Osiągniecia postympowej pedagogiki są imponujące! Nic tylko kopiować
wzorce do naszego "ciemnogrodu"!
"Dziewczynki, niektóre nie mające jeszcze 13 lat, dołączają się do
gangów, by podnieść swoją pozycję społeczną lub gdy chcą sobie
zapewnić ochronę. Nie ulega wątpliwości, że będąc uzależnione od
liderów grupy, są przez nich wykorzystywane.

Kiedy po raz pierwszy zgłaszają się z propozycją przystąpienia do
grupy przestępczej, mówi się im, że będą musiały uprawiać seks z
liderem grupy. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że liczba mężczyzn
z którymi będą musiały współżyć jest znacznie większa - informuje
"Times"."

http://wiadomosci.onet.pl/2066556,12,13-latki_zgadzaja_sie_na_seks__by_byc_w_gangu,item.html

Fajny smród, nie? Wczoraj pastowałem o 46 tysiącach ciężarnych
brytyjskich małolatek, to apropos edukacji seksualnej, której nam
rzekomo brakuje. Bo u nas zachodzi znacznie mniej, i starszych
dziewcząt.
Warto zwrócić uwagę na lekkość pióra, dla autora notki wstąpienie do
gangu to normalka, dopiero seks z 12 latkami zwraca jego uwagę...
Polanski jakiś, czy co?
Piotr

Użytkownik "Piotr" <pnat@wp.pl> napisał w wiadomości news:144o28b1w45l7$.dlgmasz.facet.luzik...

Osiągniecia postympowej pedagogiki są imponujące! Nic tylko kopiować
wzorce do naszego "ciemnogrodu"!
"Dziewczynki, niektóre nie mające jeszcze 13 lat, dołączają się do
gangów, by podnieść swoją pozycję społeczną lub gdy chcą sobie
zapewnić ochronę. Nie ulega wątpliwości, że będąc uzależnione od
liderów grupy, są przez nich wykorzystywane.

Kiedy po raz pierwszy zgłaszają się z propozycją przystąpienia do
grupy przestępczej, mówi się im, że będą musiały uprawiać seks z
liderem grupy. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że liczba mężczyzn
z którymi będą musiały współżyć jest znacznie większa - informuje
"Times"."

http://wiadomosci.onet.pl/2066556,12,13-latki_zgadzaja_sie_na_seks__by_byc_w_gangu,item.html

Fajny smród, nie? Wczoraj pastowałem o 46 tysiącach ciężarnych
brytyjskich małolatek, to apropos edukacji seksualnej, której nam
rzekomo brakuje. Bo u nas zachodzi znacznie mniej, i starszych
dziewcząt.
Warto zwrócić uwagę na lekkość pióra, dla autora notki wstąpienie do
gangu to normalka, dopiero seks z 12 latkami zwraca jego uwagę...
Polanski jakiś, czy co?
Piotr

Zdziczenie obyczajow jest faktem .
Cisnie sie na usta pytanie oczywiste : czyja to wina ? .
Moznaby dlugo o tym bo problem jest zlozony bardziej niz moznaby sadzic , nie mniej na uwage zasluguja podstawowe jego elementy .
Glowny to wychowanie.
Swiat zwariowal i jedyna wartoscia jaka ma przed oczami to pieniadz , ktory stal sie tozsamy z Bogiem .
Rodzice zabiegani aby za[ewnic byt sobie i dzieciom nie maja czasu na kontakt z pozostawionymi sobie dziecmi , szkola , choc robi czesto co moze to trzeba wiedziec nigdy ie byla i nie bedzie autorytetem dla tych , ktorzy postrzegaja ja jako srodek przymusu a dziecko inaczej widziec jej nie potrafi , tak bylo , jest i bedzie i do legend nalezywlozyctakie pojecia jak " przyjazna szkola " , ktora tak dlugo nia moze byc , jak dlugo nie naklada kaganca , czy to wychowawczego , czy edukacyjnego .
Kosciol . Ten dzisiaj ma wazniejsze sprawy na glowie bo to albo dziura w zimie do zrobienia , to Lichen niedokonczony a to kosciol , czy plebania musi miec nowe ogrzewanie , czy dach a niezle byloby tez " zyc po europejsku " , jak onegdaj powiedzial Glemp . Gdzie tyu czas dla mlodziezy ? A pozatym to ktoby sobie tam zawracal glowe "trudnymi przypadkami " . Mlodzi ksieza i owszem czasem jada na wycieczki z mlodzieza w ramach ewangelizacji ale jaka to mlodziez ? No przeciez nie ta trudna , tylko selekcjonowana w zaleznosci od tego z jakiego domu , ile ma pieniedzy i czy nie bedzie stwarzala klopotow .
Panstwo ? Smiechu warte . W dzisiejszych czasch to musi pilnowac tego aby Rysio , zbysio , Czarus , czy inny Grzesio mogl zakrecic loda a potem go zjesc i to tak aby nie dostal anginy i nie zarazil nia swojej partii .
Kto ma zatem pilnowac , nie pilowac a wychowywac ta mlodziez ? . Robia to gangi , coraz czestsze zjawisko w naszej rzeczywistosci . tam odnajduja malolaty swoja matke , ojca , nauczyciela i spowiednika a co najwazniejsze - AUTORYTETY !.
Te ostatnie nie moga byc przeciez inne niz to co proponuje nam politycy - czyli panstwo .
Jesli Kuklinski , Peatz , Wielgus , Jankowski , czy inna walaca na odlew w pysk uposledzone dziecko zakonnica prezentowane sa jako autorytety , to jak mozna wymagac od dzieci tego aby wiedzialy co jest dobre a co zle ? .
No dobra . Skoncze bo sie rozgadalem a temat rzeka i moznaby nia napelnic ocean mysli , spostrzezen , konkluzji i prawd .
Znajde inerlokutora ? , czy skonczy sie jak to na grupie bywa bluzgami i "przykladem" dla mlodziezy z cyklu , jak byc macho i pokazac co mysli sie innych "wymadrzajacych sie"  ? .


cyc

Dnia Mon, 26 Oct 2009 18:44:57 +0100, CYC napisał(a):

Zdziczenie obyczajow jest faktem .
Cisnie sie na usta pytanie oczywiste : czyja to wina ? .

Socjalizdy postympowe lubią eksperymentować na ludziach i taki
eksperyment sie od końca wojny toczy. Efekty już są, ale to dla
postympu za mało, będziemy się dalej "rozwijać". Tę degrengoladę może
tylko przerwać adopcja dzieci przez homoseksualistów - radosnych i
nieagresywnych ludzi. No i, zniszczenie KK, inne niech sobie istnieją
bo bez struktury nie będą groźne. Piotr

Zdziczenie obyczajow jest faktem .
Cisnie sie na usta pytanie oczywiste : czyja to wina ? .
Moznaby dlugo o tym bo problem jest zlozony bardziej niz moznaby sadzic , nie mniej na uwage zasluguja podstawowe jego elementy .
Glowny to wychowanie.

Otóż i to!!  Za cholerę nie mogę pojąć skąd u wielu moich rówieśników , (a do
młodzieży raczej już się nie zaliczam) , można postrzec akceptację i poparcie
różnego rodzaju zachowań , których przecież nas nie uczono. Wręcz przeciwnie!
Są pewne wartości uniwersalne , niezależne od chociażby ustroju politycznego.
Czyżby był to efekt zachłyśnięcia się , bądź niezrozumienia pojęcia WOLNOŚCI , której to za komuny nie było. Bo i prawda , nie było !!  Pytanie jakiej wolności
i jak ją rozumiemy.. Tak , nie było wolności słowa (prawie myśli w sensie
politycznym) , nie było tejże w mniemaniu radykalnych przeciwników ówczesnego
systemu również i w szkole..  No i nadeszła WOLNOŚĆ !!
I tutaj drobna anegdotka.. , w zeszłym tygodniu po raz pierwszy od bodaj 10-ciu
lat miałem przyjemność jazdy autobusem komunikacji miejskiej. Tylną część
pojazdu zajmuje grupa "studentów" jednej z prywatnych "uczelni" jaka jest w
mojej osadzie.Z jakiej można było wydedukować z ich rozmowy.. Nieważne.. Na przystanku wsiada kobieta w podeszłym wieku..  Zwracam się do głośnej
młodzieży "A może Państwo ustąpilibyście miejsca tej Pani? Nie zauważyliście ,
że jest od Was trochę starsza?". Odpowiedź : "NIE !!"  I salwa śmiechu ...

Swiat zwariowal i jedyna wartoscia jaka ma przed oczami to pieniadz , ktory stal sie tozsamy z Bogiem .
Rodzice zabiegani aby za[ewnic byt sobie i dzieciom nie maja czasu na kontakt z pozostawionymi sobie dziecmi , szkola , choc robi czesto co moze to trzeba wiedziec nigdy ie byla i nie bedzie autorytetem dla tych , ktorzy postrzegaja ja jako srodek przymusu a dziecko inaczej widziec jej nie potrafi , tak bylo , jest i bedzie i do legend nalezywlozyctakie pojecia jak " przyjazna szkola " , ktora tak dlugo nia moze byc , jak dlugo nie naklada kaganca , czy to wychowawczego , czy edukacyjnego .
Kosciol . Ten dzisiaj ma wazniejsze sprawy na glowie bo to albo dziura w zimie do zrobienia , to Lichen niedokonczony a to kosciol , czy plebania musi miec nowe ogrzewanie , czy dach a niezle byloby tez " zyc po europejsku " , jak onegdaj powiedzial Glemp . Gdzie tyu czas dla mlodziezy ? A pozatym to ktoby sobie tam zawracal glowe "trudnymi przypadkami " . Mlodzi ksieza i owszem czasem jada na wycieczki z mlodzieza w ramach ewangelizacji ale jaka to mlodziez ? No przeciez nie ta trudna , tylko selekcjonowana w zaleznosci od tego z jakiego domu , ile ma pieniedzy i czy nie bedzie stwarzala klopotow .

No co??  Przecież to klasa robotnicza w 80-tym rozwaliła komunizm , organizując
śmichu warte msze polowe po stoczniach. Jankowski był przecież główną ostoją
tego zrywu.

Panstwo ? Smiechu warte . W dzisiejszych czasch to musi pilnowac tego aby Rysio , zbysio , Czarus , czy inny Grzesio mogl zakrecic loda a potem go zjesc i to tak aby nie dostal anginy i nie zarazil nia swojej partii .
Kto ma zatem pilnowac , nie pilowac a wychowywac ta mlodziez ? . Robia to gangi , coraz czestsze zjawisko w naszej rzeczywistosci . tam odnajduja malolaty swoja matke , ojca , nauczyciela i spowiednika a co najwazniejsze - AUTORYTETY !.
Te ostatnie nie moga byc przeciez inne niz to co proponuje nam politycy - czyli panstwo .
Jesli Kuklinski , Peatz , Wielgus , Jankowski , czy inna walaca na odlew w pysk uposledzone dziecko zakonnica prezentowane sa jako autorytety , to jak mozna wymagac od dzieci tego aby wiedzialy co jest dobre a co zle ? .
No dobra . Skoncze bo sie rozgadalem a temat rzeka i moznaby nia napelnic ocean mysli , spostrzezen , konkluzji i prawd .
Znajde inerlokutora ? , czy skonczy sie jak to na grupie bywa bluzgami i "przykladem" dla mlodziezy z cyklu , jak byc macho i pokazac co mysli sie innych "wymadrzajacych sie"  ? .

Zapewne.. Jak tylko Awe lub Mkarwan przeczytają ten post , to obydwoje
zostaniemy zwyzywani od komuchów i bezmózgowców.. Albo i jeszcze lepiej.
Z całą pewnością na polemikę nie możesz liczyć ...

MH

--

MH <logiznam@op.pl> napisał(a):

Zwracam się do głośnej
młodzieży "A może Państwo ustąpilibyście miejsca tej Pani? Nie
zauważyliście , że jest od Was trochę starsza?"

Aż dziwne ze "głośna młodzież" nie poradziła ci żebyś własny pomysł wykonał
samodzielnie. Ustępowanie miejsca w srodkach komunikacji miejskiej komukolwiek
nie jest bowiem żadnym obowiązkiem tylko dobrowolną grzecznością, a domaganie
się tego wobec dorosłych ludzi- nietaktem na miarę pamiętnych pouczeń  w
sprawie "wstawania".
J-23

--

MH <logiznam@op.pl> napisał(a): > Zwracam się do głośnej
> młodzieży "A może Państwo ustąpilibyście miejsca tej Pani? Nie
> zauważyliście , że jest od Was trochę starsza?"

Aż dziwne ze "głośna młodzież" nie poradziła ci żebyś własny pomysł wykonał
samodzielnie.

ło
Zaiste !! Wręcz powinienembył opuścić środek komunikacji miejskiej , zapraszając
na moje miejsce młodzież ..  Hmm , chyba nie zrozumiałeś
tekstu pisanego .. Koniec , końców tak się stało.. Piędziesiętolatek ustąpił
miejsca siedemdziesięciolatce , a młodzież .....

Ustępowanie miejsca w srodkach komunikacji miejskiej komukolwiek
nie jest bowiem żadnym obowiązkiem tylko dobrowolną grzecznością, a domaganie
się tego wobec dorosłych ludzi- nietaktem na miarę pamiętnych pouczeń  w
sprawie "wstawania".

Tak se swoje dzieci ucz !!  DRAMAT !!! Ogol jeszcze dzieciaki na łyso !!

MH

--

On 27 Paź, 01:25, "MH" <logiz...@op.pl> wrote:

Tak se swoje dzieci ucz !!  DRAMAT !!! Ogol jeszcze dzieciaki na łyso !!

 Nie pisałeś o żadnych dzieciach- pisałeś o STUDENTACH, dorosłych
ludziach. Nieletnie dzieci ma moralny obowiązek pouczać nawet obcy
człowiek gdy brak im grzeczności, można to uważaś za przysługe wobec
ich rodziców.. Wychowywanie dorosłych ludzi inaczej niż własnym
przykładem to dowód co najmniej zadufania ;), jak to słusznie swego
czasu Kaczyńskiemu wypomniano. I bez znaczenia tu jest czy dorosły ma
lat 20 czy 40.
J-23

Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:192f.000001d2.4ae63e16newsgate.onet.pl...

MH <logiznam@op.pl> napisał(a):

> Zwracam się do głośnej
> młodzieży "A może Państwo ustąpilibyście miejsca tej Pani? Nie
> zauważyliście , że jest od Was trochę starsza?"

Aż dziwne ze "głośna młodzież" nie poradziła ci żebyś własny pomysł wykonał
samodzielnie.

ło
Zaiste !! Wręcz powinienembył opuścić środek komunikacji miejskiej , zapraszając
na moje miejsce młodzież ..  Hmm , chyba nie zrozumiałeś
tekstu pisanego .. Koniec , końców tak się stało.. Piędziesiętolatek ustąpił
miejsca siedemdziesięciolatce , a młodzież .....

Ustępowanie miejsca w srodkach komunikacji miejskiej komukolwiek
nie jest bowiem żadnym obowiązkiem tylko dobrowolną grzecznością, a domaganie
się tego wobec dorosłych ludzi- nietaktem na miarę pamiętnych pouczeń w
sprawie "wstawania".

Tak se swoje dzieci ucz !!  DRAMAT !!! Ogol jeszcze dzieciaki na łyso !!

MH

Nie sadze abys u ludzi pokroju J-23 znalazl zrozumienie .
To wlasnie tacy  nakrecaja "nowe" w naszej moralnosci .
Im mozemy zawdzieczac inna jej jakosc , taka w ktorej szacunek dla innego czlowieka jest pustym slowem lub wogole nie istnieje . To oni tworza nowe standarty, ktore dla normalnego czlowieka sa niezrozumiale a wrecz nie do przyjecia , ot jakby owe zasygnalizowane przez Ciebie ustepowanie miejsc . Dzieki takim coraz wiecej ksiezy kradnie  a politycy klamia . Oni splycili a w zasadzie zmienili kryteria honoru , zrelatywizowali prawde a uczciwosci nadali calkiem inny , nieznany dotad wymiar .
Nowi ludzie , nowe czasy , nowe standarty , tylko do czego to doprowadzi ? .
Czy mowie jak zgred ?. Nie sadze , przeciez to nie ja a wlasnie mlodziez, ta uczciwa oczywiscie ,  zauwaza calkowita przemiane tych wartosci , ktore dotad byly nienaruszalne i dowodzily swiadomego czlowieczenstwa .

cyc

Użytkownik "MH" <logiznam@op.pl> napisał w wiadomości news:192f.000001d2.4ae63e16newsgate.onet.pl...
>> MH <logiznam@op.pl> napisał(a):
>>
>> > Zwracam się do głośnej
>> > młodzieży "A może Państwo ustąpilibyście miejsca tej Pani? Nie
>> > zauważyliście , że jest od Was trochę starsza?"
>>
>> Aż dziwne ze "głośna młodzież" nie poradziła ci żebyś własny pomysł >> wykonał
>> samodzielnie.
> ło
> Zaiste !! Wręcz powinienembył opuścić środek komunikacji miejskiej , > zapraszając
> na moje miejsce młodzież ..  Hmm , chyba nie zrozumiałeś
> tekstu pisanego .. Koniec , końców tak się stało.. Piędziesiętolatek > ustąpił
> miejsca siedemdziesięciolatce , a młodzież .....
>
>> Ustępowanie miejsca w srodkach komunikacji miejskiej komukolwiek
>> nie jest bowiem żadnym obowiązkiem tylko dobrowolną grzecznością, a >> domaganie
>> się tego wobec dorosłych ludzi- nietaktem na miarę pamiętnych pouczeń w
>> sprawie "wstawania".
>
>
> Tak se swoje dzieci ucz !!  DRAMAT !!! Ogol jeszcze dzieciaki na łyso !!
>
> MH

Nie sadze abys u ludzi pokroju J-23 znalazl zrozumienie .
To wlasnie tacy  nakrecaja "nowe" w naszej moralnosci .
Im mozemy zawdzieczac inna jej jakosc , taka w ktorej szacunek dla innego czlowieka jest pustym slowem lub wogole nie istnieje . To oni tworza nowe standarty, ktore dla normalnego czlowieka sa niezrozumiale a wrecz nie do przyjecia , ot jakby owe zasygnalizowane przez Ciebie ustepowanie miejsc . Dzieki takim coraz wiecej ksiezy kradnie  a politycy klamia . Oni splycili a w zasadzie zmienili kryteria honoru , zrelatywizowali prawde a uczciwosci nadali calkiem inny , nieznany dotad wymiar .
Nowi ludzie , nowe czasy , nowe standarty , tylko do czego to doprowadzi ? .
Czy mowie jak zgred ?. Nie sadze , przeciez to nie ja a wlasnie mlodziez, ta uczciwa oczywiscie ,  zauwaza calkowita przemiane tych wartosci , ktore dotad byly nienaruszalne i dowodzily swiadomego czlowieczenstwa .

A jednak J-23 ma rację. Oczywiście nie ma obowiązku ustępowania miejsca osobom
starszym , nie ma obowiązku wstawania w klasie , gdy wchodzi nauczyciel , nie ma
również obowiązku używania słów : "dzień dobry , przepraszam , dziękuję"..
Powyższe są zachowaniami z ubiegłej epoki , czyli typowo komunistyczne.
Elektorat PiS'u , wyznaje wartości zupełnie odmienne... Są to ludzie głęboko
religijni , akceptujący w swych wypowiedziach ogromną miłość w stosunku do
bliźniego. W tym również kleru w stosunku do dzieci .. Wyrazem owej miłości jest chociażby forma prowadzenia "dyskusji" na grupie.
W związku z powyższym wywodem , oraz mając nieco odmienne od J-23 wychowanie ,
akceptuję zwyzywanie mnie od komuchów.. Nie jestem również w stanie wdawać się
w jakąkolwiek polemikę z J-23. I Tobie równiaż to polecam !!

MH

--

MH <logiznam1@op.pl> napisał(a):

Nie jestem również w stanie wdawać się
w jakąkolwiek polemikę z J-23. I Tobie równiaż to polecam !!

Paradne. Dorosły, "dobrze wychowany" człowiek siedzi sobie w autobusie mpk. Do
autobusu wchodzi staruszka i co robi ów "dobrze wychowany"? ZWRACA UWAGĘ INNYM
DOROSŁYM LUDZIOM żeby ustąpili miejsca staruszce. Po czym opowiada o ich
fatalnym wychowaniu na grupie dyskusyjnej ;) Pod jakim pretekstem zwraca ową
uwagę? Bo oni maja po lat 20 a on 50, a więc jest  (w swoim mniemaniu)
"bardziej dorosły" od nich i uważa że to raczej ONI powinni miejsca ustąpić,
nie on. Do głowy nie przyszło naturalne, oczywiste i wręcz odruchowe dla
normalnego człowieka ustąpienie WŁASNEGO miejsca babci bez zbędnego pouczania
współpasażerów. Po prostu ręce opadają, najwyraźniej proza życia  ci się z
wojskową falą pomyliła ;)))

Na zakończenie odrobina poezji: )
Proszę pana, pewna kwoka Traktowała świat z wysoka I mówiła z przekonaniem: "Grunt to dobre wychowanie!" Zaprosiła raz więc gości, By nauczyć ich grzeczności. Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym W progu garnek stłukł kopytem. Kwoka wielki krzyk podniosła: "Widział kto takiego osła?!" Przyszła krowa. Tuż za progiem Zbiła szybę lewym rogiem. Kwoka gniewna i surowa Zawołała: "A to krowa!" Przyszła świnia prosto z błota. Kwoka złości się i miota: "Co też pani tu wyczynia? Tak nabłocić! A to świnia!" Przyszedł baran. Chciał na grzędzie Siąść cichutko w drugim rzędzie, Grzęda pękła. Kwoka wściekła Coś o łbie baranim rzekła I dodała: "Próżne słowa, Takich nikt już nie wychowa, Trudno... Wszyscy się wynoście!" No i poszli sobie goście. Czy ta kwoka, proszę pana, Była dobrze wychowana?

Szczerze ubawiony
J-23

 --

MH <logiznam1@op.pl> napisał(a): > Nie jestem również w stanie wdawać się
> w jakąkolwiek polemikę z J-23. I Tobie równiaż to polecam !!

Paradne. Dorosły, "dobrze wychowany" człowiek siedzi sobie w autobusie mpk. Do
autobusu wchodzi staruszka i co robi ów "dobrze wychowany"? ZWRACA UWAGĘ INNYM
DOROSŁYM LUDZIOM żeby ustąpili miejsca staruszce. Po czym opowiada o ich
fatalnym wychowaniu na grupie dyskusyjnej ;) Pod jakim pretekstem zwraca ową
uwagę? Bo oni maja po lat 20 a on 50, a więc jest  (w swoim mniemaniu)
"bardziej dorosły" od nich i uważa że to raczej ONI powinni miejsca ustąpić,
nie on. Do głowy nie przyszło naturalne, oczywiste i wręcz odruchowe dla
normalnego człowieka ustąpienie WŁASNEGO miejsca babci bez zbędnego pouczania
współpasażerów. Po prostu ręce opadają, najwyraźniej proza życia  ci się z
wojskową falą pomyliła ;)))

No cóż , wbrew moim deklaracjom dałem się jednak sprowokować. Nie , nie do
dyskusji lecz tylko do wyrażania swojego zdania w kontekście gdzie "ręce opadają" :

1) 20-50-70. Niniejszym przepraszam osoby 20-letnie , które ostentacyjnie
wyraziły negatywny pogląd na moje słowa..

2) 20-50 , różnica wydaje mi się dość istotna. Czyżbym się mylił ?? Nie w tym
rzecz.. Też kiedyś miałem 20 lat. I wyobraź sobie  , że te cholerne KOMUCHY od
samego przedszkola uczyły mnie zgoła innych zachowań niż te , których bronisz..

3) "PROZA ŻYCIA" vs. "FALA WOJSKOWA". Niestety tak ! , w Twojej wypowiedzi
zauważam akceptację "fali"...

4) Jasne , obowiązku nie ma !!  Mało tego - egzaminy maturalne ... IDIOTA tylko
tego nie zaliczy..  No i efekty są.. Ba !! Tzva pisał na grupie jakiś czas temu
o podobnych przypadkach...  No pewnie !! , nieważne co kto pisze , lecz kto
pisze ...

5) A tak na koniec trochę edukacji.. "Po prostu"  to się chyba trochę inaczej
pisze..

6) Z logiką u Ciebie " na bakier" , z naukami ścisłymi  też ( temat alternatora
) , mowa Ojczysta też wymaga "szlifu" .

MH --

MH <logiznam@op.pl> napisał(a): > Zwracam się do głośnej
> młodzieży "A może Państwo ustąpilibyście miejsca tej Pani? Nie
> zauważyliście , że jest od Was trochę starsza?"

Aż dziwne ze "głośna młodzież" nie poradziła ci żebyś własny pomysł wykonał
samodzielnie. Ustępowanie miejsca w srodkach komunikacji miejskiej komukolwiek
nie jest bowiem żadnym obowiązkiem tylko dobrowolną grzecznością, a domaganie
się tego wobec dorosłych ludzi- nietaktem na miarę pamiętnych pouczeń  w
sprawie "wstawania".

Ależ oczywistą oczywistością są twoje wywody.
Postaram się nie smyrać komunikacją miejską , a jeżeli będę do tego zmuszony ,
będę ustępował miejsca małalatom.

MH

--

On 27 Paź, 01:45, "MH" <logiz...@op.pl> wrote:

będę ustępował miejsca małalatom.

 Malolatom? To ponoć studenci byli, ludzie którzy np.  mają prawo
współdecydować o losach kraju  w demokratycznych wyborach ;).
Proponuję zdecydować się na jakąś spójna wersję.
J-23

Dnia Mon, 26 Oct 2009 16:35:30 +0100, Piotr napisał(a):

Kiedy po raz pierwszy zgłaszają się z propozycją przystąpienia do
grupy przestępczej, mówi się im, że będą musiały uprawiać seks z
liderem grupy. Po pewnym czasie okazuje się jednak, że liczba mężczyzn
z którymi będą musiały współżyć jest znacznie większa - informuje
"Times"."

Po pewnym czasie to one ukończą 15 lat. Wtedy też będziesz mieć im za złe
ten seks Piotrze?


--
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway

Dnia Mon, 26 Oct 2009 18:48:06 +0100, Grzegorz Z. napisał(a):

Po pewnym czasie to one ukończą 15 lat. Wtedy też będziesz mieć im za złe
ten seks Piotrze?

Aha, a która z nich ma zostać matką twoich dzieci, postympowcu?
Będziem mieli wybór - skrobana, albo przyszłość narodu wychowają
przyćpane podfruwajki?
Bedą w ogóle jakieś dzieci, czy na takich mądrych postympowcach, jak
zgrzesie, świat się skończy?
Masz gadać byle co to lepiej zamknij twarz.
Piotr

Dnia Mon, 26 Oct 2009 20:00:23 +0100, Piotr napisał(a):

Dnia Mon, 26 Oct 2009 18:48:06 +0100, Grzegorz Z. napisał(a):

Po pewnym czasie to one ukończą 15 lat. Wtedy też będziesz mieć im za złe
ten seks Piotrze?

Aha, a która z nich ma zostać matką twoich dzieci, postympowcu?

Przecież wiesz że się zabezpieczam, więc bez różnicy.

Poza tym nie lubię małolat.


--
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway

Grzegorz Z. wrote:

Dnia Mon, 26 Oct 2009 20:00:23 +0100, Piotr napisał(a):

Dnia Mon, 26 Oct 2009 18:48:06 +0100, Grzegorz Z. napisał(a):

Po pewnym czasie to one ukończą 15 lat. Wtedy też będziesz mieć im za złe
ten seks Piotrze?

Aha, a która z nich ma zostać matką twoich dzieci, postympowcu?

Przecież wiesz że się zabezpieczam, więc bez różnicy.

Poza tym nie lubię małolat.

nekrofil?

Dnia Wed, 28 Oct 2009 10:54:20 +0100, HaMMeR napisał(a):

Grzegorz Z. wrote:

Dnia Mon, 26 Oct 2009 20:00:23 +0100, Piotr napisał(a):

Dnia Mon, 26 Oct 2009 18:48:06 +0100, Grzegorz Z. napisał(a):

Po pewnym czasie to one ukończą 15 lat. Wtedy też będziesz mieć im za złe
ten seks Piotrze?

Aha, a która z nich ma zostać matką twoich dzieci, postympowcu?

Przecież wiesz że się zabezpieczam, więc bez różnicy.

Poza tym nie lubię małolat.

nekrofil?

pedofil?

--
"Każdy myślący człowiek jest ateistą" - E.Hemingway