Użytkownik "zsedc" <nijakowski@gmail.com> napisał

10 lat temu zdałem w Polsce prawo jazdy. Potem pojechałem do UK i w
związku z wymaganiem pracodawcy wymieniłem je na Brytyjskie prawo
jazdy. Przyjechałem do PL na święta i załapałem dwa razy suszarkę,
razem się uzbierało 10punktów.

W UK można mieć max 12 punktów, w PL 24 punkty. I teraz pytanko, jak
oni to policzą. Czy te punkty idą na moje "konto punktowe" w UK, czy
to tylko w PL mam 10 punktów (i jeszcze 14 do zdobycia?), a w UK
jestem czysty?

Na razie to chyba ciagle w UK jestes czysty i szybko nie wprowadza zadnego przekazywania punktow.
A i byc moze w PL jestes czysty, skoro nie dalo sie do bazy wpisac, bo na jaki nr.
No chyba ze po pesel kierowcy :-)

J.

J.F. wydusił z siebie te słowy:

A i byc moze w PL jestes czysty, skoro nie dalo sie do bazy wpisac,
bo na jaki nr.
No chyba ze po pesel kierowcy :-)

pytanie zasadnicze.
Dostał mandat kretytowany, czy gotókowy?
Jak kredytowany to został potraktowany jak obywatel PL i punkty mu dopisali - bo punkty są dla kierowcy, a nie dla prawa jazdy
Jak gotókowy to potraktowali go jak zagraniczniaka i punktów nie dostał


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

pytanie zasadnicze.
Dostał mandat kretytowany, czy gotókowy?

Nie mam pojęcia jaki dostałem - nie jestem obyty z mandatami:)
Wypisali mi blankiecik i mam zapłacić na poczcie, gotówki żadnej nie
płaciłem, więc podejrzewam, że gotówkowy nie był.
Counterpart driving licence - nie wiem co to jest. Nie sądzę zatem,
aby coś mogli mi tam wpisać.

A które prawko im pokazałeś?

Zamieniając polskie prawko na brytyjskie niestety zabrali polskie,
więc mam tylko jedno - brytyjskie i to im pokazałem.
Policjant próbował z tego prawo jazdy wywnioskować gdzie zostało
wydane, ale nie ma tam tego nigdzie napisane, więc wpisał miejscowość,
w której mieszkam w UK (bo na brytyjskim prawku mam brytyjski adres).
Dodatkowo pokazałem mój polski dowód osobisty z polskim adresem
zameldowania, wszystkie dane przepisywał właśnie z dowodu osobistego.

Jedno czego się obawiam to tylko to, żeby się nagle nie okazało, że te
10 punktów z polski przepiszą mi do UK, a w UK już będzie brakowało
tylko 2ch (do ich max 12), żeby odebrali prawko, ale to mam nadzieję,
jest mało prawdopodobne. Niemniej czytałem o tych szkoleniach, że za
250zł 6 godzin siedzi się na wykładzie i odejmują wtedy 6 punktów,
ciekawe tylko czy będę mógł z tego skorzystać mają brytyjskie
prawko:):).

Dziękuję!

zsedc wydusił z siebie te słowy:

pytanie zasadnicze.
Dostał mandat kretytowany, czy gotókowy?

Nie mam pojęcia jaki dostałem - nie jestem obyty z mandatami:)
Wypisali mi blankiecik i mam zapłacić na poczcie, gotówki żadnej nie
płaciłem, więc podejrzewam, że gotówkowy nie był.

naprawde *podejrzewasz* ? :D
LOL
ps. wybacz, ale nie trzeba byc obytym z mandatem, zeby wiedziec, czy za coś płacileś na miejscu, czy nie :)

Jedno czego się obawiam to tylko to, żeby się nagle nie okazało, że te
10 punktów z polski przepiszą mi do UK,

nie ma takiej opcji.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE

On Wed, 30 Dec 2009 07:10:42 -0800 (PST), zsedc <nijakowski@gmail.com>
wrote:

Counterpart driving licence - nie wiem co to jest. Nie sądzę zatem,
aby coś mogli mi tam wpisać.

To gdzie ty to prawko wymieniałeś? Prawo jazdy UK składa się z dwóch
cześci - plastikowej karty i kartki A4. Na kartkę wpisywane są punkty,
musisz ją wysłać/donieść za każdym razem, jak jakieś zdobędziesz. Może
wyrzucieś ją razem z ulotkami w kopercie?:)

haine

Dziękuję!

To gdzie ty to prawko wymieniałeś? Prawo jazdy UK składa się z dwóch
cześci - plastikowej karty i kartki A4. Na kartkę wpisywane są punkty,
musisz ją wysłać/donieść za każdym razem, jak jakieś zdobędziesz. Może
wyrzucieś ją razem z ulotkami w kopercie?:)

No całkiem możliwe, że poleciało do śmieci :). To było z 4 lata temu
więc trudno mi sobie będzie cokolwiek w tej kwestii przypomnieć.
Brytyjskie prawko w sumie nie jest już mi do pracy potrzebne, więc
może po prostu zamienię je na polskie i wszystkie komplikacje się
skończą.

No i co z tym?

Czytałem o tych szkoleniach, że za 250zł 6 godzin siedzi się na
wykładzie i odejmują wtedy 6 punktów, ciekawe tylko czy będę mógł z
tego skorzystać mają brytyjskie prawko:):).
Rozumiem, że mogę iść na coś takiego? Bo to kurcze chwila nieuwagi dwa
radary i złe parkowanie i połowa punktów wpada.

Dnia 30.12.2009 zsedc <nijakowski@gmail.com> napisał/a:

No i co z tym?

Czytałem o tych szkoleniach, że za 250zł 6 godzin siedzi się na
wykładzie i odejmują wtedy 6 punktów, ciekawe tylko czy będę mógł z
tego skorzystać mają brytyjskie prawko:):).
Rozumiem, że mogę iść na coś takiego? Bo to kurcze chwila nieuwagi dwa
radary i złe parkowanie i połowa punktów wpada.

Nic Ci to nie da - z tego samego powodu, dla ktorego mozesz sie nie obawiac
w UK o punkty zdobyte w Polsce.

--
Jacek "AMI" Rudowski

Dnia 30.12.2009 zsedc <nijakowski@gmail.com> napisał/a:

Jedno czego się obawiam to tylko to, żeby się nagle nie okazało, że te
10 punktów z polski przepiszą mi do UK, a w UK już będzie brakowało

Tak nie bedzie.

--
Jacek "AMI" Rudowski

Kuba (aka cita) pisze:

J.F. wydusił z siebie te słowy:

A i byc moze w PL jestes czysty, skoro nie dalo sie do bazy wpisac,
bo na jaki nr.
No chyba ze po pesel kierowcy :-)

pytanie zasadnicze.
Dostał mandat kretytowany, czy gotókowy?
Jak kredytowany to został potraktowany jak obywatel PL

gwoli ścisłości obywatelstwo nie ma nic do rzeczy, choć tylko czy przebywanie na terytorium RP - jak czasowe to gotówka jak na stałe to
kredyt.
Punktów do GB nie przepiszą bo nasz system punktowy jest inny niż ich.
pozdrawiam
marcin