dużo bogatsze od Lecha.

Smuda prezentuje zupełnie inną filozofię, zakupów za duże pieniądze i za wszelką cenę.
Nawet kosztem rozwalenia finansów klubu.
Vide przykład Widzewa,


Kochany, weź sobie kalkulator, policz ile kosztowały transfery na wzmocnienia a ile dochody z Ligi Mistrzów.
Jeśli klub jest źle zarządzany to każdą kasę roztrwonii.

Właśnie na trwonieniu kasy polegało to złe zarządzanie.
Spełnianie każdej zachcianki Smudy to właśnie takie trwonienie.
Spytaj kibiców Legii jak nie wierzysz.


Po sprzedaży Murawskiego też ich nie stać na sensowne wzmocnienia? Ciekawe.

Z nieco droższych w tej rundzie: Gancarczyk, Zapotoka, Chrapek i to jeszcze nie koniec.
Masz lepsze propozycje na dziś w sensownej cenie?
Zapodaj.

Część kasy pewnie pójdzie na zrównoważenie budżetu klubu, przez remont stadionu Lech straci ładnych kilka milionów zł, przez brak awansu do LE podobnie.
Kto wie czy jeszcze kogoś nie trzeba będzie sprzedać po wczorajszym.

Sądząc po tym jakie wydmuszki zrobił zimą z dobrych rok temu zawodników, to on nawet Messiego byłby w stanie oduczyć grania w piłkę i z nim w składzie dalej NIC by nie zdobył.

Po prostu nie ma wartościowych zmienników

Bo sobie ich nie znalazł wśród dostępnych w klubie, a miał takie zadanie.
Zresztą nie nawijaj o zmiennikach, kiedy tytuł zawalili podstawowi zawodnicy, będący w katastrofalnej formie wiosną.

, każdy rozsądny człowiek Ci to powie, że jak na granie o mistrza polski, o puchar krajowy i zagraniczny to Lech miał za mało graczy na pewnym poziomie.

A to już w dużej części wina Smudy.
Praktycznie żaden grajek się nie rozwinął przez te 3 lata u Smudy, a wielu rozwiniętych skasował.

Data: 2009-08-28 17:47:55
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Tak, poszukacie. Tak jak to dzieje się w naszych klubach od lat. Każdy realny problem, który należałoby rozwiązać systemowo/organizacyjnie/koncepcyjnie jest omijany poprzez zatrudnienie nowego trenera.

Bredzisz.
Właśnie w Lechu jest system/organizacja i koncepcja.

Szkoda, że przynosi takie marne efekty. To ja już wolę efekty pracy "trenerzyny". Były znacznie lepsze od tego co oglądam od czasu jego odejścia w wykonaniu Lecha.

Nawet w Anglii manager wyżej dupy nie podskoczy i jak kasy nie ma, to jej nie wyda.

Nie o to chodzi. Chodzi o to, że wydawali kasę na zawodników w ogóle nie konsultując tego ze Smudą. To chyba normalne, że trener opracowuje taktykę zespołu i do jej realizacji potrzebuje odpowiednie narzędzia czyli odpowiednich graczy. To jest tak jakbyś budował dom i potrzebował do tego łopaty a tu Ci dają kilof i mówią, że tak będzie lepiej, absurd.
No chyba, że Lech potrzebuje trenera tylko do przeprowadzenia treningu a resztę już ustala prezes, zarząd czy inny organ klubowy. Ale to chyba nie o to chodzi prawda?


A to jest bardzo możliwe, Lech rok temu ugrał na tyle dużo, że ciężko będzie to poprawić polskiemu zespołowi.

To, że pod wodzą Smudy to jest oczywiście kompletny przypadek ;-)

Może nie przypadek, facet ma jakieś tam zalety.
Ale niestety na więcej już nie pozwalały, doszedł do ściany (kresu swoich możliwości) i nie umiał sobie z tym poradzić.
Nie było szans na więcej.

Tak, napotkał na swego rodzaju opór klubowej materii ;-)


I wcale nie ma gwarancji, że Smudzie by się to udało, a wręcz przeciwnie - formuła z zeszłego roku już i jemu się wyczerpała i to pół roku temu.

Nie formuła się wyczerpała tylko widać, że żeby walczyć o jakieś cele i mieć z tego ewentualne zyski to trzeba najpierw zainwestować i to nie mało.

A żeby zainwestować, to trzeba mieć najpierw z czego, nie sądzisz?
Lech nie żyje ponad stan i bardzo dobrze.

Główny zarzut Smudy nie polegał na tym, że nie dawali kasy tylko wydawali ją bez konsultacji z nim, często nierozsądnie i niepotrzebnie.


Smuda wycisnął z tego zespołu maks. w zeszłym sezonie, jednym garniturem zawodników nie wygrasz ligi, pucharów krajowych i zagranicznych.

I właśnie dlatego miał korzystać również z drugiego garnituru, wprowadzać do zespołu młodzież itd.
Lech to nie Barcelona, tutaj z samych zakupów gwiazd nie da się żyć.

No dobrze, dobrze to wtedy trzeba określać realne cele i moim zdaniem to co było realnie do osiągnięcia to Smuda wykonał i to jeszcze z nawiązką.

Potrzeba było wzmocnień,

Uzupełnień głównie.
I uzupełnienia były, ale on na złość klubowi, wolał je sekować niż ogrywać.
To co miał w zupełności wystarczyło na zdobycie majstra, ale nie umiał ich na tyle przygotować aby to zrobić.
Na 100% wzmocnienia by były teraz, gdyby Lech był na miejscu Debreczyna.

Gdyby Lech grał tylko o majstra to by pewnie tego majstra miał. Niestety jednym składem grał o majstra i o puchary wszelakie i choćby przyszło tysiąc Hiddinków to nic by żaden trenerski geniusz nie wycisnął z tego więcej.

A to jest bardzo fajna koncepcja. Taka akurat na środek polskiej ekstraklasy.

Jasne.
Arsenal i Ajax - mówią Ci coś te nazwy?
Naprawdę uważasz że nadają się tylko na środek polskiej esktraklasy?
A one na bardzo podobnej filozofii się opierają, mimo że są dużo bogatsze od Lecha.

Zadanie domowe: porównaj budżety Arsenalu, Ajaxu i Lecha, ok?
Arsenal owszem kupuje młodych, ale robi to na całym świecie i za pieniądze które dla Lecha na pewno nie są małe.
Ajax owszem ma swoją słynną szkółkę i z tego też czerpie bo zainwestował w nią swego czasu, ale nie słyszałem o czymś podobnym w Poznaniu...
No i jeśli z kimś porównywać słynnego Arsene Wengera to już prędzej ze Smudą, który ma tak samo jak Francuz grać po swojemu i odważnie w meczach pucharowych. Zawodnicy to czują i nie pękają.


Smuda prezentuje zupełnie inną filozofię, zakupów za duże pieniądze i za wszelką cenę.
Nawet kosztem rozwalenia finansów klubu.
Vide przykład Widzewa,


Kochany, weź sobie kalkulator, policz ile kosztowały transfery na wzmocnienia a ile dochody z Ligi Mistrzów.
Jeśli klub jest źle zarządzany to każdą kasę roztrwonii.

Właśnie na trwonieniu kasy polegało to złe zarządzanie.
Spełnianie każdej zachcianki Smudy to właśnie takie trwonienie.
Spytaj kibiców Legii jak nie wierzysz.


Ja pamiętam ten profesjonalizm Widzewa, jakiś Pawelec prywaciarz i drugi prywaciarz z Niemiec robili zrzutkę i to była cała organizacja finansowania Widzewa, super :-)
Smuda dał im co najwyżej zarobić na wpływach z LM i wzroście wartości piłkarzy po występach w niej mogli zostać korzystniej sprzedani. Co prywaciarze z kasą zrobili to ich się pytaj, nie Smudy. O tym jak to było w Legii nie mam pojęcia, ale chętnie się dowiem.



Po sprzedaży Murawskiego też ich nie stać na sensowne wzmocnienia? Ciekawe.

Z nieco droższych w tej rundzie: Gancarczyk, Zapotoka, Chrapek i to jeszcze nie koniec.
Masz lepsze propozycje na dziś w sensownej cenie?
Zapodaj.

Tylko dlaczego nikogo na miejsce Murawskiego?

A to już w dużej części wina Smudy.
Praktycznie żaden grajek się nie rozwinął przez te 3 lata u Smudy, a wielu rozwiniętych skasował.

Robert Lewandowski się nie rozwinął za Smudy?
Peszko się nie rozwinął?
Hmm... no i dość młodzi są, Smuda ich psychicznie nie zniszczył? Podejrzane.

Data: 2009-08-28 22:55:44
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Właśnie w Lechu jest system/organizacja i koncepcja.

Szkoda, że przynosi takie marne efekty.

Bo złego wykonawcę wybrali do roli trenera Lecha.
Już w Amice mieli większego nosa, nie było trenerskich pseudogwiazdeczek, była za to znakomita praca z młodzieżą i dobre zakupy obiecujących zawodników.
Inna sprawa, że teraz jest trudniej, bo chcąc walczyć o wyższe cele, te zakupy muszą być z innej półki.
Ale na razie są, tyle że rzadsze, bo nieczęsto dobry grajek nie kosztuje za wiele i Lecha na niego stać.

Ale i tak to chyba lepsza polityka niż branie tylko ludzi z kartą na ręku, jak ostatnio w Wiśle.

To ja już wolę efekty pracy "trenerzyny". Były znacznie lepsze od tego co oglądam od czasu jego odejścia w wykonaniu Lecha.

Ale to co oglądasz, to właśnie skutek jego pracy, zaczęło się dobre pół roku temu.
Zieliński ma za zadanie to zmienić, na razie mu sie nie udało.



Nawet w Anglii manager wyżej dupy nie podskoczy i jak kasy nie ma, to jej nie wyda.

Nie o to chodzi.

O to chodzi.
Smuda ma gdzieś skąd się kasa bierze.
A w Anglii to manager odpowiada za budżet, jeśli nie ma, to nie kupi.

Chodzi o to, że wydawali kasę na zawodników w ogóle nie konsultując tego ze Smudą.

Bzdura totalna.
Wrzucałem na grupę jak wyglądał komitet transferowy Lecha.
Smuda miał w nim taki sam głos jak inni jego członkowie (z wyjątkiem szefa).
A to że mógł być przegłosowany to zupełnie inna sprawa.

Jego zadaniem było tylko maksymalne wykorzystanie posiadanego potencjału.
Nijak sobie z tym nie radził.

To chyba normalne, że trener opracowuje taktykę zespołu i do jej realizacji potrzebuje odpowiednie narzędzia czyli odpowiednich graczy.

Albo odwrotnie.
Trener dostaje graczy których wybierze komitet transferowy i ma ich tak poukładać, żeby wszystko funkcjonowało.
No chyba że ktoś jest niereformowalnym niedoukiem, który nie ma pojęcia o prowadzeniu zespołu, a tylko o motywacji - wtedy taki układ nie działa na dłuższą metę.


To jest tak jakbyś budował dom i potrzebował do tego łopaty a tu Ci dają kilof i mówią, że tak będzie lepiej, absurd.

Nie - to tak jakby majster miał za mnie (inwestora) decydować z czego będzie mi budował dom i za ile.
Albo jeszcze i projekt za mnie wybierze, skasuje jak za hacjendę, a wyjdzie mu buda dla psa i każe mi się z tego cieszyć.


No chyba, że Lech potrzebuje trenera tylko do przeprowadzenia treningu a resztę już ustala prezes, zarząd czy inny organ klubowy.

Smuda z tymi trennigami to nie bardzo, miał od tego ludzi.
On miał ustalać skład, taktykę i motywować.
Dobrze wychodziło mu tylko to ostatnie.

Może nie przypadek, facet ma jakieś tam zalety.
Ale niestety na więcej już nie pozwalały, doszedł do ściany (kresu swoich możliwości) i nie umiał sobie z tym poradzić.
Nie było szans na więcej.

Tak, napotkał na swego rodzaju opór klubowej materii ;-)

Nie - to klub napotkał opornego i upartego niedouka w roli trenera.
Choć w sumie to jego wina, było gościa nie zatrudniać, tylko np. Skorżę wyjąć.
On umie wykorzystac to co dostaje to cna.


A żeby zainwestować, to trzeba mieć najpierw z czego, nie sądzisz?
Lech nie żyje ponad stan i bardzo dobrze.

Główny zarzut Smudy nie polegał na tym, że nie dawali kasy tylko wydawali ją bez konsultacji z nim, często nierozsądnie i niepotrzebnie.

J.w.
To że Smuda coś mówi, nie oznacza że tak jest.
A często jest dokładnie odwrotnie niż gada.

I właśnie dlatego miał korzystać również z drugiego garnituru, wprowadzać do zespołu młodzież itd.
Lech to nie Barcelona, tutaj z samych zakupów gwiazd nie da się żyć.

No dobrze, dobrze to wtedy trzeba określać realne cele i moim zdaniem to co było realnie do osiągnięcia to Smuda wykonał i to jeszcze z nawiązką.

Cel był wyraźnie oznaczony, realny i jak najbardziej możliwy do osiągnięcia, ale nie został wykonany.
Jako że Smuda na trzy lata trzy razy spierdzielił przygotowania do rundy wiosennej.

I uzupełnienia były, ale on na złość klubowi, wolał je sekować niż ogrywać.
To co miał w zupełności wystarczyło na zdobycie majstra, ale nie umiał ich na tyle przygotować aby to zrobić.
Na 100% wzmocnienia by były teraz, gdyby Lech był na miejscu Debreczyna.

Gdyby Lech grał tylko o majstra to by pewnie tego majstra miał.

Bzdura.
Lech wiosną grał głównie o majstra i go nie zdobył.

Niestety jednym składem grał o majstra i o puchary wszelakie

Pory roku CI się pozajączkowały.
Europejskie puchary były zanim zaczęła się równa wiosenna.
A w PE nie grała pierwsza drużyna Lecha.

Naprawdę uważasz że nadają się tylko na środek polskiej esktraklasy?
A one na bardzo podobnej filozofii się opierają, mimo że są dużo bogatsze od Lecha.

Zadanie domowe: porównaj budżety Arsenalu, Ajaxu i Lecha, ok?

No właśnie o to chodzi.
TYM BARDZIEJ trzeba uważać z kupowaniem i TYM BARDZIEJ liczyć na zawodników rozwijających się.

Ajax owszem ma swoją słynną szkółkę i z tego też czerpie bo zainwestował w nią swego czasu, ale nie słyszałem o czymś podobnym w Poznaniu...

To mało słyszałeś.
Zwłaszcza że Lech miał również takową szkółkę we Wronkach.

No i jeśli z kimś porównywać słynnego Arsene Wengera to już prędzej ze Smudą, który ma tak samo jak Francuz grać po swojemu i odważnie w meczach pucharowych.

Jedyne co ich łączy to końcowe porażki na wszystkich frontach.

Właśnie na trwonieniu kasy polegało to złe zarządzanie.
Spełnianie każdej zachcianki Smudy to właśnie takie trwonienie.
Spytaj kibiców Legii jak nie wierzysz.


Ja pamiętam ten profesjonalizm Widzewa, jakiś Pawelec prywaciarz i drugi prywaciarz z Niemiec robili zrzutkę i to była cała organizacja finansowania Widzewa, super :-)

I do takiej sytuacji idealnie Smuda pasował.
On mówił co chciał, geszefciarze mu kupowali i grało.

A jak trzeba się do roboty wziąć i samemu gracza wychować, to już Smuda za krótki jest.

Z nieco droższych w tej rundzie: Gancarczyk, Zapotoka, Chrapek i to jeszcze nie koniec.
Masz lepsze propozycje na dziś w sensownej cenie?
Zapodaj.

Tylko dlaczego nikogo na miejsce Murawskiego?

Bo na tą pozycję jest Golik i Bandrowski i Injac, więc nie ma takiej potrzeby pilnej.
Zwłaszcza że nowy trener pewnie wiedział że będzie korzystał tylko z jednego defensywnego pomocnika naraz, a nie trzech, jak to zazwyczaj robił Smuda.


A to już w dużej części wina Smudy.
Praktycznie żaden grajek się nie rozwinął przez te 3 lata u Smudy, a wielu rozwiniętych skasował.

Robert Lewandowski się nie rozwinął za Smudy?

Nie.
Powiedziałbym że nawet się zwinął.
Od dobrego pół roku to cień zawodnika sprzed roku, który debiutował w Lechu.

Peszko się nie rozwinął?

Oczywiście że nie.
Rozwinął się teraz, gdy Smudy już na szczęście nie ma.
Poprzedni sezon - 0 goli w lidze, teraz już 3 w 4 meczach plus kilka asyst.
Na dziś to chyba najlepszy gracz Lecha (jeśli chodzi o formę i wpływ na zespół).

Hmm... no i dość młodzi są, Smuda ich psychicznie nie zniszczył?

Peszce udało się odżyć po Smudzie.
Czy inni dadzą radę - czas pokaże.

Data: 2009-08-27 23:48:13
Autor: gasper
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4a96fcc5$1news.home.net.pl...
Taaa, popsul awansujac do fazy grupowej. Z tym samym skladem, Zielinski nie zrobil nic.
nie no- awans załatwił Murawski, któregodziś wyraźnie brakowało

Data: 2009-08-27 23:16:35
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał w wiadomości news:h76lrp$pl5$1inews.gazeta.pl...
Czy Borek jest debilem czy tylko tak udaje. Z Lubanskim tworza wspaniala pare komentatorow.
Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.
Sedzia pokazal miejsce faulu i dla ktorej druzyny a oni widzieli uznanie bramki

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Data: 2009-08-27 23:20:03
Autor: Smok Eustachy
Bruggia-Lech
Fidelio pisze:
/..../

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Nie no z tym zespołem największe szanse mieli. Ale szacun dla Lecha za walkę.

Data: 2009-08-27 22:20:19
Autor: Viking
Bruggia-Lech

"Smok Eustachy" <smok_eustachy@soplandia.prv.pl> wrote in message

Nie no z tym zespołem największe szanse mieli. Ale szacun dla Lecha za walkę.

nie no sorry, co jak co ale to zadne grajki nie byli, lech powinien awansowac
a lewy udowodnil ze nie jest wart pieniedzy ktore za neigo zadaja

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-27 21:55:02
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
Viking <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał(a):

"Smok Eustachy" <smok_eustachy@soplandia.prv.pl> wrote in message

> Nie no z tym zespołem największe szanse mieli. Ale szacun dla Lecha za > walkę.

nie no sorry, co jak co ale to zadne grajki nie byli, lech powinien awansowac
a lewy udowodnil ze nie jest wart pieniedzy ktore za neigo zadaja

A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym budżetem , który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub jak na realia europejskie.

--


Data: 2009-08-27 23:10:16
Autor: Viking
Bruggia-Lech

" Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message

A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym budżetem ,
który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub jak na
realia europejskie.

a od kiedy to pieniadze graja?

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-27 22:30:14
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
Viking <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał(a):

" Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message

> A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym budżetem ,
> który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub jak > na
> realia europejskie.

a od kiedy to pieniadze graja?

A nie grają ? Pokaż mi biednego triumfatora, nie finaliste , nie półfinalste LM? --


Data: 2009-08-28 00:33:12
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h771dm$st3$1inews.gazeta.pl...
Viking <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał(a):


" Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message

> A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym budżetem > ,
> który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub > jak
> na
> realia europejskie.

a od kiedy to pieniadze graja?

A nie grają ? Pokaż mi biednego triumfatora, nie finaliste , nie półfinalste
LM?

Sprecyzuj pojęcie "biedny".
Bo ja niejakie Porto pamiętam.
A to ubogi kopciuszek wobec konkurentów.

Data: 2009-08-27 22:58:26
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h771dm$st3$1inews.gazeta.pl...
> Viking <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał(a):
>
>>
>> " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message
>>
>> > A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym
budżetem
>> > ,
>> > który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub >> > jak
>> > na
>> > realia europejskie.
>>
>> a od kiedy to pieniadze graja?
>>
> A nie grają ? Pokaż mi biednego triumfatora, nie finaliste , nie > półfinalste
> LM?

Sprecyzuj pojęcie "biedny".
Bo ja niejakie Porto pamiętam.
A to ubogi kopciuszek wobec konkurentów.
Sprecyzuje słowo "bogaty" - czyli kluby z najwiekszym budzetem z zachodniej Europy i z Rosji i Ukrainy.Porto zaliczam do tej grupy.


--


Data: 2009-08-28 10:26:42
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

> A nie grają ? Pokaż mi biednego triumfatora, nie finaliste , nie
> półfinalste
> LM?

Sprecyzuj pojęcie "biedny".
Bo ja niejakie Porto pamiętam.
A to ubogi kopciuszek wobec konkurentów.

Sprecyzuje słowo "bogaty" - czyli kluby z najwiekszym budzetem z zachodniej
Europy i z Rosji i Ukrainy.Porto zaliczam do tej grupy.


No to masz zdecydowanie za małą skalę różnicowania.
Albo biedny, albo bogaty i nic pośrodku.

Data: 2009-08-28 15:49:03
Autor: Viking
Bruggia-Lech

" Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote in message

Sprecyzuje słowo "bogaty" - czyli kluby z najwiekszym budzetem z zachodniej
Europy i z Rosji i Ukrainy.Porto zaliczam do tej grupy.

lol, bo tak ci akurat pasuje zeby teze obronic:)

--
Pozdrawiam
V.I.K.I.N.G.: Vigilant Individual Keen on Infiltration
and Nocturnal Gratification
ICQ: 50985493 GG: 14408

Data: 2009-08-28 00:05:36
Autor: castrol
Bruggia-Lech
  Rocco pisze:

A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym budżetem , który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub jak na realia europejskie.

Noo bo taki Apoel to pewnie gigant europejski jest prawda? Albo taki Debreczyn co? Nie oszukujmy sie, sam budzet nie gra a zawodnicy. Tyle ze zawodnicy Lecha z zeszlego sezonu a Ci obecnie to zupelnie inna bajka.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 22:18:41
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):
  Rocco pisze:

> A niby z jakiej racji Lech powinien awansować? Z tym śmiesznym
budżetem ,
> który na pewno nie jest równy 10 milionów euro.Lech to śmieszny klub jak
na
> realia europejskie.

Noo bo taki Apoel to pewnie gigant europejski jest prawda? Albo taki Debreczyn co?
 Nie oszukujmy sie, sam budzet nie gra a zawodnicy. Tyle ze
zawodnicy Lecha z zeszlego sezonu a Ci obecnie to zupelnie inna bajka.


No ok, ale pisanie o Lechu o jak o niewiadomo jak dobrym zespole jest śmieszne.Przecież FC Brugge wydawało już za jednego piłkarza 4 miliony euro, a żaden polski klub nie wydał nigdy nawet 1 miliona euro na jednego piłkarza


--


Data: 2009-08-27 23:33:57
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h76tb3$9ou$1inews.gazeta.pl...

"Smok Eustachy" <smok_eustachy@soplandia.prv.pl> wrote in message

Nie no z tym zespołem największe szanse mieli. Ale szacun dla Lecha za walkę.

nie no sorry, co jak co ale to zadne grajki nie byli, lech powinien

Niestety już od bardzo dawna nie trzeba świetnych grajków żeby wyeliminować polską drużynę.

Data: 2009-08-27 23:38:25
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:

a lewy udowodnil ze nie jest wart pieniedzy ktore za neigo zadaja

Dokładnie.
Już od 70 minuty prosiłem o zmianę jego na Chrapka, a w dogrywce, żeby brali cokolwiek kto za niego daje i niech idzie w długą.

Albo niech przestanie grać w kadrze - każdy wyjazd i nie ma formy przez miesiąc.

Data: 2009-08-27 23:47:06
Autor: UGI
Bruggia-Lech

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

a lewy udowodnil ze nie jest wart pieniedzy ktore za neigo zadaja

To byla jakas masakra w jego wykonaniu. Wilk zreszta nie lepszy.

Druga polowa i dogrywka doskonale pokazaly nieumiejetnosc utrzymywania sie przy pilce polskich druzyn, przewaznie durne wybijanki zamiast madrego rozgrywania. A juz szybkie wybijanie Kasprzika do napastników to jakiś żart miesiąca.

Data: 2009-08-27 23:55:48
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "UGI" <ugi3@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h76usk$hu3$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Viking" <jonnyb@nospam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

a lewy udowodnil ze nie jest wart pieniedzy ktore za neigo zadaja

To byla jakas masakra w jego wykonaniu. Wilk zreszta nie lepszy.

Wilk to katastrofa była, totalnie nietrafiona zmiana.


Druga polowa i dogrywka doskonale pokazaly nieumiejetnosc utrzymywania sie przy pilce polskich druzyn, przewaznie durne wybijanki zamiast madrego rozgrywania. A juz szybkie wybijanie Kasprzika do napastników to jakiś żart miesiąca.

Zgadza się - tu rację przyznaję Smudzie, takie wybijanki to proszenie się o kłopoty.
I były.

Data: 2009-08-28 00:02:56
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Wilk to katastrofa była, totalnie nietrafiona zmiana.

Zgadza sie. Gosc sie bal. Oddawal pilke za darmo. Podawal za plecy.

Zgadza się - tu rację przyznaję Smudzie, takie wybijanki to proszenie się o kłopoty.
I były.

I tutah dochodzimy do sedna jakiegos. Nie chce rozpatrywac teraz przegranego MP przez Smude bo to jest faktem. Ale jednego Smudzie zabrac nie mozna. Smuda zrobil zespol walczacy, przynajmniej w PUEFA. Zespol ktory biegal od poczatku do konca i gral bardzo ofensywnie co przynosilo skutek w PUEFA. Dzis natomiast widzialem typowy polski zespol, ktory murowal bramke i wybijal pilke i liczyl na cud albo na jakis faul pod polem karnym.
Niestety ale w ten sposob niczego ugrac sie nie da.
Dzis tez mi brakowalo Peszki - chyba jedynego zawodnika, moze poza Bosackim, Kasprzikiem, Arboleda i Garncarczykiem, ktoremu bardzo zalezalo. Reszta zawodnikow bardzo miernie wypadla.

Do tej pory sie zastanawiam, gdzie w tym meczu byla jakakolwiek pomoc - ja jej tam w ogole nie widzialem.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-28 00:08:48
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:

I tutah dochodzimy do sedna jakiegos. Nie chce rozpatrywac teraz przegranego MP przez Smude bo to jest faktem. Ale jednego Smudzie zabrac nie mozna. Smuda zrobil zespol walczacy, przynajmniej w PUEFA.

I nikt mu tego nie odbiera.
Pewnie to był skutek takiej a nie innej taktyki.
Która umożliwiała walkę z lepszymi, za to była całkowicie bezbronna wobec słabszych.
Zadaniem Zielińskiego jest wymyślenie złotego środka.

Ciężkie zadanie - to prawda.
Ale próbować trzeba.


Dzis natomiast widzialem typowy polski zespol, ktory murowal bramke i wybijal pilke i liczyl na cud albo na jakis faul pod polem karnym.

No niestety.
Nie w ten sposób to miało wyglądać, przyjemność z oglądania tego była żadna.

Niestety ale w ten sposob niczego ugrac sie nie da.
Dzis tez mi brakowalo Peszki

Peszko to chyba jedyny beneficjent zmiany trenera, jemu się wyraźnie poprawiło.
Rok temu nie zdobył w lidze ani jednej bramki, teraz przewodzi tabeli strzelców.

Karta którą dostał to też zresztą jakiś kretynizm.

Do tej pory sie zastanawiam, gdzie w tym meczu byla jakakolwiek pomoc - ja jej tam w ogole nie widzialem.

W pomocy grał Stilic, a po jego zejściu nikt.
Reszta to zawodnicy defensywni.

I dokładnie tak to już wyglądało po ogłoszeniu składu.
Przeczytaj co pisałem o 20.

Data: 2009-08-28 00:18:16
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:

Peszko to chyba jedyny beneficjent zmiany trenera, jemu się wyraźnie poprawiło.

Peszko to pilkarz, ktory robi postepy i bardzo dobrze. Mam nadzieje, ze bedzie z niego pozytek, o ile nie bedzie mial kontuzji :)

W pomocy grał Stilic, a po jego zejściu nikt.
Reszta to zawodnicy defensywni.

Czyli gralismy bez pomocy calkowicie, ustawienie faktycznie ultradefensywnie, co zawsze uwazalem (nie chodzi mi tutaj o Lecha) za czysty idiotyzm. Murowaniem bramki nie da sie wygrac meczu - no raz sie Grekom udalo :)


I dokładnie tak to już wyglądało po ogłoszeniu składu.
Przeczytaj co pisałem o 20.

Jesli dobrze pamietam, to pisales ze Bruggia bedzie miala ciezko w srodku pola. A bylo wrecz przeciwnie. Zawodnicy Bruggi w srodku robili co chcieli, bo mieli tak cholernie duzo miejsca. Zobacz jak wygladal poczatek spotkania. Kazda akcja szla, albo prawa, albo lewa strona boiska - nikt im nie przeszkadzal. Szczerze? Dawno czegos takiego nie widzialem.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-28 00:22:40
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:

W pomocy grał Stilic, a po jego zejściu nikt.
Reszta to zawodnicy defensywni.

Czyli gralismy bez pomocy calkowicie, ustawienie faktycznie ultradefensywnie, co zawsze uwazalem (nie chodzi mi tutaj o Lecha) za czysty idiotyzm. Murowaniem bramki nie da sie wygrac meczu - no raz sie Grekom udalo :)

I chyba na to liczył Zieliński.
Gdyby myślał o kontrach wstawiłby wcześniej Chrapka (i powinien to zrobić).



I dokładnie tak to już wyglądało po ogłoszeniu składu.
Przeczytaj co pisałem o 20.

Jesli dobrze pamietam, to pisales ze Bruggia bedzie miala ciezko w srodku pola. A bylo wrecz przeciwnie. Zawodnicy Bruggi w srodku robili co chcieli, bo mieli tak cholernie duzo miejsca.

Chyba w dogrywce.
Przez cały mecz wyglądało to DUŻO lepiej niż we Wronkach, jak udało się minąć jednego lechitę, pojawiał się następny.
Taki pewnie był cel i poniekąd się udał.

Zobacz jak wygladal poczatek spotkania. Kazda akcja szla, albo prawa, albo lewa strona boiska - nikt im nie przeszkadzal.

Bo akurat tym razem graliśmy jak za Smudy - bez skrzydłowych.
Więc przeciwnik, który gra skrzydłami i wtedy zrobiłby nam dużo problemów.
Ale w środku boiska właśnie było dużo lepiej.

Data: 2009-08-27 23:21:43
Autor: maciej
Bruggia-Lech
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.
Lech ma jeszcze jakiś piłkarzy defensywnych, którzy nie wzięli udziału w tym meczu, czy zaprezentowano nam wszystkich?
Ile Lech stworzył 100% sytuacji przez cały dwumecz - ze 3?

Tego się nie dało oglądać...

Data: 2009-08-27 14:28:02
Autor: Criss
Bruggia-Lech
Tego się nie dało oglądać...

Dokładnie. Gdzie jest Lech z poprzedniej rundy? Niestety wyrównał
poziom pozostałych naszych drużyn. Z całym szacunkiem dla
Zielińskiego, ale widać, że nie ten sam respekt piłkarzy co wobec
Smudy. Szczególnie napastnicy przeszli obok meczu. Lewandowski prawie
przy każdym przyjęciu piłki się przewraca, Rengifo nie lepiej, a
świeży Wilk ma problem z przyjęciem i celnym odegraniem prostej
piłki...

Data: 2009-08-27 23:27:23
Autor: castrol
Bruggia-Lech
maciej pisze:

Tego się nie dało oglądać...

Lech przede wszystkim gral calkowicie bez pomocy. I przez to odpadl.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-27 23:31:30
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:h76tis$cbq$1atlantis.news.neostrada.pl...
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.

No i co z tego, wystarczyło? Wystarczyło.

Data: 2009-08-27 23:40:55
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h76tvp$vjd$1news.onet.pl...
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:h76tis$cbq$1atlantis.news.neostrada.pl...
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.

No i co z tego, wystarczyło? Wystarczyło.

I stąd wniosek że z kimkolwiek innym możliwym do wylosowania byłoby łatwiej?
Zaiste, wnioskowanie na poziomie dziecka w przedszkolu.

Data: 2009-08-27 23:52:29
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.

No i co z tego, wystarczyło? Wystarczyło.

I stąd wniosek że z kimkolwiek innym możliwym do wylosowania byłoby łatwiej?
Zaiste, wnioskowanie na poziomie dziecka w przedszkolu.

 Z tego wniosek, że kogokolwiek byśmy nie wylosowali to nie ma się z czego cieszyć - na dzień dzisiejszy nie ma już dla nas słabych drużyn w Europie. Mam nadzieję, że to jest jasne.

Data: 2009-08-28 00:01:29
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.

No i co z tego, wystarczyło? Wystarczyło.

I stąd wniosek że z kimkolwiek innym możliwym do wylosowania byłoby łatwiej?
Zaiste, wnioskowanie na poziomie dziecka w przedszkolu.

Z tego wniosek, że kogokolwiek byśmy nie wylosowali to nie ma się z czego cieszyć

Kolejny z chorym rozumowaniem.

Data: 2009-08-28 00:05:20
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h76vnp$3uv$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.

No i co z tego, wystarczyło? Wystarczyło.

I stąd wniosek że z kimkolwiek innym możliwym do wylosowania byłoby łatwiej?
Zaiste, wnioskowanie na poziomie dziecka w przedszkolu.

Z tego wniosek, że kogokolwiek byśmy nie wylosowali to nie ma się z czego cieszyć

Kolejny z chorym rozumowaniem.

Zmienię zdanie jak zaczniemy wygrywać z klubami z republik nadbałtyckich ;-)

Data: 2009-08-28 00:09:39
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Z tego wniosek, że kogokolwiek byśmy nie wylosowali to nie ma się z czego cieszyć

Kolejny z chorym rozumowaniem.

Zmienię zdanie jak zaczniemy wygrywać z klubami z republik nadbałtyckich ;-)

Zupełnie nie rozumiesz o czym mowa.
Nawijasz na kompletnie inny temat, nie dziwię się że się nie rozumiemy.

Data: 2009-08-27 23:39:48
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:h76tis$cbq$1atlantis.news.neostrada.pl...
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.
Lech ma jeszcze jakiś piłkarzy defensywnych, którzy nie wzięli udziału w tym meczu, czy zaprezentowano nam wszystkich?

Wszystkich co do sztuki.
Jakikolwiek inny zawodnik defensywny to byłby już z ME.
Tanevski jest kontuzjowany do końca roku, Wojtkowiak jeszcze też, nie ma nikogo więcej.
No może Henriquez, ale on też jeszcze nie jest zdrowy w pełni.

Data: 2009-08-27 23:51:25
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:h76tis$cbq$1atlantis.news.neostrada.pl...
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.
Lech ma jeszcze jakiś piłkarzy defensywnych, którzy nie wzięli udziału w tym meczu, czy zaprezentowano nam wszystkich?

Wszystkich co do sztuki.
Jakikolwiek inny zawodnik defensywny to byłby już z ME.
Tanevski jest kontuzjowany do końca roku, Wojtkowiak jeszcze też, nie ma nikogo więcej.
No może Henriquez, ale on też jeszcze nie jest zdrowy w pełni.

Z Murawskim pewno byloby inaczej... Ale trudno miec pretensje,
ze go sprzedali.

Data: 2009-08-28 18:58:55
Autor: stebi
Bruggia-Lech
maciej pisze:
Fidelio napisał:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.
Lech ma jeszcze jakiś piłkarzy defensywnych, którzy nie wzięli udziału w tym meczu, czy zaprezentowano nam wszystkich?
Ile Lech stworzył 100% sytuacji przez cały dwumecz - ze 3?

Myślę, że problemem była mimo wszystko ławka, a raczej jej brak.
O ile obrona wyglądała OK (grali tam sami obrońcy), o tyle pomoc już niezbyt. Brak lewego i prawego pomocnika był bardzo widoczny. Za lewego pomocnika grał lewy obrońca, a za prawego środkowy obrońca. Dodatkowo, kolejny raz Zieliński dał popis wprowadzając Wilka (lewego obrońcę) na środek pola. Nie można mieć więc do Wilka pretensji, że nie potrafił dobrze piłki rozegrać.
Brawa dla naszego super napastnika przebierającego w ofertach. Albo weźmie się za siebie, albo skończy jak Matusiak.

pozdr.
stebi

Data: 2009-08-28 20:23:49
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Daj spokój, Belgowie nic co warto by zapamiętać nie pokazali.
Lech ma jeszcze jakiś piłkarzy defensywnych, którzy nie wzięli udziału w tym meczu, czy zaprezentowano nam wszystkich?
Ile Lech stworzył 100% sytuacji przez cały dwumecz - ze 3?

Myślę, że problemem była mimo wszystko ławka, a raczej jej brak.

Coś Ty, jaki problem, przecież zawsze można zmienić trenera ;-)

Data: 2009-08-27 23:37:11
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Słuchaj no przygłupie, jeśli dla Ciebie Villareal jest łatwiejszym przeciwnikiem to sam sobie wystawiasz świadectwo.

Data: 2009-08-27 21:49:14
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

> No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie
będzie
> się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Słuchaj no przygłupie, jeśli dla Ciebie Villareal jest łatwiejszym przeciwnikiem to sam sobie wystawiasz świadectwo.
No ale to, że nawet Brugia była najsłabszym zespołem z klubów , na który Lech miałby trafić to i tak Belgowie byli w tej grupie z klubów
 rozstawionych, a więc nie było powodów się cieszyć.Trzeba wreście skończyć myśleniem typu "patriota - idiota".


--


Data: 2009-08-27 23:58:29
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

No ale to, że nawet Brugia była najsłabszym zespołem z klubów
, na który Lech miałby trafić to i tak Belgowie byli w tej grupie z klubów
rozstawionych, a więc nie było powodów się cieszyć.

?????
Co Ty bredzisz?
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś.
Nie cieszyć się z wylosowania najsłabszego przeciwnika?
To jakieś chore poglądy są.

Data: 2009-08-27 22:25:18
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:

> No ale to, że nawet Brugia była najsłabszym zespołem z klubów
> , na który Lech miałby trafić to i tak Belgowie byli w tej grupie z
klubów
> rozstawionych, a więc nie było powodów się cieszyć.

?????
Co Ty bredzisz?
Przeczytaj jeszcze raz co napisałeś.
Nie cieszyć się z wylosowania najsłabszego przeciwnika?
To jakieś chore poglądy są.

Chyba się źle rozumiemy - mi chodzi oto jak i chyba Fidelio , że Brugia to dobry europejski klub z duzo większym budżetem i przez to stac ich na lepszych piłkarzy i z lepszym współczynikiem w rankingu Uefa i dlatego nie powinno się cieszyć z wylosowania tego zespołu.


--


Data: 2009-08-28 00:32:13
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

Nie cieszyć się z wylosowania najsłabszego przeciwnika?
To jakieś chore poglądy są.

Chyba się źle rozumiemy - mi chodzi oto jak i chyba Fidelio , że Brugia to
dobry europejski klub z duzo większym budżetem i przez to stac ich na
lepszych piłkarzy i z lepszym współczynikiem w rankingu Uefa i dlatego nie
powinno się cieszyć z wylosowania tego zespołu.

Zdecydowanie się nie rozumiemy.
Gdybym miał wylosować np. Arsenal mając jeszcze do wyboru jeszcze MU, Real czy Barcę, to też bym się z tego cieszył.
To nie ma dokładnie NIC wspólnego z tym, o czym bredzicie.
Po prostu najłatwiejsze możliwe losowanie to JEST powód do radości, sam z siebie.
Nie ma tu żadnego znaczenia czy przeciwnik jest silniejszy od Lecha, a ma kapitalne znaczenie czy jest słabszy, od tych niewylosowanych.

Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

Data: 2009-08-27 22:43:20
Autor: Rocco
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:

>> Nie cieszyć się z wylosowania najsłabszego przeciwnika?
>> To jakieś chore poglądy są.
>
> Chyba się źle rozumiemy - mi chodzi oto jak i chyba Fidelio , że Brugia
to
> dobry europejski klub z duzo większym budżetem i przez to stac ich na
> lepszych piłkarzy i z lepszym współczynikiem w rankingu Uefa i dlatego
nie
> powinno się cieszyć z wylosowania tego zespołu.



Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

A mi o takich wypowiedziach chodziło, których było bardzo dużo w prasie i mediach.Może na usenecie było inaczej nie wiem , bo nie miałem wtedy dostępu.

--


Data: 2009-08-28 00:44:33
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik " Rocco" <ojciec3@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

> Chyba się źle rozumiemy - mi chodzi oto jak i chyba Fidelio , że Brugia
to
> dobry europejski klub z duzo większym budżetem i przez to stac ich na
> lepszych piłkarzy i z lepszym współczynikiem w rankingu Uefa i dlatego
nie
> powinno się cieszyć z wylosowania tego zespołu.



Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

A mi o takich wypowiedziach chodziło,

No to się źle podłączyłeś.
Fiodorio pił do mojej wypowiedzi, takiej jak do góry opisałem.

Data: 2009-08-28 00:35:01
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

Tylko ze oni duzo lepsi od Austrii na pewno nie byli...
Mamy swietna obrone (grali good mimo tego, ze prawie kazdy
mial juz zolta kartke), nic poza tym. Jeszcze to sciagniecie
Stilica, to prawie jak sabotaz...

Data: 2009-08-28 00:43:24
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:h772dg$o8$1mx1.internetia.pl...
Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

Tylko ze oni duzo lepsi od Austrii na pewno nie byli...
Mamy swietna obrone (grali good mimo tego, ze prawie kazdy
mial juz zolta kartke), nic poza tym.

No i to co mieli dobre byli lepsi, Austria nie miał nawet tego, a mimo to sprawiła nam sporo problemów.

Jeszcze to sciagniecie
Stilica, to prawie jak sabotaz...

Zwłaszcza jak wszedł Wilk.

Data: 2009-08-28 00:50:56
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Jeszcze to sciagniecie
Stilica, to prawie jak sabotaz...

Zwłaszcza jak wszedł Wilk.



No o to mi chodzi, i tego zrozumiec nie moge
za chiny ludowe... Moze sie nie znam albo co...
Ale nawet jak Stilic nie daje rady w defensywie
to jednak jego podania nie tak rzadko potrafia
zaskoczyc i pozbawienie sie tego atutu na rzecz
atutow Wilka.. Szokda gadac. Przez chwile mialem
wrazenie, ze Stilic mial wlasnie byc sobie z przodu
i sie czaic na jakies rozegranie, bez specjalnych
obciazen w defensywie i to wlasnie byloby bardzo
ROZSADNE. Byc moze tego wlasnie zabraklo.

Data: 2009-08-28 00:52:37
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:h773bd$jiu$1mx1.internetia.pl...
Jeszcze to sciagniecie
Stilica, to prawie jak sabotaz...

Zwłaszcza jak wszedł Wilk.



No o to mi chodzi, i tego zrozumiec nie moge
za chiny ludowe...

Nie Ty jeden.
W pierwszym meczu za Stilica wszedł Golik i co by nie mówić, załatał jakoś tam dziurę w środku, gra Lecha się poprawiła.
Ale Wilk na środek?
Pomysł totalnie z dupy.

Data: 2009-08-28 00:58:12
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Etilis" <etilismus@wytnijjtoointeria.pl> napisał w wiadomości news:h773bd$jiu$1mx1.internetia.pl...
Jeszcze to sciagniecie
Stilica, to prawie jak sabotaz...

Zwłaszcza jak wszedł Wilk.



No o to mi chodzi, i tego zrozumiec nie moge
za chiny ludowe...

Nie Ty jeden.
W pierwszym meczu za Stilica wszedł Golik i co by nie mówić, załatał jakoś tam dziurę w środku, gra Lecha się poprawiła.
Ale Wilk na środek?
Pomysł totalnie z dupy.

Jak mam byc szczery , to nawet nie wiem kto wtedy na srodku gral...
Wilka widzialem po lewej, wiec kto? Troche sie upilem z nerwow, zwlaszcza po tej zmianie :)

Data: 2009-08-28 00:43:34
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Zdecydowanie się nie rozumiemy.
Gdybym miał wylosować np. Arsenal mając jeszcze do wyboru jeszcze MU, Real czy Barcę, to też bym się z tego cieszył.
To nie ma dokładnie NIC wspólnego z tym, o czym bredzicie.
Po prostu najłatwiejsze możliwe losowanie to JEST powód do radości, sam z siebie.
Nie ma tu żadnego znaczenia czy przeciwnik jest silniejszy od Lecha, a ma kapitalne znaczenie czy jest słabszy, od tych niewylosowanych.

Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

Miejsce miało raczej to, że każdy wie co to jest Arsenal, Manchester United, Barcelona, Real. Natomiast jak słyszy o jakimś Fc Brugge, to myśli: Eee... a co to jest, to jest jakiś klubik z europejskiej prowincji. Tymczasem każdy kto się interesuje futbolem i jego historią wie jakie ten klub ma tradycje i że zawsze jest, był i prawdopodobnie będzie groźny. Jestem więcej niż pewien, że za tą radochą z wylosowania FC Brugge tak naprawdę stała niewiedza i lekceważenie, co w polskich mediach było widoczne jako ustawianie Lecha w postaci faworyta, nie raz tę frazę słyszałem.
To, że lepiej wylosować FC Brugge niż najbardziej topowe europejskie drużyny to jest oczywiście bezdyskusyjne.

Data: 2009-08-28 00:45:48
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h7726u$8uo$1news.onet.pl...
Zdecydowanie się nie rozumiemy.
Gdybym miał wylosować np. Arsenal mając jeszcze do wyboru jeszcze MU, Real czy Barcę, to też bym się z tego cieszył.
To nie ma dokładnie NIC wspólnego z tym, o czym bredzicie.
Po prostu najłatwiejsze możliwe losowanie to JEST powód do radości, sam z siebie.
Nie ma tu żadnego znaczenia czy przeciwnik jest silniejszy od Lecha, a ma kapitalne znaczenie czy jest słabszy, od tych niewylosowanych.

Co innego gdyby ktoś napisał, że taką Bruggię to my nosem wciągniemy.
Ale nic takiego nie miało miejsca.

Miejsce miało raczej to, że każdy wie co to jest Arsenal, Manchester United, Barcelona, Real. Natomiast jak słyszy o jakimś Fc Brugge, to myśli: Eee... a co to jest, to jest jakiś klubik z europejskiej prowincji.

I ma rację.
Zresztą to co Ty słyszysz nie ma żadnego znaczenia - ważne jest czy dobre losowanie to powód do szczęścia i radości.

Data: 2009-08-30 12:33:15
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Że się wtrącę... Polska prasa niemal cały czas do pierwszego meczu piała jak to faworytem jest Lech. Nawet cytowali "ekspertów" mających za sobą grę w lidze belgijskiej, którzy z radością głosili, że Lechowi dają większe szanse.
Nie zdziwiłbym się, gdyby takie naginanie rzeczywistości udzieliło się samym piłkarzom.

Data: 2009-08-30 15:43:08
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:h7dkhe$qsn$1achot.icm.edu.pl...
Że się wtrącę... Polska prasa niemal cały czas do pierwszego meczu piała jak to faworytem jest Lech.

Ciekawe jak, bo w poznańskiej nic na ten temat nie było.
W Wybiórczej również nie.
Dawali 50:50% szans, a po pierwszym meczu 51:49 dla Lecha - było to bardzo zgodne z tym co widzieliśmy.

Data: 2009-08-30 20:05:38
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Mermi" <none@none.pl> napisał w wiadomości news:h7dkhe$qsn$1achot.icm.edu.pl...
Że się wtrącę... Polska prasa niemal cały czas do pierwszego meczu piała jak to faworytem jest Lech.

Ciekawe jak, bo w poznańskiej nic na ten temat nie było.
W Wybiórczej również nie.
Dawali 50:50% szans, a po pierwszym meczu 51:49 dla Lecha - było to bardzo zgodne z tym co widzieliśmy.

Gdzieś czytałem wywiad z Waligórą ale na jakim portalu to nie pamiętam...

Data: 2009-08-27 23:56:17
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Słuchaj no przygłupie, jeśli dla Ciebie Villareal jest łatwiejszym przeciwnikiem to sam sobie wystawiasz świadectwo.

Villareal jest lepsze od Brugge, zgadza się. A Brugge lepszy od Lecha, zatem co za różnica czy odpadną z Virrareal czy z Brugge? Jaki tu powód do radości? Bo ja nie widzę żadnego. W sumie to lepiej nawet odpaść z wielką firmą niż z przeciętną europejską. Epitety to sobie daruj, emocje nie służą logice jak widać.

Data: 2009-08-28 00:02:51
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h76ve8$395$1news.onet.pl...
No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Słuchaj no przygłupie, jeśli dla Ciebie Villareal jest łatwiejszym przeciwnikiem to sam sobie wystawiasz świadectwo.

Villareal jest lepsze od Brugge, zgadza się.


No i właśnie dlatego się cieszyłem że Brugia a nie Villareal, co tu jest tak trudnego do zrozumienia?

A Brugge lepszy od Lecha

O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.

Data: 2009-08-27 22:24:34
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
>A Brugge lepszy od Lecha

O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.

przestań się wygłupiać, powtarzam. Brugia była lepsza w kazdym elemencie gry. Lepsza technicznie, taktycznie,
także fizycznie i szybkościowo.

--


Data: 2009-08-28 00:28:03
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

>A Brugge lepszy od Lecha

O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.


przestań się wygłupiać, powtarzam.

Brugia była lepsza w kazdym elemencie gry.

Nie, nie w każdym.
W tym podstawowym była gorsza, choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to tego nie zmienisz.

Gdyby oni potrafili tak strzelać jak grają w polu, byliby znacznie lepszym zespołem.
A nie są właśnie dlatego, że oprócz zalet mają i wady.
Które Lech mógł i powinien wykorzystać.
No i praktycznie to zrobił, zabrakło niewiele.

Data: 2009-08-28 04:49:38
Autor: Przemek Budzyński
Bruggia-Lech
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Nie, nie w każdym.
W tym podstawowym była gorsza,

to znaczy w czym?

--


Data: 2009-08-28 10:29:41
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:h77nl2$f95$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Nie, nie w każdym.
W tym podstawowym była gorsza,

to znaczy w czym?


Już pisałem.
W strzelaniu bramek.

Data: 2009-08-28 09:11:10
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

A Brugge lepszy od Lecha
O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.

przestań się wygłupiać, powtarzam.

Brugia była lepsza w kazdym elemencie gry.

Nie, nie w każdym.
W tym podstawowym była gorsza, choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to tego nie zmienisz.
Byli leppsi bo przeszli Lecha i tyle.
gadanie o sedzim to juz zenada i tyle.

Data: 2009-08-28 10:33:09
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodun@wytnijto.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Brugia była lepsza w kazdym elemencie gry.

Nie, nie w każdym.
W tym podstawowym była gorsza, choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to tego nie zmienisz.
Byli leppsi bo przeszli Lecha i tyle.

Przeszli tylko dzięki sędziemu i tyle.

Data: 2009-08-28 10:59:05
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodun@wytnijto.o2.pl> napisał w wiadomości news:

Brugia była lepsza w kazdym elemencie gry.
Nie, nie w każdym.
W tym podstawowym była gorsza, choćbyś nie wiem jak zaklinał rzeczywistość to tego nie zmienisz.
Byli leppsi bo przeszli Lecha i tyle.

Przeszli tylko dzięki sędziemu i tyle.
jak zawsze palczki beda zwalac wine na sedziego.

Data: 2009-08-28 11:26:04
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodun@wytnijto.o2.pl> napisał w wiadomości news:

jak zawsze palczki beda zwalac wine na sedziego.

Naucz się pisać, albo wypad z usenetu.

Nie jak zawsze, tylko jak oszuka.
Do sędziego, który ewidentnie wypaczył wynik na Craxie nawet się nie zająknąłem, bo Lech mógł i powinien wygrać mimo to.
Ale przy tak zbliżonych umiejętnościach jak w przypadku dwumeczu z Bruggią to błędy sędziego były decydujące.

Data: 2009-08-28 12:25:17
Autor: bodyn
Bruggia-Lech
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodun@wytnijto.o2.pl> napisał w wiadomości news:

jak zawsze palczki beda zwalac wine na sedziego.

Naucz się pisać, albo wypad z usenetu.
Nie ty bedziesz decydowal kto moze pisac a nie kto na useniecie.

Nie jak zawsze, tylko jak oszuka.
Do sędziego, który ewidentnie wypaczył wynik na Craxie nawet się nie zająknąłem, bo Lech mógł i powinien wygrać mimo to.
Ale przy tak zbliżonych umiejętnościach jak w przypadku dwumeczu z Bruggią to błędy sędziego były decydujące.
Decydujace bledy to mieli pilkarze Lecha np Lewandowski.A ty widze wszystkich chceszprzekoac do tego aby reszta myslala tak jak ty. tylko tyle

Data: 2009-08-28 12:48:38
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "bodyn" <bodun@wytnijto.o2.pl> napisał w wiadomości news:h78b9r$rd6$1inews.gazeta.pl...
Cavallino pisze:
Użytkownik "bodyn" <bodun@wytnijto.o2.pl> napisał w wiadomości news:

jak zawsze palczki beda zwalac wine na sedziego.

Naucz się pisać, albo wypad z usenetu.
Nie ty bedziesz decydowal kto moze pisac

Nie chodzi o to kto, tylko jak.

Ale przy tak zbliżonych umiejętnościach jak w przypadku dwumeczu z Bruggią to błędy sędziego były decydujące.
Decydujace bledy to mieli pilkarze Lecha np Lewandowski.

A to swoją drogą i o tym też pisałem.
Ale mimo to mecz dwuwygrali, tylko sędzia zabrał 1 punkt.

Data: 2009-08-28 00:13:25
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h76vqc$47r$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h76ve8$395$1news.onet.pl...
No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

Słuchaj no przygłupie, jeśli dla Ciebie Villareal jest łatwiejszym przeciwnikiem to sam sobie wystawiasz świadectwo.

Villareal jest lepsze od Brugge, zgadza się.


No i właśnie dlatego się cieszyłem że Brugia a nie Villareal, co tu jest tak trudnego do zrozumienia?

A Brugge lepszy od Lecha

O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.

Spójrz prawdzie w oczy, spójrz na szybkość, celność i dokładność gry klubu z Brugge i porównaj to z Lechem. My w ogóle graliśmy z pomocnikami w tym meczu? W ogóle mieliśmy pod kontrolą środek pola? Zero. Podobnie już było we Wronkach, ale walczak Peszko cudem wywalczył gola. Patrząc jak ten cały Sonck rozgrywał piłkę, jak oni sobie ją przerzucali swobodnie często już na granicy pola karnego, to jest w ogóle inny poziom. Grali szybko i pewnie, a lechici tylko próbowali kontry z doskoku, co z reguły kończyło się prędzej czy później kiksem.

Data: 2009-08-28 00:16:01
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

A Brugge lepszy od Lecha

O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.

Spójrz prawdzie w oczy, spójrz na szybkość, celność i dokładność gry klubu z Brugge

Za to się punktów w futbolu nie przyznaje.
A Bruggia ze strzelaniem bramek wyglądała gorzej niż Lech, a przynajmniej nie lepiej.

Data: 2009-08-28 00:18:46
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h770j1$5q5$1news.onet.pl...
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

A Brugge lepszy od Lecha

O oszukującego sędziego oraz lepiej wykonywane karne.

Spójrz prawdzie w oczy, spójrz na szybkość, celność i dokładność gry klubu z Brugge

Za to się punktów w futbolu nie przyznaje.
A Bruggia ze strzelaniem bramek wyglądała gorzej niż Lech, a przynajmniej nie lepiej.

No dobrze, ale przyznaje się za lepiej strzelane karne. A tak, to nawet nie można powiedzieć, że był w tym pojedynku piłkarsko lepszy a odpadł bo karne to loteria...

Data: 2009-08-28 00:24:17
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:

Spójrz prawdzie w oczy, spójrz na szybkość, celność i dokładność gry klubu z Brugge

Za to się punktów w futbolu nie przyznaje.
A Bruggia ze strzelaniem bramek wyglądała gorzej niż Lech, a przynajmniej nie lepiej.

No dobrze, ale przyznaje się za lepiej strzelane karne.

Gdyby nie sędzia o żadnych karnych nie byłoby mowy.

Data: 2009-08-28 00:24:38
Autor: castrol
Bruggia-Lech
Fidelio pisze:

Spójrz prawdzie w oczy, spójrz na szybkość, celność i dokładność gry klubu z Brugge i porównaj to z Lechem. My w ogóle graliśmy z pomocnikami w tym meczu? W ogóle mieliśmy pod kontrolą środek pola? Zero. Podobnie już było we Wronkach, ale walczak Peszko cudem wywalczył gola. Patrząc jak ten cały Sonck rozgrywał piłkę, jak oni sobie ją przerzucali swobodnie często już na granicy pola karnego, to jest w ogóle inny poziom. Grali szybko i pewnie, a lechici tylko próbowali kontry z doskoku, co z reguły kończyło się prędzej czy później kiksem.

Tu sie nie zgodze. Opanowali calkowicie srodek pola nie dlatego ze byli na tyle lepsi, ale dlatego, ze nikt po prostu im nie przeszkadzal. Mieli tak wiele miejsca, ze trudno aby tego nie wykorzystywali. Lech gral calkowicie bez pomocy. Bez defensywnych pomocnikow. Bruggia skrzydlami wchodzila jak w maslo, bo nie bylo nikogo kto moglby im przeszkodzic. Ich akcje zatrzymywaly sie dopiero na obroncach i przez to tez sedzia musial siegac po kartki.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-08-28 00:29:15
Autor: Cavallino
Bruggia-Lech
Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:

Lech gral calkowicie bez pomocy. Bez defensywnych pomocnikow. Bruggia skrzydlami wchodzila jak w maslo, bo nie bylo nikogo kto moglby im przeszkodzic.

Nie sądzisz, że jedno zdanie z drugim się kłóci?
Otwarte skrzydła to był właśnie skutek NADMIARU defensywnych pomocników w Lechu, a nie ich braku.

Data: 2009-08-28 08:56:29
Autor: gasper
Bruggia-Lech
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h76t3q$t88$1news.onet.pl...
No i odpadli. Ale jest jeden pozytyw, już nigdy żaden ignorant nie będzie się cieszył z wylosowania FC Brugge.

ja sie bede cieszył, bo szanse były większe niż 50%
a te zespoły co Legia i Wisła z nimi przegrały to już wogóle strach i horror

Data: 2009-08-27 23:48:33
Autor: flanker
Bruggia-Lech
tak przy okazji tego meczu, ile to R.Lewandowski jest warty? 8 milionów euro? ci skauci co to byli na tym meczu napewno wpisali tą kwotę do notatnika.

--


Data: 2009-08-28 00:45:25
Autor: Danpe
Bruggia-Lech
On Thu, 27 Aug 2009 21:12:57 +0200, bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl>
wrote:

Czy Borek jest debilem czy tylko tak udaje. Z Lubanskim tworza wspaniala pare komentatorow.
Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.
Sedzia pokazal miejsce faulu i dla ktorej druzyny a oni widzieli uznanie bramki


Ziewalem, ziewalem i wyziewalem.
Nudzil mnie ten mecz, juz mialem wylaczyc a tu taka niespodzianka,
rywalizacja nabrala rumiencow.
No ale w koncu sie cos ruszylo, licze na remisik.
--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-08-27 22:25:20
Autor: Fidelio
Bruggia-Lech
Czy Borek jest debilem czy tylko tak udaje. Z Lubanskim tworza wspaniala pare komentatorow.
Sedzia nei uznaje bramki natychmiast jak pilak wpadla do siatki a ci gadaja ze zmiana decyzji.
Sedzia pokazal miejsce faulu i dla ktorej druzyny a oni widzieli uznanie bramki


Ziewalem, ziewalem i wyziewalem.
Nudzil mnie ten mecz, juz mialem wylaczyc a tu taka niespodzianka,
rywalizacja nabrala rumiencow.
No ale w koncu sie cos ruszylo, licze na remisik.


No to chyba, ze w dogrywce.

Data: 2009-08-28 01:23:33
Autor: Etilis
Bruggia-Lech
btw tak jeszcze jestem ciekaw, czy za tydzien
Leo wystawi Krzynia na lewej obronie, czy jednak
Seweryna. Jesli to pierwsze... nie, nie wierze
w cos takiego mimo wszystko :)

Data: 2009-08-30 12:38:53
Autor: Mermi
Bruggia-Lech
Etilis pisze:
btw tak jeszcze jestem ciekaw, czy za tydzien
Leo wystawi Krzynia na lewej obronie, czy jednak
Seweryna. Jesli to pierwsze... nie, nie wierze
w cos takiego mimo wszystko :)

no przecież musimy atakować, więc wystawienie obrońcy nie wchodzi w grę ;) Jacuś MUSI zagrać ;)

Bruggia-Lech

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona